Skocz do zawartości

Zasilanie awaryjne pieca na ekogroszek ktoś posiada?


deltabox

Rekomendowane odpowiedzi

Inwerter, ja mam Volta. Działa szybko i cicho. Do tego odpowiednio duży aku (w zależności od przerw). W moim przypadku styknął mały w ok 50Ah.

Nie wiem jak w innych (ale pewnie tak samo) max moc ciągła/chwila jest taka sama przy zasilaniu z sieci jak i z baterii, trzeba o tym wiedzieć dobierając model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taki zestaw, wytrzymuje 700W (chwilowe 1000W)

Akku 100Ah

Mam podpięty kocioł peletowy ( a w nim zapalarka, dwie pompy, wentylator, podajnik peletu, moduł internetowy), monitoring, domofon oraz wyprowadzone awaryjne gniazdka x2 do domu z piwnicy- jak braknie prądu, zawsze można podłączyć choćby lampkę, żeby było jasno w domu czy naładować telefon :)

Update: dziś podpiąłem jeszcze reku... Mam już wszystko co potrzeba pod zasilaniem awaryjnym

Przechwytywanie.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.10.2018 o 14:27, deltabox napisał:

Zastanawiam się czy kupić agregat do elektroniki czy NVERTER ORVALDI INV12-500W i akumulator 120ah?

1. Będziesz zostawiał w zimie dom na dłużej jak 3 dni?

2. Masz inne źródło ciepła (kominek)?

3. Ostatnią poważną awarię zasilania ( pow. 48 h) pamiętam ok. 2007r

4. Dobrze ustawiony kocioł nie zagotuje wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o zagotowanie, bo to w piecu na ekogroszek chyba niemożliwe, ale podtrzymanie ogrzewania przez te powiedzmy 3 godziny, mam w domu chorą osobę i nie chcę, żeby marzła jak przymrozi z -20 powiedzmy, nie mam ocieplonego domu jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deltabox napisał:

Nie chodzi mi o zagotowanie, bo to w piecu na ekogroszek chyba niemożliwe, ale podtrzymanie ogrzewania przez te powiedzmy 3 godziny, mam w domu chorą osobę i nie chcę, żeby marzła jak przymrozi z -20 powiedzmy, nie mam ocieplonego domu jeszcze.

uwierz że możliwe dlatego są zabezpieczenia żeby ci kotła nie wywalilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, 4thelement napisał:

uwierz że możliwe dlatego są zabezpieczenia żeby ci kotła nie wywalilo

No tak ale tu chyba chodziło o sytuację gdy pojawi się brak zasilania.

Wentylator nie chodzi, podajnik nie daje nowej porcji ekogroszku to chyba nie bardzo ma się czym zagotować:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, volf6 napisał:

No tak ale tu chyba chodziło o sytuację gdy pojawi się brak zasilania.

Wentylator nie chodzi, podajnik nie daje nowej porcji ekogroszku to chyba nie bardzo ma się czym zagotować:hmm:

do tego sobie dolicz że pompy też nie działają ..teoretycznie zb powinien odbić więc ryzyko znikome 

ja w takich przypadkach wrzucam obieg grawitacyjny i śpię spokojnie 

 

 

sam się zastanawiam nad zastępczym źródłem zasilania ale u mnie to chyba skończy się na agregacie...bo taniej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, 4thelement napisał:

uwierz że możliwe dlatego są zabezpieczenia żeby ci kotła nie wywalilo

Dlatego jest obowiazek stosowania otwartego układu przy paliwie stałym. Znam takiego który ma zwykły kocioł bez żadnego sterownika a na końcu zwykły baniak z odzysku zamknięty na głucho. :lol:

 

A możliwe jest bo wystarczy że pompa cyrkulacyjna się zatrzyma w momencie gdy wsad był mocno rozgrzany i zagotowana jest chwila moment. Niby mam do tego równolegle zawór kulowy, więc jeszcze mi się to nie zdarzyło mimo braków zasilania ale nie każdy zawór daje, nie każdy ma układ zamknięty, jeszcze zależy od przekroju rur i wysokości bo krążenie kawitacyjne też nie zawsze da sobie samo rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Cinek napisał:

A możliwe jest bo wystarczy że pompa cyrkulacyjna się zatrzyma w momencie gdy wsad był mocno rozgrzany i zagotowana jest chwila moment. Niby mam do tego równolegle zawór kulowy, więc jeszcze mi się to nie zdarzyło mimo braków zasilania ale nie każdy zawór daje, nie każdy ma układ zamknięty, jeszcze zależy od przekroju rur i wysokości bo krążenie kawitacyjne też nie zawsze da sobie samo rady.

tak jak powyżej napisano, ciężko o taką sytuację w sytuację kotła z podajnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, 4thelement napisał:

no to ma instalację niezgodną z przepisami, kolokwialnie mówiąc bombę

 

wystarczy zgłosić do nadzoru budowlanego i zrobią z tym porządek

Wiem. :palacz: On też o tym wie.

Nigdzie zgłaszać nie zamierzam. Zrobił jak chciał, walnie to walnie. Raczej nie walnie bo to już kupę lat działa. Jego dom, jego brocha, nic mi do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cinek napisał:

Dlatego jest obowiazek stosowania otwartego układu przy paliwie stałym. Znam takiego który ma zwykły kocioł bez żadnego sterownika a na końcu zwykły baniak z odzysku zamknięty na głucho. :lol:

 

A możliwe jest bo wystarczy że pompa cyrkulacyjna się zatrzyma w momencie gdy wsad był mocno rozgrzany i zagotowana jest chwila moment. Niby mam do tego równolegle zawór kulowy, więc jeszcze mi się to nie zdarzyło mimo braków zasilania ale nie każdy zawór daje, nie każdy ma układ zamknięty, jeszcze zależy od przekroju rur i wysokości bo krążenie kawitacyjne też nie zawsze da sobie samo rady.

gdzie jest taki obowiązek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sherif napisał:

I to od dawna.

 

Jasne. Mieszkam od 19 lat w jednym miejscu ale z nudów co pół roku wymieniam kocioł wraz z całym orurowaniem więc muszę być na bieżąco.

 

Aha.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.