Skocz do zawartości

dylematy przed zakupem Tipo


peterz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów,

Potrzebuję auta prostego, taniego w eksploatacji, z silnikiem benzynowym, na ok 8-10 lat jazdy. Przebiegi roczne ok 10-13 tys. km.

Tipo cenowo, gabarytowo i wizualnie mi pasuje. Pytanie tylko czy da się żyć z 95 KM ? Nie jarają mnie tablety w deskach, kolorowe ledy, itp pierdoły.
Koncepcja na zakup nowego tipo nadeszła po tym jak doznałem szoku jak skoczyły ceny aut używanych, i jak trudno znaleźć coś nie od handlarza.
Celuję w HB lub kombi. Mam jednak dylemat co do wersji silnikowej. Widzę, że tipo w prostych wersjach można już mieć w okolicy 47tys. za HB.  Pytanie tylko czy da się tym normalnie poruszać.
Raczej nie korzystam z autostrad. Czy 1,4 95KM daje radę z taką budą? Czy warto dołożyć ( niestety dość sporo bo ok 8-10 tyś. ) i brać t-jeta 120KM? 
Jak z awaryjnością obu silników ? Jakieś typowe usterki trapią te jednostki ? Tu bardziej pytanie o t-jeta.
Jakie koszty serwisowania ? Jedyne co wyczytałem do droższe świece zapłonowe do t-jeta.
T-jet ma sprzęgło 2-masowe ? Jak z trwałością ?

Jakoś nic konkretnego nie mogę znaleźć by poczytać, wszędzie jakieś lakoniczne art. sponsorowane ;) i same zachwyty.
Może jakiś User się skusi i opisze swoje nowe Tipo ?
Tęsknię za dawnym BBM gdzie była kopalnia wiedzy o tych modelach :)

 

Pozdrawiam
Piotrek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam t-jeta 10 lat i 123kkm i jest ok. Sprzegło, dwumasa, turbo nie padło. 95KM oczywiście, że daje radę, ale tak swobodnie jak t-jetem sobie nie powyprzedzasz. Mam zabawne porównanie bo mam 120KM w Bravo, 122 w C2 oraz 90 w G klasie. C2 to już mały szatan i łyka dużo aut. Fiatem jeździ się żwawo, dobrze się wyprzedza, niedostatku mocy nie czuć. G klasa... da się jeździć, ale to inny klimat i o przyspieszaniu oraz wyprzedzaniu nawet się nie myśli :). 95KM moim zdaniem daje radę, ale jak lubisz mieć komfort z przyśpieszeniem to tylko t-jet. Także to kwestia czy Ci to tak bardzo potrzeba czy wystarczy Ci bardzo zwykły dupowóz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem o podobnych gabarytach i masie  Fiatem Stilo 5D 1.2 80 KM.

Przed nim też auta były o małych mocach, cienki czy sienias i punto 55 KM czyli z jeszcze

gorszymi parametrami co Stilo czy też Tipo 95 KM.

Stilo nie było demonem mocy czy prędkości. Zrobiłem nim około 70 tys km.

Najczęściej drogami poza miejskimi ale bywały też autostrady.

Spokojnie dawał radę a i autostradą leciał bez problemu 140 -160  .

Fakt wyprzedzanie nieraz trzeba było redukować i kręcić silnik do wyższych obrotów.

 Tipo z 95 KM na pewno będzie  lepiej jechać od Stilo 1.2.

Teraz jeżdżę co prawda nie Tipo ale Alfą z silnikiem T-jet.

Pierwotnie w planach był zakup właśnie Tipo albo 500 L właśnie z silnikiem 120 KM ale skończyło się na Alfie.

W porównaniu do Stilo  komfort jazdy autem 120 KM przy wyprzedzaniu czy ogólnej jeździe

jest na bardzo duży +.

Co ciekawe tam gdzie Stilem jadąc pewnym odcinkiem drogi

miałem według komputera chwilowe spalanie 6 l/100 km alfa według komputera pali o litr mniej.

Na pewno inaczej się jeździ z takim silnikiem, nie trzeba kręcić silnika do wysokich obrotów

ten silnik ciągnie już od dołu tzn sprężarka już idzie od około 1700 obrotów/minutę.

Co do samego silnika T-Jet to nie ma co się bać.

 Jest to już dość znany i sprawdzony silnik  choćby z N Brawo montowany chyba od 2008 roku czy w Alfie.

Tipo 95 KM do spokojnej jazdy wystarczy.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peterz

mam ad ponad roku jeżdżę tipo 95 km. awarii brak. jeździ się ok. 95km daje radę w normalnym trybie jazdy. na A też daje rade. demon mocy to nie jest ale dalej po ponad roku uważam że jest to świetny stosunek ceny do tego co to auto oferuje. fakt że uważam też że pow. 60kpln za tipo bym nie dał... a że dałem poniżej 50... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mazi napisał:

Nie zdziw się... weź pod uwagę jeden, acz bardzo istotny parametr - masę obu aut.

 

 

Jezdziłem stilo 1.2 80KM i jechało nad wyraz sprawnie jak na 80KM, aż po pierwszej przejażdzce otworzyłem maskę by sprawdzić, czy tak napewno jest 1.2. Liczyłem, że Tipo 95KM z silnikiem o podobnej konstrukcji bedzie jezdziło chociaż jak ten stilacz. Niestety w tej budzie ten silnik porafi tylko wyć, a nie przyspieszać. Po wyłączeniu klimatyzacji jest lepiej, ale nie chciałbym takim autem jezdzić 10 lat.

 

Teraz jak Tipo podrożało znajomy z salonu mowił, ze jak zamawiali jeszcze rok temu same tipki. To teraz 500-tki i pandy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, czachabrava napisał:

 

 

Jezdziłem stilo 1.2 80KM i jechało nad wyraz sprawnie jak na 80KM, aż po pierwszej przejażdzce otworzyłem maskę by sprawdzić, czy tak napewno jest 1.2. Liczyłem, że Tipo 95KM z silnikiem o podobnej konstrukcji bedzie jezdziło chociaż jak ten stilacz. Niestety w tej budzie ten silnik porafi tylko wyć, a nie przyspieszać. Po wyłączeniu klimatyzacji jest lepiej, ale nie chciałbym takim autem jezdzić 10 lat.

 

Teraz jak Tipo podrożało znajomy z salonu mowił, ze jak zamawiali jeszcze rok temu same tipki. To teraz 500-tki i pandy.

 

Jak ktos jezdzi glownie po miescie i 1-2 razy w roku na wakacje to silnik nie ma praktycznie wiekszego znaczenia.

Zrobilem w tym roku juz sporo kilometrow 500-ka 1.2 czy Fiesta 1.2 i poza terenami gorzystymi to nie ma zadnego problemu, zeby sie sprawnie poruszac :ok:

Najlepiej sie przejechac samemu i ocenic czy pasuje czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, peterz napisał:

Tylko czuję, że jak po 95KM wsiądę do 120, to już z niego nie wyjdę ;)
 

Tak będzie. Po 5 miesiącach jazdy T-Jet  wiem że dokonałem właściwego wyboru silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, czachabrava napisał:

 

 

Jezdziłem stilo 1.2 80KM i jechało nad wyraz sprawnie jak na 80KM, aż po pierwszej przejażdzce otworzyłem maskę by sprawdzić, czy tak napewno jest 1.2. Liczyłem, że Tipo 95KM z silnikiem o podobnej konstrukcji bedzie jezdziło chociaż jak ten stilacz. Niestety w tej budzie ten silnik porafi tylko wyć, a nie przyspieszać. Po wyłączeniu klimatyzacji jest lepiej, ale nie chciałbym takim autem jezdzić 10 lat.

 

Teraz jak Tipo podrożało znajomy z salonu mowił, ze jak zamawiali jeszcze rok temu same tipki. To teraz 500-tki i pandy.

akurat włączenie wyłączenie klimatyzacji nic w tym przypadku nie zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kartonik napisał:

95 KM lubi popijać olej. Dla mnie to kolejny powód aby wziąć T-Jeta.

Trzeba korzystać z życia póki można :old:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, rwIcIk napisał:

Trzeba korzystać z życia póki można :old:

 

Dla tego wziąłem T-jeta i to w Alfie choć bardzo kusił Multi-Air  :skromny: . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/13/2018 o 18:32, peterz napisał:

Czy 1,4 95KM daje radę z taką budą? Czy warto dołożyć ( niestety dość sporo bo ok 8-10 tyś. ) i brać t-jeta 120KM? 

 

W ogłoszeniach widzę nowe, białe hb t-jet zaczynają się od niecałych 51 tyś zł. (prosta wersja POP, ale klimę ma)

Ja bym brał właśnie taką... :ok:

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-hb-pop-1-4-16v-t-jet-120km-ID6A8mzW.html#ab2ce6bbdc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Tak się składa że ujeżdżam dwa Tipo 1.4 t-Jet (pryw. i służb) i o ile do normalnej jazdy wolnossące 95KM pewno wystarcza to T-jet daje duży komfort jazdy -wyprzedzanie, wbicie się w lukę, wjazd na autostradę z pasa rozpędowego,ect.  Moment w tym silniku daje po prostu bezpieczeństwo.

Silnik pancerny, takich już nie robią, więc o problemy nie ma się co obawiać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.
Tak się składa że ujeżdżam dwa Tipo 1.4 t-Jet (pryw. i służb) i o ile do normalnej jazdy wolnossące 95KM pewno wystarcza to T-jet daje duży komfort jazdy -wyprzedzanie, wbicie się w lukę, wjazd na autostradę z pasa rozpędowego,ect.  Moment w tym silniku daje po prostu bezpieczeństwo.
Silnik pancerny, takich już nie robią, więc o problemy nie ma się co obawiać.
 
 
 
Bez przesady z tą pancernością
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem na jeździe próbnej obiema wersjami - 95KM oraz T-Jet 120KM. Downgrade do 95KM z diesla 150KM to był dla mnie cios poniżej pępka - ten samochód IMHO nie jedzie. Powinieneś odbyć jazdę próbną, bo dużo zależy od tego czym jeździłeś wcześniej.

Natomiast jako użytkownik od 8 m-cy Tipo T-jet 120KM HB mogę powiedzieć, że autem można bez wstydu śmigać po mieście, ale trochę za dużo pali (mnie to gila, ale niektórzy mają fetysz, więc wolę uprzedzić), a poza miastem ma krótką skrzynię, co odbija się na spalaniu przy prędkościach autostradowych - mimo to jazda ~120-130 km/h nie męczy.

Wersja 95KM według forumowych legend pije olej, a gaz Tartarini zakładany przez ASO fiat do tych silników to porażka. Jednakże na forum wypowiadają się raczej niezadowoleni, ci w opozycji śmigają autem nie wylewając żali do internetu. 

Wiem jedno - jeśli będzie mnie stać - nigdy nie kupię już używanego samochodu. Po moich pechowych przejściach z handlarzami, osobami prywatnymi pragnącymi pozbyć się miny... aż mnie biorą dreszcze, jak sobie pomyślę jak długo wybierałem zawsze tą jedyną perełkę, która zawsze okazywała się mniej lub bardziej pudrowanym trupem. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bielaPL napisał:
12 godzin temu, lnk napisał:
Hej.
Tak się składa że ujeżdżam dwa Tipo 1.4 t-Jet (pryw. i służb) i o ile do normalnej jazdy wolnossące 95KM pewno wystarcza to T-jet daje duży komfort jazdy -wyprzedzanie, wbicie się w lukę, wjazd na autostradę z pasa rozpędowego,ect.  Moment w tym silniku daje po prostu bezpieczeństwo.
Silnik pancerny, takich już nie robią, więc o problemy nie ma się co obawiać.
 
 
 

Pokaż więcej  

Bez przesady z tą pancernością

Na tle "turbo bezpośredniaków" jest prosty konstrukcyjnie no i lata na rynku...porównując do takiego np. TSI to pancerny silnik (miałem 7 lat -140kkm, więc co nie co wiem)

Zresztą wystarczy poczytać....na ogół zawsze pojawia się w top 10 niezawodnych benzyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gilbert3 napisał:

Jechałem na jeździe próbnej obiema wersjami - 95KM oraz T-Jet 120KM. Downgrade do 95KM z diesla 150KM to był dla mnie cios poniżej pępka - ten samochód IMHO nie jedzie. Powinieneś odbyć jazdę próbną, bo dużo zależy od tego czym jeździłeś wcześniej.

Natomiast jako użytkownik od 8 m-cy Tipo T-jet 120KM HB mogę powiedzieć, że autem można bez wstydu śmigać po mieście, ale trochę za dużo pali (mnie to gila, ale niektórzy mają fetysz, więc wolę uprzedzić), a poza miastem ma krótką skrzynię, co odbija się na spalaniu przy prędkościach autostradowych - mimo to jazda ~120-130 km/h nie męczy.

Wersja 95KM według forumowych legend pije olej, a gaz Tartarini zakładany przez ASO fiat do tych silników to porażka. Jednakże na forum wypowiadają się raczej niezadowoleni, ci w opozycji śmigają autem nie wylewając żali do internetu. 

Wiem jedno - jeśli będzie mnie stać - nigdy nie kupię już używanego samochodu. Po moich pechowych przejściach z handlarzami, osobami prywatnymi pragnącymi pozbyć się miny... aż mnie biorą dreszcze, jak sobie pomyślę jak długo wybierałem zawsze tą jedyną perełkę, która zawsze okazywała się mniej lub bardziej pudrowanym trupem. 

 

 

Fakt, T-Jet ma za ciasno zestopniowane biegi i trochę marnuje się potencjał TB. Przy rozpędzaniu na ekspresówkach czasami wrzucam co drugi bieg ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, T-Jet ma za ciasno zestopniowane biegi i trochę marnuje się potencjał TB. Przy rozpędzaniu na ekspresówkach czasami wrzucam co drugi bieg ;]
O tak, bardzo często zdarza mi się z 4 na 6.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 1.4 16V w Grande Punto. Olej zmieniam co ok. 12tys. km. Kupuje wtedy bańkę 5l oleju 5W40, przy wymianie wchodzi jakie 4l, pozostały litr starcza mi na następny przebieg do wymiany. Więc wg. mnie pije niedużo oleju :) przebieg 189 tys. km obecnie.

Co do mocy...kiedyś po przesiadce z Seicento jeździło się bardzo przyjemnie, teraz mi trochę brakuje. Ale pocieszam się, jak wsiadam do firmowego Grande z silnikiem 1.4 8V 70KM :D

Tipo jest ciut cięższe od Punto, więc jakbym kiedyś zmieniał na Tipo to tylko T-Jet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitać,
No właśnie ja tez już mam dość tych perełek od Mirków, których ceny wybiły się w kosmos. Np. wołają po 30 tys za 6 letnie bravo. To jaki sens ma taki zakup, jak za 51 brutto można kupić nówkę tipo t-jeta? Jeszcze w opcji wzięcia go na firmę to wychodzi mega korzystnie jak za nowy.  
Obecnie też użytkuję AR 159 ; 150KM jtdm, więc przesiadka na 95KM może być zbyt bolesna. Alfa jeździ się pięknie, ale z racji, że dobiła już do 240 tys chciałem ją zmienić np na wspomniane tipo.
Jak się trochę ogarnę z czasem, muszę się umówić na jazdę.
Możecie podrzucić linka do jakiegoś kompendium wiedzy o T-jet ? Chętnie poczytałbym o bolączkach, możliwych modyfikacjach itp.

 

Pozdrawiam
Piotrek
 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitać,
No właśnie ja tez już mam dość tych perełek od Mirków, których ceny wybiły się w kosmos. Np. wołają po 30 tys za 6 letnie bravo. To jaki sens ma taki zakup, jak za 51 brutto można kupić nówkę tipo t-jeta? Jeszcze w opcji wzięcia go na firmę to wychodzi mega korzystnie jak za nowy.  
Obecnie też użytkuję AR 159 ; 150KM jtdm, więc przesiadka na 95KM może być zbyt bolesna. Alfa jeździ się pięknie, ale z racji, że dobiła już do 240 tys chciałem ją zmienić np na wspomniane tipo.
Jak się trochę ogarnę z czasem, muszę się umówić na jazdę.
Możecie podrzucić linka do jakiegoś kompendium wiedzy o T-jet ? Chętnie poczytałbym o bolączkach, możliwych modyfikacjach itp.
 
Pozdrawiam
Piotrek
 
 
Ostatnio znajomy wystawił 12 letniego civica za 27tys ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, peterz napisał:

Powitać,
No właśnie ja tez już mam dość tych perełek od Mirków, których ceny wybiły się w kosmos. Np. wołają po 30 tys za 6 letnie bravo. To jaki sens ma taki zakup, jak za 51 brutto można kupić nówkę tipo t-jeta? Jeszcze w opcji wzięcia go na firmę to wychodzi mega korzystnie jak za nowy.  
Obecnie też użytkuję AR 159 ; 150KM jtdm, więc przesiadka na 95KM może być zbyt bolesna. Alfa jeździ się pięknie, ale z racji, że dobiła już do 240 tys chciałem ją zmienić np na wspomniane tipo.
Jak się trochę ogarnę z czasem, muszę się umówić na jazdę.
Możecie podrzucić linka do jakiegoś kompendium wiedzy o T-jet ? Chętnie poczytałbym o bolączkach, możliwych modyfikacjach itp.

 

Pozdrawiam
Piotrek
 
 

Ja się przesiadłem z 150KM Bravo do Tipo T-Jeta. Dało się jakoś przyzwyczaić do mniejszej mocy i trzeba było zmienić styl jazdy ze względu na większe zużycie paliwa średnio o 30% w stosunku do MJ. Na dwupasmówkach częściej jeżdżę lewym pasem niż jak miałem Bravo :hehe:. Naprawdę ciężko by mi było jeździć wersją 95KM zwłaszcza, że nie grzeszy ona dynamiką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w większości sytuacji drogowych te 95KM wystarcza do sprawnego poruszania się. na krajowych fakt wyprzedzanie jest prawie niemożliwe ale 120 KM też nie daje zbyt wielu szans na bezpieczny manewr...zbyt gesto aut. Oczywiście t- jet lepszy bez 2 zdań, pragne jednak zaprzeczyć tezie jakoby 95tka nie dało się sprawnie poruszać.

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/18/2018 o 11:03, peterz napisał:


Możecie podrzucić linka do jakiegoś kompendium wiedzy o T-jet ? Chętnie poczytałbym o bolączkach, możliwych modyfikacjach itp.

 

 

 

Za dużo problemów to tam nie znajdziesz. Ten silnik w Bravo miał problemy z pękającymi kolektorami i korpusami turbosprężarek. Czasami zdarzało się, że leciał z niego płyn chłodzący z uszczelniacza "rury wodnej" przy pompie cieczy chłodzącej. Pierwsze dwa problemy często były bezobjawowe i ludzie jeździli tak latami bez żadnych objawów (sam mam pęknięty korpus turbosprężarki - odkąd o tym wiem minęło już 50kkm i ze 3 lata, a sprężarka dmucha tak jak powinna). To chyba tyle "typowych" problemów w Bravo. W Tipo kolektor wydechowy jest inny, zmieniony w celu wyeliminowania w nim problemu pękania. Turbosprężarka też jest inna, ale nie wiem nic o tym czy ma tendencję do pękania. 

Na seryjnych gratach da się zrobić ze 140-150KM, więc przyrosty nie są zbyt duże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Swiko napisał:

 

Na seryjnych gratach da się zrobić ze 140-150KM, więc przyrosty nie są zbyt duże. 

 

Można prosić o większe info.

Co potrzeba zmodyfikować  turbo, wirus czy coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, TADA napisał:

 

Można prosić o większe info.

Co potrzeba zmodyfikować  turbo, wirus czy coś innego.

 

Dla przyrostu o którym napisałem powyżej trzeba zmienić mapowanie silnika.

Cinsoft wrzucił w linku poniżej Giuliettę z tym samym sterownikiem - pogadaj z nimi.

 

https://www.facebook.com/pg/CINSOFT/photos/?tab=album&album_id=1294197960690142

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.05.2018 o 12:33, BOGUS napisał:

w większości sytuacji drogowych te 95KM wystarcza do sprawnego poruszania się. na krajowych fakt wyprzedzanie jest prawie niemożliwe ...

Grande punto z 1.4 16V jest tylko ciut lżejsze od Tipo i powiem Ci że z wyprzedzaniem nie ma najmniejszego problemu. Nawet na dość krętych drogach.

Trzeba tylko pamiętać, że ten samochód ma moment przy bodaj 4500 obrotach, więc jak się chce szybko śmignąć jakąś Skodę, to trzeba 6 na 3 i :but: 

Fakt, wtedy jest przysłowiowy wir w baku :) I tu jest największa zaleta tjeta - ciągnie od dużo niższych obrotów. 

Na autostradzie też jakiś problemów nie ma, ale jak zostaniemy za TIRem, to nie można później startować z 5-ki czy 6-ki, ale 4 i jazda.

Fakt, Abarth to to nie jest, ale jak trzeba to jako tako się odpycha.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2018 o 22:57, mazi napisał:

Nie zdziw się... weź pod uwagę jeden, acz bardzo istotny parametr - masę obu aut.

 

ja bym dodał jeszcze normy Euro...dzisiejsze silnik sprawiają wrażenie zdławionych i 95KM sprzed 10 lat to nie to samo co 95KM dziś...

może to głupie co napisałem, ale takie mam wrażenie...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie t-jet

ten silnik jest bardzo przyjemny

jezdzi swietnie moze pali troche wiecej niz np vw ale za to jest bezawaryjny ( u mnie bravo dobilo do 180kkm i ojciec dalej nim pomyka)

chociaz benzyna 1.6 133 z renault pali jeszcze wiecej w lzejszym aucie

ja bym tylko i wylacznie rozwazal tjeta szczegolnie na tak dlugi okres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/13/2018 o 18:32, peterz napisał:

Witam forumowiczów,

Potrzebuję auta prostego, taniego w eksploatacji, z silnikiem benzynowym, na ok 8-10 lat jazdy. Przebiegi roczne ok 10-13 tys. km.

 

Nie warto się męczyć 8-10 lat z wolnossącym 95KM.

Będziesz żałować tych paru tysiaków..

Jak szukałem nowego auta to byłem w salonie fiata i chciałem się przejechać wersją 95KM. Sprzedawca powiedział że OK, ale zanim wsiądę do 95KM powinienem się przejechać t-jetem.

No i przejechałem się. I do 95KM nie chciało mi się już nawet wsiadać zgodnie z przewidywaniami sprzedawcy. T-jet po prostu jedzie tak jak powinien jechać samochód tej wielkości. Jest w sam raz do tego auta. Czyli z tego prosty wniosek że 95KM nie jedzie tak jak powinien ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Pado napisał:

 

ja bym dodał jeszcze normy Euro...dzisiejsze silnik sprawiają wrażenie zdławionych i 95KM sprzed 10 lat to nie to samo co 95KM dziś...

może to głupie co napisałem, ale takie mam wrażenie...

 

 

 

Podobnie ludzie mówią o Bravo z 1.4T-Jet, że wersje przed FL jadą lepiej od tych po FL... tylko tam się oprócz normy EURO skrzynia zmieniła to i przełożenia mogą być inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2018 o 23:45, BOGUS napisał:

peterz

mam ad ponad roku jeżdżę tipo 95 km. awarii brak. jeździ się ok. 95km daje radę w normalnym trybie jazdy. na A też daje rade. demon mocy to nie jest ale dalej po ponad roku uważam że jest to świetny stosunek ceny do tego co to auto oferuje. fakt że uważam też że pow. 60kpln za tipo bym nie dał... a że dałem poniżej 50... 

Czemu jak Tipo, to poniżej 60 tys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, BOGUS napisał:

bo powyżej trochę zaczynają się auta które mi się bardziej podobają np focus i kilka innych

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
 

 

I powiedzmy sobie szczerze - są to zwyczajnie lepsze auta. Tipo ma sens ale tak napisałeś - tylko jeśli jest wyraźnie tańsze od klasycznych kompaktów, typu focus, astra, megane, ceed itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergio srergio...

tipo to taki w sumie udany fiat co narobił dupościsku wielu bo jak to ? taki duży za fajne pieniądze i jeszcze niepsujny na taśmie montażowej i to fiat?

że kiepskie materiały... taaak w takim i30 lepsze? czy innej fabi/rapidzie za takie pieniądze? no i słynna wyłażąca tkanina z kolumny kierownicy : pierwszy i ogólnie największy argument żeby nie kupować tego szajsu bo to fiat.

w sumie po cc, uno i 3x punto myślałem że do fiata nie wrócę ale tipo to najlepszy stosunek ceny (tak do 55kpln) do jakości i wyposażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze trochę się dopytam ;l Co mówi Sergio? ;]
Sergio mówi, że nie opłaca się dzisiaj produkować aut dla coraz bardziej wybrzydzającej Europy i teraz będą tłuc kolejne warianty 500-tki, bo to na niej jest $.
UE będzie dalej zaostrzać normy spalania, środowiskowe, czy inne czujniki ciśnienia, a płacić będziemy my.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, BOGUS napisał:

Sergio srergio...

tipo to taki w sumie udany fiat co narobił dupościsku wielu bo jak to ? taki duży za fajne pieniądze i jeszcze niepsujny na taśmie montażowej i to fiat?

że kiepskie materiały... taaak w takim i30 lepsze? czy innej fabi/rapidzie za takie pieniądze? no i słynna wyłażąca tkanina z kolumny kierownicy : pierwszy i ogólnie największy argument żeby nie kupować tego szajsu bo to fiat.

w sumie po cc, uno i 3x punto myślałem że do fiata nie wrócę ale tipo to najlepszy stosunek ceny (tak do 55kpln) do jakości i wyposażenia.

 

Ale ja się generalnie z tym zgadzam :oki:

Nie rozumiem dlaczego Fiat chce zrezygnować z produkcji udanego modelu, w który dopiero co zainwestował gruby hajs (opracowanie modelu i uruchomienie linii to miliardy $ inwestycji...). Nie rozumiem polityki zarządu FCA, może rzeczywiście za mało zarabiają jednostkowo na tipo :nie_wiem:. W każdym razie bez takiego "masowego" auta, na którym nawet być może nie zarabiają na sprzedaży (ale pewnie na serwisie już będą), nie widzę przyszłości dla sieci sprzedaży i serwisowej Fiata w UE. Warianty 500tek to są i będą auta niszowe w skali europejskiej, podobnie jak małe Jeepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.06.2018 o 11:53, iwik napisał:

 

Ale ja się generalnie z tym zgadzam :oki:

Nie rozumiem dlaczego Fiat chce zrezygnować z produkcji udanego modelu, w który dopiero co zainwestował gruby hajs (opracowanie modelu i uruchomienie linii to miliardy $ inwestycji...). Nie rozumiem polityki zarządu FCA, może rzeczywiście za mało zarabiają jednostkowo na tipo :nie_wiem:. W każdym razie bez takiego "masowego" auta, na którym nawet być może nie zarabiają na sprzedaży (ale pewnie na serwisie już będą), nie widzę przyszłości dla sieci sprzedaży i serwisowej Fiata w UE. Warianty 500tek to są i będą auta niszowe w skali europejskiej, podobnie jak małe Jeepy.

Fiat nie zrezygnuje, dalej będą klepać Tipo w Turcji, ale dla krajów spoza UE. Turcja, kraje byłego ZSRR, bliski wschód, Afryka.....

U nas ma być 500 i Panda.

Osobiście z całej rodziny 500 uważam że jedynie klasyczna 500-ka ma sens i ma w sobie coś, ma charakter. A te  nadmuchane, poszerzane wariacje, to nisza.

A skoro chcą robić większe 500, to i do tych auta trzeba dać jakiś sensowny silnik, więc co za problem zamontować go także w Tipo? Jeśli na dzień dzisiejszy celowałbym w auto mniej więcej kompaktowe i chciałbym pozostać przy Fiacie, to albo biorę nowe Tipo, albo używane Bravo/Stilo/Deltę/159. Wynalazki typu  500L, 500 kombi a może i 500 sedan nie przemawiają do mnie i przypuszczam że do wielu ludzi. I jeśli zechcę nowe w miarę duże auto to co, za Dacię czy "Kurę" dziękuję, Opel jako część PSA też nie wiadomo z czym wystrzeli

Zrobili kawał porządnego samochodu za rozsądne pieniądze, który na dodatek sprzedaje się bardzo dobrze i co?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Majkiel napisał:

Fiat nie zrezygnuje, dalej będą klepać Tipo w Turcji, ale dla krajów spoza UE. Turcja, kraje byłego ZSRR, bliski wschód, Afryka.....

U nas ma być 500 i Panda.

Osobiście z całej rodziny 500 uważam że jedynie klasyczna 500-ka ma sens i ma w sobie coś, ma charakter. A te  nadmuchane, poszerzane wariacje, to nisza.

A skoro chcą robić większe 500, to i do tych auta trzeba dać jakiś sensowny silnik, więc co za problem zamontować go także w Tipo? Jeśli na dzień dzisiejszy celowałbym w auto mniej więcej kompaktowe i chciałbym pozostać przy Fiacie, to albo biorę nowe Tipo, albo używane Bravo/Stilo/Deltę/159. Wynalazki typu  500L, 500 kombi a może i 500 sedan nie przemawiają do mnie i przypuszczam że do wielu ludzi. I jeśli zechcę nowe w miarę duże auto to co, za Dacię czy "Kurę" dziękuję, Opel jako część PSA też nie wiadomo z czym wystrzeli

Zrobili kawał porządnego samochodu za rozsądne pieniądze, który na dodatek sprzedaje się bardzo dobrze i co?

 

Klasycznych silnikow juz nie bedzie. Teraz beda klepac 1.0T i 1.3T w dwoch wersjach. Pewnie koszt dostosowania Tipo do nowych silnikow nie przelozy sie na zwrot inwestycji. Co do 500 i roznych jej wersji. W EU zachodniej jezdzi tego bardzo duzo czyli IMO strzal w 10. Niestety klasyczne hb sa w odwrocie. Tipo sprzedaje sie dobrze ale nie na tyle dobrze zeby na nim duzo zarabiali. I teraz doloz jeszcze do opracowania zmian na potrzeby nowych silnikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 12:58, piohol napisał:

Zwłaszcza z silnikami 1.0 , te fordy, megany i ceedy to wyjątkowe okazje. Nie dodałeś jeszcze grupy VAG z silnikami 3 cylindrowymi.

Cee'da nie ma z silnikiem 1,0. A tak swoją drogą to w tamtym roku rodzice wzięli cee'da 1,4 100KM z automatyczną klimą, nawigacją, alu 16' poniżej 60k. A samochód nie był ani z wyprzedaży rocznika, ani nie stał na placu u dealera tylko został zamówiony do produkcji, więc Tipo, żeby było warto je kupić to wypadałoby, żeby kosztowało w graniach 50-52k zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebbeks napisał:

...rodzice wzięli cee'da 1,4 100KM z automatyczną klimą, nawigacją, alu 16' poniżej 60k. ... Tipo, żeby było warto je kupić to wypadałoby, żeby kosztowało w graniach 50-52k zł.

 

Tutaj porównywalną wersją będzie Lounge z 1.4 wolnossącym pod maską. Trzeba by poszukać  w necie.

Ja bym jednak wolał biedniejszą wersję, ale z 1.4 t-jet pod maską.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się rozglądałem za Tipo, ale po wizycie w salonie mi przeszło. Może jak to auto z podstawowym wyposażeniem by kosztowało 40 tys, a t-jet 50 to by była dobra oferta. Ale za biede T-jet HB wołali 54tys(za wersje z lakierem metallic i podłokietnikiem wychodziło prawie 60)  Za niewiele wiecej zaproponowali mi astre 1.4 140KM. I astra na mnie zrobiła lepsze wrazenie, teraz mam zamiar jeszcze zobaczyć nową megane i zdam relacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.