Skocz do zawartości

SKP, diagnosta i ostatnie miejsce w DR


ZUBERTO

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem dziś badanie na SKP.

Diagnosta przybił mi pieczątkę w ostatnim wolnym polu w DR i zakomunikował, że od dziś mam miesiąc na zmianę DR.

Chciałem się dopytać, ale był to typ czlowieka, z którym się nie dyskutuje.

 

Faktycznie tak jest zgodnie z prawem?

Sądziłem, że za rok dostanę kartkę i wtedy mam 30 dni.

 

Swoją drogą, jak zwykle pierdoła pojechałem bez świecącej 1 żaróweczki w podświetleniu tablicy i dostałem pozytywa z uwagą (żarówkę już wymieniłem, ale na miejscu nie miałem takiej ze sobą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro obecnie nie trzeba już wozić DR ze sobą to w czym problem? 

  Badanie ma byc w CEPiK-u a nie w dowodzie, zresztą gdzieś czytałem, ze niebawem mają się zmienić przepisy i już w zgodzie z prawem dowodu wymieniać nie trzeba będzie (z powodu braku miejsca na pieczątki):ok: https://moto.wp.pl/dowodu-rejestracyjnego-nie-musimy-wozic-ale-trzeba-go-wymieniac-ministerstwa-nie-zgraly-swoich-dzialan-6304402119051393a

Tak czy owak masz jeszcze rok spokoju a tyle czasu chyba starczy na te zmiany  w przepisach;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dzisiaj robiłem badanie na SKP ale diagnosta to znajomy więc mogłem z nim trochę podyskutować ;) Mi miejsce w DR skończyło się rok temu, więc dostałem zaświadczenie. Spytałem czy muszę gnać do WK wymienić DR to powiedział że jakbym chciał sprzedać samochód to tak, a jak nie to może zostać narazie jak jest. Mówił że w ogóle są plany aby odejść od wbijania przeglądu w DR, bo przy CEPIK 2.0 to bez sensu, i tak dokumentów ze sobą nie wozisz, dla Ciebie wystarczy w sumie zaświadczenie że samochód przeszedł pozytywnie badanie. Ważne aby diagnosta wprowadził badanie do CEPIK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, volf6 napisał:

Skoro obecnie nie trzeba już wozić DR ze sobą to w czym problem? 

  Badanie ma byc w CEPiK-u a nie w dowodzie, zresztą gdzieś czytałem, ze niebawem mają się zmienić przepisy i już w zgodzie z prawem dowodu wymieniać nie trzeba będzie (z powodu braku miejsca na pieczątki):ok: https://moto.wp.pl/dowodu-rejestracyjnego-nie-musimy-wozic-ale-trzeba-go-wymieniac-ministerstwa-nie-zgraly-swoich-dzialan-6304402119051393a

Tak czy owak masz jeszcze rok spokoju a tyle czasu chyba starczy na te zmiany  w przepisach;]

Też to czytałem i o tym chciałem z nim pogadać.

Problem jedynie w tym, że jak za rok trafię takiego samego to jeszcze badania nie zechce podbić, co z tego że nie będzie miał racji.

Mi się z koniem bic nie chce, DR zmienię, ale nadgorliwym też nie chce być.

Ooooo właśnie i odkąd są to 1 raz tego zaświadczenia na A4 nie dostałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz wbita pieczątkę, to możesz z tym jeździć.

Za rok możesz zmienić dowód przed kolejną wizytą w SKP i kolejny przegląd już wbić w nowy DR, po wizycie w SKP udając się z potwierdzeniem badania do urzędu, albo najlepiej sprzedać auto jeszcze przed kolejnym badaniem technicznym ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcin5 napisał:

Masz pieczątkę wbitą w dowód, więc masz rok jeszcze ważny dowód, za rok dopiero karteczka od diagnosty i do urzędu po nowy dowód.

Od pierwszego października nie trzeba zmieniać DR w takiej sytuacji. 

Edyta: z zacytowanego powyżej artykułu wynika, że jednak nie mam racji, ale myślę że to kwestia czasu i tak się stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Też to czytałem i o tym chciałem z nim pogadać.

Problem jedynie w tym, że jak za rok trafię takiego samego to jeszcze badania nie zechce podbić, co z tego że nie będzie miał racji.

Mi się z koniem bic nie chce, DR zmienię, ale nadgorliwym też nie chce być.

Ooooo właśnie i odkąd są to 1 raz tego zaświadczenia na A4 nie dostałem.

Nic nie wymieniaj, jakiś nadgorliwy ten diagnosta.

To dziwne bo powinieneś był je dostać, zmień może lepiej SKP ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rallyrychu napisał:

Skoro masz wbita pieczątkę, to możesz z tym jeździć.

Za rok możesz zmienić dowód przed kolejną wizytą w SKP i kolejny przegląd już wbić w nowy DR, po wizycie w SKP udając się z potwierdzeniem badania do urzędu, albo najlepiej sprzedać auto jeszcze przed kolejnym badaniem technicznym ;)

 

Wiem, że to AK, ale z powodu zmiany DR auta sprzedawać nie będę.

Jeździ tylko do przedszkola i sklepu, pewne i żona je lubi.

Już raz taki interes życia zrobiłem, wywaliłem kasę na nowy samochód dla zony, dorobiliśmy się dzieciaka i 2 lata stal pod domem bezczynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, sebaso napisał:

Nic nie wymieniaj, jakiś nadgorliwy ten diagnosta.

To dziwne bo powinieneś był je dostać, zmień może lepiej SKP ;)

Zawsze tam robię, bo mam najbliżej.

Jak się któryś ze starszych diagnostów trafi, jest miło i przyjemnie, jak małolat to nie pogadasz bo myśli, że wszystkie rozumy pozjadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, cumel napisał:

Moja żona od 5lat jeździ z karteczką od diagnosty :facepalm:

Moja jak kiedyś przegapiła przegląd o rok, to się w SKP kłóciła, że ona przecież była u nich rok wcześniej byla, tylko pieczątki jej nie wbili ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Zrobiłem dziś badanie na SKP.

Diagnosta przybił mi pieczątkę w ostatnim wolnym polu w DR i zakomunikował, że od dziś mam miesiąc na zmianę DR.

Chciałem się dopytać, ale był to typ czlowieka, z którym się nie dyskutuje.

 

Faktycznie tak jest zgodnie z prawem?

Sądziłem, że za rok dostanę kartkę i wtedy mam 30 dni.

 

Swoją drogą, jak zwykle pierdoła pojechałem bez świecącej 1 żaróweczki w podświetleniu tablicy i dostałem pozytywa z uwagą (żarówkę już wymieniłem, ale na miejscu nie miałem takiej ze sobą).

Diagnosta chyba za dużo Ducha Puszczy łyknął ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tam jest tylko trochę taniej przy wymianie jeśli dokonana zostanie przed tym przeglądem, na którego stempel nie ma już miejsca. Tylko traci się wtedy jedno miejsce na pieczątkę, więc jak nie patrzeć d... z tyłu.

Z drugiej strony, skoro stemple mają być zlikwidowane to warto zaczekać do końca ale wymienić tuż przed terminem badania.

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Waldek40 napisał:

jak mi przystawili ostatnia pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym to również dali kartkę z potwierdzeniem o przebytym przeglądzie i informacja na odwrocie karki ze w ciągu 30 dni mam wymienić dowód rejestracyjny, czego nie uczyniłem;]

Czyli jest coś na rzeczy, choć się nie chce to może trzeba &&& poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2018 o 13:19, rallyrychu napisał:

Za rok możesz zmienić dowód przed kolejną wizytą w SKP i kolejny przegląd już wbić w nowy DR,

dokładnie - przechodziłem to dwa tygodnie temu.

Przed upływem ważności badań w ostatniej rubryczce poszedłem do urzędu po nowy dowód.

Po tygodniu nowy czekał w urzędzie, Pani przepisała datę ważności badań i mam znowu miejsca na pieczątki.

 

całość kosztuje coś około 50 zł (plus ew. 17 za pełnomocnictwo, jeżeli załatwiasz nie swój samochód)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Czyli jest coś na rzeczy, choć się nie chce to może trzeba &&& poszukać.

 

No jest na rzeczy. Taki kwit od diagnosty jest ważny 30 dni.

Potem teoretycznie trzeba nowe badania robić.

 

A ciekawa rzecz z innej beczki: mamy AC, które wymaga pieczątki w DR na temat ważności badań (nie wiem, może są takie TU). I teraz coś się dzieje niedobrego w czasie gdy poruszamy się z kwitem od diagnosty, bez wbitych badań do DR. Chcąc skorzystać z AC ubezpieczyciel może się wypiąć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, exor napisał:

 

No jest na rzeczy. Taki kwit od diagnosty jest ważny 30 dni.

Potem teoretycznie trzeba nowe badania robić.

 

A ciekawa rzecz z innej beczki: mamy AC, które wymaga pieczątki w DR na temat ważności badań (nie wiem, może są takie TU). I teraz coś się dzieje niedobrego w czasie gdy poruszamy się z kwitem od diagnosty, bez wbitych badań do DR. Chcąc skorzystać z AC ubezpieczyciel może się wypiąć?

 

Ja nie mam żadnego kwitu, pieczec dostalem w ostatnie wolne pole, wiec o 30 dniach u mnie nie powinno byc zadnej mowy, chyba ze ustawodawca cos ostatnio zmienil w tej kwestii.

Co do 2 to nie wiem, prawdopodobnie zapisy TU takze nie nadazaja za nowoczesnoscia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2018 o 14:32, ZUBERTO napisał:

Ja nie mam żadnego kwitu, pieczec dostalem w ostatnie wolne pole, wiec o 30 dniach u mnie nie powinno byc zadnej mowy, chyba ze ustawodawca cos ostatnio zmienil w tej kwestii.

Co do 2 to nie wiem, prawdopodobnie zapisy TU takze nie nadazaja za nowoczesnoscia ;)

Za rok pojedziesz na przegląd i dopiero wtedy dostaniesz zaświadczenie z adnotacją co do wymiany dowodu, wcześniej nie musisz wymieniać dowodu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś rok po roku jeździłem z kartką w dowodzie na przegląd, dostawałem nową i wio kolejny rok. 
W sierpniu tego roku pojechałem z dwoma takimi kartkami dostałem trzecią i z tymi trzema sprzedałem auto.
W rzw międzyczasie byłem dwa razy kontrolowany przez policję i na pouczeniu się skończyło.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, BOGUS napisał:

W sierpniu tego roku pojechałem z dwoma takimi kartkami dostałem trzecią i z tymi trzema sprzedałem auto.
W rzw międzyczasie byłem dwa razy kontrolowany przez policję i na pouczeniu się skończyło.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
 

to teraz nawet pouczenia nie będzie, bo nie będą wiedzieć, że w domu zamiast pieczątki w DR masz kartkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, magister384 napisał:

Za rok pojedziesz na przegląd i dopiero wtedy dostaniesz zaświadczenie z adnotacją co do wymiany dowodu, wcześniej nie musisz wymieniać dowodu 

Dokładnie tak jest. Robiłem na okręgowej a tam raczej wypadało by żeby się znali. Do tego od paru lat zawsze dostaje osobną kartkę z wynikiem badań. I nie dajcie się naciągnąć na tymczasowy DR. Czyli jeszcze raz - diagnosta nie ma gdzie przybić. Dostajemy kartkę, jedziemy z nią do urzędu, w dwa tygodnie robią nowy DR z przybitą pieczątką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2018 o 08:09, mazi napisał:

to teraz nawet pouczenia nie będzie, bo nie będą wiedzieć, że w domu zamiast pieczątki w DR masz kartkę.

Bedą. Na BT dowód musi być (z małymi wyjątkami) a jeśli brak miejsc na pieczątki zawsze zaznaczam "Dowód rejestracyjny do wymiany".

A na razie dalej obowiązuje formuła nakazująca zatrzymać  DR w razie jego niezgodności z stanem faktycznym (z zastrzeżeniem 30 dni na zmianę).

Co dalej się urodzi w głowach rządzących - zobaczymy.

 

Prawo jest na tyle niejasne że w jednych regionach BT po zatrzymaniu DR były robione na podstawie pokwitowania a w innych wymagano próbnych tablic. I podobnie w jednych przy pierwszym BT z zagranicy DIP był traktowany za dodatkowe badanie na ustalenie danych pojazdu a w innych robiło się DIP bez dopłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2018 o 13:19, rallyrychu napisał:

Skoro masz wbita pieczątkę, to możesz z tym jeździć.

Za rok możesz zmienić dowód przed kolejną wizytą w SKP i kolejny przegląd już wbić w nowy DR, po wizycie w SKP udając się z potwierdzeniem badania do urzędu, albo najlepiej sprzedać auto jeszcze przed kolejnym badaniem technicznym ;)

 

Zmienić po zrobienia przeglądu bo inaczej z marszu stracisz jedno miejsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.