Skocz do zawartości

Co zamiast Pandy, czyli segment A do 12 tys.


jacob24

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, spad napisał:

Za 10 lat napiszesz to samo o 13-letnich autach

nie wiem czy tak napisze. jeśli będe miał auto równie niezawodne co panda, to pewnie tak.

nawiasem mówiąc, pare lat temu psioczyłem na fiata, że już nigdy więcej, bo akurat trafiłem na felerną sienę, w którą wpakowałem 10 tys. i ktoś tutaj na ak mi napisał, że jeszcze się przeproszę z fiatem. no i masz... teraz następne auto też pewnie bedzie fiat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, blue_ napisał:

nie wiem czy tak napisze. jeśli będe miał auto równie niezawodne co panda, to pewnie tak.

nawiasem mówiąc, pare lat temu psioczyłem na fiata, że już nigdy więcej, bo akurat trafiłem na felerną sienę, w którą wpakowałem 10 tys. i ktoś tutaj na ak mi napisał, że jeszcze się przeproszę z fiatem. no i masz... teraz następne auto też pewnie bedzie fiat

 

My mamy od ponad roku Fiata 500 i Fiat jak to Fiat ;]

Do celu prawdopodobnie zawsze dojedzie, ale jakosc wykonania niestety jest bardzo przecietna...

W 5 letnim aucie tlumik czy tylne bebny wygladaja jak by stal w wodzie... Ergonomia to niestety inzynierom Fiata pojeciec dosc obce :hehe:

Co jakis czas zapali sie jakas kontrolka, ale jezdzi normlanie wiec nie ma co sie przejmowac ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2018 o 22:42, jacob24 napisał:

Macie jakieś doświadczenia z tymi małymi koreańćami?

 

5 lat miałem i10 1.1 (od nowości). Awaryjny nie był, przez cały czas miałem z 3 "nadprogramowe" wizyty w serwisie. Żadna poważna awaria (jakaś przetarta na krawężniku wiązka, skutkująca brakiem światła mijania itp.), ale jedna ciekawa - zapiekał się tłoczek w hamulcu, przez co klocki zużyłem w 2 kkm.

Jeśli mam coś doradzić, to poszukanie 1.2 - bardzo żałowałem, że nie dołożyłem (inna sprawa, że musiałbym za długo czekać). 1.1 to muł, który pali astronomiczne ilości paliwa (9 l/100 km zimą po mieście?? Z uwagi na małe przebiegi nie bolało kieszeni tak bardzo jak wkurzały częste wizyty na stacji - bak ma 35 litrów...) i kulturę pracy ma... kiepską. Do tego na zimnym lubi się dławić itp. (parę razy byłem z tym w ASO, ciągle mnie z kwitkiem odprawiali, że TTM). No i klima ledwo ledwo działa - coś tam chłodzi, ale przy okazji zamula silnik jeszcze bardziej - tak bardzo, że pod średnią górkę ledwo zipie.

 

Druga sprawa, która męczy w mieście, to malutki prześwit (przetarcie wiązki na krawężniku tym było spowodowane). Aha - wymiana żarówki wymaga albo ekwilibrystki z wyjęciem całego reflektora albo... odkręcenia zderzaka.

 

Dla starszej osoby będzie wygodny - pozycja za kierownicą wyprostowana, drążek zmiany biegów pod ręką (główna różnica między i10 a Picanto), łatwość wsiadania.

 

Dla mnie był zbyt nijaki - ale Panda nie jest lepsza ;) Tak naprawdę, to z małych samochodów jeździ się mi najfajniej drugą generacją "trojaczków" - jest ciszej niż w pierwszej, pali połowę tego, co i10, no i frajdy daje sporo przez swoją gokartowatość. Tylko, że to dużo powyżej budżetu, a starsza osoba nie szuka gokarta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.08.2018 o 22:42, jacob24 napisał:

Witka

 

Ostatnio mieliśmy kupować Pandę z 2010 roku, 1.2 full wypas, z klimą, podwójnym szyberdachem, radio sterowane z kiery, chyba max wersja ale gościu w dzień przed "zaliczył" niegroźnego dzwona ale jednak. Można by go zrobić ale auto potrzebne do przyszłego weekendu - mama jedzie w podróż

 

Wczoraj mi się urodziło, że może by jednak spróbować czegoś innego - są w okolicy dość fajne Hyundai`e i10 - przykładowo 2010 rok - około 10 tys. od pierwszego właściciela. Niestety nie ma klimy ale to nie warunek. Taki z klimą jest droższy o ok 1 tys.

Kolejno jest Kia Picanto jakoś koniec 2009 roku z bardzo małym przebiegiem również z PL salonu itp. itd.

 

Macie jakieś doświadczenia z tymi małymi koreańćami? Może ktoś wystawi jakąś fajną Pandę ale jak na razie brak co nie zmienia faktu, że może być co innego?

 

Chyba, że jest coś o czymś nie wiem. Aha - 107-ką jeździłem, nawet fajnie jeździ ale za głośne w trasy. 

 

Najważniejsze - auto z segmentu a 5 drzwiowe, max b klasa ale będzie na pewno drożej. Silnik tylko benzynowy, jest w ogóle jakiś wybór czy już sam sobie odpowiedziałem?;] Cena do 12 tys. rocznikowo od 2009

 

Jak zawsze z góry dzięki:piwko: 

i10 i picanto sobie odpusc, poniewaz padaja tam głowice od jazdy na benzynie

proponuje kupic pande, skode citigo, aygo/c1/107,  dacie sandero z silnikiem 1.2; 1.4' 1.6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

Co jakis czas zapali sie jakas kontrolka, ale jezdzi normlanie

no i o to chodzi. a w takim vw jak sie zapali, to juz jest jakas usterka, którą trzeba naprawić.

co do wykonania to bym sie nie czepiał... to raczej jakość użytych materiałów. ale cena skądś się bierze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, czachabrava napisał:

Ustawiasz na portalu motoryzacyjnym filtr do +50KM, żeby za dużo czasu i paliwa nie zmarnować na perełki i bierzesz co jest w najlepszym stanie

tutaj się zgadzam ale najpierw wybieram jakiś model, ew. dwa modele auta, które mi pasują. Jak kupowałem pierwszą Pandę to miała być Almera - wizualnie ładna, mechanicznie chyba też wszystko grało. Dzisiaj moja pierwsza Panda wozi nadal jakieś żarcie a Almerę widziałem na stacji benzynowej - pognita, technicznie nie wiem. Wydawać by się wtedy mogło, że Almera ale zrobiłem mały rekonesans, że pewnie niedługo zaprzyjaźni się z rudą no i tak się stało. Oczywiście ja tutaj Pandy nie chcę wychwalać pod niebiosa bo auto ma jednak swoje wady jednakże jakoś to auto Fiatowi naprawdę się udało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jacob24 napisał:

Dzisiaj moja pierwsza Panda wozi nadal jakieś żarcie

Kumpel weterynarz sprzedawał swoją 1.2 z LPG przy przebiegu około 480 tyś km przebiegu... Nikt by tyle jej nie dał. Silnik nie tknięty... Oleju ciut podbierał ale po dzwonie z sarną dojechał bez płynu około 15 km xD teraz ma beepera 1.4 HDi... Auto dobija do 460 tyś km i większe naprawy poczynił ostatnio. Takto nic z autem się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Aaron napisał:

c1/107

 

Godzinę temu, Aaron napisał:

i10 i picanto sobie odpusc, poniewaz padaja tam głowice od jazdy na benzynie

proponuje kupic pande, skode citigo, aygo/c1/107,  dacie sandero z silnikiem 1.2; 1.4' 1.6

skody citigo nie kupię za 12 tys. co z tymi głowicami? możesz coś szerzej? fakt, że mama w podróż jedzię Aveo ale też nie chciałbym za długo zwlekać z tym zakupem;] Pandę znam chyba jak własną kieszeń, może jutro będzie poliftowe 1.2 w dobrej wersji. Co do trojaczków zdecydowanie nie chcę. Sandero oglądałem obecną generację z 2013 roku - obydwa bez klimatyzacji, która absolutnie nie jest wymogiem ale jak już ma człowiek dokładać to może lepiej żeby była jednak. Za parę lat byłby mega problem z odsprzedażą. Zobaczymy co przyniesie piątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Luke16 napisał:

Kumpel weterynarz sprzedawał swoją 1.2 z LPG przy przebiegu około 480 tyś km przebiegu

to teraz będzie zagadka - czy każdy silnik z rodziny Fire ma bezkolizyjny rozrząd? Bo jedna szkoła mówi, że przykładowo w Pandzie - gdzie korek od oleju jest kwadratowy - chyba do 2005/6 roku rozrząd bezkolizyjny i silniki ogólnie lepsze. Po 2006 okrągły korek  - rozrząd kolizyjny i niby już gorszy osprzęt itp. itd. chociaż nie wiem czy w to wierzyć bo te nowsze też stukają duże przebiegi i nic się nie dzieje. Druga szkoła mówi, że wszystkie "Fire" są bezkolizyjne

 

Ale to taka dywagacja w sumie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, jacob24 napisał:

wszystkie "Fire" są bezkolizyjne

I tak też jest 👍 

Jedna z ich mega zalet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zakładamy, że nieco zmodernizowany 1.2 69ps ma również bezkolizyjny rozrząd? 
Z tego co slyszalem to niestety nie.
Tak mi mowili w ASO Fiata. Te starsse byly bezkolizyjne.
Rozrzad do tego silnika kosztuje grosze, wiec nie ma sensu cudowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

Z tego co slyszalem to niestety nie.
Tak mi mowili w ASO Fiata. Te starsse byly bezkolizyjne.
Rozrzad do tego silnika kosztuje grosze, wiec nie ma sensu cudowac.

Chodzi o to jaka jest prawda w końcu. Kumpel z kolei, który pracował w aso Fiata w Niemczech twierdził, że cała rodzina fire jest bezkolizyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jacob24 napisał:

Chodzi o to jaka jest prawda w końcu. Kumpel z kolei, który pracował w aso Fiata w Niemczech twierdził, że cała rodzina fire jest bezkolizyjna

 

Ciezko znalezc jakies wiarygodne zrodlo, wiec bezpieczniej zalozyc ze jest kolizyjny (1.2 69KM)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jacob24 napisał:

Chodzi o to jaka jest prawda w końcu. Kumpel z kolei, który pracował w aso Fiata w Niemczech twierdził, że cała rodzina fire jest bezkolizyjna

Z tego co ja pamiętam,

 

to tylko 1100 8V 55KM był bezkolizyjny.

 

Wszystkie 16V 1200 86 KM oraz 1400 90-95KM były kolizyjne

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

My mamy od ponad roku Fiata 500 i Fiat jak to Fiat ;]

Do celu prawdopodobnie zawsze dojedzie, ale jakosc wykonania niestety jest bardzo przecietna...

 

Zapraszam do oglądnięcia hiszpańskiej solidności montażu wnętrza w Meriva B.

Kufa, tu coś odstaje, tu coś zgrzypi, tu popuściły zatrzaski.

 

Albo mam auto składane w łikend, albo odzyskane z przystanku... ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Maciej__ napisał:

bezpieczniej zalozyc ze jest kolizyjny (1.2 69KM)...

zawsze po zakupie wymieniam pasek, wyjątkiem było jedno auto gdzie sprzedający był bardzo w porządku, dał fakturę z wymiany i mechanik potwierdził, że pasek niedawno wymieniany. Co do fiatowskich silników ot po prostu zawsze mnie to ciekawiło gdzie leży prawda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostke napisze ze 6 lat temu dalem za żony pande niecale 7.5k Igla to była,zreszta dalej jest. Żona malo jezdzi jednak te 30tys zrobila, nic nie nawaliło oprócz alternatora ale tylko dlatego że przy montazu klimy założyłem z innego auta. Teraz zbliżamy sie do sprzedaży tego auta i mam ofertę kupna za blisko 9tyś. Wiec pojezdzilem 6 lat a auto zyskało jeszcze na wartosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, kartonik napisał:

1.2 60KM też jest bezkolizyjny.

do 2004 lub 2005r, na tzw. wąskim pasku rozrządu i grubej świecy.

To samo było w punto 2fl, miałem z kwietnia 2005r. i był "pozmianowy" silnik :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, jacob24 napisał:

 

skody citigo nie kupię za 12 tys. co z tymi głowicami? możesz coś szerzej? fakt, że mama w podróż jedzię Aveo ale też nie chciałbym za długo zwlekać z tym zakupem;] Pandę znam chyba jak własną kieszeń, może jutro będzie poliftowe 1.2 w dobrej wersji. Co do trojaczków zdecydowanie nie chcę. Sandero oglądałem obecną generację z 2013 roku - obydwa bez klimatyzacji, która absolutnie nie jest wymogiem ale jak już ma człowiek dokładać to może lepiej żeby była jednak. Za parę lat byłby mega problem z odsprzedażą. Zobaczymy co przyniesie piątek

w głowicach osaidaja gniazda zawrowe i nie ma jak regulowac luzu, trzeba robic głowice , problemy zaczynaja sie od około 150-200tys km.

 

sandero -z LPG i bez klimy sprzeda sie bez problemu

 

kazdy silnik fiata z okragłym korkiem jest kolizyjny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze Was poproszę info ad. silnika 1.3 jtd, najlepiej gdy ktoś miał z nim do czynienia w Pandzie. Nie chodzi o osiągi - to akurat wiem, że można ładnie podkręcić ale czy są jakieś mega newralgiczne punkty. W teorii to raczej jest z prostych  t.diesli;] ale...    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze Was poproszę info ad. silnika 1.3 jtd, najlepiej gdy ktoś miał z nim do czynienia w Pandzie. Nie chodzi o osiągi - to akurat wiem, że można ładnie podkręcić ale czy są jakieś mega newralgiczne punkty. W teorii to raczej jest z prostych  t.diesli;] ale...    
Wytrzeźwiej :-) Diesel w klasie A to jak usiąść na młocie udarowym i jeździć.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jacob24 napisał:

To jeszcze Was poproszę info ad. silnika 1.3 jtd, najlepiej gdy ktoś miał z nim do czynienia w Pandzie. Nie chodzi o osiągi - to akurat wiem, że można ładnie podkręcić ale czy są jakieś mega newralgiczne punkty. W teorii to raczej jest z prostych  t.diesli;] ale...    

Tu Ci napiszę, odpuść to zestawienie, lepiej sprawuje się pchła 1.1 crdi 75KM od Hyundai/Kia - testowane w i20 2015r. służbowym mojej siostry, 3 lata i 170kkm, zero awarii, a Opel Corsa rocznik 2018, 18kkm i już laweta... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecę Suzuki Splash.Żona jezdzi już 3 lata i nie potrafi go zabić. W standardzie  klima i niezawodność.Z minusów maly bagażnik ale jeśli ktoś robi większe zakupy.U mnie bagażnik na zakupy wystarcza.Nie wiem jak z rdzą- u mnie nie gnije ale u mnie nie ma soli na drogach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wlad napisał:

Też polecę Suzuki Splash.Żona jezdzi już 3 lata i nie potrafi go zabić. W standardzie  klima i niezawodność

Dzięki, właśnie sobie go oglądam. Wydaje się być dobrą propozycją, z tego co wyjdzie brak u mnie takich aut w okolicy ale poszukam jeszcze na innych portalach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Spajdi napisał:

Wytrzeźwiej :-) Diesel w klasie A to jak usiąść na młocie udarowym i jeździć.

już:-)  wczoraj kumpel się odezwał, że ma jtd z tzw. hp100 look. Ja czasami Ligierem jeżdżę więc spokojnie. Co prawda z Progressem ale chyba gorzej być nie może:hehe: z drugiej strony rzeczywiście chyba bez sensu męczyć się z hałasem i wibracjami:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pipper napisał:

Tu Ci napiszę, odpuść to zestawienie, lepiej sprawuje się pchła 1.1 crdi 75KM od Hyundai/Kia - testowane w i20 2015r. służbowym mojej siostry, 3 lata i 170kkm, zero awarii, a Opel Corsa rocznik 2018, 18kkm i już laweta... 

dzięki a coś więcej o tym  1.1 crdi. Byłem już przekonany do i10 1.2 ale tutaj kolega  @Aaron  parę postów do góry napisał o problemach głowic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacob24 napisał:

dzięki a coś więcej o tym  1.1 crdi. Byłem już przekonany do i10 1.2 ale tutaj kolega  @Aaron  parę postów do góry napisał o problemach głowic

Pewnie chodzi o te i20 z lpg na naukach jazdy i na egzaminach...

Nic więcej nie na pisze o 1.1 crdi, poza tym, że olej co 20kkm, pojazd był służbowy,

ale jeżdżony przez tylko 1 kierowcę, większość trasy,

sprawował się i pojazd i sam silnik ze skrzynią 6b świetnie.

ale to dalej diesel... to nie jest opcja do miasta ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Pipper napisał:

Pewnie chodzi o te i20 z lpg na naukach jazdy i na egzaminach...

aha, ja z lpg nie szukam więc może nie ma co się źle nastawiać. Z drugiej strony Coure oraz Alto - ale chyba mało popularne wsród userów kącikowych. Auta mi pasują, popatrzę na ceny części zamiennych jeszcze. Raz, że mógłbym kupić w miarę świeże auto, dynamiczne, obszerne i względem Pandy trochę nietuzinkowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jacob24 napisał:

Daihatsu Cuore - czemu nikt go nie polecił?;] rozmawiałem dzisiaj z sąsiadem, który posiada co prawda jeszcze VI gen. ale miał nader pozytywne zdanie. 

Chyba @Joki zablokowałes, że tak twierdzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jacob24 napisał:

Z drugiej strony Coure

Za tę kasę kupisz dobrego Siriona M3 a do niego wszystko jest. Tylko nie bardzo wiadomo po co? ;)

Silniki Toyoty, reszta inna. Eksploatacja bez problemu na sieci i w lepszych sklepach stacjonarnych.

Był też w ofercie Subaru jako Justy.

Ale nie kupuj Daihatsu bo ceny wzrosną jak tak wszyscy będą kupować. Kto to naprawi? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jacob24 napisał:

Daihatsu Cuore - czemu nikt go nie polecił?;] rozmawiałem dzisiaj z sąsiadem, który posiada co prawda jeszcze VI gen. ale miał nader pozytywne zdanie. 

Może być też Cuore L276. Spokojnie kupisz w budżecie i będzie w full opcji.

Silnik Aygo reszta własne. Trochę gorzej z dostępnością specyficznych części niż do Siriona. Eksploatacja bez problemu na sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Joki napisał:

Ale nie kupuj Daihatsu bo ceny wzrosną jak tak wszyscy będą kupować. Kto to naprawi? ;]

Właśnie na Ciebie czekałem;] no to teraz już na serio rozważam Daihatsu lub Suzuki Alto. Jakie są różnice między Coltem a Sirionem oprócz wielkości? Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ghost2255 napisał:

To bliźniak Splasha i w pr,eciwieństwie do 1-szej gen. ma silniki Suzuki a nie Opla

dzięki ale w okolicach 12-13 tys. będzie ciężko jednak. Poza tym z Suzuki skupiłem się już na Alto konta Cuore od Daihatsu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jacob24 napisał:

Właśnie na Ciebie czekałem;] no to teraz już na serio rozważam Daihatsu lub Suzuki Alto. Jakie są różnice między Coltem a Sirionem oprócz wielkości? Pozdr

Nigdy nie jeździłem Coltem. ;)

Sirion jest zaskakująco obszerny, oszczędny (1.0 lub 1.3) a w wersji Sport z 1.5 całkiem żwawy. No i chyba nie było wersji golas? Wszystkie M3 jakie widziałem były z max. opcją, z 4 lub 6 poduszkami i elektrycznymi szybami z tyłu włącznie co nawet dziś nie jest standardem.

Cuore jeszcze bardziej zaskakuje obszernością tylko bagażnik mniejszy. Jest na tej samej płycie podłogowej co Sirion. Tylko nieco węższe. Z tym samym silnikiem 1.0 pali litr mniej. Innych wersji silnikowych L276 nie było. Cuore zdarzają się wersje: "zaślepka".

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Joki napisał:

Nigdy nie jeździłem Coltem. ;)

dzięki, oczywiście chodziło mi o Cuore. Ad. Siriona był produkowany chyba do 2008? Natomiast za Cuore przemawia to, że będzie można trafić nowszy rocznik, dobrze prawie? Aha - oprócz wspomagania, centralnego i jaśków na niczym więcej mi nie zależy. Pewnie, że fajnie gdyby było więcej tzw. bajerów ale w przypadku tego auta to nie warunek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, jacob24 napisał:

Ad. Siriona był produkowany chyba do 2008?

M3 do 2010. I bywają takie w ogłoszeniach. Czasem jako 2011 bo data pierwszej rejestracji w Niemczech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Joki napisał:

M3 do 2010. I bywają takie w ogłoszeniach. Czasem jako 2011 bo data pierwszej rejestracji w Niemczech..

no to fajnie, będę szukał zamiennie, co się trafi lepszego to wezmę. Nie wiem jeszcze czemu mi to Alto spokoju nie daje - gdybym je wykluczył zostało by już samo Daihatsu. Jutro obadam jedno Cuore i jedno Alto i zobaczę o co kamon. Z drugiej strony pewnie w takich pieniądzach to nie ma co dywagować ale chciałbym dobrze wybrać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagwozdkę mam: Alto vs Cuore. Pojeździłem dzisiaj jednym i drugim. Obydwa naprawdę bardzo sympatyczne. Każdy ma jakieś plusy i minusy względem drugiego. Te silniczki naprawdę sprawnie napędzają te autka. W porównaniu do równie sprawnej Pandy w mieście są w kwestii dynamiki o krok do przodu. Właściciele chwalą również niskie spalanie i praktycznie bezawaryjność. Ad. Daihatsu wiele już dowiedziałem się od kolegi@Joki  to teraz zapytam czy ktoś z Was miał doświadczenia z Alto?

 

Podsumowanie jakie mi się nasunęło: czemu te auta są tak mało popularne. W środku w obydwu autkach miejsca dla 2 osób jest sporo, silniki naprawdę ok. Bagażniki przemilczę ale nie o to w tej klasie chodzi. Bezawaryjność, wygląd kwestia gustu ale, np. to Cuore w kanarkowym metaliku, które są u mnie na parkingu naprawdę prezentuje się sympatycznie. Muszę jeszcze przejrzeć Allegro pod kątem cen i dostępności części zamiennych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.