Skocz do zawartości

Tankowanie Tesli 😁


51cent

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Igorek napisał:

Żeby nawet fizycznie było możliwe w tej cenie stworzyć samochód elektryczny o takich parametrach to myślisz, że byłby za tyle sprzedawany?

1. A sądzisz że sprzedając go za 250% ceny  spalinowego osiagnie sie dominująco pozycje na rynku?

2. Wiekszość elektroentuzjastów podkreśla że w tym samochodzie nie ma elementów które są najdroższe w autach elektrycznych - to dlaczego  całośc miałaby kosztować drozej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, delco napisał:

1. A sądzisz że sprzedając go za 250% ceny  spalinowego osiagnie sie dominująco pozycje na rynku?

2. Wiekszość elektroentuzjastów podkreśla że w tym samochodzie nie ma elementów które są najdroższe w autach elektrycznych - to dlaczego  całośc miałaby kosztować drozej....

1. Przewaga elektryków nie tkwi w ich cenie (i prędko nie będzie). One mają IMO największe szanse na rywalizację na gruncie ekologicznym, potem łatwością obsługi.

2. Inaczej kształtuje się cena końcowa produktu klepanego w setkach tysięcy czy milionach a inaczej takiego w wielokrotnie mniejszym "nakładzie". Kolejna rzecz to bateria, która stanowi nadal ogromny koszt takiego pojazdu. Oczywiście zasięg można łatwo zwiększyć wstawiając większą baterię. Tyle, że wtedy nieprzyzwoicie wysoka cena zamieni się w cenę nieakceptowalną.

Skąd wziąłeś te 250%? Wydawało mi się, że jest to raczej cena x 1,5-2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Igorek napisał:

One mają IMO największe szanse na rywalizację na gruncie ekologicznym, potem łatwością obsługi.

Pytanie o ile są bardziej ekologiczne bo branie pod uwagę tylko emisji w miejscu uzytkowanie jest cześcią  problemu....

A co do łatwości obslugi.... hm pewnie jak jest łatwiej to jest lepiej... ale jakoś ogarniam samochód spalinowy...

7 minut temu, Igorek napisał:

Oczywiście zasięg można łatwo zwiększyć wstawiając większą baterię.

Zasięg to coś na co w zasadzie nie narzekałby i co mi nie przeszkadza.... 150 km w aucie miejskim jest absolutnie OK....

 

8 minut temu, Igorek napisał:

Skąd wziąłeś te 250%? Wydawało mi się, że jest to raczej cena x 1,5-2

Z cennika renaulta...porównałem ZOE do Clio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, delco napisał:

Pytanie o ile są bardziej ekologiczne bo branie pod uwagę tylko emisji w miejscu uzytkowanie jest cześcią  problemu....

A co do łatwości obslugi.... hm pewnie jak jest łatwiej to jest lepiej... ale jakoś ogarniam samochód spalinowy...

Zasięg to coś na co w zasadzie nie narzekałby i co mi nie przeszkadza.... 150 km w aucie miejskim jest absolutnie OK....

 

Z cennika renaulta...porównałem ZOE do Clio...

Nie jesteś targetem, jak już pisałem. A ja zacząłem swoje wypowiedzi tutaj od stwierdzenia, że nie zamierzam już nikogo przekonywać i tego się będę trzymał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2018 o 03:40, mrBEAN napisał:

 

Za chwilę będą baterie, które dadzą zasięgi 400-500km+ i ładowanie będzie bardzo szybkie.

W dłuższej perspektywie może się okazać, że będą ogniwa, które dadzą zasięgi 1000-2000 km i ładowanie w 10 minut.

 

W ciągu 5 lat pojawią się w sprzedaży elektryki, które już będą burzyć ostatnie przeszkody, czyli zasięg i czas ładowania.

 

może tak i będzie

mnie tylko zastanawia, że w któymś momencie, to przestanie być bezpłatne / prawie bezpłątne

i powstanie wtedy pytanie jaki jest koszt przejechania km w porównaniu ze spalinowym silnikeim

 

chyba, jednak, jeśli chodzi o "taniość" jazdy elektrykiem, to teraz są te najbardziej "dobre" cczasy

- jakaś tam sieć już jest

- kolejek jeszcze nie ma

- ładowabie, prawie darmowe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2018 o 13:48, noras napisał:

U mnie - konieczny dual sim zamyka temat iP .... Sklejenie dwóch iP taśmą jednak nie jest rozwiązaniem.

 

dooookładnie, taka sama hostoria 

chciaż iphone probowałem. i uważam że pracuje bardziej stabilnie nić "górny" samsung

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2018 o 22:47, mrBEAN napisał:

 

Tak naprawdę na razie na rynku nie ma elektryków, bo to dopiero raczkuje. Sytuacja zmieni się w ciągu najbliższych kilku lat.

Wtedy zaczną się masowe ochy i achy nad EV ;]

a jak zaczną się ochy i achy, to już zacznie być powoli za późno ;)

 

aha, żeby nie było

czekam na odbiór zamówionej hybrydy plug-in ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, akisel napisał:

może tak i będzie

mnie tylko zastanawia, że w któymś momencie, to przestanie być bezpłatne / prawie bezpłątne

i powstanie wtedy pytanie jaki jest koszt przejechania km w porównaniu ze spalinowym silnikeim

 

chyba, jednak, jeśli chodzi o "taniość" jazdy elektrykiem, to teraz są te najbardziej "dobre" cczasy

- jakaś tam sieć już jest

- kolejek jeszcze nie ma

- ładowabie, prawie darmowe

 

Będzie opodatkowane na 100% Teraz samochody i jazda nimi jest za tania. Powinno być 10 razy drożej, przynajmniej w miastach, korki by zniknęły, ludzie przesiadki by się na rowery, skutery, zbiorkom... Jakby się dupy odzwyczaily od wygody to wszyscy byliby szczęśliwsi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Igorek napisał:

Nie jesteś targetem, jak już pisałem. A ja zacząłem swoje wypowiedzi tutaj od stwierdzenia, że nie zamierzam już nikogo przekonywać i tego się będę trzymał.

Pewnie nie  jestem bo potrafię liczyc....

A tak BTW duzo piszesz jak na kogos kto nie chce dyskutowac ;) ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, akisel napisał:

może tak i będzie

mnie tylko zastanawia, że w któymś momencie, to przestanie być bezpłatne / prawie bezpłątne

i powstanie wtedy pytanie jaki jest koszt przejechania km w porównaniu ze spalinowym silnikeim

 

chyba, jednak, jeśli chodzi o "taniość" jazdy elektrykiem, to teraz są te najbardziej "dobre" cczasy

- jakaś tam sieć już jest

- kolejek jeszcze nie ma

- ładowabie, prawie darmowe

 

Ostatnio ma TVN turbo testowali jakiegos duzego suva lexusa. Przy mocnej nodze zużywał srednio 20kWh/100km. Ładując go w garażu w nocy przy drugiej taryfie to jakieś 6-7 pln więc śmieszne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, delco napisał:

Pewnie nie  jestem bo potrafię liczyc....

A tak BTW duzo piszesz jak na kogos kto nie chce dyskutowac ;) ;l

Ale o czym chcesz ze mną dyskutować? Wypalasz z argumentem, że czystość elektryków to jedynie CO2 a po zwróceniu Ci uwagi łaskawie stwierdzasz "OK niech będa tez inne gazy". Następnie w kwestii łatwości obsługi dostrzegasz czubek jedynie własnego nosa bo akurat Ty jakoś ogarniasz samochód spalinowy. Kolejnie wyrażasz swoją dezaprobatę z uwagi na brak w ofercie elektryka w segmencie B, z zasięgiem ponad 150km, kosztującego 50-60 tys zł. I tutaj jesteś albo takim ignorantem, albo prowokatorem bo taki samochód w takiej cenie byłby nie tylko absolutnym liderem rynku ale spowodowałby potężne zamieszanie na rynku ropy naftowej- czyli na całym świecie. Z całym szacunkiem do Ciebie nie mam zamiaru dyskutować, zwłaszcza na takim poziomie. Za stary jestem na kolejne jałowe dyskusje ale może trafią się inni, którzy chętnie powalczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Igorek napisał:

Ale o czym chcesz ze mną dyskutować?

Strasznie się nakręcasz jak na kogoś kto nie chce dyskutować.... 

I głownie Ty do mnie piszesz ... ale OK odpowiem dłuzej...

11 godzin temu, Igorek napisał:

Wypalasz z argumentem, że czystość elektryków to jedynie CO2 a po zwróceniu Ci uwagi łaskawie stwierdzasz

Napisałem że zastosowałem skrót myslowy bo CO2 wagowo stanowi pewnie 99% emisjji a może i więcej. I po przypomnieniu ze są inne gazy od razu zgodziłem się ze inne też są ważna... Natomiast stosowanie słow typu "łaskawie"  w dyskusji jest niezbyt czystą sztuczką mającą obniżyc wartość zgody/argumentów adwersarza... i często działa - o ile odbiorca się nie połapie ;l

11 godzin temu, Igorek napisał:

Następnie w kwestii łatwości obsługi dostrzegasz czubek jedynie własnego nosa bo akurat Ty jakoś ogarniasz samochód spalinowy.

Stosowanie  zwrotów typu "ogarniasz czubek własnego nosa" naklezy do kategorii podobnych sztuczek jak slowo "łaskawie"

A poza tym  bracie no give me a breake... to że ogarniam samochód spalinowuy ma czymś swiadczyc zle?:facepalm:

11 godzin temu, Igorek napisał:

 Kolejnie wyrażasz swoją dezaprobatę z uwagi na brak w ofercie elektryka w segmencie B, z zasięgiem ponad 150km, kosztującego 50-60 tys zł.

A tobie się podoba że nie ma takiego elektryka?

 

11 godzin temu, Igorek napisał:

I tutaj jesteś albo takim ignorantem, albo prowokatorem bo 

Kolejna wycieczka osobista - dlaczego starasz się mnie obrazić nazywając mnie ignorantem lub prowokatorem?

11 godzin temu, Igorek napisał:

bo taki samochód w takiej cenie byłby nie tylko absolutnym liderem rynku

I co w tym złego?

11 godzin temu, Igorek napisał:

ale spowodowałby potężne zamieszanie na rynku ropy naftowej- czyli na całym świecie.

no i...?

 

11 godzin temu, Igorek napisał:

 Z całym szacunkiem do Ciebie nie mam zamiaru dyskutować, zwłaszcza na takim poziomie

Strasznie duzo piszesz jak na kogoś kto nie chce dyskutować - ale to juz sam przecież wiesz..

 

 

Natomiast napiszę jeszcze raz to o co mi chodzi powoli i duzymi literami:

Uważam że największą przeszkodą w upowszechnieniu się aut elektrycznych jest cena.

I tak pozostanie do momentu w którym cena zakupu nie zblizy się do ceny odpowiadających wielkosciowo poularnych samochodów... i nie chodzi tu o zasięgi po 500 km bo jezeli ma to być auto miejskie to 150 km IMO wystarczy ( a moze nawet i 100 km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.11.2018 o 00:04, delco napisał:

Strasznie się nakręcasz jak na kogoś kto nie chce dyskutować.... 

I głownie Ty do mnie piszesz ... ale OK odpowiem dłuzej...

Z jednej strony podpuszczasz mnie, że się wycofuję a teraz dziwisz się, że chcę dyskutować.

 

Dnia 17.11.2018 o 00:04, delco napisał:

Napisałem że zastosowałem skrót myslowy bo CO2 wagowo stanowi pewnie 99% emisjji a może i więcej. I po przypomnieniu ze są inne gazy od razu zgodziłem się ze inne też są ważna... Natomiast stosowanie słow typu "łaskawie"  w dyskusji jest niezbyt czystą sztuczką mającą obniżyc wartość zgody/argumentów adwersarza... i często działa - o ile odbiorca się nie połapie ;l

Jesteśmy na forum motoryzacyjnym. Już nie raz pisano tu, że wskazywanie emisji wyłącznie CO2 w kontekście porównania ekologii spalinowców i elektryków jest niepoprawnym uproszczeniem. Używanie tego błędnego argumentu po raz kolejny nie wnosi nic do dyskusji a jedynie obniża jej poziom. Nadal uważam, że łaskawie wstawiłeś to "OK" bo uczciwie byłoby poprawić całość swojej wypowiedzi, która zaczęła się od niezauważenia przez Ciebie istotnych wyższości elektryków poza brakiem emisji dwutlenku węgla poza miejscem ich użytkowania. Może i CO2 przeważa ale ten nieszkodliwy dla człowieka gaz nijak się ma do trujących czy rakotwórczych składnikó spalin. A to nie koniec wyższości elektryków ale o tym później.

 

Dnia 17.11.2018 o 00:04, delco napisał:

Stosowanie  zwrotów typu "ogarniasz czubek własnego nosa" naklezy do kategorii podobnych sztuczek jak slowo "łaskawie"

A poza tym  bracie no give me a breake... to że ogarniam samochód spalinowuy ma czymś swiadczyc zle?:facepalm:

Nie dziwię się, że ogarniasz samochód spalinowy bo, znów przypomnę, jesteśmy na forum motoryzacyjnym. I pewnie większość osób tu ogarnia sporo więcej niż przeciętny użytkownik. Niemniej "czubek własnego nosa" został użyty w kontekście myślenia wyłącznie o sobie, bez refleksji na temat tego jak taki elektryk może uprościć życie przeciętnemu użytkownikowi- bądź nawet użytkowniczce. A zwłaszcza w początkowej fazie nauki jazdy, gdzie zrozumienie jak działają i jak nauczyć się obsługiwać sprzęgło, zmianę biegów i dobór obrotów silnika bywają bardzo stresujące. Jesteś z Lublina, ja też tam mieszkałem. Tak się składa, że ul. Hutnicza (WORD) była bardzo po sąsiedzku. Nie było niczym dziwnym widzieć jednocześnie 10 "eLek" w ruchu drogowym, więc moja codzienność przez ileś lat to było obserwowanie jak się ludziska męczą z tymi sprawami. Ja takie rzeczy mam za sobą już dawno bo zawsze lubiłem jeździć i nie sprawiało mi to nigdy większych problemów ale nigdy nie będzie to w 100% bezproblemowe bo nawet wyposażone w automatyczne skrzynie ciężarówki potrafią źle dobierać biegi czy zgasnąć podczas ruszania.

 

Dnia 17.11.2018 o 00:04, delco napisał:

A tobie się podoba że nie ma takiego elektryka?

 

I co w tym złego?

no i...?

Ja też bym chciał aby był taki elektryk- czyli nowy, klasy B z zasięgiem min. 150km w cenie 50-60 tys zł. Tylko zdaję sobie sprawę, że to fizycznie niemożliwe bo taki samochód musi kosztować więcej; czy to ze względu na koszt baterii, nowych technologii, czy też ze względu na późniejszą wielokrotnie tańszą eksploatację. Nie oczekuję niemożliwego. Ile według Ciebie miałby kosztować taki samochód biorąc pod uwagę rzeczywiście poniesione przez producenta koszty?

 

Dnia 17.11.2018 o 00:04, delco napisał:

Natomiast napiszę jeszcze raz to o co mi chodzi powoli i duzymi literami:

Uważam że największą przeszkodą w upowszechnieniu się aut elektrycznych jest cena.

I tak pozostanie do momentu w którym cena zakupu nie zblizy się do ceny odpowiadających wielkosciowo poularnych samochodów... i nie chodzi tu o zasięgi po 500 km bo jezeli ma to być auto miejskie to 150 km IMO wystarczy ( a moze nawet i 100 km)

Pewnie gdzieś zaraz potem wyskoczy argument z brakiem infrastruktury ale mniejsza o to. Też się z tym zgadzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.11.2018 o 23:49, delco napisał:

Z cennika Renaulta - załozyłem że jeżeli chodzi o uzyteczność  ZOE jesst porównywalne z Clio....

Sprawdziłem, byłeś bardzo dokładny i tak się mniej więcej kształtuje różnica w cenach. Ja opierałem się na cenach w UK czyli jednak po uwzględnieniu dotacji za zakup elektryka i wtedy cena jest w przybliżeniu poniżej dwukrotnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Igorek napisał:

Też się z tym zgadzam. 

Ty chyba jednak lubisz dyskutowac bo drobną w sumie róznicę zdań rozdmuchałes do wymiarów stereowca wypełnionego wodorem - skoro mówimy o napędach alternatywnych...

Ale skoro się zgadzasz to rozumiem ze sprawy już nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Igorek napisał:

Sprawdziłem, byłeś bardzo dokładny i tak się mniej więcej kształtuje różnica w cenach. Ja opierałem się na cenach w UK czyli jednak po uwzględnieniu dotacji za zakup elektryka i wtedy cena jest w przybliżeniu poniżej dwukrotnej.

Aczkolwiej jeżeli jesteśmy na forum motoryzacyjnym gdzie najczęściej stosowanym językiem jest j. polski nalezałoby jednakowoś podawać/odnosic się do waruunków/cen występujących w miejscu zamieszkania przeważającej części userów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.11.2018 o 18:06, grogi napisał:

Za rok, jak przestanę wozić wózek dziecięcy, to elektryk pod moim domem stanie. Nie mogę się tego momentu doczekać.

 

No spoko, mnie jest np kompletnie obejetne czym jest napedzany samochod ;]

W realiach PL auta elektryczne to w chiwli obecnej fanaberia, bez zadnego uzasadnienia ekonomicznego.

Jak tylko auta elektryczne stanie sie istotnie tansze niz spalinowe (tudziez spalinowe duzo drozsze), to moge przesiasc sie nawet jutro :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, delco napisał:

Aczkolwiej jeżeli jesteśmy na forum motoryzacyjnym gdzie najczęściej stosowanym językiem jest j. polski nalezałoby jednakowoś podawać/odnosic się do waruunków/cen występujących w miejscu zamieszkania przeważającej części userów....

Tak dla wyjaśnienia to nie upierałem się przy swoim. Zapytałem tylko skąd masz takie info bo coś mi się wydawało innego odnośnie cen. Wyjaśnienie dlaczego tak myślałem zostało podane. I też jestem zdania, że należałoby się odnosić do warunków polskich aczkolwiek mówienie o elektrykach obecnie wiąże się w dużej mierze z przyszłością i dobrze byłoby brać pod uwagę fakt, że w niedalekiej przyszłości zapewne coś sie jeszcze zmieni na plus bo kwestia parkowania w miastach i jazdy buspasem to wciąż zdecydowanie za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, delco napisał:

Ty chyba jednak lubisz dyskutowac bo drobną w sumie róznicę zdań rozdmuchałes do wymiarów stereowca wypełnionego wodorem - skoro mówimy o napędach alternatywnych...

Ale skoro się zgadzasz to rozumiem ze sprawy już nie ma...

jeśli się zgadzamy co do istoty sprawy to nie widzę problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Teraz, delco napisał:

Może chodziło tylko o dojazd do domu - np 5 km? bo jakoś nie widzę sensu w czymś innym.

W 99,9% chodzi o zrobienie Virala. By rzesze mogły komentować w podnieceniu 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.