Skocz do zawartości

Koza - jak sprawić by klękła ;)


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

W weekend załadowałem do Uniaka trochę gratów i tak patrzę na tył - teraz to wygląda jak samochód a nie tak, jakby stał na podnośniku ;)

Trzeba parcha trochę obniżyć, ale bez przesady - niskopodłogowe to mogą być autobusy :P

Jak to zrobić z głową ?

Zawieźć sprężyny do "regeneracji" żeby je trochę sklepali? Chyba kiepski pomysł. Obciąć? Też mi się nie wydaje.

Co z przodem? Obecnie siedzą tam dwuletnie standardowe sprężyny - podejrzewam że przez to siedzi wysoko, bo są uniwersalne dla 0.9-1.4.

@gajos3, na czym "siedzi" Twój uniak?

@jfk1982, masz jeszcze swojego?

Obecnie wygląda to mniej więcej tak:

post-138756-0-92891700-1471553765.jpg.b8050e186d4d7fa01f673150119268f7.jpg

A chciałbym żeby było tak:
IMG_20180630_185424.jpg.7aecb70b4f676d95a26e57499bc13588.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam się jak się zestawienie sprężyn z Twojego uniaka miałoby do sprężyn z 1.0 które mi leżą w garażu, standardowych sprężyn

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, fenix8 napisał:

zastanawiam się jak się zestawienie sprężyn z Twojego uniaka miałoby do sprężyn z 1.0 które mi leżą w garażu, standardowych sprężyn

Przednich czy tylnych?

 

Tu mam zestawienie przedniej sprężyny z diesla z moją. Różnią się o pół zwoju.

 

IMG_20170403_235919.jpg.b60d913674b50d8dd12bdaed0c35c695.jpg

 

IMG_20170403_235855.jpg.114707e2542a7dc41d0880c34f203811.jpg

 

IMG_20170404_000031.jpg.50fb91961189c8863151e5b7540f4acc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obu, chociaż co do tyłu mam pewną teorię odnośnie Twojego auta :p

 

co do przodu

3aba6b2f971321ad.jpg

 

po lewej 1.4/diesel a po prawej 1.0 2000r :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fenix8 napisał:

obu, chociaż co do tyłu mam pewną teorię odnośnie Twojego auta 😛

 

co do przodu

po lewej 1.4/diesel a po prawej 1.0 2000r :)

No to ja już do reszty zgłupiałem :nie_wiem::sciana:

Twoja z diesla jest dłuższa od tej mojej, a ta z 1.0 krótsza niż ta, którą mam obecnie.

 

A jaką masz teorię? Na odwrót mam je zamontowane?

 

Chyba trzeba by zdemontować moje i porównać albo umówić się na jakiegoś kanałowego spota ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

@Majkiel , aż wstyd się przyznać, ale dopiero zajrzałem na AK. 

Ja mam u siebie sprężyny chyba -40mm sparco. Kiedyś od Sienka kupiłem, bo w jego 1.0 był na nich efekt motorówki. U mnie delikatnie też jest, ale nie aż tak z racji sporo ciezszego silnika. 

Jeśli chcesz "lekką glebe" ale żeby zęby nie dzwoniły na wybojach, to sprężyn ani Sparco, ani TA technix, ani MTS Technix, ani Novitec nie kupuj. Idealne byłyby Eibach Pro Kit -35mm (komfort zostaje, obniżenie minimalne), ale znaleźć taki komplet, to jak znaleźć Uno bez grama rdzy. :-)

Więc jedyna rada wg mnie, choć pewnie mnie zaraz za to zgnoją, to kupić np tylne sprężyny od Vana, bo są twardsze i ciachnąć jeden zwój. Ewentualnie z przodu zrobić podobnie. :-)

Trochę to kontrowersyjne, ale zrobione z głową może świetnie działać. A sprężyny, nawet używane w dobrym stanie, kupisz za grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, gajos3 napisał:

@Majkiel , aż wstyd się przyznać, ale dopiero zajrzałem na AK. 

Ja mam u siebie sprężyny chyba -40mm sparco. Kiedyś od Sienka kupiłem, bo w jego 1.0 był na nich efekt motorówki. U mnie delikatnie też jest, ale nie aż tak z racji sporo ciezszego silnika. 

Jeśli chcesz "lekką glebe" ale żeby zęby nie dzwoniły na wybojach, to sprężyn ani Sparco, ani TA technix, ani MTS Technix, ani Novitec nie kupuj. Idealne byłyby Eibach Pro Kit -35mm (komfort zostaje, obniżenie minimalne), ale znaleźć taki komplet, to jak znaleźć Uno bez grama rdzy. 🙂

Więc jedyna rada wg mnie, choć pewnie mnie zaraz za to zgnoją, to kupić np tylne sprężyny od Vana, bo są twardsze i ciachnąć jeden zwój. Ewentualnie z przodu zrobić podobnie. 🙂

Trochę to kontrowersyjne, ale zrobione z głową może świetnie działać. A sprężyny, nawet używane w dobrym stanie, kupisz za grosze.

tył z vana z uciętym zwojem jak najbardziej, miałem tak i było superancko ale z przodem to nie przejdzie bo sprężyna dostanie za duży kąt na kielichu amortyzatora i może po prostu się zsunąć z amorka. prędzej bym zaryzykował podgrzać dolny zwój i go sklepać a później powoli zahartować ale to już kwestia eksperymentu, aczkolwiek robiliśmy tak w polo na życzenie i do tej pory działa, nie pękło i jest git. tyle że zapalniczką tego nie zrobisz, tlen acetylen, chwila roboty i już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
Dnia 30.07.2018 o 08:06, gajos3 napisał:

Ja mam u siebie sprężyny chyba -40mm sparco. Kiedyś od Sienka kupiłem, bo w jego 1.0 był na nich efekt motorówki. U mnie delikatnie też jest, ale nie aż tak z racji sporo ciezszego silnika. 

Jeśli chcesz "lekką glebe" ale żeby zęby nie dzwoniły na wybojach, to sprężyn ani Sparco, ani TA technix, ani MTS Technix, ani Novitec nie kupuj. Idealne byłyby Eibach Pro Kit -35mm (komfort zostaje, obniżenie minimalne), ale znaleźć taki komplet, to jak znaleźć Uno bez grama rdzy. 🙂

Więc jedyna rada wg mnie, choć pewnie mnie zaraz za to zgnoją, to kupić np tylne sprężyny od Vana, bo są twardsze i ciachnąć jeden zwój. Ewentualnie z przodu zrobić podobnie. 🙂

Trochę to kontrowersyjne, ale zrobione z głową może świetnie działać. A sprężyny, nawet używane w dobrym stanie, kupisz za grosze.

No właśnie, większość tych "minus ileś" jest uniwersalnych, od 0,9 do 1,7. Z tyłem będzie OK, ale przód - łatwo się domyślić że będzie od -40 do +40 ;)

Oprócz Eibacha, jeszcze Jamex ma oddzielnie wersje -35 dla 1.0/1.1/45/60 oraz 1.4/1.5/70/75/Turbo/1.7D.  

Z vanem o tyle ciężko, że nowych dedykowanych nie ma, a znaleźć używkę też ciężko. Jakby się udało znaleźć, to na przód można spróbować założyć takie z 1.0 jak kilka postów wcześniej pokazał fenix.

Dnia 30.07.2018 o 19:58, trychu napisał:

tył z vana z uciętym zwojem jak najbardziej, miałem tak i było superancko ale z przodem to nie przejdzie bo sprężyna dostanie za duży kąt na kielichu amortyzatora i może po prostu się zsunąć z amorka. prędzej bym zaryzykował podgrzać dolny zwój i go sklepać a później powoli zahartować ale to już kwestia eksperymentu, aczkolwiek robiliśmy tak w polo na życzenie i do tej pory działa, nie pękło i jest git. tyle że zapalniczką tego nie zrobisz, tlen acetylen, chwila roboty i już

Położę sprężynę na płycie indukcyjnej i podgrzeję, sklepię młotkiem, a później szybko wrzucę do zamrażarki ;) 

Są firmy które sklepują sprężyny, może im dać któreś z moich przednich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.