Skocz do zawartości

Parkowanie na styk


kaczorek79

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, marcindzieg napisał:

Kiedyś bodajże @ppmarian przytaczał przepis że w takiej strefie nie wolno parkować pojazdom o DMC>2.5 tony. Ponoć się doczepili do jego Tribeki. Ale niech on się wypowie bo może coś pokręciłem.

Coś jednak pokręciłeś. Temat dotyczy parkowania na wyznaczonym miejscu parkingowym, a nie na parkowaniu na chodniku. Gościu z tego transita, ma takie samo prawo parkować na tym miejscu parkingowym, jak założyciel tego smutnego wątku. Jedyny zgrzyt w tej sytuacji polega na tym, że ten, kto tam zaparkuje jako drugi, zawsze uniemożliwi bezproblemowe wsiadanie do auta temu, kto zaparkował jako pierwszy. A wynika to ze zbyt wąskich miejsc na tym parkingu, dodatkowo te skrajne miejsce jest węższe. Na miejscu założyciela wątku, nie doszukiwałbym się złośliwości ze strony gościa od transita, a próbował wypracować jakiś sensowny układ. A za jaja powinno się wieszać projektantów i wykonawców tak wąskich miejsc parkingowych, a nie wymyślać idiotycznych sposobów na rewanż, jakie tutaj większość lansuje.

Tak powinno wyglądać normalne miejsce parkingowe, pod względem szerokości:

 

 

 

2018-01-29 18.45.03.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Artur7 napisał:

Coś jednak pokręciłeś. Temat dotyczy parkowania na wyznaczonym miejscu parkingowym, a nie na parkowaniu na chodniku. Gościu z tego transita, ma takie samo prawo parkować na tym miejscu parkingowym, jak założyciel tego smutnego wątku. Jedyny zgrzyt w tej sytuacji polega na tym, że ten, kto tam zaparkuje jako drugi, zawsze uniemożliwi bezproblemowe wsiadanie do auta temu, kto zaparkował jako pierwszy. A wynika to ze zbyt wąskich miejsc na tym parkingu, dodatkowo te skrajne miejsce jest węższe. Na miejscu założyciela wątku, nie doszukiwałbym się złośliwości ze strony gościa od transita, a próbował wypracować jakiś sensowny układ. A za jaja powinno się wieszać projektantów i wykonawców tak wąskich miejsc parkingowych, a nie wymyślać idiotycznych sposobów na rewanż, jakie tutaj większość lansuje.

Tak powinno wyglądać normalne miejsce parkingowe, pod względem szerokości:

 

 

 

2018-01-29 18.45.03.jpg

Miejsce przy trawniku jest dokładnie tej samej szerokości, co pozostałe. Kiedy ja na nim staję, to zawsze dojeżdżam kołami do krawężnika i do linii z drugiej strony zostaje dobre 40-50 cm. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, przyjechałem z pracy, przy krawężniku stała żona, więc zaparkowałem obok, po chwili żona wyszła (pojechała swoim autem), po godzinie idę do samochodu, bo muszę jechać do sklepu i ciach...

Oczywiście poradzę sobie, wgramolę się drzwiami pasażera, ja tylko pytam, czy jest jakiś zapis, który mogę wykorzystać, aby cymbał więcej tak nie stawał? W przypadku, gdybym miał np protezę, albo chory kręgosłup, albo 2 metry wzrostu już tak łatwo bym nie wsiadł.

 

20180129_183838.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Mądrego to i dobrze posłuchać :facepalm:  Zrobiłem zdjęcie mojego auta, gdy koleś odjechał dziś rano, wcześniej stał przy moim lewym boku prawie dotykając lusterka, co widać po mokrej nawierzchni od padającego deszczu.

 

20180128_094007.jpg

miejsce standardowe, parkując busa powinien dojechać do krawężnika, i o ile nie jest to jakichś kontener to nie powinieneś mieć trudności z dostaniem się do auta.

Zwykły ćwok i tyle, parkując sprintera maxa zawsze zostawiam wolną stronę kierowcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kaczorek79 napisał:

Miejsce przy trawniku jest dokładnie tej samej szerokości, co pozostałe. Kiedy ja na nim staję, to zawsze dojeżdżam kołami do krawężnika i do linii z drugiej strony zostaje dobre 40-50 cm. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, przyjechałem z pracy, przy krawężniku stała żona, więc zaparkowałem obok, po chwili żona wyszła (pojechała swoim autem), po godzinie idę do samochodu, bo muszę jechać do sklepu i ciach...

Oczywiście poradzę sobie, wgramolę się drzwiami pasażera, ja tylko pytam, czy jest jakiś zapis, który mogę wykorzystać, aby cymbał więcej tak nie stawał? W przypadku, gdybym miał np protezę, albo chory kręgosłup, albo 2 metry wzrostu już tak łatwo bym nie wsiadł.

 

20180129_183838.jpg

dawaj zdjęcie od strony kierowcy transita, i parkuj przodem z prawa stroną przy samej linii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Artur7 napisał:

Coś jednak pokręciłeś. Temat dotyczy parkowania na wyznaczonym miejscu parkingowym, a nie na parkowaniu na chodniku. Gościu z tego transita, ma takie samo prawo parkować na tym miejscu parkingowym, jak założyciel tego smutnego wątku. Jedyny zgrzyt w tej sytuacji polega na tym, że ten, kto tam zaparkuje jako drugi, zawsze uniemożliwi bezproblemowe wsiadanie do auta temu, kto zaparkował jako pierwszy. A wynika to ze zbyt wąskich miejsc na tym parkingu, dodatkowo te skrajne miejsce jest węższe. Na miejscu założyciela wątku, nie doszukiwałbym się złośliwości ze strony gościa od transita, a próbował wypracować jakiś sensowny układ. A za jaja powinno się wieszać projektantów i wykonawców tak wąskich miejsc parkingowych, a nie wymyślać idiotycznych sposobów na rewanż, jakie tutaj większość lansuje.

Tak powinno wyglądać normalne miejsce parkingowe, pod względem szerokości:

 

 

 

2018-01-29 18.45.03.jpg

mam identycznie w garażu, i miejsce jak ford, i wyobraź sobie że sąsiad miał zwyczaj parkować lewa stroną tuż przy/na linii środkowej. zgadnij co go tego oduczyło :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kaczorek79 napisał:

Miejsce przy trawniku jest dokładnie tej samej szerokości, co pozostałe. Kiedy ja na nim staję, to zawsze dojeżdżam kołami do krawężnika i do linii z drugiej strony zostaje dobre 40-50 cm. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, przyjechałem z pracy, przy krawężniku stała żona, więc zaparkowałem obok, po chwili żona wyszła (pojechała swoim autem), po godzinie idę do samochodu, bo muszę jechać do sklepu i ciach...

Oczywiście poradzę sobie, wgramolę się drzwiami pasażera, ja tylko pytam, czy jest jakiś zapis, który mogę wykorzystać, aby cymbał więcej tak nie stawał? W przypadku, gdybym miał np protezę, albo chory kręgosłup, albo 2 metry wzrostu już tak łatwo bym nie wsiadł.

 

 

Dwie rzeczy: pierwsza, - szerokość skrajnego miejsca na 15 kostek, miejsce obok na 16 kostek, więc miejsce obok skrajnego jest szersze o szerokość kostki, więc nie wmawiaj mi, że są takie same...;], druga rzecz, uwierz mi, ten transit jest zaparkowany w bardzo staranny sposób, reszta jak wcześniej napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Artur7 napisał:

Dwie rzeczy: pierwsza, - szerokość skrajnego miejsca na 15 kostek, miejsce obok na 16 kostek, więc miejsce obok skrajnego jest szersze o szerokość kostki, więc nie wmawiaj mi, że są takie same...;],

;l że Ci się chciało :facepalm: :piwko: :ok:

 

5 minut temu, Artur7 napisał:

druga rzecz, uwierz mi, ten transit jest zaparkowany w bardzo staranny sposób, reszta jak wcześniej napisałem.

   nie mów że mając do wyboru takie parkowanie lub kręcenie się po okolicy byś tak zostawił busa jak ten z tematu 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Artur_W_wa napisał:

;l że Ci się chciało :facepalm: :piwko: :ok:

 

   nie mów że mając do wyboru takie parkowanie lub kręcenie się po okolicy byś tak zostawił busa jak ten z tematu 8]

Jestem bardzo wrażliwy na tym punkcie, i uwierz mi, tak jak to złodziej pilnuje swojej ofiary, a nie ofiara pilnuje się przed złodziejem, tak kierowca tego transita, może mieć o wiele więcej do powiedzenia, w zakresie tematu chamskiego parkowania.:skromny:

 

Co w sytuacji, gdy transit przyjedzie jako pierwszy, i ma do wyboru oba miejsca parkingowe, zaparkuje na skrajnym, a po nim, jako drugi zaparkuje bmw? Będzie to samo, takie same odstępy, ale już wtedy bez złośliwości tak?  To może Transit powinien parkować na obu miejscach?;]

 

Czy bym tam zaparkował? Oczywiście, że nie jest to miejsce pierwszego wyboru, ale w skrajnych okolicznościach, nie wykluczam.

 

A, i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, niestety nie jestem kompatybilny mentalnie, z większością treści, którą czytam na AK, siłą rzeczy również w tym wątku, więc od razu wyjaśnię, że zupełnie nie biorę pod uwagę w tym temacie takich rzeczy jak: "przyzwyczajenia mieszkańców", "nieformalne umowy", "niepisane zasady", "przyzwyczajenia", "zawsze tak parkujemy", "z innego bloku", "pod innym blokiem", (bo przecież wiadomo, że jak ktoś z tego bloku nie znajdzie miejsca pod tym blokiem, to nie postawi przed innym, nie swoim blokiem:hehe:),  "nie będę przecież stawiał pachołków jak wyjadę", bo takie stwierdzenie też tutaj padło, (na ogólnodostępnym parkingu..., pachołki..., ciekawe)więc mój sposób postrzegania tej sytuacji będzie bardzo indywidualny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Artur7 napisał:

Jestem bardzo wrażliwy na tym punkcie, i uwierz mi, tak jak to złodziej pilnuje swojej ofiary, a nie ofiara pilnuje się przed złodziejem, tak kierowca tego transita, może mieć o wiele więcej do powiedzenia, w zakresie tematu chamskiego parkowania

Przedewszystkim chyba doświadczenie

 

32 minuty temu, Artur7 napisał:

Co w sytuacji, gdy transit przyjedzie jako pierwszy

To autor tematu i sasiedzi muszą się wtedy dopasować

 

32 minuty temu, Artur7 napisał:

Czy bym tam zaparkował? Oczywiście, że nie jest to miejsce pierwszego wyboru, ale w skrajnych okolicznościach, nie wykluczam.

A tu z opisu autora wynika że to jednak jest standard a nie skrajne okoliczności

 

I podkreślam raz jeszcze że nie wpadł bym na pomysł by zastawić drzwi kierowcy, pasażera nawet na milimetry ale kierowcy nigdy.

I nie raz zwiedzałem okolice by postawić większego busa niż ten transit, czsem zajmując mniej miejsca niż stojący po skosie maluch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Artur7 napisał:

Tak powinno wyglądać normalne miejsce parkingowe, pod względem szerokości:

Też jest wąskie tylko bus jest zaparkowany przy ścianie. Drugi też parkuje przy ścianie tyłem do wyjazdu i problem przestaje istnieć. A co do wąskich miejsc parkingowych - terenu jest ile jest i projektant usiłuje zapakować tam jak najwięcej samochodów. Po prostu nie przewiduje parkingu dla autobusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, marcindzieg napisał:

Też jest wąskie tylko bus jest zaparkowany przy ścianie. Drugi też parkuje przy ścianie tyłem do wyjazdu i problem przestaje istnieć. A co do wąskich miejsc parkingowych - terenu jest ile jest i projektant usiłuje zapakować tam jak najwięcej samochodów. Po prostu nie przewiduje parkingu dla autobusów.

Ale że gdzie? Nie dogadamy się, brak wyobraźni przestrzennej, wydumany, "przestający istnieć problem", którego w rzeczywistości nie ma, epickie rozgrzeszanie projektanta, który coś by chciał usiłować..., autobusy...

A w świecie realnym, gdybym się uparł, wstawiłbym tam może jeszcze jedną fiestę, a już jakiegoś smarta, bez problemu.

 

 

2018-01-29 23.00.18.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.01.2018 o 20:47, kaczorek79 napisał:

Mądrego to i dobrze posłuchać :facepalm:  Zrobiłem zdjęcie mojego auta, gdy koleś odjechał dziś rano, wcześniej stał przy moim lewym boku prawie dotykając lusterka, co widać po mokrej nawierzchni od padającego deszczu.

parkuj przodem bliżej prawej, będzie Ci bardzo wygodnie wychodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, bielaPL napisał:

parkuj przodem bliżej prawej, będzie Ci bardzo wygodnie wychodzić

Takie proste rozwiązanie, które już wcześniej zostało kilka razy podpowiedziane, zupełnie nie wchodzi w rachubę, ponieważ wówczas nie byłoby żadnego problemu.

A przecież nie o to chodzi, żeby nie było problemu.:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Artur7 napisał:

Ale że gdzie? Nie dogadamy się, brak wyobraźni przestrzennej, wydumany, "przestający istnieć problem", którego w rzeczywistości nie ma, epickie rozgrzeszanie projektanta, który coś by chciał usiłować..., autobusy...

A w świecie realnym, gdybym się uparł, wstawiłbym tam może jeszcze jedną fiestę, a już jakiegoś smarta, bez problemu.

W świecie realnym nie każdy umie parkować na żyletki. W świecie realnym projektant ma do dyspozycji określoną ilość miejsca. I może tam wstawić 30 osobówek lub 20 busów. W świecie realnym busy/dostawczaki są zwykle samochodami firmowymi i parkują na parkingach dla samochodów firmowych. Więc projektant projektuje jak projektuje. Jak już tak chcesz pisać o świecie realnym. Rzeczywiście się nie dogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Każdemu się kiedyś coś uleje.

Temat z ztych, co i podjazd do tankowania z 2 strony.

W tamtym temacie było pytanie czy dany manewr jest dozwolony. 

Dobry test na rozumienie tekstu pisanego - gdy spojrzy się, jak zostało to przez większość "zrozumiane". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Oczywiście poradzę sobie, wgramolę się drzwiami pasażera, ja tylko pytam, czy jest jakiś zapis, który mogę wykorzystać, aby cymbał więcej tak nie stawał? W przypadku, gdybym miał np protezę, albo chory kręgosłup, albo 2 metry wzrostu już tak łatwo bym nie wsiadł.

 

Raczej nie kojarzę zapisu o konieczności pozostawienia miejsca do wejścia do pojazdu, parkuje w liniach.

Zacznij na próbę parkować przodem również przy lini, żona parkuje tyłem i wysiada przy trawniku.

Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

 

Druga opcja, zajmuj dwa miejsca postojowe jednym autem skutecznie pozbawiając go możliwości zaparkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Artur7 napisał:

Ale że gdzie? Nie dogadamy się, brak wyobraźni przestrzennej, wydumany, "przestający istnieć problem", którego w rzeczywistości nie ma, epickie rozgrzeszanie projektanta, który coś by chciał usiłować..., autobusy...

A w świecie realnym, gdybym się uparł, wstawiłbym tam może jeszcze jedną fiestę, a już jakiegoś smarta, bez problemu.

 

 

W świecie realnym obowiązują przepisy, które to wszystko regulują tutaj Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. ;]

Inwestor zazwyczaj nie wychodzi poza minima, bo nie w jego interesie jest wydawać dodatkowe pieniądze na "zbędne" wybrukowania, które służą tylko wygodzie użytkowników.

Poza tym często jest tak, że powierzchnie biologicznie czynne na działce są tak zminimalizowane, ze zwiekszenie utwardzenia terenu nie jest możliwe.

 

Akurat Ty masz takie piękne szerokie miejsca, nie dlatego ze miałeś  Inwestora-filantropa czy wspaniałomyślnego projektanta, ale dlatego, ze ustawodawca tak stanowi :phi:

Cytuj

Stanowiska postojowe w garażu powinny mieć co najmniej szerokość 2,3 m i długość 5,0 m, z zachowaniem odległości między bokiem samochodu a ścianą lub słupem - co najmniej 0,5 m.

 

Chociaż i od tego - nieco błędnie sformułowanego zapisu niektórzy stosują uniki ;]  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę coś zrobić z gościem, który już któryś raz przyjeżdża bardzo dużym autem dostawczym (największy Transit) i parkuje mi przy lewej stronie auta na 3-4 cm od lusterka, co kompletnie uniemożliwia dojście do drzwi, nie mówiąc o otwarciu i wsiadaniu. Kiedyś po takiej akcji włożyłem mu kartkę za wycieraczkę i uprzejmie poprosiłem, aby tak blisko nie stawał. Spłynęło po gościu i przełożył kartkę na moje auto. 
Kaczorek wymyśliłem coś dla Ciebie. Dokupić taka nakładkę na lusterko jaka się montuje jak ciągniesz przyczepkę. Ustaw potem na to w aucie choćby ibatrape kamerki wideorejestrator im bardziej widocznie tym lepiej. Daj znać czy pomoglo

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 19:10, kaczorek79 napisał:

Miejsce przy trawniku jest dokładnie tej samej szerokości, co pozostałe. Kiedy ja na nim staję, to zawsze dojeżdżam kołami do krawężnika i do linii z drugiej strony zostaje dobre 40-50 cm. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, przyjechałem z pracy, przy krawężniku stała żona, więc zaparkowałem obok, po chwili żona wyszła (pojechała swoim autem), po godzinie idę do samochodu, bo muszę jechać do sklepu i ciach...

Oczywiście poradzę sobie, wgramolę się drzwiami pasażera, ja tylko pytam, czy jest jakiś zapis, który mogę wykorzystać, aby cymbał więcej tak nie stawał? W przypadku, gdybym miał np protezę, albo chory kręgosłup, albo 2 metry wzrostu już tak łatwo bym nie wsiadł.

 

20180129_183838.jpg

 

Kuźwa, masz problem. Ten gość ma takie samo prawo do parkowania tam, jak i Ty.

Tyle, że ubzdurałeś sobie jakieś prawo do tego miejsca i próbujesz znaleźć cokolwiek, byleby wyszło na Twoje.

Skoro wiesz, że tam staje, to albo zmień sposób parkowania, albo miejsce. Dziesięć metrów dalej krzywdy Ci nie zrobi, a i Twoja laleczka będzie bezpieczna, nikt jej nie zarysuje.

A jak chcesz się gościa pozbyć, to zafunduj mu parkin strzeżony w okolicy, może skorzysta.

Pretensje o szerokość miejsc parkingowych możesz mieć do architekta lub zarządcy kurnika, a nie do tego gościa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 13:26, marcindzieg napisał:

Kiedyś bodajże @ppmarian przytaczał przepis że w takiej strefie nie wolno parkować pojazdom o DMC>2.5 tony. Ponoć się doczepili do jego Tribeki. Ale niech on się wypowie bo może coś pokręciłem.

Poważnie? jest taki przepis? Mój osobowy Mercedes ML ma DMC 3000kg8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2018 o 18:47, kaczorek79 napisał:

Mogę coś zrobić z gościem, który już któryś raz przyjeżdża bardzo dużym autem dostawczym (największy Transit) i parkuje mi przy lewej stronie auta na 3-4 cm od lusterka, co kompletnie uniemożliwia dojście do drzwi, nie mówiąc o otwarciu i wsiadaniu. Kiedyś po takiej akcji włożyłem mu kartkę za wycieraczkę i uprzejmie poprosiłem, aby tak blisko nie stawał. Spłynęło po gościu i przełożył kartkę na moje auto. 

Wjechać tyłem na miejsce i stanąć tak blisko, żeby nie wjechał dużym.

Jeśli normalne argumenty nie działają, to próbuj tych mniej normalnych w cywilizowanym świecie, albo kup Patrola orurowanego :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodeks drogowy

Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:

1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;

2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;

3) pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2018 o 18:47, kaczorek79 napisał:

Mogę coś zrobić z gościem, który już któryś raz przyjeżdża bardzo dużym autem dostawczym (największy Transit) i parkuje mi przy lewej stronie auta na 3-4 cm od lusterka, co kompletnie uniemożliwia dojście do drzwi, nie mówiąc o otwarciu i wsiadaniu. Kiedyś po takiej akcji włożyłem mu kartkę za wycieraczkę i uprzejmie poprosiłem, aby tak blisko nie stawał. Spłynęło po gościu i przełożył kartkę na moje auto. 

Przeczytałem prawie cały wątek i proponuję, co z resztą zostało tu wielokrotnie powiedziane:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 19:10, kaczorek79 napisał:

 

 

20180129_183838.jpg

Jak już ktoś wcześniej poradził: PARKUJ PRZODEM

Ten model BMW jest tak samo urodziwy z przodu jak i z tyłu więc nie powinno mieć znaczenia z której strony na niego patrzysz z okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.02.2018 o 21:46, electrofinger napisał:

Przeczytałem prawie cały wątek i proponuję, co z resztą zostało tu wielokrotnie powiedziane:

 

 

Kiedyś pisałem o takim parkowaniu, ale nikomu nie przypadło to do gustu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.