Skocz do zawartości

Wybieramy piec na EkoGroszek


lumo

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Została podjęta decyzja o wymiania kotła na kocioł z podajnikiem automatycznym, paliwo ekogroszek. Ale jak pewnie większość wie na rynku jest multum producentów.... Chciałbym szanowne grono prosić o radę oraz o odpowiedzi na poniższe pytania:

-Wstepnie wybrałem nastepujacy model kotła: Klimosz Seria LE 20 wersja ECO link poniżej:

http://www.klimosz.pl/oferta/kotly-5-klasy/klimosz-serii-le-z-palnikiem-retortowym-5-klasa    

kocioł został wybrany min ze względu na wymiary (wąska kotłownia),  kociol ma dość mocno rozbudowany wymiennik, doczytałem że według producenta temperatura spalin to tylko 90-140 stopni C. I tu wzbudziło moje lekkie obawy, Czy w przypadku zastosowania tego typu kotła nie wystapi problem wkraplania rosy ze spalin w kominie ??

 

Konieczne jest wstawienie wkładu do komina ??

Czy jednak zainteresować się  modelem Klimosz DUO 20 wersja ECO gdzie jest mniej rozbudowany wymiennik i spaliny nie będa sietak wychładzać ??

http://www.klimosz.pl/oferta/kotly-5-klasy/klimosz-serii-duomultiduo-z-palnikiem-retortowym-lub-rynnowym

 

Czy ktoś ma doswiadczenia z kotłami Klimosz ??

 

Co z podajnikami ?? Retortowy czy rynnowy ??

 

Dom to bliźniak z lat 80, ściany nie docieplone, okna wymienione, powierzchnia do grzania ok 150 mkw, celuję w moce do 20 kW (w zależności od producenta) dodatkowo dochodzi bojler 220 l 

 

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc kotła dobierz sobie przez wyliczenia na cieplowlasciwie.pl. Ja także dlugo szukałem kotła do starego domu. Do siebie wybralem ogniwo 10kW, tyle że w domu są 2 niezależne systemy ogrzewania. Szukalbym czegoś ze sterownikiem eCoal. Ja polecam ogniwo oraz rbr ekouniwersal.

Co do wkładu też o tym myślałem ale tak naprawdę jaki wkład? Kwasówka jest dobra na skropliny ale nieodporna na temperatury a stal zaroodporna nie jest dobra na skropliny. Może już jest producent który takie coś(mix) produkuje. Ceramika odpadła zupełnie. Pytanie takze czy nie musisz frezowac komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lumo napisał:

Witajcie

Została podjęta decyzja o wymiania kotła na kocioł z podajnikiem automatycznym, paliwo ekogroszek. Ale jak pewnie większość wie na rynku jest multum producentów.... Chciałbym szanowne grono prosić o radę oraz o odpowiedzi na poniższe pytania:

-Wstepnie wybrałem nastepujacy model kotła: Klimosz Seria LE 20 wersja ECO link poniżej:

http://www.klimosz.pl/oferta/kotly-5-klasy/klimosz-serii-le-z-palnikiem-retortowym-5-klasa    

kocioł został wybrany min ze względu na wymiary (wąska kotłownia),  kociol ma dość mocno rozbudowany wymiennik, doczytałem że według producenta temperatura spalin to tylko 90-140 stopni C. I tu wzbudziło moje lekkie obawy, Czy w przypadku zastosowania tego typu kotła nie wystapi problem wkraplania rosy ze spalin w kominie ??

 

Konieczne jest wstawienie wkładu do komina ??

Czy jednak zainteresować się  modelem Klimosz DUO 20 wersja ECO gdzie jest mniej rozbudowany wymiennik i spaliny nie będa sietak wychładzać ??

http://www.klimosz.pl/oferta/kotly-5-klasy/klimosz-serii-duomultiduo-z-palnikiem-retortowym-lub-rynnowym

 

Czy ktoś ma doswiadczenia z kotłami Klimosz ??

 

Co z podajnikami ?? Retortowy czy rynnowy ??

 

Dom to bliźniak z lat 80, ściany nie docieplone, okna wymienione, powierzchnia do grzania ok 150 mkw, celuję w moce do 20 kW (w zależności od producenta) dodatkowo dochodzi bojler 220 l 

 

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

 

 

rozpocznij wybór pieca o zapoznanie się z opiniami na 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/

 

naprawdę kompendium wiedzy  - aż do granic możliwości 

ale podstawy też są, porównania, testy....

gdybym pół roku temu wiedział o istnieniu tego forum to dziś bym nie miał w kotłowni to co mam....aczklwiek nie oceniam mojego kotła po niecałym sezonie grzania 180m2 nieocieplonego klocka - w tym roku ocieplam to sie okaże jak będzie to wyglądać następnego sezonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 11 rok zaczyna automat węglowy Stalmark. Osprzęt oryginalny. Mam wersję z podajnikiem tłokowym.

Praca na ok. 55 st. C i "ciepły powrót" to podstawowe warunki długiej żywotności kotła węglowego.

 

Wkład w kominie musisz mieć. Jak komin (cegła, fugi) popęka, to będziesz miał czarne wykwity na ścianie. Zawsze do węgla dawali ceramikę, kamionkę a do gazu nierdzewkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz TUTAJ. Koniecznie z palnikiem sv200. Używam teraz takiego palnika i jest bajka. Nie dość że bardzo fajnie chodzi i dopala spaliny w zakresie mocy od 6kw do 15 to nawet przy spiekającym opale nie ma problemu z racji że spieki nie mają prawa zablokować palnika, a dzisiaj można się nieźle przejechać na jakości opału.

 

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, lessero napisał:

Wkład w kominie musisz mieć. Jak komin (cegła, fugi) popęka, to będziesz miał czarne wykwity na ścianie. Zawsze do węgla dawali ceramikę, kamionkę a do gazu nierdzewkę.

 

No właśnie ale czemu miałby niby popękać? Każdy mówi o tych wkładach etc że trzeba, ale ja tak na prawdę nie jestem do tego przekonany.

Zgadza się - jak jest stary spękany komin, to wkład niezbędny. Moim zdaniem kominy pękały przy starych kotłach, gdzie wydobywające się spaliny nie raz "buchały" w komin powodując ciśnienie i pękanie, lub w zaniedbanych przewodach kominowych zapalały się sadze. Obecnie przy piecach na ekogroszek "spalin" do komina idzie tyle co nic i aż ciężko mi sobie wyobrazić żeby regularnie czyszczone kominy z cegły popękały, tym samym tworząc możliwość pojawiania się wykwitów na ścianach... W sumie komin czyszczę raz do roku i przy spalaniu 3-4 ton ekogroszku w kominie prawie nie ma sadzy...

 

To są tylko moje przemyślenia/spostrzeżenia... fachowcem nie jestem...  wkładu kominowego nie mam, piec na ekogroszek od ponad 10lat i żadnych wykwitów na ścianach (odpukać).

 

Jeśli ktoś ma większe doświadczenie (np zawodowe) w tej kwestii to może sprostować to co napisałem, bo tak jak wspomniałem to tylko z mojego doświadczenia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, 00Tom00 napisał:

 

W sumie komin czyszczę raz do roku i przy spalaniu 3-4 ton ekogroszku w kominie prawie nie ma sadzy...

 

Ja spalam kilka m3 drewna w kominku i też sadzy prawie nie ma :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 00Tom00 napisał:

 

No właśnie ale czemu miałby niby popękać? Każdy mówi o tych wkładach etc że trzeba, ale ja tak na prawdę nie jestem do tego przekonany.

Zgadza się - jak jest stary spękany komin, to wkład niezbędny. Moim zdaniem kominy pękały przy starych kotłach, gdzie wydobywające się spaliny nie raz "buchały" w komin powodując ciśnienie i pękanie, lub w zaniedbanych przewodach kominowych zapalały się sadze. Obecnie przy piecach na ekogroszek "spalin" do komina idzie tyle co nic i aż ciężko mi sobie wyobrazić żeby regularnie czyszczone kominy z cegły popękały, tym samym tworząc możliwość pojawiania się wykwitów na ścianach... W sumie komin czyszczę raz do roku i przy spalaniu 3-4 ton ekogroszku w kominie prawie nie ma sadzy...

 

To są tylko moje przemyślenia/spostrzeżenia... fachowcem nie jestem...  wkładu kominowego nie mam, piec na ekogroszek od ponad 10lat i żadnych wykwitów na ścianach (odpukać).

 

Jeśli ktoś ma większe doświadczenie (np zawodowe) w tej kwestii to może sprostować to co napisałem, bo tak jak wspomniałem to tylko z mojego doświadczenia...

 

Ale wykwity nie powstają wskutek spękania komina lecz z tytułu tego ze temperatura spalin w kotłach kategorii V jest sporo nizsza i co za tym idzie komin ma tendencję do ciągniecia wilgoci   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, lessero napisał:

Wkład w kominie musisz mieć. Jak komin (cegła, fugi) popęka, to będziesz miał czarne wykwity na ścianie. Zawsze do węgla dawali ceramikę, kamionkę a do gazu nierdzewkę.

nie musisz mieć wkładu do węgla...żaden przepis cie do tego nie obliguje.

pękające cegły czy wypalone fugi to tylko w przypadku pożaru sadzy e kominie, wykwity zaś przy niskiej temperaturze spalin i sporej wilgotności.

u mnie temp. oscyluje w granicach 110 stopni i nic się nie dzieje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lessero napisał:

@4thelement @00Tom00

 

A więc panowie, spaliny z zasiarczinego węgla, przy udziale wilgoci, bardzo ładnie rozpuszczają zaprawę murarską.

 

Wilgoć chociaż by z opadów.

 

Dziękuję, dobranoc. ;]

tak samo jak zżerają wkłady z blachy 144cos tam dalej...

jedynie pozostaje ceramika...A cegła to ceramika...pozostaje jedynie fuga...

 

u siebie dalem na próbę wyszlamować komin...zobaczymy jak długo wytrzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.