Skocz do zawartości

Zakup Auris Hybrid


paulluck

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Majkiel napisał:

A powiedzcie mi jak z awaryjnością i skomplikowaniem tych Aurisów?

 

Bardzo mizernie... Nie psują się i tyle... 

 

Silnik nie jest skomplikowany - to prosta jednostka wolnossąca. Do tego skrzynia biegów (powiedzmy, bo biegów to tam nie ma) jest genialna w swojej bajecznej prostocie... 

 

1 godzinę temu, Majkiel napisał:

Jak by się sprawdziła hybryda przy codziennych dojazdach do pracy drogą szybkiego ruchu (25km w jedną stronę)?

 

Wymaga przyzwyczajenia. Ale sprawdzi się dobrze, szczególnie jeśli nie masz parcia na bycie szybszym od mistrzów prostej.

 

Oczywiście, pazury pokazuje w mieście i ciągłym Stop-Start - na trasie oszczędności paliwa nie są powalające, ale dalej są. Przy odpowiednim traktowaniu zejście do piątki z przodu jest jak najbardziej wykonalne, czwórka jeśli chcesz... Trójka jest do zrobienia, ale raczej w ramach eksperymentu 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

Wymaga przyzwyczajenia. Ale sprawdzi się dobrze, szczególnie jeśli nie masz parcia na bycie szybszym od mistrzów prostej.

 

Oczywiście, pazury pokazuje w mieście i ciągłym Stop-Start - na trasie oszczędności paliwa nie są powalające, ale dalej są. Przy odpowiednim traktowaniu zejście do piątki z przodu jest jak najbardziej wykonalne, czwórka jeśli chcesz... Trójka jest do zrobienia, ale raczej w ramach eksperymentu 😄

Rozumiem, że przy jeździe ze stałą prędkością 100-110 jedzie na benzynie?

A jak przy wyprzedzaniu? Jakę np 80 za jakąś ciężarówką i :but: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Majkiel napisał:

Rozumiem, że przy jeździe ze stałą prędkością 100-110 jedzie na benzynie?

A jak przy wyprzedzaniu? Jakę np 80 za jakąś ciężarówką i :but: ?

 

To przecież auto na benzynę - to na co ma jeździć?! Nie ładujesz go przecież z gniazdka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Majkiel napisał:

Rozumiem, że przy jeździe ze stałą prędkością 100-110 jedzie na benzynie?

A jak przy wyprzedzaniu? Jakę np 80 za jakąś ciężarówką i :but: ? 

to nie f1 z KERS który ma wspomagać jak jedziesz na benzynie to jest tylko beznzyna eletryczy służy tam do ruszenia , a własnie w takich momentach silnik najwięcej pali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, eryko napisał:

to nie f1 z KERS który ma wspomagać jak jedziesz na benzynie to jest tylko beznzyna eletryczy służy tam do ruszenia , a własnie w takich momentach silnik najwięcej pali

O, i o to mi chodziło :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, eryko napisał:

to nie f1 z KERS który ma wspomagać jak jedziesz na benzynie to jest tylko beznzyna eletryczy służy tam do ruszenia , a własnie w takich momentach silnik najwięcej pali

 

No nie tylko 😄 Depniesz, to elektryk tez bierze udział w przyspieszaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, eryko napisał:

to Ci powiem że uzytkuje służbowego yarisa klekota z ma naleciałe 85 kkm od nowości jeżdziłm sam teraz tez inni go użytkują, z racji że służbówki to najtańsze wersje i ten yaris ma deskę z takiego twardego plaskitku przedni pas , te lepsze wersje które maja w kolorze ten plastki jest taki miękki u mnie mimo ze to wersja podstawowa nic nie trzeszczy cisza kompletna , reasumując mimo ze plastiki na pierwszy rzut oka są podłe to naprawdę nic w toyce nie skrzypi .

 

 

Czyli znowu wychodzi na to, że z trzeszczeniem jest tak, że jeden trzeszczy, a drugi nie.

Ostatnio siedziałem w Yarisie Selection na targach samochodowych. Załączył się wyświetlacz po otwarciu drzwi i pokazał przebieg około 10k. A pociągnięcie za uchwyt drzwi powodowało takie okropne odgłosy, że szok 😥

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Majkiel napisał:

Rozumiem, że przy jeździe ze stałą prędkością 100-110 jedzie na benzynie?

A jak przy wyprzedzaniu? Jakę np 80 za jakąś ciężarówką i :but: ?

 

Jak się rozpędzisz i zwolnisz do jakich 75 km/h to da się jechać nawet na samym prądzie kilka kilometrów - warunek musi nie być pod górkę 🙂

Generalnie przyspieszenie jest akceptowalne, 80 i but to czasami może się okazać że zrobisz szybciej niż zwykłym autem o podobnej mocy z manualem, bo tu nie musisz redukować.

Jest jeszcze tryb POWER 😜 dzięki któremu jeszcze lepiej przyspiesza i trzyma silnik na wyższych obrotach.

 

Dla mnie największą robotę robi automat, nie boję się że się zepsuje bo nie ma co, a wygoda jazdy jaka jest każdy wie.

Dodatkowo bez najmniejszego wysiłku udaje się zrobić spalania rzędu <5 l/100km więc czego tu więcej chcieć!

 

Mam też Forda 1.0 EcoBoost i tam 5l/100km nie zrobisz, a na pewno nie tak łatwo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, umberto napisał:

Leasing? Oferta dealera czy obca? Jakie warunki?

Może być na priv ;)

Sam się zastanawiam, czy swojego Aurisa nie zamienić na młodszą hybrydę...

 

napisz do mnie na priv konkretne pytania to Ci odpiszę 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.06.2018 o 19:22, paulluck napisał:

Jak się rozpędzisz i zwolnisz do jakich 75 km/h to da się jechać nawet na samym prądzie kilka kilometrów - warunek musi nie być pod górkę 🙂

Generalnie przyspieszenie jest akceptowalne, 80 i but to czasami może się okazać że zrobisz szybciej niż zwykłym autem o podobnej mocy z manualem, bo tu nie musisz redukować.

Jest jeszcze tryb POWER 😜 dzięki któremu jeszcze lepiej przyspiesza i trzyma silnik na wyższych obrotach.

Dla mnie największą robotę robi automat, nie boję się że się zepsuje bo nie ma co, a wygoda jazdy jaka jest każdy wie.

Czasem przełacza się na elektryka nawet przy wyższych prędkościach ;)  Dodatkowo przy pełnej naładowanej baterii można wymusić tryb czysto elektryczny i do tych 45-50 w korku miejskim jedzie się w ciszy i o przysłowiowej "kropelce" ;)

 

Przyspieszenie przynajmniej u mnie jest ok, wg papieru mam 8,3 do setki :P W aurisie pewnie ciut więcej będzie.

Tak jak niektórzy piszą do automatu się trzeba przyzwyczaić, ale generalnie ja nie narzekam, jeździ się płynnie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kanu napisał:

Czasem przełacza się na elektryka nawet przy wyższych prędkościach ;)  Dodatkowo przy pełnej naładowanej baterii można wymusić tryb czysto elektryczny i do tych 45-50 w korku miejskim jedzie się w ciszy i o przysłowiowej "kropelce" ;)  

 

Tylko po co? W ogólnym rozrachunku energetycznym nie przynosi to żadnego zysku, a może być nawet odwrotnie. Przełączanie na EV zostawmy komputerowi, zrobi to lepiej... 

 

Jedyne praktyczne zastosowanie wymuszania trybu EV ma miejsce kiedy chcemy auto przestawić z miejsca na miejsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, grogi napisał:

Tylko po co?

Odpowiedź prosta bo możesz i możesz mieć taki kaprys :) Poza tym jak przekroczysz to 50 lub depniesz mocniej gaz sam załączy z wymuszonego trybu spalinówkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kupiłem Aurisa Hybrydowego, jak na razie jestem zadowolony, auto bardzo fajnie jeździ, mega płynnie, nie jest głośne, na autostradzie przy 140 na pewno jest ciszej niż w Skodzie Yeti.
Fajnie się jeździ na samej elektryce, stanie w korkach już nie jest tak męczące jak w poprzednich autach (zaraz po wyjeździe z salonu stałem na A4 2h w korku). Jak na razie jest super.
Mógłby być większy bagażnik, nawet kosztem miejsca na nogi pasażerów, bo na tylnej kanapie jest bardzo dużo miejsca.
Zobaczymy jak dalsza eksploatacja
 
Gratuluje, ale z tym miejscem na nogi z tyłu to trochę pojechałeś. Jak ja wsiadłem i ustawiłem fotel kierowcy pod siebie to za mną została symboliczna ilość miejsca. Mam prawie 190 cm więc to może być powód, ale jakkolwiek nie nazwałbym tego auta przestronnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, grogi napisał:

 

Tylko po co? W ogólnym rozrachunku energetycznym nie przynosi to żadnego zysku, a może być nawet odwrotnie. Przełączanie na EV zostawmy komputerowi, zrobi to lepiej... 

 

Jedyne praktyczne zastosowanie wymuszania trybu EV ma miejsce kiedy chcemy auto przestawić z miejsca na miejsce. 

 

Dlatego właśnie hybrydy bez plug-in to pomyłka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ryb napisał:

Dlatego właśnie hybrydy bez plug-in to pomyłka.

 

Moim zdaniem są świetne, zwłaszcza w ruchu miejskim - gdzie silnik spalinowy pracuje tylko przez minutę - a przez kolejne dziewięć energia wyprodukowana przez tą minutę kręci się w kółko i auto jedzie-stoi-jedzie-stoi...

 

Ale chętnie posłucham zdania odrębnego. Pogłęb proszę wypowiedź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ryb napisał:

 

Dlatego właśnie hybrydy bez plug-in to pomyłka.

 

Ma swoje plusy i minusy.

Minus: że doładowuje się z obecnej w aucie spalinówki, co daje ten drobny aspekt spalania paliwa :P ale powiedzmy, że liczymy to jako roboczogodziny a nie l/100km (porównajmy to do generatora na paliwo)

Plus: nie musisz na parkingu czy pod blokiem szukać jakby co gniazdka

 

Czy plugin ma też opcję doładowywania ze spalinówki? Mam nadzieję, że tak, a jako bonus plugin...  No chyba, że to troszkę inaczej wymyślona technologia "doładowywania" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zinger napisał:

Ile km przejechałes hybrydami?

 

Prawdopodobnie zbyt mało. A ile muszę przejechać żeby Aurisy zechciały ładować się z gniazdka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, grogi napisał:

 

Moim zdaniem są świetne, zwłaszcza w ruchu miejskim - gdzie silnik spalinowy pracuje tylko przez minutę - a przez kolejne dziewięć energia wyprodukowana przez tą minutę kręci się w kółko i auto jedzie-stoi-jedzie-stoi...

 

Hybrydy plug-in są chyba w tym akurat równie świetne?

 

14 godzin temu, grogi napisał:

 

Ale chętnie posłucham zdania odrębnego. Pogłęb proszę wypowiedź...

 

...plus dają możliwość jazdy bez zużywania paliwa, o czym w Aurisie możesz zapomnieć.

 

Ale jestem spokojny. Niedługo Toyota wprowadzi plug-in we wszystkich modelach i najbardziej zażarci obrońcy hybryd bez plug-in będą kląć się na swoją matkę udowadniając że tylko plug-in ma sens. To tak jak z ajfonami - dopóki czegoś nie mają, to jest to niepotrzebne. Jak już mają- nagle okazuje się niezbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

Prawdopodobnie zbyt mało. A ile muszę przejechać żeby Aurisy zechciały ładować się z gniazdka?

 

Tradycyjne auto spalinowe marnuje mnóstwo energii nie robiąc nic innego niż ogrzewając klocki i tarcze. Hybryda tego nie robi... To nie jest bez sensu.

 

Pewnie - PHEV jest bardziej oszczędny. Ale jest też i cięższy... Dla niektórych ważne będzie też to, że ma już akumulatory litowe - które się palą... I do tego jest droższy... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kanu napisał:

Ma swoje plusy i minusy.

Minus: że doładowuje się z obecnej w aucie spalinówki, co daje ten drobny aspekt spalania paliwa :P ale powiedzmy, że liczymy to jako roboczogodziny a nie l/100km (porównajmy to do generatora na paliwo)

Plus: nie musisz na parkingu czy pod blokiem szukać jakby co gniazdka

 

Plus w stylu: ładowanie bezprzewodowe telefonów jest złe, bo musisz mieć bezprzewodową ładowarkę.

;]

 

Godzinę temu, kanu napisał:

Czy plugin ma też opcję doładowywania ze spalinówki? Mam nadzieję, że tak, a jako bonus plugin...  No chyba, że to troszkę inaczej wymyślona technologia "doładowywania" :)

 

Oczywiście że ma. Właśnie o to chodzi że to nie jest żaden kompromis a dodatkowy plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grogi napisał:

 

Tradycyjne auto spalinowe marnuje mnóstwo energii nie robiąc nic innego niż ogrzewając klocki i tarcze. Hybryda tego nie robi... To nie jest bez sensu.

 

Hybryda plug-in też tego nie robi. Naprawdę będziemy udawać że to nie hybryda?

 

2 minuty temu, grogi napisał:

 

Pewnie - PHEV jest bardziej oszczędny. Ale jest też i cięższy... Dla niektórych ważne będzie też to, że ma już akumulatory litowe - które się palą... I do tego jest droższy... 

 

 

Jest cięższy bo ma 4x4 a nie dlatego że ma gniazdko z boku. Proszę nie żartować.

A cena? Ja tu nie o cenie lecz o użyteczności. Lexus jest jeszcze droższy.

Hybryda bez plug-in to hybryda wykastrowana, jak by na to nie patrzeć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ryb napisał:

Hybrydy plug-in są chyba w tym akurat równie świetne?

 

 

...plus dają możliwość jazdy bez zużywania paliwa, o czym w Aurisie możesz zapomnieć.

 

Dla Ciebie jest tylko czarne (ja Rudolf, ja!) i białe (X-Wing)...  Hybryda jest jednym z kroków pośrednich - redukuje marnotrawstwo. I jako taka ma mnóstwo sensu.

 

1 minutę temu, Ryb napisał:

 Ale jestem spokojny. Niedługo Toyota wprowadzi plug-in we wszystkich modelach i najbardziej zażarci obrońcy hybryd bez plug-in będą kląć się na swoją matkę udowadniając że tylko plug-in ma sens. To tak jak z ajfonami - dopóki czegoś nie mają, to jest to niepotrzebne. Jak już mają- nagle okazuje się niezbędne.

 

A czy ja twierdzę, że PHEV nie ma sensu?! Z punktu widzenia globalnej redukcji emisji spalin ma dużo więcej sensu niż elektryki. PHEV z zasięgiem 50km załatwia większość problemów:

- potrzebuje tylko jakieś 6-8Wh baterii. 

- nie ma problemu z zasięgiem i ładowaniem na dłuższych trasach

- większość przebiegu zostanie opędzona w ramach zasięgu elektrycznego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

 

Dla Ciebie jest tylko czarne (ja Rudolf, ja!) i białe (X-Wing)...  Hybryda jest jednym z kroków pośrednich - redukuje marnotrawstwo. I jako taka ma mnóstwo sensu.

 

A ja wskazuję że bez wtyczki z boku to jest dopiero połowa drogi do prawdziwego wykorzystania technologii hybrydowej.

 

1 minutę temu, grogi napisał:

 

 

A czy ja twierdzę, że PHEV nie ma sensu?! Z punktu widzenia globalnej redukcji emisji spalin ma dużo więcej sensu niż elektryki. PHEV z zasięgiem 50km załatwia większość problemów:

- potrzebuje tylko jakieś 6-8Wh baterii. 

- nie ma problemu z zasięgiem i ładowaniem na dłuższych trasach

- większość przebiegu zostanie opędzona w ramach zasięgu elektrycznego.

 

 

I co najważniejsze: hybryda bez plug-in 100% prądu w baterii uzyskuje dzięki spalaniu paliwa. Chyba widać tę ułomność gołym okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kanu napisał:

Zatem jako posiadacz wykastrowanej hybrydy, mogę tylko narzekać na jedno, że nie wolno mi jeździć buspasem :P

 

Reszta mi póki co pasuje :)

 

Plug-in na pewno nie pasowałby Ci mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie znaczy, że kiedyś nie zmienie na plug-in. Daj się nacieszyć "kastratem" :)  

Małymi kroczkami, technologia wchodzi na rynek dając możliwości wyboru, to chyba dobrze :) a czy spełnia czy nie wymagania to już oceni za jakiś czas historia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryb napisał:

Hybryda plug-in też tego nie robi. Naprawdę będziemy udawać że to nie hybryda?

 

Nie. Ale wcześniej wysunąłeś tezę, że HEV są bez sensu. Udowadniam Ci, że wnoszą wiele - ale Ty musisz odwracać kota ogonem. 

 

Teraz, Ryb napisał:

Jest cięższy bo ma 4x4 a nie dlatego że ma gniazdko z boku. Proszę nie żartować.

 

A... Tutaj Cię boli. Tak - Outlander PHEV jest najlepszym samochodem na świecie 😄

 

PHEV jest cięższy niż analogiczny HEV bo ma większe i cięższe akumulatory oraz mocniejszy silnik elektryczny. Porównaj Prius i Prius Prime... 3075 vs 3375 lb (150 kg różnicy).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

A ja wskazuję że bez wtyczki z boku to jest dopiero połowa drogi do prawdziwego wykorzystania technologii hybrydowej.

 

Absolutnie zgoda co do powyższego. PHEV ma na dzień dzisiejszy sensu najwięcej - czy to series hybrid jak w BMW i3 REx, czy też series-parallel hybrid jak w Prime. Ale nie deprecjonujmy sensu hybryd bez wtyczki. 

 

Cytuj

I co najważniejsze: hybryda bez plug-in 100% prądu w baterii uzyskuje dzięki spalaniu paliwa. Chyba widać tę ułomność gołym okiem.

 

Tak jak każdy diesel czy benzyna. Robi to jednak o jakieś 30% efektywniej (bo pracuje nie w cyklu Otto, ale cyklu Atkinsona), oraz zdecydowanie mniej tej energii marnuje przy hamowaniu.

 

Jeśli zatem hybryda jest bez sensu, to każdy samochód z napędem tradycyjnym jest jeszcze bardziej bez sensu... Ale tego oczywiście nie przyznasz, bo idą wakacje w Chorwacji... 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, grogi napisał:

 

Nie. Ale wcześniej wysunąłeś tezę, że HEV są bez sensu. Udowadniam Ci, że wnoszą wiele - ale Ty musisz odwracać kota ogonem. 

 

Są bez sensu w porównaniu z hybrydami plug-in. Nie są bez sensu w porównaniu z dieslem bez DPF. Nie sądziłem, że muszę pisać takie rzeczy. Dokonywanie celowych nadinterpretacji żeby bohatersko z nimi polemizować to nie jest poziom dyskusji, którego tu oczekiwałem.

 

 

5 minut temu, grogi napisał:

A... Tutaj Cię boli. Tak - Outlander PHEV jest najlepszym samochodem na świecie 😄

 

To też nie jest poziom dyskusji, którego tu oczekiwałem. Ani razu nie padło z mojej strony słowo PHEV. Dla Twojej wiadomości, Toyota właśnie wprowadza RAV4 i Priusa plug-in (jeśli już nie wprowadziła). Żeby zachować jakąkolwiek powagę dyskusji odnieśmy się do tych pojazdów, ok?

 

5 minut temu, grogi napisał:

PHEV jest cięższy niż analogiczny HEV bo ma większe i cięższe akumulatory oraz mocniejszy silnik elektryczny. Porównaj Prius i Prius Prime... 3075 vs 3375 lb (150 kg różnicy).

 

 

No i pięknie sam uzasadniłeś, że argument wagi w dyskusji plug-in vs. brak plug-in był od czapy. Bo ta waga nie bierze się z tego, że auto jest plug-in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, grogi napisał:

Absolutnie zgoda co do powyższego. 

 

Tak jak każdy diesel czy benzyna. Robi to jednak o jakieś 30% efektywniej (bo pracuje nie w cyklu Otto, ale cyklu Atkinsona), oraz zdecydowanie mniej tej energii marnuje przy hamowaniu.

 

No i tu się zgadzamy. Ale ja się czepiłem tylko tego, że Toyota zwleka z wprowadzaniem plug-inów z powodów finansowych. Z pioniera technologii hybrydowej stała się producentem, który klepie jeden układ napędowy już chyba drugą dekadę, ciesząc się że ludzie to kupują. To jest zachowanie w stylu Apple - IMO hybrydowe Toyoty i Lexusy już dawno powinny mieć wtyczki. Zwłaszcza że cała niemal konkurencja je ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, grogi napisał:

Jeśli zatem hybryda jest bez sensu, to każdy samochód z napędem tradycyjnym jest jeszcze bardziej bez sensu... Ale tego oczywiście nie przyznasz, bo idą wakacje w Chorwacji... 😜<span><span>

 

Odnoszę się osobno, bo wyedytowałeś. Akurat na wyjazd wakacyjny do Chorwacji to hybryda jest rzeczywiście bez sensu w porównaniu z autem z napędem tradycyjnym. Tutaj trafiłeś kulą w płot aż miło. Na wakacjach i w długich trasach wychodzą wszystkie wady hybryd i nie mają szans dojść do głosu żadne ich zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ryb napisał:

No i tu się zgadzamy. Ale ja się czepiłem tylko tego, że Toyota zwleka z wprowadzaniem plug-inów z powodów finansowych. Z pioniera technologii hybrydowej stała się producentem, który klepie jeden układ napędowy już chyba drugą dekadę, ciesząc się że ludzie to kupują.

 

Nie zauważyłeś chyba, że po drodze zainwestowali kupę forsy w technologie wodorowe, pożytkując przy tym doświadczenia z produkcji hybryd. Niestety Postawili nie na tego konia, którego trzeba...

 

I to nie jeden układ napędowy - Toyota zaczęła od 1.5 HSD (w pierwszym Priusie - sedanie), zmodernizowana jednostka trafiła do Prius Mk2 oraz Auriusa oraz PriusC. W PriusMk3, PriusV i Lexusie CT200h jest 1.8 HSD. Po drodze były też Lexusy IS300h, GS450h, LS600h. 

 

W tej chwili wypuszczają nowe układy - 2.5l np w Camry (6.9s do setki!) i 2.0l... 

 

Tak - jeden układ napędowy 😄

 

Cytuj

To jest zachowanie w stylu Apple - IMO hybrydowe Toyoty i Lexusy już dawno powinny mieć wtyczki.

 

Nie jest zadaniem producenta samochodów być pionierem w celu bycia pionierem. To zadanie państwa, regulatorów i agencji - wymusić stosowanie bardziej oszczędnych i przyjaznych środowisku samochodów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

 

Nie zauważyłeś chyba, że po drodze zainwestowali kupę forsy w technologie wodorowe, pożytkując przy tym doświadczenia z produkcji hybryd. Niestety Postawili nie na tego konia, którego trzeba...

 

No, ale to nie mój problem że zamiast robić co trzeba robili co nie trzeba. Żadne to usprawiedliwienie. Nikt się nie lituje nad VW że pracował nad minidieslami do miasta, tylko się z niego śmieją.

 

1 minutę temu, grogi napisał:

I to nie jeden układ napędowy - Toyota zaczęła od 1.5 HSD (w pierwszym Priusie - sedanie), zmodernizowana jednostka trafiła do Prius Mk2 oraz Auriusa oraz PriusC. W PriusMk3, PriusV i Lexusie CT200h jest 1.8 HSD. Po drodze były też Lexusy IS300h, GS450h, LS600h też... 

 

Lexusy to nie do końca Toyoty, mówmy o rozwiązaniach dla ludu. A dla ludu to oni klepali ten silnik 1.8 HSD do znudzenia. Silnik 2.5 wszedł dopiero w RAV4 i to stosunkowo niedawno.

 

1 minutę temu, grogi napisał:

W tej chwili wypuszczają nowe ukłądy - 2.5l np w Camry (6.9s do setki!) i 2.0l... 

Tak - jeden układ napędowy 😄

 

W tej chwili to już konkurencja może ich zarzucić swoimi rozwiązaniami. Koreańczycy robią to taniej i lepiej a Europa uzyskuje lepsze osiągi. Wypuszczają nowe układy bo nie mają wyboru.

 

1 minutę temu, grogi napisał:

Nie jest zadaniem producenta samochodów być pionierem w celu bycia pionierem. To zadanie państwa, regulatorów i agencji - wymusić stosowanie bardziej oszczędnych i przyjaznych środowisku samochodów. 

 

Ale też nie ma co się pompować na siłę. Toyota to takie Apple technologii hybrydowej. Zrobili wielką rzecz, wymyślili genialne rozwiązania a następnie uznali, że sprzedawanie tego samego przez następne 10 lat zmieniając tylko opakowanie pozwoli im dalej twierdzić że są na rynku pierwsi i najlepsi. I tak jak iPhone stał się z czasem wykastrowanym Samsungiem tak Toyota pozwoliła odskoczyć konkurencji na kilka długości. Teraz próbują gonić ale moim zdaniem Hyundai czy Kia są o wiele lepsze w klasie aut dla ludu, a BMW czy Porsche mają układy napędowe, które Lexusa kładą na łopatki.

Przespali swój czas i tyle. Ludzie kupują ich hybrydy tylko dlatego, że mają wciąż świetny marketing. Ale produkt już coraz bardziej nie nadąża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ryb napisał:

No i pięknie sam uzasadniłeś, że argument wagi w dyskusji plug-in vs. brak plug-in był od czapy. Bo ta waga nie bierze się z tego, że auto jest plug-in.

 

To z czego zatem? Dodanie samej wtyczki jest absurdlane, PHEV wymaga zastosowania dodatkowych/innych komponentów. Żeby PHEV miał zalety bycia PHEV, musi być cięższy. Po co komu PHEV który może przejechać na prądzie całe 2 km?!

 

Kończę niniejszym - bo mam wrażenie, że trolujesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

 

To z czego zatem? Dodanie samej wtyczki jest absurdlane, PHEV wymaga zastosowania dodatkowych/innych komponentów. Żeby PHEV miał zalety bycia PHEV, musi być cięższy. Po co komu PHEV który może przejechać na prądzie całe 2 km?!

 

Kończę niniejszym - bo mam wrażenie, że trolujesz. 

 

Kończysz, bo kończą się argumenty. PHEV ma 2 silniki elektryczne zamiast jednego i jest cięższy sam w sobie od Priusa czy Aurisa. Przecież to SUV.

Świat nie kończy się na PHEV od Mitsu. Porównaj może Aurisa z Hyundaiem czy Kią i nagle cała piękna teoria upadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Ryb napisał:

 

Kończysz, bo kończą się argumenty. PHEV ma 2 silniki elektryczne zamiast jednego i jest cięższy sam w sobie od Priusa czy Aurisa. Przecież to SUV.

Świat nie kończy się na PHEV od Mitsu. Porównaj może Aurisa z Hyundaiem czy Kią i nagle cała piękna teoria upadnie.

 

Weź się doucz co znaczy skrót PHEV (podpowiem - na Mitsubishi świat się nie kończy). Do tego czasu jakakolwiek dyskusja bez absolutnie bezsensowna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

 

Weź się doucz co znaczy skrót PHEV zanim zaczniesz bardziej się pogrążać... 

 

Ja wiem co znaczy PHEV. Wiem też że tylko jeden producent go w nazwie używa. Widziałeś Priusa PHEV?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, grogi napisał:

 

Tak. Produkowany jest od 2012. Nawet o nim wspomniałem tutaj: 

 

 

No to skoro zaproponowałeś mi douczenie się to z przyjemnością zwrócę propozycję. Toyota określa swoje Priusy plug-in skrótem PHV. Zapewne po to, żeby odróżnić się od konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

No to skoro zaproponowałeś mi douczenie się to z przyjemnością zwrócę propozycję. Toyota określa swoje Priusy plug-in skrótem PHV. Zapewne po to, żeby odróżnić się od konkurencji.

 

A VW swoje PHEV nazywa GTE. I co z tego?!

 

Ogólnoprzyjęta nomenklatura to samochodów z napędem (częściowo-)elektrycznym to:

  • HEV - hybrid electric vehicle
  • PHEV - plug-in hybrid electric vehicle
  • BEV - battery electric vehicle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, grogi napisał:

 

A VW swoje PHEV nazywa GTE. I co z tego?!

 

Ogólnoprzyjęta nomenklatura to samochodów z napędem (częściowo-)elektrycznym to:

  • HEV - hybrid electric vehicle
  • PHEV - plug-in hybrid electric vehicle
  • BEV - battery electric vehicle.

 

 

I to z tego, że skoro tylko jeden producent umieścił to w nazwie swojego modelu, a Ty nawet użyłeś reszty nazwy tego modelu w tym wątku to dość wyraźnie sugerowałeś jaki pojazd masz na myśli. Obaj pisaliśmy używając wyłącznie słów plug-in na określenie hybrydy z wtyczką, pierwszy raz skrótu PHEV użyłeś Ty, zestawiając to zaraz z konkretnym modelem zresztą, do którego ja się odniosłem. A teraz próbujesz się z tego rakiem wycofać, że miałeś inne auta na myśli a mi zarzucić niewiedzę. Słabe to trochę jak na motokącik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

I to z tego, że skoro tylko jeden producent umieścił to w nazwie swojego modelu, a Ty nawet użyłeś reszty nazwy tego modelu w tym wątku

 

W momencie kiedy się zorientowałem, że masz klapki na oczach i żeby Ci to wytknąć. 😎

 

Cytuj

to dość wyraźnie sugerowałeś jaki pojazd masz na myśli. Obaj pisaliśmy używając wyłącznie słów plug-in na określenie hybrydy z wtyczką, pierwszy raz skrótu PHEV użyłeś Ty

 

Moja wina że używam ogólnie przyjętych skrótów 😄 

 

Zresztą, w odniesieniu do konkretnych pojazdów napisałem przecież wyraźnie, np. Porównaj Prius i Prius Prime... 3075 vs 3375 lb (150 kg różnicy).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, grogi napisał:

W momencie kiedy się zorientowałem, że masz klapki na oczach...

 

Wręcz przeciwnie. Jest na rynku cała paleta hybryd plug-in do których się odnosiłem, celowo nie wymieniając żadnego modelu. To Ty dokonałeś standardowego na tym forum manewru, odnosząc się do samochodu którym jeżdżę żeby potem bohatersko z tym dyskutować. Mogłeś od początku odnieść się do Priusa PHV i porównywać bez problemu model plug-in z modelem dotychczasowym. Mogłeś też porównać Kię Niro, występującą w obu wersjach lub Hyundaia Ioniq.

Dokonałeś celowego manewru żeby zamiast merytorycznej dyskusji zrobić pyskówkę nie na temat.

 

7 minut temu, grogi napisał:

Moja wina że używam ogólnie przyjętych skrótów 😄

 

Mogłeś użyć ogólnie przyjętego skrótu PHV, odnieść się do modelu mającego go w nazwie i z którym porównanie byłoby najsensowniejsze, a dyskusja wyglądałaby zupełnie inaczej. Dlaczego tego nie zrobiłeś? Celowo czy z niewiedzy? O to drugie z grzeczności Cię nie podejrzewam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Ryb napisał:

Wręcz przeciwnie. Jest na rynku cała paleta hybryd plug-in do których się odnosiłem, celowo nie wymieniając żadnego modelu. To Ty dokonałeś standardowego na tym forum manewru, odnosząc się do samochodu którym jeżdżę żeby potem bohatersko z tym dyskutować.

 

Wszyscy się na biednego @Ryb uwzięli zamiast merytorycznie dyskutować... Popatrz czasem w lustro...

 

6 godzin temu, Ryb napisał:

Mogłeś od początku odnieść się do Priusa PHV i porównywać bez problemu model plug-in z modelem dotychczasowym.

 

I dokładnie to zrobiłem - porównałem Priusa i Priusa Prime. Ale oczywiście nie zrozumiałeś 😄

 

6 godzin temu, Ryb napisał:

Mogłeś też porównać Kię Niro, występującą w obu wersjach lub Hyundaia Ioniq. Dokonałeś celowego manewru żeby zamiast merytorycznej dyskusji zrobić pyskówkę nie na temat.

 

A Ty co mogłeś zrobić? No nic - wina wszystkich innych... 

 

6 godzin temu, Ryb napisał:

  Mogłeś użyć ogólnie przyjętego skrótu PHV

 

To nie jest przyjęty skrót. Takim skrótem jest PHEV. PHV jest jak GTE - nazwą handlową. 

 

 

To już któraś z kolei dyskusja, w której rżniesz głupa w dokładnie taki sam sposób. Głosisz prawdy objawione, ktoś kontruje i mówi że nie masz racji. Ty nie podejmiesz polemiki, tylko wyskoczysz z nowym dyrdymałem. EOT, tym razem już naprawdę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ryb napisał:

 

Prawdopodobnie zbyt mało. A ile muszę przejechać żeby Aurisy zechciały ładować się z gniazdka?

Nie pitol. Postawiles tezę, że hybrydy bez plug-in są bez sensu. Ja, w przeciwieństwie do Ciebie przejechałem taka hybryda kilkadziesiąt tyś km i mam podstawy twierdzić, że się mylisz. 

Natomiast oczywistym jest, że w wersji plug-in są jeszcze lepszym rozwiązaniem i nikt nie twierdzi, że jest inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.