Skocz do zawartości

Opony bieżnikowane całoroczne


AkuQ

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że takiego wątku nie ma, a produkty jak najbardziej istnieją, zatem czy jest ktoś tutaj kto takowych używa i może podzielić się opiniami? Nt zimówek bieżnikowanych słyszałem skrajne opinie, jakieś 11 lat temu nawet na 2szt się skusiłem i...nikomu nie udało się ich dobrze wyważyć :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AkuQ napisał:

Widzę, że takiego wątku nie ma, a produkty jak najbardziej istnieją, zatem czy jest ktoś tutaj kto takowych używa i może podzielić się opiniami? Nt zimówek bieżnikowanych słyszałem skrajne opinie, jakieś 11 lat temu nawet na 2szt się skusiłem i...nikomu nie udało się ich dobrze wyważyć :) 

Generalnie jak trafisz. Jak trafisz to na śniegu i w błocie spisują się zadziwiająco dobrze. Choć to raczej ze względu na głęboki bieżnik. Dłużej nie było okazji pojeździć bo się szwagier pozbył Golfa razem z oponami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że takiego wątku nie ma, a produkty jak najbardziej istnieją, zatem czy jest ktoś tutaj kto takowych używa i może podzielić się opiniami? Nt zimówek bieżnikowanych słyszałem skrajne opinie, jakieś 11 lat temu nawet na 2szt się skusiłem i...nikomu nie udało się ich dobrze wyważyć  
Zimowki mialem jeden sezon. Marki nie pamietam, ale byla to jakas "premium" wsrod nalewek.
W sniegu byly waspaniale(pewnie kwestia wysokiego bieznika) i to byla ich jedyna zaleta. Lod, asfalt mokry, suchy tragedia.
Letnich nigdy bym nie kupil.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
Dnia 26.10.2018 o 15:50, AkuQ napisał:

Widzę, że takiego wątku nie ma, a produkty jak najbardziej istnieją, zatem czy jest ktoś tutaj kto takowych używa i może podzielić się opiniami? Nt zimówek bieżnikowanych słyszałem skrajne opinie, jakieś 11 lat temu nawet na 2szt się skusiłem i...nikomu nie udało się ich dobrze wyważyć :) 

Raz w życiu kupiłem Ecoopony 205/55/16. Nie były całoroczne, tylko zimówki. Bieżnik ogromny ;] skopiowany z jakiejś opony premium, wyważyły się bezproblemowo - po śniegu jeździły jak Dębica Frigo 1, czyli genialnie. Ogólnie gdzieś w góry można spokojnie kupić, ale na trasie makabra. Nie dość, że szybko stwardniały to jeszcze ząbkowały się dramatycznie w jeżdżącym na pusto kombi. Po kilku miesiącach wyrzuciłem tylne i wsadziłem na ich miejsca przednie po kolejnych kilku te przerzucone na tył zachowywały się w sposób szokujący podczas wyważania i też zmieniłem. ;] Więc jak dla mnie takie opony nie mają sensu - nawet jeśli za komplet zapłaciłem 550 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, ZelaznyKarzel napisał:

Więc jak dla mnie takie opony nie mają sensu - nawet jeśli za komplet zapłaciłem 550 zł.

Zwłaszcza, że w tym rozmiarze komplet dobrych całorocznych opon kosztuje 900 zł. Dobre zimówki jeszcze taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wierzę w to, że te nalewki robią z innej mieszanki niż zwykłe zimówki. Także to nie może dobrze się sprawdzać latem ani na mokrym.

Nalewki to tylko gdzieś na białe drogi w górach i niskie prędkości, czyli jako typowe opony śniegowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, ZelaznyKarzel napisał:

Raz w życiu kupiłem Ecoopony 205/55/16. Nie były całoroczne, tylko zimówki. Bieżnik ogromny ;] skopiowany z jakiejś opony premium, wyważyły się bezproblemowo - po śniegu jeździły jak Dębica Frigo 1, czyli genialnie. Ogólnie gdzieś w góry można spokojnie kupić, ale na trasie makabra. Nie dość, że szybko stwardniały to jeszcze ząbkowały się dramatycznie w jeżdżącym na pusto kombi. Po kilku miesiącach wyrzuciłem tylne i wsadziłem na ich miejsca przednie po kolejnych kilku te przerzucone na tył zachowywały się w sposób szokujący podczas wyważania i też zmieniłem. ;] Więc jak dla mnie takie opony nie mają sensu - nawet jeśli za komplet zapłaciłem 550 zł.

 

Dziękuję za Twoją cenną radę, szkoda, że miesiąc za późno :phi: Kupiłem do jednego pierdzidełka 4szt , no i zupełnie się nie nadają, owszem wyważyły się, nie biją, hamują ok, na śliskim nawet ok, więc do właściwości trakcyjnych się nie czepiam, ale to co z siebie wydają to hmm....wycie połączone z biadoleniem :hehe: w niedzielę tydzień temu musiałem tym autem 500km zrobić i wiem jedno-robią wypad z tego wozidła, choćby miały wjechać jakieś markowe używki, no nie da się na tym jeździć tak hałasują, przy czym ja nie jestem żadnym moto ortodoksem i wiele potrafię wybaczyć. :no: To było moje drugie podejście do bieżnikowanych, jedno kilka lat temu w marei jeszcze, tamte biły niemiłosiernie. Koniec eksperymentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AkuQ napisał:

Dziękuję za Twoją cenną radę, szkoda, że miesiąc za późno

Sorry, wątek był na samej górze i myślałem, że jest świeży. W każdym razie zwolennikiem opon całorocznych jak najbardziej jestem, ale bieżnikowane to kupowanie kota w worku. Choć do jazdy z prędkościami miejskimi w małych miejscowościach pewnie mogą się sprawdzić (zwłaszcza w miejscach, gdzie pług śnieżny dojeżdża ze trzy razy w ciągu zimy ;) ). Z drugiej strony w takich warunkach spokojnie radzą sobie Dębica Frigo, które są niewiele droższe niż bieżnikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ZelaznyKarzel napisał:

Sorry, wątek był na samej górze i myślałem, że jest świeży. W każdym razie zwolennikiem opon całorocznych jak najbardziej jestem, ale bieżnikowane to kupowanie kota w worku. Choć do jazdy z prędkościami miejskimi w małych miejscowościach pewnie mogą się sprawdzić (zwłaszcza w miejscach, gdzie pług śnieżny dojeżdża ze trzy razy w ciągu zimy ;) ). Z drugiej strony w takich warunkach spokojnie radzą sobie Dębica Frigo, które są niewiele droższe niż bieżnikowane.

 

Dałem się namówić, bo zamówienie jedno było, bo kolega zimowe sobie zamówił. Jemu trafiły się całkiem niezłe, przynajmniej wg niego...Co do zimówek Dębicy Frigo-w niedużych autach spisywały się naprawdę w porządku i bez zarzutu. W autach D klasy jakoś tak się złożyło, że nie było mi dane kupować nówek na zimę, więc nie wiem jak sobie radzą przy autostradowych prędkościach (głównie o hałas mi chodzi), no ale nie o tym wątek. Byłem testerem, nie polecam ze swojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.