Skocz do zawartości

Tankowanie Tesli 😁


51cent

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, mrBEAN napisał:

Po co?

Jak to po co?

Po to żeby można było w trasie się poratować jak na załączonym obrazku.

Skoro producenci dbają o to żeby auta myślały za ludzi (hamowały, trzymały odległość, wzywały pomóc), to powinni też zadbać o to żeby kierowca bez wyobraźni, odjeżdżając za daleko od cywilizacji dał radę do niej wrócić :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ZUBERTO napisał:

Jak to po co?

Po to żeby można było w trasie się poratować jak na załączonym obrazku.

Skoro producenci dbają o to żeby auta myślały za ludzi (hamowały, trzymały odległość, wzywały pomóc), to powinni też zadbać o to żeby kierowca bez wyobraźni, odjeżdżając za daleko od cywilizacji dał radę do niej wrócić :phi:

 

W takim przypadku należałoby do każdego auta pełny kanister na wyposażeniu dodatkowym wozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mrBEAN napisał:

W takim przypadku należałoby do każdego auta pełny kanister na wyposażeniu dodatkowym wozić.

Ja wożę, za kanister robi mi 70L zbiornik paliwa (zawsze min połowa zatankowana), pozwala mi to mieć pewność na powrót do cywilizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mrBEAN napisał:

Dlatego należy myśleć za kierownicą.

Ile razy skończyło Ci się paliwo?

Nigdy (w przeciwieństwie do Tesli na obrazku). Ale mam zasięg ponad 700 km w każdych warunkach (przy czym co 30 km mam jakąś stację), a Tesla nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał:

Nigdy. Ale mam zasięg ponad 700 km w każdych warunkach (przy czym co 30 km mam jakąś stację), a Tesla nie. 

Czyli jesteś rozsądnym kierowcą.

Na zdjęciu powyżej (pomijając, że to najprawdopodobnie viral) jest kierowca nierozsądny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mrBEAN napisał:

Czyli jesteś rozsądnym kierowcą.

Na zdjęciu powyżej (pomijając, że to najprawdopodobnie viral) jest kierowca nierozsądny. 

Nie mam nic przeciwko elektrykom, ale jadąc z Krakowa w Bieszczady (lubię tam odpoczywać) po prostu Teslą nie dojadę. Po mieście elektryk jest fajnym rozwiązaniem, ale decydując się na jazdę pozamiejską jest się nierozsądnym kierowcą, zgadzam się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wladmar napisał:

Nie mam nic przeciwko elektrykom, ale jadąc z Krakowa w Bieszczady (lubię tam odpoczywać) po prostu Teslą nie dojadę. Po mieście elektryk jest fajnym rozwiązaniem, ale decydując się na jazdę pozamiejską jest się nierozsądnym kierowcą, zgadzam się. 

Muszę Cię zmartwić, dojedziesz bez najmniejszego problemu. W najgorszym razie podróż zajmie trochę dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Muszę Cię zmartwić, dojedziesz bez najmniejszego problemu. W najgorszym razie podróż zajmie trochę dłużej.

350 km. Normalnym samochodem jadę 4.5h. Tesla nie zrobi 350 km bez ładowania, i co, mam czekać ile godzin, aż się łaskawie naładuje? I najważniejsze - gdzie? W Komańczy? :hehe: Wyjeżdżam po pracy w piątek o 17.00, chcę być w hotelu przed 22:00, elektrykiem nie do zrobienia.

Elektryki są fajne jako miejskie zabawki, ale nie oszukujmy się, póki co nie zastąpią normalnego samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój znajomy brał udział w testach nissanów leaf w jednej z sieci taksówkowej w Krakowie. Na początku był pełen entuzjazmu dla tego elektryka, ale jak codziennie musiał spędzać godzinę w serwisie na dotankowanie auta (bo tam była szybka ładowarka i do tego za darmo), to mu przeszło.

On mieszkał w bloku, bez dostępu do garażu, więc opcja ładowania przez noc nie wchodziła w grę. Na jego nieszczęście, w okolicy nie było żadnego wolnego garażu z prądem do wynajęcia...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wladmar napisał:

350 km. Normalnym samochodem jadę 4.5h. Tesla nie zrobi 350 km bez ładowania, i co, mam czekać ile godzin, aż się łaskawie naładuje? I najważniejsze - gdzie? W Komańczy? :hehe: Wyjeżdżam po pracy w piątek o 17.00, chcę być w hotelu przed 22:00, elektrykiem nie do zrobienia.

Elektryki są fajne jako miejskie zabawki, ale nie oszukujmy się, póki co nie zastąpią normalnego samochodu.

Niestety brak Ci podstawowej wiedzy, a stawiasz tezy jakbyś był znawcą zagadnienia.

Skoro rozpatrujemy konkretny przypadek przez Ciebie zaproponowany, że #niedasie to śpieszę z pomocą.

 

"Tesla nie zrobi 350 km bez ładowania"

350 km powiadasz.

Czy wiesz, że Tesli jest kilka rodzajów? Różne modele i różne baterie, zasięgi?

Doczytaj proszę, żeby już więcej nie pisać głupot jak powyżej.

 

"i co, mam czekać ile godzin, aż się łaskawie naładuje? I najważniejsze - gdzie? W Komańczy?"

Mam wrażenie, że aż to krzyczysz z podniecenia ;]

Przy 350 km, nie będziesz musiał nigdzie czekać, bo sobie po prostu dojedziesz.

Natomiast jeśli będziesz miał Teslę z mniejszą baterią, to sobie ją po drodze doładujesz- jak będzie potrzeba.

Na ten moment szybkie ładowarki po drodze masz w Tarnowie i Rzeszowie.

Czas ładowania (nie są to superchargery Tesli, które są 2x szybsze) tak ok. 100 km w 15-20 min. powinno przyrastać.

Jak będzie potrzeba podładować po przyjeździe, to na miejscu będziesz sobie smacznie spał, a auto będzie się ładować z dowolnego gniazdka.

Nawet w Komańczy prawdopodobnie dotarła elektryfikacja i gniazdka z prądem mają.

 

"Wyjeżdżam po pracy w piątek o 17.00, chcę być w hotelu przed 22:00, elektrykiem nie do zrobienia."

W wielu przypadkach i w spalinowym nie do zrobienia, bo staniesz na autostradzie w koreczku i..., hotel prawdopodobnie będzie tam dalej stał.

 

"Elektryki są fajne jako miejskie zabawki, ale nie oszukujmy się"

Nikt nikogo nie oszukuje, natomiast wiedza na temat elektryków i infrastruktury jest u nas żenująca, niestety. 

Jak pojawia się temat elektryków, ludzie dostają orgazmu w komentowaniu i wypowiadaniu się. Szczególnie Ci, którzy nawet obok elektryka nie stali.

Bo prowadził mało kto, ale standardowo każdy wszystko wie.

 

"póki co nie zastąpią normalnego samochodu."

Co więcej, już zastępują. Tylko nie u każdego i nie wszędzie.

Jeśli ktoś łupie trasy co chwilę i liczy się czas, to nic nie zastąpi na ten moment poczciwego dieselka śmierdziucha.

Jak ktoś potrzebuje rodzinne kombi i nie ma średniej AK, to nie wybierze Tesli X tylko kupi jakieś kombi w benzynie.

Jak ktoś lubi i potrzebuje, to kupi sobie  skuter do miasta, a jak ktoś ma w dOOpie czym jedzie, tylko za ile jedzie, to kupi Pandę z LPG.

 

Natomiast jeśli ktoś jeździ w koło domu, w trasy co jakiś czas, a hajs się zgadza, to elektryka może brać śmiało pod uwagę.

Jako drugie auto w rodzinie, elektryk piękna sprawa.

 

Żeby była jasność, ja nie bronię elektryków, bo one z czasem same się obronią, tylko proszę o nie pisanie bzdur na ich temat, bo jeszcze ktoś to przeczyta i uwierzy.

Ich wady na ten moment są dwie/trzy. Zasięgi, cena i infrastruktura w rozbudowie.

 

Przez dekady jeszcze spalinowe nie znikną, bo elektryki na razie będą uzupełniać, a nie wypierać.

Natomiast sytuacja w infrastrukturze i u producentów bardzo dynamicznie się zmienia.

Najbliższe lata to będzie wysyp elektryków, o coraz lepszych parametrach i sukcesywna rozbudowa coraz lepszej infrastruktury.

 

Oj, chciałbym zobaczyć Twoją minę po przejażdżce Kraków - Komańcza, taką Teslą S 100D :oki:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, JacWeg napisał:

On mieszkał w bloku, bez dostępu do garażu, więc opcja ładowania przez noc nie wchodziła w grę. Na jego nieszczęście, w okolicy nie było żadnego wolnego garażu z prądem do wynajęcia...

Na ten moment taki scenariusz wyklucza sens posiadania elektryka :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Jak to po co?

Po to żeby można było w trasie się poratować jak na załączonym obrazku.

Skoro producenci dbają o to żeby auta myślały za ludzi (hamowały, trzymały odległość, wzywały pomóc), to powinni też zadbać o to żeby kierowca bez wyobraźni, odjeżdżając za daleko od cywilizacji dał radę do niej wrócić :phi:

Raz, że to są jakieś wyjątkowo odosobnione przypadki. A jak już jesteś na tyle nieroztargnięty, żeby nie naładować się, to są mobilne generatory z assistance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wladmar napisał:

350 km. Normalnym samochodem jadę 4.5h. Tesla nie zrobi 350 km bez ładowania

Zrobisz. Model S, najwe ten z najmniejszą baterią 75kWh ma zasięg ~400km. 100kWh daje ponad 500km zasięgu. Model 3 ma też odpowienido 350/420/500km zasięgu w różnych konfiguracjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to po co?
Po to żeby można było w trasie się poratować jak na załączonym obrazku.
Skoro producenci dbają o to żeby auta myślały za ludzi (hamowały, trzymały odległość, wzywały pomóc), to powinni też zadbać o to żeby kierowca bez wyobraźni, odjeżdżając za daleko od cywilizacji dał radę do niej wrócić :phi:
W Tesli wystarczy do tego używać fabrycznej nawigacji. Wyznacza trasy biorąc pod uwagę potrzebne ładowania, czego na przykład żadna benzynowo-dieslowska nawigacja nie robi.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, format napisał:

W Tesli wystarczy do tego używać fabrycznej nawigacji. Wyznacza trasy biorąc pod uwagę potrzebne ładowania, czego na przykład żadna benzynowo-dieslowska nawigacja nie robi.

Trzeba przyznac, że pomyśleli, spoko sprawa.

Jak z pokryciem tej nawigacji w Polsce i jej aktualnością, aktualizacje w jaki sposób są robione?

Mam nadzieję, że jedynym co w niej jest nie są te punkty ładowania.

 

Pytam, bo przykladowo taki Opel do tej pory nie opanował wprowadzenia w Białymstoku wielu ulic z lat 60-70-tych ani całych miejscowości ościennych z kilkoma tysiącami mieszkańców.

Dla mnie jest ona praktycznie bezużyteczna, ale oczywiście wiem, że nikt nie będzie się moim pępkiem świata przejmował.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety brak Ci podstawowej wiedzy, a stawiasz tezy jakbyś był znawcą zagadnienia.
Skoro rozpatrujemy konkretny przypadek przez Ciebie zaproponowany, że #niedasie to śpieszę z pomocą.
 
"Tesla nie zrobi 350 km bez ładowania"
350 km powiadasz.
Czy wiesz, że Tesli jest kilka rodzajów? Różne modele i różne baterie, zasięgi?
Doczytaj proszę, żeby już więcej nie pisać głupot jak powyżej.
 
"i co, mam czekać ile godzin, aż się łaskawie naładuje? I najważniejsze - gdzie? W Komańczy?"
Mam wrażenie, że aż to krzyczysz z podniecenia ;]
Przy 350 km, nie będziesz musiał nigdzie czekać, bo sobie po prostu dojedziesz.
Natomiast jeśli będziesz miał Teslę z mniejszą baterią, to sobie ją po drodze doładujesz- jak będzie potrzeba.
Na ten moment szybkie ładowarki po drodze masz w Tarnowie i Rzeszowie.
Czas ładowania (nie są to superchargery Tesli, które są 2x szybsze) tak ok. 100 km w 15-20 min. powinno przyrastać.
Jak będzie potrzeba podładować po przyjeździe, to na miejscu będziesz sobie smacznie spał, a auto będzie się ładować z dowolnego gniazdka.
Nawet w Komańczy prawdopodobnie dotarła elektryfikacja i gniazdka z prądem mają.
 
"Wyjeżdżam po pracy w piątek o 17.00, chcę być w hotelu przed 22:00, elektrykiem nie do zrobienia."
W wielu przypadkach i w spalinowym nie do zrobienia, bo staniesz na autostradzie w koreczku i..., hotel prawdopodobnie będzie tam dalej stał.
 
"Elektryki są fajne jako miejskie zabawki, ale nie oszukujmy się"
Nikt nikogo nie oszukuje, natomiast wiedza na temat elektryków i infrastruktury jest u nas żenująca, niestety. 
Jak pojawia się temat elektryków, ludzie dostają orgazmu w komentowaniu i wypowiadaniu się. Szczególnie Ci, którzy nawet obok elektryka nie stali.
Bo prowadził mało kto, ale standardowo każdy wszystko wie.
 
"póki co nie zastąpią normalnego samochodu."
Co więcej, już zastępują. Tylko nie u każdego i nie wszędzie.
Jeśli ktoś łupie trasy co chwilę i liczy się czas, to nic nie zastąpi na ten moment poczciwego dieselka śmierdziucha.
Jak ktoś potrzebuje rodzinne kombi i nie ma średniej AK, to nie wybierze Tesli X tylko kupi jakieś kombi w benzynie.
Jak ktoś lubi i potrzebuje, to kupi sobie  skuter do miasta, a jak ktoś ma w dOOpie czym jedzie, tylko za ile jedzie, to kupi Pandę z LPG.
 
Natomiast jeśli ktoś jeździ w koło domu, w trasy co jakiś czas, a hajs się zgadza, to elektryka może brać śmiało pod uwagę.
Jako drugie auto w rodzinie, elektryk piękna sprawa.
 
Żeby była jasność, ja nie bronię elektryków, bo one z czasem same się obronią, tylko proszę o nie pisanie bzdur na ich temat, bo jeszcze ktoś to przeczyta i uwierzy.
Ich wady na ten moment są dwie/trzy. Zasięgi, cena i infrastruktura w rozbudowie.
 
Przez dekady jeszcze spalinowe nie znikną, bo elektryki na razie będą uzupełniać, a nie wypierać.
Natomiast sytuacja w infrastrukturze i u producentów bardzo dynamicznie się zmienia.
Najbliższe lata to będzie wysyp elektryków, o coraz lepszych parametrach i sukcesywna rozbudowa coraz lepszej infrastruktury.
 
Oj, chciałbym zobaczyć Twoją minę po przejażdżce Kraków - Komańcza, taką Teslą S 100D :oki:
 
 
Szach mat.



Nie jest to Tesla i nie da to Bieszczady, ale daje pojęcie o obecnym poziomie obsługi elektryków w Polsce.


Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, format napisał:

W Tesli wystarczy do tego używać fabrycznej nawigacji. Wyznacza trasy biorąc pod uwagę potrzebne ładowania, czego na przykład żadna benzynowo-dieslowska nawigacja nie robi.

tapatalked
 

punktów ładowania około 50 w całej PL :hmm: Niby aż tak mało nie jest, niemniej jednam skala wciąż symboliczna.

 

image.png.ec0eaad2bc29e529ff019d0cf564c288.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz. Model S, najwe ten z najmniejszą baterią 75kWh ma zasięg ~400km. 100kWh daje ponad 500km zasięgu. Model 3 ma też odpowienido 350/420/500km zasięgu w różnych konfiguracjach.
Widziałem kolejkę Tesli i innych elektryków na przełęczy Brenner
Na chwilę obecną nie jesteś w stanie zrobić autem elektrycznym trasy Polska-Chorwacja, czy zimowej Polska-Włochy, lub też wydłużyło by to podróż (w obie strony) do kilku dni. Jest więc nieużywalne jeżeli chodzi o zastosowanie codziennie w wypadku braku garażu, lub zasilania przed domkiem oraz na wyjazdy wakacyjne.

Argument, ze zwykłym autem będziesz stał w korkach jest wybitnie chybiony, bo co Tesla - poleci? Ile Tesla wytrzyma w korku ? Ile godzin ?

Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk będzie miał sens wtedy kiedy będzie można nim zrobić od 700km do 1000km. Mieszkając w bloku pojawia się problem z ładowaniem. Cena elektryka jest mega wysoka. 

No i osobiście wolę auto z LPG i butlą z 70litrow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, bergerac napisał:

punktów ładowania około 50 w całej PL :hmm: Niby aż tak mało nie jest, niemniej jednam skala wciąż symboliczna.

 

image.png.ec0eaad2bc29e529ff019d0cf564c288.png

 

i wszystkie wyglądają tak (jak te na przełęczy Brenner) : ?

 

 

IMG-4063-3-1442164776.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raku napisał:

Widziałem kolejkę Tesli i innych elektryków na przełęczy Brenner
Na chwilę obecną nie jesteś w stanie zrobić autem elektrycznym trasy Polska-Chorwacja, czy zimowej Polska-Włochy, lub też wydłużyło by to podróż (w obie strony) do kilku dni. Jest więc nieużywalne jeżeli chodzi o zastosowanie codziennie w wypadku braku garażu, lub zasilania przed domkiem oraz na wyjazdy wakacyjne.
 

 

W Chorwacji widziałem całkiem sporo Tesli, dojechać się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raku napisał:

Szach mat.
 

 


Nie jest to Tesla i nie da to Bieszczady, ale daje pojęcie o obecnym poziomie obsługi elektryków w Polsce.


Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.
 

 

Brawo, ale zastanów się co Ty właśnie zrobiłeś 🙂

Podpowiem.

Mniej więcej oceniłeś wszystkie samochody spalinowe na podstawie jakiegoś starego zarżniętego Smart, bo ktoś zrobił o nim filmik.

 

Rynek EV i infrastruktury tak szybko się rozwija, że musisz częściej odświeżać YT, by się nie kompromitować 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał:

Brawo, ale zastanów się co Ty właśnie zrobiłeś 🙂

Podpowiem.

Mniej więcej oceniłeś wszystkie samochody spalinowe na podstawie jakiegoś starego zarżniętego Smart, bo ktoś zrobił o nim filmik.

 

Rynek EV i infrastruktury tak szybko się rozwija, że musisz częściej odświeżać YT, by się nie kompromitować 👍

 

Więc zamień "jakiegoś starego zarżniętego Smart"-a na Tesle i trasę Kielce-Kraków (100 km) na Warszawa-Polańczyk. 

Powodzenia udowodnienia, że taka trasa elektrykiem ma sens. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raku napisał:

Widziałem kolejkę Tesli i innych elektryków na przełęczy Brenner
Na chwilę obecną nie jesteś w stanie zrobić autem elektrycznym trasy Polska-Chorwacja, czy zimowej Polska-Włochy, lub też wydłużyło by to podróż (w obie strony) do kilku dni.

:facepalm::facepalm::facepalm:

Z szacunku do siebie przestań już pisać te banialuki.

Pogoogluj, poczytaj i wróć do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mrBEAN napisał:

:facepalm::facepalm::facepalm:

Z szacunku do siebie przestań już pisać te banialuki.

Pogoogluj, poczytaj i wróć do dyskusji.

 

zamiast pustych słów pogooglowałem i wcale to tak zielono nie wygląda

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Raku napisał:

 

Więc zamień "jakiegoś starego zarżniętego Smart"-a na Tesle i trasę Kielce-Kraków (100 km) na Warszawa-Polańczyk. 

Powodzenia udowodnienia, że taka trasa elektrykiem ma sens. 

Trochę wstydu sobie robisz.

Nie piszę zgryźliwie ale naprawdę trochę doczytaj, albo dużo doczytaj i wróć do dyskusji.

To co próbujesz opisać, miało sens kilka lat temu.

Pozmieniało się ostatnimi czasy :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mrBEAN napisał:

Trochę wstydu sobie robisz.

Nie piszę zgryźliwie ale naprawdę trochę doczytaj, albo dużo doczytaj i wróć do dyskusji.

To co próbujesz opisać, miało sens kilka lat temu.

Pozmieniało się ostatnimi czasy :ok:

ile lat upłynęło od 

"TESLA PO POLSCE
Opublikowany 27 lut 2018" ????

 

A przy okazji , jakim elektrykiem ty jeździsz i jakie trasy robisz ?? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mrBEAN napisał:

 

Pozmieniało się ostatnimi czasy :ok:

Pozmieniało się i owszem .... ale u naszych sąsiadów - u nas jak widać daleki wschód.

Jak na razie póki nie będzie infrastruktury, elektryki poza miastami nie mają największego sensu. 

Jeżeli słowa na ciebie nie działają, to może obrazu nie zignorujesz: 

 

tesla.jpg.8269fb2646133219592fc98295e03601.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Raku napisał:

 

zamiast pustych słów pogooglowałem i wcale to tak zielono nie wygląda

 

 

Hahahahahahaha, czekałem na ten filmik 😁

Nawet miałem sugerować go, jak chcesz dopełnić bzdur w swojej głowie.

Zresztą on już był tu na AK. Pokazuje pół prawdę niestety i jest specjalnie kontrowersyjnie zrobiony, by wzbudzać zainteresowanie i dyskusje.

Taki był cel autora.

Googluj dalej ale trochę pomogę.

 

Sprawdź jak wygląda sieć Superchargerów Tesli w Europie, sprawdź jak wygląda sieć ładowarek DC w Europie i Polsce (CHAdeMO i CCS).

Sprawdź jakie parametry mają Tesle i jakie zasięgi oferują, realne.

 

I nikt nie pisze, że jest różowo, bo jeszcze nie jest. 

Natomiast pisanie, że potrzeba kilku dni albo, że się nie da itd. nie przystoi zwyczajnie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mrBEAN napisał:

Hahahahahahaha, czekałem na ten filmik 😁

Nawet miałem sugerować go, jak chcesz dopełnić bzdur w swojej głowie.

Zresztą on już był tu na AK. Pokazuje pół prawdę niestety i jest specjalnie kontrowersyjnie zrobiony, by wzbudzać zainteresowanie i dyskusje.

Taki był cel autora.

Googluj dalej ale trochę pomogę.

 

Sprawdź jak wygląda sieć Superchargerów Tesli w Europie, sprawdź jak wygląda sieć ładowarek DC w Europie i Polsce (CHAdeMO i CCS).

Sprawdź jakie parametry mają Tesle i jakie zasięgi oferują, realne.

 

I nikt nie pisze, że jest różowo, bo jeszcze nie jest. 

Natomiast pisanie, że potrzeba kilku dni albo, że się nie da itd. nie przystoi zwyczajnie ;)

 

w ile zrobisz trasę 1419 - czyli Kraków - Dubrownik (i z powrotem). 

Wg Google w jedną stronę auto 14 godzin. 

 

 

no dobra Kraków - Zadar - żeby się dało w jeden dzień ogarnąć - czyli 1094 i 11 godzin. 

Przyjmijmy że na dobę jesteś w stanie 12 godzin pojechać. 

Oczywiście zaraz gruchniesz, że ładowanie to odpoczynek .... hmm przyjmijmy jednak, że po 14 godzinach idziesz do spania. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Raku napisał:

Pozmieniało się i owszem .... ale u naszych sąsiadów - u nas jak widać daleki wschód.

Jak na razie póki nie będzie infrastruktury, elektryki poza miastami nie mają największego sensu. 

Jeżeli słowa na ciebie nie działają, to może obrazu nie zignorujesz: 

 

tesla.jpg.8269fb2646133219592fc98295e03601.jpg

 

Musisz wiedzieć, że na SC Tesli świat ładowarek się nie kończy.

Przejrzyj obecną infrastrukturę i plany firmy Greenway.

Przejrzyj plany Lotosa i Orlenu w tym temacie. Lotos właśnie postawił pilotażowe ładowarki na trasie Warszawa - Gdańsk. Zaraz ruszają z kolejnymi

 

Też mam obraz dla Ciebie, wyłuszczyłem tylko ładowarki DC.

Jak jesteś zainteresowany to przejrzyj PlugShare. CHAdeMO i CCS to szybkie ładowarki. Type 2 to takie wolne lub średnie.

 

AC5CFDD9-6123-48A1-A74E-1F2B7540B8D6.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.