Skocz do zawartości

Dom w Jabłonkach 12 by Wojtas_BB


Wojtas_BB

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, komor napisał:

Też na to chciałem zwrócić uwagę, ale się powstrzymałem, żeby nie robić przykrości inwestorowi ;]

Ja celowo zwlekałem z wełną do wiosny, grzejąc chałupę nagrzewnicą, okna dachowe rano ścierałem jakby ktoś karcherem je pryskał. Wody z tynków i posadzki jest w cholerę, a wełna niestety jednak coś przyjmie, odda, ale to znowu trwa.

Widać kozę w środku, więc jest wytłumaczenie ;).

Jak nie zakryje wełny i da jej odetchnąć po robotach mokrych to nie będzie źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, sherif napisał:

Widać kozę w środku, więc jest wytłumaczenie ;).

Jak nie zakryje wełny i da jej odetchnąć po robotach mokrych to nie będzie źle.

Koza? Dogrzejesz tym salon, ale nie dom ;]

Ale na pewno autor uniknie mojego problemu:

Ja przy mega zimie w zeszłym roku ( 1-2 tygodnie po -12 do -18 stopni w nocy) po świeżych tynkach praktycznie mieszkałem do 1 w nocy na budowie paląc w kozie i biegając z nagrzewnicą na ON. W efekcie piszę teraz tego posta z domu, który jednak nie porozpadał się od mrozu, który miał ambicje hulać w domu. BYŁO WARTO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sherif napisał:

Jak nie zakryje wełny i da jej odetchnąć po robotach mokrych to nie będzie źle.

nie zakryje, wiosna idzie będziemy wietrzyć i suszyć :)

 

6 godzin temu, komor napisał:

Ale na pewno autor uniknie mojego problemu:

Właśnie Twoje przeżycia mnie najbardziej martwiły, ale póki co pogoda dopisuje i wiele wskazuje na to, że mrozów, szczególnie dużych już nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, komor napisał:

Wody z tynków i posadzki jest w cholerę, a wełna niestety jednak coś przyjmie, odda, ale to znowu trwa.

koleżanka w tamtym roku na wiosne zaczęła budowe domu. we wrześniu położyli wełnę, w pazdzierniku zrobili tynki, w listopadzie wylewki. od tamtej pory non stop grzeją na 25stC. w zeszłym tygodniu targali wełnę, która tak nasiąkła, że jest do wyrzucenia

szybko to sie pchły łapie, a nie dom buduje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, komor napisał:

Ja przy mega zimie w zeszłym roku ( 1-2 tygodnie po -12 do -18 stopni w nocy) po świeżych tynkach praktycznie mieszkałem do 1 w nocy na budowie paląc w kozie i biegając z nagrzewnicą na ON. W efekcie piszę teraz tego posta z domu, który jednak nie porozpadał się od mrozu, który miał ambicje hulać w domu. BYŁO WARTO.

Czyli bieganie sie oplacilo 😎.

14 godzin temu, komor napisał:

Koza? Dogrzejesz tym salon, ale nie dom ;]

Tez mialem koze, bo dostalem za free. Tylko ja nie mialem jeszcze welny. Myslalem, ze bedzie przyjemniej na budowie cos dlubac. Przy ok  0C i termometrze po drugiej strony sqlonu mimo palenia kilka godzin nawet 0.5C nie podskoczylo 😲.

7 godzin temu, Wojtas_BB napisał:

nie zakryje, wiosna idzie będziemy wietrzyć i suszyć :)

Tylko nie rob zaraz po sobie reszty tynkow i posadzki. Przed dolozeniem welny warto posprawdzac w kilku miejscach stan wilgotnosci obecnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, sherif napisał:

Czyli bieganie sie oplacilo 😎.

Tez mialem koze, bo dostalem za free. Tylko ja nie mialem jeszcze welny. Myslalem, ze bedzie przyjemniej na budowie cos dlubac. Przy ok  0C i termometrze po drugiej strony sqlonu mimo palenia kilka godzin nawet 0.5C nie podskoczylo 😲.

Tylko nie rob zaraz po sobie reszty tynkow i posadzki. Przed dolozeniem welny warto posprawdzac w kilku miejscach stan wilgotnosci obecnej.

Koza grzeje, ale bardziej niż koza długa rura ogrzewa, musisz tam jarać jak w ognisku dopiero wtedy uzyskuje odpowiednią moc, która coś dogrzewa. Rura ma być czerwona ;]

Ja bez nagrzewnicy 20 kW z ON nie poradziłbym sobie. Dziennie szło 5-10 L ON na ogrzewanie, na noc zostawiałem ją w jednym pokoju z termostatem na 5 stopni żeby nie pracowała non stop i rano było 0,5 - 1 stopnia na poddaszu przy mocno ujemnych temperaturach na dworze.

Dnia 24.02.2019 o 08:39, blue_ napisał:

koleżanka w tamtym roku na wiosne zaczęła budowe domu. we wrześniu położyli wełnę, w pazdzierniku zrobili tynki, w listopadzie wylewki. od tamtej pory non stop grzeją na 25stC. w zeszłym tygodniu targali wełnę, która tak nasiąkła, że jest do wyrzucenia

szybko to sie pchły łapie, a nie dom buduje

A tam gadasz, ja od wbicia łopaty do zamieszkania w 13 miesięcy ogarnąłem. I do tego miałem po SSO cholernie nie sprzyjające warunki :phi:

BTW uszczelnianie wełną, "wrzucenie" dużej ilości wodę na początek zimy i jej nie usuwanie to samo mówi za siebie. Autor wodę zacznie zaraz usuwać, wystarczy, że będzie na plusie i można wietrzyć non stop więc i wełnie pewnie nic większego się nie stanie. Samo grzanie bez wietrzenia to po prostu sauna parowa ;]

Edytowane przez komor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.02.2019 o 14:05, sherif napisał:

Tylko nie rob zaraz po sobie reszty tynkow i posadzki. Przed dolozeniem welny warto posprawdzac w kilku miejscach stan wilgotnosci obecnej.

wylewki mają być na przełomie kwietnia i maja, mniej więcej. Tyle instalator potrzebuje na ułożenie wszystkiego w podłodze. 

 

Dnia 25.02.2019 o 08:56, komor napisał:

Koza grzeje, ale bardziej niż koza długa rura ogrzewa, musisz tam jarać jak w ognisku dopiero wtedy uzyskuje odpowiednią moc, która coś dogrzewa. Rura ma być czerwona ;]

Dokładnie, jak instalatorzy kładli elektrykę i rurki w ścianę, to tak hajcowali, jak przyjeżdżałem w sobotę, to w kozie było full popiołu (mają węgiel i drzewo). U mnie jest ok 3 m rury, tak naprawdę palenie przez 2-3 godziny daje zauważalny efekt na termometrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Wojtas_BB napisał:

Dokładnie, jak instalatorzy kładli elektrykę i rurki w ścianę, to tak hajcowali, jak przyjeżdżałem w sobotę, to w kozie było full popiołu (mają węgiel i drzewo). U mnie jest ok 3 m rury, tak naprawdę palenie przez 2-3 godziny daje zauważalny efekt na termometrze.

Miałeś dach docieplony, dlatego to coś dawało. U mnie koza też miała długą rurę, które rozgrzewałem do brunatnego koloru, aż się skala na moim parametrze skończyła. Tyle, że w moim przypadku jak nie było jeszcze drzwi a salon jest otwarty, więc miałem 990m3 zimnej kubatury do nagrzania z niedocieplonym dachem. Dlatego rezultat był zerowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, sherif napisał:

Miałeś dach docieplony, dlatego to coś dawało. U mnie koza też miała długą rurę, które rozgrzewałem do brunatnego koloru, aż się skala na moim parametrze skończyła. Tyle, że w moim przypadku jak nie było jeszcze drzwi a salon jest otwarty, więc miałem 990m3 zimnej kubatury do nagrzania z niedocieplonym dachem. Dlatego rezultat był zerowy.

Koza stała już w salonie jak był dach jeszcze nie ocieplony i wiatr hulał na piętrze :) Żeby coś dało powiesiłem folię z ytonga na wejściu do salonu, żeby stanowiła "barierę" dla ciepła no stanowiła, może z 0,5*C poszło w górę 😄

ale chłopaki mogli se przynajmniej ręce ogrzać od rury 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

Odwodnienie liniowe do garażu jakie? Kratka umieszczona na środku garażu, plan zakłada odwodnienie w poprzek, sięgające po ok 1 m pod miejsca dla samochodów czyli będzie miało ok 3 m długości. Ale co teraz zastosować, nie mam pojęcia z czym się to je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wojtas_BB napisał:

Odwodnienie liniowe do garażu jakie? Kratka umieszczona na środku garażu, plan zakłada odwodnienie w poprzek, sięgające po ok 1 m pod miejsca dla samochodów czyli będzie miało ok 3 m długości. Ale co teraz zastosować, nie mam pojęcia z czym się to je.

 

Ja dałem odpływy ze środka i z boku, usytowane w granicach 0.5m od bramy. Poza budynkiem dam rurę drenażową i tyle.

Każdy odradzał odpływ do kanalizacji z powodu zapachów.

 

Jeszcze nie wiem czy wypoziomuję posadzkę do środka czy jakoś inaczej. U mnie ten odpływ tak wygląda:

image.png.4fc095f8ee504bbf80573742043b6a71.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wojtas_BB napisał:

Odwodnienie liniowe do garażu jakie? Kratka umieszczona na środku garażu, plan zakłada odwodnienie w poprzek, sięgające po ok 1 m pod miejsca dla samochodów czyli będzie miało ok 3 m długości. Ale co teraz zastosować, nie mam pojęcia z czym się to je.

Tak z ciekawości to po co ten odpływ? Ja go nie mam i po całej zeszłej zimie, gdzie w garażu parkowałem dwoma zaśnieżonymi samochody nie było takiej potrzeby. No chyba, że ktoś myje samochód w garażu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wojtas_BB napisał:

Odwodnienie liniowe do garażu jakie? Kratka umieszczona na środku garażu, plan zakłada odwodnienie w poprzek, sięgające po ok 1 m pod miejsca dla samochodów czyli będzie miało ok 3 m długości. Ale co teraz zastosować, nie mam pojęcia z czym się to je.

Aco, ja mam 2x1m pod każdym autem, ale wystarczy 1m

 

2 godziny temu, sadlos napisał:

Tak z ciekawości to po co ten odpływ? Ja go nie mam i po całej zeszłej zimie, gdzie w garażu parkowałem dwoma zaśnieżonymi samochody nie było takiej potrzeby. No chyba, że ktoś myje samochód w garażu. 

Zawsze jest mniej tej wody / brudu, rano mam suchą podłogę. Część tego wszystkiego spłynie Ci do kratki /osadnika. 

No i myć można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2019 o 20:17, Wojtas_BB napisał:

Odwodnienie liniowe do garażu jakie? Kratka umieszczona na środku garażu, plan zakłada odwodnienie w poprzek, sięgające po ok 1 m pod miejsca dla samochodów czyli będzie miało ok 3 m długości. Ale co teraz zastosować, nie mam pojęcia z czym się to je.

Ja wsadziłem ACO Self Euroline. Żeliwny, mam na wjeździe wzdłuż prawie całej bramy. Sprawdza się. Mimo, że każdy kto nie ma mówi że nie trzeba to każdy kto ma powie, że w deszczowe i śnieżne dni przydaje się zawsze. W suche dni się nie przydaje, to fakt ;] Ale, żeby się mu nie nudziło czasem wylewam sobie tam wodę po różnych czynnościach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się to. Możesz jeszcze powiedziec czy to plastik, beton, ruszt stalowy czy żeliwny?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Orochimaru
Usunąłem nieregulaminowy cytat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wojtas_BB napisał:

Podoba mi się to. Możesz jeszcze powiedziec czy to plastik, beton, ruszt stalowy czy żeliwny?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Gruby Plastik, do garażu gdzie nie jeżdzą ciężkie auta w zupełności wystarczy (AFAIR do 2 czy 3t). Jest przy tym tańszy i nie ma problemu z rdzą.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy później...
Ładnie :ok:
 
A instalacja odgromowa pod tynkiem?
Komin bez szpicy?
Ja u siebie muszę dokończyć :facepalm:
 
Tak pod tynkiem. Komin bez szpicy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, exor napisał:

 

Odgromowa? Chyba ja u siebie nie mam, nic nie wiem o tym.

Co to szpica na kominie?

 

Widzę jak u sąsiada zrobili - opletli drutem dach i na komin dali szpicę.

U mnie na wzgórzu pioruny często walą.

Sąsiadowi dach się zapalił, a w moim domu elektrykę popaliło.

 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, szpyrek napisał:

W środku sam działasz czy dalej fachowcy rządzą? 

Jeśli chodzi o wykończenia to sam z pomocą chłopaka szwagierki. Idzie wolno ale do przodu. Kończymy układać płytki na dole, ściany sa pomalowane, w przyszłym tyg. ma przyjechać kuchnia, agd stoi całe, montuję lampy i gniazdka.

Góra na razie nie ruszona.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
10 godzin temu, Jerzy napisał:

 

Ile Cię wyszły okna? Bo chyba nie znalazłem nigdzie ceny. :)

26 tys, drewniane 3 szybowe. Dachowe ok 6 tys, Fakro PTP-V u4 78x118 1 szt, FPPV U5 78x118 2 zt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mikomir napisał:

 

Witam, rozwińcie temat drugiego malowania :nie_wiem: pytam bo mam w stanie surowym dwa domy i nie słyszałem aby ponownie malować więźbę.

 

Nikt więźby 2 razy nie maluje, chodzi jedynie o podbitkę i odsłonięte elementy więźby (heblowane). Jeśli nie pomalujesz 2 raz to prędzej drewno zacznie niszczeć od wilgoci i wody. Mam taki przykład u sąsiada, który kupił gotowy dom od dewelopera. Podbitkę ma do renowacji po 5 latach mieszkania, to co było już dawno poodchodziło i wygląda strasznie.;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, komor napisał:

 

Nikt więźby 2 razy nie maluje, chodzi jedynie o podbitkę i odsłonięte elementy więźby (heblowane). Jeśli nie pomalujesz 2 raz to prędzej drewno zacznie niszczeć od wilgoci i wody. Mam taki przykład u sąsiada, który kupił gotowy dom od dewelopera. Podbitkę ma do renowacji po 5 latach mieszkania, to co było już dawno poodchodziło i wygląda strasznie.;]

 

Ja malowałem więźbę drugi raz jak wyschła, bo nie wierzę temu zabezpieczeniu w tartaku poprzez namoczenie w wannie mokrego drewna.

Podbitki za to nie malowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, komor napisał:

 

Nikt więźby 2 razy nie maluje, chodzi jedynie o podbitkę i odsłonięte elementy więźby (heblowane). Jeśli nie pomalujesz 2 raz to prędzej drewno zacznie niszczeć od wilgoci i wody. Mam taki przykład u sąsiada, który kupił gotowy dom od dewelopera. Podbitkę ma do renowacji po 5 latach mieszkania, to co było już dawno poodchodziło i wygląda strasznie.;]

 

Ok, dzięki za wyjaśnienie :ok:

Podbitki jeszcze nie mam, uwaga słuszna, zabezpieczę ją podwójnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, sherif napisał:

 

Ja malowałem więźbę drugi raz jak wyschła, bo nie wierzę temu zabezpieczeniu w tartaku poprzez namoczenie w wannie mokrego drewna.

Podbitki za to nie malowałem.

 

To dali Ci mokre drewno na więźbę?

Ponad to są rożne metody impregnacji. Robiłem ozdobnie 3 słupy drewniane w pokojach, trochę się musiałem nagimnastykować żeby szlifierką polerską ściągnąć cały impregnat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
To dali Ci mokre drewno na więźbę?
Ponad to są rożne metody impregnacji. Robiłem ozdobnie 3 słupy drewniane w pokojach, trochę się musiałem nagimnastykować żeby szlifierką polerską ściągnąć cały impregnat.
Pokaż mi w Polsce drewno porządnie wysuszone i zaimpregnowane w normalnej cenie. Dostępne albo takie, które trzeba na świeżo instalować żeby się nie powykrecalo, albo fajne, konstrukcyjne, które kosztuje krocie.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, komor napisał:

 

To dali Ci mokre drewno na więźbę?

Ponad to są rożne metody impregnacji. Robiłem ozdobnie 3 słupy drewniane w pokojach, trochę się musiałem nagimnastykować żeby szlifierką polerską ściągnąć cały impregnat.

a kto daje inaczej obecnie ?

OK, kolega budował przez 10 lat, miał znajomości w nadleśnictwie, ścinali mu drzewa zima, potem leżakowały w tartaku, potem była obróbka, itd, ale nie każdy ma tyle czasu a większość tartaków przerabia surowiec na bieżąco. Rozważałem zastosowanie drewna suszonego komorowo i impregnowanego ciśnieniowo, z wymaganymi certyfikatami wytrzymałości drewna, ale przy moich przekrojach (26x16) cena była zabójcza.

Zwykle tartaki zanurzając na jakiś czas drewno w kadziach z impregnatem. Nie wysuszone drewno za dużo tego nie wciągnie. Poza tym słyszałem opinie, że więcej tam farbki niż tego impregnatu. To co ścierałeś to właśnie mogła być farbka :). Poza tym drewno na budowie jest cięte, obrabiane, wiercone, potem schnie, pęka, itd. Jak malowałem drugi raz, impregnatem który i tak mi został to uzupełniłem wszystkie te miejsca dodatkowo taką mazią wypełniającą. Widać, że ten pierwotny impregnat nie wszedł wiecej nić 1-2mm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, komor napisał:

 

To dali Ci mokre drewno na więźbę?

 

Kupić suche a co więcej certyfikowane lite drewno na więźbę to niełatwe zadanie. Żaden tartak z okolicy nie oferował takiego. Drewna kvh nie chciałem. W końcu kupiłem lite C24 o wilgotności max 18 albo nawet 15%. Drewno świerkowe przyjechało z Niemiec. To C24 i papiery powiedziałbym że było takie sobie ale wytwórca potwierdzał, że cała partia jest sprawdzona.

Drewno lekkie ale budowlaniec lekko narzekał, że się nie poddaje. Nic też nie pęka, nie rozsycha się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Harp napisał:

Kupić suche a co więcej certyfikowane lite drewno na więźbę to niełatwe zadanie. Żaden tartak z okolicy nie oferował takiego. Drewna kvh nie chciałem. W końcu kupiłem lite C24 o wilgotności max 18 albo nawet 15%. Drewno świerkowe przyjechało z Niemiec. To C24 i papiery powiedziałbym że było takie sobie ale wytwórca potwierdzał, że cała partia jest sprawdzona.

Drewno lekkie ale budowlaniec lekko narzekał, że się nie poddaje. Nic też nie pęka, nie rozsycha się.

Gdzie kupiłeś drzewo z papierami ?

 

Ja znalazłem jedna firmę z Poznania co oferuje suszone drzewo, impregnowane z papierami. Niby kier bud jest za to odp i powinien sprawdzić papiery na drewno ale nikt tego nie robi. Poza tym jak poczytałem jak się wystawia te papiery to imho to mocno subiektywne jest :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, sherif napisał:

Gdzie kupiłeś drzewo z papierami ?

 

Ja znalazłem jedna firmę z Poznania co oferuje suszone drzewo, impregnowane z papierami. Niby kier bud jest za to odp i powinien sprawdzić papiery na drewno ale nikt tego nie robi. Poza tym jak poczytałem jak się wystawia te papiery to imho to mocno subiektywne jest :).

Taką deklarację dostałem a na drewnie były takie metki, które wydają się podejrzane co do przeznaczenia. Stempel był chyba tylko na murłatach. Zaraz poszukam dystrybutora od którego kupiłem. 

20190314_130957.jpg

DoP-HR-VH-FiTa-DG.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, sherif napisał:

Gdzie kupiłeś drzewo z papierami ?

 

Ja znalazłem jedna firmę z Poznania co oferuje suszone drzewo, impregnowane z papierami. Niby kier bud jest za to odp i powinien sprawdzić papiery na drewno ale nikt tego nie robi. Poza tym jak poczytałem jak się wystawia te papiery to imho to mocno subiektywne jest :).

Toruń: Best Timber Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Harp napisał:

Taką deklarację dostałem a na drewnie były takie metki, które wydają się podejrzane co do przeznaczenia. Stempel był chyba tylko na murłatach. Zaraz poszukam dystrybutora od którego kupiłem. 

Ważne, że jest cert, ktoś to sprawdził i opisał.

U mnie by nawet nie podeszło, bo wymagania w projekcie to C27 :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie te całe certyfikaty to wiecie gdzie sobie możecie wsadzić? Te całe papiery itd. nigdy nie będą odpowiadać za drewno które dostaniecie. Jak ktoś pisze, że kupuje krokwie czy inne elementy dachu o wilgotności 15% czy też mniej to ja się pytam na jakiej podstawie jest to stwierdzone? Sprawdził miernikiem czy sprawdził co jest napisane w papierach? Jeśli sprawdził miernikiem to ok, ale niech napisze jak ten miernik wyglądał i jak długie miał sondy pomiarowe. Mam znajomego na tartaku co zajmuje się tymi sprawami i powiem Wam szczerze, że jak kupujesz drzewo i chcesz żeby było suche to minimum 5 lat musi być na budowie i przechowywane wedle odpowiedniej technologii. Najstarsi górale którzy mają domy z drewna mogą Wam powiedzieć jak na prawdę powinno wyglądać suszenie drzewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.