Skocz do zawartości

Drodzy kącikowi mechanicy


iwik

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?

 

Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:

O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, iwik napisał:

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?

 

Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:

O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

Nie zwracam uwagi, czy jest kamera, czy jej nie ma. Czasami zorientuję się dopiero przy wyjeżdżaniu autem z warsztatu, natomiast nie chciałbym być nagrywany przy pracy. To jest w pewnym sensie naruszenie dóbr osobistych, jeśli ten film zostanie komuś w przyszłości udostępniony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?

 

Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:

O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

 

A Ty bys chcial byc nagrywany w pracy bez Twojej zgody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
A Ty bys chcial byc nagrywany w pracy bez Twojej zgody?
W dużych warsztatach chyba i tak kamery są standardem...
Rejestrator nie nagrywa przy wyłączonej stacyjce. Poza tym podniesiona maska zasłania wszystko.
Normalnie nie zwróciłbym na to uwagi, ale wsiadam a tu porozłaczne kable...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, aviator napisał:

W ASO Anwa w Krakowie wykasowali mi zapis z całej karty...

Wyłączyć to właściciel sam powinien, o ile nie zapytał i nie dostał zgody.

Wykasowanie zapisu to chyba nie bardzo prawne postąpienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?
 
Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:
O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:
W znajomym ASO nie patrzą czy to kamera czy zwykła ładowarka do telefonu - po prostu wyciągają każdą wtyczkę z gniazda zapalniczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj musiałem jechać na wulkanizację to pierwsze co to kazali mi kamerkę wyłączyć. Znajomy mechanik czysto teoretycznie wyłącza bo jak coś robi z zapłonem to za każdym razem się włącza i wyłącza więc bez sensu, tak samo ma z radiem. Ale ogólnie nie pierwszy raz się z tym spotykam. Podobnie na myjni, też miałem odłączoną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30/01/2018 o 06:54, Mike_wwl napisał:

W znajomym ASO nie patrzą czy to kamera czy zwykła ładowarka do telefonu - po prostu wyciągają każdą wtyczkę z gniazda zapalniczki.

 

Dlatego mam pociągnięte zasilanie bezpośrednio z bezpieczników... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29 styczeń 2018 o 16:33, iwik napisał:

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?

 

Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:

O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

Nie mam kamerki ale osobiscie nie chcialbym byc nagrywany podczas moje pracy bez wyraznej mojej zgody, zlaszcza, ze filmik krazy po swiecie potem, a technologie topsikret:) niemniej sadze, ze podczas przyjecia auta na serwis powinno byc pytanie o kamerke i prosba ew o odlaczenie jej lub zabranie karty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2018 o 07:54, Mike_wwl napisał:
Dnia 29.01.2018 o 16:33, iwik napisał:
Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?
 
Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:
O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

Pokaż więcej  

W znajomym ASO nie patrzą czy to kamera czy zwykła ładowarka do telefonu - po prostu wyciągają każdą wtyczkę z gniazda zapalniczki.

 

He, he, by se mogli wyciągać, do woli :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ppmarian napisał:

Mam zasilanie na stale ale ASO sobie poradziło. Wyciągnęli kartę SD

 

Aż tacy zawzięci?  Od lat mam rejestratory w samochodach i nie zauważyłem, by ktoś odłączał zasilanie, kasował karty czy je wyciągał. Może włączali po skończonej robocie? Nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzić co się działo w trakcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, futrzak napisał:

 

Aż tacy zawzięci?  Od lat mam rejestratory w samochodach i nie zauważyłem, by ktoś odłączał zasilanie, kasował karty czy je wyciągał. Może włączali po skończonej robocie? Nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzić co się działo w trakcie. 

 

U mnie w ASO zawsze proszą, żeby wyłączyć. To ja ich proszę, żeby wyłączyli swoje kamery przy wejściu, nad kasą i w poczekalni. Ja nie nagrywam was, wy nie nagrywacie mnie :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 16:33, iwik napisał:

Pytanie do prowadzących warsztaty mechaniczne: czy Wy też wyłączacie klientom rejestratory przed wjazdem na podnośnik?

 

Pytam z czystej ciekawości, bo np. ja już 2x zauważyłem że wyciągnięte jest celowo zasilanie kamerki. :phi:

O co chodzi? Czyżby warsztat miał coś do ukrycia? :hehe:

A ja zabieram kamerę gdy zostawiam wóz u jakiegoś mechanika. Jeszcze ukradnie albo zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 1/31/2018 o 12:28, patgaw napisał:

mi ostatnio odlaczyli w warsztacie

 

Sprawdzilem wlasnie karte sd i mechanik sam wlaczyl kamerke i sam zapisal film niechacy. A potem musial ja odlaczyc.

Tak sie wjezdza autem klienta: 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś w dużym serwisie w Łodzi zostawiłem włączoną kamerkę i późniejsze nagrania mnie przeraziły. Pracownicy jeździli moim autem po bułki, zapieprzali po dziurach, przejazdach kolejowych

 

Inna sytuacja - polecany na forum Forda mechanik z małym zakładem w Łodzi. Oddalem Mondka na diagnozę, odebrałem po tygodniu. Przy odbiorze widzę, że zasilanie odłączone. W domu zobaczyłem wgnieciony próg. Niestety nie mam jak udowodnić czy stało się to u mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brat ostatnio oddał auto do zagazowania, jak odbierał kamera była odłączona, ale nie odłączyli od razu, więc obejrzał filmiki. tuż po oddaniu poszedł na autobus, a kolesie pojechali po części jego autem i słychać jak gadają: ....patrz, to ten właściciel stoi na przystanku... pewnie sobie myśli, gdzie oni kur.... jadą moim autem? pozatym z komentarzy dowiedział się, że ma rozrząd do wymiany :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzialem jak mechanicy jeżdżą autami , dasz od wymiany klocki to przypala sprzęgło na lwasne oczy widziałem jak specjalnie dawał  w palnik na polsprzegle . 

 

Robią takie rzeczy żeby zniszczyć ale żeby nie było widać odrazu , taka chyba przypadłość tych ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michalkl1 napisał:

Widzialem jak mechanicy jeżdżą autami , dasz od wymiany klocki to przypala sprzęgło na lwasne oczy widziałem jak specjalnie dawał  w palnik na polsprzegle . 

 

Robią takie rzeczy żeby zniszczyć ale żeby nie było widać odrazu , taka chyba przypadłość tych ludzi. 

Interes się musi kręcić, następnym razem przyjedzie klient z sprzęgłem:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2018 o 18:37, ArekMiz napisał:

ASO Forda wyłącza kamerkę. :)

 

Był tu kolega któremu serwis Forda w Mondeo nie wyłączył, dzięki czemu oglądaliśmy jazdę testową po browara do Żabki:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, button napisał:

Ja kiedyś w dużym serwisie w Łodzi zostawiłem włączoną kamerkę i późniejsze nagrania mnie przeraziły. Pracownicy jeździli moim autem po bułki, zapieprzali po dziurach, przejazdach kolejowychzezwierzęce

 

Inna sytuacja - polecany na forum Forda mechanik z małym zakładem w Łodzi. Oddalem Mondka na diagnozę, odebrałem po tygodniu. Przy odbiorze widzę, że zasilanie odłączone. W domu zobaczyłem wgnieciony próg. Niestety nie mam jak udowodnić czy stało się to u mechanika.

 

aaa, to Ty byłeś... no nigdy nie zapomnę Twojej akcji, to przykład ostatecznego schamienia i zezwierzęcenia wręcz...

BTW udało się końcu przywrócić moc w Mondku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bizz napisał:

 

aaa, to Ty byłeś... no nigdy nie zapomnę Twojej akcji, to przykład ostatecznego schamienia i zezwierzęcenia wręcz...

BTW udało się końcu przywrócić moc w Mondku?

Znaczy się, że moje zachowanie to przykład zezwierzęcenia i schamienia ? :-)

Moc powróciła, tzn zniknęło poszarpywanie. Check nadal potrafi się pojawić na 1-2 dni, w momencie kiedy konczy sie paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, steyr napisał:

Interes się musi kręcić, następnym razem przyjedzie klient z sprzęgłem:no:

Współczuje Wam doświadczeń ale nie przenoście ich na wszystkich.
W każdym zawodzie zdarzają się patologie ale przenoszenie ich na wszystkich to duże nieporozumienie.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, button napisał:

Znaczy się, że moje zachowanie to przykład zezwierzęcenia i schamienia ? :-)

Moc powróciła, tzn zniknęło poszarpywanie. Check nadal potrafi się pojawić na 1-2 dni, w momencie kiedy konczy sie paliwo.

 

Nieee:)

 

tych baranów z serwisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2018 o 17:45, blue_ napisał:

brat ostatnio oddał auto do zagazowania, jak odbierał kamera była odłączona, ale nie odłączyli od razu, więc obejrzał filmiki. tuż po oddaniu poszedł na autobus, a kolesie pojechali po części jego autem i słychać jak gadają: ....patrz, to ten właściciel stoi na przystanku... pewnie sobie myśli, gdzie oni kur.... jadą moim autem? pozatym z komentarzy dowiedział się, że ma rozrząd do wymiany :hehe:

Tzn że oni jego widzieli jak stoi na przystankun a on już ich nie widział jak jechali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2011 kumpel oddał e46 na dwu dniowy serwis do warsztatu. Pracownik bez zgody zabrał samochód i urządził sobie zabawę, dziury po palonych oponach do dzisiaj są na drodze a ślady spalonych opon ciągnęły się setkami metrów... 

Mechanik nie wiedział, że zabrał samochód osoby z tej samej wioski i finalnie sprawa zakończyła się zwolnieniem z pracy, pokryciem kosztów serwisu i odkupieniem od niego samochodu:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hektorek napisał:

No to od razu telefon do szefa czemu sie ktoś wozi jego samochodem

Po co od razu aferę kręcić? Montaż instalacji gazowej, to nie wymiana filtra powietrza. Gdybym był gazownikiem, to przed każdą instalką jechałbym autem na jazdę próbną, bo później się okaże, że coś nie tak działało i właściciel będzie żądał wymiany połowy samochodu. A że sklep niedaleko, to można przecież przy okazji po bułki pojechać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, dawiddawidowski napisał:

W 2011 kumpel oddał e46 na dwu dniowy serwis do warsztatu. Pracownik bez zgody zabrał samochód i urządził sobie zabawę, dziury po palonych oponach do dzisiaj są na drodze a ślady spalonych opon ciągnęły się setkami metrów... 

Mechanik nie wiedział, że zabrał samochód osoby z tej samej wioski i finalnie sprawa zakończyła się zwolnieniem z pracy, pokryciem kosztów serwisu i odkupieniem od niego samochodu:ok:

Jak miałem naście lat, to kumpla ojciec miał warsztat na wsi, kumpel miał wtedy 18-19 lat. Co tam się wyprawiało... Pamiętam, jak jacyś Niemcy zostawili na dwa dni prawie nowe wtedy BMW e30 325i 192 KM, tam się mało co wał nie ukręcił od kręcenia kółek, a 2 paczki to ten samochód jeździł, gdy kawałek prostej między zakrętami się znalazło. Inny przypadek z jakimś Oplem Vectrą, pomalowany zderzak z przodu i za godzinę w sześciu jechaliśmy na balety 20 km, a że to było lato i 1 w nocy, to rano okazało się, że cały zderzak obklejony komarami. Klient miał drugi raz pryśnięty zderzak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Po co od razu aferę kręcić? Montaż instalacji gazowej, to nie wymiana filtra powietrza. Gdybym był gazownikiem, to przed każdą instalką jechałbym autem na jazdę próbną, bo później się okaże, że coś nie tak działało i właściciel będzie żądał wymiany połowy samochodu. A że sklep niedaleko, to można przecież przy okazji po bułki pojechać. 

 

No to jeżeli tak to taka jazda z właścicielem powinna sie odbywać, bo inaczej to zawsze ktoś bedzie korzystał i jeździł załatwiać swoje prywatne sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.