Skocz do zawartości

EV AK Pionierzy!


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

Strzeliła pierwsza setka ;]

"Twój pojazd przejechał 2 377 km i zużył 407 l paliwa o wartości 101 PLN"

 

Gęba się cieszy nadal za każdym razem jak trzeba gdzieś jechać ;)

 

Co nowego:

Rekord zasięgu po jednym ładowaniu: 155 km (jazda 50-70 km/h :skromny:)

Klima zużywa raczej rozsądnie ale poczekajmy na upały jakieś: na ten moment ŚREDNIO jakieś 0,2-0,3 kWh/100 km

Rekord na szybkiej ładowarce: 8 kWh w 15 minut, czyli jakieś 40-60 km w 15 minut.

Chwilowy maksymalny pobór: 49 kW i to jest max dla tego sprzętu.

W domku pod osłoną nocy: 2 kW (10A) lub 3,3 (16A) kW zależnie, którą ładowarkę podepnę.

Czyli w taniej taryfie 22.00-6.00 mamy 8h; 16 kWh lub 26,4 kWh.

Pojemność baterii u mnie 20 kWh, przy 0,2 kWh w baterii autko staje i dziękuje za współpracę ;]

 

 

9DBA9090-8DBC-4BE5-A870-2BF73F887BFB.jpeg

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2018 o 16:39, K3 napisał:

 

W DK podali, że średnia emisja CO2 z 1kWh wyprodukowanej przez elektrownie w 2017 roku to 190g. Czyli zakładając bezstratny transport, to Twoje 100km na naładowanej w 100% baterii daje nam 5320g/100km.

Tylko połowę tego, co nowy samochód. Dobrze, ale bez rewelacji...

I to w DK, gdzie są wiatraki i dużo prądu importowanego z norweskich źródeł (elektrownie wodne)...

 

Natomiast w PL mamy taki raport: http://www.kobize.pl/uploads/materialy/materialy_do_pobrania/wskazniki_emisyjnosci/180108_wskazniki_spalanie_na_mwh.pdf , i emisja CO2 dla energii elektrycznej pozyskanej w wyniku spalania (węgla kamiennego i brunatnego), to 781g/kWh. Czyli Twoje 28kWh baterii, naładowanej w PL daje 21.868kg CO2.

 

I gdzie ta ekologia? ;]

 

To chyba oczywiste ze elektryk aby byl ekologiczny musi sie ladowac z atomu albo odnawialnego zrodla a nie koksem sie ladowac :)

 

Teraz juz latem jak jest goroca to siec ledwo wyrabia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sobie wypożyczyłem takieog cudaka we wro jak mojego zostawiłem na serwis klimy.

 

Musze powiedzieć - fajna zabawka! Fajnie się zbiera, cisza, ładnie resoruje. Plastiki w środku twarde ale nic nie skrzypi, wszystko dobrze spasowane.

 

Ogólnie jak zejdą do 30 tysi za używke to zaczne sie zastanawiać :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja miałem kupować i coś mnie wstrzymało. Zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej nowego Leaf'a, wygląda o niebo lepiej i ma też bardzo przyzwoite parametry. Niestety finansowo to musiałby być samochód conajmniej roczny a najlepiej dwu- trzyletni, więc trzeba czekać. Najgorsze jest to, że uzmysłowiłem sobie iż za parę lat pewnie hybrydy albo elektryki będą tak popularne, że teraz jest ostatni dzwonek na zakup jakiegoś fajnego spalinowca. I co tu teraz robić? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne spalinowce? Poważnie są jeszcze jakieś? Volvo - tylko 4 cylindry. Mercedes rezygnuje z V12, a jakiekolwiek 6 cylindrów kosztuje majątek.

Wszyscy pakują 1.0, 3-cylindry i turbo. To jakaś katastrofa..

 

Co do nowego Leafa, to mam takie przeczucie (nie widziałem, nie jeździłem, tylko trochę czytałem), że pomimo teoretycznie całkowicie nowej konstrukcji, wiele błędów jest powielonych z pierwszej serii.

Dodatkowo Nissan ma w sobie jakieś wewnętrzne fuj ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maxit napisał:

Co do nowego Leafa, to mam takie przeczucie (nie widziałem, nie jeździłem, tylko trochę czytałem), że pomimo teoretycznie całkowicie nowej konstrukcji, wiele błędów jest powielonych z pierwszej serii.

Dodatkowo Nissan ma w sobie jakieś wewnętrzne fuj ;]

 

Nowy Leaf to tylko większy lifting.

Technologicznie jest niewiele dalej od starego, kwestia baterii, napędu itd.

 

Pierwszym bardzo sensownym elektrykiem będzie Hyundai Kona, kwestia tygodni jak pojawią się cenniki.

Niestety jest to małę autko dość, ale wyposażenie, technologia, parametry - rewelacje jak na ten czas.

 

Za 2-3 lata w nowych będzie już spory wybór i będą już sensowne wozy.

Ceny zawsze będą za duże :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maxit napisał:

Fajne spalinowce? Poważnie są jeszcze jakieś? Volvo - tylko 4 cylindry. Mercedes rezygnuje z V12, a jakiekolwiek 6 cylindrów kosztuje majątek.

Wszyscy pakują 1.0, 3-cylindry i turbo. To jakaś katastrofa..

 

Co do nowego Leafa, to mam takie przeczucie (nie widziałem, nie jeździłem, tylko trochę czytałem), że pomimo teoretycznie całkowicie nowej konstrukcji, wiele błędów jest powielonych z pierwszej serii.

Dodatkowo Nissan ma w sobie jakieś wewnętrzne fuj ;]

Nie chodzi mi o nowe, tak wśród np 10-latków można znaleźć coś jeszcze z fajnym silnikiem z szansą, że nie zajeżdżone. Obawiam się, że chcąc kupić coś z kilkulatkór za parę lat to będziemy mieli wybór małych benzynowych turbo pierdziawek, wyżyłowanych diesli oraz hybrydy i elektryki

Nowy leaf dla mnie jest w końcu ładnym elektrykiem, prawie wszystkie dotychczasowe niepotrzebnie wyróżniały się tak wyglądem, czy to na zewnątrz, czy w środku. Prawie, bo znalazłem ostatnio Mercedesa o oznaczeniu bodajże B250e, wg mnie wygląda genialnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał:

 

Zacząć od przejażdżki elektrykiem, jeśli nie masz tego doświadczenia jeszcze za sobą.

Mogłem ale nie chciałem bo nie mój samochód. Przewiózł mnie właściciel i bardzo obiektywnie wyjaśnił mi jak to wygląda, sporo sobie pogadaliśmy. Szczerze przyznał, że to bardzo rozsądny wybór pod względem ekonomii ale należy dużo jeździć aby miało to sens. Odradził mi wersję 24kWh i przede wszystkim uświadomił, że nie należy oczekiwać efektu "wow" z wrażeń z jazdy, czyli przyspieszenia, prędkości maksymalnej i komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

Mogłem ale nie chciałem bo nie mój samochód. Przewiózł mnie właściciel i bardzo obiektywnie wyjaśnił mi jak to wygląda, sporo sobie pogadaliśmy. Szczerze przyznał, że to bardzo rozsądny wybór pod względem ekonomii ale należy dużo jeździć aby miało to sens. Odradził mi wersję 24kWh i przede wszystkim uświadomił, że nie należy oczekiwać efektu "wow" z wrażeń z jazdy, czyli przyspieszenia, prędkości maksymalnej i komfortu.

 

Każdy ma inny punkt widzenia i patrzenia.

Przepytaj większą ilość użytkowników, bo na podstawie jednego to tak średnio ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Igorek napisał:

jakiegoś fajnego spalinowca

 

Nie znam osoby, która po dłuższej - najlepiej kilkudniowej - przejażdżce EV, nie uważa powyższego za oksymoron... Obadaj czy jakiegoś i3 REx nie wyhaczysz już dzisiaj. 

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, mrBEAN napisał:

 

Pierwszym bardzo sensownym elektrykiem będzie Hyundai Kona, kwestia tygodni jak pojawią się cenniki.

Niestety jest to małę autko dość, ale wyposażenie, technologia, parametry - rewelacje jak na ten czas.

 

W cenniku może być wszystko... Tylko, że potem tego się kupić nie da.

Jeśli chodzi o auta EV to Polska dla producentów to kraj Trzeciego Świata.

Postępowanie Hyundai`a jeśli chodzi o produkcję/sprzedaż EV to jedna wielka zagadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, grogi napisał:

 

Nie znam osoby, która po dłuższej - najlepiej kilkudniowej - przejażdżce EV, nie uważa powyższego za oksymoron... Obadaj czy jakiegoś i3 REx nie wyhaczysz już dzisiaj. 

Z i3 wyleczyłem się dokładnie 4 dni temu. kosztuje nieprzyzwoicie drogo a wygląda ochydnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Igorek napisał:

Prawie, bo znalazłem ostatnio Mercedesa o oznaczeniu bodajże B250e, wg mnie wygląda genialnie.

B250e ma mikroskopijny akumulator i jest dość prądożerny. Ma bardzo kiepski zasięg na jednym ładowaniu i to go (niestety) wyłącza z użytkowania. A szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Igorek napisał:

Z i3 wyleczyłem się dokładnie 4 dni temu. kosztuje nieprzyzwoicie drogo a wygląda ochydnie.

 

Uroda kwestią gustu... Nie zaprzeczysz jednak, że 170 koni w amperku* robi robotę :D

 

* nie w benzynie, nie w dieslu - to w amperku ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Igorek napisał:

Z i3 wyleczyłem się dokładnie 4 dni temu. kosztuje nieprzyzwoicie drogo a wygląda ochydnie.

To prawda. i3 to dramat i katastrofa w jednym. A przekroczyć 200tyś pln w zakupie jest dziecinnie łatwo. Do tego to samochód 2+2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maxit napisał:

To prawda. i3 to dramat i katastrofa w jednym. A przekroczyć 200tyś pln w zakupie jest dziecinnie łatwo. Do tego to samochód 2+2...

 

A mi się bardzo podoba - zbiera się jak głupie i ma RWD, a przy tym na bagnach ceny dwuletnich używek są bardziej niż przyzwoite - REx 2016 kosztuje tyle ile najtańszy nowy Golf Highline (1.0) z automatem... 2+2 też mi nie przeszkadza - większość samochodów to tak naprawdę 2+2.5, jedynie kilka MPV to 2+3(+2).  

 

Ale wiem, że mam dziwny gust. Prius uważam za całkiem estetyczny samochód, mój pogląd na Multiplę był w mniejszości... Nawet Leaf jest IMHO ok. Nie podobał mi się tylko Nissan Juke Puke.

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, grogi napisał:

2+2 też mi nie przeszkadza - większość samochodów to tak naprawdę 2+2.5, jedynie kilka MPV to 2+3(+2). 

Chodzi o to, ze to nie jest auto 4 osobowe, tylko 2 dorosłych + 2 dzieci. Dorosły z tyłu nie wejdzie. Do tego bagażnik 200l, też słabo wypada.

 

Nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Maxit napisał:

B250e ma mikroskopijny akumulator i jest dość prądożerny. Ma bardzo kiepski zasięg na jednym ładowaniu i to go (niestety) wyłącza z użytkowania. A szkoda.

Szczerze- nawet nie wiem nic o pojemności baterii bo to wygląda na wielką tajemnicę. Trudno się doszukać jakichkolwiek danych na temat tego samochodu, jedna wielka zagadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, grogi napisał:

 

Uroda kwestią gustu... Nie zaprzeczysz jednak, że 170 koni w amperku* robi robotę :D

 

* nie w benzynie, nie w dieslu - to w amperku ;D

No osiągi na pewno ma świetne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, grogi napisał:

 

Popatrz w takim razie na BMW 330e... Ulgi BIKa na PHEV już nie ma, powinny być przez firmy wyprzedawane... 

Zasadniczo nie mój budżet, poza tym chciałbym elektryka a nie hybrydę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Igorek napisał:

Nie chodzi mi o nowe, tak wśród np 10-latków można znaleźć coś jeszcze z fajnym silnikiem z szansą, że nie zajeżdżone. Obawiam się, że chcąc kupić coś z kilkulatkór za parę lat to będziemy mieli wybór małych benzynowych turbo pierdziawek, wyżyłowanych diesli oraz hybrydy i elektryki

Nowy leaf dla mnie jest w końcu ładnym elektrykiem, prawie wszystkie dotychczasowe niepotrzebnie wyróżniały się tak wyglądem, czy to na zewnątrz, czy w środku. Prawie, bo znalazłem ostatnio Mercedesa o oznaczeniu bodajże B250e, wg mnie wygląda genialnie.

 

Ale te wg Ciebie fajne silniki to w stosunku do pojemności i mocy sprzed 40 lat to też wyżyłowane motory. Takie wzdychanie do niewiadomo jakiej motoryzacji, którą pod względem kultury pracy, spalania i przyśpieszenia wyprzedza byle 1,5 150 KM w VW lub coś podobnego w Renault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎09‎/‎05‎/‎2018 o 22:18, mrBEAN napisał:

 

Każdy ma inny punkt widzenia i patrzenia.

Przepytaj większą ilość użytkowników, bo na podstawie jednego to tak średnio ;)

 

A czy w takim Leafie sa przeglady okresowe?

Sa jakies plyny do wymiany-nie liczac hamulcowego oczywiscie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wlad

Pytałem z ciekawości w ASO. 

Nissan przewiduje co 30.000 km lub 2 lata. 

Ogólnie na przemian filtr PP i płyn hamulcowy.

Taki przegląd u nich  200 zł. 

 

 

Edytowane przez mrBEAN
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, wujekcybul napisał:

Mnie sie podoba i3 i ta idea, ze jak braknie baterii to jednak jest silnik. Tu fajny film 8bit.

 

 

Za chwile jak rozbuduje się sieć ladowarek to rex będzie potrzebny pewnie raz na 10 lat.

 

Ogolnie to praktyce jest lepiej niż sobie człowiek wyobraża, oczywiście musi wiedzieć tylko co i do czego kupił. 

 

Jeszcze trochę pojeżdżę i wrzucę przemyślenia, bo już trochę nowego się w głowie ułożyło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, wlad napisał:

A czy w takim Leafie sa przeglady okresowe?

Sa jakies plyny do wymiany-nie liczac hamulcowego oczywiscie?

Przeglądy muszą być, bo np. zawieszenie ma tradycyjne, a to powinni na każdym przeglądzie sprawdzić. ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, wlad napisał:

A czy w takim Leafie sa przeglady okresowe?

Sa jakies plyny do wymiany-nie liczac hamulcowego oczywiscie?

Jeśli dobrze pamiętam to 130 funtów za przegląd coroczny.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.05.2018 o 23:03, mrBEAN napisał:

Pierwszym bardzo sensownym elektrykiem będzie Hyundai Kona, kwestia tygodni jak pojawią się cenniki.

 

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,23080988,hyundai-kona-electric-elektryczny-crossover-z-duzym-zasiegiem.html

 

Cytuj

Hyundai Kona Electric będzie oferowany w dwóch konfiguracjach. Podstawowa wersja z silnikiem o mocy 135 KM i akumulatorem o pojemności 39,2 kWh oferuje zasięg 300 km, mierzony zgodnie z cyklem WLTP. Mocniejsza odmiana dysponuje mocą 204 KM i akumulatorem o pojemności 64 kWh. Ta odmiana przejedzie nawet 470 km na jednym ładowaniu.
Więcej: http://moto.pl/MotoPL/7,88389,23080988,hyundai-kona-electric-elektryczny-crossover-z-duzym-zasiegiem.html

 

 

Bardzo mnie ciekawi cena tego wynalazku.

Moje obecne auto doprowadziło mnie już do białej gorączki, więc mocno chodzę po salonach i szukam zamiennika.

Leafem w końcu nie udało mi się pojeździć, nawet używanym.

Pan w salonie nie miał czasu i tyle.

Znalazłem w komisach takich niesalonowych, ale mam tylko info w słuchawce, że trzeba się wcześniej umawiac, bo auto nienaładowane i takie tam. Czasowo u mnie średnio na umawianie się :(

 

Cena ciekawi mnie bardzo, bo to jednak jakoś musi się opłacać. Wygoda braku wizyt na stacji benzynowej jest dla mnie bardzo ważna, ale nie tak żeby przepłacać 2x.

Dla przykładu, oglądałem w zeszłym tygodniu Toyotę C-HR. Nie mają elektryka, ale jest hybryda którą promują jak mogą.

I tak o ile różnica w cenie wersji z 1.2T, a hybrydą jest ogromna, tak przy braniu np na smartPLAN wychodzi tylko 100PLN różnicy w racie miesięcznej.

Tłumaczą to tym, że wartość rezydualna hybrydy po jakims czasie jest znacznie wyższa niz zwykłej benzyny.

Niestety sam smartPLAN jest rżnięciem klienta bez wazeliny.

 

Przy cenie tego Hyundaia chociaż zbliżonej do hybrydowej C-HR, idę do salonu jak @Jay po pełnoletnie Audi :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Lancer tak sie sypie? 8]

 

Ralliart.

Nawet nie tyle że się sypie, ale jak się coś zepsuje typowego dla Ralliart, to jest mega problem.

Nikt nie potrafi zdiagnozować, a jak juz ktoś nawet i potrafi to zazwyczaj nie ma czasu i trzeba jeździć niesprawnym autem kilka miesięcy, a jak odstawisz auto (tak jak ja teraz), to masz 2 tygodnie Ubera albo roweru. Oby 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kravitz napisał:

 

Ralliart.

Nawet nie tyle że się sypie, ale jak się coś zepsuje typowego dla Ralliart, to jest mega problem.

Nikt nie potrafi zdiagnozować, a jak juz ktoś nawet i potrafi to zazwyczaj nie ma czasu i trzeba jeździć niesprawnym autem kilka miesięcy, a jak odstawisz auto (tak jak ja teraz), to masz 2 tygodnie Ubera albo roweru. Oby 2 tygodnie...

 

No niestety, ale tak sie konczy kupowanie wynalazkow ;]

Wez sobie w leasing do niego jakiegos VW Upa i bedziesz mial w razie W czym jezdzic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kravitz napisał:

 

http://moto.pl/MotoPL/7,88389,23080988,hyundai-kona-electric-elektryczny-crossover-z-duzym-zasiegiem.html

Przy cenie tego Hyundaia chociaż zbliżonej do hybrydowej C-HR, idę do salonu jak @Jay po pełnoletnie Audi :skromny:

Niro Plugin kosztuje od 125.000 na stronie podaja, ze zuzycie paliwa kolo 2l. Skoro hultaj to marka premium to obstawialbym, ze bedzie drozej. W takim przypadku odwrocilbym sie na piecie i polecial do VW po Troca 2.0 190KM i zapomnial o hybrydzie czy elektryku. Jak juz bardzo chcesz to kup uzywana 500ke z USA elektryka. Zadbaj tylko o to, zeby za mocno rozbita nie byla. Choc to tez moze byc wynalazlek jesli chodzi o serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

No niestety, ale tak sie konczy kupowanie wynalazkow ;]

 

 

Nie pozostaje mi nic innego, jak przyznać rację.

Co więcej, ja wiedziałem że to wynalazek i dlatego też nie kupiłem EVO. Ralliart ma duzo więcej klamotów wspólnych ze zwykłym Lancerem.

Niby bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wujekcybul napisał:

Jak juz bardzo chcesz to kup uzywana 500ke z USA elektryka

 

To nie jest dobry pomysł. Wynalazek.

Gdzie chcesz to serwisować? Wsiadasz z rana, auto nie jedzie. Co robisz?

Dzwoniłem do Fiata czy to serwisują. Powiedzieli jasno, że nie. Ich kompy nie maja diagnostyki tego samochodu, nikt nie jest przeszkolony.

Szukaj teraz warsztatów po internecie ogarniających i mających chęci i czas. ;)

Nissan Leaf to dobry temat, bo normalne serwisy to robią. Nie szukasz, nie prosisz się. Nie działa, to wstawiasz i tyle.

 

Temat już mocno wdrażałem w życie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wujekcybul napisał:

W takim przypadku odwrocilbym sie na piecie i polecial do VW po Troca 2.0 190KM

 

I jeszcze do tego sie nie odniosłem ;)

Mi nie zależy żeby wydac worek złota i miec jakieś auto.

Tylko mi zależy żeby nie bywac na stacji benzynowej i jeździć w ciszy.

Elektryk spełnia to zadanie w 100%, a hybryda "jako tako".

 

Jakbym miał kupować już "jakieś" auto, to pewnie bym poszedł po Dustera 1.5 diesel w automacie, za połowę wartości tego VW. Bajery mi zbędne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, kravitz napisał:

 

I jeszcze do tego sie nie odniosłem ;)

Mi nie zależy żeby wydac worek złota i miec jakieś auto.

Tylko mi zależy żeby nie bywac na stacji benzynowej i jeździć w ciszy.

Elektryk spełnia to zadanie w 100%, a hybryda "jako tako".

 

Jakbym miał kupować już "jakieś" auto, to pewnie bym poszedł po Dustera 1.5 diesel w automacie, za połowę wartości tego VW. Bajery mi zbędne.

To ja bym poszedl i kupil aurisa hybrid lub jakiegos uzywanego leaf za podobna kase. Moze sie myle ale ten hyundai ponizej 100k na pewno nie bedzie kosztowal.

 

38 minut temu, kravitz napisał:

 

To nie jest dobry pomysł. Wynalazek.

Gdzie chcesz to serwisować? Wsiadasz z rana, auto nie jedzie. Co robisz?

Dzwoniłem do Fiata czy to serwisują. Powiedzieli jasno, że nie. Ich kompy nie maja diagnostyki tego samochodu, nikt nie jest przeszkolony.

Szukaj teraz warsztatów po internecie ogarniających i mających chęci i czas. ;)

Nissan Leaf to dobry temat, bo normalne serwisy to robią. Nie szukasz, nie prosisz się. Nie działa, to wstawiasz i tyle.

 

Temat już mocno wdrażałem w życie.

Czyli co Lancera Ci w Mitsaabiczi nie ogarniaja? Przeciez to bylo oferowane w PL. W takiej 500 nie ma sie co psuc wszystko to samo co w zwyklej 500 oprocz silnika. Tu rzeczywiscie jak sie cos stanie to moze byc klopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, wujekcybul napisał:

To ja bym poszedl i kupil aurisa hybrid lub jakiegos uzywanego leaf za podobna kase. Moze sie myle ale ten hyundai ponizej 100k na pewno nie bedzie kosztowal.

 

No to jest dobry temat. Z tym, że chciałem juz coś co mi się przynajmniej podoba. A C-HR podoba mi się bardzo.

Auris to takie "Tico". Niby działa, ale wiadomo że coś w życiu poszło nie tak ;] Ja to tak widzę ;] Juz bym wolał Yarisa, nawet Priusa. Auris jest totalnie nijaki. No cokolwiek innego.

 

29 minut temu, wujekcybul napisał:

Czyli co Lancera Ci w Mitsaabiczi nie ogarniaja? Przeciez to bylo oferowane w PL. W takiej 500 nie ma sie co psuc wszystko to samo co w zwyklej 500 oprocz silnika. Tu rzeczywiscie jak sie cos stanie to moze byc klopot.

 

No jest problem. Malo które ASO robi EVO i Ralliarty. To które znam, to wiem że ludzie od tych aut im zwyczajnie odeszli i wiedzy tam nie ma.

Rozmawiałem z mechanikiem przez tel. I jak słyszysz że gościu oddelegowany do tych samochodów w ASO mówi Ci "no nie wiem czy to się da zrobić, może być problem z częściami", to wiesz że nie chcesz próbować.

A innym razem "no trzeba by zdjąć zderzak, to kupa roboty i nie wiemy czy to się da zamówić, trzeba potestować".

 

Pozostają zatem warsztaty specjalizujące się w motorsporcie. A tutaj słyszę "sezon się zaczął i mamy problem z czasem...".

 

Różnica taka, że EVO robili kiedyś, a teraz nie. A Elektryki robili kiedyś mało, a teraz coraz to więcej, więc serwis powinien byc teoretycznie tylko lepszy z czasem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kravitz napisał:

A innym razem "no trzeba by zdjąć zderzak, to kupa roboty i nie wiemy czy to się da zamówić, trzeba potestować".

 

Pozostają zatem warsztaty specjalizujące się w motorsporcie. A tutaj słyszę "sezon się zaczął i mamy problem z czasem...".

Az tak jest slabo? Podasz jakies przyklady co sie zesralo a nie mogles naprawic przez kilka miechow? Myslalem, ze kiedys moze sobie kupie takiego, ale tak czytam ......  i chyba na mysleniu sie skonczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, gregoryj napisał:

Az tak jest slabo? Podasz jakies przyklady co sie zesralo a nie mogles naprawic przez kilka miechow? Myslalem, ze kiedys moze sobie kupie takiego, ale tak czytam ......  i chyba na mysleniu sie skonczy

 

Pierwsza rzecz, to zbiorniczek spryskiwaczy. Ot pierdółka.

Jedni twierdzą, że pasuje od zwykłego Lancera z ksenonami (ja mam), a inni że potrzebny do Ralliarta.

 

Jak byłem na przeglądzie w ASO, to powiedziałem że jest taki temat, że mam jakiś zastępczy zbiorniczek wpakowany, gdzie spryskiwacze reflektorów nie działają, bo nie ma zamontowanej dodatkowej pompki.

No to usłyszałem, że zderzak trzeba ściagać i to kupa roboty.

 

Kupiłem używany do zwykłego, podjechałem do zwykłego mechaniora który mi zawsze jakieś tam auta serwisował. Zdjął zderzak w pół godziny i stwierdził że zbiornik jednak nie pasuje.

No to do ASO. Zbiornik na zamówienie, razem z pompkami to pamiętam kwotę chyba 1200. +/-500. Na zamówienie. Zamówię przed następnym przeglądem, nie chce mi się 2x auta zostawiać.

 

Co ciekawe poprzedni właściciel na tym zbiorniczku tez poległ i to on zamontował jakiś lewy, bo powiedział że oryginału nie znalazł.

 

 

Kolejna sprawa, to opony. Rozmiar 215/45/18 o ile dobrze pamiętam.

W szczycie sezonu zmianowego nie do kupienia. Co zamówiłem to po tygodniu miałem info, że jednak nie mają.

W końcu zamówiłem takie o rozmiarze 235/40/18. Obwód podobny, a tylko 1cm z każdej strony opona szersza (razem 2cm). Niestety tył obcierał i do tej pory bujam się ze sprzedażą.

Opony w normalnym rozmiarze jak już się szczyt sezonu skończył, to >2tyś komplet, nawet Hankooki. Ale pal sześć cenę. Zwyczajnie jak potrzebujesz to nie ma.

Nawet w sklepach internetowych może byc napisane że sa na stanie. W hurtowniach też w systemach będzie takie info. Tylko że ich tam nie było jednak.

 

 

Teraz od dwóch miesięcy jeżdżę ze zblokowanym napędem. Na ciasnych parkingach nie da się skręcać.

I też kolejne warsztaty kombinowały, czy to z tyłu most się zblokował (ma ograniczone tarcie), czy może centralny dyfer, czy co.

Od wczoraj auto stoi w 7motorsport i pewnie postoi.

 

Ja na pewno się mocno przyczyniłem do jakiejś awarii, bo każde światła były moje. Przyznam bez bicia.

Ale wolałbym wydac worek złota w ASO, wstawić auto i za 3 dni odebrać. A tak, to jeżdżę, załatwiam, dowiaduję się. Ja nie jestem aż takim entuzjastą.

Tymczasem w ASO mi powiedzieli, że do tylnego mostu to może nie być części, a jak centralny się zblokował, to nie wiedzą jak i w ogóle co może się zepsuć.

 

Nie padaja w tym aucie jakies pierdółki. Nie świeci się choinka na desce czy coś. Byłbym skłonny wywalić raz na rok kasę na naprawę spowodowaną przez upalanie.

Ale jak nie ma kto tego zrobić, albo nie ma czasu, to jest już problem.

  • Skonfundowany 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.