Skocz do zawartości

Zakup Auris Hybrid


paulluck

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad zakupem Aurisa hybrydowego, tak minimum 2014-2015 rok.

Co sądzicie o tych samochodach?

Auto ma być jako rodzinne - głównie będzie jeździć żona po małym mieście + jakieś rzadkie wyjazdy.

Wiem że sporo tych Aurisów jeździ we flotach/firmach może ktoś z Was ma jakieś wejścia albo jego firma sprzedaje takie auto.

Interesuje mnie tylko takie z firmy (z VAT 23%) bo chcę to leasingować - inaczej mi się nie opłaca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejedź się tym najpierw, cvt to masakra dla mnie. Mój ojciec ma hybrydowego aurisa, więc trochę wiem co mówię.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, format napisał:

Przejedź się tym najpierw, cvt to masakra dla mnie. Mój ojciec ma hybrydowego aurisa, więc trochę wiem co mówię.

tapatalked
 

Ostatnio zauważyłem że jeżdżę jak emeryt więc to nie będzie chyba problem. Oczywiście że się przejadę tym, może uda mi się na jakiś weekend załatwić jakieś demo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejedź się tym najpierw, cvt to masakra dla mnie. Mój ojciec ma hybrydowego aurisa, więc trochę wiem co mówię.

tapatalked


To jest bardzo indywidualna kwestia. Ja na codzień pomykam skuterem, więc ani mi nie przeszkadza ani mnie rajcuje ciągnięcie po obrotach i w ogóle typ pracy. Natomiast moja żona po 3 dniach jazdy zwykłym benzyniakiem z cvt w kółko gada, że następny samochód ma mieć kamerę cofania i skrzynie cvt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najwieksza wada jest brak posredniej opcji albo jedzie szybko albo slamazarnie ale idzie sie do tego CVT przyzwyczaic. Jak male miasto to ja bym wogole w hybryde nie szedl tylko ten maly 1.2T.


W subaru jeśli operujesz gazem między "25-75"% to skrzynia symuluje biegi jak klasyczny hydraulik

Muskajac gaz ustawia one na 1200-1600 i "ciagnie" to samo przy buci, ustawia na 6200 i trzyma

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wujekcybul napisał:

Dla mnie najwieksza wada jest brak posredniej opcji albo jedzie szybko albo slamazarnie

 

Jest. Wkręca wtedy do 3000-3500 rpm i przyśpiesza z połową mocy maksymalnej... A niektóre skrzynie CVT to nawet biegi w tej chwili symulują - pierwszy robił tak chyba Multitronic w którejśtam iteracji . Z aktualnie sprzedawanych samochodów w Nissanach tak jest...

 

Niemniej w HSD wciśnięcie gazu do połowy nie powoduje bólu głowy, a i przyśpiesza sprawnie dość sprawnie (choć odbiór tego przyśpieszania jest dramatyczny i masz wrażenie, że stoisz w miejscu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, że do jazdy po mieście i sporadycznych tras CVT jest idealne. Ma swoje opóźnienia ale jak trzeba zaryczy i też pojedzie, wspomagane przez elektryka jakośsię odepchnie :) 

 

U mnie są 3 tryby pracy Eco, Normal i Sport. Jak chce szybciej ruszyć albo gdzieś wyprzedzić przełaczam na Sport a potem wracam do ECO i jadę lajtowo.

 

Nie wiem jak w Aurisie ale pewnie wrażenia podobne są tylko moce finalnie inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, grogi napisał:

 

Jest. Wkręca wtedy do 3000-3500 rpm i przyśpiesza z połową mocy maksymalnej... A niektóre skrzynie CVT to nawet biegi w tej chwili symulują - pierwszy robił tak chyba Multitronic w którejśtam iteracji . Z aktualnie sprzedawanych samochodów w Nissanach tak jest...

 

Niemniej w HSD wciśnięcie gazu do połowy nie powoduje bólu głowy, a i przyśpiesza sprawnie dość sprawnie (choć odbiór tego przyśpieszania jest dramatyczny i masz wrażenie, że stoisz w miejscu). 

Albo rwie do przodu np w korku albo rusza slamazarnie. A najgorzej jest w nissanie Versa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2018 o 14:16, paulluck napisał:

Zastanawiam się nad zakupem Aurisa hybrydowego,

Z ciekawości zerknąłem na kilka filmów na yt z auris hybrid w kontekście pracy cvt ale maksymalnie dobiła mnie ta latająca wskazówka na lewym zegarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem dzisiaj testowo Aurisem z 2015 który był taksówką z przebiegiem ~90 tys.

Jeździ się tym świetnie, cicho, spokojnie, dla człowieka takiego jak ja który jeździ często skuterem (200ccm) to żaden problem że silnik wchodzi na wysokie obroty jak się ostro przyspiesza, wszystko zależy od tego jak mocno się ten gaz wciska.

Genialny samochód do miasta, nawet małego moim zdaniem, płynność jazdy na niespotykanym poziomie i ta cisza jak się stoi na światłach... rewelacja (a klima działa bo dziś ciepło).

Na ekspresówce przy 130 też cicho i bezproblemowo. Tym po prostu trzeba się nauczyć jeździć, szybko przyspieszać i odpuszczać gaz.

Hamowanie jest świetne, hamulce to czuć że się włączają dopiero w ostatniej fazie hamowania, albo przy gwałtownym hamowaniu.

 

Szukam takiego autka, zobaczymy co się uda znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy typowo miejskiej na pewno fajny samochód. Mnie też się Prius spodobał, chociaż sam nigdy bym go nie kupił, ale głownie ze względu na względu na jakość wnętrz japońskich samochodów- nie do końca leży mi ich sposób wykonania. No i ten nożny hamulec pomocniczy.... jakby nie mogli zrobić auto hold? Kiedy się oni tego wreszcie nauczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem okazję jeździć cvt w aurisie, avensis i nowym outlanderze. Zdecydowanie bardziej mi podchodzi kalsyczny automat, a najlepiej dsg, ale dlatego, że lubię dynamiczną jazdę. Taki auris do miasta jest to fajna opcja dla lubiących cichą i spokojną jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie 9 miesięcy zrobiłem 15kkm hybrydowym Aurisem kombi. Wcześniej 2 lata jeździłem Civic IX 5d 1.8 manual. 

 

Wady:

- auto jest ciasne z tyłu,  brakuje min. 5 cm na nogi. Dzieciak w foteliku 9-18 dotyka oparcia (mam 182cm i siedzę pionowo) a w foteliku 18-36 nie ma miejsca na stopy. To dla mnie największą wada. Civic był bardziej pakowany mimo iż był hatchbackem. Nawet rower do środka łatwiej wchodził. 

- auris nie jest autem dla kierowcy, jest ciężki, zawieszenie jest miękkie, masa dziwnie rozłożona, do tego opony eko i cvt, nadpobudliwe esp, to wszystko nie pozwala cieszyć się jazdą. 

- jakość wykonania wnętrza pozostawia wiele do życzenia, jak to w toyotach. 

- licznik przekłamuje (zawyża) prawie 10 km/h, a komputer zaniża spalanie o 0,3l (wszystko umyślne działanie,  co by hybryda wyglądała lepiej w oczach użytkownika)

 

Zalety:

- jest bardzo cicho, jazda jest płynna i nie angażująca.

- zabawa w Eko wciąga (do czasu) 

- idealne auto na dojazdy do pracy, w korkach nie stresuje.

- użytkowane w sposób, do którego zostało zaprojektowane odwdzięcza się niskim spalaniem. 

 

Użytkuję auto w 80% w Warszawie, poranne i popołudniowe korki, w 20% drogi wojewódzkie, prędkości 80-100 km/h. Z tych 15kkm mam średnie spalanie 4,85l . Civic użytkowany tak samo +3l 

 

Do kręcenia się po mieście jako środek transportu - koncepcja ok, dla kogoś kto dużo jeździ i ciągle się śpieszy,  lub lata trasy - bez sensu. 

 

 Pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, luccass napisał:

Ile realnie trzeba wydać $$$ na takiego Aurisa żeby to miało ręce i nogi?

 

tapatalked

 

 

 

 

 

ja tak myślę kupić rocznik ok 2016 z w lepszej wersji za 65-70 tys.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dan54 napisał:

 

 

Do kręcenia się po mieście jako środek transportu - koncepcja ok, dla kogoś kto dużo jeździ i ciągle się śpieszy,  lub lata trasy - bez sensu. 

 

 

 

Dzięki za cenne uwagi, po przeczytaniu kilku Waszych wypowiedzi, wielu testów, przeglądnięciu Youtube i jeździe testowej jestem już praktycznie zdecydowany na zakup.

 

Samochód będzie przez moją żonę i czasami przeze mnie używany do jazdy głównie miejskiej, będzie raczej miał ciepło bo będzie stał w garażu ocieplanym, trasa jak się trafi 2-3 razy na rok to się spokojnie zajedzie. Bagaże na lotnisko się zmieszczą. Wyposażenie wersji Hybrydowych jest wystarczające, wersje po liftingu wyglądają nieźle.

Skrzynię CVT lubię ze skutera i szukam czegoś co wreszcie da mi się zrelaksować podczas jazdy, a wczorajsze kilkanaście km które zrobiłem tym autem pozwala mi przypuszczać że będzie to możliwe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




- auto jest ciasne z tyłu,  brakuje min. 5 cm na nogi. Dzieciak w foteliku 9-18 dotyka oparcia (mam 182cm i siedzę pionowo) a w foteliku 18-36 nie ma miejsca na stopy
....
- licznik przekłamuje (zawyża) prawie 10 km/h, a komputer zaniża spalanie o 0,3l (wszystko umyślne działanie,  co by hybryda wyglądała lepiej w oczach użytkownika)


Albo masz jakieś wielkie dziecko albo wielki fotelik albo już nie wiem co. Mój 10 latek (145 wzrostu - ja 180 ) jeździ w foteliku i nigdy nie narzekał na brak miejsca na stopy.
Licznik przełamuje dokładnie 7% - każda jedna Toyota od niepamiętnych czasów tak ma.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie stopy Twojego dziecka są już pod fotelem, mój ma 123cm i stopy mu się nie mieszczą. Fotelik  Recaro Young Sport.

A licznik nie przekłamuje liniowo. I w hybrydzie dużo więcej niż np. w rav4. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie stopy Twojego dziecka są już pod fotelem, mój ma 123cm i stopy mu się nie mieszczą. Fotelik  Recaro Young Sport.
A licznik nie przekłamuje liniowo. I w hybrydzie dużo więcej niż np. w rav4. 
Jeździ tak od 3 lat więc 3 lata temu pewnie był podobnego wzrostu. Licznik IMHO działa tak samo jak w normalnym aurisie, więc nie bardzo jak ma inaczej kłamać. Jedyne co to inne (większe) opony.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, masz rację. Auris to bardzo przestronne auto, a licznik w hybrydzie działa jak szwajcarski zegarek. Pzdr
 
Skoro tak uważasz.... wg mnie dziecko w foteliku nie ma problemu ze zamieszczeniem się, a licznik zawyża.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, rallyrychu napisał:

Co jest nie tak?

Zaczyna tam wszystko trzeszczeć po czasie?

Tak. Trzeszczy deska trochę, coś w  słupku - 55kkm, 3 lata.. A, że auto ciche to wkurza. To samo było w Rav4.

No i niektóre plastiki są tandetnie wykonane. Po prostu Toyota :)

Rekompensuje bezproblemowością użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dan54 To mnie zmartwiłeś. Wkurzają mnie wszelakie stuki i puki, a w Vendze co chwilę coś trzeszczy.

Teraz rozmyślałem nad kupnem Yarisa. Niby ma jako nieliczne auta segmentu miękki kawałek deski rozdzielczej, myślałem że Toyota umie też to do kupy poskładać tak, żeby nie trzeszczało :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam niestety dobry słuch plus jeżdżę z wyłączonym radiem i trochę mnie takie rzeczy irytują. Żona tego nie słyszy więc nie jest to jakieś straszne trzeszczenie. A zaczęło się miesiąc po gwarancji :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam niestety dobry słuch plus jeżdżę z wyłączonym radiem i trochę mnie takie rzeczy irytują. Żona tego nie słyszy więc nie jest to jakieś straszne trzeszczenie. A zaczęło się miesiąc po gwarancji :D
 
Pociesze Cię: to w słupku to prawdopodobnie nie plastik....tylko zgrzewy na wzmocnieniach.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.06.2018 o 15:39, paulluck napisał:

Jeździłem dzisiaj testowo Aurisem z 2015 który był taksówką z przebiegiem ~90 tys.

Jeździ się tym świetnie, cicho, spokojnie, dla człowieka takiego jak ja który jeździ często skuterem (200ccm) to żaden problem że silnik wchodzi na wysokie obroty jak się ostro przyspiesza, wszystko zależy od tego jak mocno się ten gaz wciska.

Genialny samochód do miasta, nawet małego moim zdaniem, płynność jazdy na niespotykanym poziomie i ta cisza jak się stoi na światłach... rewelacja (a klima działa bo dziś ciepło).

Na ekspresówce przy 130 też cicho i bezproblemowo. Tym po prostu trzeba się nauczyć jeździć, szybko przyspieszać i odpuszczać gaz.

Hamowanie jest świetne, hamulce to czuć że się włączają dopiero w ostatniej fazie hamowania, albo przy gwałtownym hamowaniu.

 

Szukam takiego autka, zobaczymy co się uda znaleźć.

 

Tak, dokładnie takie odczucia mam po jeździe Avensisem z CVT :-)

Najlepsze jest to jak całe miasto przejeżdżasz jakbyś jechał z górki - 1200RPM a auto sunie do przodu :-)

 

Chcieć z kolei szybko pojechać najlepiej przejść w tryb M. W trybie w pełni automatycznym auto wariuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, prawoimotoryzacja napisał:

A najlepsze jest to, że takiego Aurisa/Prius można zagazować. Chyba nic nie przebije takiej hybrydy z lpg pod względem kosztów jazdy?

Po pierwsze - po co zabierać miejsce w bagażniku? U mnie bateria w lexie zajmuje całą wnękę koła zapasowego. Gdzie tu jeszcze butla z gazem?

Po drugie - auto naprawdę nie pali dużo (mimo 2,5l silnika, w aurisie mniejsa popierdółka jest), z moich obserwacji średnia 6,6l/100km po mieście, przy jeździe nazwijmy podmiejskiej schodze poniżej 6... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kanu napisał:

Po pierwsze - po co zabierać miejsce w bagażniku? U mnie bateria w lexie zajmuje całą wnękę koła zapasowego. Gdzie tu jeszcze butla z gazem?

Po drugie - auto naprawdę nie pali dużo (mimo 2,5l silnika, w aurisie mniejsa popierdółka jest), z moich obserwacji średnia 6,6l/100km po mieście, przy jeździe nazwijmy podmiejskiej schodze poniżej 6... ;)

 

Sporo zagazowanych Aurisow jezdzi na taxi w Warszawie.

I to chyba jedynie wtedy ma sens ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, dan54 napisał:

Tak. Trzeszczy deska trochę, coś w  słupku - 55kkm, 3 lata.. A, że auto ciche to wkurza. To samo było w Rav4.

No i niektóre plastiki są tandetnie wykonane. Po prostu Toyota :)

Rekompensuje bezproblemowością użytkowania.

Japończycy nie do końca mają wenę do projektowania wnętrz. Ja się u siebie śmieje, że mam deskę jak w polonezie przez te przetłoczenia w starym stylu :P natomiast na plastiki nie narzekam jeszcze. Może Auris ma gorszej jakości, choć obstawiam, że wytłoczki idą z jednej fabryki u skośnookich :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.06.2018 o 10:49, ppmarian napisał:

W subaru jeśli operujesz gazem między "25-75"% to skrzynia symuluje biegi jak klasyczny hydraulik

 

 

I dlatego to jest jedna z najlepszych skrzyń CVT, którą tu za to niejednokrotnie chwaliłem.

A teraz w Mitsu nauczyli tego samego skrzynię w Eclipsie Crossie i jest naprawdę super.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kanu napisał:

Japończycy nie do końca mają wenę do projektowania wnętrz. Ja się u siebie śmieje, że mam deskę jak w polonezie przez te przetłoczenia w starym stylu :P natomiast na plastiki nie narzekam jeszcze. Może Auris ma gorszej jakości, choć obstawiam, że wytłoczki idą z jednej fabryki u skośnookich :P

Najlepsze jest to lusterko na konsoli centralnej w Nx! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Sporo zagazowanych Aurisow jezdzi na taxi w Warszawie.

I to chyba jedynie wtedy ma sens ;)

Szczególnie Priusów na taxi.

Znajomy ma P2 i pali mu ok 5,6l w Wawie na taxi, więc dał se spokój z lpg, ale jak mówił dużo tego jeździ z gazem osiągając ok 7l po mieście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.06.2018 o 15:58, wujekcybul napisał:

Albo rwie do przodu np w korku albo rusza slamazarnie. A najgorzej jest w nissanie Versa.

nie zauwazylem. e-CVT to jednak elektryczne rozwiązanie, bez pasa i problemów z tych mechaników od Audi czy Nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i kupiłem Aurisa Hybrydowego, jak na razie jestem zadowolony, auto bardzo fajnie jeździ, mega płynnie, nie jest głośne, na autostradzie przy 140 na pewno jest ciszej niż w Skodzie Yeti.

Fajnie się jeździ na samej elektryce, stanie w korkach już nie jest tak męczące jak w poprzednich autach (zaraz po wyjeździe z salonu stałem na A4 2h w korku). Jak na razie jest super.

Mógłby być większy bagażnik, nawet kosztem miejsca na nogi pasażerów, bo na tylnej kanapie jest bardzo dużo miejsca.

Zobaczymy jak dalsza eksploatacja 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kupiłem Aurisa Hybrydowego, jak na razie jestem zadowolony, auto bardzo fajnie jeździ, mega płynnie, nie jest głośne, na autostradzie przy 140 na pewno jest ciszej niż w Skodzie Yeti.
Fajnie się jeździ na samej elektryce, stanie w korkach już nie jest tak męczące jak w poprzednich autach (zaraz po wyjeździe z salonu stałem na A4 2h w korku). Jak na razie jest super.
Mógłby być większy bagażnik, nawet kosztem miejsca na nogi pasażerów, bo na tylnej kanapie jest bardzo dużo miejsca.
Zobaczymy jak dalsza eksploatacja 🙂
 

Rocznik przebieg historia cena?

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał:


Rocznik przebieg historia cena?
 

 

2017, 22tys, auto z salonu - po leasingu pracowniczym, ma jeszcze 23 miesiące gwarancji, po przeglądzie w maju. Stan jak nowy, ciężko dopatrzeć się jakiegoś śladu używania, może w bagażniku jest kilka rysek na plastikach. Cena 75 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pejus1982 napisał:

Z tym, że w Aurisie z tylu jest dużo miejsca na nogi to nie wiem, ale moje subiektywne odczucia są takie że jest ciasno. W corolli już jest bardzo dobrze pod tym względem.

 

Jechałem wczoraj, przez chwilę z tyłu i moim zdaniem na 2 osoby (a więcej nie potrzebuję) to miejsca jest naprawdę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurisem jechałem parę lat temu do Brna i z powrotem, jeszcze nie hybrydą, ale mimo 193 gabarytowo się mieściłem za kierownicą :)

 

Zatem witaj wśród skośnookich hybrid users :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.06.2018 o 20:07, ppmarian napisał:


Ile masz wzrostu?

wysłane z tel.
 

 

Ja takiego Auriska testowałem ostatnio.

Przy moich 187cm wzrostu z tylu normalnie siedziałem. Przedni fotel był tez ustawiony dla mnie.

Bez specjalnych luksusów, ale jest Ok.

 

Wnetrze tandetne, ale to chyba tak ma być.

Skrzynia bardzo ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.06.2018 o 20:40, rallyrychu napisał:

@dan54 To mnie zmartwiłeś. Wkurzają mnie wszelakie stuki i puki, a w Vendze co chwilę coś trzeszczy.

Teraz rozmyślałem nad kupnem Yarisa. Niby ma jako nieliczne auta segmentu miękki kawałek deski rozdzielczej, myślałem że Toyota umie też to do kupy poskładać tak, żeby nie trzeszczało :(

to Ci powiem że uzytkuje służbowego yarisa klekota z ma naleciałe 85 kkm od nowości jeżdziłm sam teraz tez inni go użytkują, z racji że służbówki to najtańsze wersje i ten yaris ma deskę z takiego twardego plaskitku przedni pas , te lepsze wersje które maja w kolorze ten plastki jest taki miękki u mnie mimo ze to wersja podstawowa nic nie trzeszczy cisza kompletna , reasumując mimo ze plastiki na pierwszy rzut oka są podłe to naprawdę nic w toyce nie skrzypi .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jak z awaryjnością i skomplikowaniem tych Aurisów? Jak by się sprawdziła hybryda przy codziennych dojazdach do pracy drogą szybkiego ruchu (25km w jedną stronę)?

Fajnie się jeździ Punciakiem, jak młody wyrósł z wózka to zapakować się na wakacje można, ale samochód jest już ze mną 10 lat i trzeba powoli myśleć nad zmianą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.