Skocz do zawartości

Citroen C5 II - jakieś opinie?


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

tak się złożyło że pomimo całej mojej miłości do LPG mam dwa diesle. Dzienne przebiegi wzrosły u nas na ponad 120 km na każde auto dziennie, więc chciałbym oba zmienić na LPG.

Znalazłem C5 po lifcie, 2007 rok, przebieg raczej prawdziwy 202000 km, oczywiście automat. Silnik 2.0 z gazem od 10 lat, kombi.

 

Możecie mi podpowiedzieć na co zwrócić uwagę, co jest dla tego modelu znaną bolączką, gdzie rdzewieje, itd. 

Wiem, że automat 4 biegowy, ale sprawdziłem na youtubie że do prędkości 130 km/h hałas jest minimalny. Osiągi ma też dość niezłe, 10 do setki mi wystarczy.

 

Ktoś coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siłowniki tylnej klapy czy dobrze trzymają - droga wymiana 

Jeśli tylna szyba się otwiera osobno, czy działa. 

Czy tylne koła prosto stoją -padające łożyska w wahaczach. 

Czy dobrze działa klimatyzacja ciepło /zimne, strony - padają silniczki oraz zebatki klap. 

Czy dobrze działa hydro, kiedy i czy w ogóle był wymieniany LDS. 

Reszta jak w normalnym aucie. 

 

Przebieg na 99% nie jest oryginalny, przy C5 nawet jak ma 500 tys nie widać za bardzo zużycia wnętrza. Moja 2.0 ma na liczniku 275tys, rocznik 2001 a w pierwszych 3 latach według vin zrobiła jak dobrze pamiętam 150tys... Ale przebiegiem się nie sugeruj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

Cześć,

 

tak się złożyło że pomimo całej mojej miłości do LPG mam dwa diesle. Dzienne przebiegi wzrosły u nas na ponad 120 km na każde auto dziennie, więc chciałbym oba zmienić na LPG.

Znalazłem C5 po lifcie, 2007 rok, przebieg raczej prawdziwy 202000 km, oczywiście automat. Silnik 2.0 z gazem od 10 lat, kombi.

 

Możecie mi podpowiedzieć na co zwrócić uwagę, co jest dla tego modelu znaną bolączką, gdzie rdzewieje, itd. 

Wiem, że automat 4 biegowy, ale sprawdziłem na youtubie że do prędkości 130 km/h hałas jest minimalny. Osiągi ma też dość niezłe, 10 do setki mi wystarczy.

 

Ktoś coś?

Mam ten sam silnik i skrzynię w C5 X7 2008 i większych problemów nie ma.

Ale auto demonem prędkości nie jest (choć moje waży prawie 1600 kg). Skrzynia archaiczna ale bezproblemowa - standardowa usterka to wymiana elektrozaworów sterujących - ale można to za grosze ogarnąć.

Z gazem współpracuje idealnie (stag 300 qbox plus, AC01).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

tak się złożyło że pomimo całej mojej miłości do LPG mam dwa diesle. Dzienne przebiegi wzrosły u nas na ponad 120 km na każde auto dziennie, więc chciałbym oba zmienić na LPG.

 

Ja powiem tą niewygodną prawdę...

 

Weź się puknij w głowę i przez trzy miesiące postaraj się nie zmieniać samochodów... Za chwilę się okaże, że przebiegi zmalały do 116 km i znowu szukasz czegoś innego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do sprzedania Lagunę 2 kombi, 1,8 z lpg z 2004 roku z przebiegiem 269500. Coś tam się poci na silniku ale w sumie nie wiem czy miska czy coś innego. Zainteresowany? Jak weźmiesz bez marudzenia to w okolicy szóstki sprzedam. :) Aha, auto serwisowane, są faktury, opony całoroczne kupowane w lipcu, po świeżym przeglądzie olejowym, gazowym i rejestracyjnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, grogi napisał:

 

Ja powiem tą niewygodną prawdę...

 

Weź się puknij w głowę i przez trzy miesiące postaraj się nie zmieniać samochodów... Za chwilę się okaże, że przebiegi zmalały do 116 km i znowu szukasz czegoś innego...

 

Ale co, nudzi Cię? To nie czytaj... Bo nie rozumiem Twojego posta...

W przeciwieństwie do innych tutaj pytających kupuję 90% samochodów o które pytam. Są ludzie którzy potrafią jeździć dwa lata albo i więcej jednym autem, ja szukam tylko okazji żeby znowu spróbować czegoś innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, spad napisał:

Mam do sprzedania Lagunę 2 kombi, 1,8 z lpg z 2004 roku z przebiegiem 269500. Coś tam się poci na silniku ale w sumie nie wiem czy miska czy coś innego. Zainteresowany? Jak weźmiesz bez marudzenia to w okolicy szóstki sprzedam. :) Aha, auto serwisowane, są faktury, opony całoroczne kupowane w lipcu, po świeżym przeglądzie olejowym, gazowym i rejestracyjnym. 

 

Dzięki, ale tylko automat wchodzi w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marcinur napisał:

Mam ten sam silnik i skrzynię w C5 X7 2008 i większych problemów nie ma.

Ale auto demonem prędkości nie jest (choć moje waży prawie 1600 kg). Skrzynia archaiczna ale bezproblemowa - standardowa usterka to wymiana elektrozaworów sterujących - ale można to za grosze ogarnąć.

Z gazem współpracuje idealnie (stag 300 qbox plus, AC01).

 

 

Patrzyłem też za X7 ale chyba ten zestaw jest idealny bo nikt go nie sprzedaje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciejkubi napisał:

Siłowniki tylnej klapy czy dobrze trzymają - droga wymiana 

Jeśli tylna szyba się otwiera osobno, czy działa. 

Czy tylne koła prosto stoją -padające łożyska w wahaczach. 

Czy dobrze działa klimatyzacja ciepło /zimne, strony - padają silniczki oraz zebatki klap. 

Czy dobrze działa hydro, kiedy i czy w ogóle był wymieniany LDS. 

Reszta jak w normalnym aucie. 

 

Przebieg na 99% nie jest oryginalny, przy C5 nawet jak ma 500 tys nie widać za bardzo zużycia wnętrza. Moja 2.0 ma na liczniku 275tys, rocznik 2001 a w pierwszych 3 latach według vin zrobiła jak dobrze pamiętam 150tys... Ale przebiegiem się nie sugeruj. 

 

Dzięki, jadę w niedzielę pooglądać go dokładnie - fajnie że zwróciłeś uwagę na typowe dla modelu rzeczy, bo amortyzatory tylnej klapy na przykład bym olał, zwykle nie jest to droga naprawa. A z tymi tylnymi kołami to teraz kojarzę, że parę razy widziałem C5 i mi się pomyślało że przeładowany - ale widzę że to inny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bizz napisał:

 

Ale co, nudzi Cię? To nie czytaj... Bo nie rozumiem Twojego posta...

W przeciwieństwie do innych tutaj pytających kupuję 90% samochodów o które pytam. Są ludzie którzy potrafią jeździć dwa lata albo i więcej jednym autem, ja szukam tylko okazji żeby znowu spróbować czegoś innego. 

 

Ja Ci po prostu radze, żebyś dalej się tymi dieslami turlał jeśli powodem do zmiany są "dzienne przebiegi". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bizz napisał:

 

Patrzyłem też za X7 ale chyba ten zestaw jest idealny bo nikt go nie sprzedaje:)

 

Bo ten silnik w X7 byl oferowany chyba jedynie w pierwszym roku.

Jak dodasz jeszcze do tego automat, to w zasadzie takich aut nie ma na rynku ;)

Pewnie z 80% X7 to diesel, jak nie wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grogi napisał:

 

Ja Ci po prostu radze, żebyś dalej się tymi dieslami turlał. 

 

Pokazując klasę zdaniem "puknij się w głowę" - ja sporo rozumiem, ale HP to nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Bo ten silnik w X7 byl oferowany chyba jedynie w pierwszym roku.

Jak dodasz jeszcze do tego automat, to w zasadzie takich aut nie ma na rynku ;)

Pewnie z 80% X7 to diesel, jak nie wiecej.

 

Albo 1.6 THP ze zautomatyzowaną skrzynią. Auto mi się bardzo podoba, ma piękną klasyczną linię tak jak kombi powinno wyglądać. Plus zawias który płynie i cisza w środku.

Jak w Niemczech przejdzie przepis nie zezwalający na wjazd diesli do miasta to sobie kupię taką X7 2.0 hdi za 5 tysi:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bizz napisał:

 

Albo 1.6 THP ze zautomatyzowaną skrzynią. Auto mi się bardzo podoba, ma piękną klasyczną linię tak jak kombi powinno wyglądać. Plus zawias który płynie i cisza w środku.

Jak w Niemczech przejdzie przepis nie zezwalający na wjazd diesli do miasta to sobie kupię taką X7 2.0 hdi za 5 tysi:)

 

 

Ja tez chcialem kupic C5 X7 po C4-ce ale niestety ze wzgledu na brak oferty noPB dalem sobie spokoj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bizz napisał:

 

Patrzyłem też za X7 ale chyba ten zestaw jest idealny bo nikt go nie sprzedaje:)

Mogę Ci sprzedać swoją :)

A tak na serio, to na rynku dominują głównie diesle. Jak kupowałem auto to miałem 4 warunki: sedan, benzyna 2.0, automat, hydroactiv.

No i było na rynku może z 3-4 sztuki. Znalazłem fajny egzemplarz w Krakowie i kupiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcinur napisał:

Mogę Ci sprzedać swoją :)

A tak na serio, to na rynku dominują głównie diesle. Jak kupowałem auto to miałem 4 warunki: sedan, benzyna 2.0, automat, hydroactiv.

No i było na rynku może z 3-4 sztuki. Znalazłem fajny egzemplarz w Krakowie i kupiłem :)

 

ja mam w OLX wpisane wyszukiwanie automat, LPG, benzyna, kombi, powyżej 120 KM, od 2007 roku

co wpadnie to oglądam ale ogłoszenia może jedno na 3 dni się pojawiają, sporo amerykańskich wynalazków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.03.2018 o 20:08, bizz napisał:

A z tymi tylnymi kołami to teraz kojarzę, że parę razy widziałem C5 i mi się pomyślało że przeładowany - ale widzę że to inny problem.

 

C5 (stare wszystkie były hydro, dopiero X7 niekoniecznie) przeładowany nawet pół tony cementem w bagażniku stoi tak samo jak pusty - ma hydro i się samopoziomuje.

Jak już tylne koła stoją tak: / ------ \  to ewidentnie posiadacz jest totalną fleją i omijaj taką C5 szerokim łukiem.

Nie da się normalnie tego aż tak zaniedbać. Tylny zawias w starej C5 to proste pojedyncze wahacze ale łożyskowane.

Ze ćwierć miliona może to zrobić (czasem mniej) i działa jak fabryczne, ale jak się w końcu uszkodzą uszczelnienia łożysk, to woda i syf niszczy łożyska, wtedy zaczynają strzelać / skrzypieć (nie da się tego przegapić) to jest czas na naprawę tego łożyskowania. I wciąż stoi w miarę prosto.

Może to być koszt jakichś 500-800 zł zależy gdzie to robić - no ale to raz na bardzo długi czas.

A jak się jeździ na takiej usterce nie wiadomo ile, to się w końcu zmieli i pójdą też gniazda i jest kłopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych typowych usterek

- ręczny jest na przód i jest to nieszczęśliwe rozwiązanie (nie sam powód że na przód - to inna kwestia), ale linki w pancerzach się lubią zapiekać, i/lub cięgna od tego ręcznego w zaciskach (przednich) lubią się zacinać.

- tylne zaciski byłyby genialne i  bezobsługowe (jedyne ruchome części to przeciwsobne tłoczki) ale niestety są wykonane z amelinium które wdaje się w "elektrolityczną korozję" z każdym stalowym elementem z jakim się stykają, z wahaczem na czele. Powoduje to przede wszystkim "puchnięcie" właśnie od strony wahacza przez co zacisk się przekrzywia. Oraz "zanikanie" materiału na uchach trzymających osłonkę.

- klamki wewnętrzne potrafią się ułamać

- korozja nie występuję (w MK1 wyjątkiem była okolica blendy tylnej klapy - jak jest po lifcie to nie wiem)

- zawieszenie jest bardzo proste w konstrukcji (w odróżnieniu od X7) i się nie psuje oraz wymaga bardzo mało obsługi

Swoim MK1 zrobiłem sporo przez 5 lat. Najgorszym elementem auta był silnik (EW7 czyli 1.8 z LPG). Bliźniaczy do EW10. Brał olej przez pierścienie. Z tego co wiem to nierzadki problem właśnie 1.8 (ale nie 2.0) i to nie w każdym, ale się zdarzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.