Skocz do zawartości

Brak reakcji na ogłoszenie sprzedaży samochodu ... co jest źle?


TWENTIS

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, technix napisał:

co złego jest w corsie mojej żonki,  że nikt nie chce

Wiek, przebieg, cena.

Za połowę tej kwoty sprzedałem auto większe, z mocniejszym silnikiem, i połowę mniejszym przebiegiem. Też z lpg i też 15 letnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, TWENTIS napisał:

Czyli podusmowujac:

Dopisac ze jest klima
Progi barankiem
Skrecic licznik
Zdjecia przed Darem Pomorza zrobic
Cene zjechac na 4999

?

I najlepiej zdjęcia by były lepiej doświetlone, przy zachodzie słońca (czerwonawy odcień dobrze na człowieka wpływa). Usunąć info o wymianie silnika. Napisać że mechanicznie (zawieszenie, silnik) w doskonałej kondycji i pójdzie.

 

Mam podejrzenie, że może to jakiś niechodliwy model. Pod osiedlem stała Almera II z kartką sprzedam przez około rok. W końcu została bez tablic, zapuściła korzenie, pokryła się mchem, aż w końcu zniknęła - być może odholowana przez SM. W miejscu gdzie często bywam stoi kolejna z kartką o sprzedaży i ja ją widuję już z 1,5 roku coraz bardziej zapuszczoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, rallyrychu napisał:

Akurat jest w domu zadbana Almera z 2003 roku, przebiegiem 130kkm i ubezpieczenie ją wycenia na jakieś 7k z kawałkiem, a w przeciwieństwie do auta z ogłoszenia ma progi, alufelgi, a klima działa, więc cena w tym ogłoszeniu jednak jest z kosmosu ;)

 

To sprzedaj ubezpieczalni. :phi:

Wycena TU jest wysoka, bo od niej oblicza się składkę. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, rostex napisał:

- Rdza widoczna na zdjęciach, jak gość nie zadbał o to i nie zrobił jak tylko zaczynało się pojawiać, to co jest pod spodem?!

- Zobacz, przebieg powyżej 260 tys. Pewnie skręcony z 400.

- Wymieniał silnik - stary pewnie zajeździł, a nowy wsadzony na sztukę aby puścić do żyda.

- Nissan to japończyk, a japończyki mają drogie części, zobacz jaka tam A4 stoi w tych samych piniędzach .

 

 

To jest auto przez niego kupione w salonie jako nowe.

Stary silnik brał olej  - kupił uzywany z anglika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Jaruga napisał:

 

:hehe:

 

Zadbana almera ze zgniłymi progami i zepsutą klimą :lol:

 

Powiedzmy sobie szczerze - sprzedaje gruza za dwukrotność wartości rzeczywistej....

Dlatego właśnie tak trudno kupić normalną używkę w tym kraju. Skoro za zadbane uznaje się auto które ma jedynie wyczyszczone wnętrze i jeździ ;)

 

 

Biorąc pod uwage , że auto jest  z ASO w PL i ma realny przebieg, wnętrze jest niezniszczone to jest zadbany.

 

Progi to jest koszt 1000 zł na dwa.

Klima [nie wiem]

 

Ja wiem, że wolisz Paska TDi od Niemca co jeździł tylko do Netto po SwinnenBrot. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Manx napisał:

I najlepiej zdjęcia by były lepiej doświetlone, przy zachodzie słońca (czerwonawy odcień dobrze na człowieka wpływa). Usunąć info o wymianie silnika. Napisać że mechanicznie (zawieszenie, silnik) w doskonałej kondycji i pójdzie.

 

Mam podejrzenie, że może to jakiś niechodliwy model. Pod osiedlem stała Almera II z kartką sprzedam przez około rok. W końcu została bez tablic, zapuściła korzenie, pokryła się mchem, aż w końcu zniknęła - być może odholowana przez SM. W miejscu gdzie często bywam stoi kolejna z kartką o sprzedaży i ja ją widuję już z 1,5 roku coraz bardziej zapuszczoną.

 

 

No jest mega brzydki w kolorze wymiotu.

Ale jak szukasz auta do pojeżdżenia to IMO dobry wybór za te kase. [no może nie za ta co chce - ale za 4 tys to było by uważam super]

Auto jest wielkosci [strzelam Golfa IV] a w cenie Golfa III.

 

Co lepszego kupisz za 4 tys ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2018 o 11:05, TWENTIS napisał:

Kolega ma zadbaną Almere.

wystawia ja chyba od 2 m-cy i mówi, że NIKT nie zadzwonił.

Czemu?

 

https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-almera-n16-fl-2005-benzyna-1-5-zadbany-1-szy-wlasciciel-dodatki-ID6AnYNv.html

 

 

Ma dopisać ASO, Igła, Salon, bezwypadk, MUST-HAVE, 4 kluczyki, 7 kompletów opon ?

 

5 miesięcy temu sprzedałem swoją Almerę htb 2006r z tym samym silnikiem, krajowa z LPG. Blacharka bez rdzy, żadnych uszkodzeń, przebieg 128tys.km- cena 9400zł.

Więc są chętni, ale na egz. niemal ideał.

 

A kolega niech nie pisze o wymianie silnika, naprawi choćby prowizorycznie progi, opuści cenę, będzie otwarty na negocjacje i czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, prawoimotoryzacja napisał:

@blue_, jesteś handlarzem? ;) Dla mnie i moich znajomych otomoto okazało się kasą wyrzuconą w błoto i nigdy więcej otomoto ,a  tylko lokalne.

 

Tylko lokalnie bo po stare samochody ludzie nie beda jezdzic daleko. Ci biedniejsi tez szanują swój czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, TWENTIS napisał:

 

 

Biorąc pod uwage , że auto jest  z ASO w PL i ma realny przebieg, wnętrze jest niezniszczone to jest zadbany.

 

Progi to jest koszt 1000 zł na dwa.

Klima [nie wiem]

 

Ja wiem, że wolisz Paska TDi od Niemca co jeździł tylko do Netto po SwinnenBrot. 

 

no to trzeba cenę spuścić o ten tysiąc plus o ten "nie wiem" i wtedy się sprzeda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, TWENTIS napisał:

 

 

No jest mega brzydki w kolorze wymiotu.

Ale jak szukasz auta do pojeżdżenia to IMO dobry wybór za te kase. [no może nie za ta co chce - ale za 4 tys to było by uważam super]

Auto jest wielkosci [strzelam Golfa IV] a w cenie Golfa III.

 

Co lepszego kupisz za 4 tys ?

Jak takie super to niech dalej jeździ:ok:

Jak chce sprzedać to sprzeda ale albo poczeka na klienta albo zejdzie z ceny...

I jeszcze dziwne jest to, że w zadbanym aucie silnik zaczyna brać olej po 200kkm ale może nissany tak mają:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, volf6 napisał:

I jeszcze dziwne jest to, że w zadbanym aucie silnik zaczyna brać olej po 200kkm ale może nissany tak mają:hmm:

 

Laguna ojca sprzedana za niecałe 2k PLN miała na blacie ponad 280kkm i nie brała oleju między wymianami (1.6 benzyna)

Może dopiero po przejęciu Nissan się nauczył od Francuzów jak się robi dobre silniki :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, volf6 napisał:

...jeszcze dziwne jest to, że w zadbanym aucie silnik zaczyna brać olej po 200kkm ale może nissany tak mają:hmm:

 

Mała pojemność układu smarującego 2,7l i niskiej jakości pierścienie powodują że silniki Nissana 1.5 i 1.8 benz. po większym przebiegu lubią wypić oleju. TTTM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tez wziąć pod uwagę fakt, że eksploatacja starego samochodu stała się bardziej kosztowna.

 

Zdrożało OC

Przeglądy trudniej "załatwić"

Zdrożało paliwo.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, volf6 napisał:

Jak takie super to niech dalej jeździ:ok:

Jak chce sprzedać to sprzeda ale albo poczeka na klienta albo zejdzie z ceny...

I jeszcze dziwne jest to, że w zadbanym aucie silnik zaczyna brać olej po 200kkm ale może nissany tak mają:hmm:

 

 

Nie znam szczegółów ale auto wyglada na 260 tys [moze nawet mniej]

Wiem, że branie było na poziomie 1.5 litra ale nie znam powodu ani diagnozy.

Ja doradzałem sprzedanie jak jest [ w planie był zakup nowego auta - i30] bo jakiekolwiek ruchy by nie zrobił czy remont czy wymiana silnika to koszty idące w tysiące.

Więc doradzałem mu spuszczenie pierwszemu handlarzowi za tyle ile da bo szkoda się bujać.

Ale on się uparł na naprawe [co prawda nie miał jeszcze odebranego nowego auta] i popłynał.

Silnik, wydech, rozrząd, jakaś pompa, potem walka z obrotami wolnymi i tak nie pamietam ale chyba z 5 tys poszło. I kilka warsztatów, bo każdy poprawiał po kazdym.

I teraz jak już jeździ i jest ok to sami widzicie, że oddanie za 3 tys to grzech 😉

Może jakby trafił na dobry pierwszy warsztat to może były tylko uszczelniacze do wymiany albo pierścienie i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, prawoimotoryzacja napisał:

@blue_, jesteś handlarzem? ;) Dla mnie i moich znajomych otomoto okazało się kasą wyrzuconą w błoto i nigdy więcej otomoto ,a  tylko lokalne.

 

A ogloszenia z otomoto nie pokazuja sie na OLX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TWENTIS napisał:

I teraz jak już jeździ i jest ok to sami widzicie, że oddanie za 3 tys to grzech 😉

 

To niech jezdzi az stwierdzi, ze to nie grzech ;] Wtedy odda za 1,5kPLN I bedzie git :ok:

Przy starych sztruclach to sie sprzedaje pierwszemu kupcowi I zapomina o sprawie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, wladmar napisał:

Niech odda handlarzowi za 4 i spokój.

 

Chyba za 2.5 :)

@TWENTIS

A teraz merytorycznie:

-obecna oferta skierowana jest do handlarzy, ale cena dla osoby prywatnej zatem tu tkwi odpowiedź czemu nikt nie dzwoni.

Wyjaśnienie:

-zatajone info o klimie bo niesprawna

-wzmianka o wymianie silnika

-progi dramat

Co można zrobić?

A. Jak chce wziąć znośne pieniądze-wyjechać z daleka od miasta, znaleźć taniego mechanika, wspawać nowe reperaturki progów (2x100zł części, 300-400 robocizna, 40zł lakier) może to być kumaty mechanik, nie musi być lakiernik, bo cieniować za specjalnie tam nie ma co, wspawać, zabezpieczyć, pomalować, przetrzeć pastą dla wyrównania).

Naprawić klimę-jak wie dokładnie, że przewody-kupić używane w lepszym stanie, wymiana i nabicie klimy kolejne 300-400zł, czyli tysiak do dorzucenia i taki zabieg przeobraża nam ww almerę jako ofertę dla osoby prywatnej:

-zadbana

-z klimatyzacją

-od prywatnego właściciela co wie wiele o niej do prywatnego właściciela co dalej chce kontynuować epopeję o almerze

Oczywiście informacje o wymianie silnika to słaby argument sprzedażowy i należałoby ją usunąć, bo w sumie co to kogoś obchodzi, że zmienione klocki, tarcze czy silnik?Nie takie auta są po wymianie silnika i nikt z tego nawet sobie sprawy nie zdaje, to tylko mechanika.

B. Tak jak już zasugerowano-obniżyć cenę i to taką 3999 jako promocję, jak chce w miarę szybko sprzedać.

Piszesz, że zadbana-tak zadbanych samochodów na rynku jest pęczki (czyli pordzewiałych z mankamentami mechanicznymi), nikogo nie interesuje przy zakupie, że nie ruszał z piskiem opon i mówił o niej "Almerciu".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaciłem na otomoto 50 zł za 30 dni allegro, otomoto i olx. Wyszukując auta z mojego miasta na olx moje ogłoszenie nie było widoczne. Dopiero wpisując dokładnie frazę "Opel Astra" można było je znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Filipfm napisał:

 

pomalować barankiem i sie nie bawić w cieniowanie :)

Imho już jak będzie rozdłubane to zrobić to w miarę, czyli podkład, baranek, lakier. Powinno na jakiś czas starczyć, sam baranek będzie wyglądał dość hardkorowo i zniechęcająco, a koszty znikome. Obecne progi wyglądają jakby dziurawe były :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AkuQ napisał:

Imho już jak będzie rozdłubane to zrobić to w miarę, czyli podkład, baranek, lakier. Powinno na jakiś czas starczyć, sam baranek będzie wyglądał dość hardkorowo i zniechęcająco, a koszty znikome. Obecne progi wyglądają jakby dziurawe były 😕

 

i zapewne są dziurawe. 

Miałem kiedyś taki dylemat. Jako student z dziurawą kieszenią, miałem tez dziurawe progi w Micrze K11. Wersja 3d wiec wiecej blachy jakby chcieć isć w kolor. Progi naprawione i pomalowane tylko barankiem na czarno. Wyglądało to całkiem ok. Tutaj faktycznie odcięcie możnaby tylko na małym fragmencie za tylnymi drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TWENTIS napisał:

Biorąc pod uwage , że auto jest  z ASO w PL i ma realny przebieg, wnętrze jest niezniszczone to jest zadbany.

Progi to jest koszt 1000 zł na dwa.

Klima [nie wiem]

Ja wiem, że wolisz Paska TDi od Niemca co jeździł tylko do Netto po SwinnenBrot. 

Nie wiem czemu sie unosisz z tym Niemcem, w koncu to nie Twoje auto.

 

Nie ma co sie dziwic, ze ludzie nie postrzegaja auta, z dziurami w progach, zepsuta klima i po wymianie silnika jako zadbane.

Nawet gdybyscie trzymali ta fure jak ten przyslowiowy niemiec, pod kocem to sprzedajacemu zapala sie czerwona lampka i woli omijac to z daleka.

W tym wypadku tylko CCC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pyrekcb napisał:

 

To sprzedaj ubezpieczalni. :phi:

Wycena TU jest wysoka, bo od niej oblicza się składkę. :ok:

Nie zrozumiałeś 😀

Ja nie sprzedaję, tylko porównałem samochody ich stan.

A PZU przeważnie zaniża wartość aut, przynajmniej porównując z cenami w ogłoszeniach danego modelu. Sam kiedyś nalegałem o podwyższenie wartości, bo brałem AC z utrzymanie wartości w razie szkody całkowitej. Ale przy autach za 7k to już nie ma znaczenia, wartość z tabelki w miarę odpowiada rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak korzystając z okazji...

 

Za 2 tygodnie dostanę... Almerę do sprzedania (ze sprawną klimą i prawdziwym przebiegiem około 90-tyś km).

Gdzie to ogłaszać, żeby nie dokładać za wiele do interesu?

 

Teściowi powiedziałem, że na pewno dostanie za nią 500pln na szrocie, ale minę miał nieciekawą ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maxit napisał:

Gdzie to ogłaszać, żeby nie dokładać za wiele do interesu?

 

OLX :ok:

Kumpel ostatnio wystawial Puga 307 1.6 noPB z 2002 to telefon sie urywal, az bylem w szoku.

Poszedl chyba w 2 dni za jakies 5,7kPLN ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

OLX :ok:

Kumpel ostatnio wystawial Puga 307 1.6 noPB z 2002 to telefon sie urywal, az bylem w szoku.

Poszedl chyba w 2 dni za jakies 5,7kPLN ;]

 

Dzięki, Będę próbował :) Jeszcze nie sprzedawałem samochodu na OLX,

 

Inna sprawa, że wczoraj po 23.oo wystawiłem lampę amerykańską do SLa, a dziś koło 9.oo już była sprzedana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pyrekcb napisał:

 

To sprzedaj ubezpieczalni. :phi:

Wycena TU jest wysoka, bo od niej oblicza się składkę. :ok:

 

Przy starych samochodach wycena TU jest śmiesznie niska - już przy zawieraniu polisy, nie mówiąc o wypłacie. W ten sposób TU bronią się przed odkupieniem samochodu, który się bardzo zepsuł a pomysłowy Dobromir wpadł na pomysł - zniszczę trupa i dostanę za to dobrą kasę. Szczerze mówiąc - sam oberwałem przez taką politykę TU, bo za auto warte na rynku dobrze ponad 10 tysięcy (mam na myśli cenę - wystawiam i za 3 dni ktoś odjeżdża - nie cenę typu "może trafię jelenia") dostałem nieco ponad 6 tysięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, volcan napisał:

 

Przy starych samochodach wycena TU jest śmiesznie niska - już przy zawieraniu polisy, nie mówiąc o wypłacie. W ten sposób TU bronią się przed odkupieniem samochodu, który się bardzo zepsuł a pomysłowy Dobromir wpadł na pomysł - zniszczę trupa i dostanę za to dobrą kasę. Szczerze mówiąc - sam oberwałem przez taką politykę TU, bo za auto warte na rynku dobrze ponad 10 tysięcy (mam na myśli cenę - wystawiam i za 3 dni ktoś odjeżdża - nie cenę typu "może trafię jelenia") dostałem nieco ponad 6 tysięcy.

 

Tyle, że składkę płacisz od innej wartości,  niż szacunkowa wartość auta przy całce. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rallyrychu napisał:

Nie zrozumiałeś 😀

Ja nie sprzedaję, tylko porównałem samochody ich stan.

A PZU przeważnie zaniża wartość aut, przynajmniej porównując z cenami w ogłoszeniach danego modelu. Sam kiedyś nalegałem o podwyższenie wartości, bo brałem AC z utrzymanie wartości w razie szkody całkowitej. Ale przy autach za 7k to już nie ma znaczenia, wartość z tabelki w miarę odpowiada rzeczywistości.

 

Zrozumiałem. :ok:

Ze sprzedażą TU to taki mały żarcik był. :phi:

Wszystkie TU zawyżają wartość auta przy sprzedaży polisy AC. Wyjątkiem jest opcja z utrzymaniem wartości przez czas obowiązywania polisy (rok), ale to dotyczy nowszych aut. Już nie pamiętam wieku granicznego, ale na kilkulatka odmówiono mi tej opcji przy AC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Pyrekcb napisał:

 

Tyle, że składkę płacisz od innej wartości,  niż szacunkowa wartość auta przy całce. :ok:

 

Składkę płaciłem od nieco ponad 7 tysięcy - nie było możliwości ubezpieczenia auta na wyższą kwotę. Egzemplarz w miarę ogarnięty kosztuje 12-14 tysięcy złotych, za 7 można kupić anglika z zerowym wyposażeniem. Może taka nisza - w każdym razie odszkodowania starczyło prawie na to, co (zamierzając jeszcze autem pojeździć 2 lata) włożyłem w nie w ciągu 3 ostatnich miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2018 o 11:05, TWENTIS napisał:

Kolega ma zadbaną Almere.

wystawia ja chyba od 2 m-cy i mówi, że NIKT nie zadzwonił.

Czemu?

 

https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-almera-n16-fl-2005-benzyna-1-5-zadbany-1-szy-wlasciciel-dodatki-ID6AnYNv.html

 

 

Ma dopisać ASO, Igła, Salon, bezwypadk, MUST-HAVE, 4 kluczyki, 7 kompletów opon ?

Cena jest stanowczo za duża

Na wstępie trzeba naprawić

2500 - blacharka

2000 - klima

2000 - pakiet startowy

 

A nie ma LPG.

 

W pełni sprawny z LPG sprzedałby się za 8-9 tys. W obecnym stanie jest wart 3 tys. I za tyle pójdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to ta wartość nagle spada jak trzeba wypłacić odszkodowanie z tejże polisy
Znajomy miał ciekawszy przypadek, przedłużył polisę AC dwa tygodnie przed końcem starej. Auto w nowej polisie wycenili na X zł i niestety przed początkiem obowiazywania auto zniknęło. No i auto nagle stało się warte 90%X. Na pytanie jakim cudem dostał odpowiedź, że do polisy wycenę bierze się według średniej z rocznika, a do wypłaty odszkodowania uwzględnia się rzeczywisty stan samochodu. Więc kolejne pytanie było jak chcą uwzględnić rzeczywisty stan samochodu skoro go nie ma fizycznie.... Wypłacili w końcu X.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bielaPL napisał:

2500 - blacharka

2000 - klima

2000 - pakiet startowy

Po co takie bzdury pisac?

Blachę bez problemu da radę zrobić za 500 zł. Klime tez za 500. A 2000 za pakiet startowy? Za tyle to pewnie kolejny silnik by wymienił, bo filtry oleje i ew. rozrząd ogarnie się za Max 700 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, blue_ napisał:

Po co takie bzdury pisac?

Blachę bez problemu da radę zrobić za 500 zł. Klime tez za 500. A 2000 za pakiet startowy? Za tyle to pewnie kolejny silnik by wymienił, bo filtry oleje i ew. rozrząd ogarnie się za Max 700 zl

 

Za 500 to nikt Ci nie wstawi progów z malowaniem, nawet barankiem. A oprócz progów tam na pewno gdzies jest jeszcze rdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, czachabrava napisał:

 

Za 500 to nikt Ci nie wstawi progów z malowaniem, nawet barankiem. A oprócz progów tam na pewno gdzies jest jeszcze rdza.

Niedawno teściowa wymieniała 2 progi i pół podłogi za 600 z malowaniem.

Nie wiem, może w stolicy jest drożej, ale u mnie są takie ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2018‎-‎06‎-‎19 o 13:16, Pyrekcb napisał:

 

Zależy jeszcze jakie auto. :phi:

Jak pozbywałem się 18letniej corolli okulara wrzuciłem tylko na jakąś grupę FB - dzwonili, pisali i podbijali cenę, chcieli wpłacać zaliczki. :hehe:

Nie wiem, co takiego magicznego jest w tym aucie. ;l

A biała ta corolla byla albo przynajmniej jasny kolor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, czachabrava napisał:

 

Za 500 to nikt Ci nie wstawi progów z malowaniem, nawet barankiem. A oprócz progów tam na pewno gdzies jest jeszcze rdza.

Jeśli nie ma dużych dziur to na sztukę naprawić -> zdarcie do gołej blachy -> APP R-Stop -> Epoksyd -> Baranek -> lakier. Ze dwa lata pewnie wytrzyma. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pyrekcb napisał:

 

Srebrna.

Jak jasny srebrny to chlopie .... poszla na Bliski wschod albo do Afryki. Inaczej to moze rzeczywiscie okazyjna cena byla mimo potrzebnych napraw.

Za bialy w zadbanym lakierze dostalbys wiecej niz srednia na otomoto, i to grubo. Kumpel kiedys (dobre 5-7 lat temu) opowiadal jak to toyotka z cena wywolawcza za 3 tysie poszla za 7-8 ;] Ale biala byla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoryj napisał:

Jak jasny srebrny to chlopie .... poszla na Bliski wschod albo do Afryki. Inaczej to moze rzeczywiscie okazyjna cena byla mimo potrzebnych napraw.

Za bialy w zadbanym lakierze dostalbys wiecej niz srednia na otomoto, i to grubo. Kumpel kiedys (dobre 5-7 lat temu) opowiadal jak to toyotka z cena wywolawcza za 3 tysie poszla za 7-8 ;] Ale biala byla.

 

Napisałem bodajże 2,7 kzł dla targujących się i 2,5 kzł dla tych, co się nie targują. :]

Proponowali chyba nawet 4 kzł, ale już nie pamiętam. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, blue_ napisał:

Po co takie bzdury pisac?

Blachę bez problemu da radę zrobić za 500 zł. Klime tez za 500. A 2000 za pakiet startowy? Za tyle to pewnie kolejny silnik by wymienił, bo filtry oleje i ew. rozrząd ogarnie się za Max 700 zl

Za 500 zł nikt się nie będzie bawił z rudą w progach, wymianą i lakierowaniem. Sam kompresor kosztuje 1000zł a jeszcze rurki + robota. A pakiet startowy to nawet nie chodzi o oleje ale rzeczy które się zepsują/zużyją w przeciągu 10tys km. Wyskoczą hamulce, rozrząd, opony i już jest 2 klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.