Skocz do zawartości

A po pierwszych 10 dniach września...


Jaruga

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, format napisał:


Aha, czyli jeden salon ponosi koszty funkcjonowania, a inny nie. W tym drugim za utrzymanie biznesu, wynagrodzenia itd płacą krasnoludki.



Na bonus od sprzedaży tak samo pracuje każdy salon, więc to żaden argument, szczególnie w uśrednieniu. Utknąłeś w legendzie która na topie była 20 lat temu. I nawet wtedy w nią wierzyłem. W dodatku używasz języka delsolowo-cinosowego tekstami typu "więc jak nie zrozumiałeś" co świadczy wyłącznie o Tobie. Wracaj więc opowiadać te bzdury do audytorium w które celujesz, myślący samodzielnie będą ci wdzięczni.

 

A gdzie masz napisane ze jeden salon ponosi koszty a drugi nie ?

Bo chyba albo coś pominalem, albo masz inna interpretacje tego co przeczytałeś z mojej strony. 

 

Geberalbie szkoda, ze jednak nie możesz sie powstrzymać od „uniesionego tonu”  wycinając fragment zdania, które z całym szacunkiem ale nie bylo żadnym personalnym atakiem ani podważeniem Twojej inteligencji, bo nie mam ku temu podstaw lub tez żadnego celu. Ale masz prawo do własnej interpretacji lub nadinterpretacji słowa pisanego. 

 

 Wtrącone wyrażenie bylo zwyczajnym rozwinięciem / wytłumaczeniem mojej wcześniejszej wypowiedzi w luźnej, dosyć uogólnionej dyskusji i spojrzeniu z innej strony biurka. 

 

Szkoda bo można było podyskutować normalnie i dać argumenty , których Ty z całym szacunkiem, ale za wielu nie dałeś ze swojej strony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.09.2018 o 11:39, Maciej__ napisał:

 

Z drugiej strony to pewnie spora grupa uzytkownikow serwisuje w ASO na gwarancji, ewentualnie chwile po...

To ile mozna zarobic na tych przegladach przez max 100 - 150kkm?

Przeciez to glownie filtry i oleje beda w tym okresie

Zdziwiłbys się ile ludzi po upłynięciu gwarancji nawet dosyć starymi autami dalej jeżdżą do aso...nie ufają zwykłym mechanikom. Druga sprawa jest taka ze na gwarancji potrafią się zepsuc wtryski w dieslu i serwis obciąża cię kosztami naprawy bo uznają ze zatankowałes gowniane paliwo. Znane z najbliższego kręgu znajomych pracujących w aso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2018 o 20:40, grogi napisał:

Lubię gościa - potraktował Cię jak dorosłego. Przecież każdy kto ma głowę na karku tak robi. Wyklika sobie co tam chce, zdecyduje czy chce dopłacić 718 PLN to innego kształtu lamp bocznych itd - a potem szuka rabatów. 

 

No właśnie. Ja w ogóle nie kumam o co chodzi z tą obsługą w salonach. Po co Wam ludzie ci skaczący koło Was sprzedawcy? Przecież oni najczęściej i tak nie mają pojęcia o tym co sprzedają. Jak człowiek odrobinę się zainteresuje, wejdzie na forum danego modelu, przeczyta kilka artykułów to w zasadzie już wie o wiele więcej niż przeciętny sprzedawca w salonie. Z nimi się gada tylko o cenie i innych warunkach transakcji i tyle. Ewentualnie o jeździe próbnej. A jak oglądam na spokojnie auto w salonie to wolę żeby mi głowy nie zawracali.

Jak chcesz kupić samochód to robisz konfigurację w internecie, idziesz do salonu i pytasz za ile ci to sprzedadzą i na kiedy będzie. Potem wysyłasz maile z tą konfiguracją do innych dealerów w PL, bierzesz najlepszą ofertę i znowu idziesz do tego samego salonu, pokazujesz tę ofertę i prosisz o lepszą. Znaczy tak robię ja bo lu lubię załatwiać sprawy twarzą w twarz. Ale można ograniczyć się do samego mailowania. Gadanie i zawracanie głowy tym sprzedawcom naprawdę nie ma sensu. I oni chyba też to wiedzą ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2018 o 09:28, OZI napisał:

Nie generalnie nie, tylko po prostu NIE.

 

Dobra, sagi ciąg dalszy ;]

Po BRAKU w ogóle Polo GTI do jazdy w okolicy bliższej niż 100km, i braku zainteresowania sprzedażą Octavii RS, przyszedł czas na BMW :)

Chcialem się przejechać na próbę wersja 2. Ta jedynka coupé, a nie minivan.

Zglosilem chęć przez www na specjalnym formularzu.

Reakcja trwała około 28h. Dzień po dniu to były dni robocze ;)

Dla porównania w VW zgłosili się po około 3h z tego co pamietam.

 

Zglosil się nie ten salon BMW który wybrałem, ale przynajmniej Warszawa. Jedyny egzemplarz wersji 2 jaki mieli to M2.

Nie byłem zainteresowany, bo ja chce sobie kupić normalna wersje, a nie pojeździć ot tak sobie jakimś upalaczem dla zabawy. Proponowali jazdę biedniejsza wersja jedynki. Jest to jakieś rozwiązanie.

Po tym jak się okazało, ze ja jednak wole salon który mam 2km od siebie, obiecali przekierować sprawę tam.

Minely 4 dni.....

Cisza ;]

 

Jakbym chciał tak na gwałtu rety kupić auto, to w PL chyba pozostają tylko używki.

Dealerzy zwyczajnie robią łachę ze coś sprzedają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, kravitz napisał:

 

Jakbym chciał tak na gwałtu rety kupić auto, to w PL chyba pozostają tylko używki.

Dealerzy zwyczajnie robią łachę ze coś sprzedają.

Raczej się z tym nie zgodzę, ale pod warunkiem, że bierzemy coś z placu od dealera. U mnie Clio było kupione spontanicznie (i nie czekałem na nie pół roku), po dłuższym wertowaniu ogłoszeń aut używanych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebbeks napisał:

Raczej się z tym nie zgodzę, ale pod warunkiem, że bierzemy coś z placu od dealera.

Bo tak się powinno kupować samochody! Ja wszystkie nowe które kupowałem pokazałem palcem na placu i za trzy dni wyjeżdżałem swoim ;]. Na Cee'da czekałem dwa tygodnie bo "kolor" :hehe:, ale to już nie moja wina :piekna:. Na miejscu dilerów mając pełny plac aut spuszczał bym takich maruderów na drzewo :hehe:. To samo z negocjatorami ceny :facepalm: - przecież za chwilę wejdzie ktoś i kupi to samo auto bez marudzenia o zniżki :hehe:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, amazaque napisał:

Bo tak się powinno kupować samochody! Ja wszystkie nowe które kupowałem pokazałem palcem na placu i za trzy dni wyjeżdżałem swoim ;]. Na Cee'da czekałem dwa tygodnie bo "kolor" :hehe:, ale to już nie moja wina :piekna:. Na miejscu dilerów mając pełny plac aut spuszczał bym takich maruderów na drzewo :hehe:. To samo z negocjatorami ceny :facepalm: - przecież za chwilę wejdzie ktoś i kupi to samo auto bez marudzenia o zniżki :hehe:.

Na cee'da w tamtym roku czekaliśmy 5 tygodni, bo został zamówiony do produkcji, bo to był w miarę początek jak wprowadzili do oferty pakiety Smart do wersji M. Na Clio czekałem co prawda 3,5 tygodnia, ale z tego względu, że wziąłem demo (które notabene nie było oklejone i chyba jeździli tym pracownicy na szkolenia) i dopiero wtedy mogli mi auto oddać przez te ich wewnętrzne wymagania odnośnie minimalnego czasu jaki ma być u dealera, ale mogłem wziąć też egzemplarz z demo, ale z 2017 roku, gorzej wyposażony i odjechałbym nim w ciągu kilku dni po załatwieniu leasingu i tablic. Gdybym się uparł na fabrycznie nowy to też by się na placu znalazło auto i w ciągu kilku dni bym odjechał. Akurat odnośnie rabatu to się nie zgodzę, bo dzięki temu akurat właśnie padło na Clio, a nie na inne auto. W życiu bym nie dał za Clio takich pieniędzy jakie Renault sobie życzy katalogowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Sebbeks napisał:

W życiu bym nie dał za Clio takich pieniędzy jakie Renault sobie życzy katalogowo. 

Ale kto kazał tyle dawać? Ja wszedłem do salonu Renault i zapytałem ile ten czerwony drugi od lewej na palcu? Odpowiedź - 46 tys. zimówki gratis :hehe:. Wpłaciłem zaliczkę i dopiero wychodząc z salonu zauważyłem, że katalogowa cena to 54 tys. :facepalm:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kravitz może za wymagający jednak jesteś?

Gdybyś był ich stałym klientem to pewnie i pod drzwi by Ci auto podstawili.

Salon 2km od Ciebie nie ma auta, puszcza famę dalej, zgłasza się inny w tej samej miejscowości (tak wiem ma inną konfigurację), a ty strzelasz focha, bo jednego z ich najtańszych aut za Tobą wozić nie chcą.

Prawdopodobnie wpisali Cię na firmowa listę marud i opisali na wewnętrznym forum w dziale dla kosmitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ZUBERTO napisał:

@kravitz może za wymagający jednak jesteś?

Gdybyś był ich stałym klientem to pewnie i pod drzwi by Ci auto podstawili.

Salon 2km od Ciebie nie ma auta, puszcza famę dalej, zgłasza się inny w tej samej miejscowości (tak wiem ma inną konfigurację), a ty strzelasz focha, bo jednego z ich najtańszych aut za Tobą wozić nie chcą.

Prawdopodobnie wpisali Cię na firmowa listę marud i opisali na wewnętrznym forum w dziale dla kosmitów.

 

Chyba zacznę się bawić w @noras

Chyba na tym forum mozna pisac tylko o swoich wybitnych osiągnięciach, a jak coś nie wyszło, to lepiej nie pisać.

 

Opisałem całą historię. Dosłownie całą. Nie było nic więcej.

Wypełnienie formularza na stronie, rozmowa z dealerem na Czerniakowskiej w Warszawie i ustalenie, że wolę jazdę u swojego lokalnego dealera, nawet samochodem tylko podobnym do tego który chcę kupić. I kropka.

Nic nie było nawet o rabatach, kolorach, wyposażeniu czy jakimś wydziwianiu.

Nie było już dalszego kontaktu.

 

Wydaje mi się, że w tym wątku zostało jasno już ustalone, że w Polsce jak chcesz sobie kupić auto, to musisz spędzić sporo czasu, bo to jest trochę "zrób to sam"

Sam musisz wyklikać wyposażenie. Jak masz jakieś wątpliwości, to google i fora internetowe w poszukiwaniu wiedzy. 

I jak się już dowiesz wszystkiego, to rozesłać z 10 emaili do różnych dealerów, targując cenę. Później prowadzić 10 wątków korespondencyjnych z tymi dealerami, przesyłając krzyżowo oferty od nich, aby jeszcze zbić cenę.

 

A wydawałoby się, że najprosciej, to iść do lokalnego, pogadać z nim z 10-15 minut. I tak siedzi i dłubie w nosie. Potargować się o cenę, uścisnąć sobie ręce i wyjechać w najlepszym dla klienta i dealera wypadku, autem które akurat stało na placu.

Ten lokalny dealer jest prawie pewny w takim wypadku, że ja będę u niego serwisował tego grata, bo mam 2km do niego i odstawię auto po drodze, a nie będę zasuwał godzinę po Warszawie w korkach. Dodatkowy zarobek praktycznie za free.

 

I mam wrażenie że mam rację, bo pojawiają się na tym forum opowieści, że ktoś z Wawy jechał po auto do Białegostoku, albo Wrocławia.

Przecież to jest mój czas i stracona kasa. Zamiast robić to co potrafię, na czym się znam i na czym zarabiam pieniądze, to w tym czasie jeżdżę InterCity po kraju po moje auto i prowadzę korespondencję z dealerami. Efektywność takich poczynań jest beznadziejnie niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ale jak widzisz nie każdy uprze się na dealera 2km od siebie.

Ten se pomyśli, poświęcę takiemu czas, a on i tak w Białymstoku kupi, za to jeżeli zechce serwisować w ASO to i tak mnie ma najbliżej.

 

Miałem podobne przygody do Ciebie, kilka sztuk Mondeo miało stać u lokalnego dealera na placu, ale jak zajechałem to okazało się że sa w Poznaniu. Sprzedawca nawet ich szukał na tym placu, nie wiem czy ściemniał czy tak tematu nie ogarniał, a potem pokazał żonie identyczne auto, ale nie licząc innego nadwozia to jeszcze audio, kiera, wyswietlacz i część dodatkowego wyposażenia zupelnie inna.

 

Jako, że ja z tych co chca widzieć co kupują i nie będą czekać aż się wyprodukuje, to wybieram z tego co jest pod ręką na placu albo demo. Ostatnio w Warszawie nie chciało im się chyba wydawać auta od ręki, to zapraszali na dzień kolejny albo za tydzień (wtedy umyja, wypachnia, wytargowane fanty zaloza).

Wydali za godzinę, bo stwierdziłem, że skoro jest zarejestrowane i ubezpieczone to zabieram już, a fanty kurierem za tydzień dosłali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, amazaque napisał:

Bo tak się powinno kupować samochody! Ja wszystkie nowe które kupowałem pokazałem palcem na placu i za trzy dni wyjeżdżałem swoim ;]. Na Cee'da czekałem dwa tygodnie bo "kolor" :hehe:, ale to już nie moja wina :piekna:. Na miejscu dilerów mając pełny plac aut spuszczał bym takich maruderów na drzewo :hehe:. To samo z negocjatorami ceny :facepalm: - przecież za chwilę wejdzie ktoś i kupi to samo auto bez marudzenia o zniżki :hehe:.

Ja najczęściej kupuję z placu, lub to co diler może mieć w ciągu kilku dni u siebie na placu.

Zniżki staram się dostać max to, co akurat mają. Więcej ciężko było uzyskać.

Ostatnio chciałem kupić pewien model, ale jak doszło perspektywy oczekiwania pół roku, odpuściłem ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kravitz napisał:

Efektywność takich poczynań jest beznadziejnie niska.

 

a jaka jest efektywność opisywania wszystkich swoich "salonowych" przygód ze szczegółami na AK?

Budowałeś dom. Jak to w takim razie zrobiłeś? Przecież to w dużej części składa się właśnie z czytania, uczenia się, wybierania ekip, mailowania, dzwonienia, porównywania cen, umawiania. Wszystko to takie nieefektywne ;]

Kupiłem niedawno Opla. Wysłanie kilkunastu maili i zebranie ofert ogarnąłem w jeden dzień (co ciekawe odpowiedzieli prawie wszyscy i to bardzo szybko). Potem poszedłem do salonu w Krakowie, pokazałem najlepszą ofertę i zapytałem czy przebiją. Sprzedawca pomarudził, że nie da rady, że za tanio itd. Ale w końcu dał taką samą. Więc zamówiłem samochód, co nie wiem czy zajęło w sumie godzinę. Porównanie ofert i posiadanie konkretu w ręce przy negocjacjach dało mi kilka tys. pln oszczędności. Nawet gdybym w tym dniu nic nie zarobił, to i tak jestem do przodu bo nie zarabiam kilku tys. pln dziennie.

Zrozum, że wszystkie formularze online, rejestracje na jazdy, konta itd to są raczej dla gadżeciarzy niż kogoś, kto po prostu chce coś kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, maro_t napisał:

a jaka jest efektywność opisywania wszystkich swoich "salonowych" przygód ze szczegółami na AK?

Budowałeś dom. Jak to w takim razie zrobiłeś? Przecież to w dużej części składa się właśnie z czytania, uczenia się, wybierania ekip, mailowania, dzwonienia, porównywania cen, umawiania. Wszystko to takie nieefektywne

 

Ja nie będę zaprzeczał.

Odnośnie domu, to zwyczajnie nie miałem tyle pieniędzy. Budowałem zatem po kawałku z kasy którą zarabiałem.

Na pewno bym wolał kupić gotowy i miec w poważaniu jakie są etapy budowy domu, bo mnie to nie interesuje zupełnie.

 

Mogłem tez i zaoszczędzić i w końcu wybudować, ale to też nieefektywne, bo ceny robocizny ciągle rosły, materiałów budowlanych też. Na bank do tej pory bym nie mieszkał w domu, a tak już zapomniałem co to jest wnoszenie zakupów bloku :ok:

 

Samochód to nie ten kaliber. Warty 10x mniej niż dom. Przynajmniej takie auto jakie chcę kupić.

Idę, kupuję i tyle. Mogę nawet poczekać na wyprodukowanie, bo obecne auto jeździ przecież.

 

Chcę dokładnie taką usługę, jaką bym kupił u developera. Mam hajs, mam projekt domu z jakiegoś Archonu czy innego biura projektowego robiącego taśmowo projekty. Płace developerowi i za kilka miesięcy mam gotowy dom. 

A mogę nawet kupić juz gotowy jak chcę. Zobaczę że ładny, w okolicy nic nie śmierdzi, to biorę :ok:

I na pewno w biurze developera by ktoś ze mną porozmawiał na ten temat, a nie odesłał do rzutów kondygnacji w internecie.

 

Na forum piszę z przyjemności. 

A przyjemnością to może być dla mnie oglądanie testów samochodów, a nie targowanie się z dealerem i pamiętanie co któremu wysłałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kravitz napisał:

I jak się już dowiesz wszystkiego, to rozesłać z 10 emaili do różnych dealerów, targując cenę.

Zawsze możesz kupić w cennikowej u tego, którego masz najbliżej.

Popatrz na to racjonalnie - sprzedaż nieflotowa w PL to ułamek całej sprzedaży, więc klient indywidualny to nie jest klient o którego się walczy - przyjdzie po jedno auto, będzie marudził, robił jazdy próbne, wydziwiał (bo on się koniecznie chce przejechać modelem x w konfiguracji y). Zwyczajnie szkoda na niego czasu - obrobienie zamówienia klienta flotowego będzie sto razy szybsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, noras napisał:

Zawsze możesz kupić w cennikowej u tego, którego masz najbliżej.

Popatrz na to racjonalnie - sprzedaż nieflotowa w PL to ułamek całej sprzedaży, więc klient indywidualny to nie jest klient o którego się walczy - przyjdzie po jedno auto, będzie marudził, robił jazdy próbne, wydziwiał (bo on się koniecznie chce przejechać modelem x w konfiguracji y). Zwyczajnie szkoda na niego czasu - obrobienie zamówienia klienta flotowego będzie sto razy szybsze.

 

Przeczytaj uważnie.

Zarówno w VW jak i w BMW nawet nie było czym jeździć. O ile w VW jeszcze może jakoś to zrozumiem, bo chciałem wersję nietypową, to w BMW chciałem zwykłą wersję.

Mam kupić kota w worku za 100tyś?

W Skodzie mieli RSy na placu, ale pan sprzedawca był niechętny jakiś do sprzedaży.

Ja się przecież o żaden rabat nie pytałem.

 

Co za różnica że to jest ułamek procenta, skoro w PL się proporcjonalnie do ilości luda, sprzedaje....zgaduję 5x mniej samochodów niz w DE?

 

Takie Czechy mają 10mln luda.

Sprawdziłem w Google, kupili 270tys samochodów.

W Polsce 4x bardziej ludnej, nawet nie było 500tyś.

 

Czesi są o tyle bogatsi? Czy u nas jest jakiś marazm handlowców?

 

Pójdziesz do komisu z samochodami używanymi i zaraz masz sprzedawcę z kluczykami obok siebie. Chętny do jazdy testowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał:

No Czesi są bogatsi, tu nie ma co się zastanawiać. I mają własną markę samochodów, czego my nie mamy. 

 

Markę mają, ale sporo osób pisało tu na AK, że Skody są tańsze w Polsce niż w Czechach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wladmar napisał:

No Czesi są bogatsi, tu nie ma co się zastanawiać. I mają własną markę samochodów, czego my nie mamy. 

 

To zapytaj Czecha czy mają jakąś własną markę samochodów 😄  Gwarantuję Ci że odpowie - nie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobra, sagi ciąg dalszy

Jakbym chciał tak na gwałtu rety kupić auto, to w PL chyba pozostają tylko używki.

Dealerzy zwyczajnie robią łachę ze coś sprzedają.

Niestety wybierasz auta z marginalna sprzedażą w PL. Ostatnio moja firma brała 15 sztuk trójki skakali jak mogli obok kolegi z floty.

Dodatkowo maja problem z wltp także jest jaj jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wujekcybul napisał:

Niestety wybierasz auta z marginalna sprzedażą w PL. Ostatnio moja firma brała 15 sztuk trójki skakali jak mogli obok kolegi z floty.

Dodatkowo maja problem z wltp także jest jaj jest.

 

Co to jest to WLTP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, amazaque napisał:

Bo tak się powinno kupować samochody! Ja wszystkie nowe które kupowałem pokazałem palcem na placu i za trzy dni wyjeżdżałem swoim ;]. Na Cee'da czekałem dwa tygodnie bo "kolor" :hehe:, ale to już nie moja wina :piekna:. Na miejscu dilerów mając pełny plac aut spuszczał bym takich maruderów na drzewo :hehe:. To samo z negocjatorami ceny :facepalm: - przecież za chwilę wejdzie ktoś i kupi to samo auto bez marudzenia o zniżki :hehe:.

Może przyjdzie, może nie... Lepiej sprzedać dwa niż jedno - jak w tym starym przysłowiu "lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Co to jest to WLTP?

Poniżej Ci wkleił :phi: ja od siebie dodam, ze w BMW niektórych modeli silnika nie da się kupić i koniec. VW ma całe lotnisko w Berlinie zawalone autami. Przez mnogość konfiguracji nie wyrobili się na czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane po 20 dniach września. W nawiasie zmiana względem września 2017.

 

1. Skoda - 2 361 szt. (-9,23%),
2. Toyota - 1 966 szt. (-4,19%),

3. Kia - 991 szt. (-11,75%),
4. Ford - 808 szt. (-11,40%),
5. Hyundai - 800 szt. (-9,50%),
6. Dacia - 792 szt. (32,89%),
7. Renault - 749 szt. (-17,87%),
8. Opel - 643 szt. (-49,05%),
9. Volkswagen - 634 szt. (-71,98%),
10. BMW - 605 szt. (1,00%),
11. Mercedes - 588 szt. (-36,09%),
12. Mazda - 562 szt. (8,70%),
13. Volvo - 459 szt. (30,77%),

14. Peugeot - 407 szt. (-24,49%),
15. Suzuki - 330 szt. (-34,78%),
16. Audi - 312 szt. (-35,14%),
17. Citroen - 224 szt. (-39,13%),
18. Honda - 201 szt. (-20,87%),
19. SEAT - 152 szt. (-55,94%),
20. Lexus - 132 szt. (-37,14%),
21. Fiat - 113 szt. (-74,02%),
22. JEEP - 97 szt. (-25,95%),
23. Nissan - 81 szt. (-86,32%),
24. Mitsubishi - 75 szt. (-61,73%),
25. MINI - 57 szt. (-19,72%),
26. Subaru - 53 szt. (-51,38%),
27. Land Rover - 36 szt. (-29,41%),
28. Jaguar - 33 szt. (65,00%),
29. Porsche - 31 szt. (-51,56%),
30. Alfa Romeo - 10 szt. (-75,00%),
31. DS - 9 szt. (-73,53%),
32. Ferrari - 4 szt. (300,00%),
33. Maserati - 4 szt. (-50,00%),
34. Smart - 3 szt. (-72,73%),
35. Bentley - 1 szt. (0,00%),
36. Infiniti - 1 szt. (-97,37%),
37. Ssangyong - 1 szt. (-90,00%),
38. Abarth - 0 szt. (-100,00%),
39. Aston Martin - 0 szt. (-%),
40. Lancia - 0 szt. (-%),
Pozostałe – 6 szt. (50%),
Razem – 14 331 szt. (-26,56%).

 

Źródło samar.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Z drugiej strony to pewnie spora grupa uzytkownikow serwisuje w ASO na gwarancji, ewentualnie chwile po...
To ile mozna zarobic na tych przegladach przez max 100 - 150kkm?
Przeciez to glownie filtry i oleje beda w tym okresie
Ale serwis to też naprawy gwarancyjne, za które płaci centrala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.09.2018 o 16:24, Polarny napisał:

To, czy muszę, nie ma nic do rzeczy.

Jak ktoś chce 190 KM - i to diesla - to jest taka oferta OD RĘKI, za 108 tys. z groszami. W cenie jest DSG i średni pakiet wyposażenia.

Znajdziesz taniej?

 

A jak już chcesz mniej mocy - to jest za niecałe 90 tys. diesel 150 KM, już manual.

I znowu - znajdziesz taniej?

 

https://allegro.pl/ogloszenie/ford-mondeo-2-0-tdci-150km-7587851820

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.09.2018 o 16:14, amazaque napisał:

Bo tak się powinno kupować samochody! Ja wszystkie nowe które kupowałem pokazałem palcem na placu i za trzy dni wyjeżdżałem swoim ;]. Na Cee'da czekałem dwa tygodnie bo "kolor" :hehe:, ale to już nie moja wina :piekna:. Na miejscu dilerów mając pełny plac aut spuszczał bym takich maruderów na drzewo :hehe:. To samo z negocjatorami ceny :facepalm: - przecież za chwilę wejdzie ktoś i kupi to samo auto bez marudzenia o zniżki :hehe:.

Ja też tak wolę kupować auto, ale ostatnio Puga mojej żony zamawialiśmy do produkcji. Za chiny nie mogliśmy znaleźć z dealerem wersji, którą ona chciała. I Peugeot się spisał super - bieżąca informacja o statusie zamówienia, idealnie terminowo, pełen profesjonalizm :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.09.2018 o 15:54, Maciej__ napisał:

 

Trzeba bylo zapytac przed zakupem ;) W Oplu wymiana filtra z olejem to chyba 250 PLN w kompakcie...

Poza tym zawsze mozesz kupic swoj olej i bedzie sporo taniej :ok:

jak leją ten swój GMowski olej to strach sie bać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AstraC napisał:

Po pierwsze - nie jest taniej. 

Po drugie - mondeo z ogłoszenia to 2017 rok. 

Po trzecie - superba diesla 150 KM da się kupić za niecałe 83 tys. Ustaw filtry, to zobaczysz. 

 

Ktoś znajdzie taniej klasę D? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

A jak już chcesz mniej mocy - to jest za niecałe 90 tys. diesel 150 KM, już manual.

I znowu - znajdziesz taniej?

 

13 minut temu, Polarny napisał:

Ktoś znajdzie taniej klasę D? 

Ty tamto powyżej to niby czyj cytat?

Poniżej 90 tyś. diesel, 150KM, ze spoko wyposażeniem. Nie zmieniaj warunków, jak ktoś Ci pokaże, że nie masz racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, AstraC napisał:

 

Ty tamto powyżej to niby czyj cytat?

Poniżej 90 tyś. diesel, 150KM, ze spoko wyposażeniem. Nie zmieniaj warunków, jak ktoś Ci pokaże, że nie masz racji.

Warunki są takie, że miało być taniej.

A ty podałeś taką samą cenę - i to jeszcze za rocznik 2017.

Najpierw te warunki zrozum, zanim zaczniesz coś pisać o ich zmienianiu, a tym bardziej o czyjejś racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu spory spadek (-26,4%), ale i tak w tym roku sumarycznie duży wzrost sprzedaży (+13,5%).

Ranking za 2018 r. do września włącznie:

1. Skoda Octavia: 16 103
2. Skoda Fabia: 14 499
3. Opel Astra: 12 248
4. Volkswagen Golf: 10 588
5. Toyota Yaris: 10 309
6. Toyota Auris: 9510
7. Ford Focus: 8674
8. Nissan Qashqai: 7395
9. Skoda Rapid: 7267
10. Dacia Duster: 7241
11. Volkswagen Passat: 6968
12. Fiat Tipo: 6676
13. Renault Clio: 6163
14. Toyota Corolla: 6096
15. Skoda Superb: 5815
16. Hyundai Tucson: 5628
17. Toyota C-HR: 5474
18. Seat Leon: 5442
19. Volkswagen Tiguan: 5130
20. Dacia Sandero: 4592
21. Opel Corsa: 4586
22. Renault Megane: 4497
23. Kia Ceed: 4473
24. Kia Sportage: 4419
25. Toyota RAV4: 3920
26. Toyota Avensis: 3561
27. Volkswagen Polo: 3390
28. Opel Insignia: 3307
29. Hyundai i20: 3279
30. Renault Captur: 3256
31. Volvo XC60: 3249
32. Toyota Aygo: 3231
33. Hyundai i30: 3222
34. Ford Fiesta: 3007
35. Volkswagen Golf Sportsvan: 2958
36. Citroen C3: 2942
37. Opel Mokka: 2905
38. Suzuki Vitara: 2902
39. Ford Mondeo: 2746
40. Skoda Karoq: 2715
41. Seat Ibiza: 2619
42. Skoda Citigo: 2542
43. Dacia Dokker: 2538
44. Volkswagen Touran: 2504
45. Ford Kuga: 2483
46. Mazda CX-5: 2443
47. Skoda Kodiaq: 2406
48. Nissan X-Trail: 2382
49. Dacia Lodgy: 2356
50. Peugeot 308: 2351

https://www.samar.pl/__/3/3.a/100419/Ranking-modeli-TOP50-za-wrzesień--WLTP-zaszkodziło-rejestracjom.html?locale=pl_PL

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, rwIcIk napisał:

We wrześniu spory spadek (-26,4%), ale i tak w tym roku sumarycznie duży wzrost sprzedaży (+13,5%).

 

A mi się wydaje że cała końcówka roku będzie rozczarowujaca. 

Nie ma samochodów. Znajomy z pewnej państwowej instytucji robił we wrześniu przetarg na kilkanaście aut w dość popularnej specyfikacji. Warunek dostawa do końca roku bo kasa przepadnie. Nikt nie był w stanie spełnić tego warunku. Bo nie ma aut i długo nie będzie. Proponowane dostawy to marzec. 

Więc te auta które są tanio nie pójdą. 

Może się okazać że nie będzie pobitego rekordu z zeszłego roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jaruga napisał:

A mi się wydaje że cała końcówka roku będzie rozczarowujaca. 

Nie ma samochodów. Znajomy z pewnej państwowej instytucji robił we wrześniu przetarg na kilkanaście aut w dość popularnej specyfikacji. Warunek dostawa do końca roku bo kasa przepadnie. Nikt nie był w stanie spełnić tego warunku. Bo nie ma aut i długo nie będzie. Proponowane dostawy to marzec. 

Więc te auta które są tanio nie pójdą. 

Może się okazać że nie będzie pobitego rekordu z zeszłego roku. 

 

To ceny uzywek znowu pojda w gore :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

To ceny uzywek znowu pojda w gore :hehe:

Czy ja wiem? podobno w Polsce na sprzedaż oczekuje ok 1,5 miliona samochodów - i to nie tych co jezdżą z kartką "sprzedam" tylko tych stojacych w róznych komisach i na prywatnych posesjach.... IMO to niezły bufor na ładnych  kilka miesiecy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak kupowali indywidualnie - Duster królem zaraz po księżniczkach Yaris i Fabia :)

1. Toyota Yaris: 4683
2. Skoda Fabia: 4560
3. Dacia Duster: 3933
4. Opel Astra: 3597
5. Skoda Octavia: 2864
6. Toyota Auris: 2745
7. Hyundai Tucson: 2721
8. Fiat Tipo: 2679
9. Opel Corsa: 2215
10. Skoda Rapid: 2120
11. Dacia Sandero: 2093
12. Toyota Aygo: 2089
13. Kia Sportage: 1997
14. Nissan Qashqai: 1922
15. Suzuki Vitara: 1804
16. Volkswagen Golf: 1790
17. Hyundai i20: 1789
18. Toyota C-HR: 1788
19. Toyota Corolla: 1781
20. Opel Mokka: 1588
21. Renault Clio: 1503
22. Kia Ceed: 1413
23. Renault Captur: 1408
24. Kia Venga: 1303
25. Skoda Citigo: 1274
26. Citroen C3: 1264
27. Mazda3: 1197
28. Renault Megane: 1193
29. Kia Stonic: 1169
30. Volkswagen Tiguan: 1163

https://www.samar.pl/__/3/3.a/100466/TOP30-modeli-dla-Kowalskiego--Na-Dustera-nie-ma-mocnych-.html?locale=pl_PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rwIcIk napisał:

A tak kupowali indywidualnie - Duster królem zaraz po księżniczkach Yaris i Fabia :)

1. Toyota Yaris: 4683
2. Skoda Fabia: 4560
3. Dacia Duster: 3933
4. Opel Astra: 3597
5. Skoda Octavia: 2864
6. Toyota Auris: 2745
7. Hyundai Tucson: 2721
8. Fiat Tipo: 2679
9. Opel Corsa: 2215
10. Skoda Rapid: 2120
11. Dacia Sandero: 2093
12. Toyota Aygo: 2089
13. Kia Sportage: 1997
14. Nissan Qashqai: 1922
15. Suzuki Vitara: 1804
16. Volkswagen Golf: 1790
17. Hyundai i20: 1789
18. Toyota C-HR: 1788
19. Toyota Corolla: 1781
20. Opel Mokka: 1588
21. Renault Clio: 1503
22. Kia Ceed: 1413
23. Renault Captur: 1408
24. Kia Venga: 1303
25. Skoda Citigo: 1274
26. Citroen C3: 1264
27. Mazda3: 1197
28. Renault Megane: 1193
29. Kia Stonic: 1169
30. Volkswagen Tiguan: 1163

https://www.samar.pl/__/3/3.a/100466/TOP30-modeli-dla-Kowalskiego--Na-Dustera-nie-ma-mocnych-.html?locale=pl_PL

A jednak nie Golf, czyli pewnie finansowanie VW Bank dla firm robi robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.