Skocz do zawartości

Hamulce bębnowe na tarczowe


marcin19JTD

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po sąsiedzku! noszę się z zamiarem zmiany bębnów na tarcze w punto 1. W związku z tym poszukuje części. A konkretnie części której numer wg super to 7769907. Flansza mocująca jarzmo zacisku. Kiedys byly dostepne we fiacie teraz juz nie. po innych forach pytałem jeszcze nie dostałem odpowiedzi. Czy ktoś może ma takie plytki na sprzedarz?bądź przynajmniej ma wymiary tej płytki?wtedy będę w stanie sobie takie dorobić. Oryginalne sa od punto gt.Gdzieś nawet się spotkałem że ktoś miał takie płytki do punto 1 w których tarcze i zaciski pasowały by od stilo i innych podobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bolekatepl napisał:

Masz świadomośc że same tarcze to nie koniec musisz miec tez korektory siły hamowania i pewnie pompe oraz serwo dedykowane pod tarcze 

Świadomość mam taką, że akurat w punto wszystkie modele, oprócz PUNTO GT TURBO, miały jednakowe serwa, korektory i pompy. Idac dalej, zmieniając tak układ hamulcowy świadomy diagnosta moze nie podbić badania technicznego. Jestem świadomy tego wszystkiego co jednak nie jest dla mnie problemem. Problem mam z tymi bebnami od momentu zakupu auta.do tej pory jakoś przepychalem to auto przez ścieżkę diagnostyczną. Póki co stoję również bez przeglądu.szkoda mi auta zlomowac bo jest po remontach blacharskich zawieszenia silnika ma LPG. Jeździ skręca trabi i jakby można było się domyśleć nie dokonca hamuje. Więc masz taki rysunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, marcin19JTD napisał:

Problem mam z tymi bebnami od momentu zakupu auta.do tej pory jakoś przepychalem to auto przez ścieżkę diagnostyczną.

to może zacznij od tego jaki masz problem, części do tego są tanie i ogólnodostępne. Odbudowanie układu od nowa nie jest ani trudne ani przesadnie drogie, a już na pewno dalece tańsze i łatwiejsze niż kombinowanie z tarczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Ozarek napisał:

to może zacznij od tego jaki masz problem, części do tego są tanie i ogólnodostępne. Odbudowanie układu od nowa nie jest ani trudne ani przesadnie drogie, a już na pewno dalece tańsze i łatwiejsze niż kombinowanie z tarczami.

Problem mam taki,że co roku raz hamuje jedna strona mocniej raz słabiej.w tamtym roku miałem tak że lewa hamowala ok prawa wogole ręczny nie lapal wcale. Co roku jest wymiana szczęk hamulcowych a auto robi do 20tys rocznie.ma założone nowe szczęki cylinder linki oraz zestawy montażowe.podregulowane na regulatorze w taki sposób że koła kręcą się z delikatnym oporem. A auto dalej nie hamuje. Nie uśmiecha mi się zalogować auta które jest praktycznie po wymianie wszystkiego.

21 godzin temu, bolekatepl napisał:

Masz świadomośc że same tarcze to nie koniec musisz miec tez korektory siły hamowania i pewnie pompe oraz serwo dedykowane pod tarcze 

Świadomość mam taką, że akurat w punto wszystkie modele, oprócz PUNTO GT TURBO, miały jednakowe serwa, korektory i pompy. Idac dalej, zmieniając tak układ hamulcowy świadomy diagnosta moze nie podbić badania technicznego. Jestem świadomy tego wszystkiego co jednak nie jest dla mnie problemem. Problem mam z tymi bebnami od momentu zakupu auta.do tej pory jakoś przepychalem to auto przez ścieżkę diagnostyczną. Póki co stoję również bez przeglądu.szkoda mi auta zlomowac bo jest po remontach blacharskich zawieszenia silnika ma LPG. Jeździ skręca trabi i jakby można było się domyśleć nie dokonca hamuje. Więc masz taki rysunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Lesiu_Zett napisał:

Gdzies mam te flansze,  co prawda robiłem je do punto mk2,  ale mk1 ma chyba takie same.  Ni chyba ze w mk1 jest taj jak w uno turbo?  To tez mam :D

Hamulce w mk1 są jak w uno. W mk2 jest inaczej. A pod jaką tarcze masz chodzi o.srednice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Ozarek napisał:

to może zacznij od tego jaki masz problem, części do tego są tanie i ogólnodostępne. Odbudowanie układu od nowa nie jest ani trudne ani przesadnie drogie, a już na pewno dalece tańsze i łatwiejsze niż kombinowanie z tarczami.

Mnie taka przeróbka kosztuje tyle ile będą kosztować te flansze.reszte mam za darmo. Ani części ani robota mnie nie kosztuje bo mam gdzie i czym więc robię to sam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marcin19JTD napisał:

Problem mam taki,że co roku raz hamuje jedna strona mocniej raz słabiej.w tamtym roku miałem tak że lewa hamowala ok prawa wogole ręczny nie lapal wcale. Co roku jest wymiana szczęk hamulcowych a auto robi do 20tys rocznie.ma założone nowe szczęki cylinder linki oraz zestawy montażowe.podregulowane na regulatorze w taki sposób że koła kręcą się z delikatnym oporem. A auto dalej nie hamuje. Nie uśmiecha mi się zalogować auta które jest praktycznie po wymianie wszystkiego.

nie ma możliwości żeby sprawny układ tak się zachowywał. Przejeździłem Punciakiem mk1 koło 10lat i nigdy z bębnami nie miałem problemu. Czy to z siłą hamowania czy z nierównym łapaniem stron. Taka dysproporcja to może być efekt przewodów, korektorów czy uszkodzonego serwa, jeżeli do tego podłączysz hamulce tarczowe to problem będzie dokładnie taki sam.

Problem ręcznego często jest spowodowany linkami, kiedyś był problem ze zbyt długimi zamiennikami i wtedy co byś nie robił ręcznego nie będzie.

U Ciebie problemem jest niesprawny układ, a nie hamulce bębnowe (przyjmując to co piszesz, że wszystko jest prawidłowo zmontowane i wyregulowane).

2 godziny temu, marcin19JTD napisał:

Mnie taka przeróbka kosztuje tyle ile będą kosztować te flansze.reszte mam za darmo. Ani części ani robota mnie nie kosztuje bo mam gdzie i czym więc robię to sam. 

Piszesz, że wszystko w obecnym zestawie jest sprawne, a jednak nie działa jak powinien. To się nie dodaje, albo coś jest sprawne, albo nie działa.

Ja nie jestem przeciwny takim zmianom, ale to wymaga 100% pewności że układ jest sprawny w wyjściowym setupie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ozarek napisał:

nie ma możliwości żeby sprawny układ tak się zachowywał. Przejeździłem Punciakiem mk1 koło 10lat i nigdy z bębnami nie miałem problemu. Czy to z siłą hamowania czy z nierównym łapaniem stron. Taka dysproporcja to może być efekt przewodów, korektorów czy uszkodzonego serwa, jeżeli do tego podłączysz hamulce tarczowe to problem będzie dokładnie taki sam.

Problem ręcznego często jest spowodowany linkami, kiedyś był problem ze zbyt długimi zamiennikami i wtedy co byś nie robił ręcznego nie będzie.

U Ciebie problemem jest niesprawny układ, a nie hamulce bębnowe (przyjmując to co piszesz, że wszystko jest prawidłowo zmontowane i wyregulowane).

Piszesz, że wszystko w obecnym zestawie jest sprawne, a jednak nie działa jak powinien. To się nie dodaje, albo coś jest sprawne, albo nie działa.

Ja nie jestem przeciwny takim zmianom, ale to wymaga 100% pewności że układ jest sprawny w wyjściowym setupie.

 

Zobaczymy jak będzie po zmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ozarek napisał:

 

Problem ręcznego często jest spowodowany linkami, kiedyś był problem ze zbyt długimi zamiennikami i wtedy co byś nie robił ręcznego nie będzie

 

A wiesz może jaka jest oryginalna długość linek?ja mam takie zalozone:

L= 1458/1288P=1470/1290

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.