Skocz do zawartości

Po co TIR-y się wyprzedzają ?


TWENTIS

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Chorzyn napisał:

Wystarczy się idąc na odcinek Wawa - Lodz - Wawa ... typowy przykład ze ludzie nie umieją jeździć po autostradach...

Bo na autostradach, przynajmniej na tej :phi: są grupy:

- TIRy - pod 100 km/h - ci więcej nie mogą

- ci, co im się nie spieszy - jadą prawym pomiędzy TIRami

- ci, co im się spieszy, ale oszczędzają - jadą 120 km/h najczęściej wyprzedzając TIRy

- ci, co im się spieszy - jadą >120 km/h, najczęściej 140-160 km/h

 

Wniosek jest taki, że powinny być co najmniej 3 pasy, a są dwa ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejedź się po Niemczech jak troszkę ruch wzrośnie. Z kultury jazdy sprzed 10-20 lat temu nic nie zostało...

Wystarczy się idąc na odcinek Wawa - Lodz - Wawa ... typowy przykład ze ludzie nie umieją jeździć po autostradach...
 


Wysłane z mojego SM-G800H przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, electrofinger napisał:

Przejedź się po Niemczech jak troszkę ruch wzrośnie. Z kultury jazdy sprzed 10-20 lat temu nic nie zostało...

 


Wysłane z mojego SM-G800H przy użyciu Tapatalka
 

 

Jeżdżę regularnie kilka razy do roku i widzę ... zreszta Niemcy u Nas tez się nie oszczędzają ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winą jest naplyw.

Ojciec mnie nauczył tam jeździć, 20 lat temu. Teraz to nie ma żadnego zastosowania. Gadałem z Nimcem, odparł: no cóż, teraz jest tak...

Jeżdżę regularnie kilka razy do roku i widzę ... zreszta Niemcy u Nas tez się nie oszczędzają ... 

 

Wysłane z mojego SM-G800H przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, patgaw napisał:

bo przeciez to jest zestaw.

pojazd członowy najczęsciej ( ciągnik siodłowy z naczepą ) lub zespół pojazdów ( samochód ciężarowy z przyczepą ) - definicje wg PORD .;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winą jest naplyw.
Ojciec mnie nauczył tam jeździć, 20 lat temu. Teraz to nie ma żadnego zastosowania. Gadałem z Nimcem, odparł: no cóż, teraz jest tak...

 
Wysłane z mojego SM-G800H przy użyciu Tapatalka
 
 
 
Wina jest ilosc aut pewnie 2-3 razy wieksza niz kiedys...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6/1/2018 o 08:30, 4thelement napisał:

rozumiem że w przypadku zmiany średnicy zewnętrzej koła wszystko idzie się paść - zatem musieli wymyślić niezuzywający się bieżnik

Z doświadczenia wiem, że maksymalna rozbieżność to 3km/h między wskazaniami licznika a gps, przetestowane na kilkudziesięciu ciężarówkach. Jesteś w stanie wskazać ile wynosi taka rozbieżność dla osobówek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/30/2018 o 18:17, TWENTIS napisał:

Rozumiem, że jeden ma 25 ton mleka i jedzie 89 km/h

a drugi ma kontener kondonów i jedzie 90 km/h

Czas pracy kierowcy to 10 h max z tego co kojarze.

Zakladając, że bedzie jechał 90 km/h przez 10 h [co jest IMO awykonalne] to na kazdym takim wyprzedzeniu zyskuje ile? 10 km dziennie?

 

Po co oni to robia?

Zasadniczo prędkość maksymalna to 80km/h. Pisałem to już kiedyś ale skoro temat taki wciąż żywy to napiszę ponownie; branie się za wyprzedzanie innej ciężarówki, która już przekracza prędkość  przy jednoczesnym wyhamowywaniem mogących jechać szybciej, jest chamstwem. Zaraz zapewne zlecą się truckerzy i mnie zlinczują bo do domu inaczej nie zdążą. Ale żeby nie było, to nie jest to jedyny problem. W Polsce dopuszczalna prędkość na autostradzie dla osobowych jest wyjątkowo wysoka, według mnie za wysoka i to też skutkuje dużymi napięciami w takich sytuacjach.

A po co się w ogóle wyprzedza? Przy 1km/h uważam, że nie ma sensu. Ale te 3 już dają całkiem sprawny manewr i jeśli kierowca nie zacznie manewru zajeżdżając drogę to nie powinien nikomu przeszkadzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Igorek napisał:

W Polsce dopuszczalna prędkość na autostradzie dla osobowych jest wyjątkowo wysoka, według mnie za wysoka i to też skutkuje dużymi napięciami w takich sytuacjach.

 

Predkosc max na autostradzie w PL nie ma zadnego znaczenia...

Wiekszosc jedzie i tak ponizej limitu, a ci co przekraczaja beda to robic nadal czy bedzie 120,130, 140 czy 150km/h ;]

Z reszta mandaty w PL za przekroczenie o 20 czy 30km/h to jest smiech na sali, wiec mozna spokojnie jechac ponad limit ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Igorek napisał:

Z doświadczenia wiem, że maksymalna rozbieżność to 3km/h między wskazaniami licznika a gps, przetestowane na kilkudziesięciu ciężarówkach. Jesteś w stanie wskazać ile wynosi taka rozbieżność dla osobówek?

po prostu jestem zdziwiony faktem że to tak bardzo dokładne urządzenie 

myślałem że ponprpstu spięte jest z wyposażeniem pojazdu jeśli chodzi o miernik prędkości ...A tu się okazuje że jednak nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Igorek napisał:

 

A po co się w ogóle wyprzedza? Przy 1km/h uważam, że nie ma sensu. Ale te 3 już dają całkiem sprawny manewr i jeśli kierowca nie zacznie manewru zajeżdżając drogę to nie powinien nikomu przeszkadzać

No i gdzie tu odpowiedz po co się wyprzedza? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2018 o 07:34, TWENTIS napisał:

Pewnie ze przeszkadza ale jadac 140 na autostradzie i majac troche koni wpasujesz sie w auta jadace 120-160 + kilku wariatow 200 ale Tir jadacy ~90 i nagle zmieniajcy pas a ja mam za nim ~ 140 to jest 50 km roznicy!

 

 

 

Jest na to prosty sposób. Jak widzisz że TIR włącza kierunkowskaz bo chce zmienić pas, łagodnie wyhamuj i zrób mu miejsce. Lepsze to niż dodawanie gazu i następnie gwałtowne hamowanie. A ta druga metoda jest w naszym kraju nagminna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 01:29, TWENTIS napisał:

Wiesz ze realnie nie do udowodnienoa + 3 -5 lat w sadzie?

Serce mnie zakuło.
Chcialem zhechac na pobocze. Zle sie poczulem.
Chcesz 12 tomow dokumentacji medycznej z ostatnich 30 lat?

 

 

 

Z zupełnie niezrozumiałych powodów zakładasz, że w sądach siedzą idioci. Tymczasem sędziowie to ludzie doskonale wykształceni, znający życie, a co gorsza, mający na co dzień do czynienia z takimi cwaniaczkami co myślą że są mądrzejsi. Ale nie są.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 09:48, TWENTIS napisał:

Ale problem jest taki ze wyjezdzaja na pale.
Po cwierc wieku za kolku wiem na autostradzie co kto zrobi.
To efekt kilkuset tys za kiera.

 

I dalej nie potrafisz przewidzieć że Ci TIR wjedzie? Przecież z takim doświadczeniem to powinieneś wiedzieć jak to się skończy i odpowiednio wcześnie wyhamować z tych 140 do 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 13:22, Zbynek napisał:

Ale po co stwarzać zagrożenie (większe lub mniejsze) ostrym hamowaniem, jak taki sam efekt wychowawczy można osiągnąć powolnym zwalnianiem przed TIRem do powiedzmy 70 km/h. Gul skoczy i tak, a jest bezpieczniej i w razie trafienia na kamerkowca nie ma na nas haka.

 

 

Owszem, jest. Spróbuj a zobaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 16:01, Zbynek napisał:

Jeśli wciskają się w każdą wolną lukę między szybciej jadącymi osobówkami powodując przymus hamowania nadjeżdżających samochodów to jest to wymuszenie pierwszeństwa.
 

 

 

O, z takiego założenia właśnie chyba wychodzą ci wszyscy niesławni debile z kamerkami na rowerach czy w samochodach, którzy celowo walą w innych uczestników ruchu. Posiadanie pierwszeństwa nie oznacza, że należy ignorować ruch drogowy przed sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
I dalej nie potrafisz przewidzieć że Ci TIR wjedzie? Przecież z takim doświadczeniem to powinieneś wiedzieć jak to się skończy i odpowiednio wcześnie wyhamować z tych 140 do 90.



I oczywiscie tak robie
Ale jak wyjezdza mi kilkadziesiat m przed maska to wyobraz sobie jak wyglada takie hamowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jest na to prosty sposób. Jak widzisz że TIR włącza kierunkowskaz bo chce zmienić pas, łagodnie wyhamuj i zrób mu miejsce. Lepsze to niż dodawanie gazu i następnie gwałtowne hamowanie. A ta druga metoda jest w naszym kraju nagminna.



Problem w tym ze wlacza jak wjezdza pod maske a dwa ze jak wlacza to nie jest przyzwolenie na wykonanie manewru tylko sygnalizacja ze chce. A czy moze to druga kwestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Z zupełnie niezrozumiałych powodów zakładasz, że w sądach siedzą idioci. Tymczasem sędziowie to ludzie doskonale wykształceni, znający życie, a co gorsza, mający na co dzień do czynienia z takimi cwaniaczkami co myślą że są mądrzejsi. Ale nie są.
 



Ty sie nie przejmuj moimi kontaktatmi z temida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

I oczywiscie tak robie
Ale jak wyjezdza mi kilkadziesiat m przed maska to wyobraz sobie jak wyglada takie hamowanie

 

 

 

Ja jeżdżę po autostradach 130. I jak sięgam pamięcią to sytuacje gdy zmieniający pas TIR zmusił mnie do gwałtownego hamowania są na tyle rzadkie, że z trudem jestem w stanie przywołać choćby kilka. Nie wiem, czy te 10km/h robi aż taką różnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

Ty sie nie przejmuj moimi kontaktatmi z temida

 

 

 

Ani trochę się nie przejmuję, bo zakładam że ich nie masz. Ci co mają to takich bzdur nie piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Ja jeżdżę po autostradach 130. I jak sięgam pamięcią to sytuacje gdy zmieniający pas TIR zmusił mnie do gwałtownego hamowania są na tyle rzadkie, że z trudem jestem w stanie przywołać choćby kilka. Nie wiem, czy te 10km/h robi aż taką różnicę?



Zacznij jezdzic wiecej. Ja jezdze co praktycznie weekand i na palcach jedej reki bym policzyl kiedy robia to prawidlowo.

I to nie jest 10 km tylko 40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

Zacznij jezdzic wiecej.

 

Jeszcze więcej?  :hehe:

 

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

Ja jezdze co praktycznie weekand i na palcach jedej reki bym policzyl kiedy robia to prawidlowo.

 

Na mój widok robią to prawidłowo. Widać mi się trafiają ci lepsi. Lub może po prostu Ciebie nie lubią.

 

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

I to nie jest 10 km tylko 40

 

Między 140 a 130 jest 10. Jeżdżę o 10 wolniej od Ciebie i mnie wszystkie te przykre przygody z TIRami omijają. Może to jest metoda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TWENTIS napisał:

Nie masz o mnie bladego pojecia

 

 

 

Nie mam, owszem. Ale to co napisałeś wyżej sugeruje, że po wycięciu brzydkiego numeru kierowcy TIRa w przypadku sprawy sądowej masz pomysł żeby udawać idiotę. Ja natomiast uważam, że trzeba być idiotą żeby udawać idiotę, bo udawanie idioty jest idiotyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ryb napisał:

 

Nie mam, owszem. Ale to co napisałeś wyżej sugeruje, że po wycięciu brzydkiego numeru kierowcy TIRa w przypadku sprawy sądowej masz pomysł żeby udawać idiotę. Ja natomiast uważam, że trzeba być idiotą żeby udawać idiotę, bo udawanie idioty jest idiotyczne.

 

 

Nigdy nie napisałem, ze wyciąłem ani mam zamiar wyciąc taki numer. zasugerowałem taką akcję społeczną bo to co robią w/w kierowcy jest najdelikatniej piszać idiotyczne.

I do tego nagminne.

Natomiast odnośnie sadu napisałem ci, ze jest to jak najbardziej do zrobienia  i tylko idiota nie mający pojecia jak dziala aparat prawny może pisac takie idiotyzmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, TWENTIS napisał:

Nigdy nie napisałem, ze wyciąłem ani mam zamiar wyciąc taki numer. zasugerowałem taką akcję społeczną bo to co robią w/w kierowcy jest najdelikatniej piszać idiotyczne.

I do tego nagminne.

 

Zasugerowałeś tę akcję społeczną w sposób sugerujący jej poparcie (zresztą po co sugerować akcje, których się nie popiera?), co odebrali jednoznacznie wszyscy tutaj obecni. A sam pomysł jest idiotyczny i powinien być karany z całą stanowczością.

 

14 minut temu, TWENTIS napisał:

Natomiast odnośnie sadu napisałem ci, ze jest to jak najbardziej do zrobienia  i tylko idiota nie mający pojecia jak dziala aparat prawny może pisac takie idiotyzmy.

 

Tutaj niestety się przejęzyczyłeś, bo powyższe zdanie powinno brzmieć:

"Natomiast odnośnie sadu napisałem ci, ze jest to nie do zrobienia i tylko idiota nie mający pojecia jak dziala aparat prawny może pisac takie idiotyzmy."

:hehe:

 

Co zresztą potwierdza to co napisałem, bo pisanie:

Cytuj

Serce mnie zakuło.
Chcialem zhechac na pobocze. Zle sie poczulem.
Chcesz 12 tomow dokumentacji medycznej z ostatnich 30 lat?

 

W kontekście CELOWEGO zajeżdżania komuś drogi i zwalniania przed nosem do 50km/h na autostradzie jest niczym innym jak udawaniem idioty. A ktoś, kto uważa sędziów za idiotów musi sam być na bakier z rozsądkiem (delikatnie mówiąc). Będziesz w sądzie mógł się ustawić w kolejce na dany dzień z ludźmi z tą samą bajeczką i tak samo myślącymi że są sprytni.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast hamulca sugeruje stosować metodę która sam praktykuje na opornych i złośliwych ;]tirowcach. Wjazd przed delikwenta i powolne odpuszczanie po 3kmh z tempomatu:) jak baran leci z nogami na desce i nosem w telefonie to macie murowane puknięcie w dupke a jak się zorientuje w porę i wciśnie pełen hamulec to przynajmniej się pośmiejcie jak mu kon skoczy i wszystko z sypialni wyleci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, atlantic napisał:

Zamiast hamulca sugeruje stosować metodę która sam praktykuje na opornych i złośliwych ;]tirowcach. Wjazd przed delikwenta i powolne odpuszczanie po 3kmh z tempomatu:) jak baran leci z nogami na desce i nosem w telefonie to macie murowane puknięcie w dupke a jak się zorientuje w porę i wciśnie pełen hamulec to przynajmniej się pośmiejcie jak mu kon skoczy i wszystko z sypialni wyleci

I dlatego co roku bedzie jazgot że to wina PISu że takie drogie ubezpieczenia są.I to będzie po części prawda-bo to jest jest chora mentalność takie zachowanie na drodze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, atlantic napisał:

Zamiast hamulca sugeruje stosować metodę która sam praktykuje na opornych i złośliwych ;]tirowcach. Wjazd przed delikwenta i powolne odpuszczanie po 3kmh z tempomatu:) jak baran leci z nogami na desce i nosem w telefonie to macie murowane puknięcie w dupke a jak się zorientuje w porę i wciśnie pełen hamulec to przynajmniej się pośmiejcie jak mu kon skoczy i wszystko z sypialni wyleci

Ja sugeruję  żebyś puknal się głowę a nie w dupke ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, atlantic napisał:

Zamiast hamulca sugeruje stosować metodę która sam praktykuje na opornych i złośliwych ;]tirowcach. Wjazd przed delikwenta i powolne odpuszczanie po 3kmh z tempomatu:) jak baran leci z nogami na desce i nosem w telefonie to macie murowane puknięcie w dupke a jak się zorientuje w porę i wciśnie pełen hamulec to przynajmniej się pośmiejcie jak mu kon skoczy i wszystko z sypialni wyleci

Na takich jak Ty to kamera w aucie i telefon na odpowiednie służby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2018 o 20:23, amazaque napisał:

A ja sobie jadę po A1 Clio 88 km/h bo mi wolno i się do starej nie spieszy ;], i dwa takie TIR-y muszą mnie wyprzedzić :hehe:. Też im wolno :oki:.

 

Najwyraźniej nie znasz przepisów - nie wolno im. To tak w kwestii formalnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2018 o 22:22, Maciej__ napisał:

Organy wozisz do przeszczepu, ze jak dojedziesz minute pozniej to cos sie stanie? ;)

 

Ty wiesz co się dzieje za mną, jak widzę ciężarówkę, która miga, miga, miga, miga  i oczywiście za wszelką cenę należy jej nie puścić,  "zdejmuję nogę z gazu" i mrugam by sobie wyprzedził? 

 

Dnia 30.05.2018 o 22:22, Maciej__ napisał:

Tez uwazam, ze powinien byc zakaz wyprzedzania przez TIRy ale poki go nie ma to szkoda sie irytowac...

 

W wielu miejscach są takie zakazy i wielu kierowców ma to gdzieś. Żeby nie było, zakazów wyprzedzania ogólniejszych jest dużo więcej i tam prym w łamaniu wiodą oczywiście kierowcy osobówek :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2018 o 09:57, wujekcybul napisał:

Lodz Wawa jest zakaz na autostradzie. Widziales zeby jakis sie stosowal? Albo zeby policja delikwenta sciagnela za wyprzedzanie? Kolejny martwy przepis :hehe: 

 

Bądź precyzyjny - nie "jest zakaz", a są odcinki z zakazem. Tak, wielu się nie stosuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 21:16, Chorzyn napisał:

Wystarczy się idąc na odcinek Wawa - Lodz - Wawa ... typowy przykład ze ludzie nie umieją jeździć po autostradach...

 

Nie, nie wystarczy - to bardzo zły przykład. Znaczy ja wiem, że można wybrać taki odcinek, by próbować udowodnić swoją teorię, ale jeżeli już, to proszę o jakieś racjonalne przykłady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Maciej__ napisał:

Predkosc max na autostradzie w PL nie ma zadnego znaczenia... 

 

Nie zgodzę się z tym. Byłem przeciwko tym regulacjom i nadal twierdzę, że doprowadziło to do gorszej sytuacji na autostradach. 

 

10 godzin temu, Maciej__ napisał:

Wiekszosc jedzie i tak ponizej limitu, a ci co przekraczaja beda to robic nadal czy bedzie 120,130, 140 czy 150km/h ;] 

 

Samochody są generalnie tak skonstruowane, że właśnie te ~130km/h jest prędkością optymalną. Ludzie czy fizyka chyba też. 

 

10 godzin temu, Maciej__ napisał:

Z reszta mandaty w PL za przekroczenie o 20 czy 30km/h to jest smiech na sali, wiec mozna spokojnie jechac ponad limit ;)

 

Problem nie  w wysokości, a w szansach na złapanie. Za cokolwiek. Zamiast kamerek to powinien być nadzór na ruchem drogowym, a nie radosne opowieści jak to podobno kierowców nałapali w długi weekend...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, futrzak napisał:

 

Najwyraźniej nie znasz przepisów - nie wolno im. To tak w kwestii formalnej. 

Nie wiedziałem. Jak bym jechał 41/h też nie wolno mnie wyprzedzić? Ja chyba swoim Clio mogę jechać 5km/h autostradą prawym pasem i... Jutro wypróbuję - zmotywowałeś mnie :hehe:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S

10 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Predkosc max na autostradzie w PL nie ma zadnego znaczenia...

Wiekszosc jedzie i tak ponizej limitu, a ci co przekraczaja beda to robic nadal czy bedzie 120,130, 140 czy 150km/h ;]

Z reszta mandaty w PL za przekroczenie o 20 czy 30km/h to jest smiech na sali, wiec mozna spokojnie jechac ponad limit ;)

świadomość bezproblemowego przekraczania i tak już dość wysokiej prędkości dopuszczalnej wg mnie jednak skutkuje dużo większym prawdopodobieństwem sytuacji konfliktowych z użytkownikami, których prędkość jest limitowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, amazaque napisał:

Nie wiedziałem. Jak bym jechał 41/h też nie wolno mnie wyprzedzić? Ja chyba swoim Clio mogę jechać 5km/h autostradą prawym pasem i... Jutro wypróbuję - zmotywowałeś mnie :hehe:

 

Sprawdź może ile "im" wolno jechać na autostradzie, a Ty pisałeś "A ja sobie jadę po A1 Clio 88 km/h bo mi wolno".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, 4thelement napisał:

po prostu jestem zdziwiony faktem że to tak bardzo dokładne urządzenie 

myślałem że ponprpstu spięte jest z wyposażeniem pojazdu jeśli chodzi o miernik prędkości ...A tu się okazuje że jednak nie 

ale tachograf jest spięty. Dokładność polega m.in. na dokładnym skalibrowaniu wskazań, zaplombowaniu układu, zakazie stosowania innych rozmiarów opon i okresowej kalibracji co pewien czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, futrzak napisał:

 

Sprawdź może ile "im" wolno jechać na autostradzie, a Ty pisałeś "A ja sobie jadę po A1 Clio 88 km/h bo mi wolno".

 

 

Ale co mnie TIR-y obchodzą? Ja mogę jechać od 0 do 140 i tak sobie jadę :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tomata napisał:

No i gdzie tu odpowiedz po co się wyprzedza? :hmm:

widze, ze trzeba napisac wyrazniej to napisze: Przy 1km/h sam nie widze sensu po cholere komu psuc innym zycie. Przy 3km/h problem jest juz niewielki a mozna zyskac na czasie. 2km/h to zaleznie od sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, amazaque napisał:

Ale co mnie TIR-y obchodzą? Ja mogę jechać od 0 do 140 i tak sobie jadę :hehe:

 

Najwyraźniej wątki Ci się pomyliły w takim razie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ryb napisał:

 

Ja jeżdżę po autostradach 130. I jak sięgam pamięcią to sytuacje gdy zmieniający pas TIR zmusił mnie do gwałtownego hamowania są na tyle rzadkie, że z trudem jestem w stanie przywołać choćby kilka. Nie wiem, czy te 10km/h robi aż taką różnicę?

kiedys jechalem 120 i ze sznurka ciezarowek wyskoczyl mi jeden tuz przede mnie i zaczal dlugo wyprzedzac. Mialem cb to go zapytalem co go sklonilo do takiej decyzji, przeciez kilka sekund pozniej ja bym sobie odjechal a on moglby sie slimaczyc. Okazalo sie, ze jego mniej niz 1km/h roznicy jest wart wiecej niz moja koniecznosc hamowania o 30. Poza tym cos o moim przykrym rzekomo zyciu jako kierowca busa, stwierdzil, ze na pewno nie mam klimy i mnie przegrzalo i gowno wiem o jezdzeniu duzymi. Jego koledzy zaczeli go popierac i jechac po mnie jak w ogole smiem sie odzywac. Stwierdziłem, ze jego manewr wyniknął wyłącznie z jego złej woli i braku kultury dla innych na drodze a w kwestii uprawnien zatrzymujemy sie i przy kolegach sprawdzamy co ma, jesli wiecej niz ja to stawiam pol litra, ale jesli ja mam nie mniej to on stawia. I wtedy nagle wszystkowiedzacy pan i wladca szosy nagle zamilkl ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, futrzak napisał:

 

Bądź precyzyjny - nie "jest zakaz", a są odcinki z zakazem. Tak, wielu się nie stosuje. 

Na 80% jest zakaz i rownie dobrze moglby byc na 100%. Policji nie widac wolna amerykanka i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujekcybul napisał:

Na 80% jest zakaz i rownie dobrze moglby byc na 100%. Policji nie widac wolna amerykanka i tyle.

 

Nie ma zakazu, są odcinki z zakazem. W stosunku do całej "trasy" W-w-Łódź  jest ich stosunkowo niewiele. Oczywiście, mogę się mylić - jechałem w ostatnich 5 dniach tylko 4 razy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, futrzak napisał:

 

Nie ma zakazu, są odcinki z zakazem. W stosunku do całej "trasy" W-w-Łódź  jest ich stosunkowo niewiele. Oczywiście, mogę się mylić - jechałem w ostatnich 5 dniach tylko 4 razy ;]

 

Hmmm z tego co kojarze, to zakazy sa glownie w okolicach wezlow...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ryb napisał:

Ja jeżdżę po autostradach 130. I jak sięgam pamięcią to sytuacje gdy zmieniający pas TIR zmusił mnie do gwałtownego hamowania są na tyle rzadkie, że z trudem jestem w stanie przywołać choćby kilka. Nie wiem, czy te 10km/h robi aż taką różnicę?

 

Ja z reguły jeżdżę podobnie, choć bywa szybciej - zależy od okoliczności i samochodu. Nawet jak jadę szybciej, to przy wyprzedzaniu jadących zdrowo wolniej  czy w okolicach węzłów zwalniam. Podobnie nie pamiętam, by jakaś ciężarówka mnie zmusiła do gwałtownego hamowania. Udało się za to ta sztuka chyba w sobotę dwóm osobówkom na A1 gdzieś w okolicach Włocławka - w stronę Łodzi. Nie ukrywam, że wcześniej leciałem ponad dopuszczalną, ale chciałem sprawdzić trakcję na oponach świeżo założonych.  Autostrada w zasadzie pusta, sucho, ciepło i w ogóle. Dojeżdżam do stacji benzynowej (wcześniej zwolniłem do ~przepisowej) lewym skrajnym pasem. Z daleka widziałem, że coś tam się wytaczało ze stacji. Jechał jakiś stary parch ciężarówkowy i dwie osobówki. Ten parch nie skorzystał z pasa rozbiegowego tylko od razu się wpakował na autostradę - co zrobiły te dwie osobówki? Z prędkością 20-30km/h wyprzedziły go i  wbiły się na lewy skrajny pas autostrady 8]:facepalm: Pedał wbity w podłogę, efekty  piszcząco-szumiąco-absowe, światła, sygnał, krzycząca żona (kimała sobie) - z ich strony zero reakcji. Sporo miałem czasu na obserwację i zastanowienie się czy wystarczy dystansu, czy też trzeba szukać drogi ucieczki. Na szczęście mój pragmatyzm okazał się więcej niż właściwy, ponieważ uniknąłem wypadku nawet w tak debilnej sytuacji.  Żeby nie było, kawałek dalej widziałem inne kuriozum - jacyś debile sobie zdjęcia robili i przebiegali przez A2 w kierunku zachodnim. Zauważyłem kątem oka - drugą nitkę też pewnie przebiegli. Chyba żyją - nic w mediach nie było. 

 

Podobno problem są ciężarówki, które są zasadniczo przewidywalne, z daleka widoczne i jadące ~90km/h :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.