camel00 Napisano 13 Lutego 2018 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Po odczekaniu odrobiny czasu aż zatarło się wspomnienie moich poszukiwań Samurai'a sprzed pół roku, wracam do pomysłu zakupienia jakiegoś pacjenta do odratowania. Założenie: - 4x4, rama, kwadratowy, prosta budowa, dostępne części - samochód robimy na oryginał, nie motamy (no, może troszkę) - budżet jest otwarty, ale chciałbym kupić jeżdżącą bazę do 10k zł Nadal celuję w Samurai'a. Mały, prosty, lekkie części Ostatnio wpadł mi w oko starty Land Cruiser (z tym, że ceny idą w górę) Z tego co widzę, najtańsze są Pajero, jakiś powód? Vitara, RAV4 odpada, zbyt okrągłe Co tam jeszcze mamy na rynku wartego zainteresowania? [Edit, pytanie bonusowe] Jakie jeszcze modele samochodów, odpuszczając 4x4, kwadrat i ramę, mogą spełniać powyższe założenia. W skrócie - co warto ratować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 13 Lutego 2018 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 zdajesz sobie sprawę że nie możesz mieć założonej kwoty do wydania na odrestaurowanie, taka studnia bez dna. najrozsądniej samiec, Pajero, daihatsu Rocky ewentualnie Niva. chyba że pobawisz się w Konika i kupisz jakiegoś Uaza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 13 Lutego 2018 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 9 minut temu, szyman napisał: zdajesz sobie sprawę że nie możesz mieć założonej kwoty do wydania na odrestaurowanie, taka studnia bez dna. Tak, ale nie narzucam sobie terminu. To takie wieczorno-weekendowe hobby. Jeździć czym mam, miejsce jest, narzędzia są albo się dokupi. Nie chciałbym startować od np. Defendera, bo jak mi się nie spodoba albo nie będę miał czasu to lepiej utopić 5-15k niż 35-50k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.