Skocz do zawartości

nowe czy demówka?


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Pacjent Astra 1.4 turbo LPG.

Nowe po rabatach 66 kpln

Używka po jakimś dyrektorze w Oplu, salon pierwszym właścicielem, przebieg 8 tyś km, z września 2017 - 59900 PLN

Przy czym ta używka ma dodatkowo komplet opon na zimę i grzane fotele które lubię

 

Muszę się dziś zdecydować, ja stawiam na demówkę bo mnie 6 koła nie swędzi, ale szwagier ostro namawia na nowe, bo "wypierdziane to już, nie wiadomo jak ktoś jeździł, rok gwarancji krócej, za 5 lat będzie mniej warte"

 

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bizz napisał:

Pacjent Astra 1.4 turbo LPG.

Nowe po rabatach 66 kpln

Używka po jakimś dyrektorze w Oplu, salon pierwszym właścicielem, przebieg 8 tyś km, z września 2017 - 59900 PLN

Przy czym ta używka ma dodatkowo komplet opon na zimę i grzane fotele które lubię

 

Muszę się dziś zdecydować, ja stawiam na demówkę bo mnie 6 koła nie swędzi, ale szwagier ostro namawia na nowe, bo "wypierdziane to już, nie wiadomo jak ktoś jeździł, rok gwarancji krócej, za 5 lat będzie mniej warte"

 

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

 

Jesli bardzo Ci zalezy na tych fotelach to raczej demo, zeby pozniej nie zalowal bo tego latwo nie dolozysz...

IMHO 10% znizki za demo to nie jest jakas super oferta i ja bym wzial nowe.

Zobacz jeszcze czy nie bedzie roznic w ubezpieczeniu/finansowaniu na korzysc nowego.

Gdyby roznica byla z 10kPLN to nawet bym sie nie zastanawial i bral demo ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziaduj, bierz nówkę! Chyba że co kilka lat zmieniasz służbowy na DG i masz "układ" w zaprzyjaźnionym salonie, to faktycznie szkoda tych 6 tys. Ale skoro się zastanawiasz :phi:, to nie masz zaprzyjaźnionego salonu, więc bierz nówkę ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta cena za demo jest już ostateczna czy wyjściowa do rozmów? Osobiście jakby zrobili 56k to zdecydowanie demo. Sam wziąłem demówkę Clio w tym roku i jak na razie nie odczuwam jakoś tego, że wcześniej było zarejestrowany i z małym przelotem, a dość spora suma zaoszczędzona z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierz demo, juz kilka samochodów kupiliśmy do firmy w demo i żadnych problemów nie było

min takie właśnie astry J 1.4 LPG  i śmigają aż miło

no chyba że sie filierek od gazu zapcha to już wtedy  tylko na pb ale drogo 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć monetą :)

Chyba jednoznacznej decyzji tutaj nie dostaniesz, ile ludzi tyle opinii.

Nowy z placu, będziesz miał od ręki?

Ta używka to zdaje się był sedan, nówka też sedan, czy może jednak kombi?

Ja jeśli nówkę to brałbym kombi :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tomy napisał:

Rzuć monetą :)

Chyba jednoznacznej decyzji tutaj nie dostaniesz, ile ludzi tyle opinii.

Nowy z placu, będziesz miał od ręki?

Ta używka to zdaje się był sedan, nówka też sedan, czy może jednak kombi?

Ja jeśli nówkę to brałbym kombi :oki:

Skąd weźmiesz nówkę Astrę J w kombi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

Pacjent Astra 1.4 turbo LPG.

 

 

 

A może takie coś:

Ciut starsze, trochę większe, przejechane ma więcej

 

https://www.mmcars.pl/samochody-uzywane/opel/1-4t-140km-kombi-edition-mm-cars-warszawa-7299

 

silnik ten sam, przynajmniej nie zepsuty LPG firmy LandiRenzo.....

Robisz program na 160-170KM, gazujesz i jezdzisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wujekcybul napisał:

Brac demo ja juz tak 2 kupilem a $ w kieszeni. Choc jak nie zawsze sie oplaca czesto daja dobra cene na ubezpieczenie i lepsze warunki kredytowe na nowke.

 

Finansowanie ogarnąłem sobie sam, więc jest identyczne.

Ubezpieczenie praktycznie identyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Jesli bardzo Ci zalezy na tych fotelach to raczej demo, zeby pozniej nie zalowal bo tego latwo nie dolozysz...

IMHO 10% znizki za demo to nie jest jakas super oferta i ja bym wzial nowe.

Zobacz jeszcze czy nie bedzie roznic w ubezpieczeniu/finansowaniu na korzysc nowego.

Gdyby roznica byla z 10kPLN to nawet bym sie nie zastanawial i bral demo ;]

 

Powiem tak - była nówka z pakietem zimowym i upgrade2, tak jak ta demówka - cena po rabatach 68 kpln, czyli 8 tyś różnicy, więc tego w ogóle nie brałem pod uwagę.

Decyzja zapadła, biorę demówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomy napisał:

Rzuć monetą :)

Chyba jednoznacznej decyzji tutaj nie dostaniesz, ile ludzi tyle opinii.

Nowy z placu, będziesz miał od ręki?

Ta używka to zdaje się był sedan, nówka też sedan, czy może jednak kombi?

Ja jeśli nówkę to brałbym kombi :oki:

 

gdyby było kombi, nie byłoby o czym gadać

nówka z placu, demo z placu

nówka w kolorze biegunka metallic, nie przekonuje mnie

demówka czarna, i mnie i żonie się najbardziej podoba (no może jeszcze darkmoon, ale nie było)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sebbeks napisał:

Ta cena za demo jest już ostateczna czy wyjściowa do rozmów? Osobiście jakby zrobili 56k to zdecydowanie demo. Sam wziąłem demówkę Clio w tym roku i jak na razie nie odczuwam jakoś tego, że wcześniej było zarejestrowany i z małym przelotem, a dość spora suma zaoszczędzona z tego powodu.

 

Wyjściowa  ostateczna, parę stówek urwałem. Niestety wchodzi jakiś nowy przepis unijny i ten silnik nie będzie spełniał już norm, w związku z tym z konfiguratora już się go nie da zamówić, a te co są znikają w szybkim tempie, bo to jedyne sensowne auto z fabrycznym gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 51cent napisał:

 

 

A może takie coś:

Ciut starsze, trochę większe, przejechane ma więcej

 

https://www.mmcars.pl/samochody-uzywane/opel/1-4t-140km-kombi-edition-mm-cars-warszawa-7299

  

silnik ten sam, przynajmniej nie zepsuty LPG firmy LandiRenzo.....

Robisz program na 160-170KM, gazujesz i jezdzisz

 

Pięć koła więcej, plus trzy koła za gaz, samochód bez żadnej gwarancji (do Astry mam 5 lat), no i skoro Astra z tym motorem jest na styk pod względem osiągów, to Insignia byłaby max mułem.

A Astra pewnie też się chipa doczeka prędzej czy później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bizz napisał:

 

 

7 minut temu, bizz napisał:

 bo to jedyne sensowne auto z fabrycznym gazem.

 

 

auto może i sensowne, ale LPG w wykonaniu LR to dziadostwo.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, 51cent napisał:

 

 

 

auto może i sensowne, ale LPG w wykonaniu LR to dziadostwo.....

 

Wiem, to też jest jedna z rzeczy które mnie bolą w tym aucie, tak jak fakt że to sedan i manual. Ale akurat w tym modelu najwięcej naszych oczekiwań się zbiegło - nie da się kupić samochodu idealnego, chyba że dysponuje się bardzo elastycznym budżetem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem sporo astrą J (jakieś 150 tys km) i szczerze tego auta w życiu bym nie kupił. Teraz mam Astre K i jest dzień do nocy, auto 100 razy lepsze. 

Nie mniej jednak gratuluje wyboru, i oby służyła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdajesz sobie sprawę, że gwarancja na LPG fabryczne to iluzja? W ASO nikt nie ma pojęcia jak działa instalacja gazowa. Podłączają "pod komputer", kasują błędy, robia autoadaptację i mówią, że będzie dobrze. Nie mają pojęcia dlaczego działa, dlaczego przestaje i jak to naprawić.

Sama instalacja nie jest jakaś wybitna, poza ladnie zabudowaną centralką i wskaźnikiem poziomu gazu w zegarach.

A najlepsze jest to, że niezależny warsztat LPG też nie bardzo ma jak się podpiąć, bo instalacja jest powiązana z ECU benzynowym i nie ma normalnej, osobnej wtyczki diagnostycznej.

 

Pocieszające jest, że przeważnie pierwsze 30-40 tys. km jeździ to bezawaryjnie 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ghost2255 napisał:

Zdajesz sobie sprawę, że gwarancja na LPG fabryczne to iluzja? W ASO nikt nie ma pojęcia jak działa instalacja gazowa. Podłączają "pod komputer", kasują błędy, robia autoadaptację i mówią, że będzie dobrze. Nie mają pojęcia dlaczego działa, dlaczego przestaje i jak to naprawić.

Sama instalacja nie jest jakaś wybitna, poza ladnie zabudowaną centralką i wskaźnikiem poziomu gazu w zegarach.

A najlepsze jest to, że niezależny warsztat LPG też nie bardzo ma jak się podpiąć, bo instalacja jest powiązana z ECU benzynowym i nie ma normalnej, osobnej wtyczki diagnostycznej.

 

Pocieszające jest, że przeważnie pierwsze 30-40 tys. km jeździ to bezawaryjnie 😄

 

Na forum Astraklub jest caly watek na ten temat i jakos ludzie bardzo nie narzekaja, chyba ze na ceny przegladow/serwisu LPG.

Na AK tez kilka osob ujezdza taka Astre z LPG i zadowoleni, wiec chyba troche przesadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kontakt z takimi ASTRAMI, które nie chciały jeździć na LPG i miały to fabryczne LANDI.

Może mając kontakt z branżą LPG nie jestem obiektywny, bo informacje mam przeważnie od tych, co mają problemy, a ci, co jeżdżą, to widzimy się tylko na przeglądach, ale ja nie jestem zwolennikiem tego fabrycznego rozwiązania.

Za cenę jednej wizyty w ASO wymieniasz pół instalacji "aftermarketowej" i naprawisz ją w kazdym warsztacie. Mnie to bardziej przekonuje, ale szanuję odmienne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ghost2255 napisał:

Miałem kontakt z takimi ASTRAMI, które nie chciały jeździć na LPG i miały to fabryczne LANDI.

Może mając kontakt z branżą LPG nie jestem obiektywny, bo informacje mam przeważnie od tych, co mają problemy, a ci, co jeżdżą, to widzimy się tylko na przeglądach, ale ja nie jestem zwolennikiem tego fabrycznego rozwiązania.

Za cenę jednej wizyty w ASO wymieniasz pół instalacji "aftermarketowej" i naprawisz ją w kazdym warsztacie. Mnie to bardziej przekonuje, ale szanuję odmienne zdanie.

 

Ja sie opieram na tym co wycztalem na forum Astry...

Sam z premedytacja wybralem wersje noPB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, bizz napisał:

 

Wyjściowa  ostateczna, parę stówek urwałem. Niestety wchodzi jakiś nowy przepis unijny i ten silnik nie będzie spełniał już norm, w związku z tym z konfiguratora już się go nie da zamówić, a te co są znikają w szybkim tempie, bo to jedyne sensowne auto z fabrycznym gazem.

To jak ostateczna i demo w dodatku z przebiegiem 8kkm, gdzie to jak na demo jest jeden z wyższych i z tamtego roku to rabat cenowy rzędu 10-12% dupy nie urywa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, bizz napisał:

 

Wyjściowa  ostateczna, parę stówek urwałem. Niestety wchodzi jakiś nowy przepis unijny i ten silnik nie będzie spełniał już norm, w związku z tym z konfiguratora już się go nie da zamówić, a te co są znikają w szybkim tempie, bo to jedyne sensowne auto z fabrycznym gazem.

 

To pewnie za chwile calkiem wycofaje Astre J ze sprzedazy, bo watpie ze bedzie im sie oplacalo dostosowac pod nowszy silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Ja sie opieram na tym co wycztalem na forum Astry...

Sam z premedytacja wybralem wersje noPB.

Ja jak poczytałem forum astry, to odechciało mi się fabryki w LPG, tak że albo czytaliśmy inne forum, albo nie szukaliśmy info na ten sam temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ghost2255 napisał:

Miałem kontakt z takimi ASTRAMI, które nie chciały jeździć na LPG i miały to fabryczne LANDI.

Może mając kontakt z branżą LPG nie jestem obiektywny, bo informacje mam przeważnie od tych, co mają problemy, a ci, co jeżdżą, to widzimy się tylko na przeglądach, ale ja nie jestem zwolennikiem tego fabrycznego rozwiązania.

Za cenę jednej wizyty w ASO wymieniasz pół instalacji "aftermarketowej" i naprawisz ją w kazdym warsztacie. Mnie to bardziej przekonuje, ale szanuję odmienne zdanie.

 

Niestety, jak już pisałem to auto to wypadkowa wielu czynników. Kupując cokolwiek innego i dokładając gaz - tracę gwarancję. Wywalając 60 kpln jednak gwarancję chciałbym mieć. Wydawać 60 kpln na auto bez gazu przy moich przebiegach - nie ma najmniejszego sensu.

Na szczęście 21 wiek jest, internet jest, fora są. W zasadzie nie ma już problemu którego nie da się ogarnąć, a że trzeba z autem podjechać 300 km do kogoś kumatego? Trudno... 

 

Wziąłem wszystkie plusy i minusy, byłem w salonie KAŻDEJ marki, wygrała Astra. Co będzie, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebbeks napisał:

To jak ostateczna i demo w dodatku z przebiegiem 8kkm, gdzie to jak na demo jest jeden z wyższych i z tamtego roku to rabat cenowy rzędu 10-12% dupy nie urywa. 

Są chętni, to i cena się trzyma.

Chociaż to nie takie oczywiste.

Chociaż na telefonie nie mogę odpalić linka od @51cent to podejrzewam, że wiem jakie auto wstawił.

MMCars mimo przeskoku roku kalendarzowego zbyt skłonne do obniżek nie jest, a wiem za ile je odkupili i ile chcą ugrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sebbeks napisał:

To jak ostateczna i demo w dodatku z przebiegiem 8kkm, gdzie to jak na demo jest jeden z wyższych i z tamtego roku to rabat cenowy rzędu 10-12% dupy nie urywa. 

 

Nie miał dupy urywać - miało być auto za rozsądną cenę spełniającą większą część wymagań.

Kupowałem samochód, nie rabat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bizz napisał:

 

Kupowałem samochód, nie rabat...

A sprawdzałeś u innego dealera? Wychodzę z takiego założenia, że korzystniej jest pojechać do innego dealera np. 250-300km jeżeli da choćby 3-4 tysiące zł taniej za takie samo auto, bo po co przepłacać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 22:54, Sebbeks napisał:

A sprawdzałeś u innego dealera? Wychodzę z takiego założenia, że korzystniej jest pojechać do innego dealera np. 250-300km jeżeli da choćby 3-4 tysiące zł taniej za takie samo auto, bo po co przepłacać. 

astra J 140 km z lpg bez metalika i bez pakietu Upgrade (1 czy 2) była do kupienia w odp. momencie (przy wyprzedazach) w cenie 55+

U mnie (upgrade 1) rabat wyszedl kolo 19 procent, podobnie u spad a (upgrade 2)- porównaj sobie z Twoimi ofertami przedwyprzedażowymi oraz tymi demówkami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wawo napisał:

astra J 140 km z lpg bez metalika i bez pakietu Upgrade (1 czy 2) była do kupienia w odp. momencie (przy wyprzedazach) w cenie 55

 

Za 55 to byly do kupienia 1.6 NA...

Nie widzialem zadnej 1.4T tym bardziej z LPG za mniej niz 60kPLN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

Za 55 to byly do kupienia 1.6 NA...

Nie widzialem zadnej 1.4T tym bardziej z LPG za mniej niz 60kPLN...

Nie rozmawiałeś, za 57- spokojnie do kupienia. Operujemy na rabatach rzędu 19 procent. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 16:06, bizz napisał:

Pacjent Astra 1.4 turbo LPG.

Nowe po rabatach 66 kpln

Używka po jakimś dyrektorze w Oplu, salon pierwszym właścicielem, przebieg 8 tyś km, z września 2017 - 59900 PLN

Przy czym ta używka ma dodatkowo komplet opon na zimę i grzane fotele które lubię

 

Muszę się dziś zdecydować, ja stawiam na demówkę bo mnie 6 koła nie swędzi, ale szwagier ostro namawia na nowe, bo "wypierdziane to już, nie wiadomo jak ktoś jeździł, rok gwarancji krócej, za 5 lat będzie mniej warte"

 

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

 

Demo, ale wynegocjuj jeszcze rabat na roczny serwis, który za chwile wpadnie, przegląd rejestracyjny bo w sumie to będzie kosztować Cię we wrześniu około 800 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 16:06, bizz napisał:

Pacjent Astra 1.4 turbo LPG.

Nowe po rabatach 66 kpln

Używka po jakimś dyrektorze w Oplu, salon pierwszym właścicielem, przebieg 8 tyś km, z września 2017 - 59900 PLN

Przy czym ta używka ma dodatkowo komplet opon na zimę i grzane fotele które lubię

 

Muszę się dziś zdecydować, ja stawiam na demówkę bo mnie 6 koła nie swędzi, ale szwagier ostro namawia na nowe, bo "wypierdziane to już, nie wiadomo jak ktoś jeździł, rok gwarancji krócej, za 5 lat będzie mniej warte"

 

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

 

Demo. Masz auto, którym już ktoś 8kkm przejechał i sprawdził czy nie wadliwy egzemplarz.

:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, tomy napisał:

Albo przejechał 8kkm, stwierdził że wadliwy i zmienił na inny. :hehe:

 

Wystarczy sprawdzić historię serwisową przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 19:43, bizz napisał:

 

Pięć koła więcej, plus trzy koła za gaz, samochód bez żadnej gwarancji (do Astry mam 5 lat), no i skoro Astra z tym motorem jest na styk pod względem osiągów, to Insignia byłaby max mułem.

A Astra pewnie też się chipa doczeka prędzej czy później.

 

Ja się trochę na wynajmach najeździłem zafirą 1.4T i jeszcze w automacie i tragedii nie było a sporo po górach tym latałem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, tomy napisał:

Albo przejechał 8kkm, stwierdził że wadliwy i zmienił na inny. :hehe:

 

To jest po leasingu pracowniczym Opla, czyli dbaj jak o swoje bo inaczej przy zdaniu do dealera dopłacisz za ponadnormatywne zużycie auta. Oni dostają auta na 6 miesięcy w leasing i zwracają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 22:54, Sebbeks napisał:

A sprawdzałeś u innego dealera? Wychodzę z takiego założenia, że korzystniej jest pojechać do innego dealera np. 250-300km jeżeli da choćby 3-4 tysiące zł taniej za takie samo auto, bo po co przepłacać. 

 

szukałem auta po całej Polsce, wziąłem najkorzystniejszy cenowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 16:06, bizz napisał:

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

Bo jest nowe. Bierz to - parę klocków w kieszeni.

Przez tyle kilometrów to trudno samochodowi zaszkodzić. Znajomy kilka lat temu kupił hot-hatcha który miał niecałe 10 kkm przebiegu. Niedługo później wg briefu znalazł na facebooku poprzedniego właściciela, a tam były zdjęcia że pierwszy właściciel z niemiec jeździł nim niemal co weekend po Nurburgringu. Poza mocno zużytymi oponami i klockami które zaczęły się odzywać krótko po zakupie nic innego w tym samochodzie nie rozsypało się wcześniej niż mądrość tłumów w internecie opisywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

Za 55 to byly do kupienia 1.6 NA...

Nie widzialem zadnej 1.4T tym bardziej z LPG za mniej niz 60kPLN...

 

To musiały podrożeć, bo parę m-cy temu na pewno stały na placach nówki z LPG za 60k do wyboru do koloru.

Jak ten, tylko pomalowany :phi: https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-sedan-140-km-turbo-z-fabrycznym-lpg-od-reki-ID6A4nAR.html

Bez LPG za 57-58k (1.4T). Wersja Enjoy z metalikiem.

Białe golasy z 1.6 za 51k widziałem (edit: teraz też są, nawet za 48...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wawo napisał:

Nie rozmawiałeś, za 57- spokojnie do kupienia. Operujemy na rabatach rzędu 19 procent. 

 

haha!

 

niestety, nie pokrywa się to z rzeczywistością... za 55 kpln nie kupisz nawet demówki, a co dopiero nowe auto.. z upgrade 1 60 kpln równe i ani grosza mniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, iwik napisał:

 

To musiały podrożeć, bo parę m-cy temu na pewno stały na placach nówki z LPG za 60k do wyboru do koloru.

Jak ten, tylko pomalowany :phi: https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-sedan-140-km-turbo-z-fabrycznym-lpg-od-reki-ID6A4nAR.html

Bez LPG za 57-58k (1.4T). Wersja Enjoy z metalikiem.

Białe golasy z 1.6 za 51k widziałem.

 

raczej staniec, ja sie tym interesowalem jakies 1,5 roku temu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KJO napisał:

 

Ja się trochę na wynajmach najeździłem zafirą 1.4T i jeszcze w automacie i tragedii nie było a sporo po górach tym latałem... 

 

wiesz, kwestia porównania po prostu... jak wsiadłem do taj Astry z wolnossącej benzyny 200 koni, to wydawała mi się mułem mimo turbo, jak wsiadłem teraz z Polówki 85konnej to już poczułem że nawet jedzie - grunt, żeby była bezawaryjna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2018 o 16:06, bizz napisał:

Muszę się dziś zdecydować, ja stawiam na demówkę bo mnie 6 koła nie swędzi, ale szwagier ostro namawia na nowe, bo "wypierdziane to już, nie wiadomo jak ktoś jeździł, rok gwarancji krócej, za 5 lat będzie mniej warte"

 

Gwarancję i tak przedłużam na 5 lat. Auto wygląda jak nowe, jeździ jak nowe, nawet miernikiem przeleciałem - sprzedawca sam udostępnił, ja bym nie wpadł na taki pomysł:)))

W odczuciach oba auta będą identyczne - lekko używany i zupełnie nowe - jeżdżą praktycznie tak samo.

Za pół roku nowy będzie miał powiedzmy 6 tysięcy, a demówka 12 tysięcy km - i oba będą używane.

Różnica dziś w zakupie 6 kPLN za 5 lat będzie sporo mniejsza. Po prostu jesteś w tej chwili beneficjentem dużej utraty wartości. I jeśli auto nie jest zniszczone, rozbite - to jest dobry interes.

Fetysz posiadania nówki sztuki jest przesadzony.

 

Sam kupiłem w zeszłym roku auto, którego nie powinno się kupować jako demo - bo mocny kompakt - Leona Cupra. Niemniej jednak cena była bardzo ok, w stosunku do auta nowego (tu cena jak dla mnie jest za duża - demówka była ca 30% tańsza).

Rok jeździ bezproblemowo, a planuję go sprzedać jeszcze na gwarancji. Drugi raz zrobiłbym tak samo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bizz napisał:

 

haha!

 

niestety, nie pokrywa się to z rzeczywistością... za 55 kpln nie kupisz nawet demówki, a co dopiero nowe auto.. z upgrade 1 60 kpln równe i ani grosza mniej...

To nie haha Kolego tylko realia "wyprzedazy" z roku 2016 (i pewnie kolejnych lat). Moja Astra J zostala kupiona z rabatem koło 19 procent od ceny katalogowej. W lipcu nie mamy wyprzedaży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.