Skocz do zawartości

kolizja..


arek_m

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć .Wujas wczoraj miał wypadek,wykonywał lewo skręt ,z na przeciwka leciało bmw ,są świadkowie że grubo ponad normę(w mieście).Bez tablic ,i nie ubezpieczone ponoć.

Tutaj cała sutuacja https://www.ostrow24.tv/news/112798-wypadek-przy-galerii-ostrovia-bmw-i-kia.html 

Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, arek_m napisał:

Cześć .Wujas wczoraj miał wypadek,wykonywał lewo skręt ,z na przeciwka leciało bmw ,są świadkowie że grubo ponad normę(w mieście).Bez tablic ,i nie ubezpieczone ponoć.

Tutaj cała sutuacja https://www.ostrow24.tv/news/112798-wypadek-przy-galerii-ostrovia-bmw-i-kia.html 

Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN.

była policja?

skoro było pogotowie to i policja też

zatem pytanie...kto otrzymał mandat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, swienty napisał:

A czy to czasem nie on jest sprawcą?

sąd po oszacowaniu, przez biegłych, prędkości BMW może dojść do wniosku że kierownik BWM swoim zachowaniem przyczynił się do powiększenia rozmiarów szkody i może z tego wyjść współwina - ale do tego daleka droga.

36 minut temu, arek_m napisał:

Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN. 

to wujek skręcał w lewo, to on znalazł się na nieswoim pasie i nie zachował przy tym należytej ostrożności. Niestety ale on jest głównym sprawcą, może jedynie próbować zmniejszyć swoją odpowiedzialność wskazując zachowanie kierownika BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć .Wujas wczoraj miał wypadek,wykonywał lewo skręt ,z na przeciwka leciało bmw ,są świadkowie że grubo ponad normę(w mieście).Bez tablic ,i nie ubezpieczone ponoć.
Tutaj cała sutuacja https://www.ostrow24.tv/news/112798-wypadek-przy-galerii-ostrovia-bmw-i-kia.html 
Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN.
Sprawca ma dostać coś z OC, hę?

Nawet jakby BMW jechało 300km/h to Kia jest sprawcą bo skręcała i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu na wprost.

Raz zdarzyło mi się być przy takiej sytuacji motocyklista (cruiser typu Virago) jechał prosto, a pijaczyna golfem III skręcał po piwo do Biedronki i wymusił motocykliście który lekko puknął w bok golfa bo jechał może 40 km/h ponieważ 40 m wcześniej wyjechał z bocznej ulicy.
Jak przyjechała policja to pacjent z golfa powiedział słynne "bo on jechał chyba ze 120 km/h" na szczęście przytomny policjant zje..al go z góry na dół, że mógł jechać nawet 200 km/h, a to nie zmienia zasad pierwszeństwa przejazdu.

Ja dodałem tylko, że motocyklista jechał max. 40 km/h bo dopiero co wyjechał z bocznej uliczki. Oczywiście Janusz musiał się bronić i kłamać w żywe oczy mimo, że byłem świadkiem i widziałem, że motocyklista ledwie się toczył. Powinni mu jeszcze dowalić za składanie fałszywych zeznań i 20 razy pałą po plecach za takie zachowanie.

Niestety mało kto jest w stanie przyznać się do błędu i wziąć winę na klatę, większość będzie szukać winy wszędzie dookoła tylko nie u siebie.

Bo ON jechał za szybko, bo drogowcy, bo asfalt, bo znak mu zasłonił, bo śnieg, bo ... itp. itd. Za to JA nie no JA to nigdy, ja co niedzielę do kościoła Paanie, tylko somsiad to k..a i złodziej.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Spajdi napisał:

że mógł jechać nawet 200 km/h, a to nie zmienia zasad pierwszeństwa przejazdu

Kilka lat temu była sprawa lewoskrętu na Puławskiej w Warszawie.

Sąd orzekł winę jadącego na wprost ~160 km/h, 

z tego co pamiętam to były 2 ofiary śmiertelne pieszych, którzy dostali rykoszetem po zderzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, kojocina napisał:

Świadkowie z radarami....

Kierowca  ,przyznał sie ze miał ponad 120 w mieście.A wujas rzekomo wymusił ,z tym że ten z bmw wyjechał z łuku ,więc według mnie mógł go nie widzieć,więc skręcił..

Obydwojga zabrali prawko,ciekawie na jak długo,bo ten z bmki ma wstrzas mózgu..

Według mnie ,jakby jechał 60 czy 50 nie doszło by do tego .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu była sprawa lewoskrętu na Puławskiej w Warszawie.
Sąd orzekł winę jadącego na wprost ~160 km/h, 
z tego co pamiętam to były 2 ofiary śmiertelne pieszych, którzy dostali rykoszetem po zderzeniu.
Co najwyżej współwinę na mój gust, ale sądy jak to sądy różnie może być.

Oczywiście idiotów jeżdżących skrajnie szybko w danych warunkach powinno się karać bardzo surowo, ale to nie zmienia przepisów ruchu drogowego, a fakty są takie, że większość kierowców nie rozumie co to jest zachowanie szczególnej ostrożności przy manewrach i suma tego powoduje takie wypadki jak ten. Może i kierowca BMW jechał za szybko ale gdyby kierowca Kia zachował szczególną ostrożność i najpierw ocenił prędkość auta z naprzeciwka, a nie skręcał na hura ZAKŁADAJĄC, że wszyscy jadą 50-60 to nic by się nie stało. Niestety jak nie chcemy dać się zabić to musimy Zakładać, że wszyscy dookoła chcą nas zabić, a tego niestety na kursach nauki jazdy najczęściej nie uczą.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowca  ,przyznał sie ze miał ponad 120 w mieście.A wujas rzekamo wymusił z tym że ten z bmw wyjechał z łuku ..
 
Po pierwsze jaki kierowca przyzna się, że przekroczył prędkość jeżeli brał udział w wypadku, a druga sprawa jak ostry musiał by być ten łuk, że suvem jechał w nim 120, a "wujek" jednocześnie by go nie widział no istna komedia.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Spajdi napisał:

a druga sprawa jak ostry musiał by być ten łuk, że suvem jechał w nim 120, a "wujek" jednocześnie by go nie widział

jaki SUV? to IMHO zwykła 3 jest tylko Xdrive, a co do widoczności i geometrii to spokojnie jest realne, że nie widział. W miastach jest mnóstwo skrzyżowań z brakiem widoczności. Niestety ciasnota i często dodatkowe elementy jak znaki/drzewa są w stanie w specyficznych miejscach zasłonić wszystko.

U mnie po przebudowie drogi wyjazd z osiedla pod 90* wychodzi na dwupasmówkę z podniesioną prędkością do 70kph. Problem w tym, że nie widzisz czy tam ktoś wyjeżdża bo widoczność zasłania skutecznie wiata przejścia podziemnego i barierki z reklamami wzdłuż jezdni głównej.

14 minut temu, ccLot napisał:

Bdb wyrok i uzasadnienie ale jak to się finalnie skończyło, wyrok się uprawomocnił?

Tak czy inaczej widać duży wkład pracy włożony przez sąd i biegłych, mnóstwo świadków i niestety ofiary śmiertelne, to diametralnie zmienia optykę sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, arek_m napisał:

Ze swojego AC chyba by nie naprawił tego ..Pewnie by było więcej jak 70%

Mialem w Suzuki calke z AC dalo sie naprawic w szopie i tak zostal naprawiony i sprzedany przez nowego wlasciciela. Ale nie byly ruszone podluznice i poduchy cale. Ile warte to auto? Sama deska uzywana i klejona plus uzywana poducha to juz jest niezla kwota. A to juz nie zadziala prawidlowo przy wypadku. Ja nowki to calka :phi: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujekcybul napisał:

Mialem w Suzuki calke z AC dalo sie naprawic w szopie i tak zostal naprawiony i sprzedany przez nowego wlasciciela. Ale nie byly ruszone podluznice i poduchy cale. Ile warte to auto? Sama deska uzywana i klejona plus uzywana poducha to juz jest niezla kwota. A to juz nie zadziala prawidlowo przy wypadku. Ja nowki to calka :phi: 

to 2009r 2,0 crdi 140KM .jeżdziłem nią ,ładnie to jechało..Czyli jakby miał AC,a auto warte np. 18K dostał by róznice pewnie +wrak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bdb wyrok i uzasadnienie ale jak to się finalnie skończyło, wyrok się uprawomocnił?
Tak czy inaczej widać duży wkład pracy włożony przez sąd i biegłych, mnóstwo świadków i niestety ofiary śmiertelne, to diametralnie zmienia optykę sytuacji.
Nie spotkałem takich dróg w miastach, żebym z naprzeciwka miał taką słabą widoczność żeby to było realne przy lewoskręcie. Wyjazdy z podporządkowanej szczególnie w lewo to zupełnie inna para kaloszy niż lewoskręt i zupełnie inna widoczność IMHO i wtedy takie wypadki ze względu na nadmierną prędkość na drodze z pierwszeństwem są dużo bardziej realne niż przy lewoskręcie.

Co by nie mówić skrajnie nadmierna prędkość jest karygodna i wymaga surowego karania, ale nie da się też ukryć, że gdyby Ci jadący normalnie zachowywali szczególną ostrożność to 90% takich zdarzeń drogowych można by uniknąć.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, arek_m napisał:

to 2009r 2,0 crdi 140KM .jeżdziłem nią ,ładnie to jechało..Czyli jakby miał AC,a auto warte np. 18K dostał by róznice pewnie +wrak..

O Panie to calka, ze hej ile to warte ze 20k? Jakby mial AC to by wycenili wrak i reszte w gotowce. Ja sam sprzedalem i wyszedlem na zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Waldek40 napisał:

jak nie ubezpieczony to  raczej nie naprawisz z oc sprawcy, raczej tylko sprawa cywilna

Jeśli sprawcę kolizji wskażą kierowcę BMW (choć wątpię, raczej współwina) to auto poszkodowanego naprawią z UFG. A regresem zapłaci sprawca  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, arek_m napisał:

Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN.

Po pierwsze tak zniszczonego samochodu nie opłaca się naprawiać.

Po drugie to kierowca kijanki jest sprawcą - skręcając w lewo miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadącym na wprost.

Na to że kierowca BMW będzie uznany winnym lub współwinnym IMO szanse są znikome, nawet jeśli przekroczył prędkość. To musiałoby być ekstremalne przekroczenie i dobrze udokumentowane (nie radarem w oczach kilku świadków). Twojego wujka powinni natomiast skierować na kompleksowe badania lekarskie, bo skoro nie widział samochodu jadącego z naprzeciwka, to coś może ma ze zdrowiem nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, arek_m napisał:

Kierowca  ,przyznał sie ze miał ponad 120 w mieście.A wujas rzekomo wymusił ,z tym że ten z bmw wyjechał z łuku ,więc według mnie mógł go nie widzieć,więc skręcił..

Obydwojga zabrali prawko,ciekawie na jak długo,bo ten z bmki ma wstrzas mózgu..

Według mnie ,jakby jechał 60 czy 50 nie doszło by do tego .

 

 

Tak, tylko był w stresie to tak przyznał. W sądzie może powiedzieć co innego, lub to że nie jest pewny czy miał niesprawny licznik.

 

Kiedyś mi gość z parkingu wyjechał na osiedlu, gdzie jechałem ok 40kmph, gość wezwał jeszcze policję twierdząc, że ja bardzo szybko jechałem (maluchem :phi:) i znacznie więcej niż można. Policjant odrazu zapytał czy ma zaświadczenie od lekarza że ma radar w oczach :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Spajdi napisał:

Sprawca ma dostać coś z OC, hę?

Nawet jakby BMW jechało 300km/h to Kia jest sprawcą bo skręcała i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu na wprost.

 



Raz zdarzyło mi się być przy takiej sytuacji motocyklista (cruiser typu Virago) jechał prosto, a pijaczyna golfem III skręcał po piwo do Biedronki i wymusił motocykliście który lekko puknął w bok golfa bo jechał może 40 km/h ponieważ 40 m wcześniej wyjechał z bocznej ulicy.
Jak przyjechała policja to pacjent z golfa powiedział słynne "bo on jechał chyba ze 120 km/h" na szczęście przytomny policjant zje..al go z góry na dół, że mógł jechać nawet 200 km/h, a to nie zmienia zasad pierwszeństwa przejazdu.

Ja dodałem tylko, że motocyklista jechał max. 40 km/h bo dopiero co wyjechał z bocznej uliczki. Oczywiście Janusz musiał się bronić i kłamać w żywe oczy mimo, że byłem świadkiem i widziałem, że motocyklista ledwie się toczył. Powinni mu jeszcze dowalić za składanie fałszywych zeznań i 20 razy pałą po plecach za takie zachowanie.

Niestety mało kto jest w stanie przyznać się do błędu i wziąć winę na klatę, większość będzie szukać winy wszędzie dookoła tylko nie u siebie.

Bo ON jechał za szybko, bo drogowcy, bo asfalt, bo znak mu zasłonił, bo śnieg, bo ... itp. itd. Za to JA nie no JA to nigdy, ja co niedzielę do kościoła Paanie, tylko somsiad to k..a i złodziej.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

Wygląda na to że wcale nie trzeba jechać 301 km/h by być winnym https://wawalove.wp.pl/mial-pierwszenstwo-jednak-sad-uznal-go-za-winnego-6178463070345345a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kojocina napisał:

Świadkowie z radarami....

Mysle ze brak ubezpieczenia BMW rozwiazuje   dylemat kto sprawca. Auto nie mialo prawa poruszac sie  po drogach publicznych bez OC i rejestracji ( nie mial tablic)

To moje zdanie i mozna walczyc.

UFG to kara dla BMW 4300 bodaj za brak OC. Dluga batalia ale ciekaw jestem rozwiazania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, arek_m napisał:

Czy ta kiankę mozna naprawić? z OC sprawcy ?,czy kasacja i nic nie dostane PLN.

Wracając do tematu.

 

Zobacz na uszkodzenia:

- uszkodzenia szyby wskazują na naprężenia na karoserii - naruszona konstrukcja nadwozia, klatki pasażerów.

- koło, elementy zawieszenia popchnęły silnik a ten mógł popchnąć o mm podłużnice.

- na pewno zostały przestawione jakieś punkty mocowania zawieszenia przedniego

 

Wszystko można naprawić, ale IMHO w tym przypadku będzie to nieopłacalne,

a "produkt" który otrzymamy, może okazać się więcej jak dwuśladowy,

a zakres prędkości użytecznych może spaść do 80 km/h bo potem może auto myszkować.

 

Wziąć kasę, kupić coś "nowego", przyzwoitego, cieszyć się, ze auto ochroniło kierownika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lessero napisał:

 

Wziąć kasę, kupić coś "nowego", przyzwoitego, cieszyć się, ze auto ochroniło kierownika.

A było AC , bo to pewnie chyba nie jest:hmm:

 

21 godzin temu, arek_m napisał:

Czyli jakby miał AC...

Oczywiście moze i będzie orzeczona wina czy współwina gościa z BMW ale do tego droga daleka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Waldek40 napisał:

jak nie ubezpieczony to  raczej nie naprawisz z oc sprawcy, raczej tylko sprawa cywilna

 

Tu akurat kwestia sprawcy chyba nie jest określona :) 

ale jak jakby się okazalo, że sprawca nie ma OC to robisz z UFG, a ono oprócz kary za brak OC sobie wyciągnie od delikwenta kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2018 o 11:01, Spajdi napisał:

Nawet jakby BMW jechało 300km/h to Kia jest sprawcą bo skręcała i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu na wprost.

 

Sprawcą jest ten, kto naruszył przepisy ruchu drogowego, doprowadzając do wypadku. Ja bym nie był taki pewien czy przepisy naruszył wyłącznie kierowca Kii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2018 o 10:34, kojocina napisał:

Świadkowie z radarami....

 

Wbrew pozorom prędkość w mieście można bardzo łatwo ocenić, bo wokół jest mnóstwo samochodów poruszających się z normalnymi prędkościami, które mogą służyć za punkt odniesienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2018 o 11:23, Spajdi napisał:

Co najwyżej współwinę na mój gust, ale sądy jak to sądy różnie może być.

Oczywiście idiotów jeżdżących skrajnie szybko w danych warunkach powinno się karać bardzo surowo, ale to nie zmienia przepisów ruchu drogowego, a fakty są takie, że większość kierowców nie rozumie co to jest zachowanie szczególnej ostrożności przy manewrach i suma tego powoduje takie wypadki jak ten. Może i kierowca BMW jechał za szybko ale gdyby kierowca Kia zachował szczególną ostrożność i najpierw ocenił prędkość auta z naprzeciwka, a nie skręcał na hura ZAKŁADAJĄC, że wszyscy jadą 50-60 to nic by się nie stało. Niestety jak nie chcemy dać się zabić to musimy Zakładać, że wszyscy dookoła chcą nas zabić, a tego niestety na kursach nauki jazdy najczęściej nie uczą.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
 

 

Kierowca w ruchu ma pełne prawo ZAKŁADAĆ, że pozostali jego uczestnicy poruszają się zgodnie z jego zasadami. I konieczność zachowania szczególnej ostrożności nic tu nie zmienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

Kierowca w ruchu ma pełne prawo ZAKŁADAĆ, że pozostali jego uczestnicy poruszają się zgodnie z jego zasadami. I konieczność zachowania szczególnej ostrożności nic tu nie zmienia.

 

Oczywiście że tak. A tamten nie ma prawa przekraczać prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

Oczywiście że tak. A tamten nie ma prawa przekraczać prędkości.

 

Co jest bardzo ciekawe, jak ktoś wsadza do auta niehomologowaną żarówkę czy oponę w innym rozmiarze to wszyscy tutaj z histerią krzyczą "Jak będziesz miał wypadek to zostaniesz uznany z definicji winnym bo auto nie spełnia wymogów dopuszczenia do ruchu!" i walą z tym jak w bęben.

A jednocześnie jak dochodzi do wypadku z udziałem auta bez tablic, bez OC i jadącego ponad 120km/h w mieście to próbują udowadniać że kierowca jest niewinny.

 

Mam więc radę do wszystkich zakładających niehomologowane żarówki: olejcie badania techniczne tak zmodyfikowanego pojazdu, olejcie polisę OC, olejcie przepisy ruchu drogowego - jeśli tylko założycie żarówkę, będziecie winni każdego wypadku w jakim weźmiecie udział. Jeśli olejecie wszystko naraz - winny będzie kto inny.

;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Kierowca w ruchu ma pełne prawo ZAKŁADAĆ, że pozostali jego uczestnicy poruszają się zgodnie z jego zasadami. I konieczność zachowania szczególnej ostrożności nic tu nie zmienia.

 

niby tak. Ale często sie słyszy że w wyniku wypadku motocykla z samochodem gdzie skrecającym jest kierowca auta,  winnego zdarzenia wskazują skrecającego. Pomimo nadmiernej prędkości motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ryb napisał:

 

Kierowca w ruchu ma pełne prawo ZAKŁADAĆ, że pozostali jego uczestnicy poruszają się zgodnie z jego zasadami. I konieczność zachowania szczególnej ostrożności nic tu nie zmienia.

 

Powinni wprowadzic przepis, ktory stanowilby iz przekroczenie V o 30 kmh niz dopuszczalna powoduje wine tego ktory tego sie dopuscil.  Skonczyloby sie gwiazdorzenie w miestach w jakims stopniu.

Dziwne ze za granica wszyscy potulni jak baranki, bo tam kary sa ogromne i nieuniknione. Zatem mozna jesli sie chce cos zmienic. taka dobra zmiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tomata napisał:

niby tak. Ale często sie słyszy że w wyniku wypadku motocykla z samochodem gdzie skrecającym jest kierowca auta,  winnego zdarzenia wskazują skrecającego. Pomimo nadmiernej prędkości motocykla...

 

Wskazują, owszem. Bo idą na łatwiznę, zresztą trudno wymagać czego innego. Ale co innego jest przed sądem, gdzie do dyspozycji są biegli i poważny materiał dowodowy. Po prostu nie każdy idzie w takiej sytuacji do sądu. Ja na miejscu kierowcy Kii bym poszedł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

 

Co jest bardzo ciekawe, jak ktoś wsadza do auta niehomologowaną żarówkę czy oponę w innym rozmiarze to wszyscy tutaj z histerią krzyczą "Jak będziesz miał wypadek to zostaniesz uznany z definicji winnym bo auto nie spełnia wymogów dopuszczenia do ruchu!" i walą z tym jak w bęben.

A jednocześnie jak dochodzi do wypadku z udziałem auta bez tablic, bez OC i jadącego ponad 120km/h w mieście to próbują udowadniać że kierowca jest niewinny.

 

Mam więc radę do wszystkich zakładających niehomologowane żarówki: olejcie badania techniczne tak zmodyfikowanego pojazdu, olejcie polisę OC, olejcie przepisy ruchu drogowego - jeśli tylko założycie żarówkę, będziecie winni każdego wypadku w jakim weźmiecie udział. Jeśli olejecie wszystko naraz - winny będzie kto inny.

;l

Z ta homologacja to jest tak, ze  ubezpieczyciel moze odciac czesc wyplaty jesli  udowodni ze zastosowana czesc mogla przyczunic sie do  powstania szkody  w takiej formie.

Zarowka moga "oslepic" wszelkie ZENONY to   na dzien dobry, opony co do wymiaru moga byc wziete pod uwage.

Najprosciej zwolnic, 50-60 kmh w miescie to nie jest zle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Ryb napisał:

 

Wbrew pozorom prędkość w mieście można bardzo łatwo ocenić, bo wokół jest mnóstwo samochodów poruszających się z normalnymi prędkościami, które mogą służyć za punkt odniesienia.

 

No i monitoring i droga w czasie. Prosciej sie nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fanlan napisał:

No i monitoring i droga w czasie. Prosciej sie nie da.

 

Tu akurat jeśli sprawa trafi do sądu to dość dobrze wyliczy ją biegły. Tylko trzeba na miejscu zażądać od Policji zabezpieczenia dowodów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, fanlan napisał:

Zarowka moga "oslepic" wszelkie ZENONY to   na dzien dobry

Zawsze mnie bawiło luźne podejście z założeniem, że jeśli coś jest niefabryczne, ergo niehomologowane, to jest złe i oślepia. A nawet, jeśli jakimś cudem homologowane, to może źle zainstalowane ;)

To nawet nie chodzi o stan faktyczny, ale o to, że nikt nie próbuje nawet tego stwierdzić. No ale, jeśli wszystko jest fabryczne, a snop światła z jakiegoś powodu olśniewa kierującego, to wszystko jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kiziuk napisał:

Zawsze mnie bawiło luźne podejście z założeniem, że jeśli coś jest niefabryczne, ergo niehomologowane, to jest złe i oślepia. A nawet, jeśli jakimś cudem homologowane, to może źle zainstalowane ;)

To nawet nie chodzi o stan faktyczny, ale o to, że nikt nie próbuje nawet tego stwierdzić. No ale, jeśli wszystko jest fabryczne, a snop światła z jakiegoś powodu olśniewa kierującego, to wszystko jest w porządku.

Nie o zabawianie chodzi. Chodzi o to , ze np w DE felgi, tlumik, kierownica, wszystko co  wkladasz musi miec homologacje do danego auta. Czy za brak homologacji w razie bym sa kary, wspolwina itp nie wiem.

Tylko u nas samowolka.

A sprawny poszkodowany, jesli cwany moze napsuc krwi ze zarowka go oslepila i takie tam. I czy ciebie to bawi czy nie to  jest niewazne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.