Skocz do zawartości

Blad 1206


fanlan

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Przypadek niby ale zapytam.

Otoz  w dzien wyjazdu nad morze, zapakowany na maxa, rowery, box i....swist, pada na waz gomowy od intercoolera do dolotu, tym razem dolny. Ujechalem ze 30-40 km  auto bez mocy, spalanie 10 no i po 20- min jazdy wlaczyl sie CHECK auto zmulone na maxa.

Podjechalem do lokalnego warsztatu na "latanie" rury co zrobili ale podpieli kompa i pokazalo blad 1206. Macher w serwisie Bosch, zapisal blad, taka opcja w kompie, po czym skasowal. jazda probna, rura szczelna ale wywala blad.

Zapchanie filtra bylo ok 35%

Oczywiscie tryb awaryjny, autem wrocilem do domu, wzialem inne i na  wakacje.

 

Machery mowili, z ekonieczne jest wypalanie serwisowe ale jak, skoro zapchanie pod domem mialem 45%?

Wstepne ogledziny wydechu, rurek nic nie daly/

Czy to przypadek, czy moze konsekwencja jazdy S5 z roszczelnionym dolotem?

Nadmienie, ze DPF zawsze wypala mi sie co 900-1200 km, dbam o niego, sprawdzam, nigdy nie przerywam wypalania i zawsze jade jakas obwodnica by wywolac wypalanie i zakonczyc.

Dzieki za ew sugestie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź przewody ciśnieniowe które są podłączone do czujników przed i za DPF, mogły sparcieć i komputer błędnie odczytuje stan zapchania filtra.

Lub któryś czujnik głupieje.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Kazu napisał:

Sprawdź przewody ciśnieniowe które są podłączone do czujników przed i za DPF, mogły sparcieć i komputer błędnie odczytuje stan zapchania filtra.

Lub któryś czujnik głupieje.

 

Hej, wstepne ogledziny nie wykazaly uszkodzen, ale moze byc mikro dziurka.

Jeden czujnik na sciance grodziowej, a drugiego gdzie szukac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przeczytalem caly watek no i posprawdzalem w FESie

 Przy 50% zapchania mam na jalowym ok 30mbar, przy 2000 rpm ok 130, jak depne na postoju pod 4000+ to i nawet dobija do 600mbr ale w garazu bledu nie wywali.

Dzis jechalem obwodnica i niestety po ok 1-1,5 km blad, odciecie mocy. pbrpty tak ok 3000rpm, na pokladzie ok 169 kg lacznie

Wczoraj spokojniej ok 3000 km i bledu brak.

Wtryski na jalowym czwarty +2,1,

Dziwne bo stalo sie to po rozszczelnbonej rurze dolnej za intercoolerem i proba jazdy ok 10-20km/.

Na dniach wz mechanikiem polookam pod autem , moze jakis gryzon posmakowal to i owo, bo autyo jakos cugu nie ma. Wiemm to tylko 120KM a i masa niemala ale wolalbym by lepiej to sie krecilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, HARDTECHNO napisał:

W tym watku wyżej problem dotyczył kolektora. Może u ciebie też w tym problem?

Ja dalem linka do tego bo tam bylo o czujnikach dpf. A kolektor u kolegi pewnie winny nie jest, bo ma 8v a tam klap wirowych nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.07.2018 o 14:47, Kazu napisał:

Ja dalem linka do tego bo tam bylo o czujnikach dpf. A kolektor u kolegi pewnie winny nie jest, bo ma 8v a tam klap wirowych nie ma.

Temat opanowany.

Poczytalem, podumalem i  droga dedukcji doszedlem do wniosku, ze czujniki dobre i...

Po rozszczelnionym dolocie spada moc, auto dymi, sadzy garsciami pcha wiec zapycha DPFa ponadnormatywnie.

% zapchania to  wyliczenia wg formuly ile odpalen, jaka predkosc, czas pracy silnika i takie tam.

Komp pokazywal 50% wiec wg niego nie mozna podjac proby wypalania, filtr zapchany na maxa, ale auto jeszcze odpalalo, jakos jechalo bez obciazenia.

Juz pomysl na serwisowke ale jak wymusic skoro jest 50%?

Zaryzykowalem i kupilem k2DPF cleaner, 60zl, chwila w kanale, potem wg instrukcji i jazda pol h S-ka,

Bledu brak nawet przy obciazeniu i kreceniu pod 4k.

Zatem wniosek warto raz na jakis czas mimo wszystko zerknac na przewody gumowe w juz 8-12 letnich cromkach.

Poczekam teraz na zapchanie zeby normalnie wypalic DPF-a

Dotychczas DPF w miescie wypalal mi sie co ok 800-9-- km, w trasie nawet pod 1900km jak autostratowo wiec uznaje ze jest w stanie  dobrym i nie mysle o wycince.

Jesli moj przypadek komus pomoze swietnie.

Temat zamykam poki co.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.