halomistrz Napisano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 Czy pasek alternatora w tym modelu posiada osobny napinacz? (wersja 1.1 mpi 2002r). To auto mojego ojca, stało nie ruszane przez 3 miesiące ,po naładowaniu aku odpalił od razu ale był słyszalny silny gwizd i poszedł dym z pod maski.Zgasiłem go i widzę na pasku jakieś strzępki gumy.Podejrzewam zablokowany napinacz lub alternator.Przy tej pogodzie mam problem żeby się tam dobrać.Chyba na parkingu przetnę nożem pasek i wtedy zobaczę chociaż czy alternator się obraca.Jeśli będzie zblokowany altek lub napinacz to po usunięciu paska będę mógł chociaż bez ładowania nim pojechać do jakiegoś ciepłego pomieszczenia.Dobrze kombinuję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 100% że nie ma tam napinacza tylko bezpośrednio alternator koło pasowe wału. Musiałbyś mieć klime żeby był napinacz. Odpalisz na aku i pojedziesz tylko światła mogą być słabe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
halomistrz Napisano 18 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 Czyli alternator "spuchł" podobno częste we fiatach.Czy jest szansa na jego uratowanie,czy już kupować nowy? Podobno jest kiepski dostęp do śrub,ale w mpi nie trzeba demontować poduszki silnika,jakie mają koledzy doświadczenia w takim przypadku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 oj chyba trzeba poduszkę ruszyć....przy montażu altka jest ciężko wsadzić śruby z powrotem...altek mógł się zapiec...u mnie stal z miesiąc i po demontażu nie chciał się kręcić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
halomistrz Napisano 18 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 Godzinę temu, roach napisał: oj chyba trzeba poduszkę ruszyć....przy montażu altka jest ciężko wsadzić śruby z powrotem...altek mógł się zapiec...u mnie stal z miesiąc i po demontażu nie chciał się kręcić... ale dał się rozruszać? zapiekł się na łożyskach,czy przez rdzę między wirnikiem ,a stojanem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2018 To wyszło przy swapie silnika...altek leży w piwnicy I nic z nim nie robiłem...także nie wiem... jutro pójdę do piwnicy i spróbuję go rozruszać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
halomistrz Napisano 20 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Dnia 2018-01-18 o 18:59, roach napisał: To wyszło przy swapie silnika...altek leży w piwnicy I nic z nim nie robiłem...także nie wiem... jutro pójdę do piwnicy i spróbuję go rozruszać... rozruszałeś? jaki jest potrzebny rozmiar klucza od koła pasowego? (spróbowałbym ruszyć kółkiem na aucie,to może bym go rozruszał) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 20 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Ja bym kolego na twoim miejscu poszukal uzywki z jakiegos rozbitka. Mi kiedys spalil sie w Stilo. Koszt naprawy takiego = kupno nowki . przegrzebalem all.... I w okolicy znalazlem swiezo rozbite doblo. Za 100zeta kupilem 3 letni altek. Juz 4 rok i napiecie 13.8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2018 Dnia 20.01.2018 o 12:09, halomistrz napisał: rozruszałeś? jaki jest potrzebny rozmiar klucza od koła pasowego? (spróbowałbym ruszyć kółkiem na aucie,to może bym go rozruszał) no właśnie nie zapieczone cholerstwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yahoo73 Napisano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2018 Dnia 18.01.2018 o 16:50, halomistrz napisał: Czyli alternator "spuchł" podobno częste we fiatach.Czy jest szansa na jego uratowanie,czy już kupować nowy? Podobno jest kiepski dostęp do śrub,ale w mpi nie trzeba demontować poduszki silnika,jakie mają koledzy doświadczenia w takim przypadku? Dałem radę bez ruszania poduszki - 2 śruby dostęp od dołu od nadkola, 1 śruba od góry - najgorzej jest ze śrubą przy poduszce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.