Skocz do zawartości

Suzuki Baleno co o nim sądzicie?


jacob24

Rekomendowane odpowiedzi

Witka

 

Wczoraj żaliłem się na stan "szwagrowej" Thalii. Dzisiaj zapadła decyzja o kupnie nowego auta - do 40 tys.zł

Mój faworyt to właśnie Suzuki Baleno z silnikiem 1.2. Ma nie być "gorszy" od Thalii - przypomnę, że w lekkiej budzie ten 1.4 8v był/nadal jest;] elastyczny.

Klima jest, jakaś elektryka, żadnych więcej bajerów być nie musi. Z tego co wyczytałem to w Baleno jest sporo miejsca w środku i o to się rozchodzi przy długości nie przekraczającej 4 metrów. Ja wybieram auto, szwagier płaci

 

Baleno jest od ręki w dodatku z fajnym rabatem ale pomyślałem - zapytam szanownych ak-owiczów czy ew. jest coś o czym nie wiem?

 

Klasa B, w miarę zrywny i w sumie koniec wymagań. Nowy oczywiście

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac taniosc wszedzie to taka thalia XXI wieku. Silnik bardzo dobry w Swificie nie sprawial problemow. Nic poza przegladami gwarancyjnymi nie robilem. Czasem cos stuknie, czasem puknie (na podstawie forum suzuki), ale generalnie auto bezawaryjne jak przelknie sie jakosc materialow w srodku. Mnie by nie przeszkadzalo ale zaraz sie zleca i powiedza, ze za 40k to mozna miec fajnego passata. Cisnac ich o dodatkowe 2 lata gwarancji i opony sa jeszcze auta z 2017 roku wiec jest w czym wybierac i grymasic. 

 

Osobiscie rozwazylbym nowego swifta lub jak ma byc duzo miejsca w srodku to brac baleno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jacob24 napisał:

Z tego co wyczytałem to w Baleno jest sporo miejsca w środku i o to się rozchodzi przy długości nie przekraczającej 4 metrów.

 

Jeśli chodzi tylko o miejsce w śroku bez przekroczenia 40tyś, to może Dacia Sandero?

Sprawdzałeś czy nie jest większa? Przekracza 4m o 69mm. Czy to już dyskwalifikuje? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2018 o 07:19, wujekcybul napisał:

Widac taniosc wszedzie to taka thalia XXI wieku. Silnik bardzo dobry w Swificie nie sprawial problemow. Nic poza przegladami gwarancyjnymi nie robilem. Czasem cos stuknie, czasem puknie (na podstawie forum suzuki), ale generalnie auto bezawaryjne jak przelknie sie jakosc materialow w srodku. Mnie by nie przeszkadzalo ale zaraz sie zleca i powiedza, ze za 40k to mozna miec fajnego passata. Cisnac ich o dodatkowe 2 lata gwarancji i opony sa jeszcze auta z 2017 roku wiec jest w czym wybierac i grymasic. 

 

Osobiscie rozwazylbym nowego swifta lub jak ma byc duzo miejsca w srodku to brac baleno.

Coś chyba mało dokładnie czytasz te fora, bo jak ja się jeszcze Suzuki interesowałem to akurat była wymiana sprzęgieł w akcji ;]

 

 

 

Mojej żonie w Baleronie (niezły rym) nie dopowiadała widoczność do przodu przez szybę o parametrach wizjera w czołgu. Z resztą akurat to przypadłość małych Suzuki, bo w Splashu np. lusterko zaslania pół szyby, akurat żeby pieszego rozjechać wchodzącego z prawej ;] rozwiązanie to ruchy gibona przed newralgicznymi miejscami na drodze ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kravitz napisał:

Jeśli chodzi tylko o miejsce w śroku bez przekroczenia 40tyś, to może Dacia Sandero?

Sprawdzałeś czy nie jest większa? Przekracza 4m o 69mm. Czy to już dyskwalifikuje? ;)

Sandero z jedyną sensowną benzyną- 0.9TCe i klimatyzacją to na dzień dobry 42600zł w podstawowym lakierze (wersja Laureate). Tyle, że wyposażenie będzie wtedy wyższe- bardziej na poziomie Suzuki w wersji Premium a nie Comfort. Po dobraniu choćby koła zapasowego zrobi się 43000zł. O rabat powyżej 1tys zł bardzo ciężko a jeżeli nie znajdziemy żądanej wersji u dealera, to odbiór będzie dopiero w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jacob24 napisał:

Klasa B, w miarę zrywny i w sumie koniec wymagań. Nowy oczywiście

Nie jeździłem, ale testujący chwalą baleno za niską masę i spalanie (pewnie wynikające z masy). Jak dla mnie auto trochę w środku tandetne, co by mi nie przeszkadzało tak bardzo w cenie w okolicach 40k.

Suzuki Baleno MM Cars Zabrze - 4  :facepalm:

Suzuki Baleno 1.2 90KM Premium / 3 Stawy Katowice - 3 :ok:

Ale jak popatrzyłem na cenę 2giej wersji od dołu (czyli takiej co już ma radio :hehe:) to w jakimś normalnym kolorze jest za ok. 50k. A za te pieniądze już tandetnego środka nie akceptuję.

Edit: Wersja premium z radiem i kierownicą obszytą skórą jest pojawia się za ok 45k - IMO akceptowalnie przy dobrym finansowaniu

 

Zerknąłbym też na peugeota 208 - może będą jakieś dobre oferty na jesień bo niedługo zmiana modelu. Wewnątrz o 2 klasy wyżej od baleno :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, iwik napisał:

 

Suzuki Baleno 1.2 90KM Premium / 3 Stawy Katowice - 3 

Rozumiem, że to auto jest tanie, ale mamy 2018 rok i mogli trochę bardziej finezyjnie wytłoczyć te plastiki.

Może to rzecz gustu albo przyzwyczajenia, ale mój prawie 12-to letni Punciak, czyli stare, tanie auto, gorzej nie wygląda.

fiat_grande_punto_1.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Majkiel napisał:

Rozumiem, że to auto jest tanie, ale mamy 2018 rok i mogli trochę bardziej finezyjnie wytłoczyć te plastiki.

No piękny nie jest, fakt. Tym niemniej wersja 'Premium' (jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało w przypadku tego auta) nie gwałci już mojego poczucia estetyki, jak ta podstawowa 'Comfort' z dziurą zamiast radia.

Ale i tak pug 208 wygląda o niebo lepiej.

Peugeot 208 ACTIVE+ 82 KM. Super cena!!! Przebieg 1700 km. Gwarancja fabryczna - 10

a i 'macanko' peżota jest przyjemniejsze - miękko na desce i niezłe tapicerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Majkiel napisał:

Rozumiem, że to auto jest tanie, ale mamy 2018 rok i mogli trochę bardziej finezyjnie wytłoczyć te plastiki.

Może to rzecz gustu albo przyzwyczajenia, ale mój prawie 12-to letni Punciak, czyli stare, tanie auto, gorzej nie wygląda.

fiat_grande_punto_1.jpg

 

W Emotionie jeszcze fajniej to wygląda, a środkowa część kokpitu jest zrobiona na miękko ;) Co prawda w 2007 zrezygnowali z czerwonego przycisku awaryjnych ;) Niestety nie mam dobrej fotki wnętrza.
Jedyny minus to gumowany kokpit w tej wersji - po latach zło, ale idzie z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, wujekcybul napisał:


Ale nie rozumiem w czym problem? Lepiej udawać ze nic się mie dzieje jak w VW?

Lancer był na trzech akcjach serwisowych i był absolutnie bezawaryjny. BMW nie miało ani jednej i z laweciarzami byłem na ty.

 

20 godzin temu, bartekm napisał:

Wymiana sprzęgła nie mieści się u mnie w kategorii - czasem coś stuknie, czasem coś puknie ;)

Rozróżniaj PREWENCYJNĄ wymianę sprzęgła na koszt producenta w dogodnym dla ciebie terminie od awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał:

Rozróżniaj PREWENCYJNĄ wymianę sprzęgła na koszt producenta w dogodnym dla ciebie terminie od awarii.

Jak mam nowe auto oddać do serwisu poza przeglądami to mam w tyle. Nie ma dla mnie pojęcia dogodny termin jak muszę dymać na drugi koniec miasta, żeby je zostawić, a od Suzuki, przynajmniej w Wawie dostać auto zastępcze nie tak łatwo.

 

Ogólnie to tylko dowodzi, że z jakościa wykonania hinduskie Baleno jest na bakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bartekm napisał:

Jak mam nowe auto oddać do serwisu poza przeglądami to mam w tyle. Nie ma dla mnie pojęcia dogodny termin jak muszę dymać na drugi koniec miasta, żeby je zostawić, a od Suzuki, przynajmniej w Wawie dostać auto zastępcze nie tak łatwo.

 

Ogólnie to tylko dowodzi, że z jakościa wykonania hinduskie Baleno jest na bakier.

Ale takie akcje robi się podczas przeglądu,  więc co tracisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, jacob24 napisał:

Witka

 

Wczoraj żaliłem się na stan "szwagrowej" Thalii. Dzisiaj zapadła decyzja o kupnie nowego auta - do 40 tys.zł

Mój faworyt to właśnie Suzuki Baleno z silnikiem 1.2. Ma nie być "gorszy" od Thalii - przypomnę, że w lekkiej budzie ten 1.4 8v był/nadal jest;] elastyczny.

Klima jest, jakaś elektryka, żadnych więcej bajerów być nie musi. Z tego co wyczytałem to w Baleno jest sporo miejsca w środku i o to się rozchodzi przy długości nie przekraczającej 4 metrów. Ja wybieram auto, szwagier płaci

 

Baleno jest od ręki w dodatku z fajnym rabatem ale pomyślałem - zapytam szanownych ak-owiczów czy ew. jest coś o czym nie wiem?

 

Klasa B, w miarę zrywny i w sumie koniec wymagań. Nowy oczywiście

 

Pozdr

Jak jeździła Thalia to będzie zadowolona. Pali śmiesznie mało, dużo miejsca w środku, dynamika przyzwoita, duże lusterka, łatwo rysujace się plastiki. Tyle pamiętam z przejażdżki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2018 o 22:44, jacob24 napisał:

Witka

 

Wczoraj żaliłem się na stan "szwagrowej" Thalii. Dzisiaj zapadła decyzja o kupnie nowego auta - do 40 tys.zł

Mój faworyt to właśnie Suzuki Baleno z silnikiem 1.2. Ma nie być "gorszy" od Thalii - przypomnę, że w lekkiej budzie ten 1.4 8v był/nadal jest;] elastyczny.

Klima jest, jakaś elektryka, żadnych więcej bajerów być nie musi. Z tego co wyczytałem to w Baleno jest sporo miejsca w środku i o to się rozchodzi przy długości nie przekraczającej 4 metrów. Ja wybieram auto, szwagier płaci

 

Baleno jest od ręki w dodatku z fajnym rabatem ale pomyślałem - zapytam szanownych ak-owiczów czy ew. jest coś o czym nie wiem?

 

Klasa B, w miarę zrywny i w sumie koniec wymagań. Nowy oczywiście

 

Pozdr

Znajomek który wozi samochody do salonów mówił, że jest to klepane gdzieś w Indiach chyba i niestety trafiają się już nówki z ogniskami korozji, także....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem to raz w jakimś centrum handlowym. Wygląd to kwetia gustu - mnie odrzucił, ale wiem że są tacy którym się podoba. Ten samochód jest tak po taniości wykonany, że to jest aż przytłaczające. Made in India - warto zweryfikować czy miejsce produkcji wpływa tutaj na jakość wykonania. Zapaszek tych tworzyw też specyficzny. Osobiście mając do dyspozycji tylko 40k, nie sporzałbym na to, bo jest to tak smutny wytwór przemysłu motoryzacyjnego, że aż robi się przykro że ludzie muszą czymś takim jeździć. Mając na uwadze nowy w tym budżecie, to szukałbym jednak czegoś z EU, nawet po demówce czy z wyprzedaży rocznika, które niedługo będą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdarza mi sie czasami pojechać słuzbowym baleronem na jakies szkolenie. fajne auto, lekkie, mało palące... miejsca pod dostatkiem. 

co do sprzęgła to nie słyszałem o żadnych kłopotach (zajmuję się motocyklami)... o akcji serwisowej też nie słyszałem...

cud techniki to nie jest ale i dramat tez nie...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2018 o 11:03, Majkiel napisał:

Rozumiem, że to auto jest tanie, ale mamy 2018 rok i mogli trochę bardziej finezyjnie wytłoczyć te plastiki.

Może to rzecz gustu albo przyzwyczajenia, ale mój prawie 12-to letni Punciak, czyli stare, tanie auto, gorzej nie wygląda.

 

 

Czyli tak wyposażone Punto to była wersja podstawowa tak jak wklejone wyżej Baleno?

No to szacun dla Fiata:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Manx napisał:

Widziałem to raz w jakimś centrum handlowym. Wygląd to kwetia gustu - mnie odrzucił, ale wiem że są tacy którym się podoba. Ten samochód jest tak po taniości wykonany, że to jest aż przytłaczające. Made in India - warto zweryfikować czy miejsce produkcji wpływa tutaj na jakość wykonania. Zapaszek tych tworzyw też specyficzny. Osobiście mając do dyspozycji tylko 40k, nie sporzałbym na to, bo jest to tak smutny wytwór przemysłu motoryzacyjnego, że aż robi się przykro że ludzie muszą czymś takim jeździć. Mając na uwadze nowy w tym budżecie, to szukałbym jednak czegoś z EU, nawet po demówce czy z wyprzedaży rocznika, które niedługo będą

Nie chcę być adwokatem Suzuki ale cała ta dyskusja spowodowana jest pewnym przesunięciem odbiorców w PL względem EU .W Europie auto to jest skierowane do najmniej zamożnych i ma być tanie.W PL najmniej zamożni nie kupuja nowych aut klasy miejskiej  tylko 10-letnie premium i wtedy ciężko jest zaakceptować że nowe może mieć gorsze plastiki niż 10-letnie Audi A6.To auto JEST TANIE-nie wiem czego ktoś oczekuje za 10 tys. euro? Dla porownania dobrej klasy skuter 125[sto dwadziesiąt pięć-czyli  WSK dzisiejszych czasów] kosztuje polowę tej kwoty.Co do Indii-mialem Alto z Indii i bylo totalnie bezawaryjne.Zresztą było swego czasu na 6 miejscu najmniej awaryjnych aut w UK-zawstydzając większość aut z miękkimi plastikami.Z mojej perspektywy-czyli człowieka z grupy najmniej zamożnych takie auto to skarb.Male spalanie,niezawodność.O jakości plastików będę rozmawiał  jak mnie będzie na to stać.Niestety chyba co niektorzy o tym drobnym aspekcie zapominają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wlad napisał:

Czyli tak wyposażone Punto to była wersja podstawowa tak jak wklejone wyżej Baleno?

No to szacun dla Fiata:ok:

Bez jaj. To jest podstaswowa wersja Punto (pewnie 90% wszystkich sprzedanych):

 

 

fiat-punto-ii-12-lpg-alufelgi-5-drzwi-sa

 

 

A tu zwykła wersja Grande Punto:

 

636661859_2_644x461_konsola-fiat-grande-

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2018 o 12:03, Majkiel napisał:

Może to rzecz gustu albo przyzwyczajenia, ale mój prawie 12-to letni Punciak, czyli stare, tanie auto, gorzej nie wygląda.

Lanos lepiej wyglądał :hehe:. Ale widać ludziom nie przeszkadza jak taka deska działa i samochód jedzie, ma gwarancję i spokój na pięć lat :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.09.2018 o 22:44, jacob24 napisał:

Baleno jest od ręki w dodatku z fajnym rabatem ale pomyślałem

Mechanicznie to chyba to samo co swift...

Zrobiłem swiftem jakieś 20 kkm i mam jedno sastrzeżenie... nisko poprowadzona krawedź dachu i kiepsko widać sygnalizatory świetlne.... no chyba że ktoś lubi siedzieć "na podlodze" albo jest nieduży.... ;)  średnie spalanie wylącznie miejskie na krótkich odcinka silnika 1,3 to 7,9 litra /100 km - srednia z 20kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, amazaque napisał:

Lanos lepiej wyglądał :hehe:. Ale widać ludziom nie przeszkadza jak taka deska działa i samochód jedzie, ma gwarancję i spokój na pięć lat :phi:

Aaa-czyli porównujesz auto ktore [uwzględniając inflację]20 lat temu kosztowało w EU  50% więcej od Baleno.Szanuję to:hehe:

Podpowiem-Mercedes E klasy wygląda też lepiej od Baleno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wlad napisał:

Nie chcę być adwokatem Suzuki ale cała ta dyskusja spowodowana jest pewnym przesunięciem odbiorców w PL względem EU .W Europie auto to jest skierowane do najmniej zamożnych i ma być tanie.W PL najmniej zamożni nie kupuja nowych aut klasy miejskiej  tylko 10-letnie premium i wtedy ciężko jest zaakceptować że nowe może mieć gorsze plastiki niż 10-letnie Audi A6.To auto JEST TANIE-nie wiem czego ktoś oczekuje za 10 tys. euro? Dla porownania dobrej klasy skuter 125[sto dwadziesiąt pięć-czyli  WSK dzisiejszych czasów] kosztuje polowę tej kwoty.Co do Indii-mialem Alto z Indii i bylo totalnie bezawaryjne.Zresztą było swego czasu na 6 miejscu najmniej awaryjnych aut w UK-zawstydzając większość aut z miękkimi plastikami.Z mojej perspektywy-czyli człowieka z grupy najmniej zamożnych takie auto to skarb.Male spalanie,niezawodność.O jakości plastików będę rozmawiał  jak mnie będzie na to stać.Niestety chyba co niektorzy o tym drobnym aspekcie zapominają.:hehe

 

Otoz to, zakladajac ze takie Baleno sluzy glownie na dojazdy do pracy, sklepu czy dzieci do szkoly, to rodziaj plastkiow we wnetrzu jest kompletnie nieistotny...

Ma sie nie psuc, malo palic i byc jak najtansze w utrzymaniu :ok: Wszystkie te zalozenia spelnia w 100%.

Ale ludzie sie naczytaja Auto Swiata czy innnych bzdur i pozniej beda udowadniac za wszelka cene, ze 10 letni passat czy Mercedes klasy E bije je na glowe pod kazdym wzgledem i kosztuje tyle samo lub mniej :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Manx napisał:

Widziałem to raz w jakimś centrum handlowym. Wygląd to kwetia gustu - mnie odrzucił, ale wiem że są tacy którym się podoba

Dzięki za opinie ale dla wszystko poniżej pewnej klasy aut wygląda pokracznie albo nudno. Chyba wolę lekko pokraczniej ale gust jest .... itp. itd.;] to ma jeździć, wymieniać olej, klocki itp. myślę, że na 5 lat bez problemów wystarczy. 1.2 w kieszeni, zaliczka wpłacona, w piątek reszta kasy i w weekend opijamy - aczkolwiek jechaliśmy 1.0t no i dość fajnie się odpychało ale 1.2 też niczego sobie. Cena to 42000 zł za premium plus, czyli skórzana kierownica, "blutut" i parę pierdół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, delco napisał:

no chyba że ktoś lubi siedzieć "na podlodze" albo jest nieduży.... ;) 

rzeczywiście, szyba czołowa trochę z mała powierzchnią ale pamiętam, że w Kanadzie sygnalizatory były wysunięte na tyle daleko, że chyba nawet czołgiem nie byłoby problemu z rozpoznaniem odpowiedniego koloru więc...hmm ja mam również ten problem w Aveo, w Bmw może trochę mniej bo siedzi się niżej. W Pandzie natomiast musiałem jak żuraw się wychylać, nie zaliczyłbym tej szyby do jakiś dramatycznych wad auta ale fakt, mogłaby być większa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2018 o 12:12, iwik napisał:

Ale i tak pug 208 wygląda o niebo lepiej.

wygląda w środku lepiej ale o niebo ważniejsze jest to czy dojedzie do celu. Po przekroczeniu 100 kkm zobaczymy jak będzie. Szwagier dojeżdża ponad 50 km w jedną stronę do pracy codziennie. Ma jechać w miarę dynamicznie na jego ekspresówkach i nie być kapryśnym. Jak się sprawdzi Baleron - będę informował. Wygląd zewnętrzny akceptowalny, w środku jako tako, ale chyba przyjemniej niż w Thalii i w Lanosie a o to chodziło. Niemniej dzięki za opinie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2018 o 08:12, kravitz napisał:

 

Jeśli chodzi tylko o miejsce w śroku bez przekroczenia 40tyś, to może Dacia Sandero?

Sandero w miarę ok ale to 0.9 sce jednak odstaję sporo od 1.2 w Baleronie czy od 1.4 w Thalii. 0.9 tce to już inne pieniądze. Tak czy inaczej dzięki ale potwór już wybrany;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacob24 napisał:

Dzięki za opinie ale dla wszystko poniżej pewnej klasy aut wygląda pokracznie albo nudno. Chyba wolę lekko pokraczniej ale gust jest .... itp. itd.;] to ma jeździć, wymieniać olej, klocki itp. myślę, że na 5 lat bez problemów wystarczy. 1.2 w kieszeni, zaliczka wpłacona, w piątek reszta kasy i w weekend opijamy - aczkolwiek jechaliśmy 1.0t no i dość fajnie się odpychało ale 1.2 też niczego sobie. Cena to 42000 zł za premium plus, czyli skórzana kierownica, "blutut" i parę pierdół

Bedziesz zadowolony.Moja zona 3 lata meczy Splasha i na razie [90kkm na liczniku] przegrywa ten pojedynek.A uwierz mi-potrafi zepsuc sruta:phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.