Skocz do zawartości

Ile czasu na sprzedaż auta ?


newposen

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 29 styczeń 2018 o 14:39, newposen napisał:

Pytanie pewnie raczej do wróżbity Macieja ale może padną jakieś pomocne sugestie. Przed odbiorem nowego auta muszę sprzedać stare *. Nie za dużo warte (XP 1,6 HDI 2008) więc teoretycznie nie powinno być problemów z drugiej strony nie chce mieć potem nerwówki. Odbiór nowego mam niby najpóźniej 1 tydzien marca. Do tego do 3.03 mam ubezpieczenie więc powód nr 2 by tego początku marca ze starym autem nie przywitać. Już wystawiać czy jeszcze czekać z tydzień, dwa ? No bo też muszę mieć czym jeździć. Tydzień sobie ewentualnie bez poradzę ale 3 tygodnie kombinowania byłby problem /tak z żoną pracujemy godzinowo że 1 autem pracy i dzieciaków nie opędzimy/.

Ostatnio auto sprzedawałem 6 lat temu więc nie wiem jak ten rynek wygląda. Samochód z papierami, dobra historią i bez ukrytych wad.

*to nie jest ogłoszenie ;)

Uwazam, z ejesli auto krajowe, serwisowane i bez przygod i wyposazenie dobre to sie sprzeda samo:) Jesli uzyjesz IGLA,petarda czy ideal to  smierziec bedziesz handlarzem.

Wiadomo, ze chcesz jak najwiecej, wiec celuj w gorny pulap jak jestes auta pewien i masz kwity na to czy tamto.

Zakladam, ze przebieg nie jakies 500 tys

Znajomy wystawil SUV a 35,5 chodza, dal 33,5 i w ciagu 15 minut mial umowionych dwoch na nastepny dzien.

Ale auto krajowe, ponizej 100kkm i z lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że temat ostatnio przerabiałem to też dorzucę swoje 4 grosze.

Moim zdaniem każdy samochód ma swojego klienta, pytanie czy się akurat spotkacie. :phi:

Dużo zależy jaka pora roku, ja próbowałem zimą i to jest duży minus bo ruch mały, teraz powinieneś mieć łatwiej.

Cena, jak bardzo się śpieszysz? Jeśli auto masz ok, wystaw w średnio górnej granicy.

Wyposażenie - bidę trudniej sprzedać.

Przebieg, no niestety magiczna bariera 200tkm chyba też ma wpływ.

Ja w sumie miałem podobnie, krajowego diesla Focus II FL 2008/2009 1.8 tdci, mój miał prawie 233tkm.

Zrób dobre zdjęcia i wyczyść dobrze auto, zwłaszcza w środku, na zewnątrz nie zawsze będzie możliwe jak pogoda słaba.

Zarzuć wędkę i czekaj na tego jedynego kupca :jem:

Ja czekałem 2 miesiące, kupił drugi oglądający. :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2018 o 19:30, slawek_l_83 napisał:

Auto ciezko sprzedac, chyba ze jestes 1 wl i kupiles jako nowe to ida jak swieze buleczki ale jak jestes x wlascicielem to nusisz dac niska cene lub musi sie trafic klient, a oni sa wybredni :)
 

 

Eeeee ściemniasz coś ;]

Sprzedając Focus'a II z 2009 roku byłem pierwszym właścicielem, wyjechałem autem z salonu, auto było jak lalka i miało przebieg poniżej 200 kkm. Do tego całkiem dobrze wyposażone i atrakcyjnie wyglądające. I co? 3 miesiące sprzedawałem, poszedł jak tylko obniżyłem cenę do sprowadzanych z zagranicy :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 15:05, komor napisał:
  • Wystawiasz za niższa kwotę i czekasz trochę zanim ktoś się trafi, dodatkowo schodzisz z ceny co chwilę, chyba że trzymasz i płacisz za ogłoszenie co 14 dni ;]
  • Wystawisz w cenie szrotów z zagranicy i sprzedajesz w 1-2 dni :phi:

a to w moim przypadku chyba jest deko inaczej;] wystawiam za nieco niższą kwotę od tej wyższej ale bez przesady, telefony pt. paanieee ale przez najbliższe 2 lata bez wkładu tak? a no nie wiem, więc rzeczywiście obniżka o parę stówek i w końcu przychodzi ktoś normalny, stargujemy przysłowiową stówkę czy dwie na paliwo i w drogę.

 

O tyle, że moje auta, które sprzedawałem są do magicznej granicy 10 tys. Powyżej się nie znam;] 

 

ostatniego sejka sprzedałem z 2000 roku 1.2 za 5 tys. - 3 dni. Panda 2004 z nalotem 200 kkm bez wspomagania w zeszłym roku poszła za 4,5 tys.

 

Astra 2.0 T trochę poniżej dyszki ale byłem już mały problem z braniem oleju, kupujący na wstępie został o tym poinformowany.

 

Dwie Meganki poszły 2 lata temu za  ok 1 tys. zł, z tym, że jedna z padniętą belką i cieknącym silnikiem - kupujący zapoznał się z w/w/ wadami.

Druga z 97 roku za 900zł ale bez przeglądu, progi zjedzone, nadkola również, brak sprzęgła więc o czym gadać.

 

Nie miałem większych problemów ze sprzedażą aut, najdłużej chyba bujałem się z niebieską Pandą - około tydzień ale przychodziły "dziadki" i skupiali się na stanie wizualnym, a tu paaniee ryska jest;], stan wizualny był dosyć dobry ale nie idealny.

Techniczne auto było super - po wymianie upg, rozrządu, prawie nowe opony, amory, heble itp. ale mało kto chciał tego słuchać:facepalm:

 

Kupili szefowie pizzeri, docenili auto - do tej pory jeździ. Jak sprzedawałem Merca W210 z rdzą typową dla modelu po lifcie to przyjechał gość ze szwagrem i kupił od razu, wytargował 500zł na ew. naprawy. Nalot chyba 300kkm był.

 

Toyotę Camry sprzedałem w parę dni gościom z bliskiego wschodu za normalną cenę. Teraz muszę w końcu wystawić Pandę końcówka 07. Sporo zależy od auta.

 

Pamiętam, jak ojciec kupował kiedyś fajne auta pt. Cytryna Xm, Bmw 735i gdzie jeszcze nie było klasykiem - trzeba było chwilę poczekać i rzeczywiście sporo tracił na tych zabawkach

 

Aha, klientów wybrednych, którzy czepiają się rysek trzeba kulturalnie zniechęcać i nie tracić czasu na dalsze rozmowy. Jeżeli auto technicznie jest dobre i masz przykładowo faktury na naprawy itp. na pewno jest sprzedawalne w dość krótkim czasie. Chyba, że już pisałem o tym jakiś czas temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 15:09, Maciej__ napisał:

 

Tesciowi za 6 letnia Insignie zaproponowali 30kPLN, sprzedal na wlasna reke w ciagu 2 tyg za 39k ;]

Mnie ostatnio proponowali 15k, sprzedałem następnego dnia po wystawieniu ogłoszenia za 20k. I tak to tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia ceny i wyglądu niestety. Stanu technicznego 95% ludzi nie jest w stanie ocenić, wycenić, ani zrozumieć. W PL auto to głównie budowanie własnego wizerunku a nie maszyna do przemieszczania się.

 

Dnia 1.02.2018 o 21:28, bartekm napisał:

Mnie ostatnio proponowali 15k, sprzedałem następnego dnia po wystawieniu ogłoszenia za 20k. I tak to tak.

 

Z moich obserwacji również wynika że komisy przysalonowe mają prawdopodobnie  marżę kwotową (z 5kpln) a nie procentową. I tanich aut nie opłaca się tam zostawiać bo oferują 50% ceny za auto warte 10kpln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2018 o 22:59, komor napisał:

 

Eeeee ściemniasz coś ;]

Sprzedając Focus'a II z 2009 roku byłem pierwszym właścicielem, wyjechałem autem z salonu, auto było jak lalka i miało przebieg poniżej 200 kkm. Do tego całkiem dobrze wyposażone i atrakcyjnie wyglądające. I co? 3 miesiące sprzedawałem, poszedł jak tylko obniżyłem cenę do sprowadzanych z zagranicy :facepalm:

Jaki to był focus, może diesel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie chodzi o sam fakt, że to 1.8 tdci tylko że właśnie miał blisko 200tkm przebiegu.

Przewidywalnie w niedługim czasie potencjalnego nabywcę może czekać wymiana dwumasy +/- 2500zł i na pewno rozrząd, który w tym silniku też nie jest tani, bo z kosztem wymiany +/- 1800zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Jaruga napisał:

 

Z moich obserwacji również wynika że komisy przysalonowe mają prawdopodobnie  marżę kwotową (z 5kpln) a nie procentową. I tanich aut nie opłaca się tam zostawiać bo oferują 50% ceny za auto warte 10kpln.

Za Fiata mi dawali 10k, sprzedałem od ręki za 13.8k :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Eeeee ściemniasz coś ;]
Sprzedając Focus'a II z 2009 roku byłem pierwszym właścicielem, wyjechałem autem z salonu, auto było jak lalka i miało przebieg poniżej 200 kkm. Do tego całkiem dobrze wyposażone i atrakcyjnie wyglądające. I co? 3 miesiące sprzedawałem, poszedł jak tylko obniżyłem cenę do sprowadzanych z zagranicy :facepalm:
Tak, bywa gdybym szukal malego auta i bylby pewny to doplacilbym do Twojego. Ja jak kupowalem Lagune 2 3lata temu to zaplacilem za nia tyle co za Passata ale przez ten okres nie moge narzekac ze sie psuje :) mialem na nia klienta ale przez 3miechy nic sensownego nie spotkalem i odpuscilem sprzedaz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.02.2018 o 14:49, tomy napisał:

Raczej nie chodzi o sam fakt, że to 1.8 tdci tylko że właśnie miał blisko 200tkm przebiegu.

Przewidywalnie w niedługim czasie potencjalnego nabywcę może czekać wymiana dwumasy +/- 2500zł i na pewno rozrząd, który w tym silniku też nie jest tani, bo z kosztem wymiany +/- 1800zł.

 

Tylko, że ja wymieniłem rozrząd pół roku przed sprzedażą ;]

Mniejsza z tym, ale diesle to zuo ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2018 o 08:30, fanlan napisał:

Uwazam, z ejesli auto krajowe, serwisowane i bez przygod i wyposazenie dobre to sie sprzeda samo:) Jesli uzyjesz IGLA,petarda czy ideal to  smierziec bedziesz handlarzem.

Wiadomo, ze chcesz jak najwiecej, wiec celuj w gorny pulap jak jestes auta pewien i masz kwity na to czy tamto.

Zakladam, ze przebieg nie jakies 500 tys

Znajomy wystawil SUV a 35,5 chodza, dal 33,5 i w ciagu 15 minut mial umowionych dwoch na nastepny dzien.

Ale auto krajowe, ponizej 100kkm i z lpg

Trochę błędne myślenie. Obecnie próbuje sprzedać Kię Carnival, nie popularne auto, do tego VAN, które też są nie popularne jak SUVy teraz. Auto jest krajowe z 2006 roku, serwisowane od początku do samego końca (obecnie 236kkm, a rozrząd w ASO robiony przy 230kkm). Na wyposażeniu automatyczna dwustrefowa klima, tempomat, Alu 17'. Cena jest z górnej granicy (ze względu właśnie na to, że krajowe i możliwość sprawdzenia całej historii serwisowej) i zainteresowania żadnego. Także też uważam, że w kilka dni się mogą sprzedać tylko te auta, które są popularne, albo trafią na klienta takiego, który ewidentnie szuka takiego modelu. Większe zainteresowanie miałem prawie rok temu egzotyczną Kią Cerato, sprowadzoną z Zachodu, która miała przeszłość powypadkową, co i tak sprzedawałem ją wtedy 3 miesiące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisali poprzednicy, kwestia ceny i popularności marki/modelu. Kuzyn wystawił dwa dni temu 14 letnie BMW E46 z dwuletnią gazownią STAG. Cena wyjściowa z tego co widzę po ofertach niższa o ok. 10% od średniej. Auto poszło wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megankę 12 letnią na jesieni sprzedałem po tygodniu od ogłoszenia. Opla zafirę sprzedałem po 10 dniach. Obydwa auta za średnie ceny ogłoszeniowe. O ile megankę kupił ewidentny pasjonat, to do 11 letniej zafiry przyjechał gość z trzema miernikami lakieru ;) Ja przez 6 lat jej tak nie obejrzałem jak on przy kupnie. Ostatecznie wziął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 21:35, Kondi napisał:

Ja tedeika juz sprzedaje 2-gi tydzien. Rozumiecie audika w tedeiku?! Myslalem ze beda zaciete walki i licytacje a tu lipa. Znikomy przebieg, od 10 lat u mnie i ... raptem trzech ogladaczy. Cena srednia. Teraz jest chyba najmniejszy ruch w branzy. Moze jak sie zrobi cieplej cos sie ruszy.

co dokladnie sprzedajez?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 14:39, newposen napisał:

Już wystawiać czy jeszcze czekać z tydzień, dwa ?


Sprawa jest banalna, koszt 49zł, tyle kosztuje wystawienie na miesiąc na portale ogłoszeniowe, będziesz wiedział czy jest ruch w danej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sebek7 napisał:

Trochę błędne myślenie. Obecnie próbuje sprzedać Kię Carnival [...] i zainteresowania żadnego.  

Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszę/czytam o problemach ze sprzedażą koreańczyka. Kilka lat temu znajomy woził się parę tygodni ze sprzedażą Sportage II generacji, wcześniej inny parę tygodni sprzedawał Rio. Jakby to było coś niemieckiego sprzedałbyś od razu - takie są preferencje polskiego nabywcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Manx napisał:

Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszę/czytam o problemach ze sprzedażą koreańczyka. Kilka lat temu znajomy woził się parę tygodni ze sprzedażą Sportage II generacji, wcześniej inny parę tygodni sprzedawał Rio. Jakby to było coś niemieckiego sprzedałbyś od razu - takie są preferencje polskiego nabywcy.

Doskonale się z tym teraz liczę, że mogę dobre kilka miesięcy Carnivala sprzedawać. Na Carnivala musi się znaleźć klient, który akurat tego modelu szuka. A wiadomo, że dla przeciętnego Kowalskiego koreańskie auta są bee, tylko musi być Skoda, VW, czy Audi. Modele, które są produkowane mniej więcej od 2008 roku, czyli od momentu wprowadzenia cee'da na rynek łatwiej sprzedać. Znajomi, którzy mieli Rio, czy cee'da jakoś długo się z nimi nie bujali, żeby sprzedać, a z Carnivalem zawsze był problem. Z Cerato jakbym dał cenę jak za szrot to sprzedałbym w ciągu tygodnia, a cenę miałem większą mniej więcej 2-2,5 tysiąca, gdzie kilku "Heńków mechaników" chciało tyle zbić i zabrać, a mieli wszystkie najważniejsze najważniejsze wymiany jak rozrząd, komplet hamulców wymienione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, AkuQ napisał:


Sprawa jest banalna, koszt 49zł, tyle kosztuje wystawienie na miesiąc na portale ogłoszeniowe, będziesz wiedział czy jest ruch w danej cenie.

W tym tygodniu /przed weekendem/ wystawię. W ostatnich dniach pogoda nie sprzyjała porządnemu umyciu. Dziś oddaje na myjnie, potem fotki i zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, newposen napisał:

W tym tygodniu /przed weekendem/ wystawię. W ostatnich dniach pogoda nie sprzyjała porządnemu umyciu. Dziś oddaje na myjnie, potem fotki i zobaczymy.

Po myciu woskowanie żeby się ładnie świecił i dobrze odkurz wnętrze. Fotki zrób wyraźne, nieporuszone, dobrze doświetlone, patrz na to co masz w tle zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się szybko sprzeda, ale to oczywiście kwestia ceny. Dla przykładu, wczoraj ok. południa wrzuciłem ogłoszenie, wieczorem zadzwonił pierwszy klient. Powiedziałem, że można auto obejrzeć między 8-16, bo stoi pod moją firmą. Był już o 8. Obejrzał, przejechał kawałek i kupił. Tyle, że wystawiłem auto jakieś 15-20% niżej niż średnia z ogłoszeń. Ale ja chciałem sprzedać a nie sprzedawać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Grzaniec napisał:

Wszystko się szybko sprzeda, ale to oczywiście kwestia ceny. Dla przykładu, wczoraj ok. południa wrzuciłem ogłoszenie, wieczorem zadzwonił pierwszy klient. Powiedziałem, że można auto obejrzeć między 8-16, bo stoi pod moją firmą. Był już o 8. Obejrzał, przejechał kawałek i kupił. Tyle, że wystawiłem auto jakieś 15-20% niżej niż średnia z ogłoszeń. Ale ja chciałem sprzedać a nie sprzedawać. 

Napisz jeszcze jaki samochód i jaka cena, do tego stan etc..

Ja sprzedałem w 3 miesiące. :O I w sumie miałem zainteresowanego za rozsądną kasę po tym czasie. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, AstraC napisał:

Napisz jeszcze jaki samochód i jaka cena, do tego stan etc..

Ja sprzedałem w 3 miesiące. :O I w sumie miałem zainteresowanego za rozsądną kasę po tym czasie. :ok:

 

Opel Meriva, 1.3 CDTI, prod. 2006, I rejestracja 2007, II właściciel od 8 lat (kupiony w PL salonie, 3 pierwsze lata jeździł w lizingu, potem ponownie kupiony w tym samym salonie). Kolor biały, wersja COSMO z klimą, przebieg 209 kkm. Wystawiłem za 8900 w południe, wieczorem umówiony klient na 8 rano kolejnego dnia. O 9 liczyłem pieniądze, po które musieli jeszcze podjechać ;). Na aucie były bardzo ładne zimówki, do bagażnika dołożyłem komplet letnich w stanie na 2 sezony. Auto w stanie całkiem dobrym, ale miało już 11 lat, więc w salonie były na pewno ładniejsze ;)

2.jpg.3811f7b16552d7a2d5fe9830374501b0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rostex napisał:

@Grzaniec Sprzedałeś jakieś 2-3 tys zł taniej niż średnia cena, więc nie ma się co dziwić.

Przecież napisałem w pierwszym moim poście w tej dyskusji - wszystko można szybko sprzedać, to tylko kwestia ceny. A te merivy za 2-3 kpln więcej jakoś sprzedają się tygodniami albo miesiącami. Ja chciałem sprzedać a nie sprzedawać. 1 dzień i po problemie...i chociaż nie muszę odbierać już telefonów od kosmitów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grzaniec napisał:

Przecież napisałem w pierwszym moim poście w tej dyskusji - wszystko można szybko sprzedać, to tylko kwestia ceny. A te merivy za 2-3 kpln jakoś sprzedają się tygodniami albo miesiącami. Ja chciałem sprzedać a nie sprzedawać. 1 dzień i po problemie...i chociaż nie muszę odbierać już telefonów od kosmitów ;]

Ja swoich doinwestowanych aut nie oddaje za ceny ulepów z zachodu, a idąc tym tokiem myślenia, mogę zaraz wystawić swojego mondka wartego ok. 23 kzł za 15 tys zł i się chwalić, że w 3 minuty sprzedałem. Czy o to chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rostex napisał:

Ja swoich doinwestowanych aut nie oddaje za ceny ulepów z zachodu.

Lubisz sprzedawać, ja lubię sprzedać ;]

W czerwcu sprzedałem auto też w 1 dzień, nawet nie cały ;). Rano ogłoszenie, w południe telefon, umówiłem na 17. O 18 zrobiłem sobie pamiątkowe zdjęcie, jak odjeżdżał. Ford Galaxy MKII 2001, 2.3 benzyna + lpg, przebieg 236kkm, dwa komplety kół. Auto w pełni sprawne, ale stare. Sprzedałem za 10.000. Wystawione było za 10600zl. W obu przypadkach pierwszy oglądający kupił auta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, rostex napisał:

Ja swoich doinwestowanych aut nie oddaje za ceny ulepów z zachodu, a idąc tym tokiem myślenia, mogę zaraz wystawić swojego mondka wartego ok. 23 kzł za 15 tys zł i się chwalić, że w 3 minuty sprzedałem. Czy o to chodzi?

Wystawilbys za 22k i tez by sie szybko sprzedal, ze skrajnosci w skrajnosc :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 15:30, wujekcybul napisał:

Nigdy nie sprzedawalem auta dluzej niz przez weekend. Dajesz ogloszenie w piatek + 2k od ceny z AC i moment sie sprzeda. Nie wiem czy warto sie przez kilka miesiecy uzerac z Januszami za zysk na poziomie nawet 1k. Dzwonia w piatek umawiasz ich jeden po drugim w sobote co 15/20 minut i tak polowa nie przyjedzie i nie zadzwoni i zawsze sie trafi napalony. Co prawda nie sprzedawalem drogich aut a takie do 20k wiec chetnych zawsze duzo. Moze z jakims premium za 40k bedzie trudniej.

z nietypowymi wersjami też jest problem

po VTS nikt nie chce dzwonić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, newposen napisał:

No i wystawione wczoraj /jest też na giełdzie AK/. Doba mija, ani jednego telefonu, zaczynam się stresować   :hehe:

Oj chlopie tak to go nie sprzedasz. Po co to cale wypracowanie o leasingu? O Chorwacji? Napisz w krotkich zolnierskich slowach. Sprawne, bez wkladu finansowego i zwracasz koszty dojazdu jak ktos cos znjadzie do naprawy. Usun, ze jestes 2gim wlascicielem napisz, ze opony nowe etc. Skaza zderzaka juz go skresla na poczatku. Ludzie szukaja idealu. Nie pisac o tym i nie umieszczac zdjecia. Kup lekko scierna paste i to zatuszuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bielaPL napisał:

z nietypowymi wersjami też jest problem

po VTS nikt nie chce dzwonić

Na pewno mniej potencjalnych zainteresowanych, chociaż ja kupując auto, zawsze szukam nietypowych wersji ;] ale wtedy akurat takich nie ma :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wujekcybul napisał:

Wystawilbys za 22k i tez by sie szybko sprzedal, ze skrajnosci w skrajnosc :facepalm:

 

:oki:

Co ciekawe, wartość sprzedanej przeze mnie merivy była IMO 8-9 kpln a nie jak w ogłoszeniach 10-11. W soboty jest u mnie giełda, a przed giełdą rzesze handlarzy, którzy wyłapują auta i machają. Jechałem akurat przy giełdzie tą merivą, zatrzymałem się przy pierwszym machającym...rzuciłem mu cenę 8,5. Nie był zainteresowany. To samo drugi za kilka metrów dalej. Czyli musieli dojść do wniosku, że nie zarobią na tym aucie ;]. Nie targowali nawet ceny, na pytanie ile dadzą, jednemu się kolor nie podobał, drugi wziąłby, gdyby to była benzyna :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wujekcybul napisał:

Oj chlopie tak to go nie sprzedasz. Po co to cale wypracowanie o leasingu? O Chorwacji? Napisz w krotkich zolnierskich slowach. Sprawne, bez wkladu finansowego i zwracasz koszty dojazdu jak ktos cos znjadzie do naprawy. Usun, ze jestes 2gim wlascicielem napisz, ze opony nowe etc. Skaza zderzaka juz go skresla na poczatku. Ludzie szukaja idealu. Nie pisac o tym i nie umieszczac zdjecia. Kup lekko scierna paste i to zatuszuj.

Różne są szkoły, IMHO przesadzasz. Opis może i przydługi natomiast pokazanie jakieś drobnej wady w ogłoszeniu raczej uwiarygadnia niż przekreśla. Nikt chyba nie oczekuje po 10 letnim aucie idealnego lakieru (chyba że na rozbitku). O leasingu napisane by pokazać historię auta, że nie jest przywleczone z Belgii i zlepione z 3 przystanków. Jakbym był kupującym takie informacje byłyby dla mnie pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, newposen napisał:

Różne są szkoły, IMHO przesadzasz. Opis może i przydługi natomiast pokazanie jakieś drobnej wady w ogłoszeniu raczej uwiarygadnia niż przekreśla. Nikt chyba nie oczekuje po 10 letnim aucie idealnego lakieru (chyba że na rozbitku). O leasingu napisane by pokazać historię auta, że nie jest przywleczone z Belgii i zlepione z 3 przystanków. Jakbym był kupującym takie informacje byłyby dla mnie pozytywne.

No niestety tego sie oczekuje w Pl. Jak sie nie dostosujesz to bedziesz sprzedawal tak dlugo jak tu ludzie pisali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, bielaPL napisał:

z nietypowymi wersjami też jest problem

po VTS nikt nie chce dzwonić

 

Ja mocno nietypowego Foxa sprzedałem, jak już odpuściłem sprzedaż :hehe: - kupujący znalazł go gdzieś w czeluściach netu (jakieś sprzedajemy czy inne gumtree, gdzie ogłoszenia wiszą i wiszą...)

Był zainteresowany takim autem, nie przeszkadzały mu wady, które wymieniłem wszystkie jak na spowiedzi, dogadaliśmy cenę i odjechał. :oki:

W sumie trochę szkoda, ale musiałby się (Fox) ustawić w długiej kolejce do renowacji, a miejsca w garażu i na podwórku coraz mniej. ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, newposen napisał:

Różne są szkoły, IMHO przesadzasz. Opis może i przydługi natomiast pokazanie jakieś drobnej wady w ogłoszeniu raczej uwiarygadnia niż przekreśla. Nikt chyba nie oczekuje po 10 letnim aucie idealnego lakieru (chyba że na rozbitku). O leasingu napisane by pokazać historię auta, że nie jest przywleczone z Belgii i zlepione z 3 przystanków. Jakbym był kupującym takie informacje byłyby dla mnie pozytywne.

 

4 minuty temu, wujekcybul napisał:

No niestety tego sie oczekuje w Pl. Jak sie nie dostosujesz to bedziesz sprzedawal tak dlugo jak tu ludzie pisali.

 

Jak to powiedzieli kupujący moje ostatnie auto, którzy przyjechali po nie ponad 500 km ;]

Jeśli auto na ogłoszeniu wygląda dobrze a w rzeczywistości też to na pewno jest super auto ;l Mieli farta, że kupili ode mnie a nie od handlarza ;]

 

Na koniec chcieli jeszcze utargować 300 zł na paliwo, odesłałem na drzewo, mogli wrócić bez auta :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, komor napisał:

 

 

Jak to powiedzieli kupujący moje ostatnie auto, którzy przyjechali po nie ponad 500 km ;]

Jeśli auto na ogłoszeniu wygląda dobrze a w rzeczywistości też to na pewno jest super auto ;l Mieli farta, że kupili ode mnie a nie od handlarza ;]

 

Na koniec chcieli jeszcze utargować 300 zł na paliwo, odesłałem na drzewo, mogli wrócić bez auta :ok:

To jest klucz do sukcesu jak juz ktos sie tlucze 500km za autem :hehe: to tez bym go odeslal. Jak Kile sprzedawalem to sie o 50zl klocili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, newposen napisał:

Różne są szkoły, IMHO przesadzasz. Opis może i przydługi natomiast pokazanie jakieś drobnej wady w ogłoszeniu raczej uwiarygadnia niż przekreśla. Nikt chyba nie oczekuje po 10 letnim aucie idealnego lakieru (chyba że na rozbitku). O leasingu napisane by pokazać historię auta, że nie jest przywleczone z Belgii i zlepione z 3 przystanków. Jakbym był kupującym takie informacje byłyby dla mnie pozytywne.

Powiem Ci tak, sprzedawałem 3 miesiące ponieważ chciałem być uczciwy, miałem to szczęście że po 3 miesiącach trafił się człowiek, który mieszkał 3 stacje metra ode mnie więc podjechał bo miał blisko. A ponieważ byłem uczciwy od 4 dni chłop ma nową furę. :ok: Ale jakby się nie trafił to jak 100% uczciwie rozmawiasz to nie sprzedasz, ludzie chcą kupić marzenia, nawet za 10kpln. Bo jakto 10 letni samochód nosi ślady użytkowania? Przecież handlarze mają takie co wyglądają jak nowe! Tak Ci będą tłumaczyć i na nic się zda historia serwisowa czy stan mechaniczny, bo większość nie usłyszy, że silnik ma już dość, a zawieszenie się tłucze i weźmie bo 1000zł taniej jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

z nietypowymi wersjami też jest problem

po VTS nikt nie chce dzwonić

Bo to musi być amator. Jak wszystko zrobiłes dobrze (dobra wycena, dobre zdjęcia) to poczekaj. Jak sprzedawałem 3-drzwiową fiestę sport, na twardym zawiasie i 17" kołąch też mi się telefony nie urywały - dzwonili Ci, którzy konkretnie szukali takiego samochodu. Na usportowione wersje trzeba amatora.

 

A w ogólez ogłoszeniam, to jest trochę psychologii - ludzie czekają parę dni, że może sprzedający obniży cenę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wujekcybul napisał:

Oj chlopie tak to go nie sprzedasz. Po co to cale wypracowanie o leasingu? O Chorwacji? Napisz w krotkich zolnierskich slowach. Sprawne, bez wkladu finansowego i zwracasz koszty dojazdu jak ktos cos znjadzie do naprawy. Usun, ze jestes 2gim wlascicielem napisz, ze opony nowe etc. Skaza zderzaka juz go skresla na poczatku. Ludzie szukaja idealu. Nie pisac o tym i nie umieszczac zdjecia. Kup lekko scierna paste i to zatuszuj.

Trochę cię posłuchałem i lekko zmodyfikowałem opis. Pasta K2 zdziałała cuda i na zderzaku zostały 2 mało widoczne ryski więc zdjęcie "uszkodzenia" usunąłem. Gruntownie opisu przerabiać "pod Mirki i Grażyny" nie będę bo nie umiem ;) Może trafi się ktoś normalny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.