Skocz do zawartości

Yaris II - po wymianie akumulatora nie działa pedał gazu


Kysior

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega miał taki przypadek. Yaris II. 

Najpierw okazało się, że na postoju padł akumulator. Zero reakcji, 0V, Podpięcie kablem innego samochodu skutkowało w bardzo krótkim czasie mocnym ich nagrzaniem - szybko zostały odpięte.

Kolega kupił nowy akumulator i założył - auto odpala, ale silnik nie reaguje na pedał gazu. Próbował zostawić go na wolnych obrotach aż do zagrzania, ale nic to nie pomogło.

 

Jakieś sugestie?

Kontrolka check się świeci. aktualnie szuka lawety, żeby zawieźć auto do mechanika, ale może jest jakiś myk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kysior napisał:

Jakieś sugestie?

Jeśli prsepustnicana linkę to może gdzieś zaczepił o nią przy wymianie aku i rozpiął? Mi się tak zdarzyło wytrącić sprężynkę z zamka maski w Speed-ym przy wyszarpywaniu aku. ;)

Jeśli przepustnica napędzana silniczkiem to albo go odpiął przy wyciąganiu aku albo bezpiecznik bo gdzieś zrobił zwarcue albo uszkodził się silniczek lub komputer lub potencjometr przy pedale itd. Trzeba sprawdzić bezpieczniki. Jeśli są OK to kody błędów i dalej diagnozować.

Samo rozładowanie aku nie powinno nic uszkodzić. Prawidłowe podpięcie innego auta również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lato8 napisał:

Dziwne jest to, że bylo 0V.

Gdy do tego zera dodamy ugrzane kable rozruchowe to możemy przypuszczać albo zwarcie w aukumulatorze albo instalacji. Skutkiem tego mogłobyc np uszkodzenie sterownika, co często objawia się brakiem reakcji na pedal gazu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Joki napisał:

Jeśli prsepustnicana linkę to może gdzieś zaczepił o nią przy wymianie aku i rozpiął? 

Tam nie powinno być linki tylko moduł pedału przyspieszenia z potencjometrem, który prawdopodobnie się spalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, aviator napisał:

Tam nie powinno być linki tylko moduł pedału przyspieszenia z potencjometrem, który prawdopodobnie się spalił.

Z jakiego powodu miałby się spalić?

Chyba, że to on był przyczyną rozładowania aku i spalił się w momencie włożenia nowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Joki napisał:

Z jakiego powodu miałby się spalić?

Chyba, że to on był przyczyną rozładowania aku i spalił się w momencie włożenia nowego?

Bez przesady-od czegoś są jeszcze bezpieczniki to raz a dwa, ze jednak fabryczne rozwiązania są raczej przemyślane i auta co chwile się nie palą.

Jakieś uszkodzenia mogły powstać, w opisanej sytuacji, jeśli dodatkowy akumulator podłączono by odwrotnie;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, volf6 napisał:

Jakieś uszkodzenia mogły powstać, w opisanej sytuacji, jeśli dodatkowy akumulator podłączono by odwrotnie

To szybciej obstawiałbym jako przyczynę. Spalić się od samego rozładowania do zera nic nie ma prawa. Tylko jeśli rozładowanie było skutkiem usterki i później strzał prądowy z nowego aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Joki napisał:

To szybciej obstawiałbym jako przyczynę. Spalić się od samego rozładowania do zera nic nie ma prawa. Tylko jeśli rozładowanie było skutkiem usterki i później strzał prądowy z nowego aku.

Jak zwał, tak zwał. W każdym razie obstawiam uszkodzenie potencjometru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.