Skocz do zawartości

Chłodnica w Terrano się skończyła.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wymieniałem termostat. Sama wymiana termostatu to błahostka.

Ale...

Podczas zdejmowania tej górnej grubej gumowej rury pękł sobie górny króciec przy chłodnicy. Zostało go może z półtora centymetra. Gumową rurę dało się założyć ale żeby gdzieś dalej jechać to trochę strach.

No i tym samym czeka mnie wymiana chłodnicy.

Pocieszam się tylko tym, że stało się to na miejscu i dało się doraźnie poskładać. A całkiem niedawno zaliczyłem parę dalekich tras.

Szkoda mi wydawać pieniądze ale muszę.

Może ktoś mógłby polecić coś sprawdzonego za nieduże pieniądze.

Silnik 2,7TDI, rok wozu '99.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Igorek napisał:

Czy pękł może przy zdejmowaniu drugiego końca weża- z obudowy termostatu?

Nawet nie zdejmowałem z obudowy termostatu. Po prostu na tyle jest wygodne dojście, że wystarczy odchylić obudowę wraz z gumową rurą.

Na króćcu chłodnicy widać było już inne małe pęknięcia, także to było kwestią czasu, że nastąpi awaria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fred77 napisał:

A dobre to czy takie sobie?

nie mam pojęcia. Te kilka lat spokojnie powinna wytrzymać, na forum subaru co znalazłem na szybko w necie ludziska się nie skarżą. 

Do e32 też wkładałem zamiennik Thermotec, który idealnie pasował, nic się z nim nie działo wbrew temu co niektórzy sądzili, a kosztowała 1/2 ceny Nissena. 

Także ja bym brał:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, r1sender napisał:

nie mam pojęcia. Te kilka lat spokojnie powinna wytrzymać, na forum subaru co znalazłem na szybko w necie ludziska się nie skarżą. 

Do e32 też wkładałem zamiennik Thermotec, który idealnie pasował, nic się z nim nie działo wbrew temu co niektórzy sądzili, a kosztowała 1/2 ceny Nissena. 

Także ja bym brał:oki:

Już zamówiłem, no bo nie mam wyjścia.

Mam nadzieję, że szybko przyślą, bo czeka minie kolejny wyjazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, fred77 napisał:

Nawet nie zdejmowałem z obudowy termostatu. Po prostu na tyle jest wygodne dojście, że wystarczy odchylić obudowę wraz z gumową rurą.

Na króćcu chłodnicy widać było już inne małe pęknięcia, także to było kwestią czasu, że nastąpi awaria.

Fred, jakieś 20 lat temu jeździłem Wartburgiem 1.3 i też mi pękł górny krócieć chłodnicy. Ile razy woziłem chłodnicę do spawania plastików to nie pamiętam. W końcu zapadła decyzja o zakupie nowej chłodnicy za wielkie na te czasy pieniądze. Nowa okazała się być wyrobem nieoryginalnym ale na szczęście cała metalowa, bez plastikowych boczków. I wcale nie wytrzymała dłużej a zmieniło się jedynie to, że teraz woziłem do tego samego człowieka ale na lutowanie zamiast spawania. Jak już naprawa chłodnicy stała się typowym cokilkutygodniowym rytuałem ktoś mi podpowiedział bym zmienił na nowy wąż chłodnicy. Po zmianie problem ustąpił już na zawsze. Mój samochód miał wtedy max 10 lat a wąż okazał się już tak sztywny, że doskonale przenosił drgania na chłodnicę. Nie popełnij tego samego błędu co ja i od razu zmień wąż na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Igorek napisał:

Fred, jakieś 20 lat temu jeździłem Wartburgiem 1.3 i też mi pękł górny krócieć chłodnicy. Ile razy woziłem chłodnicę do spawania plastików to nie pamiętam. W końcu zapadła decyzja o zakupie nowej chłodnicy za wielkie na te czasy pieniądze. Nowa okazała się być wyrobem nieoryginalnym ale na szczęście cała metalowa, bez plastikowych boczków. I wcale nie wytrzymała dłużej a zmieniło się jedynie to, że teraz woziłem do tego samego człowieka ale na lutowanie zamiast spawania. Jak już naprawa chłodnicy stała się typowym cokilkutygodniowym rytuałem ktoś mi podpowiedział bym zmienił na nowy wąż chłodnicy. Po zmianie problem ustąpił już na zawsze. Mój samochód miał wtedy max 10 lat a wąż okazał się już tak sztywny, że doskonale przenosił drgania na chłodnicę. Nie popełnij tego samego błędu co ja i od razu zmień wąż na nowy.

Z tymi wężami to też się zastanawiam. Tylko musiałbym coś dorobić, bo oryginalnego to chyba już nie dostanę, a jak jest to zapewne pierdylion talarów kosztuje i z Japonii muszą sprowadzić. Spawać tego plastiku nie ma sensu, bo ułamana część ma więcej pęknięć.

Bez sensu.

Kupiłem nową. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fred77 napisał:

Z tymi wężami to też się zastanawiam. Tylko musiałbym coś dorobić, bo oryginalnego to chyba już nie dostanę, a jak jest to zapewne pierdylion talarów kosztuje i z Japonii muszą sprowadzić. Spawać tego plastiku nie ma sensu, bo ułamana część ma więcej pęknięć.

Bez sensu.

Kupiłem nową. Zobaczymy.

Mimo wszystko naciskam na wymianę węża. U mnie na nowym została wielokrotnie lepiona chłodnica (nie pamiętam która, chyba rzemiosło) i przestało pękać.

Jak piszesz "zobaczymy" to czuję, że rozpitolisz sobie nową chłodnicę starym wężem. Ale to Twój wybór. Ja dwadzieścia lat temu nie miałem internetu i byłem mądry po szkodzie, Ty masz dużo łatwiej a i tak widzę wiesz swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Igorek napisał:

Mimo wszystko naciskam na wymianę węża. U mnie na nowym została wielokrotnie lepiona chłodnica (nie pamiętam która, chyba rzemiosło) i przestało pękać.

Jak piszesz "zobaczymy" to czuję, że rozpitolisz sobie nową chłodnicę starym wężem. Ale to Twój wybór. Ja dwadzieścia lat temu nie miałem internetu i byłem mądry po szkodzie, Ty masz dużo łatwiej a i tak widzę wiesz swoje. 

Wymieniłbym ale na nowy, ale nowych nie ma. No chyba, że gdzieś mi znajdziesz nowy za normalną cenę. Musiałbym dorabiać. Gdy będę miał wyjętą chłodnicę to wezmę te węże i podjadę do sklepu z częściami rolniczymi. W takich sklepach mają wszystko i znalazłyby się części do najnowocześniejszych samochodów.

Przykładowo, kolega szukał maleńkiego pierścienia uszczelniającego do pompy wtryskowej Citroena. W ASO powiedzieli, że nie ma osobno, że trzeba razem z jakimś fragmentem pompy wtryskowej.

A w sklepie rolniczym było i to dwa rodzaje, za śmieszne pieniądze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fred77 napisał:

Wymieniłbym ale na nowy, ale nowych nie ma. No chyba, że gdzieś mi znajdziesz nowy za normalną cenę. Musiałbym dorabiać. Gdy będę miał wyjętą chłodnicę to wezmę te węże i podjadę do sklepu z częściami rolniczymi. W takich sklepach mają wszystko i znalazłyby się części do najnowocześniejszych samochodów.

Przykładowo, kolega szukał maleńkiego pierścienia uszczelniającego do pompy wtryskowej Citroena. W ASO powiedzieli, że nie ma osobno, że trzeba razem z jakimś fragmentem pompy wtryskowej.

A w sklepie rolniczym było i to dwa rodzaje, za śmieszne pieniądze.

 

To nie ma czy jest ale drogi? Szukałeś? Pomysł ze sklepem rolniczym dobry ale łatwo wpaść w pułapkę dorabiania, szukania podobnych rozwiązań i niekiedy z oczekiwanych właściwości zostaje tylko podobny wygląd. Z całego wątku nie wynika, że wąż jest drogi bądź niedostępny ale widzę, że już założyłeś, że nowego i tak nie kupisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Igorek napisał:

To nie ma czy jest ale drogi? Szukałeś? Pomysł ze sklepem rolniczym dobry ale łatwo wpaść w pułapkę dorabiania, szukania podobnych rozwiązań i niekiedy z oczekiwanych właściwości zostaje tylko podobny wygląd. Z całego wątku nie wynika, że wąż jest drogi bądź niedostępny ale widzę, że już założyłeś, że nowego i tak nie kupisz.

Szukam cały czas. Gdybym znalazł to bym się cieszył i nie omieszkał o tym poinformować. Są też jakieś uniwersalne silikonowe ale są drogie.

A króciec chłodnicy pękł ze starości. Chłodnica ma 19 lat. Widać było tam więcej mniejszych pęknięć. Wąż nie miał z tym nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, fred77 napisał:

Szukam cały czas. Gdybym znalazł to bym się cieszył i nie omieszkał o tym poinformować. Są też jakieś uniwersalne silikonowe ale są drogie.

A króciec chłodnicy pękł ze starości. Chłodnica ma 19 lat. Widać było tam więcej mniejszych pęknięć. Wąż nie miał z tym nic wspólnego.

A nie pomyślałeś, dlaczego pękł akurat króciec a nie w innym miejscu? Teza o braku jakiegokolwiek związku 19-letniego węża na to, jest dość ryzykowna

Fred, ja zamieściłem opis swojej przygody i doradziłem abyś przypadkiem nie popełnił mojego błędu. To Twój wybór jak zrobisz, nie ma sensu dalej drążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.01.2018 o 21:07, fred77 napisał:

Dzisiaj wymieniałem termostat. Sama wymiana termostatu to błahostka.

Ale...

Podczas zdejmowania tej górnej grubej gumowej rury pękł sobie górny króciec przy chłodnicy. Zostało go może z półtora centymetra. Gumową rurę dało się założyć ale żeby gdzieś dalej jechać to trochę strach.

No i tym samym czeka mnie wymiana chłodnicy.

 

Sprawdzałeś działanie termostatu nowy vs stary w garnku?

 

Teraz do kompletu będziesz miał jeszcze nową chłodnicę, która będzie miała dużo wyższą sprawność niż ta stara :oki:

Kolejnym razem wjeżdżając na przełęcz Walimską nie będziesz pisał bzdur, że Terrano tak mają i się grzeją jadąc pod górę :)

Nowa którakolwiek i będzie Pan zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, mrBEAN napisał:

 

Sprawdzałeś działanie termostatu nowy vs stary w garnku?

 

Teraz do kompletu będziesz miał jeszcze nową chłodnicę, która będzie miała dużo wyższą sprawność niż ta stara :oki:

Kolejnym razem wjeżdżając na przełęcz Walimską nie będziesz pisał bzdur, że Terrano tak mają i się grzeją jadąc pod górę :)

Nowa którakolwiek i będzie Pan zadowolony.

Wyobraź sobie, że po wymianie termostatu temperatura jest taka jaka być powinna. Ze starą chłodnicą. Wspominałem już o tym, że chłodnica jest czysta i całkowicie drożna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fred77 napisał:

Wyobraź sobie, że po wymianie termostatu temperatura jest taka jaka być powinna. Ze starą chłodnicą. Wspominałem już o tym, że chłodnica jest czysta i całkowicie drożna.

 

Nie mogę sobie wyobrazić, że miałeś problemy z grzaniem się tego wozu, opowiadałeś, że TTTM, a nie sprawdziłeś tak podstawowej sprawy jak termostat.

Stara chłodnica pomimo, że drożna i wspaniała będzie mniej wydajna od nowej. Przerabiane wielokrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mrBEAN napisał:

 

Nie mogę sobie wyobrazić, że miałeś problemy z grzaniem się tego wozu, opowiadałeś, że TTTM, a nie sprawdziłeś tak podstawowej sprawy jak termostat.

Stara chłodnica pomimo, że drożna i wspaniała będzie mniej wydajna od nowej. Przerabiane wielokrotnie.

Napisałem, że się grzał, a nie przegrzewał. Wskazówka nie przemieściła się na czerwone, a jedynie zbliżyła do niego. Wystarczyło, że obciążenie się zmniejszyło i temperatura spadała poniżej połowy skali. Wysoka temperatura się nie utrzymywała stale.

Termostat się otwierał tyle, że za szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2018 o 09:28, fred77 napisał:

A dobre to czy takie sobie?

 

Dnia 27.01.2018 o 12:31, r1sender napisał:

nie mam pojęcia. Te kilka lat spokojnie powinna wytrzymać, na forum subaru co znalazłem na szybko w necie ludziska się nie skarżą. 

Do e32 też wkładałem zamiennik Thermotec, który idealnie pasował, nic się z nim nie działo wbrew temu co niektórzy sądzili, a kosztowała 1/2 ceny Nissena. 

Także ja bym brał:oki:

 

Koyorad często pakowali jako oem w Hondach, równie często co Calsonic.

 

Ja bym wziął, ewentualnie Nissens, NRF, Hella/Behr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.01.2018 o 21:32, analyzer64 napisał:

 

 

Koyorad często pakowali jako oem w Hondach, równie często co Calsonic.

 

Ja bym wziął, ewentualnie Nissens, NRF, Hella/Behr.

Termostat wymieniony, chłodnica wymieniona, węże sprawdzone, nie popękane, nie mają żadnych uszkodzeń, póki co nie będę ich wymieniał. Wymiana chłodnicy zajęła mi 40 minut.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, fred77 napisał:

Termostat wymieniony, chłodnica wymieniona, węże sprawdzone, nie popękane, nie mają żadnych uszkodzeń, póki co nie będę ich wymieniał. Wymiana chłodnicy zajęła mi 40 minut.

 

 

Teraz możesz ciągać lawetę z dwoma autami i wskazówka nie drgnie :ok: Zuch! :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2018 o 20:23, mrBEAN napisał:

 

Teraz możesz ciągać lawetę z dwoma autami i wskazówka nie drgnie :ok: Zuch! :piwko:

Co do skoków temperatury to nic się nie zmieniło. Nadal przy szybszej jeździe lub przy większym obciążeniu wskazówka podnosi się ponad połowę. Latem pewnie będzie wędrować pod czerwone pole. Jedynie nie spada ona do bardzo niskiego poziomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2018 o 10:32, fred77 napisał:

Termostat wymieniony, chłodnica wymieniona, węże sprawdzone, nie popękane, nie mają żadnych uszkodzeń, póki co nie będę ich wymieniał. Wymiana chłodnicy zajęła mi 40 minut.

 

 

To co następne będzie? :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.