Lynda Napisano 31 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 Dobzi ludzie podpowiedzcie, bo mnie tutaj już gadajo, że w paranoje wpadam po tym jak ostatnio kumplowi w trasie rąbnął kapeć (ale przyznać trzeba, że stary kartofel z zapasu ) Czy takie uszkodzenie już dyskwalifikuje kapcia czy można tym śmigać dalej bez stresu Opona ma przejechane 4 tysiące, więc jak jednak zmienię teraz to kupuję jedną, bo bieżnika ledwo co liznąłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxit Napisano 31 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 Nie bardzo widać jak głębokie jest uszkodzenie. Miałem kiedyś większe po spotkaniu z krawężnikiem. Po jakimś czasie się rozszczelniło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 31 Lipca 2018 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 3 minuty temu, Maxit napisał: Nie bardzo widać jak głębokie jest uszkodzenie. Miałem kiedyś większe po spotkaniu z krawężnikiem. Po jakimś czasie się rozszczelniło. z głębokością to jest płytkie - ze 2mm? Tylko jak widać krecha pojawiła się też nad (pod - zalezy jak się ustawi koło ). Jakbym nie miał do przejechania ~2000Km w najbliższym czasie tylko latał ciągle dookola komina to bym wrzucił na tył i śmigał, ale ta trasa mnie lekko niepokoi - a 160 to nie jest jakiś mega wydatek dla świętego spokoju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxit Napisano 31 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 To lepiej kup nową, jeśli jest dostępna. Będziesz spokojniejszy. Nie widać też, czy metalowe wzmocnienie jest całe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 31 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 Trzeba by odchylić gumę, poświecić i zobaczyć czy nie widać osnowy. Jeśli nie widać i nie ma balona w tym miejscu to nic jej nie jest. Jeśli widać osnowę i nie jest uszkodzona to można wulkanizować tylko czy jest sens przy koszcie nowej? Jeśli osnowa jest widocznie uszkodzona to do śmieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 31 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 ledwo draśnięta.ale dla pewności i weryfikacji podjedź do wulkanizatora i niech się on wypowie, bo tacy prorocy co kartofle jedzą to gówno wiedzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 1 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 12 godzin temu, Lynda napisał: Dobzi ludzie podpowiedzcie, bo mnie tutaj już gadajo, że w paranoje wpadam po tym jak ostatnio kumplowi w trasie rąbnął kapeć (ale przyznać trzeba, że stary kartofel z zapasu ) Czy takie uszkodzenie już dyskwalifikuje kapcia czy można tym śmigać dalej bez stresu Opona ma przejechane 4 tysiące, więc jak jednak zmienię teraz to kupuję jedną, bo bieżnika ledwo co liznąłem W Terrano w tym miejscu mam rozciętą oponę, na wylot, jakbyś wbił nóż. Powietrze oczywiście momentalnie zeszło. To było ze dwa lata temu. Znajomy wulkanizator dobrze oczyścił, założył wieeeelką grubą łatę od środka i zrobiłem tak trochę ponad 20000km. To Twoje uszkodzenie to nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patgaw Napisano 1 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Mam podobne i jezdze ponad rok na wiekszym cisnieniu niz zalecane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 1 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 15 godzin temu, Lynda napisał: Dobzi ludzie podpowiedzcie, bo mnie tutaj już gadajo, że w paranoje wpadam po tym jak ostatnio kumplowi w trasie rąbnął kapeć (ale przyznać trzeba, że stary kartofel z zapasu ) Czy takie uszkodzenie już dyskwalifikuje kapcia czy można tym śmigać dalej bez stresu Opona ma przejechane 4 tysiące, więc jak jednak zmienię teraz to kupuję jedną, bo bieżnika ledwo co liznąłem Rok temu nabawiłem się większego zadziora, oglądało dwóch gumiarzy. Uszkodzona była tylko zewnętrzna guma, do osnowy nie doszło, więc zalali to na gorąco i jeździ. Niski profil, spore ciśnienie, wolno nie jeżdżę, kilometrów trochę robię, jakieś bardzo lekkie Grande punto też nie jest. Także jak drutów nie widać to nie obawiałbym się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 1 Sierpnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Miałem wieksze uszkodzenia i nic tym nie robiłem. Jak nie widać drutów - to sie nie przejmuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 1 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Zajechałem do oponiarza po drodze do domu dzisiaj. Tak jak mówiliście Obejrzał i powiedział jeździć i się nie martwić takim czymś - ale "dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którzy się przejmują stanem opon" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.