Majkiel Napisano 20 Lipiec 2018 Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kompresorem. Nie potrzebuję niewiadomo czego, napompować koła, przedmuchać coś, itp. Nie chcę więc wydawać kupy kasy, a jednocześnie nie chcę tej kasy wyrzucić w błoto. W ofercie LM mają obecnie dwa urządzenia w promocji: Hagen za 295 zł i Stanley za 419 zł Obydwa o zbliżonych parametrach, Stanley 50% droższy od Hagena - warto dopłacić do "marki" czy to robią te same chińskie rączki, tylko naklejka inna? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
trychu Napisano 20 Lipiec 2018 mam jeszcze 50l metabo z LM, do sporadycznego użytku spoko ale do malowania już slabo. pneumata też uciągnął ale już się zużył Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Ucando Napisano 24 Lipiec 2018 Myślę, że jak na opisane przez Ciebie potrzeby ten pierwszy kompresor będzie ok. Ma dobre opinie a w dodatku jest przecież na gwarancji. Do pompowania kół itp. w zupełności wystarczy. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach