Skocz do zawartości

Problem jest poważny - gaśnie...


Zuraw

Rekomendowane odpowiedzi

Pany pomóżta, bo sił i pomysłów zaczyna mi już brakować... Silnik 1.2 mpi 8v 75KM, czyli prosty jak budowa cepa, a jednak.... Od kilku dni zupełnie bez przyczyny zniknęły wolne obroty, silnik pracuje kwadratowo, prycha. Po dodaniu gazu wszystko się stabilizuje, można normalnie jechać, od czasu do czasu strzeli w wydech. Przez chwilę był taki problem, ale okazało się, że zasyfiony jest czujnik położenia wału. Jego wyczyszczenie pomogło na 5 minut i problem powrócił. 

Dzisiaj go wyjąłem, porządnie wyczyściłem obejrzałem przewód, ale uszkodzeń brak. Na pracującym silniku odpiąłem wtyczkę silnika krokowego i nic się nie zmieniło, więc podmieniłem go. Problem nie ustąpił. Po odpięciu wtyczki z czujnika położenia przepustnicy, zapala się oczywiście kontrolka wtrysku, silnik sam wchodzi na obroty 2,5-3krpm i obroty falują w tym zakresie. Po podpięciu wtyczki i ponownym uruchomieniu kontrolka gaśnie, problem dalej jest. Rozrząd sprawdziłem wzrokowo czy się nie przestawił, ale nic na to nie wskazuje, zresztą oceńcie sami. 

Podczas jazdy wszystko pracuje prawidłowo - przyspiesza, nie szarpie, ale przy dłuższym wciśnięciu sprzęgła potrafi zgasnąć. Trzeba ciągle kopać pedał gazu i podtrzymywać obroty co jest cholernie wkurzające. Macie jakieś koncepcje co to może być?

 

5adca4f705436_Resizeof20180422_155647.jpg.a920640d33c42f9217bec85c1a904c90.jpg

 

5adca4fa618bb_Resizeof20180422_155707.jpg.a91e5546364f1a8bfd329b7da4cdc53d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wojtala napisał:

dolu rozrzadu nie sprawdzasz na znaku malego kola pasowego tylko na wskazniku znajdujacym sie na kole zamahowym. Zacznik od tego czy jest ustawione wsio na 0

Zawsze ustawiałem na znaczniki na kołach, a z silnikami tymi mam do czynienia już 16 lat :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Lesiu_Zett napisał:

rozrząd jest o ząb przewalony albo zerwany klin na dolnym kole

 

Na podstawie czego twierdzisz, że rozrząd jest przestawiony? Znaki się pokrywają. Klina nie sprawdzałem. Wystarczy lekko dodać gazu i wszystko chodzi bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zuraw napisał:

Zawsze ustawiałem na znaczniki na kołach, a z silnikami tymi mam do czynienia już 16 lat :oki:

 

rozumiem, że tak robiłeś. Każdy robi jak chce byle było dobrze. Skoro silnik nie pracuje prawidłowo to mogło dojść do lekkiego ścięcia klina i są problemy. Dlatego sprawdz rozrząd na znakach tj. gorne kolo rozrzadu i kolo zamachowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ar2rek napisał:

Również obstawiam CPW. Nie da się go sprawdzić, wzrokowo będzie OK, na omomierzu będzie pokazywał odpowiednią wartość, ale podczas pracy potrafi się chrzanić i komp też przez to szaleje

No dobra, to ma ktoś w Wawie luźny czujnik do pożyczenia, żeby sprawdzić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z CPW mialem ostatnio problem było tak auto chodziło normalnie zgasiłem i za nic nie szło odpalić po czym na drugi dzień chciałem podłubac i zobaczyc co jest grane i auto odpaliło bez problemu próbowalem z 10 razy i było OK po czym pojechałem do pracy. Pod praca znów problem nie odpalał popukałem postukałem i zadziałał ale ze miałem z drugiego silnika wiec wymieniłem i zgłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bzyczek00 napisał:

Juz nie te czasy :P Chiny klepia po taniosci.

No właśnie podzwoniłem po okolicznych sklepach i taniej niż za 50zł za coś czego sami sprzedający nie polecają nie da się znaleźć. Tym bardziej strach brać ten za 25zł. Ktoś to kupował i używa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w okienku skrzyni do sprawdzenia ustawienia rozrzadu powinien byc jakis grzebien z zabkami lub jakis inny znacznik? Na kole zamachowym jakis znacznik jedt? Slowo daje, nigdy tak nie ustawialem, ale teraz widze, ze ta metoda od razu pokazuje czy nie scina klina na kolku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha pomiędzy blokiem a skrzynią ma grzebień.

Oblookaj ten temat: KLIK KLIK

O ile pamiętam tak samo jak w temacie z linka miałem w swoim czyli ustawienie Twoim sposobem nie pokrywało się z tym na zamachu.

Ustawiłem tak jak Ty i jest :ok: Zresztą są tez znaczniki na samym pasku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już wiem dlaczego nie ustawiałem na znaczniki przy zamachu - ja po prostu nigdy tej blachy nie miałem :hehe: :hehe: :hehe: Pozostaje więc demontaż kółka i oględziny klina. 

 

Przy okazji - nie ma nikt w Wawie luźnego czujnika do pożyczenia do sprawdzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to wyglądało tak, że jak dojeżdżałem do świateł i wciskałem sprzęgło to gasł, po rozrbraniu i wyczyszczeniu

przepustnicy nie gaśnie.

Co do CPW to podmień na teki sam, bo jakiś czas temu też mi padł i najpierw podmieniliśmy na nowy ale z SPI i za cholere nie chciał zaskoczyć.

Luźnego czujnika nie mam, ale jak chcesz to możesz do mnie na wieś przyjechać i sie podmieni na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem nowy czujnik. Jest odrobinę lepiej, ale też gaśnie. Jak czyściłeś przepustnicę, bo gdy podmieniałem krokowy i czujnik położenia przepustnicy musiałem ją rozebrać i od razu obejrzałem, ale nie wymagała czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - pojeździłem trochę i objawy są następujące: nie gaśnie już tak często, ale obroty wolne są zdecydowanie za niskie i czasami go zdusi. Przy przyspieszaniu na niskich obrotach muli go, by po przekroczeniu 2-2,5krpm zaczął działać tak, jakby załączyła się turbina - wszystko wraca do normy i działa niby normalnie do czasu zmiany biegu. Tu za każdym razem strzela w wydech, czego do tej pory nie było.

Pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak zbadał porządnie układ paliwowy. Nie wiem jakie masz możliwości diagnostyczne (sprzęt), ale ciśnienie paliwa na listwie warto by sprawdzić. 

Tak się dzieje cały czas bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny? Masz możliwość podpięcia ECU pod kompa żeby sprawdzić parametry (odczyt z map sensora, czujników temp., sondy lambda, ewentualnie zapisane błędy z pominięciem TPS który odpinałeś i na pewno błąd się zapisał). 

Może być też coś z układem zapłonowym, świece wypadałoby przynajmniej wykręcić i obejrzeć, kable sprawdzić czy nie mają przebicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze raz. Temat stał się nagle, przewody WN nie maja przebicia, świece mają ze 12kkm, problem występuje na zimnym i na ciepłym, ciśnienie paliwa jest ok, bo powyżej 1500rpm wszystko jest ok i można jechać aż do odcinki, więc zapotrzebowanie jest spełnione. Podmiany czujników nic nie zmieniają, więc problem w nich nie leży. Po odpięciu TPSa zapala się kontrolka wtrysku, po ponownym uruchomieniu zapłonu i przeprowadzeniu autodiagnozy, kontrolka gaśnie i wszystko działa jak do tej pory (z problemem). 

Ostatnio zauważyłem, że ruszając na niskich jakby miał muła, który nagle mija przy około 1800rpm, co wyglądałoby na problem z rozrządem, a że ten ustawiony jest prawidłowo, to na problemy z klinem kółka rozrządu. Dzisiaj zamierzam się tam dostać i sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest źle :ogien:

Sprawdziłem kółko rozrządu - klin jest cały, nie nosi żadnych oznak uszkodzeń, więc wróciło na swoje miejsce. Rozebrałem i umyłem przepustnicę. Tak jak się spodziewałem było trochę brudu (nie była myta parę lat), ale nie na tyle by powodować problemy. Po założeniu problem nie ustąpił. Wymieniłem więc pompę paliwa na nową - problem również nie przeszedł. Silnik odpala normalnie, reaguje na gaz jak dotychczas, jedzie normalnie. Podczas jazdy po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają, silnik gaśnie. Trzeba podbijać obroty, żeby nie zgasł.

Na postoju podobnie - silnik na wolnych pracuje słabo - wolne zdecydowanie są za niskie - spadają do 500rpm i trzęsie całym silnikiem, często gaśnie. Wystarczy delikatnie dodać gazu i chodzi normalnie. Podkręcenie śruby regulacji wolnych nic nie daje - poza tym, że ledwo ją ruszyłem, obroty po puszczeniu pedału gazu spadają wciąż poniżej nominalnych i silnik gaśnie. Strasznie to irytujące :ogien::ogien::ogien:

 

Ma ktoś w Warszawie komputer ze starą, 3-pinową wtyczką, żeby go zdiagnozować? W ASO chcą jakieś chore pieniądze za to....

 

5af06be58dd7d_Resizeof20180507_132140.jpg.01691eb4b37c42dc8b6cf3dc57e156f6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy po zgaszeniu silnika słychać krokowca czy wraca do swojej pierwotnej pozycji, dzieje sie to kilka sek po wyłaczeniu silnika, tyrkolenie silniczka jest słyszalne. Jeśli będzie słychać że chodził a nie będziesz miał możliwości podpięcia się do komputera i zaadaptowania krokowego przez soft, możesz zrobić to w trochę bardziej prymitywny sposób. Odłącz wtyczkę o kompa najlepiej noc lub dłużej, następnego dnia po podłączeniu odpal bez dotykania gazu i zostaw go aż się zagrzeje, komp powinien się zaadaptować do nowych warunków, może mu przejdzie

 

Swoją drogą możesz sprawdzić czy uszczelki w przepustnicy są szczelne. Na wolnych po zatkaniu kanalika krokowca gaśnie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys miałem problem z wolnymi obrotami jak kupiłem krokowca jakis zamiennik i miał plastikowy ten czubek co zatyka otwór a nie metalowy jak u mnie było Tez własnie gasł na wolnych i nie równo chodził wymieniłem sama głowke krokowca na swoja i juz kilka lat mam spokój 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie kabelek KKL VAG z adapterem 3 pinowym, kosztuje jakieś 50zł, a pewnie przyda Ci się na przyszłość, do tego z neta program IAW SCAN2. Bez sprawdzenia parametrów na kompie to można zgadywać w nieskończoność, a przynajmniej sporo rzeczy można by wyeliminować. Ciekawy jestem szczególnie odczytów z mapsensora (map sensor też podmieniałeś?). Sprawdź szczelność dolotu jak już ktoś pisał a także przewodów podciśnienia, ze szczególnym uwzględnieniem tego wężyka od mapsensora.

 

[Na podstawie książki Sam naprawiam] Wskazówki diagnostyczne w przypadku nieregularnej pracy silnika na biegu jałowym:

- Sprawdzić świece i przewody WN (przynajmniej świece wykręć i obejrzyj wszystkie)

- Sprawdzić czy układ dolotowy nie jest uszkodzony (pewnie chodzi o ewentualne nieszczelności)

- Zdiagnozować ECU kompem i zbadać prawidłowość parametrów (czyli odczyty z czujników)

- Sprawdzić stan i szczelność przewodów odzysku par paliwa oraz przewodu podciśnienia urządzenia wspomagającego hamulce

- Sprawdzić czy układ zasilania paliwem nie jest zanieczyszczony lub nieszczelny, sprawdzić ciśnienie paliwa w układzie (to że wymieniłeś pompę nie oznacza że np regulator ciśnienia nie jest walnięty)

- Sprawdzić ciśnienie sprężania w cylindrach (to by wyeliminowało mechaniczną usterkę silnika)

- Sprawdzić fazy rozrządu (klin na dolnym kółku sprawdziłeś, ale dla pewności można jeszcze sprawdzić klin na górnym kole, choć raczej to nie będzie to).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że na wysokich obrotach jest wszystko w porządku to chyba widać :hehe: Dzisiaj byłem w Niemczech sprawdzić na autostradzie jak to wygląda, bo w Polsce są ograniczenia i nie wolno tak szybko jeździć.... A wystarczy puścić pedał gazu i obroty spadają, aż zgaśnie....

 

5af1b692b6b92_Resizeof20180508_140422.jpg.73eb34f4c8cce5b2df4d822fd570599c.jpg

 

5af1b695570e3_Resizeof20180508_140429.jpg.f05d71013ea56f2642ae7c89801a83e9.jpg

 

5af1b6978fe7c_Resizeof20180508_140435.jpg.299b1a50fd8b3a974433f412be05b4d3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Zuraw napisał:

To, że na wysokich obrotach jest wszystko w porządku to chyba widać :hehe: Dzisiaj byłem w Niemczech sprawdzić na autostradzie jak to wygląda, bo w Polsce są ograniczenia i nie wolno tak szybko jeździć.... A wystarczy puścić pedał gazu i obroty spadają, aż zgaśnie....

 

5af1b692b6b92_Resizeof20180508_140422.jpg.73eb34f4c8cce5b2df4d822fd570599c.jpg

 

5af1b695570e3_Resizeof20180508_140429.jpg.f05d71013ea56f2642ae7c89801a83e9.jpg

 

5af1b6978fe7c_Resizeof20180508_140435.jpg.299b1a50fd8b3a974433f412be05b4d3.jpg

te wykresy są jak najbardziej w porządku :) ....kiedyś tez miałem problem z obrotami....przy czyszczeniu kolektora plastikowego dojrzałem mala dziurkę :( gdzie nigdy bym tego nie dostrzegł przed demontażem... także problem musi być jakiś blachy ukryty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem przed chwilą jeszcze jeden test. Mianowicie na pracującym silniku odpiąłem wtyczkę od mapsensora. Silnik oczywiście zgasł. Po podpięciu i ponownym uruchomieniu bez zmian, więc odpiąłem gumowy wężyk. Problem jak ręką odjął. Zdjąłem wężyk i sprawdziłem drożność - jest. Na pracującym silniku i zdjętym wężyku, przyłożyłem mapsensor do ust i wytworzyłem podciśnienie - obroty podrosły tak jak oczekiwałem. Ale po wytworzeniu dostatecznie wysokiego podciśnienia obroty zaczęły spadać by spaść do poziomu problemu. Po puszczeniu mapsensora, problem nie występuje. Po przyłożeniu rurki do mapa - natychmiast spadają obroty i problem wciąż jest.

 

Zatem możliwości są dwie - albo mam zbyt wysokie podciśnienie w dolocie, albo coś się pochrzaniło z mapsensorem. Ma ktoś na chwilę pożyczyć jakiś luźny na podmianę? U mnie leży na silniku, więc wystarczy tylko wtyczki wypiąć - roboty na 27 sekund ze zdjęciem obudowy silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, jutro odpada, bo jutro wjeżdżam do garażu targać skrzynię, żeby zmienić przełożenie główne. Może po południu uda mi się wyjechać, więc na priv poproszę numer kontaktowy i jutro w zależności od rozwoju sytuacji będziemy ustalać termin spotkania albo na jutro po południu, albo pojutrze.

Gdzie ewentualnie mam się zjawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmienić map sensor zawsze możesz ale nie sądzę że to akurat on jest powodem. Manipulując jego odczytami po prostu zmieniałeś dawkę paliwa i dlatego chodził dobrze, a przy faktycznym ciśnieniu w kolektorze z jakichś względów skład mieszanki jest zły. Zbyt wysokie podciśnienie w dolocie to chyba takie rzeczy w przyrodzie się nie zdarzają, jak już to zbyt niskie podciśnienie np w wyniku nieszczelności w dolocie. Podpięcie się pod kompa sporo mogłoby wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany :oki: To znaczy sam się rozwiązał i do końca nie wiem co było :hmm:. W każdym razie wymieniałem teraz przełożenie główne w skrzyni biegów, więc akumulator był odpięty przez ten czas. Po podpięciu wszystkiego z powrotem, problemu jakby nie było. Odpaliłem go na zdjętym wężyku z mapsensora, bo tak pracował stabilnie na wolnych, z ciekawości podpiąłem wężyk, zająknął się i ustabilizował elegancko tak jak powinno być. No i teraz zagadka - samo odpięcie akumulatora na dobę zresetowało błędy? A jeśli tak, to ciekawe jakie mogły być. Tak, wiem, trzeba było sprawdzić jak stękał, ale tego nie zrobiłem. Grunt, że teraz jest już ok.

 

Z innych ciekawostek powiem, że teraz na długim przełożeniu skrzyni przy 200km/h mam 4200rpm ;] co łątwo przeliczyć, że przy 100km/h jest 2100rpm. I tak w trasy można jeździć.

 

PS. Ile jest warte nowe krótkie przełożenie 4,923 do skrzyni 6-biegowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.