Skocz do zawartości

Toyota Auris Hybrid


tom111

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem ten wynalazek z ciekawości i z troski o środowisko ;) , pojeździłem trochę po mieście i w trasie i ...

Przez ostatnie kila lat jeździłem bardzo mocnym dieslem, o kilka klas wyższym od tego kompakta, więc o komforcie nie będę się wypowiadał, bo porównanie będzie bez sensu, ale powiem Wam że hybrydy to przyszłość, która zabije diesle i turbo-benzyniaki i to bardzo szybko :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, tom111 napisał:

Nowe, średnie spalanie 5L, czary jakieś ;). Cisza jest najfajniejsza, a eCVT daje radę :ok:

... ale chyba w tych Aurisach to nie jest za cicho? Nie jeździłem, ale z tego co słychać od użytkowników, to raczej bardzo głośny samochód. (nie mówie tu o CVT i wciskaniu gazu w podłogę) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, tom111 napisał:

powiem Wam że hybrydy to przyszłość, która zabije diesle i turbo-benzyniaki i to bardzo szybko :ok: 

U nas w Polsce raczej ludzie będą wybierać małe benzyny z turbo bo do wersji z hybrydą trzeba sporo dopłacać, a państwo nie robi żadnych dopłat. Do tego Aurisa w stosunku do silnika podstawowego, czyli1.33 dopłacileś pewnie z 14kzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, rostex napisał:

U żony w pracy maja Avensis z 2014 i już akumulatory do wymiany 😪

 

A to byly w ogole Avensisy hybrydowe? :nie_wiem:

Nawet w starych Priusach nie wymienia sie wszystkich akumulatorow, a jedynie ogniwa, ktore padly...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, pejus1982 napisał:

U nas w Polsce raczej ludzie będą wybierać małe benzyny z turbo bo do wersji z hybrydą trzeba sporo dopłacać, a państwo nie robi żadnych dopłat. Do tego Aurisa w stosunku do silnika podstawowego, czyli1.33 dopłacileś pewnie z 14kzł.

 

Porównuj wersje z automatyczna skrzynia biegów, a do takich jest zazwyczaj sroga dopłata, albo możliwość kupienia automatu tylko do wyższej wersji wyposażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kravitz napisał:

 

Porównuj wersje z automatyczna skrzynia biegów, a do takich jest zazwyczaj sroga dopłata, albo możliwość kupienia automatu tylko do wyższej wersji wyposażenia.

Tak właśnie jest, z automatem cena robi się podobna :ok:

Dla mnie samochód z manualem jest popsuty od chwili wyjścia z fabryki, więc na takie nawet nie spojrzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mike_wwl napisał:

Cisza i auris to jak pingwin i niedźwiedź polarny - przeciwne bieguny. 

Wiesz, przez ostatnie parę lat jeździłem autem klasy E, z wyższej półki i porównanie ciszy jest bez sensu, ale w klasie kompaktów Auris wypada wg mnie bdb, a w mieście w korkach, to już ciszej się nie da ;)

Tematem tutaj nie jest Auris, ale sens napędu hybrydowego :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 10-letniego Priusa i baterie są OK.

 

Nowym Aurisem hybrid jeździłem i potwierdzam-napęd jest zajebisty(jestem spokojnym kierowcą, więc nie potrzebuję sportowych osiągów). 

Za to wnętrze, plastiki i komfort jazdy w tym nadwoziu rozczarowują. Moim zdaniem jak na kompakt to auto jest dość ciasne, ma niewielki bagażnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ghost2255 napisał:

Mam 10-letniego Priusa i baterie są OK.

 

Nowym Aurisem hybrid jeździłem i potwierdzam-napęd jest zajebisty(jestem spokojnym kierowcą, więc nie potrzebuję sportowych osiągów). 

Za to wnętrze, plastiki i komfort jazdy w tym nadwoziu rozczarowują. Moim zdaniem jak na kompakt to auto jest dość ciasne, ma niewielki bagażnik.

530 litrów bagażnika, wg mnie wystarczy, ale nie o to chodzi, chodzi właśnie o napęd :ok:

Ktoś tam wcześniej pisał o Avensisie, fakt mają akumulatory ołowiowe, rozruchowe, ale to nie o takie akumulatory chodzi ;)

Toyota daje 10 lat gwarancji na akumulatory trakcyjne :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast kombi ma duży bagażnik.
Ale jak pytałem..
Taki Aku po 4 latach idzie na śmieci.ww Avensis.
Czyli nie bardzo ekologicznie.
O i znów podraża hybrydę.
Żeby nie było ja jestem za.
Ale zawsze mnie interesuje lekka przyszłość.
Gratulujemy zakupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, tom111 napisał:

Wiesz, przez ostatnie parę lat jeździłem autem klasy E, z wyższej półki i porównanie ciszy jest bez sensu, ale w klasie kompaktów Auris wypada wg mnie bdb, a w mieście w korkach, to już ciszej się nie da ;)

Tematem tutaj nie jest Auris, ale sens napędu hybrydowego :ok:

Sensu napędu nie neguje,  ale akurat na tle innych kompaktów to auris jest beznadziejnie wyciszony. Najwięcej hałasu idzie od drzwi i nadkoli i trzeba dołożyć trochę mat wygłuszających,  żeby było względnie cicho. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, tom111 napisał:

Wiesz, przez ostatnie parę lat jeździłem autem klasy E, z wyższej półki i porównanie ciszy jest bez sensu, ale w klasie kompaktów Auris wypada wg mnie bdb, a w mieście w korkach, to już ciszej się nie da ;)

Tematem tutaj nie jest Auris, ale sens napędu hybrydowego :ok:

 

W mieście w korkach, to każde auto jest ciche.

A co do porównania Aurisa hybrydy, to tak ze 2-3 miesiące temu jeździłem na próbę takim właśnie poleasingowym. Jeździłem tez Audi A3 1.6TDI z DSG.

Audi było cichsze.

Tak czy siak Toyota zbierała się zadowalająco, zdecydowanie lepiej niż też około 100KM Ford Focus 1.6 którego ostatnio ujeżdżam. Ale gorzej jednak niz to Audi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 12345 napisał:

Natomiast kombi ma duży bagażnik.
Ale jak pytałem..
Taki Aku po 4 latach idzie na śmieci.ww Avensis.

Nie było Avensis hybrydowej. Camry i owszem. Więc jedyny akumulator, który mógł sie w niej zepsuć to zwykła kwasówka 12V, a nie trakcyjne.

 

Trakcyjne wytrzymują, szczególnie w umiarkowanych klimatach, po pół miliona km. I więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tom111 napisał:

Wróciłem przed godziną z wycieczki, jakieś 160km w jedną stronę, trochę autostrady, trochę wiosek, trochę gór. Średnia 3,3 l/100.... benzyny 95 8]

Bardzo fajnie, ja też raz spaliłem 4,5 litra i to na samej autostardzie jadąc dieslem 1.6.

Ale potrafię też spalić średnio 6.5 goniąc po autostradzie pod 170 km/h, dzięki temu diesel dla mnie jest ok, hybryda byłaby wyraźnie nie ekonomiczna przy moich trasach.

 

Wszystko zależy jak kto jeździ i gdzie jeździ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tom111 napisał:

Wróciłem przed godziną z wycieczki, jakieś 160km w jedną stronę, trochę autostrady, trochę wiosek, trochę gór. Średnia 3,3 l/100.... benzyny 95 8]

hej Tom, za TIRem sie nie liczy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dieslem kręcę się głównie po mieście i pod miasto i spalanie mam ciut ponad 6.5

Znajomy na podobnych trasach jeździ Lexusem hybrydą i też zeznaje, ze tyle spala.

Widać, że w mieście hybryda sprawdza się.

Ciekawe, jakby wyskoczył na autostradę :hmm:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby porownac nalezy mic podobna pojemnosc i mase auta.

auris 1.33 trudno porownac do diesla 1,9-2,0

Mi 1,9 we wro, miasto to pod 7,7-8 wciaga i nie ma co sie czarowac.

Ale juz 1,5 dci mozna spokojnie krecac 5,2-5,5 zrobic a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, rwIcIk napisał:

Ja dieslem kręcę się głównie po mieście i pod miasto i spalanie mam ciut ponad 6.5

Znajomy na podobnych trasach jeździ Lexusem hybrydą i też zeznaje, ze tyle spala.

Widać, że w mieście hybryda sprawdza się.

Ciekawe, jakby wyskoczył na autostradę :hmm:

 

Zależy jaką masz nogę i jakie duże korki w mieście

Z moich obserwacji wynika, że w mieście moja hybryda z moim dość dynamicznym stylem jazdy, spala od 7-7,4 l na 100km  (sławnym 1,9TDI w Audi miałem średnie w okolicach 8,5)

Na trasie (autoban) z zapiętym tempomatem na 150km/h (licznikowe), auto pokazywało średnią 6,9-7 l :)  (1.9TDI palił mi 7,2 raz udało mi się zmieścić w 6,1)

 

Na drogach podmiejskich, do 90km/h, rekord w jeździe kapeluszowej to 3,8 ;) ale zbyt męczące to...

 

Niestety w codziennym użytkowaniu, by uzyskać w trybie mieszanym te wskazywane przez producenta wartości poniżej 5l  jest ciężko, choć nie twierdzę, że niemożliwe :)

 

Przypomnę, że hybryda toyoty ma zdaje się słabszego benzyniaka pod maska niż Lexus.

 

Dodam, że mam ponad 4 letnie auto już i bateria jak i ogniwa jeszcze spokojnie dają radę :) przebieg póki co jak na polskie warunki niecałe 78000km :P

 

Co kto lubi, jeden będzie zachwycał się dieslem inny benzyną a jeszcze inny typowym pełnym elektrykiem... 

Jak juz pisałem w innym wątku powiedziałem "sprawdzam" hybrydzie i ją użytkuję teraz, za 2-3 lata będe mógł więcej powiedzieć o użyteczności, oszczędnościach, naprawach itd... póki co jestem zadowolony :ok:  Do miasta idealne, sporadyczne trasy (wakacyjne) również.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

41 minut temu, kanu napisał:

Co kto lubi, jeden będzie zachwycał się dieslem inny benzyną a jeszcze inny typowym pełnym elektrykiem... 

Jak juz pisałem w innym wątku powiedziałem "sprawdzam" hybrydzie i ją użytkuję teraz, za 2-3 lata będe mógł więcej powiedzieć o użyteczności, oszczędnościach, naprawach itd... póki co jestem zadowolony :ok:  Do miasta idealne, sporadyczne trasy (wakacyjne) również.

 

Wszystko ma zalety i wady. Zaletą hybrydy w porównaniu z dieslem to: brak koła dwumasowego, brak DPF, brak SRC adblue, brak rozrusznika, brak irytującego start-stop, brak klekotu, brak wibracji, brak smrodu spalin w garażu, można uruchamiać i "gasić" samochód kiedy się chce i ile razy się chce, bo brak turbiny i DPF, który może zechcieć się wypalać w chwili dojechania na miejsce... czyli brak wszystkich niewątpliwych wad diesla z jakimi musi żyć użytkownik. Jedyna zaleta diesla, czyli niskie spalanie w porównaniu z benzyną, niweluje się z nawiązką w porównaniu z benzynowo-elektryczną hybrydą.

Wad na razie jeszcze nie zaobserwowałem i nie piszę tu o Aurisie, ale o samej koncepcji hybrydy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tom111 napisał:

 

Wszystko ma zalety i wady. Zaletą hybrydy w porównaniu z dieslem to: brak koła dwumasowego, brak DPF, brak SRC adblue, brak rozrusznika, brak irytującego start-stop, brak klekotu, brak wibracji, brak smrodu spalin w garażu, można uruchamiać i "gasić" samochód kiedy się chce i ile razy się chce, bo brak turbiny i DPF, który może zechcieć się wypalać w chwili dojechania na miejsce... czyli brak wszystkich niewątpliwych wad diesla z jakimi musi żyć użytkownik. Jedyna zaleta diesla, czyli niskie spalanie w porównaniu z benzyną, niweluje się z nawiązką w porównaniu z benzynowo-elektryczną hybrydą.

Wad na razie jeszcze nie zaobserwowałem i nie piszę tu o Aurisie, ale o samej koncepcji hybrydy. 

Dodam jeszcze jeden plus, u mnie klima zasilana jest też elektrycznie i chlodzi nawet na wylaczonym silniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tom111 napisał:

 

Wszystko ma zalety i wady. Zaletą hybrydy w porównaniu z dieslem to: brak koła dwumasowego, brak DPF, brak SRC adblue, brak rozrusznika, brak irytującego start-stop, brak klekotu, brak wibracji, brak smrodu spalin w garażu, można uruchamiać i "gasić" samochód kiedy się chce i ile razy się chce, bo brak turbiny i DPF, który może zechcieć się wypalać w chwili dojechania na miejsce... czyli brak wszystkich niewątpliwych wad diesla z jakimi musi żyć użytkownik. Jedyna zaleta diesla, czyli niskie spalanie w porównaniu z benzyną, niweluje się z nawiązką w porównaniu z benzynowo-elektryczną hybrydą.

Wad na razie jeszcze nie zaobserwowałem i nie piszę tu o Aurisie, ale o samej koncepcji hybrydy. 

 

Wad nie zaobserwowałeś?

No to zaletą diesla w porównaniu z hybrydą będzie: brak baterii, brak skomplikowanej elektroniki, brak zwiększonej masy, brak zmniejszonego bagażnika, brak wycia przy hamowaniu, brak irytującego start-stop silnika spalinowego włączającego się w wybranym przez siebie momencie, brak braku rozrusznika (od kiedy to hybrydy nie mają rozrusznika?), brak braku smrodu spalin (hybryda wystartuje na prądzie tylko w określonych przypadkach), samochód można uruchamiać i gasić kiedy się chce i ile się chce, bo brak akumulatorów, które mogą chcieć się doładować w chwili dojechania na miejsce (brzmi idiotycznie? to tak samo jak ten tekst o DPF). Jedyna zaleta hybrydy, czyli niskie spalanie miejskie w porównaniu z dieslem (czy na pewno?) niweluje się z nawiązką przy pierwszej trasie autostradą.

 

Można lubić hybrydy albo nie lubić ale warto być choć trochę obiektywnym, żeby nie brzmieć jak żałosne teksty Zientarskiego z reklam udających programy informacyjne.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, trochę dziwne rzeczy piszesz o tym rozruszniku, start-stopie, bagażniku, masie, elektronice, wyciu przy hamowaniu, autostradzie, o idiotycznym brzmieniu, obiektywności, o żałości, o Zientarskim (nie znam człowieka) i czymś tam jeszcze...

Cóż, szczerze współczuję Tobie i ludzkości :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tom111 napisał:

Wiesz co, trochę dziwne rzeczy piszesz o tym rozruszniku, start-stopie, bagażniku, masie, elektronice, wyciu przy hamowaniu, autostradzie, o idiotycznym brzmieniu, obiektywności, o żałości, o Zientarskim (nie znam człowieka) i czymś tam jeszcze...

Cóż, szczerze współczuję Tobie i ludzkości :ok:

 

Bardziej merytorycznej odpowiedzi się nie spodziewałem.

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tom111 napisał:

Na sensowne pytania zawsze chętnie odpowiem, tylko łatwiej by mi  było, gdyby pytający miał jakieś chociaż nikłe pojęcie o temacie. :ok:

 

Bez przesady, lepiej niż odpowiadać na pytania jest napisać coś o osobie pytającego. Mechanizm tyleż stary co sprawdzony.

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Ryb napisał:

 

Wad nie zaobserwowałeś?

No to zaletą diesla w porównaniu z hybrydą będzie: brak baterii, brak skomplikowanej elektroniki, brak zwiększonej masy, brak zmniejszonego bagażnika, brak wycia przy hamowaniu, brak irytującego start-stop silnika spalinowego włączającego się w wybranym przez siebie momencie, brak braku rozrusznika (od kiedy to hybrydy nie mają rozrusznika?), brak braku smrodu spalin (hybryda wystartuje na prądzie tylko w określonych przypadkach), samochód można uruchamiać i gasić kiedy się chce i ile się chce, bo brak akumulatorów, które mogą chcieć się doładować w chwili dojechania na miejsce (brzmi idiotycznie? to tak samo jak ten tekst o DPF). Jedyna zaleta hybrydy, czyli niskie spalanie miejskie w porównaniu z dieslem (czy na pewno?) niweluje się z nawiązką przy pierwszej trasie autostradą.

 

Można lubić hybrydy albo nie lubić ale warto być choć trochę obiektywnym, żeby nie brzmieć jak żałosne teksty Zientarskiego z reklam udających programy informacyjne.

:hehe:

 

Ryb...sorry, ale pitolisz. Nawet przeciwnik hybryd, jakim sie tutaj jawisz, musi zdawac sobie sprawe z tego, ze w hybrydach jest znacznie mniej podzespolow do zepsucia sie vs standardowe spalinowce o ropniakach juz nie wspominajac. Do tego niektore elementy eksploatacyjne sie zacznie wolniej w hybrydach zuzywaja, o czym byla juz tutaj swego czasu mowa. Jest tez powszechnie wiadome, ze hybrydy sa z reguly zacznie mniej awaryjne od tradycyjnych odpowiednikow, a jezeli zdarzaja sie pojedyncze proby padniecia samej baterii, to daje sie je stosunkowo latwo i niedrogo zregenerowac, bez koniecznosci wymiany calej jednostki.

Twoj ostatni argument odnosnie spalania autostradowego to rozumiem, ze na podstawie wlasnych obserwacji a nie powtarzanie gdzies tam zaslyszanych tekstow? No to Ci powiem, z wlasnego doswiadczenia, ze 10-letni Prius na 3.5kkm wakacyjnej trasie do i po ITA spalil 5.5l. Tyle samo spalila Jetta 1.9TDI. Niewatpliwa przewaga diesla na hybryda (ale i zwyklym benzyniakiem) jest zasieg na baku. Tego ropniakom mozna faktycznie pozazdroscic.

Ty ewidentnie hybryd nie lubisz i oczywiscie masz do tego prawo, ale Twoje wypowiedzi na ich temat to sie z obiektywizmem nawet przez sciane nie macaly ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tom111 napisał:

Wszystko ma zalety i wady. Zaletą hybrydy w porównaniu z dieslem to: brak koła dwumasowego,

 Hm jeżdże dopiero drugim dieslem ale  wymienionych przez Ciebie war diesla nie dostrzedłem.... moze dlatego ze pierwszy nie miał dwumasowego koła zamachowego? A drugi ma automat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, zinger napisał:

ITA spalil 5.5l. Tyle samo spalila Jetta 1.9TDI. Niewatpliwa przewaga diesla na hybryda (ale i zwyklym benzyniakiem) jest zasieg na baku.

 

Dlaczego zasięg większy w dieslu, jak hybryda spaliła tyle samo?

Baki dają mniejsze w hybrydach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, delco napisał:

Hm jeżdże dopiero drugim dieslem ale  wymienionych przez Ciebie war diesla nie dostrzedłem.... moze dlatego ze pierwszy nie miał dwumasowego koła zamachowego? A drugi ma automat....

Na pocieszenie masz wtryski, pompę CR, turbinę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zinger napisał:

 

Ryb...sorry, ale pitolisz. Nawet przeciwnik hybryd, jakim sie tutaj jawisz, musi zdawac sobie sprawe z tego, ze w hybrydach jest znacznie mniej podzespolow do zepsucia sie vs standardowe spalinowce o ropniakach juz nie wspominajac. Do tego niektore elementy eksploatacyjne sie zacznie wolniej w hybrydach zuzywaja, o czym byla juz tutaj swego czasu mowa. Jest tez powszechnie wiadome, ze hybrydy sa z reguly zacznie mniej awaryjne od tradycyjnych odpowiednikow, a jezeli zdarzaja sie pojedyncze proby padniecia samej baterii, to daje sie je stosunkowo latwo i niedrogo zregenerowac, bez koniecznosci wymiany calej jednostki.

Twoj ostatni argument odnosnie spalania autostradowego to rozumiem, ze na podstawie wlasnych obserwacji a nie powtarzanie gdzies tam zaslyszanych tekstow? No to Ci powiem, z wlasnego doswiadczenia, ze 10-letni Prius na 3.5kkm wakacyjnej trasie do i po ITA spalil 5.5l. Tyle samo spalila Jetta 1.9TDI. Niewatpliwa przewaga diesla na hybryda (ale i zwyklym benzyniakiem) jest zasieg na baku. Tego ropniakom mozna faktycznie pozazdroscic.

Ty ewidentnie hybryd nie lubisz i oczywiscie masz do tego prawo, ale Twoje wypowiedzi na ich temat to sie z obiektywizmem nawet przez sciane nie macaly ;) 

 

Mój post nie był przecież ani trochę obiektywny. A dlaczego nie był? Bo był parafrazą ochów i achów kolegi, który żadnych wad hybrydy nie widzi. A wady samochodów spalinowych sobie wymyślił (jak np. z tym wypalaniem DPFu - nikt nigdy mi nie pokazał w żadnej instrukcji że nie można auta gasić i odpalać kiedy się chce) lub ponaciągał fakty. Odpisałem w tym samym tonie i się obraził. Właściwie trudno się dziwić.

 

To nie jest tak, że ja hybryd nie lubię, bo chętnie sam bym takiego Outlandera PHEV może i kupił. Ale hybrydy mają wady, i to wady nie do ukrycia. Na przykładzie tego Outlandera (który i tak wad ma stosunkowo mało, bo jest hybrydą plug-in, ma dopracowany układ napędowy, jest bezawaryjny i ma mnóstwo ekstrasów):

- absurdalna cena

- mniejszy zbiornik paliwa (śmiesznie niski zasięg)

- spalanie autostradowe większe niż diesel (WLTP to pięknie teraz obnaży - a właściwie to już się dzieje, bo niemieckie hybrydy nagle zniknęły z oferty :hehe:)

- brak wersji siedmiomiejscowej

- większa masa, co ma wpływ i na prowadzenie i na zdolności poza asfaltem

- kiepski napęd 4x4 (elektryczny)

 

Są na pewno ludzie, którym to nie będzie przeszkadzać (całkiem sporo ludzi, o czym świadczą wyniki sprzedaży) ale to nie znaczy, że trzeba na siłę udawać że hybrydy nie mają żadnych wad.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, delco napisał:

 Hm jeżdże dopiero drugim dieslem ale  wymienionych przez Ciebie war diesla nie dostrzedłem.... moze dlatego ze pierwszy nie miał dwumasowego koła zamachowego? A drugi ma automat....

 

Ale czy powinno mieć dla mnie znaczenie czy mam czy nie mam elementu, który się nigdy nie zepsuje? To dokładnie tak jak z bateriami. Mogę się martwić, bo są i mogą się zepsuć przecież.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zinger napisał:

Ryb...sorry, ale pitolisz. Nawet przeciwnik hybryd, jakim sie tutaj jawisz, musi zdawac sobie sprawe z tego, ze w hybrydach jest znacznie mniej podzespolow do zepsucia sie vs standardowe spalinowce o ropniakach juz nie wspominajac.

Moze troche nie na temat.... ale co do psucia się......  z usterek które pamietam:

1. Meganka 1,6 benzyna  od zera do 170 kkm:

-4xcewka zaplonowa

-1x rozleciał sie tylny amortyzator.

-1x usterka pompy paliwa - a w zasadzie pływaka od poziomy - ale wg serwisu naprawia się razem - na gwarancji wymiana pompy..

-1x drążek kierowniczy ew końcówka drażka

2. Hyundai Getz 1,5 CRDI od zera do 100 kkm

- problem ze spręzarką klimy

-wymiana sprzęgła

- wymiana przełączników od wentylacji

- wymiana siłownika od centralnego zamka

3. Laguna III 2,0 benzyna od 0 do 150 kkm

-3xłacznik ztabilizatora

-1x stabilizator

-1xtylny zacisk hamulcowy - regeneracja

-1xdrązki kierownicze

-1x siłownik zamka cenrtralnego

-1xłożysko w przednim kole

4. Volvo v70D4  od 0 do 50 kkm

-nic

 

Oczywiście były jakieś rozrzady itp, w lagunie zmieniałem akumulator, aw w któryms też regulator napiecia alternatora..

Ale ...

Bardzo proszę o wskazane który z tych usterek nie mają prawa wystapić w hybrydzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, delco napisał:

Moze troche nie na temat.... ale co do psucia się......  z usterek które pamietam:

1. Meganka 1,6 benzyna  od zera do 170 kkm:

-4xcewka zaplonowa

-1x rozleciał sie tylny amortyzator.

-1x usterka pompy paliwa - a w zasadzie pływaka od poziomy - ale wg serwisu naprawia się razem - na gwarancji wymiana pompy..

-1x drążek kierowniczy ew końcówka drażka

2. Hyundai Getz 1,5 CRDI od zera do 100 kkm

- problem ze spręzarką klimy

-wymiana sprzęgła

- wymiana przełączników od wentylacji

- wymiana siłownika od centralnego zamka

3. Laguna III 2,0 benzyna od 0 do 150 kkm

-3xłacznik ztabilizatora

-1x stabilizator

-1xtylny zacisk hamulcowy - regeneracja

-1xdrązki kierownicze

-1x siłownik zamka cenrtralnego

-1xłożysko w przednim kole

4. Volvo v70D4  od 0 do 50 kkm

-nic

 

Oczywiście były jakieś rozrzady itp, w lagunie zmieniałem akumulator, aw w któryms też regulator napiecia alternatora..

Ale ...

Bardzo proszę o wskazane który z tych usterek nie mają prawa wystapić w hybrydzie ;)

Odpowiem troszke inaczej, na podstawie uzytkownia Priusa 2gen rocznik 2005, pomiedzy 2009-2013 od przebiegu 110-180kkm:

Przez te 4 lata, to po zakupie wymienilem olej w skrzyni i aku 12v, a potem juz tylko co roku olej w silniku i opony. I to wszystko :)

 

Pewnie i by mogly sie zepsuc te elementy z Twojej listy, ale jakos nie chcialy. Do tego bylo ciagle ori zawieszenie, hamulce, wydech i generalnie calosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, delco napisał:

Bardzo proszę o wskazane który z tych usterek nie mają prawa wystapić w hybrydzie ;)

 

A mi się od 10 lat żadne auto nie zepsuło. Czy gdybym kupił hybrydę to nie zepsuła by mi się bardziej?

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.