UKładanie paneli - jak teraz ?

[Tomo]

Jako, że za pomocą filmów na Youtube można nie tylko zrobić ciasto ale też przeprowadzić przeszczep serca to pomyślałem, że przed układaniem paneli po prostu sobie popatrzę jak się to teraz robi.

 

No i jestem w szoku - ja zawsze robiłem zgodnie ze starą szkołą czyli dobijanie paneli młotkiem (przez drewniany profil) - a tu patrzę, że teraz cała robota to tylko ręczne układanie.

 

Serio takie zmiany ?

[rwIcIk]

Ręczne, bo panele mają zamki - dobrze wskoczy, walniesz pięścią i jest wpasowany 

 

[RABIN]

haha mam u rodziców panele podłogowe które  montowane poprzez dobijanie młotkiem, klejenie pióra, oraz dociąganie kazdej warstwy pasami ściskającymi maja juz 20 lat i dalej jak nowe stara szkoła dziś klik i po problemie.

[riot]

A masz juz jakieś kupione ? Na rynku generalnie występują chyba teraz dwa rodzaje montażu: ukladane calym rzędem lub dokladane po jednej desce tzw. Łatwy montaż. O ile pomieszczenie krótkie to oba są spoko, ale przy dłuższym, czasem ciężko wpiać samemu cały rząd. Wiem, ze classen ma chyba ten easylock (w formie plastikowego zamka), część kronopola, nie wirm jak reszta

[Kuracjusz]

Plastikowe zamki są do dupy!

Montowałem takie panele w różnych miejscach i lipa.

Nawet u siebie zrobiłem pół roku temu i mi się rozłażą na krótszych bokach.

Nie jest to tylko moja obserwacja.

 

A, jeszcze plastikowe jak rozłączysz, to mała szansa, że złożysz i będzie ok.

[Tomo]

Dnia 31.01.2018 o 20:30, RABIN napisał:

haha mam u rodziców panele podłogowe które  montowane poprzez dobijanie młotkiem, klejenie pióra, oraz dociąganie kazdej warstwy pasami ściskającymi maja juz 20 lat i dalej jak nowe stara szkoła dziś klik i po problemie.

Wiem coś o tym, bo układałem takie panele pierwszy raz w 1999 roku.

Do tego były to panele klejone (innych wtedy nie było) - do tego krzywe - każdy jeden trzeba było ciągnąć pasami i odczekiwać 10-15 minut aż klej zwiąże.

[sherif]

Klejone też są obecnie, nawet sam się nad tym zastanawiałem. Rodzice mają panele z klejonymi wpustami kładzione 20 lat temu, fakt mają się dobrze, ale uważam, że obecne dobre panele też tyle wytrzymają i to bez klejenia.

[szpyrek]

Przez ostatnie 2 lata ukladalem i takie co się wciska całymi pasami i takie co każdy z paneli z osobna. Moim zdaniem i te i te są fajne do układania. Chociaż te pierwsze to wiadomo że minimum to dwie osoby muszą być bo przy układaniu czterech paneli i więcej samemu jest naprawdę uciążliwe. Jeśli chodzi o ten plastik w panelach easylock to nie jest do końca prawda aby przy próbie rozlaczenia uszkadzaly sie. W moim przypadku po trzy czy cztero krotnym wyciaganiu za każdym razem łączyły się tak samo dobrze.

Bardziej kierowałem się kolorem i wzorem niż tym jaki jest sposób łączenia.

Dodam jeszcze ze przy tych kładzonych każdy z osobno również używałem tego zestwu do dobijania bo po prostu przy 10 czy 15mkw ręka wieczorem bolała od obtrzaskiwania.