Skocz do zawartości

50kPLN i lipa


lucash

Rekomendowane odpowiedzi

W ramach ciekawostki podzielę się jak się kończy poszukiwanie: Nowy Swift CVT. Załuję tylko że nie ma radaru ale za 55400 do miasta i niewielkie odległości poza wystarczy. Jest zadziwiająco duży w środku, ja z 185 cm mieszcze się za fotelem kierowcy bez problemu. Mam nadzieję że żona sobie z nim poradzi i nie będzie dziamgolić że za wielki ;) S-max póki co zostaje w rodzinie albo spełnię jakąś fanaberię motoryzacyjną zamieniając go na coś co mi do oka wpadnie;) Wakacje ostatnio są samolotowe więc duży samochód zbędny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach ciekawostki podzielę się jak się kończy poszukiwanie: Nowy Swift CVT. Załuję tylko że nie ma radaru ale za 55400 do miasta i niewielkie odległości poza wystarczy. Jest zadziwiająco duży w środku, ja z 185 cm mieszcze się za fotelem kierowcy bez problemu. Mam nadzieję że żona sobie z nim poradzi i nie będzie dziamgolić że za wielki  S-max póki co zostaje w rodzinie albo spełnię jakąś fanaberię motoryzacyjną zamieniając go na coś co mi do oka wpadnie Wakacje ostatnio są samolotowe więc duży samochód zbędny. 

Ciekawa jest ta zmiana kierunku default_zlosnik.gif ale sam rozważam podobnie, znaczy za jakiś czas zmienić większy na pierdzidelko default_zlosnik.gif

 

natapane Redmi5

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lucash napisał:

Nowy Swift CVT. Załuję tylko że nie ma radaru ale za 55400 do miasta i niewielkie odległości poza wystarczy.

 

To jest problem Swifta, że konfiguracje są od czapy i nie ma żadnych możliwości ich zmiany. Automatyczna skrzynia biegów? Tak, ale tylko z manualną klimą. Itp.

Wychodzi, że najsensowniejszą wersją (ale bez ASB!) jest Sport :bzik: A ten z kolei w Polsce jest z lekka za drogi... no i koło się zamyka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jfidelk napisał:

 

To jest problem Swifta, że konfiguracje są od czapy i nie ma żadnych możliwości ich zmiany. Automatyczna skrzynia biegów? Tak, ale tylko z manualną klimą. Itp.

Wychodzi, że najsensowniejszą wersją (ale bez ASB!) jest Sport :bzik: A ten z kolei w Polsce jest z lekka za drogi... no i koło się zamyka :) 

własnie wczoraj przechodziłem obok wystawionego w CH  sx4 i spojrzałem na cennik  ;l 

 

sx4  w wersji  1.4t bez automatu  kosztuje dokładnie tyle samo co  sx4 w wersji 1.0t  z automatem  ale też dokładnie tyle samo  co vitara  1.4t bez automatu 

i  nowy jimny  ;l;l;l 

swift sport 1.4t jest najtanszy bo cenia sobie na 80kpln   pozostałe  9kpln drożej  ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, jfidelk napisał:

 

To jest problem Swifta, że konfiguracje są od czapy i nie ma żadnych możliwości ich zmiany. Automatyczna skrzynia biegów? Tak, ale tylko z manualną klimą. Itp.

Wychodzi, że najsensowniejszą wersją (ale bez ASB!) jest Sport :bzik: A ten z kolei w Polsce jest z lekka za drogi... no i koło się zamyka :) 

Wcale mi to nie przeszkadza. Całość wygląda całkiem fajnie i przynajmniej 10 kPLN w kieszeni, nie wspominając już o bezawaryjności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lucash napisał:

Wcale mi to nie przeszkadza.

 

No oczywiste, że tobie nie, bo będzie żona jeździła :phi:

To jest kwestia priorytetów, ale dla mnie automatyczna klima jest najważniejszym wyposażeniem samochodu, więc marki, które ją sankcjonują mają u mnie dużego minusa :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jfidelk napisał:

 

No oczywiste, że tobie nie, bo będzie żona jeździła :phi:

To jest kwestia priorytetów, ale dla mnie automatyczna klima jest najważniejszym wyposażeniem samochodu, więc marki, które ją sankcjonują mają u mnie dużego minusa :) 

Nie wiem milalem i manualne i automatyczne. W czym ten automat lepszy? Najczesciej sam z siebie nie zwieksza sily nawiewu... Jak juz dwu strefowa to rozumiem ale takto nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wujekcybul napisał:

Nie wiem milalem i manualne i automatyczne. W czym ten automat lepszy? Najczesciej sam z siebie nie zwieksza sily nawiewu... Jak juz dwu strefowa to rozumiem ale takto nie.

Nie spotkalem sie jeszcze z automatem ktory by nie regulowal sily nadmuchu:nie_wiem:

Natomiast ja robie glownie krotkie trasy i dla mnie najlepsza opcja to semi automat.Nie musze myslec o temperaturza a z drugiej strony dzieki stalemu nawiewowi nie denerwuje mnie szalejacy na poczatku nawiew.Teraz mam 2-strefowy automat a  uzywam go tylko gdy jade w dalsza trase -na codzienne dojazdy wybieram zawsze tryb semi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wlad napisał:

Nie spotkalem sie jeszcze z automatem ktory by nie regulowal sily nadmuchu:nie_wiem:

Natomiast ja robie glownie krotkie trasy i dla mnie najlepsza opcja to semi automat.Nie musze myslec o temperaturza a z drugiej strony dzieki stalemu nawiewowi nie denerwuje mnie szalejacy na poczatku nawiew.Teraz mam 2-strefowy automat a  uzywam go tylko gdy jade w dalsza trase -na codzienne dojazdy wybieram zawsze tryb semi .

REguluje na poczatku a pozniej juz gorzej. Ustawiasz na 18 dmucha pozniej zwalnia i juz nie przyspiesza. Kila i Ford nie ogarniaja w VW bylo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujekcybul napisał:

REguluje na poczatku a pozniej juz gorzej. Ustawiasz na 18 dmucha pozniej zwalnia i juz nie przyspiesza. Kila i Ford nie ogarniaja w VW bylo lepiej.

Jezeli temperatura jest juz ustalona to po co ma dmuchac mocno ? Dla mnie im mniej dmucha tym lepiej-ciszej:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie trafiłem na samochód, gdzie automat nie działby sprawnie. Po schłodzeniu/ogrzaniu zawsze zmniejsza nawiew. A z manualem jest mnóstwo zabawy. Rozprasza strasznie to kręcenie, a na koniec i tak zawsze marznę lub się pocę... W związku z tym potrafię się pogodzić z brakiem ASB, ale już nie z brakiem automatu do klimatyzacji. I nagle się okazuje, że w małych samochodach wybór jest znikomy :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wlad napisał:

Jezeli temperatura jest juz ustalona to po co ma dmuchac mocno ? Dla mnie im mniej dmucha tym lepiej-ciszej:ok:

Przejezdzasz 200KM i temperatura na zewnatrz spada malo ktory automat ogarnie, ze trzeba mocniej dmuchac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, jfidelk napisał:

 

No oczywiste, że tobie nie, bo będzie żona jeździła :phi:

To jest kwestia priorytetów, ale dla mnie automatyczna klima jest najważniejszym wyposażeniem samochodu, więc marki, które ją sankcjonują mają u mnie dużego minusa :) 

Będę jeździć i ja :drive: Nie miałem opcji dokupienia aut.klimy. Niestety to specyfika rynku polskiego bo w innych krajach CVT jest dostępne z aut.klimą i światłami LED. Podejrzewam że cena też jest inna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lucash napisał:

bo w innych krajach CVT jest dostępne z aut.klimą i światłami LED.

 

W Austrii niestety jest identycznie niż w PL - albo ASB albo automatyczne A/C 8-) A ceny netto w przeliczeniu... niższe 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wujekcybul napisał:

Przejezdzasz 200KM i temperatura na zewnatrz spada malo ktory automat ogarnie, ze trzeba mocniej dmuchac.

Powiem szczerze że nie miałem takich doświadczeń nawet jadąc z PL do UK gdzie zaczynając podróż bylo ok.30 stopni a wysiadając na pierwsze tankowanie już tylko 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wlad napisał:

Powiem szczerze że nie miałem takich doświadczeń nawet jadąc z PL do UK gdzie zaczynając podróż bylo ok.30 stopni a wysiadając na pierwsze tankowanie już tylko 20.

Serio? Dwa lata temu ruszyliśmy w czerwcu z podwarszawia do Pucka. Ruszamy jest super - około 25 stopni i słoneczko. Koło Ostródy zaczęło być pochmurno,  koło Elbląga już było brzydko,  a na miejscu było 12 stopni i wiatr urywający głowy... Fajnie wyglądaliśmy w letnich ciuchach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mike_wwl napisał:

Serio? Dwa lata temu ruszyliśmy w czerwcu z podwarszawia do Pucka. Ruszamy jest super - około 25 stopni i słoneczko. Koło Ostródy zaczęło być pochmurno,  koło Elbląga już było brzydko,  a na miejscu było 12 stopni i wiatr urywający głowy... Fajnie wyglądaliśmy w letnich ciuchach. 

Tu chyba chodzi o to czy autoklima ogarnie to. Ja od kupna auta mam ustawione auto i nie zmieniałem tego. I wyrabia. Wyjeżdżając z Chorwacji przy 25 stopniach jadąc w nocy w Polsce było 9. W aucie tak samo ciepło przez całą drogę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, angrius napisał:

Tu chyba chodzi o to czy autoklima ogarnie to. Ja od kupna auta mam ustawione auto i nie zmieniałem tego. I wyrabia. Wyjeżdżając z Chorwacji przy 25 stopniach jadąc w nocy w Polsce było 9. W aucie tak samo ciepło przez całą drogę 

A mnie ogarnia,  ale przy większych zmianach temp zewnętrznej jest lekkie opóźnienie z nagrzewaniem.  Czyli jak temperatura rośnie i trzeba schłodzić to robi wszystko, żeby schłodzić,  ale jak temperatura spada, to chwilę trwa, zanim zacznie albo nagrzewać, albo "mniej chłodzić" - na tyle wolno,  że da  się to odczuć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, wujekcybul napisał:

Przejezdzasz 200KM i temperatura na zewnatrz spada malo ktory automat ogarnie, ze trzeba mocniej dmuchac.

A dlaczegoż miałby dmuchać mocniej? Nawet w mocne mrozy nie trzeba mocno dmuchać żeby temperurę utrzymać.

 

Co innego w upały. Ale każdy automat, którym jeździłem, zaczynał dmuchać mocniej kiedy robiło się gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mike_wwl napisał:

A mnie ogarnia,  ale przy większych zmianach temp zewnętrznej jest lekkie opóźnienie z nagrzewaniem.  Czyli jak temperatura rośnie i trzeba schłodzić to robi wszystko, żeby schłodzić,  ale jak temperatura spada, to chwilę trwa, zanim zacznie albo nagrzewać, albo "mniej chłodzić" - na tyle wolno,  że da  się to odczuć. 

A to opóźnienie to obiektywne jest, czy może wynik subiektywnego odczucia niższej temperatury związanego np. że spadkiem nasłonecznienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, grogi napisał:

A to opóźnienie to obiektywne jest, czy może wynik subiektywnego odczucia niższej temperatury związanego np. że spadkiem nasłonecznienia?

Ciężko powiedzieć,  bo nie mam w aucie drugiego termometru,  ale niekoniecznie jest to zależne od słońca.

Najczęściej jest tak,  że po prostu jedzie się dłuższy czas,  temperatura ustabilizowana (wiatrak pracuje z niskimi obrotami) i po godzinie nagle robi się chłodno. Nieważne czy lato czy zima. Trzeba temperaturę podnieść o 1-2 stopnie i wtedy zaczyna dmuchać ciepłem na zwiększonych obrotach.

Początkowo myślałem,  że odpowiedzialny za to może być tryb "dochodzenia do zadanej temperatury"  (fast / medium / slow)  ale nie zauważyłem zmian, poza tym,  że po podniesieniu temperatury obroty dmuchawy są różne. Możliwe,  że czujnik temperatury jest w jakimś osobliwym miejscu,  albo pętla histerezy jest przesunięta w którąś ze stron (ale to fizycznie chyba nie jest możliwe) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mike_wwl napisał:

Ciężko powiedzieć,  bo nie mam w aucie drugiego termometru,  ale niekoniecznie jest to zależne od słońca.

Najczęściej jest tak,  że po prostu jedzie się dłuższy czas,  temperatura ustabilizowana (wiatrak pracuje z niskimi obrotami) i po godzinie nagle robi się chłodno. Nieważne czy lato czy zima. Trzeba temperaturę podnieść o 1-2 stopnie i wtedy zaczyna dmuchać ciepłem na zwiększonych obrotach.

U mnie wystarczy puknąć i pół stopnia, by wymusić wzmożoną reakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rwIcIk napisał:

U mnie wystarczy puknąć i pół stopnia, by wymusić wzmożoną reakcję.

Pół czasem nie działa,  jeden już  zawsze startuje,  dwa ustawia żona bo nie rozumie zasady działania termostatu :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mike_wwl napisał:

Pół czasem nie działa,  jeden już  zawsze startuje,  dwa ustawia żona bo nie rozumie zasady działania termostatu :phi:

Jeszcze komputer tym steruje i u mnie szybko wyczuwa intencje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2018 o 21:35, lucash napisał:

Szukam samochodu, standardowo co 3 lata. Przesiadka z S-max'a. Nie potrzebuję już takiej przestrzeni a w "nowym" zależy mi na:

- Pb z nastawieniem na podtlenek LPG

- automat

- hak holowniczy który uciągnie platformę z 3 rowerami (Auris hybryda np nie może mieć haka)

- ma wytrzymac 100 kkm i w miarę bez problemu sie odsprzedać, czyli zakup teraz do przebiegu max 100-150 kkm, im mniej tym lepiej

- wolałbym sedan, kombi niż SUV'a (SUV = głośny)

Moje typu to:

- Outback 2007-9

- Lexus LS430 (ale problem z hakiem i wogóle przewozem rowerów)

- Lexus RX II

Kurde nie ma w czym wybierać. 

Jakies inne propozycje? 

Chyba że jeszcze przeprosić się z diesel, bo samochód raczej na trasy niż do miasta.

Ja Ci polecę Avensis 1.8 lub 2.0, auto b. wygodne choć nie wyścigowe (takie bardziej kanapowe) Silniki idealnie nadają się do gazu (ja mam zrobione już ok 70 tys., ok 3000 miesięcznie) i nic złego się nie dzieje. Sama instalacja kosztowała 2700 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dobromir napisał:

Ja Ci polecę Avensis 1.8 lub 2.0, auto b. wygodne choć nie wyścigowe (takie bardziej kanapowe) Silniki idealnie nadają się do gazu (ja mam zrobione już ok 70 tys., ok 3000 miesięcznie) i nic złego się nie dzieje. Sama instalacja kosztowała 2700 zł.

Czekam na odbiór, ale dzięki za propozycję. Kupienie zadbanego automata w PL to naprawdę wyzwanie. Jak się pewnie zorientowałeś - zmieniliśmy size samochodu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mike_wwl napisał:

Ciężko powiedzieć,  bo nie mam w aucie drugiego termometru,  ale niekoniecznie jest to zależne od słońca.

Najczęściej jest tak,  że po prostu jedzie się dłuższy czas,  temperatura ustabilizowana (wiatrak pracuje z niskimi obrotami) i po godzinie nagle robi się chłodno. Nieważne czy lato czy zima. Trzeba temperaturę podnieść o 1-2 stopnie i wtedy zaczyna dmuchać ciepłem na zwiększonych obrotach.

Początkowo myślałem,  że odpowiedzialny za to może być tryb "dochodzenia do zadanej temperatury"  (fast / medium / slow)  ale nie zauważyłem zmian, poza tym,  że po podniesieniu temperatury obroty dmuchawy są różne. Możliwe,  że czujnik temperatury jest w jakimś osobliwym miejscu,  albo pętla histerezy jest przesunięta w którąś ze stron (ale to fizycznie chyba nie jest możliwe) 

W ceedzie tak nie bylo. W Tiguanie i BMW tak mialem teraz w Fiescie zmiana o 2-3 stopnie nie powoduje przyspieszenia dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.03.2019 o 09:08, jfidelk napisał:

Jeszcze nie trafiłem na samochód, gdzie automat nie działby sprawnie. Po schłodzeniu/ogrzaniu zawsze zmniejsza nawiew. A z manualem jest mnóstwo zabawy. Rozprasza strasznie to kręcenie, a na koniec i tak zawsze marznę lub się pocę... W związku z tym potrafię się pogodzić z brakiem ASB, ale już nie z brakiem automatu do klimatyzacji. I nagle się okazuje, że w małych samochodach wybór jest znikomy :bzik:

W Subaru automat działa bardzo kiepsko. Miałem Outbacka My04 i My08, mimo różnych wersji działały tak samo źle. Nie dało się tego używać.

Na forum ludzie doczepiali wentylatorki do czujników temp co poprawiało deko to rozwiązanie, ale nadal brakowało dużo do sprawności działania np jak w VAG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee. VAG to mistrz nad mistrzami jeśli chodzi o klimatronik, tutaj pełna zgoda. Ale w MY18 Subaru już jakoś schładza i ogrzewa wnętrze, jest widać poprawa. Na pewno nie ma takich klocków, jak tu koledzy opisywali 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, jfidelk napisał:

Eeee. VAG to mistrz nad mistrzami jeśli chodzi o klimatronik😀

Aktualnie Golf VII tsi, był caddy, oba pełen klimatronik. Golf ogrzewanie masakra, ustawione pełne auto. Dzisiaj ustawione 25 stopni i w samochodzie chłodno. Wydajność klimy taka sobie ale lepiej niż ogrzewanie. Caddy podobnie ale to był  diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popsute jakieś masz? TSI się wolno grzeją, jak diesle - nie można za to winić automatyki od temperatury. Ale jak się nagrzał, to zawsze temperatura była taka, jak chciałem. Do tego klimatronik (samochód był z 2010, może coś się popsuło od tego czasu, nie wiem?) miał to zrobione tak, że nigdy nie wiał zimnym w twarz, jeśli się kratki, zgodnie z zaleceniami, ustawiło w górę. Dzięki temu, nawet jak sobie 18 stopni ustawiłem w środek lata, to nie chorowałem od nagłych zmian temperatury :) 

 

To najlepsza automatyczna klima, z jaką się do tej pory zetknąłem.

Do tego, po 8 latach wciąż nic z niej nie śmierdziało. W obecnej po roku już coś mokrą szmatą zalatuje z rana 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może popsute 😀 Auto ma 8 miesięcy. Najlepsze, że jak zmieniałem caddy na golfa to musiała być benzyna bo miałem dość marznięcia zimą 😁. Co ważne silnik nagrzewa się szybko, ale klimatronik tak słabo steruje.Jak zacznę grzebać manualnie to jest lepiej ale szalu dalej nie ma. Żeby nie było, że zmyslam, auto jest służbowe. Czasami ktoś inny ma się okazje przejechac. Ostatnio kolega, który na codzienne jeździ poczciwa Astra II w benzynie pojechał Golfem w trasę. Wyjazd rano z garażu. Na zewnątrz około zera. Mówi zdjąlem marynarkę bo zaraz będzie cieplutko. Wyskoczył na S8 i po 30 km dalej ledwo ciepło. Dobrze, że mam fotele grzane. Te dla odmiany działa swietnie. Prywatny Freemonta, diesel, ten sam garaż i po chwili mam cieplutko. Klima też działa o niebo lepiej. Wcale nie wali po twarzy, ale utrzymuje znacznie lepszy klimat w środku. Jest przyjemnie chlodno, bez mocnego nadmuchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka automatycznych klimatyzacji, ale mam wrażenie że najlepiej działała w Omedze B. Niezależnie od temperatury zewnętrznej działała płynnie i fajnie utrzymywała temperaturę, inne działają po prostu poprawnie, czy to Vectra C, Astra H, Ford Galaxy czy obecny Grand.

 

EDIT:

Zapomniałem o Volvo V40 pierwszej generacji, tam był chyba tylko przełącznik zimno ciepło, a przynajmniej tak działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dzidzia napisał:

Co ważne silnik nagrzewa się szybko, ale klimatronik tak słabo steruje.Jak zacznę grzebać manualnie to jest lepiej ale szalu dalej nie ma

 

No tu to akurat jedno wynika z drugiego.

To jest tak: TSI są sprawne energetycznie (jak na silniki spalinowe...) więc ciepła wiele nie oddają na zewnątrz, bo to jest strata. Więc do wyboru jest: albo szybko nagrzeje się silnik, co oznacza, że mało ciepła idzie na ogrzewanie wnętrza, albo nagrzeje wnętrze, a silnik będzie osiągał temperaturę roboczą dłuuuuuugo.

 

W tych starszych TSI poszli w stronę ciepła w kabinie, przez co po mieście silnik mi się przez 12 km potrafił nie nagrzać porządnie. Teraz z kolei skupili się na nagrzaniu silnika... ale kosztem komfortu pasażerów :bzik:

 

Jeszcze chwila, i będą elektryczne nagrzewnice w powszechnym użytku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.