Skocz do zawartości

chce kupić bravo, kilka pytań


duxxx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, Panowie czy bravo z zdjęcia nie ma przodu bardziej zglebionego niż normalnie ma bravo?  Jak z trwałością turbo w t-jetach? ile średnio sprzęgło wytrzymuje? Lepsza wersja z xenonami czy bez? Na co zwrócić uwage przy zakupie. Dzieki za odpowiedz.

sd.jpg

Edytowane przez duxxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie przód jakby niżej siedział. Z turbinami raczej nie ma problemu, mnie w tym tygodniu stuknie 200 000 i z turbiną nie miałem problemów. Zresztą w ogóle z silnikiem. Sprzęgło już dosyć ciężko chodzi, ale ma prawia 200 tyś przejechane.

Największą bolączką tych aut jest... automatyczna klima (urywające się dzwignie siłowników). Wtedy trzeba rozbierać całą deskę, żeby siłowniki wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ma pękniętą sprężynę (lub dwie) z przodu, dość popularna przypadłość w Bravo. Sprzęgło wytrzyma od 60 do 300 tys. km, w zależności od stylu jazdy 😉Z turbo podobnie, ale ogólnie raczej bezproblemowo (niby pękają korpusy i kolektory ale mimo tego jeżdżą dalej bez objawów). Warto kupić wersję z ksenonami, i to bardzo! Bravo ma kiepskie światła soczewkowe pod żarówkę H1.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.10.2018 o 13:40, Pieter2 napisał:

Faktycznie przód jakby niżej siedział. Z turbinami raczej nie ma problemu, mnie w tym tygodniu stuknie 200 000 i z turbiną nie miałem problemów. Zresztą w ogóle z silnikiem. Sprzęgło już dosyć ciężko chodzi, ale ma prawia 200 tyś przejechane.

Największą bolączką tych aut jest... automatyczna klima (urywające się dzwignie siłowników). Wtedy trzeba rozbierać całą deskę, żeby siłowniki wymienić.

Mi padlo po 180 tys. Gwizdalo i wlasciwie zadnych innych objawow. Mozna by tak jezdzic ale kupilem nowe. Bo nie szlo go regenerowac -peknieta obudowa jak sie okazalo. Koszt nowego 1800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, duxxx napisał:

Panowie słyszałem że pękają skrzynie biegów oplowskie. Po czym rozpoznać skrzynie oplowskie. W których wersjach były montowane? 

 

 

Macie problemy z korozją? Oglądałem. Dwa Brava i każdy miał korozję a wręcz pruchno na prograch a niby auta w ASO serwisowane.

Nigdy nie słyszałem o pękających skrzyniach biegów. W oplowskiej czasami padały łożyska. Co do korozji... zardzewiałego bravo też nie widziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 2010r tjet miał montowane skrzynie M32 Opla, bodajże od połowy 2010r zaczeli montować skrzynie F40 z Fiata. Obie skrzynie można rozróżnić po prowadzeniu lewarka biegu wstecznego. Pewnie jak ktoś dojeździł łożyska w M32 to i pewnie korpus skrzyni pękał od naprężęń. Z 1,5r wstecz oglądałem chyba z 10szt Bravo 2, na 2-3 egz. znalazłem korozję na rantach przedniej maski. Z progami jeden user miał problem, i pewnie jest to nie odosobniony przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, steyr napisał:

Do 2010r tjet miał montowane skrzynie M32 Opla, bodajże od połowy 2010r zaczeli montować skrzynie F40 z Fiata. Obie skrzynie można rozróżnić po prowadzeniu lewarka biegu wstecznego. Pewnie jak ktoś dojeździł łożyska w M32 to i pewnie korpus skrzyni pękał od naprężęń. Z 1,5r wstecz oglądałem chyba z 10szt Bravo 2, na 2-3 egz. znalazłem korozję na rantach przedniej maski. Z progami jeden user miał problem, i pewnie jest to nie odosobniony przypadek.

 

To nie jest skrzynia Opla, ale byla w Oplu powszechnie stosowana ;)

Producentem tych skrzyn jest bodajze Getrag z Niemiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, duxxx napisał:

Panowie słyszałem że pękają skrzynie biegów oplowskie. Po czym rozpoznać skrzynie oplowskie. W których wersjach były montowane? 

 

 

Macie problemy z korozją? Oglądałem. Dwa Brava i każdy miał korozję a wręcz pruchno na prograch a niby auta w ASO serwisowane.

m32 wsteczny  podciagany do gory jak jedynka...

 

w polsce nie wiem jak regeneruja te skrzyne ale ciapaty w UK wytaczal w obudowie m iejsce pod lozyska kryte i mowil ze gwarancja 200.000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, steyr napisał:

W F40 wsteczny podciągany ale jest koło 6 biegu.

Bzdura, w F40 wsteczny również jest koło 1-szego biegu.

 

P.S.

C 530 - fiatowska skrzynia 6-cio biegowa, wsteczny jest obok 6 biegu, na obudowie skrzyni jest bagnet do sprawdzania poziomu oleju
C 544 - oplowska konstrukcja (kod w Oplu to M32), 6-cio biegowa, wsteczny obok 1 biegu
C 542 - również oplowska konstrukcja (kod w Oplu to F40), wsteczny obok 1 biegu

 

Z tego co wiem F40 było montowane tylko w 2.0 Multijet i 2.4 Multijet.

Edytowane przez Woockush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Woockush napisał:

Z tego co wiem F40 było montowane tylko w 2.0 Multijet i 2.4 Multijet.

Zgadza się, w nowszych Tjetach były fiatowskie C635 w których wsteczny jest także koło jedynki. Oplowskie F40 w przypadku Bravo to tylko 2.0 MJ.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bielaPL napisał:
2 godziny temu, Pieter2 napisał:
Mam 200 tyś zrobione na M 32

No I? Cześć się sypie a część działa.

A to, że nie można demonizować tej skrzyni. Niektórym padły, ale nie można skreślać auta z tą skrzynią. Pewnie dużo zależy od eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pieter2 napisał:

A to, że nie można demonizować tej skrzyni. Niektórym padły, ale nie można skreślać auta z tą skrzynią. Pewnie dużo zależy od eksploatacji.

Jakbym wiedział kupując bravo że część skrzyń może padać to nie wiem czy bym się zdecydował na te auto. Obecnie mam już 10 lat i 132kkm i jeszcze nie padła. Ja tego nie dotykam, nawet oleju nie zmieniam, tak jak powiedziała fabryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć cały problem rozchodzi się o jakość oraz ilość tego oleju. Gdzieś przeczytałem, że w Oplach temat jest bardziej popularny, bo skrzynie w tych autach zalewane były niewystarczającą ilością średniej jakości oleju GM. Auta z grupy FIAT zalewane były olejem Tutela. Być może również ilość oleju wymagana w instrukcji obsługi dla tych aut też była inna (większa). 

Edytowane przez bochumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 1.11.2018 o 21:12, bielaPL napisał:
Dnia 1.11.2018 o 20:52, Pieter2 napisał:
Mam 200 tyś zrobione na M 32

No I? Cześć się sypie a część działa.

No bo to takie gadanie, jak komuś sie popsuło to już myślą wszyscy, że już wszystkie są do bani. A tak naprawdę jak się dba tak się ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, adi_wawa napisał:

No bo to takie gadanie, jak komuś sie popsuło to już myślą wszyscy, że już wszystkie są do bani. A tak naprawdę jak się dba tak się ma ;)

Bo internet lubi też powielać stereotypy. Paru osobom coś się popsuło, poszła fama i już każdy się tego boi 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, pieczarz napisał:

Bo internet lubi też powielać stereotypy. Paru osobom coś się popsuło, poszła fama i już każdy się tego boi 😄

W tym przypadku to nie żadne stereotypy tylko wada konstrukcyjna tych skrzyń, która u jednych się ujawni, a u innych nie. 

 

Cytuj

Przekładnię trapi jeden istotny problem konstrukcyjny, a leży on w łożyskowaniu. Ruchome elementy bardzo szybko się zużywają, co prowadzi do powstawania luzu w okolicach wałka atakującego. Jego powiększenie następuje nawet podczas typowych odruchów w eksploatacji, jak dodanie/ujęcie gazu lub sporadyczna gwałtowna zmiana biegu. Wraz ze zwiększeniem luzu istnieje większe ryzyko zniszczenia łożysk, a w konsekwencji wyłamania fragmentu obudowy w tylnej części skrzyni.

Czytaj więcej: https://www.wyborkierowcow.pl/awaryjna-skrzynia-m32-w-oplach-i-fiatach-poradnik/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, adi_wawa napisał:

No bo to takie gadanie, jak komuś sie popsuło to już myślą wszyscy, że już wszystkie są do bani. A tak naprawdę jak się dba tak się ma ;)

To wygląda na to że dziesiątki klubowiczów z forum Bravo nie dba w ogóle o samochody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Też zastanawiam się nad zakupem bravo t-jet tylko właśnie wyrób skrzyniopodobny M32 jakoś mnie nie przekonuje. Na wszystkich forach piszą o regeneracji, a może dało by się zeswapować taką skrzynię na bezproblemową 5-biegową z grande punto/linei tjet?

Edytowane przez Prami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zastanawiam się nad zakupem bravo t-jet tylko właśnie wyrób skrzyniopodobny M32 jakoś mnie nie przekonuje. Na wszystkich forach piszą o regeneracji, a może dało by się zeswapować taką skrzynię na bezproblemową 5-biegową z grande punto/linei tjet?
Jak kupisz taką co nie wyje to nie będzie tragedii. 134kkm głównie po mieście i jeździ od nowości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, bielaPL napisał:
1 godzinę temu, Prami napisał:
Też zastanawiam się nad zakupem bravo t-jet tylko właśnie wyrób skrzyniopodobny M32 jakoś mnie nie przekonuje. Na wszystkich forach piszą o regeneracji, a może dało by się zeswapować taką skrzynię na bezproblemową 5-biegową z grande punto/linei tjet?

Jak kupisz taką co nie wyje to nie będzie tragedii. 134kkm głównie po mieście i jeździ od nowości.

Z M32 jest taki problem że może paść nagle bez żadnych wcześniejszych objawów. Znane są przypadki gdzie podczas zwykłej jazdy autostradowej skrzynia się zmieliła i zostawała tylko laweta. Skrzynia fiatowska z grande punto ma tylko 5 biegów ale przełożenie całkowite 5tki jest bardzo zbliżone do 6tki z M32 więc jeśli by taka skrzynia podeszła to byłby najpewnieszy sposób na problemy skrzyniowe w bravo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ja posiadam Bravo 1.4 tjet 120KM. Jeżdżę 4 rok przebieg 140tys. Skrzynia m32 ta niby wadliwa. Nic się nie dzieję, wszystko chodzi jak masło. Olej w skrzyni wymieniłem zaraz po zakupie bo też sie oczytalem opowiadań. Jak kupisz dobre auto po normalnym użytkowniku to będzie chodzić bez problemu. Fakt że jak kupowałem chodziły po 25tyś a ja zapłaciłem 32. Wiele osób mówiło że za dużo dałem. Znajomy kupił okazyjnie Golfa 6 i po kilku miesiącach wyrzucił silnik. Nie wiem ile popłynął ale pewnie grubo. Ktoś kto zapłacił pewnie 2x tyle co on jeździ jak nowym do dziś. Wszystko zależy od auta i użytkownika. Motory TSI też mają opinie jako bardzo awaryjne i ogólnie złom. Tymczasem VW w 2017 sprzedał ponad 6.2 mln aut. Jakby każdemu silnik sie rozpadał to by się z sądu i odszkodowań nigdy nie wygrzebali.

Zasada jest jedna, trzeba się znać trochę na autach i zastanowić się dlaczego ten sam rocznik może kosztować 16tys na jednej aukcjj a na drugiej 25 z tego samego roku i wyposażenia. Nie ma cudów. Skoro ja zapłaciłem dużo więcej niż cena rynkowa to za cenę rynkową też nie oddam. Przed zakupem swojej Bravki zrobiłem grubo ponad 1000km ale po drodze obejrzałem 6 sztuk. Poza moją która kupiłem reszta byla w stanie agonii. Ceny 20+ a szpachli wyskoczyło na czujniku 900! Jedna na bank była po kąpieli albo powodzi bo śladów było kilkanaście.

Podsumowanie jest proste, nie kupuj okazji i obejrzyj najlepiej kilka modeli przed zakupem. Auto jest ogólnie pancerne, skrzynia turbo silnik zawias wszystko jest idiotoodporne. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.02.2019 o 18:53, Oukland napisał:

Ja posiadam Bravo 1.4 tjet 120KM. Jeżdżę 4 rok przebieg 140tys. Skrzynia m32 ta niby wadliwa. Nic się nie dzieję, wszystko chodzi jak masło. Olej w skrzyni wymieniłem zaraz po zakupie bo też sie oczytalem opowiadań. Jak kupisz dobre auto po normalnym użytkowniku to będzie chodzić bez problemu. Fakt że jak kupowałem chodziły po 25tyś a ja zapłaciłem 32. Wiele osób mówiło że za dużo dałem. Znajomy kupił okazyjnie Golfa 6 i po kilku miesiącach wyrzucił silnik. Nie wiem ile popłynął ale pewnie grubo. Ktoś kto zapłacił pewnie 2x tyle co on jeździ jak nowym do dziś. Wszystko zależy od auta i użytkownika. Motory TSI też mają opinie jako bardzo awaryjne i ogólnie złom. Tymczasem VW w 2017 sprzedał ponad 6.2 mln aut. Jakby każdemu silnik sie rozpadał to by się z sądu i odszkodowań nigdy nie wygrzebali.

Zasada jest jedna, trzeba się znać trochę na autach i zastanowić się dlaczego ten sam rocznik może kosztować 16tys na jednej aukcjj a na drugiej 25 z tego samego roku i wyposażenia. Nie ma cudów. Skoro ja zapłaciłem dużo więcej niż cena rynkowa to za cenę rynkową też nie oddam. Przed zakupem swojej Bravki zrobiłem grubo ponad 1000km ale po drodze obejrzałem 6 sztuk. Poza moją która kupiłem reszta byla w stanie agonii. Ceny 20+ a szpachli wyskoczyło na czujniku 900! Jedna na bank była po kąpieli albo powodzi bo śladów było kilkanaście.

Podsumowanie jest proste, nie kupuj okazji i obejrzyj najlepiej kilka modeli przed zakupem. Auto jest ogólnie pancerne, skrzynia turbo silnik zawias wszystko jest idiotoodporne. Polecam.

cena nie jest gwarantem niczego. Można wybulić dużo, a kupić problem, można też dać relatywnie mało, a cieszyć się bezawaryjnym autem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Tak jeszcze w temacie skrzyń M32. Znajomy który kupił Opla Astrę J ze skrzynią M32 właśnie był zmuszony ją regenerować. Awaria przydarzyła się podczas wyjazdu co oczywiście naraziło go na spore nerwy oraz koszty lawety. Objawy padającej skrzyni miał już wcześniej ale je zignorował biorąc lekkie wycie z okolic skrzyni za problem łożyskowania kół. Właściwie to auto z tym problemem kupił od kogoś kto prawdopodobnie poprawnie zdiagnozował pierwsze oznaki i opchnął auto zamiast skrzynię naprawić. Naprawa przebiegła z przygodami, bo po pierwszej regeneracji auto jeździło poprawnie tydzień czasu, po czym zaczęły się problemy ze skrzynią. Reklamacja i ponowna regeneracja i teraz auto jeździ. Jego posiadacz kiedy się dowiedział o problemach jakie skrzynię trapią i biorąc pod uwagę zaledwie 12 miesięczną gwarancję, auto będzie chciał zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, bochumil napisał:

Tak jeszcze w temacie skrzyń M32. Znajomy który kupił Opla Astrę J ze skrzynią M32 właśnie był zmuszony ją regenerować. Awaria przydarzyła się podczas wyjazdu co oczywiście naraziło go na spore nerwy oraz koszty lawety. Objawy padającej skrzyni miał już wcześniej ale je zignorował biorąc lekkie wycie z okolic skrzyni za problem łożyskowania kół. Właściwie to auto z tym problemem kupił od kogoś kto prawdopodobnie poprawnie zdiagnozował pierwsze oznaki i opchnął auto zamiast skrzynię naprawić. Naprawa przebiegła z przygodami, bo po pierwszej regeneracji auto jeździło poprawnie tydzień czasu, po czym zaczęły się problemy ze skrzynią. Reklamacja i ponowna regeneracja i teraz auto jeździ. Jego posiadacz kiedy się dowiedział o problemach jakie skrzynię trapią i biorąc pod uwagę zaledwie 12 miesięczną gwarancję, auto będzie chciał zmienić. 

Będąc u znajomego w UK przypadkowo natrafiłem na Ciapatego co naprawia te skrzynie ,nie pamiętam ceny jaką wolał.Ale gwarancji dawał na 200.000 więc myślę że partaczyny nie robił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.