Skocz do zawartości

Astra 1.6 200KM - moja opinia


maro_t

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, grogi napisał:

Automatami jeżdżę od lat i takich problemów nie mam. Chcę przyśpieszyć łagodnie - deptam łagodnie. Chcę przyśpieszyć mocno - pedał tyka metal... I auto robi to, co chcę. 

 

Doświadczeń osobistych z DSG nie mam - i może tutaj leży pies pogrzebany. Bo albo tradycyjne hydrokinetyki, albo hybrydowe "wynalazki".

Wydaje mi sie że sporo może zależeć od mocy auta przy AT- miejskie wozidło z jakimś lichym turbo benz będzie pewnie jeździć z mniejszą gracją niz auto z większym i mocniejszym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2018‎-‎10‎-‎26 o 14:32, Zbynek napisał:

Ale tutaj problemem jest słaby silnik. Nie wiń skrzyni za brak mocy.

Tylko tutaj robi sie takie kolko zamkniete. Zeby miec podobna dynamike musze miec wiekszy, mocniejszy silnik, ktory wiecej pali, a wiec koszty uzytkowania rosna ..... wiem ze rozwiazaniem sa DSG i podobne, ale awaryjnosc i koszty obslugi takich ustrojstw zbyt duze w stosunku do porzadnego hydraulika ...

 

Dnia ‎2018‎-‎10‎-‎26 o 17:11, shapyr napisał:

 

 

Mam jedno z AT i drugie z MT z tym, że duży z mocnym silnikiem to AT, mały do miasta z manualem. Moim zdaniem nie ma lepszej opcji w trasę jak mocny samochód z automatem.

Moj poglad jest zgola odmienny. Moze inaczej jest z dwusprzeglowymi skrzyniami, ale .... w trasie (a szczegolnie na autostradzie i z silnikami turbo o duzym momencie) i tak sie tak malo zmienia biegi, ze mi to nie robi roznicy. W miescie niestety nic nie pomoze, a slaby silnik sprzegniety z hydrokinetykiem nie przeszkadza bo i tak srednia predkosc oscyluje w granicach 30-40, a rozpedzanie do 80km/h po plaskim idzie w miare sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gregoryj napisał:

Moj poglad jest zgola odmienny. Moze inaczej jest z dwusprzeglowymi skrzyniami, ale .... w trasie (a szczegolnie na autostradzie i z silnikami turbo o duzym momencie) i tak sie tak malo zmienia biegi, ze mi to nie robi roznicy. W miescie niestety nic nie pomoze, a slaby silnik sprzegniety z hydrokinetykiem nie przeszkadza bo i tak srednia predkosc oscyluje w granicach 30-40, a rozpedzanie do 80km/h po plaskim idzie w miare sprawnie.

Ja jakoś nie wyobrażam sobie samochodu z tempomatem i M/T nie wspominając już o aktywnym tempomacie. Miałem kiedyś Mondka z M/T i jednak działanie tempomatu było mocno ograniczone i czasami upierdliwe z powodu jego wyłączenia przy zmianie biegu w górę. Z A/T jest tak jak być powinno. Ot taki "mały" drobiazg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lucash napisał:

Ja jakoś nie wyobrażam sobie samochodu z tempomatem i M/T nie wspominając już o aktywnym tempomacie. Miałem kiedyś Mondka z M/T i jednak działanie tempomatu było mocno ograniczone i czasami upierdliwe z powodu jego wyłączenia przy zmianie biegu w górę. Z A/T jest tak jak być powinno. Ot taki "mały" drobiazg. 

Tyle, że wcale tak byc  nie musi. Ja zmieniam w manualu biegi bez wyłączania się tempomatu.

 

  • Lubię to 3
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Tyle, że wcale tak byc  nie musi. Ja zmieniam w manualu biegi bez wyłączania się tempomatu.

 

 

Mnie to akurat w Oplu przeszkadza...

Powinno dzialac jedynie przy zmianach w gore, bo przy redukcjach/hamowaniu silnikiem mozna sie zdziwic ;] 

Przyzwyczailem sie w Citroenie, ze kazde wcisniecie sprzegla rozlacza tempomat i przez 2 lata nie moge sie odzwyczaic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Mnie to akurat w Oplu przeszkadza...

Powinno dzialac jedynie przy zmianach w gore, bo przy redukcjach/hamowaniu silnikiem mozna sie zdziwic ;] 

Przyzwyczailem sie w Citroenie, ze kazde wcisniecie sprzegla rozlacza tempomat i przez 2 lata nie moge sie odzwyczaic ;)

W Astrze H rozłącza się, w Insigni nie rozłącza i mi to 2 bardziej pasuje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to gdzie panie takie cuda?  W moich poprzednich autach M/T (2xFord) tak nie działało. 
W Oplu Astrze o której jest temat. Inna sprawa to fakt że rzeczone 1.6t w Astrze jedzie od 55 kmh do 240 na szóstce. Nie trzeba dużo mieszać lewarkiem jadąc na adaptacyjnym tempomacie. Oczywiście automat daje większy komfort, ale zdecydowanie za dużo zabiera przyspieszenia i elastyczności.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie Wy na tym tempomacie jezdzicie ja uzywam rzadko ze wzgledu na to, ze ruch nie jest plynny.

Czyli odkrycie wynalazku jakim jest ACC jest jeszcze przed tobą.

 

tapatalked

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, format napisał:

Czyli odkrycie wynalazku jakim jest ACC jest jeszcze przed tobą.

 

tapatalked

 

 

 

Niestety nawet ustawiony na agresywna opcje poddaje sie przy wjezdzie Janusza przed sama maske. Duzo bardziej przekonuje mnie opcja automatycznego zatrzymywania i ruszania w korku.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lucash napisał:

a jak uruchomi do tego lane assist to prędko pobiegnie do salonu :)

Tylko pod warunkiem, ze wykrywa nie tylko linie a i krawezniki niestety ta opcja dostepna jest tylko w premium luxury a na to mnie nie stac wiec nie pobiegne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nawet ustawiony na agresywna opcje poddaje sie przy wjezdzie Janusza przed sama maske. Duzo bardziej przekonuje mnie opcja automatycznego zatrzymywania i ruszania w korku.
Mój się z niczym nie poddaje. Na aktualne 31kkm na liczniku zapewne jakieś 25 mam ukręcone na ACC.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak uruchomi do tego lane assist to prędko pobiegnie do salonu :)
Line assist w Oplu działa średnio. Znacznie fajniej jest w vag, ale tu znowu auto nie pozwala jechać bez trzymanki zbyt długo.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2018 o 08:48, maro_t napisał:

 

nie sądzę. Skrzynie automatyczne były od dawna i na razie jakoś rynku EU nie zawojowały. Chociaż fakt, że z pojawieniem się tych nowoczesnych dwusprzęgłowych chyba stanowią coraz większą część rynku

Nie zawojowały, bo są sporo droższe od manuali, a u nas to argument nie do przebicia na razie.

Ostatnio jak miałem okazję jechać Leonem z Berlina do Wrocławia, i stanąłem w korku, to po 8 latach jeżdżenia z DSG myślałem, że oujam z tym drążkiem, sprzęgłem itd. No nie, manual to archaizm w aucie na co dzień.

Choć przy zabawie manual oczywiście jest niezastąpiony, bo daje większą integrację z wozem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, format napisał:

Znacznie fajniej jest w vag, ale tu znowu auto nie pozwala jechać bez trzymanki zbyt długo.

tapatalked
 

Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy w Leonie line assist pośrodku łagodnego łuku zaczął pipczeć i wyprostował kierę ;]

Ale byłem no to gotowy bo chciałem właśnie sprawdzić jak auto samo pokona łuk. 

Nie pokona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Maciej__ napisał:
8 godzin temu, lucash napisał:
a to gdzie panie takie cuda? emoji4.png W moich poprzednich autach M/T (2xFord) tak nie działało. 

Insignia, Astra J, Astra K na pewno.

Chevrolet Cruze :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lucash napisał:

Ja jakoś nie wyobrażam sobie samochodu z tempomatem i M/T nie wspominając już o aktywnym tempomacie. Miałem kiedyś Mondka z M/T i jednak działanie tempomatu było mocno ograniczone i czasami upierdliwe z powodu jego wyłączenia przy zmianie biegu w górę. Z A/T jest tak jak być powinno. Ot taki "mały" drobiazg. 

 

W Portugalii miałem wypożyczonego Opla Corsę z M/T i tempomatem. Tempomat nie przerywał pracy podczas zmiany biegów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ppmarian napisał:

Zdecydowanie też w mieście.

Wysłane z tel.
 

 

ja używam nawet nie na autostradzie, ale głównie na zwykłych krajówkach. Jak teren zabudowany ciągnie się kilometrami, ruch mały, to tempomat na 60km/h i jadę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wujekcybul napisał:

Niestety nawet ustawiony na agresywna opcje poddaje sie przy wjezdzie Janusza przed sama maske. Duzo bardziej przekonuje mnie opcja automatycznego zatrzymywania i ruszania w korku.

ACC jest super - tak długo jak działa dobrze. Jak kierownik za bardzo mu ufa, a auto będzie już miała swoje lata, to obawiam się że dość często będzie dochodziło do wyrazów miłości na drodze... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, grogi napisał:

ACC jest super - tak długo jak działa dobrze. Jak kierownik za bardzo mu ufa, a auto będzie już miała swoje lata, to obawiam się że dość często będzie dochodziło do wyrazów miłości na drodze... 

Mówisz że radar i sensor cmos kamery tracą zasięg z czasem? Rzucisz jakimś artykułem na ten temat?

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sowik85 napisał:

 W tym Leonie którym jechałem, line assist po prostu wyłączał się po pewnym czasie od oderwania rąk od kierownicy.

Do momentu wyłączenia się też ładnie po łuku jedzie.

I tego nie rozumiem.

 

IMHO priorytetem takich autonomicznych systemów poziomu 2 i 3 nie powinno być "ładne jechanie".

Kombinacja ACC+Lane assist na autostradach radzi sobie już świetnie i daje już wystarczające poczucie, że auto "jedzie samo". I kierowca powolutku przyzwyczaja się, że nie musi utrzymywać uwagi. To się dzieje bardzo powoli - ale jest w ludzkiej naturze. Niestety, nie przewiduje wszystkich scenariuszy - a kierowca rozkojarzony nie będzie w stanie zareagować. 

 

Jeśli celem jest poprawa bezpieczeństwa, to takie systemy powinny się aktywować, kiedy kierowca przestaje kontrolować auto i doprowadzić do bezpiecznego zatrzymania. A w tej chwili, przynajmniej w większości pojazdów jakie znam, działają odwrotnie - działają, ale się wyłączą jeśli przestaniesz reagować... 😕

Edytowane przez grogi
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wlad napisał:

Nie we wszystkich Oplach-w Merivie B przy wysprzegleniu  tempomat sie wylacza.

Odnośnie wyłączania tempomatu przy wysprzęgleniu - Astra J, Corsa E: wciśnięcie sprzęgła na krótki czas (potrzebny do zmiany biegu) nie wyłącza tempomatu, ale z kolei przytrzymanie sprzęgła wciśniętego przez ok. 2 sekundy wyłączy tempomat.

Po nabraniu wprawy można w Oplu bardzo płynnie poruszać się z tempomatem posiadając tylko skrzynię manualną - tym bardziej że mam wrażenie że na tempomacie przyspiesza dynamiczniej niż z pedałem przyspieszenia wciśniętym w podłogę...

Tej opcji brakuje mi w Fordzie - w Mondeo ze skrzynią manualną dosłownie muśnięcie pedału sprzęgła wyłącza tempomat, a co za tym idzie przy każdej zmianie biegu trzeba go przywracać...

Edytowane przez MAJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tematu wątku czyli Astry, znalazłem przed chwilą taki test wersji 200KM sprzed paru dni. Nawet wygląda jak moja, tylko HB a nie kombi ;]. I w sumie mam wrażenie, że ktoś w części skopiował mój pierwszy post z tego wątku:

 

https://moto.onet.pl/testy-nowych-samochodow/opel-astra-16-turbo-200-km-duzo-mocy-malo-emocji-or-test/f7f5tx6

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontynuując wątek Astry, muszę wpomnieć o jednej rzeczy, która mnie mocno wkurza. Mam klime automatyczną. Używam ją w zasadzie tylko w trybie ręcznym. Nawiew na szybę, prędkość nawiewu na 1 i nie zmieniam tego. Jak na zewnątrz jest chłodno to wiadomo, klima na OFF. Ale czuję że co jakiś czas i tak klima się załącza. Najprawdopodobniej jest jakiś czujnik wilgotności powietrza. Efekt jest taki, że co jakiś czas zaczyna na mnie lecieć chłodniejsze powietrze. Mimo że klimę wyłączyłem, wszystko jest na sterowaniu ręcznym to ten samochód lepiej wie co chcę i musi na mnie puścić trochę zimna co jakiś czas. Będę niedługo w ASO na wymianę oleju po pierwszych klilku tys. km. i zamierzam zgłosić to jako usterkę. Zobaczymy co powiedzą. ;]

Edytowane przez maro_t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, maro_t napisał:

kontynuując wątek Astry, muszę wpomnieć o jednej rzeczy, która mnie mocno wkurza. Mam klime automatyczną. Używam ją w zasadzie tylko w trybie ręcznym. Nawiew na szybę, prędkość nawiewu na 1 i nie zmieniam tego. Jak na zewnątrz jest chłodno to wiadomo, klima na OFF. Ale czuję że co jakiś czas i tak klima się załącza. Najprawdopodobniej jest jakiś czujnik wilgotności powietrza. Efekt jest taki, że co jakiś czas zaczyna na mnie lecieć chłodniejsze powietrze. Mimo że klimę wyłączyłem, wszystko jest na sterowaniu ręcznym to ten samochód lepiej wie co chcę i musi na mnie puścić trochę zimna co jakiś czas. Będę niedługo w ASO na wymianę oleju po pierwszych klilku tys. km. i zamierzam zgłosić to jako usterkę. Zobaczymy co powiedzą. ;]

 

Może jest tak jak w Astrze J, ze jak masz ustawiony nawiew tylko na szybe to klima chodzi zawsze...

Mimo, ze kontrolka od klimy jest zgaszona ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Może jest tak jak w Astrze J, ze jak masz ustawiony nawiew tylko na szybe to klima chodzi zawsze...

Mimo, ze kontrolka od klimy jest zgaszona ;]

 

tutaj nie pracuje cały czas. Wyraźnie załącza się tylko co jakiś czas na chwilę, bo słychać wtedy charakterystyczne syczenie. I działa to nie tylko przy nawiewie na szybę, ale na twarz też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maro_t napisał:

Najprawdopodobniej jest jakiś czujnik wilgotności powietrza. 

Poczytaj w instrukcji czy się tego nie da wylaczyc. W Tucsonie trzeba dluzej przytrzymac przycisk odparowywania przedniej szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rwIcIk napisał:

Poczytaj w instrukcji czy się tego nie da wylaczyc. W Tucsonie trzeba dluzej przytrzymac przycisk odparowywania przedniej szyby.

 

jest w menu na tablecie opcja "Automatyczne odparowanie szyby przedniej". Ale wyłączenie jej nic nie zmienia. Rzuciłem temat na forum Astry, jest kilka osób które mają tak samo, ktoś napisał, że u niego się nie włącza samo, ale większość odpowiedzi dostałem na zasadzie "a po co to ruszać, masz auto to ustaw na auto" :hehe:.

Ale masz rację, trzeba coś poszperać. Podobny problem miałem w Rio, tam zawsze po ustawieniu nawiewu na szybę włączała się klima i trzeba ją było wyłączać (przynajmniej się dało). Po uruchomieniu auta przy ustawionym nawiewie na szybę też się włączała i też trzeba ją było wyłączać. Ale dało się wyłączyć tę opcję na stałe, trzeba było 6 razy szybko przycisnąć obieg zamknięty czy jakoś tak. Może tutaj jest podobna tajemnicza kombinacja

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.