Skocz do zawartości

Najmniej kłopotliwy "automat"


umberto

Rekomendowane odpowiedzi

Powoli przymierzam się do zmiany auta i tym razem chciałbym cos z automatyczną skrzynią biegów .

Wystarczy kompakt, silnik benzynowy.

Zakładamy budżet do ok.80 tys, jak najmłodsze z możliwością leasingowania.

Fajnie, by auto było w miarę dynamiczne, powiedzmy ok.10 s do 100 (lub mniej :) )

Dobrze by było, by gwarancja była jak najdłuższa  darmowa lub za dopłatą.

Jakieś sugestie? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, eMdzeJ napisał:

wszystkie nowe auta z PSA mają EAT6 albo EAT8. Z tego co wiem to EAT6 to Aisin a EAT8 chyba też ale nowszy.

A jak wygląda jakość obecnie produkowanych aut francuskich?

Nie uprzedzam się do żadnej marki, ale sławetne problemy z elektryką trochę studzą zapędy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, umberto napisał:

A jak wygląda jakość obecnie produkowanych aut francuskich?

Nie uprzedzam się do żadnej marki, ale sławetne problemy z elektryką trochę studzą zapędy..

 

Kupować nie nowe modele, ale takie najlepiej już po FL. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

Kupować nie nowe modele, ale takie najlepiej już po FL. 

Typowa rozterka kupującego: kupic nowy model. czy po FL?

 

Jak kupisz nowy, to długo jest modelem bieżącym, ale borykasz się z problemami wieku dziecięcego.

Jak kupisz po FL, to z awaryjnością jest lepiej, ale zaraz jeździsz poprzednim modelem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, umberto napisał:

A jak wygląda jakość obecnie produkowanych aut francuskich?

Nie uprzedzam się do żadnej marki, ale sławetne problemy z elektryką trochę studzą zapędy..

Jak dla mnie to niepotwierdzona plotka. Jeździłem 7 lat wypakowaną po brzegi elektroniką Laguną III z automatem i nie działo się kompletnie nic. Teraz kupiłem C4 Picasso EAT6 i też nie spodziewam się jakiś wielkich problemów. 

 

Jak jeździsz praktycznie tylko w mieście i nie przeszkadza Ci wycie to bierz hybrydę od Toyoty. W innych przypadkach szukaj klasycznego automatu. Za ~86 tys startuje Kia Niro. Hybryda niestety ze skrzynią 2 sprzęgłową ale z 7 letnią gwarancją. To takie mocniej podwyższone kombi, na pewno nie SUV jak to nazywa KIA. Plus jest taki, że układ hybrydowy działa też przy wyższych prędkościach wiec bardziej nadaje się do tras mieszanych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, eMdzeJ napisał:

Jak dla mnie to niepotwierdzona plotka. Jeździłem 7 lat wypakowaną po brzegi elektroniką Laguną III z automatem i nie działo się kompletnie nic. Teraz kupiłem C4 Picasso EAT6 i też nie spodziewam się jakiś wielkich problemów. 

 

W autobusie jedyne problemy mam natury kosmetycznej: tutaj chrom z kluczy odchodzi (naprawione na gwarancji), tutaj coś skrzypi (naprawione na gwarancji), tutaj coś się tłucze (naprawiane na gwarancji - muszę zrobić drugie podejście)... Elektryka czy mechanika absolutnie bez zarzutu...

 

Cytuj

Jak jeździsz praktycznie tylko w mieście i nie przeszkadza Ci wycie to bierz hybrydę od Toyoty. W innych przypadkach szukaj klasycznego automatu. Za ~86 tys startuje Kia Niro. Hybryda niestety ze skrzynią 2 sprzęgłową ale z 7 letnią gwarancją. To takie mocniej podwyższone kombi, na pewno nie SUV jak to nazywa KIA. Plus jest taki, że układ hybrydowy działa też przy wyższych prędkościach wiec bardziej nadaje się do tras mieszanych. 

 

Jakieś mity powtarzasz. Układ hybrydowy działa - wychwytuje energię przy hamowaniu i oddaje ją przy przyśpieszaniu - przy każdej prędkości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grogi napisał:

 

 

Jakieś mity powtarzasz. Układ hybrydowy działa - wychwytuje energię przy hamowaniu i oddaje ją przy przyśpieszaniu - przy każdej prędkości. 

no własnie nie. zobacz jak działa ecvt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, eMdzeJ napisał:

no własnie nie. zobacz jak działa ecvt

 

Przez trzy lata widziałem na własne oczy i mam dość silne przekonanie co do tego jak działa :) 

Powyżej 69 km/h silnik elektryczny nie działa samodzielnie - co nie znaczy, że nie działa wcale. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, umberto napisał:

Co złego jest w skrzyni dwusprzegłowej? 

Tak wprost złego to nic. Potencjalnie utrzymanie samochodu ze skrzynią dwusprzęgłową może być po paru latach bardziej kosztowne niż samochodu z klasycznym automatem: 

- są sprzęgła, wię po 150 - 250 kkm (w zależności od modelu samochodu, stylu jazdy) trzeba wymienić sprzęgła - parę klocków to kosztuje,

- często jest koło dwumasowe, jak w manualu - też kiedyś padnie i pochłonie parę klocków,

- do tego wymiany oleju w mechatronice/samej skrzyni. 

W hydrauliku - co 60-80 kkm (zależy jak zaleca producent) zmieniasz olej i po całej jej obsługowości.

Ludzie naczytali się, że są tacy, którzy mieli problemy z DSG i teraz wszystkie dwusprzęgłowe wrzucane są do jednego wora jako samo zło, a z rzeczywisością to nie ma za wiele wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, umberto napisał:

Co złego jest w skrzyni dwusprzegłowej? 

teoretycznie nic. Ale ja kupuje auta na 200 tys. W normalnej skrzyni hydro w tym czasie zmienię olej ze 3 razy (przy moim stylu jazdy i trasach jakie przejeżdżam). We większości skrzyni 2 sprzęgłowych taki przebieg nie jest bezobsługowy. Wymiany oleju nie liczę bo to we większości i tak się robi. Są tam normalne sprzęgła (i to dwa), jest 2-masa. Są jeszcze sprawy awaryjności. Suche DSG rzadko kiedy przejeżdżają 100 tys bez jakiejś awarii a takie są wkładane do aut jakie rozważasz. 

 

Mi np nie podoba się jak jeżdżą 2sprzegłowki przy pełzaniu/ jeździe w korkach. Ja widzę różnicę na niekorzyść w porównaniu do klasycznego automatu.

 

Zobacz ile koncernów po początkowym zachwycie nad tymi skrzyniami wymienia je na klasyczne automaty. Np popatrz na Forda. Większość nowych aut (szczególnie benzyn) jest już w ofercie tylko z klasycznym automatem a jeszcze parę lat temu królował wszędzie powershift. Po prostu awaryjność była za duża. Dla mnie liczy w aucie przede wszystkim św spokój. Może gdybym kupował auta nowe i sprzedawał zaraz przed końcem gwarancji to bym na to nie zwracał tak uwagi ale tak nie jest. 

 

Oczywiście to moje prywatne zdanie i obserwacje wiec zawsze znajdzie się ktoś kto ma inne zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.08.2018 o 21:06, paulluck napisał:

Aurias Hybrid, przyspieszenie to co prawda 10 z hakiem ale automat jest nie do zabicia i przy okazji mało pali.

 

 

I pięknie wyje jak kojot :)

 

Najmniej problemowy będzie "automat" w elektryku ;)

 

Tu bym szukał.

W grupie VAG masz gwarancje 4-5 lat za dopłatą, a Hyundai daje 5 lat.

 

1.4 TSI 140-150 KM + DSG7 malinowe połączenie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz do wycia się można przyzwyczaić, tyle, że nie zawsze depczesz "pedal to the metal" :)    Naciskając delikatnie gaz hybrydka jedzie bez wiekszego wycia i ładnie liniowo, bez szarpania przyspiesza :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kanu napisał:

Wiesz do wycia się można przyzwyczaić, tyle, że nie zawsze depczesz "pedal to the metal" :)    Naciskając delikatnie gaz hybrydka jedzie bez wiekszego wycia i ładnie liniowo, bez szarpania przyspiesza :)

 

 

W teorii tak. natomiast w praktyce te silniki same z siebie są bardzo głośne, nawet na postoju.

W trakcie jazdy dopóki jest możliwość jechać delikatnie to prawie ok, ale każde mocniejsze naciśnięcie gazu to katorga dla uszu, niestety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mrBEAN napisał:

 

W teorii tak. natomiast w praktyce te silniki same z siebie są bardzo głośne, nawet na postoju.

W trakcie jazdy dopóki jest możliwość jechać delikatnie to prawie ok, ale każde mocniejsze naciśnięcie gazu to katorga dla uszu, niestety.

 

Dochodzi jeszcze kwesta wyciszenia w danym aucie, niwelująca troszkę szkodliwe skutki dźwiękowe :)

 

Podsumowując, nie ma to jak klasyczna ręczna skrzynia, pozwalająca przeciągać na obrotach autko, wtedy to dopiero jest hałas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kanu napisał:

Dochodzi jeszcze kwesta wyciszenia w danym aucie, niwelująca troszkę szkodliwe skutki dźwiękowe :)

 

Podsumowując, nie ma to jak klasyczna ręczna skrzynia, pozwalająca przeciągać na obrotach autko, wtedy to dopiero jest hałas :)

 

Piszę na podstawie Aurisa hybrid i RAV4. 

 

Podsumowując polecam elektryka :ee: lub jak wyżej pisałem TSI + DSG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda jakość obecnie produkowanych aut francuskich?
Nie uprzedzam się do żadnej marki, ale sławetne problemy z elektryką trochę studzą zapędy..

Pug i Citroen bardzo dobrze. O Renault sie nie wypowiem, nie znam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.