Skocz do zawartości

Pusta laweta a DMC niemcy


kadaf

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, K3 napisał:

 

Obu. Mowa o określeniu "maksymalna masa całkowita", w skrócie MMC.

Nigdzie to nie jest rozróżniane na MMCpojazdu, i na MMCprzyczepy. 

Tylko Ty sobie ubzdurałeś, że dotyczy to tylko jednego z nich.

A pojazdem jest zarówno pojazd ciągnący, jak i też przyczepa...

Jednak jesteś nieroformowalny. Jak wół w obwieszczeniu stoją obie nazwy. Nie trafia do ciebie mimo, że już trzy razy ci wywaliłem przed oczy zapis. Ty dalej swoje...

OBWIESZCZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU1)

z dnia 11 lipca 2014 r.

w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów

Załącznik nr 3

WZÓR DOWODU REJESTRACYJNEGO ORAZ OZNACZENIA KODÓW ZASTOSOWANYCH W TYM WZORZE

(format strony A6)

Oznaczenia kodów zastosowanych we wzorze dowodu rejestracyjnego

[...]

F.1 maksymalna masa całkowita pojazdu**), wyłączając motocykle i motorowery (w kg),

[....]

O.1 maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem (w kg),

O.2 maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca (w kg),

Edytowane przez Zuraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, K3 napisał:

 

Czyli przyczepa nie jest pojazdem?

Specjalnie dla ciebie definicja z podstawą prawną, choć i tak za chwilę ją podważysz:

 

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

50) ,,przyczepa" - pojazd bez silnika, przystosowany do łączenia go z innym pojazdem; 

Edytowane przez Zuraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Zuraw napisał:

Specjalnie dla ciebie definicja z podstawą prawną, choć i tak za chwilę ją podważysz:

 

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

50) ,,przyczepa" - pojazd bez silnika, przystosowany do łączenia go z innym pojazdem; 

 

Widzę, że się doszkoliłeś.

 

Wiesz czemu używa się w jednym miejscu określenia "pojazdu", a w innym "przyczepy", mimo iż przyczepa też jest pojazdem?

Bo chodzi o doprecyzowanie, aby ludzie inteligentni tak jak Ty nie mylili pojęć.

I skoro w DR pojazdu ciągnącego w polu określającym MMC przyczepy mamy podana wartość, to patrzymy potem w DR przyczepy, na pole określające jej MMC. Proste.

Ale Ty tego nie potrafisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jesteś nieroformowalny. Zupełnie tego nie rozumiesz. Albo z premedytacją się pogrążasz. Tego nie mogę ci zabronić. Mimo, że walę ci w oczy podstawą prawną, ty wolisz dyskutować o tym jak TOBIE się wydaje.... To jest argument, z którym nie mam jak polemizować. Tym bardziej, że nie podałeś ANI JEDNEJ podstawy prawnej. ANI JEDNEJ. Dalej więc nie mamy o czym rozmawiać, chyba, że swoje bzdurne teorie podeprzesz choć jednym linkiem z Rozporządzenia lub Obwieszczenia Ministra Infrastruktury. Póki tego nie zrobisz, wszyscy powinni wiedzieć gdzie jest prawda - nie w twoim widzi-ci-się, a w przytoczonych przeze mnie przepisach. Nie wymyślonych przeze mnie, ale obowiązujących wszystkich kierowców. To chyba wystarczające. Ale wcale się nie zdziwię, jeśli i to podważysz kolejną swoją bzdurą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zuraw napisał:

Ty jesteś nieroformowalny. Zupełnie tego nie rozumiesz. Albo z premedytacją się pogrążasz. Tego nie mogę ci zabronić. Mimo, że walę ci w oczy podstawą prawną, ty wolisz dyskutować o tym jak TOBIE się wydaje.... To jest argument, z którym nie mam jak polemizować. Tym bardziej, że nie podałeś ANI JEDNEJ podstawy prawnej. ANI JEDNEJ. Dalej więc nie mamy o czym rozmawiać, chyba, że swoje bzdurne teorie podeprzesz choć jednym linkiem z Rozporządzenia lub Obwieszczenia Ministra Infrastruktury. Póki tego nie zrobisz, wszyscy powinni wiedzieć gdzie jest prawda - nie w twoim widzi-ci-się, a w przytoczonych przeze mnie przepisach. Nie wymyślonych przeze mnie, ale obowiązujących wszystkich kierowców. To chyba wystarczające. Ale wcale się nie zdziwię, jeśli i to podważysz kolejną swoją bzdurą....

 

Jaką podstawą prawną?

 

Skoro DR pojazdu ciągnącego w polu F1 ma MMC tegoż pojazdu, a potem podane w polu O1 MMC przyczepy, to logicznym jest, że aby określić legalność ciągnięcia danej przyczepy musimy znać jej MMC, więc zaglądamy do jej DR, bo w polu F1 jest to podane.

 

Jaka podstawą prawną każe Ci robić to inaczej? I jak?

Rozrysuj swój rok samodzielnego myślenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zuraw napisał:

jednym linkiem z Rozporządzenia lub Obwieszczenia Ministra Infrastruktury.

 

A ten link wielokrotnie podawałem, a Ty albo jesteś ślepy i go nie widzisz, albo nie chcesz widzieć:

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2003 roku Nr 32, poz. 262 z późniejszymi zmianami): 1 ust. 3 pkt. 7 wspomnianego rozporządzenia stanowi, iż "przez maksymalną masę całkowitą należy rozumieć największą masę pojazdu obciążonego określoną w zależności od jego konstrukcji przez producenta".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rwIcIk napisał:

W terenie zabudowanym 8]

 

 

Ależ on jest ekspertem, zna się bardzo dobrze na prawie i PoRD jest wg niego błędne i niepotrzebne. Bo on myśli samodzielnie, szybko i bezpiecznie...

Tylko, że w całym tym procesie mózgowym jakoś nie wpadł na genialną ideę, aby jechać poniżej 50+, aby potem nie musieć udowadniać durnym policjantom i durnej sędzinie, że jednak oni racji nie mają i niepotrzebnie narażają skarb państwa na wydatki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, K3 napisał:

 

Tylko, że w całym tym procesie mózgowym jakoś nie wpadł na genialną ideę, aby jechać poniżej 50+, aby potem nie musieć udowadniać durnym policjantom i durnej sędzinie, że jednak oni racji nie mają i niepotrzebnie narażają skarb państwa na wydatki...

Jedno, to totalna nieodpowiedzialność na drodze.

Ale ja się dziwię, czemu ktoś podważa pomiar, jeśli sam przyznaje, że tyle jechał. W sądzie zeznawał nieprawdę?8]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, rwIcIk napisał:

Jedno, to totalna nieodpowiedzialność na drodze.

Ale ja się dziwię, czemu ktoś podważa pomiar, jeśli sam przyznaje, że tyle jechał. W sądzie zeznawał nieprawdę?8]

 

Jeszcze raz zaznaczam, że nie podważałem pomiaru (był prawidłowy, w granicach błędu prędkościomierza), ani samego urządzenia (podobno posiadało wszelkie certyfikaty - nawet ich nie widziałem, sąd jedynie je oglądał). Nie było nawet takiej potrzeby, aby negować pomiar i samo urządzenie. Poza tym udowodnienie nieprawidłowości pomiaru czy samego urządzenia nie zajmuje sądowi jednej czy dwóch rozpraw, a znacznie więcej, co można sprawdzić w necie - jednemu z kierowców udało się to po półtora roku walki w sądzie. U mnie były tylko dwie rozprawy, a na drugiej nawet nie byłem (na niej zapadł wyrok). Policja nawet nie próbowała się odwoływać od wyroku. 

Ale rzeczywiście pomiar odbył się urządzeniem Iskra i mógłby to być drugi punkt zaczepienia, ale nie znam szczegółów problemu tego urządzenia poza wiedzą ogólną, że coś z nimi jest nie tak.

I żeby wszystko było jasne - tak, moje postępowanie było naganne, nie powinienem tyle jechać, zaś policjanci mieli prawo mnie zatrzymać, co też uczynili. Nie pochwalam swojego czynu w żaden sposób, zaś moje wypowiedzi odnośnie wyroku nie mają na celu pokazanie, że można swobodnie bezkarnie poruszać się tyle w terenie zabudowanym, bo karę poniosłem w postaci zatrzymania prawa jazdy (co jest decyzją administracyjną). Sprawa dotyczy wyłącznie konieczności mandatu, którego nie przyjąłem i ostatecznie nie zapłaciłem (co jest sprawą karną i tą wygrałem).

Edytowane przez Zuraw
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, rwIcIk napisał:

Nie przypominam sobie.

 

Każdy popełnia błędy. Na pewno nie jednemu użytkownikowi forum zdarzyło się lecieć ponad 100-ke w zabudowanym przy 50-ce lub ponad 120/130 na 70/80-ce a że jeden Zuraw się dał złapać i przyznał to na forum to od razu 8]:phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tilok napisał:

 

Każdy popełnia błędy. Na pewno nie jednemu użytkownikowi forum zdarzyło się lecieć ponad 100-ke w zabudowanym przy 50-ce lub ponad 120/130 na 70/80-ce a że jeden Zuraw się dał złapać i przyznał to na forum to od razu 8]:phi:

Trzeba być wybitnie roztargnionym by przekroczyć aż o 50 km/h :]

W ciągu ostatnich wielu lat dałem się złapać 2 razy na przekroczeniach w okolicy 20 km/h.

Pilnuję się, by szybciej nie jeździć. Nie jest to łatwe w naszych warunkach, ale daje się zauważyć, że mało kto przekracza więcej i jeśli już, to mocno negatywnie wyróżnia się z tłumu. ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając spór między K3 a Zuraw to mnie jednak caly czas zastanawia jedna rzecz.

 

Otóż mówicie, ze wartość wpisana jako MMC przyczepy w polu F1 przyczepy, nie może przekroczyć wartosc MMC przyczepy wpisanej w polu O1 holownika.

Niby wszystko proste i logiczne.

 

Ale gdzie jest podstawa prawne ku temu?

Bo tego jak narazie nikt nie był w stanie znaleść i bardzo możliwe ze wogole nie istnieje. W sensie ze nie istnieje przepis, zabraniający holować przyczepe o większej MMC niz podana w O1 holownika.

 

Hipotetyczna sytuacja.

Ktos ma auto z wpisem 1300kg w polu O1.

Ciągnie pustą przeczpę (ważącą 700kg) ktora ma wpisane w polu F1 1500kg.

 

Policjant zatrzymuje do kontroli. Sprawdza dowody. Widzi ze MMC przyczepy jest wieksze niz wpis z pola O1, wiec wystawia mandat. Kierowca nieprzyjmuje - sprawa trafia do sądu.

Co policjant wpisze we wniosku o ukaranie do sądu? Na podstawie ktorego aktu prawnego i artukulu bedzie mial być kierowca skazany?

Bo chyba dla sądu nie wystarczy - panie sędzio on jechal z cieższą przeczepą niz ma wpisane w dowodzie rejestracyjnym.

Potrzeba konkretnego aktu prawnego, ktory by zabranial ciagnać przeczpę o wiekszym MMC wpisany w polu F1 jej dowodu, nic MMC przyczepy wpisanej w polu O1 holownika.

A wydaje mi się, ze taki przepis poprostu nie istnieje.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Cześć wszystkim, pisałem już odpowiedź do jednego z wątków w których K3 i Zuraw przekonywali się wzajemnie. Poniżej wklejam tekst bo dotyczy pytania.

 

"@K3 i @Zuraw Panowie, dyskusja między Wami skłoniła mnie do zgłębienia tego tematu, jak na zawodowego analityka przystało.

Okazuje się,  że dwóch z Was ma rację.

 

Co do tego co napisał @Zuraw:

Faktycznie jest tak, że wartości O1 i O2 zawarte w dowodzie rejestracyjnym ciągnika mówią o tym, jakie są zdolności tego ciągnika do ciągnięcia przyczepy, czyli jaka może być maksymalna masa całkowita przyczepy (w kg), którą ten ciągnik może ciągnąć i mowa tu o realnej zmierzonej, ciągniętej masie (o czym później). Zapis ten w żaden sposób nie odnosi się do danych z dowodu rejestracyjnego przyczepy tj. do MMC przyczepy z pozycji F1 czy do DMC przyczepy z pozycji F2, ponieważ te wartości określają coś innego, a mianowicie F1 określa MMC czyli maksymalną konstrukcyjną masę pojazdu / w tym wypadku przyczepy a F2 określa DMC czyli  maksymalną dopuszczalną przez homologację i urząd masę pojazdu / w tym wypadku przyczepy. To są dane katalogowe i homologacyjne a nie realne, bo te są zależne od ilości załadunku.

 

Tutaj dodam, że te wartości F1 i F2 nie zawsze będą takie same. Szczególnie dzisiaj producenci mają modele przyczep, które homologują w określonym zakresie w zależności od potrzeby kupującego. W praktyce ten sam identyczny model przyczepy może mieć różne DMC ale w konstrukcyjnie ściśle określonym zakresie, np. konkretny model przyczepy podłodziowej, w katalogu producenta może mieć napisane DMC od 1100KG do 1500KG, a w urzędzie będzie rejestrowany zgodnie z homologacją wystawioną przez producenta w dniu zakupu zgodnie z życzeniem kupującego i jest to konkretna wybrana wartość z przedziału np. 1420 kg. Czyli w tym przykładzie F1 będzie zawsze 1500 bo to jest maksimum konstrukcyjne ale F2 DMC będzie 1420 KG lub w innym przypadku dowolne inne ale w zakresie od 1100 do 1500, i w tym ostatnim przypadku faktycznie MMC z F1 może być równe DMC z F2 ale to tylko wtedy kiedy producent wystawi homologację na maksymalną wartość konstrukcyjną (lub kiedy dla spokoju zaniży MMC do DMC co często się stosuje, bo i tak nie ma potrzeby pokazywania większego MMC wszak ono w końcowym "rozrachunku" nie jest brane pod uwagę)

 

Wracając do tematu głównego, potwierdziłem w ITD u dwóch różnych osób, że przy ich kontroli zapis O1 w dowodzie ciągnika będzie zawsze odnosił się do aktualnej masy przyczepy (którą należy zważyć) i która to masa nie może być większa po zważeniu niż Maksymalna Masa Przyczepy (w kg) określona w tej właśnie pozycji O1 w dowodzie ciągnika. W żadnym wypadku wspomniane O1 nie dotyczy DMC przyczepy, a tym bardziej konstrukcyjnego MMC przyczepy (to są inne wartości i dotyczą one samej przyczepy, a nie możliwości ciągnika).

 

Podsumowując tę część, to co zawarte w dowodzie ciągnika dotyczy możliwości ciągnika, a to co zawarte w dowodzie przyczepy dotyczy przyczepy i pomimo zbieżności nazw nie może być mieszane.

 

Zatem czy to oznacza, że w każdym wypadku można podpiąć sobie przyczepę o dowolnym (rozważamy do 3500kg) DMC i należy jedynie uważać na zważoną realną masę przyczepy z ładunkiem? Niestety nie i tu jest druga część, w której rację ma drugi kolega:

 

Co do tego co napisał @K3:

Faktycznie jest inny przepis, który uzasadnia, dlaczego policja zrównuje zapis O1 z dowodu ciągnika z zapisem F2 z dowodu przyczepy i znajduje się on dokładnie w tym samym rozporządzeniu, które dotyczy współczynnika 1,33 dla hamulców najazdowych, jednak nie jest to absolutnie związane z tym typem hamulca i również absolutnie nie jest tak, że O1 ciągnika określa jakie może być F2 DMC przyczepy.

 

Problem lub jak ktoś woli nieporozumienie wynika z tego, że większość osób myśli że policja w czasie kontroli sprawdza czy O1 z ciągnika (popularne "ile na haku") nie jest mniejsze niż F2 z przyczepy, czyli takie zachowanie sugeruje, że O1 ciągnika określa jakie może być F2 przyczepy ( i zgodnie z tym co pisał @Zuraw, takie podejście byłoby błędne o czym już wyjaśniłem wyżej). Sprawa jest banalna jak się okazuje, policja sprawdza zupełnie coś innego, mianowicie czy DMC przyczepy określone w jej dowodzie rejestracyjnym w pozycji F2 nie jest większe od maksymalnej dozwolonej masy ciągniętej określonej przez producenta ciągnika która jest wpisana w pozycji O1 dowodu rejestracyjnego ciągnika. A dlaczego tak robi: oto odpowiedź:

 

Poz. 951
OBWIESZCZENIE
MINISTRA TRANSPORTU, BUDOWNICTWA I GOSPODARKI MORSKIEJ1)
z dnia 6 czerwca 2013 r.
w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra
Infrastruktury w sprawie warunków technicznych
pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia


- Dział2 , par.§ 3 pkt. 4.4
dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez pojazd samochodowy przyczepy z
hamulcem nie może przekroczyć:
a) wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego,

 dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu,
c) maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez
producenta,
d) 3500 kg,
z tym że w przypadku samochodu terenowego, zgodnie z definicją zawartą w
załączniku nr 1 do rozporządzenia
Ministra Infrastruktury z dnia 30 grudnia 2003 r. w sprawie homologacji
pojazdów samochodowych i przyczep
(Dz. U. z 2004 r. Nr 5, poz. 30)15), masa ta może ulec zwiększeniu do 150%
wartości wynikającej z wartości znamionowej
urządzenia sprzęgającego przy zachowaniu pozostałych warunków.

 

Czyli z tego wynika że DMC przyczepy nie może być większe niż O1 określone w zdolnościach ciągnika. Efekt jest ten sam. W żadnym wypadku nie można podpiąć przyczepy o DMC z pozycji F2 z jej dowodu większym od wartości określonej przez producenta w dowodzie rejestracyjnym Ciągnika w pozycji O1.

 

W praktyce sprowadza się to do tego, że pomimo słuszności w wypowiedzi kolegi @Zuraw na końcu i tak nadrzędną i bardziej restrykcyjna zasadą będzie ta z rozporządzenia opisana przez @K3

 

Oczywiście pomijam tu już kwestie uprawnień do kierowania, kwestie współczynników i skupiam się jedynie ogólnie na przyczepie z hamulcem, nie wnikając oczywiście w to czy to jest hamulec najazdowy, elektryczny, hydrauliczny czy pneumatyczny. Zasada jest zawsze jedna, sprawdzamy wszystkie regulacje określone we wszystkich aktach prawnych, adekwatnie do naszych uprawnień i stosujmy ten najostrzejszy najbardziej dla nas rygorystyczny wariant.

 

Tutaj podzielę się z Wami jednym przykładem jak bardzo jest to skomplikowane na przykładzie auta mojej żony i jej prawa jazdy.

 

Mamy Astrę K a w dowodzie DMC=1890 kg, MW=1237, O1(przyczepa z hamulcem)=1500, F3(masa maks. zestawu)=3390

Do tego żona chciałaby podpiąć przyczepę z hamulcem najazdowym.

 

W O1 ma 1500 kg ale niestety nie może takiej wagi podpiąć, jeśli przyczepa ma hamulec najazdowy

Jeśli jest hamulec najazdowy to musi zastosować współczynnik 1,33 czyli DMC/1,33 czyli maks 1421 kg.

OK, a teraz zobaczmy z drugiej strony, załóżmy że przyczepa ma idealne dla nas DMC 1421 Kg + DMC auta 1890 kg to razem 3311Kg. Super, w takim razie czy może ciągnąć tę przyczepę na kategorię B skoro DMC zestawu jest poniżej 3500KG i poniżej F3 = 3335KG czyli dozwolonego przez producenta auta, oraz spełnia się warunek 1.33?

I tu ku pewnie ku zaskoczeniu kilku z Was, niestety nie może. Ja mogę bo mam B+E ona nie bo ma tylko B, a gdzie haczyk?

Haczyk tym razem w uprawnieniach, kategoria B uprawnia do prowadzenia pojazdu do 3,5 t ciągnącego przyczepę z hamulcem (ale uwaga tu jest ograniczenie) o ile DMC tej przyczepy jest mniejsze niż MW auta, a tu już wyliczamy inny wzór, którego już dla B+E nie musimy liczyć bo tam takiego ograniczenia nie ma.

MW>DMCp,  ponieważ MW=1237 (auta) to przyczepa może mieć maksymalnie DMC 1236KG, dla osoby z kategorią B jadącą tym przykładowym autem.

Kiedy jednak ja (B+E) bym chciał jechać tym autem to mógłbym mieć DMC przyczepy 1421kg.

 

O tym dużo osób zapomina i skupia się na 1,33 a tu jeszcze są inne regulacje, które mogą nas zaskoczyć.

 

Tak czy inaczej dziękuje Panom za tę dyskusję, ponieważ skłoniła mnie ona do głębokiego rozpracowania zagadnienia i spowodowała, że teraz moja wiedza jest bardziej kompletna.

 

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, VirtualKris napisał:

(...) a tu jeszcze są inne regulacje, które mogą nas zaskoczyć.

 

 

Czyli typowy burdello bum-bum. Głupie sformowanie w rozporządzeniu wywraca całą logikę...

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.02.2018 o 23:30, CiniO napisał:

Ale gdzie jest podstawa prawne ku temu?

Bo tego jak narazie nikt nie był w stanie znaleść i bardzo możliwe ze wogole nie istnieje. W sensie ze nie istnieje przepis, zabraniający holować przyczepe o większej MMC niz podana w O1 holownika.

 

Art. 62. o ruchu drog.

 

Ciągnięcie przyczep

1.
Rzeczywista masa całkowita przyczepy ciągniętej przez:
1)
samochód osobowy, samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobus - nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu ciągnącego;
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.