Skocz do zawartości

Teraz taki będzie przez jakiś czas


balu

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę - ktoś Zippa przerobił, patrzę uważniej a tam logo Yamaha. ;)

Szukam jakiś pozytywów więc po urodzie wnioskuję że przynajmniej rocznik świeży. :oki:

Nie piję do Ciebie, zwyczajnie producenci jednośladów zawzięli się i większość nowych moto jest okrutnie brzydka. :beksa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, balu napisał:

Ano podoba się jeszcze na dotarciu ale już 930 km zrobione. Po przesiadce z BMW powrót do yamahi. :) 

A ja wprost przeciwnie z MT 09 mam zamiar przesiąść się na:

 

rs1.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, balu napisał:

Ano podoba się jeszcze na dotarciu ale już 930 km zrobione. Po przesiadce z BMW powrót do yamahi. :) 

 

panie, tyle kilometrow to wiekszosc przez  caly sezon robi ;l 

niby nie widac bardzo zmian, ale jak sie przyjrzec, to jednak troche porobili przy nim. 

szerokosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, balu napisał:

Ja mam go od tygodnia :) a planów na ten rok trochę jest alpy dopiero 2 połowa lipca :) 

 

moj czlowiek! :mlotek:

jak u mnie ma nie peknac 100km na przejazdzce, to nawet nie chce mi sie sciagac pokrowca :hehe:

ja tak celuje mniej wiecej w srodek miesiaca. w zeszlym roku o tej porze w dolinie Aosty trafilem po prostu w wymarzona pogode :ksiadz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku mała podróż po Europie jakieś 9500 km wyszła. Niestety nie załapałem się w tym roku na wyprawę na Białoruś ale nadrobi się za rok chłopaki byli pod Lenino :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, ulik87 napisał:

 

moj czlowiek! :mlotek:

jak u mnie ma nie peknac 100km na przejazdzce, to nawet nie chce mi sie sciagac pokrowca :hehe:

ja tak celuje mniej wiecej w srodek miesiaca. w zeszlym roku o tej porze w dolinie Aosty trafilem po prostu w wymarzona pogode :ksiadz:

no w tym roku taka pogoda, ze lato się nie zaczęło a ja już mam 2,5 tys km, zrobione (zielonym, niebieskim bedzie ze 300). 

 

 no i zaraz olej do wymiany :( dobrze ze maly serwis, za to kolejny znowu z synchro i zaworami pewnie wypadnie we wrzesniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, balu napisał:

No na buni nie dał bym rady ale teraz sę zobaczy :)

 

ja tez myslalem, ze po przesiadce w fazera na tracera glob objade bez zatrzymywania, a tu zdziwko. dupsko i kolana wala tak samo, ale jeszcze doszedl odcinek ledzwiowy kregoslupa, bo okazalo sie, ze lekkie pochylenie jest dla mnie wygodniejsze niz zupelnie wyprostowana pozycja ;l

 

6 godzin temu, akisel napisał:

K1300S - 1280 km

garmisz- warszawa 

jakos okolo 13 godzin ;)

 

nie wyobrazam sobie wyrobic sredniej 100km/h na motocyklu, na takim dystansie, jeszcze pewnie z dwoma tankowaniami po drodze. mnie trasa Stelvio - Naleczow (1350km) zajela 22 godziny. co prawda bylo to po calodniowej jezdzie po Alpach (jakies 300-400km), ale mimo wszystko. No chyba, ze podajesz czas netto samej jazdy, ale to przeciez byloby bez sensu :hehe: jesli w istocie laczny czas od A do B zajal Ci 13 godzin, to Iron Butt czelen dla Ciebie to jak splunac ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ulik87 napisał:

 

nie wyobrazam sobie wyrobic sredniej 100km/h na motocyklu, na takim dystansie, jeszcze pewnie z dwoma tankowaniami po drodze. mnie trasa Stelvio - Naleczow (1350km) zajela 22 godziny. co prawda bylo to po calodniowej jezdzie po Alpach (jakies 300-400km), ale mimo wszystko. No chyba, ze podajesz czas netto samej jazdy, ale to przeciez byloby bez sensu :hehe: jesli w istocie laczny czas od A do B zajal Ci 13 godzin, to Iron Butt czelen dla Ciebie to jak splunac ;l

jakie 2 

w K1300S zbiornik, to jest na 200-250 km przy wyższych prędkościach ;)

jazda autostrada,i cały czas :oki:

po powrocie, przez 2 tyg nawet nie matrzyłęm na moto

edit

przeczytałem twoja odpowidz jeszcze raz

nie wierzysz

- zrobienie sredniej 100 na szybkim moto na autostradzie, to nie jest żaden wyczyn (jak by nie tankowania, to i 120-130 jest spokojnie do osiągnięcia

- iron butt, to zupełnie inna historia

- zobacz mape i porównuj twoja trase stelvio naleczow i moja trase garmisz wa-wa

a może, zwyczajnie, jestes za wolny ;)

pozdro

 

aha, a jeszcze żebys jeszcze bardziej się przekonał, że to jest nie możliwe

pierwsze 100 km było po górach, (objazd wypadku na autostradzie) ze średnio, myśle że nie więcej niż 70km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, ulik87 napisał:

 

ja tez myslalem, ze po przesiadce w fazera na tracera glob objade bez zatrzymywania, a tu zdziwko. dupsko i kolana wala tak samo, ale jeszcze doszedl odcinek ledzwiowy kregoslupa, bo okazalo sie, ze lekkie pochylenie jest dla mnie wygodniejsze niz zupelnie wyprostowana pozycja ;l

 

 

nie wyobrazam sobie wyrobic sredniej 100km/h na motocyklu, na takim dystansie, jeszcze pewnie z dwoma tankowaniami po drodze. mnie trasa Stelvio - Naleczow (1350km) zajela 22 godziny. co prawda bylo to po calodniowej jezdzie po Alpach (jakies 300-400km), ale mimo wszystko. No chyba, ze podajesz czas netto samej jazdy, ale to przeciez byloby bez sensu :hehe: jesli w istocie laczny czas od A do B zajal Ci 13 godzin, to Iron Butt czelen dla Ciebie to jak splunac ;l

a jaki sens ma liczenie sredniej brutto? :) przeciez logiczne ze motocyklem robisz np. 1000km w 14h... ze srednią 120-130km/h... pozostałe kilka h ktore umyka z równania to zwiedzanie, relaks, muzeum...

no chyba ze lecimy po bandzie to wtedy doliczaj do sredniej nocleg przed i po jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6/8/2018 o 05:15, akisel napisał:

jakie 2 

w K1300S zbiornik, to jest na 200-250 km przy wyższych prędkościach ;)

jazda autostrada,i cały czas :oki:

po powrocie, przez 2 tyg nawet nie matrzyłęm na moto

edit

przeczytałem twoja odpowidz jeszcze raz

nie wierzysz

- zrobienie sredniej 100 na szybkim moto na autostradzie, to nie jest żaden wyczyn (jak by nie tankowania, to i 120-130 jest spokojnie do osiągnięcia

- iron butt, to zupełnie inna historia

- zobacz mape i porównuj twoja trase stelvio naleczow i moja trase garmisz wa-wa

a może, zwyczajnie, jestes za wolny ;)

pozdro

 

aha, a jeszcze żebys jeszcze bardziej się przekonał, że to jest nie możliwe

pierwsze 100 km było po górach, (objazd wypadku na autostradzie) ze średnio, myśle że nie więcej niż 70km/h

 

jestem wolny zdecydowanie :) nie dosc, ze nawet na autostradach nie trzymam predkosci wyzszych, niz te 120, to poza nimi raczej trzymam przepisowe predkosci. no i kazde tankowanie to 45 minut, bo dupa musi odpoczac xD na powrocie ze stelvio jeszcze strzelilem drzemke 2 godzinna na stacji, bo caly poprzedni dzien i cala noc jazdy zaczely dawac sie we znaki. ale nawet jak zdarzaja mi sie takie dojazdowki, ze tylko autostrada caly dzien, to tez nie robie szalonych przebiegow, bo nie gnam specjalnie i jak juz stane, to chwile postoje (Naleczow - Drezno 700km - 12h. Drezno - UK (w tym prom), 1200km - 24h)  :hehe: samochodem zdecydowanie lepsze srednie mi wychodza, dlatego na dalsze wypady, gdzie sa nudne dojazdy (Alpy) kupilem przyczepke na moto :drive: ani sensu wielkiego, ani specjalne przyjemnosci nie ma w biciu pustych przebiegow na moto :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11 июня 2018 г. o 02:51, ulik87 napisał:

 ani sensu wielkiego, ani specjalne przyjemnosci nie ma w biciu pustych przebiegow na moto :nie_wiem:

Czy gdzieś coś było o przyjemności czy sensie? 

Fakt z życia, i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.