Trzy dni z Oplem GrandLandem

[vtorek]

Trafiła mi się okazja pojeździć trochę Opelm Grandlandem więc podzielę się trochę moimi odczuciami. A nuż komuś się przyda.

 

Autem jeździłem 3 dni,  przejechałem około 300 KM. Dostałem nówkę sztukę - auto miało 5kkm. Wersja Elite z motorem benzynowym 1.2 130KM i sześciobiegową manualną skrzynią biegów.

 

 

To może na początku auto z zewnątrz. Jak wygląda Grandland no to pewnie większość wie. Wygląd można poddać tylko ocenie subiektywnej - wiadomo - o gustach się nie dyskutuje. Mnie osobiście się podoba - ma całkiem fajna bryłe, no a akurat w modelu, którym jeździłem genialny był kolor - na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Całość dopełniły bardzo ładne felgi - zabijcie nie sprawdziłem jaki rozmiar - na oko to pewnie będą jakieś 17'tki.

 

 

 

 

Wejdźmy do środka i zacznijmy od widoczności na zewnątrz: do przodu w porządku - wiadomo SUV to siedzi się trochę wyżej więc i więcej widać. Opel trochę odchudził przednie słupki i np. w porównaniu z moją astrą J słupki już trochę mniej ograniczają widoczność. Na boki widoczność także jest ok. Do tyłu gorzej. Tylna szyba jest stosunkowo mała, do tego poprowadzona pod takim kątem, ze cofając tak naprawdę wiele nie widać. Sytuacje ratują wielkie lusterka boczne - i w przypadku tego konkretnego samochodu tylna kamera - bardzo dobrze skalibrowana, można na niej dojeżdżać do przeszkody naprawdę na centymetry.

 

Jak już jesteśmy w temacie parkowania to auto wyposażone w park assist - samo parkowało, równolegle, wyjeżdżało z zatoki i samo parkowało prostopadle tyłem. Przyznam, że pierwszy raz miałem do czynienia z takim gadżetem ale działało to całkiem sprawnie. Chociaż oczywiście te same manewry jesteśmy w stanie wykonać samemu, co najmniej dwa razy szybciej niż komputer. Inna sprawa, ze auto było w manualu wiec to parkowanie nie było do końca autonomiczne - trzeba było auto wprowadzić w ruch samemu i wykonywać polecenia komputera. Kilka razy go próbowałem i ani razu się nie pomylił.

 

Jak auto wygląda w środku - wersja była bogatsza - siedzenia naprawdę wygodne - o ile dobrze kojarzę były to Oplowskie AGR'y = szeroki wachlarz regulacji do tego regulowane podparcie ud. Tapicerka w Polowie z ekoskóry i przyjemnego materiału.

 

 

 

 

Jak z miejscem? O ile z przodu, jako kierowca czułem się całkiem dobrze i szybko znalazłem sobie wygodna pozycje to na miejscu pasażera czułem się dziwnie jak na taborecie. W sumie było wygodnie ale jakieś dziwne wrażenie, ze coś jest nie tak ale do końca nie wiadomo co.

Z tyłu słabo. Na zdjęciu widzicie fotel kierowcy ustawiony pode mnie (mam 180 cm) i miejsce, które zostało dla pasażera za mną. Siedzieć się da, ale szału nie ma. Do tego uda prawie w ogóle nie są podparte tylko wiszą w powietrzu. Generalnie - średnio.

 

 

 

Materiały w środku - cóż - tak naprawdę niewiele lepsze niż materiały w mojej J'tce. Trzeszczeć nic nie trzeszczało ale auto było świeżutkie. Na wejściu odrzuciły mnie przyciski przy głównym ekranie. Pierwsze naciśniecie spowodowało skojarzenie z tanią chińską zabawką. Nastawiłem się na miękkie, miłe kliknięcie tymczasem było twardo i nieprzyjemnie. Przyciski na kierownicy zachowywały się zupełnie inaczej - to samo z przyciskami koło lewarka skrzyni biegów

 

 

 

 

 

Ergonomia - o siedzeniach już pisałem - bardzo wygodne w połączeniu z regulowaną kierownicą, myślę, że większość ludzi znajdzie dla siebie miejsce. Jako że auto jest wyższe to wsiadanie jest wygodne i co ważne Opel pomyślał i progi są osłonięte - nie pobrudzimy się przy wsiadaniu od brudnego progu. Genialnie wsadzało mi się małą do fotelika - już wiem dlaczego mamy tak często lubią jeździć SUV'ami. Ale mój starszy (5 lat)  już musiał sie do auta spindrać.

Próg bagażnika wysoko - trochę ratuje otwieranie bagażnika nogą - nie trzeba kłaść rzeczy na ziemi, otwierać bagażnika i pakować rzeczy z ziemi do środka co jednak nie zmienia faktu ze próg jest wysoko. No ale to w końcu suv.

Bagażnik - nie wiem ile ma w litrach, jest wg mnie w stosunku do przestrzeni pasażerskiej wygospodarowany na dobrym poziomie. Kształt ma regularny, w tym konkretnym modelu było kolo zapasowe wiec on trochę miejsca na pewno zajęło.

Gdyby był zestaw naprawczy to pewnie byłby jeszcze wygospodarowany jakiś spory schowek. Więcej nic nie będę pisać bo każdy ma swoje potrzeby. Osobiście na tygodniowe wakacje ja spokojnie się mieszczę.

 

Wróćmy do środka i jeszcze trochę o ergonomii ale tym razem zegarów - bardzo słaba wg mnie przejrzystość prędkościomierza. "Naćkane" cyferek tak ze w efekcie końcowym nic nie widać - do poprawy!

Reszta wskaźników ok. Wielkość liter, kontrast ekranów na poziomie bardzo zadowalającym.

 

 

Schowków nie za dużo ale pojemne. W podłokietniku bardzo głęboki - na oko wchodzi 1,5 litrowa butelka. W drzwiach z przodu i z tylu tez sporo miejsca. Schowek w konsoli spokojnie mieści telefon i portfel.

Fatalnie umieszczony port usb z przodu - na samym końcu tego schowka. Musiałem mocno się nagimnastykować ręką, żeby wsadzić tam mini pendriva. A ręce mam szczuplutkie. To samo z gniazdem zapalniczki. Na ścianie tylnej tego samego schowka. Skutek jest taki, że jak podepniemy ładowarkę to w zasadzie schowek przestaje być użyteczny.

 

 

 

No to jazda - 1.2 130 KM w takim aucie - to nie ma prawa jechać... Ale wystarczy przesiąść się z Astry J 1.4 100KM żeby każde inne auto jechało  Nie inaczej było w tym przypadku. Pierwsze wrażenie naprawdę było megapozytywne - potem emocje trochę opadły i zacząłem obserwować uważniej. Jest wyczuwalna turbo dziura - auto jedzie nieźle ale musi mieć co najmniej 3000 obrotów. Wtedy przyspieszenie jest zauważalne - oczywiście w fotel nie wgniata jak Focus RS ale czuć, że coś się dzieje, że się jedzie. Waga auta z DO z tego co pamiętam to coś koło 1400-1450 kg.

I teraz muszę przejść do najgorszej rzeczy w tym aucie wg mnie: skrzynia biegów - dramat - haczy, jest nieprecyzyjna a lewarek ma skok jak w autobusie z lat 80... trochę oczywiście przejaskrawiam ale naprawdę skrzynia nie jest przyjemna. W astrze mam fajniej chodząca skrzynie - a tu niestety skrzynia nie jest mocną stroną. Wskazany automat, tylko pewnie uciąłby trochę z osiągów.

Generalnie to auto nie jest zawalidrogą i jak trzeba przyśpieszyć mocniej to da się to zrobić - znów wszystko zależy od potrzeb konkretnego kierowcy. Jak ktoś się przesiądzie z 200KM to będzie narzekał. A jak ktoś jeździł autem z podobna mocą lub słabszym to będzie ok. - turbo robi robotę (tylko ta nieszczęsna skrzynia )

Na plus dźwięk – po 3 garnkach nie można się spodziewać niczego specjalnego tymczasem tutaj jest całkiem przyjemnie. Silnik całkiem przyjemnie mruczy.

Jeszcze na minus układ start-stop, wprawdzie działał szybko i nie zdarzyło mi się przez niego nie ruszyć wtedy kiedy chciałem, ale algorytm działania mnie zadziwiał. Potrafił wyłączać w korku ledwo odpalony samochód po nocy, który zaczynał się dopiero nagrzewać. Na całe szczęście na wierzchu jest przycisk od tego ustrojstwa i da się to jednym ruchem ręki wyłączyć.

 

Jedziemy dalej - zawieszenie - wygodne - ładnie zbiera nierówności ale jest to typ kanapowca. Kilka łuków przeszedłem trochę szybciej i można było zauważyć delikatne nerwowe przechyłki. Ale jasne auto wysokie = usprawiedliwione.

W aucie jest stosunkowo cicho. Bez problemu przy 130 km/h da się rozmawiać i nie krzyczeć do siebie, ale przy 150 już zaobserwowałem wzrost hałasu - i znów zwalam to na wysokość auta.

Odczucia prędkości nie ma - trzeba się pilnować - gabaryty robią swoje i prędkości po prostu w aucie nie czuć.

 

Światła - świetne - auto miało LED'y, które naprawdę robiły robotę. Pełny automat pilnował wiązki i na autostradzie ciemną nocą widoczność była świetna. Nie ma co się rozpisywać ale naprawdę czułem się świetnie z tymi światłami. 90% aut, które mijałem miały „kaganki” w porównaniu ze światłami z GL’a.

 

Auto jest bardzo zwrotne - ma jak na swoją wielkość bardzo mały promień skrętu. Progresywne wspomaganie działa bardzo dobrze, parkując można kręcić spokojnie jednym palcem, przy większych prędkościach wspomaganie się "usztywnia".

 

Spalanie - przejechałem prawie 300 km w trybie mieszanym - ze 150 km czystego miasta i drugie 150 km autostrady z prędkościami 120/140 km/h i kilka momentów mocniejszego deptania. Spalanie wyszło 8.2 litra wg kompa. Z dystrybutora tak samo.

W moim odczuciu czyste miasto to około 10 litrów. Poza miastem myślę, że udałoby się zejść do 6,5-7 litrów - pewnie i mniej jak ktoś ma econoge.

 

 

Jeśli chodzi o gadżety to bardzo spodobało mi się czytanie znaków ograniczenia prędkości i wyświetlanie ich na ekranie. Momentami bardzo pomocne. Świetny też asystent pasa ruchu. Powyżej bodajże 70 km/h jeżeli zaczynamy zjeżdżać bez kierunkowskazu ze swojego pasa to auto delikatnie zaczyna ciągnąć kierownicą we właściwą stronę. Nie gwałtownie ale stanowczo.

 

 

Takie mam trochę mieszane odczucia co do tego auta. Z jednej strony fajne, może się podobać, miało w zasadzie wszystko co potrzeba. Z drugiej strony skrzynia trochę psuła cały obraz fajności.

Za tę cenę (sprzedawca mówił że ten konkretny model to był koszt około 120-130 kpln) chyba poszedłbym w Insignię no ale tu już oczywiście każdy ma swoje gusta. Natomiast jeżeli ktoś by patrzył w stronę tego auta z zamiarem zakupu to zalecam porządną jazdę próbną i dopłatę do automatu.

 

 

[lisik]

AGR maja znaczek AGR

[vtorek]

6 minut temu, lisik napisał:

AGR maja znaczek AGR

A to sorki - właśnie nie do końca byłem pewny tych foteli a nie spytałem gościa w salonie. Nie zmienia to faktu, że fotele wygodne 

[sdss]

Nowe auto, a upi.... Jak stół w TVN

[OZI]

1.2l silnik na ile kg?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Adam___]

Miałem Grandlanda na 3 dni z silnikiem 2,0 diesla w automacie.

Jakbym miał wolne 120 kPLN biorę bez zastanowienia. No ale ja może wymagający nie jestem

 

 

[Fili_P]

Ciekawe ile w tym Pufa jest?

...

[Maciej__]

Ciekawe ile w tym Pufa jest?

...

To w zasadzie jest P3008, tylko w innej budzie...
Wnetrze ma najwiecej z Opla.

[Vadero]

Tu moje wrażenia

 

[wujek]

Francuzi na leb upadli. 

 

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-tiguan-high-1-4tsi-150km-dsg-kamera-navi-podgrz-fot-alarm-leasing-101-ID6AHHMv.html#4b014001e3

 

Tu i mocniejszy silnik i jakies lepsze wrazenie to auto sprawia. Ja jezdzilem dieselem ale generalnie bylem zadowolony.

[bielaPL]

@vtorek napracowałeś się bardzo nad testem i fotami, fajnie wyszło, ale brakuje mi foto bagażnika

[vtorek]

9 godzin temu, sdss napisał:

Nowe auto, a upi.... Jak stół w TVN

Takie dostałem  Fakt, że te świecące wstawki kurz przyciągają.

 

 

9 godzin temu, OZI napisał:

1.2l silnik na ile kg?


Sent from my iPhone using Tapatalk

O ile dobrze pamiętam coś koło 1400 kg.

 

8 godzin temu, Adam___ napisał:

Miałem Grandlanda na 3 dni z silnikiem 2,0 diesla w automacie.

Jakbym miał wolne 120 kPLN biorę bez zastanowienia. No ale ja może wymagający nie jestem

 

 

No to można powiedzieć że zupełnie inne auto. Ja też jakiś wymagający nie jestem ale zauważyłem trochę mankamentów tego samochodu, a 120 kpln to przynajmniej dla mnie mało nie jest.

 

13 minut temu, bielaPL napisał:

@vtorek napracowałeś się bardzo nad testem i fotami, fajnie wyszło, ale brakuje mi foto bagażnika

Dzięki  Tak, wiem. Jak go już oddałem to wtedy sobie przypomniałem, że miałem jeszcze zrobić zdjęcie bagażnika, i w ogóle sprawdzić parę innych rzeczy. Brakło trochę czasu. Pozostaje wujek google 

[Gość]

Nie rozumiem ceny SUVów. W moim C4 Sapcetourer (krótki) jest więcej miejsca z tyłu, mniej pali (z takim samym silnikiem i automatem), sporo mniej kosztuje  

[Adam___]

Jak wg mnie silnik 1,2 jest trochę za mały do tego auta. Na szczęście trochę się namieszało w rezerwacji i dostałem diesla.

Jakby nie patrzeć , jest to kawałek blachy.

W każdym razie , jak miałbym brać to tylko z reflektorami z AFL. Jazda w nocy rewelacja

[fanlan]

13 minut temu, eMdzeJ napisał:

Nie rozumiem ceny SUVów. W moim C4 Sapcetourer (krótki) jest więcej miejsca z tyłu, mniej pali (z takim samym silnikiem i automatem), sporo mniej kosztuje  

Popyt, moda ot cala tajemnica.

terenowki nie potrzebuje jak tundra czy hilux, ale moze za jakis czas jakiegos suwika nabede.

A z drugiej strony po co skoro moje auto obecne ma 164cm wysokosci. I zas zadumka. i tak pol zycia czlowiek duma

[Gość]

39 minut temu, fanlan napisał:

Popyt, moda ot cala tajemnica.

terenowki nie potrzebuje jak tundra czy hilux, ale moze za jakis czas jakiegos suwika nabede.

A z drugiej strony po co skoro moje auto obecne ma 164cm wysokosci. I zas zadumka. i tak pol zycia czlowiek duma

Ja potrzebowałem auta do którego się wygodnie wsiada. Inaczej bym kupił zwykłe kombi. Czasami auta są takie same jeśli chodzi o wysokość a fotel jest albo nisko albo wysoko. 

[fanlan]

Dla mnei to tez wazne, dlatego o ile konkurencje dla auta ktore uzywam widze, to zasadnosc zmiany dla 3-5 cm wyzszego siedziska juz sredno. A siedzisko  obecnie mam na max w dol

[franki]

..

[franki]

9 minut temu, eMdzeJ napisał:

Ja potrzebowałem auta do którego się wygodnie wsiada. Inaczej bym kupił zwykłe kombi. Czasami auta są takie same jeśli chodzi o wysokość a fotel jest albo nisko albo wysoko. 

A jeździłeś Zafirą ( dopóki jeszcze produkują)? Jest tańsza od GL i ma więcej miejsca..

[rwIcIk]

4 minuty temu, fanlan napisał:

Dla mnei to tez wazne, dlatego o ile konkurencje dla auta ktore uzywam widze, to zasadnosc zmiany dla 3-5 cm wyzszego siedziska juz sredno. A siedzisko  obecnie mam na max w dol

Ja też, ale w SUVie to całkiem wysoko - wygodnie się siedzi i mało kto oślepia z przeciwka 

 

[fanlan]

1 minutę temu, rwIcIk napisał:

Ja też, ale w SUVie to całkiem wysoko - wygodnie się siedzi i mało kto oślepia z przeciwka 

 

Kiedys jezdzilem Jumperem, kawal blachy, glosno ale wysokosc dawala mega przewage w trasie.

Rynek SUVow jest tak duzy ze majac do wydania  do 150 k za nowy to mozna miec zawrot glowy,. Zakres OPEL< NISSAN< SEAT<SKODA,VW,PSA itp

[rwIcIk]

1 minutę temu, fanlan napisał:

Kiedys jezdzilem Jumperem, kawal blachy, glosno ale wysokosc dawala mega przewage w trasie.

Rynek SUVow jest tak duzy ze majac do wydania  do 150 k za nowy to mozna miec zawrot glowy,. Zakres OPEL< NISSAN< SEAT<SKODA,VW,PSA itp

Pewnie

Ale jeszcze większy zawrót głowy, jak masz dużo mniejszy budżet, a chcesz kompaktowego SUVa kupić.

[fanlan]

2 minuty temu, rwIcIk napisał:

Pewnie

Ale jeszcze większy zawrót głowy, jak masz dużo mniejszy budżet, a chcesz kompaktowego SUVa kupić.

Ja zbyt malo jezdze autem aby zmienic tylko dla zmiany wiec co najwyzej patrze, podziwiam, bo niektore po prostu ladne,

[rwIcIk]

3 minuty temu, fanlan napisał:

Ja zbyt malo jezdze autem aby zmienic tylko dla zmiany wiec co najwyzej patrze, podziwiam, bo niektore po prostu ladne,

Ja zmieniałem właśnie na SUVa rok temu, jeździłem po salonach i łatwo nie było, tak pod względem cen, jak i wyboru wersji i czasu dostawy.

W końcu kupiłem diesla, zamiast benzynę i marki, której bym się nie spodziewał

 

[fanlan]

1 minutę temu, rwIcIk napisał:

Ja zmieniałem właśnie na SUVa rok temu, jeździłem po salonach i łatwo nie było, tak pod względem cen, jak i wyboru wersji i czasu dostawy.

W końcu kupiłem diesla, zamiast benzynę i marki, której bym się nie spodziewał

 

tukson baaaardzo ladne auto.

Ja  z korea mam 19 letnie  dobre wspomnienia bezawaryjnosci.

[volkov]

11 godzin temu, lisik napisał:

AGR maja znaczek AGR

Też na to zwróciłem od razu uwagę. W nowej Insigni są bardzo dobre fotele z akredytacją AGR. Super się w nich siedzi.

[rwIcIk]

3 minuty temu, volkov napisał:

Też na to zwróciłem od razu uwagę. W nowej Insigni są bardzo dobre fotele z akredytacją AGR. Super się w nich siedzi.

Potwierdza to mój znajomy

Co i tak go nie uchroniło przed operacją przepukliny kręgosłupa ... ale akurat pewnie wyszły poprzednie lata jeżdżenia jako przedstawiciel handlowy

 

[sherif]

Ilość miejsca z tyłu jak dla mnie szokująca , w mojej małej Lancii jest znacznie więcej miejsc z tyłu i ma większy silnik .

Takie auto dla singla lub pary bez dzieci.

[franki]

Spotkałem się z opinią że na dłuższych trasach to silne trzymanie boczne w tych AGRach jest trochę uciążliwe

[rwIcIk]

5 minut temu, fanlan napisał:

tukson baaaardzo ladne auto.

Ja  z korea mam 19 letnie  dobre wspomnienia bezawaryjnosci.

Ja 12

 

[volkov]

1 godzinę temu, eMdzeJ napisał:

Nie rozumiem ceny SUVów. W moim C4 Sapcetourer (krótki) jest więcej miejsca z tyłu, mniej pali (z takim samym silnikiem i automatem), sporo mniej kosztuje  

Moda się kłania. Ja nie lubię SUVów i bym nie kupił. Wolę porządne kombi albo jakiegoś VANa typu S-Max.

Generalnie płacisz dużo więcej za kompakta. Ale to moja opinia. Oczywiście dla wielu osób jest to super rozwiązania choćby ze względu na wyższą pozycję jazdy i lepszą widoczność. JA jednak wolę być bliżej gleby. Takie upodobania mam i tyle. 

[volkov]

13 minut temu, rwIcIk napisał:

Ja zmieniałem właśnie na SUVa rok temu, jeździłem po salonach i łatwo nie było, tak pod względem cen, jak i wyboru wersji i czasu dostawy.

W końcu kupiłem diesla, zamiast benzynę i marki, której bym się nie spodziewał

 

Bo Tucson to akurat fajne autko jest. Mi też się podoba. I jak bym miał kupować tego typu auto, to by było pierwsze do oglądania. 

Fajnie wygląda i całkiem fajnie jeździ. Kiedyś tym jechałem w trasę ok 700 km i byłem pozytywnie zaskoczony.

[bergerac]

9 minut temu, franki napisał:

Spotkałem się z opinią że na dłuższych trasach to silne trzymanie boczne w tych AGRach jest trochę uciążliwe

nie jest. Poza tym w najlepszych wersjach możesz to regulować.

[Gość]

1 godzinę temu, franki napisał:

A jeździłeś Zafirą ( dopóki jeszcze produkują)? Jest tańsza od GL i ma więcej miejsca..

Ja mam dość specyficzne oczekiwania, które głownie wynikają ze stanu zdrowia

 

musi być wyżej

musi być automat

musi niewiele palić i mieć dobra opinię o awaryjności w połączeniu model/silnik/skrzynia

 

Zafira odpadła ze względu na spalanie i cenę wyklinanej konfiguracji.

[rwIcIk]

13 minut temu, eMdzeJ napisał:

Ja mam dość specyficzne oczekiwania, które głownie wynikają ze stanu zdrowia

musi być wyżej

musi być automat

musi niewiele palić i mieć dobra opinię o awaryjności w połączeniu model/silnik/skrzynia

To podobnie jak ja

Choć z tym ostatnim warunkiem, to się dopiero okaże

[Vadero]

2 godziny temu, sherif napisał:

Ilość miejsca z tyłu jak dla mnie szokująca , w mojej małej Lancii jest znacznie więcej miejsc z tyłu i ma większy silnik .

Takie auto dla singla lub pary bez dzieci.

Z tyłu miejsca jest wystarczająco ,nie jest to superb, ale jest ok.

[Vadero]

2 godziny temu, volkov napisał:

Bo Tucson to akurat fajne autko jest. Mi też się podoba. I jak bym miał kupować tego typu auto, to by było pierwsze do oglądania. 

Fajnie wygląda i całkiem fajnie jeździ. Kiedyś tym jechałem w trasę ok 700 km i byłem pozytywnie zaskoczony.

Grandland jest trochę większy od Tucsona. Materiałowo są takie same, ale Hyundai ma duzo lepszy ten ekranik i system rozrywki.

[sherif]

36 minut temu, Vadero napisał:

Z tyłu miejsca jest wystarczająco ,nie jest to superb, ale jest ok.

Może tak jest, sugerowałem się zdjęciami a na nich widać, że z tyłu jest bardzo ciasno, tym bardziej, że przednie fotele nie są mocno wysuniete do tyłu .. no chyba że były przesuwane siedzenia między zdj. Autor zresztą napisał, ze z tyłu jest słabo.

[rwIcIk]

52 minuty temu, Vadero napisał:

Grandland jest trochę większy od Tucsona. Materiałowo są takie same, ale Hyundai ma duzo lepszy ten ekranik i system rozrywki.

Grandland jest 2 mm dłuższy, 6 mm szerszy i ma o 5 mm większy rozstaw osi, za Tucson jest wyższy o prawie 40 mm 

 

[vtorek]

18 minut temu, sherif napisał:

Może tak jest, sugerowałem się zdjęciami a na nich widać, że z tyłu jest bardzo ciasno, tym bardziej, że przednie fotele nie są mocno wysuniete do tyłu .. no chyba że były przesuwane siedzenia między zdj. Autor zresztą napisał, ze z tyłu jest słabo.

 

Foteli nie ruszałem. Tak jak pisałem - fotel kierowcy jest ustawiony dla mnie (180 cm). I tyle miejsca zostało za mną. Nie mierzyłem ile to na centymetry między oparciem a siedziskiem kanapy. Wg mnie to tego miejsca tam wiele nie ma. Zależy kogo posadzisz z tyłu za tak ustawionym fotelem.

[Vadero]

8 godzin temu, rwIcIk napisał:

Grandland jest 2 mm dłuższy, 6 mm szerszy i ma o 5 mm większy rozstaw osi, za Tucson jest wyższy o prawie 40 mm 

 

 

Wlazłem do tucsona przedwczoraj sie pobawic i zobaczyc co zmienili po lifcie. Wg mnie jest mniejszy - glownie jesli idzie o bagaznik.

W ogóle te suvy mają beznadziejnie wykorzystaną przestrzen - moim zdaniem z tej wielkosci moznaby stworzyc wiekszy bagaznik.

[noras]

Dnia 3.10.2018 o 22:31, vtorek napisał:

No ale to w końcu suv.

W wątku obok @Ryb od tygodni tłumaczy, że takie coś to crossover - bo nie ma 4x4 i nie wjedziesz na środek stoku narciarskiego. A tu piszecie SUV ....

[Ryb]

24 minuty temu, noras napisał:

W wątku obok @Ryb od tygodni tłumaczy, że takie coś to crossover - bo nie ma 4x4 i nie wjedziesz na środek stoku narciarskiego. A tu piszecie SUV ....

 

Nauka nie poszła w las. Bez cienia złośliwości- czuję prawdziwą dumę.

Ten Grandland czy Crossland to jest toczka w toczkę Pug 3008 czy też 5008, które to z SUVami mają wspólny co najwyżej marketing.

 

SUV od Opla to jest Antara czy kiedyś Frontera.

[Maciej__]

 
Wlazłem do tucsona przedwczoraj sie pobawic i zobaczyc co zmienili po lifcie. Wg mnie jest mniejszy - glownie jesli idzie o bagaznik.
W ogóle te suvy mają beznadziejnie wykorzystaną przestrzen - moim zdaniem z tej wielkosci moznaby stworzyc wiekszy bagaznik.

Przeprowadzki chcesz tym ogarniac ?
Imho bagaznik jest wiecej niz wystarczajacy

[wlad]

1 godzinę temu, Ryb napisał:

 

SUV od Opla to jest Antara czy kiedyś Frontera.

Fronterze to jednak bliżej do terenowki-rama,sztywny most,reduktor...

Kolega miał 3,2V6 i normalnie upalał w błocie

[rwIcIk]

8 godzin temu, Vadero napisał:

 

Wlazłem do tucsona przedwczoraj sie pobawic i zobaczyc co zmienili po lifcie. Wg mnie jest mniejszy - glownie jesli idzie o bagaznik.

W ogóle te suvy mają beznadziejnie wykorzystaną przestrzen - moim zdaniem z tej wielkosci moznaby stworzyc wiekszy bagaznik.

Tucson często ma pełne koło zapasowe. PO usunięciu, podłoga idzie ładnie w dół i bagażnik robi się sporo większy

 

[noras]

13 godzin temu, Ryb napisał:

SUV od Opla to jest Antara czy kiedyś Frontera.

Taka refleksja - popatrz jak poszła ewolucja ... od mocnego, solidnego auta na ramie, z 4x4, reduktorami itp., przez coś co Ty określasz jako SUV, do nadmuchanego kompakta z trzycylindrową turbokosiarką - idealnego auta dla nastolatki dzielnie pokonującej krawężniki.

[format]

19 minut temu, noras napisał:

idealnego auta dla nastolatki dzielnie pokonującej krawężniki.

A czym według ciebie miałaby jeździć po krawężnikach taka nastolatka? Land Roverem Defender?

[Ryb]

Godzinę temu, noras napisał:

Taka refleksja - popatrz jak poszła ewolucja ... od mocnego, solidnego auta na ramie, z 4x4, reduktorami itp., przez coś co Ty określasz jako SUV, do nadmuchanego kompakta z trzycylindrową turbokosiarką - idealnego auta dla nastolatki dzielnie pokonującej krawężniki.

 

Akurat Pug nigdy terenówki nie miał a Opel ratuje się przed upadkiem więc wszedłby w przymierze z kimkolwiek. Co zresztą widać.

Ale np. szanujący się Japończycy, Jeep czy LR nie rozmienili swoich aut na drobne, co najwyżej dorzucili do gamy zabawki dla dziewcząt skaczących po krawężnikach.

[AstraC]

19 godzin temu, Ryb napisał:

 

Nauka nie poszła w las. Bez cienia złośliwości- czuję prawdziwą dumę.

Ten Grandland czy Crossland to jest toczka w toczkę Pug 3008 czy też 5008, które to z SUVami mają wspólny co najwyżej marketing.

 

SUV od Opla to jest Antara czy kiedyś Frontera.

Frontera to nie SUV, mylnie nazywasz SUVem samochody terenowe.