Skocz do zawartości

[G]Popękane izolatory, upalona elektroda świecy


Hysek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie.

Astra G silnik X16XEL ;] + LPG Stag 400.

Trochę danych.

Świece zmienione około 15 kkm wstecz.

Instalka ma przelatane około 120kkm, silnik niby około 250kkm - niedawno po reanimacji głowicy i pierścieni. ;] 

Do tej pory poza chlaniem oleju i upalonymi zaworami ;] problemów nie było ;] 

Wczoraj podczas krótkotrwałego butowania 160km/h przez jakieś 15 minut - strata mocy - wyraźnie nie chodzi na wszystkich cylindrach.

Zjazd na pobocze i po chwili oglądamy taki piękny widok:

 

Swiece2.jpg

Swiece3.jpg

Swiece7.jpg

Te dwie skrajne świece zostały zastąpione jakimiś używkami, które miałem w "zapasie".

Auto odzyskało wigor, ale po kolejnym bucie powtórka z historii - ta środkowa świeca pochodzi z 4 cylindra.

Przy pierwszej stracie mocy poszły izolatory świec na 3 i 4 cylindrze, za drugim razem elektroda na 4.

Pytanie?

- wina gazu ?

- zły skład mieszanki?

- filtry są zmieniane co 10kkm, ale strojenia to ta instalka po założeniu chyba nawet nie widziała.

Czy po prostu coś innego?

Przejechałem wczoraj około 1000 kilometrów, z czego ponad 700 z prędkością maksymalną wynoszącą około 100km/h, bo bałem się, że mi świec nie starczy ;] 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Orochimaru napisał:

Prawdopodobnie za uboga mieszanka.

Po 120tyś, nawet gdybyś miał najlepszą gazownię na Świecie, to powinno się sprawdzić każdy jej element.

Dzięki -spróbuję poszukać jakiegoś fachowca, bo do tej pory to tylko kasowanie inspekcji  i klienta ;] - co i ja potrafię zrobić ;] 

Czy posiadając "kabelek" i soft jestem w stanie to w miarę samodzielnie ogarnąć, czy jednak zawierzyć znawcy tematu - o ile takiego znajdę?

I jeszcze jedne pytanko - jutro znowu muszę strzelić prawie tysiąc kilometrów - czy w przypadku kijowej mieszanki, ale przy delikatnej jeździe max 3,5 krpm - nie narobię bigosu, czy jednak na gwałt trzeba regulacji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź "jedź na benzynie" pewnie Cię nie satysfakcjonuje ;).

Im mniejsze obciążenie, tym silnik lepiej znosi ubogą mieszankę. Jeśli będziesz delikatny, masz większe szanse, że nie upalisz zaworów.

To, czy sam ogarniesz regulację, zależy od Ciebie. Z tym silnikiem nie powinieneś mieć trudności... o ile graty są sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wątpię żebyś miał instalacje lpg opartą na sterowniku Stag 400:skromny: Pewnie jak już to Stag 4 w wersji standard lub Plus/Eco. Pisałeś że robiłeś z głowicą wypalone gniazda zaworów i itp, już wtedy trzeba się było zająć tematem dlaczego głowica jest "do roboty". 120kkm na lpg to nie jest żaden kosmiczny przebieg, sam mam u siebie w 1.2 16v Fire na lpg przejechane 133kkm i nic się nie dzieje z takich cudów jak u Ciebie. Podejrzewam że regulacja tu na wstępie nie pomoże, skoro problem nagle się pojawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 21.02.2018 o 07:20, technix napisał:

albo  kompresji brak  na tym  cylindrze lub bardzo niska do  pozostałych 

Sorry, że dopiero teraz odpisuje.

Wysrały się wtryski - niby działały, ale w większości nie działały. Było mocno ubogo.

Listwa wymieniona, instalka w różnych warunkach drogowych testowana i strojona przez speca.

Astra śmiga jak powinna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.