Skocz do zawartości

Lublin ciężko odpala; dawna ASO "leci w kulki"


mp79

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę się rejestrować na kolejnych forach, więc pytam tutaj. Dużo tu kumatych "ludziuw"; może ktoś coś podpowie...

Otóż...

Jak w temacie; świece żarowe sprawne, filtr wymieniony, pompa wtryskowa zasysa paliwo. To ostatnie sam sprawdziłem poprzez włożenie przewodu zasilającego, przedłużonego o przeźroczysty odcinek, do naczynia z paliwem. Zasysa i nie cofa. Poprzednie dwie sprawy, zdaniem kierownika warsztatu, który dawniej był serwisem lublina i żuka, miały rozwiązać problem. Przez chwilę rzeczywiście było jakby troszkę lepiej. Proponował w ramach poprawy sytuacji wymianę rozrusznika (!) na większy, bo u mnie jest niby ten "mniejszy i gorszy". To nic, że ładnie kręci, a samochód ma niecałe 70 tys. km przebiegu... :cfaniak:

Tym razem filtra już nie rozbierałem; świece są natomiast sprawne. Jakiś czas temu sprawdzałem też podgrzewacz paliwa - również sprawny, ale samochód robi problemy przy odpaleniu już po kilku godzinach, również w upał.

Co do paliwa, nie wiem, czy tak ma być, ale po zapodaniu go poza filtr, skąd do pompy zlatuje ono już właściwie grawitacyjnie, można lać i lać - podejrzewam, że przelatuje przez pompę i wraca do zbiornika, tylko nie wiem, czy do końca tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stwierdziles ze swiece sa sprawne? Probowales podgrzac je na krotko dluzej, ok 20 sekund? Na jakis samosrtart probowales palic? 

Ja pozegnalem sie z andoria na rzecz silnika bmw, pali 8.6l/100, jezdzi jak osobowka, jest cicho i nie ma wstydu bo odpala jak benzyniak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba raczej sprawdzić czy świece grzeją, bo co z tego, ze są sprawne jak nie mają zasilania?

Najlepiej na krótko podłączyć do akumulatora na jakieś 10-15 sekund przed rozruchem-jak pomoże to szukać przy zasilaniu świec jak nie to gdzie indziej...

Potem sprawdzić czy pompa podaje na wtryski-luzując rurkę  przy wtryskiwaczu.

Czy po tych próbach odpalania wywala tłumikiem dym jak już zapali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, simek18 napisał:

Jak stwierdziles ze swiece sa sprawne? Probowales podgrzac je na krotko dluzej, ok 20 sekund?

Na krótko tak, ale... krótko. Te, które zażarzyły się od razu, były uznane przeze mnie za sprawne, więc nie męczyłem baterii dłuższym grzaniem. Wcześniej było tak, że po odpaleniu, kilka sekund klekotał. Wtedy zawsze okazywała się padnięta jedna ze świec, znaczy w ogóle nie reagowała na podłączenie bezpośrednio pod 12 V.

Czas grzania świec w porównaniu z masterem to istny dramat. Czekasz dziesięć sekund aż spiralka zgaśnie, a następnie - drugie tyle, aż przekaźnik tyknie. I żeby jeszcze było to zwieńczone odpaleniem "od strzała", jak w przypadku mastera... 8-)

 

7 godzin temu, volf6 napisał:

Trzeba raczej sprawdzić czy świece grzeją, bo co z tego, ze są sprawne jak nie mają zasilania?

Nie pamiętam, ale po wymianie padniętej świecy, klekotanie po pierwszym odpaleniu ustawało, więc zasilania chyba nie sprawdzałem. Jak coś, sprawdzę na żarówkę.

 

7 godzin temu, volf6 napisał:

Potem sprawdzić czy pompa podaje na wtryski-luzując rurkę  przy wtryskiwaczu.

Z czymś takim raczej będę musiał się do mechanika udać... :(

7 godzin temu, volf6 napisał:

Czy po tych próbach odpalania wywala tłumikiem dym jak już zapali?

Zdecydowanie tak. Normalnie nie kopci i nie żre oleju, ale po odpaleniu konkretną chmurę wypluwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wskazuje na to, żeby z przewodami miało coś nie grać.

Zresztą, skoro nie odpala na preparat, to chyba problemów z zasilaniem nie ma co na siłę szukać. Właściwie w ogóle bez paliwa powinien wtedy odpalić. Przynajmniej z benzyniakiem tak miałem; nie wiem, jak diesel - ale skoro obecność tego środka w dolocie nie robi na nim jakiegokolwiek wrażenia, to problem raczej nie dotyczy paliwa.

Z dłuższym grzaniem świec też próbowałem - efekt ten sam. Sprawdziłem jeszcze, czy aby na pewno się grzeją po przekręceniu klucza w stacyjce - wszystko OK. Mechanik mówił coś o kącie wtrysku - tylko czy przy niewłaściwie ustawionym, na starter nie powinien bezproblemowo odpalić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kat wtrysku nie ma nic do samostartu. Albo Ci silnik umarl mechanicznie i stracil kompresje albo wykrecaj wszystkie swiece, zakrec nowe i jezdzij bo cos mi wyglada ze to w nich lezy problem. To ze swieca grzeje nie znaczy ze grzeje tak mocno jak powinna a jak mowilem ten silnik bez dorych swieczek nie pogada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, simek18 napisał:

Kat wtrysku nie ma nic do samostartu.

Też tak czułem. 

7 godzin temu, simek18 napisał:

wykrecaj wszystkie swiece, zakrec nowe i jezdzij bo cos mi wyglada ze to w nich lezy problem.

Do pomarańczowości się grzeją. Co najmniej jedną wymieniłem osobiście może z rok czy dwa lata temu. Sprawdzałem co prawda osobno, bo ciężko mi uziemić jednocześnie wszystkie - ale jakoś nie widać, żeby żarzyła się mocniej niż pozostałe. Mają się żarzyć po max. podgrzaniu na... nie wiem... Żółto? Biało? :nie_wiem:

Śmierć silnika całkowicie wykluczam. On jeszcze praktycznie nie czuje, że w ogóle jeździł. 69,5 tys. km od nowości! Oleju nie połyka nic, płyn w zb. wyrównawczym czyściutki, i też nie dolewam. Przy ruszaniu rwie kapcia, aż miło. Nie wiem, czy w ogóle istnieje mniej zajeżdżona andoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! To też już jakiś trop. :ok:

Nie miałem czasu zająć się tematem; może w międzyczasie coś podpowiecie na podstawie obserwacji, iż po dłuższym kręceniu już jakby załapuje, tzn. zaczyna warczeć, lecz odpuszcza. W końcu zawsze odpali, jeśli akumulator się w międzyczasie nie rozładuje, ale rozrusznik musi się napracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.