Skocz do zawartości

Tankowanie Tesli 😁


51cent

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Raku napisał:

ile lat upłynęło od 

"TESLA PO POLSCE
Opublikowany 27 lut 2018" ????

 

A przy okazji , jakim elektrykiem ty jeździsz i jakie trasy robisz ?? 

 

Właśnie cały bajer polega na tym, że tu nie o lata chodzi, a o tygodnie, bo w takim tempie infrastruktura się rozwija. Tak, to się dzieje naprawdę.

Wieczorem wrócę do dyskusji, bo szykuję się na rower właśnie.

Czytaj, googoluj, pozdrawiam 👍

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mrBEAN napisał:

Właśnie cały bajer polega na tym, że tu nie o lata chodzi, a o tygodnie, bo w takim tempie infrastruktura się rozwija. Tak, to się dzieje naprawdę.

Wieczorem wrócę do dyskusji, bo szykuję się na rower właśnie.

Czytaj, googoluj, pozdrawiam 👍

 

A ja lecę do Zakopanego, tak wiem - uciekam ze smogu, ale może w okolicach Nosala, nie będzie ja w centrum Nowej Huty. 

Tak, jade śmierdzącym ropniakiem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznac, że pomyśleli, spoko sprawa.
Jak z pokryciem tej nawigacji w Polsce i jej aktualnością, aktualizacje w jaki sposób są robione?
Mam nadzieję, że jedynym co w niej jest nie są te punkty ładowania.
 
Pytam, bo przykladowo taki Opel do tej pory nie opanował wprowadzenia w Białymstoku wielu ulic z lat 60-70-tych ani całych miejscowości ościennych z kilkoma tysiącami mieszkańców.
Dla mnie jest ona praktycznie bezużyteczna, ale oczywiście wiem, że nikt nie będzie się moim pępkiem świata przejmował.
 
Tesla jest spięta online cały czas. Tam nawigacja działa bardziej jak Google Maps w Android Auto.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, sdss napisał:

 

W Chorwacji widziałem całkiem sporo Tesli, dojechać się da.

Z zeszłym roku również widziałem tesle w okolicach Zadaru jako ciekawostka była na szweckich numerach. Jestem ciekaw ile czasu trwała taka podróż. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk będzie miał sens wtedy kiedy będzie można nim zrobić od 700km do 1000km. Mieszkając w bloku pojawia się problem z ładowaniem. Cena elektryka jest mega wysoka. 
No i osobiście wolę auto z LPG i butlą z 70litrow
Panda z LPG zwycięzcą każdej dyskusji na MK :oki:

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Luke16 napisał:

Elektryk będzie miał sens wtedy kiedy będzie można nim zrobić od 700km do 1000km.

 

Po jaką cholere? 30% Polaków swego czasu pomontowała sobie LPG i robi 300km na baku i wcale nie płacze.

Elektryki będą miały sens, gdy będzie można je w 5 minut naładować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zeszłym roku również widziałem tesle w okolicach Zadaru jako ciekawostka była na szweckich numerach. Jestem ciekaw ile czasu trwała taka podróż. 
Zgodnie z wiedzą@Raku zapewne kilka miesięcy.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Vadero napisał:

Po jaką cholere? 30% Polaków swego czasu pomontowała sobie LPG i robi 300km na baku i wcale nie płacze.

 

Placze właśnie.

To co mnie najbardziej wkurza w LPG to zasięg właśnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Po jaką cholere? 30% Polaków swego czasu pomontowała sobie LPG i robi 300km na baku i wcale nie płacze.
Elektryki będą miały sens, gdy będzie można je w 5 minut naładować
Gaz zatankujesz w 15 minut, ładownie żeby przejechać kolejne 300, ile trwa ? Ile szybkim ładowaniu, a ile na tym które jest najczęściej dostępne ?

Jaki jest zasięg elektryka przy 100 km/h, przy 120 oraz przy 130 ?

I teraz w oparciu o tą wiedzę policzcie ile będę jechał te 1100 km.
Tak realnie.


Wynikiem miziania po telefonie powstała ta wiadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Vadero napisał:

Po jaką cholere? 30% Polaków swego czasu pomontowała sobie LPG i robi 300km na baku i wcale nie płacze.

Zależy od auta. Mi starcza butla 43litry na 450km a do np Dustera można wrzucić 70litrow co daje nam około 760km na jednym tankowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, format napisał:

Ty to zapewne kwartał.

skoro na kiepskiej ładowarce ładuje się 100 km w godzinę, czyli odpuszczamy pierwsze 300 km, czyli ładowanie na 800 km zajmie 8h. 

8 h + 11 podróży. 

Chyba że jesteś komandosem i potrafisz się regenerować 3-4 godzinnymi drzemkami. 

 

Jak dla mnie na podróż wakacyjną z dzieckiem jest to w tej chwili nie do zaakceptowania.

Przypomina mi to opowieść kumpla jak jechali do Makarskiej z jednym zagazowanym i ten co 300 km zaczynał zabawę w szukanie stacji LPG. 

Ubaw wszyscy mieli po pachy, tak wielkie że go zostawili/chcieli* zostawić po drodze. 

 

* nie pamiętam czy wytrzymali taką podróż 

 

 

 

 

p.s.

DObre by było połączenie elektryka z przyczepą (kamperem), bo to chyba podobny sposób podróżowania. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Raku napisał:

skoro na kiepskiej ładowarce ładuje się 100 km w godzinę, czyli odpuszczamy pierwsze 300 km, czyli ładowanie na 800 km zajmie 8h. 

8 h + 11 podróży. 

Rozumiem że robimy sobie taki eksperyment myślowy zakładający że po drodze nie ma superchargerów? To może załóżmy że w całej Europie jest blackout? Albo że we wszystkich gniazdkach w Europie założone są od dziś zabezpieczenia 0.5A? Albo dowolną inną, mająca 0% wspólnego z rzeczywistością bzdurę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, adamm_mk1 napisał:

Z zeszłym roku również widziałem tesle w okolicach Zadaru jako ciekawostka była na szweckich numerach.

Rok czy dwa lata temu widziałem Norwegów jadących do Cro kamperem. Do kampera była dopięta przyczepa z Teslą.

Samą teslą też już się da dojechać bo są chargery wzdłuż trasy ale za każdym razem trzeba zjechać z autostrady a potem na nią wrócić, czyli dodatkowo przy każdym ładowaniu bramki x2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, shapyr napisał:

Rok czy dwa lata temu widziałem Norwegów jadących do Cro kamperem. Do kampera była dopięta przyczepa z Teslą.

Samą teslą też już się da dojechać bo są chargery wzdłuż trasy ale za każdym razem trzeba zjechać z autostrady a potem na nią wrócić, czyli dodatkowo przy każdym ładowaniu bramki x2.

bramki + czas 

Tak jak pisałem, elektrykiem nie dojadę na 1 raz Kraków - Zadar (trasa przykładowa). 

Na raz, czyli wyjazd rano, przyjazd o takiej porze w jakich zazwyczaj można się meldować do kwater i hoteli. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Raku napisał:

Jaki jest zasięg elektryka przy 100 km/h, przy 120 oraz przy 130 ?

I teraz w oparciu o tą wiedzę policzcie ile będę jechał te 1100 km.
Tak realnie.

Śpieszę z pomocą, są od tego plannery.

Tylko dyskusja powoli zaczyna iść nie w tym kierunku, bo zaraz zostanie wymyślona trasa nad Bajkał, co więcej okaże się, że ktoś ją robi co tydzień, i tak, elektryk polegnie w czasie dojazdu :phi:

 

Ogólnie przy Tesli rzucanie wyzwań na trasie mija się z celem, ponieważ sieć SC w Europie jest już bardzo duża.

Na SC przybywa ok. 100-150 km w 15 minut. Także czasy podróży są już zbliżone.

Chyba, że na siłę wymyślimy jakiś nocny przelot autostradami albo sikanie do butelki. Tylko to nie o to chodzi.

 

Planer wypluwa taką propozycję:

Sumaryczny czas ładowania 2h 15 min.

Odejmij od tego postoje, które i tak robisz i wyjdzie Ci ten dodatkowy czas.

Chyba, że jest zakaz postojów u Ciebie i punktem honoru jest dojechać na strzał, a dzieci szczają do butelek jak u mojego znajomego :hehe:

 

KrkZadar.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, adamm_mk1 napisał:

Z zeszłym roku również widziałem tesle w okolicach Zadaru jako ciekawostka była na szweckich numerach. Jestem ciekaw ile czasu trwała taka podróż. 

Przyjąłem Sztokholm - Zadar

Dla Tesli S 100 planer szacuje 2321 km, łączny czas ładowania 5h 15 min.

 

Tak, samolotem na paliwo szybciej ;)

Tylko właśnie niedługo zamierają testować pierwszy elektryczny samolot, i zaś się wydłuży ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mrBEAN napisał:

Śpieszę z pomocą, są od tego plannery.

 

 

KrkZadar.jpg

Planer fajny

A wracając do tankowania to zasięg podobny jaki mam w LPG 

I jest to czasem upiredluwe, bo dziś zrobić 300-400km bez zatrzymywania nie jest problemem

 

Teraz jedziesz do takiej wawy 300-400km na spotkanie

Wyjedziesz naładowany, dojedziesz na spotkanie i zamiast wracać szukasz ładowarki i ładujesz

 

Pamiętam też kolejki do LPG za granicą gdzie stacji jest mniej niż w PL

W CRO stało nieraz po kilkanaście aut do dystrybutora 

A przy elektrykach to ładowanie trwa dłużej, więc ładowarek będzie musiało być sporo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Raku napisał:

A przy okazji , jakim elektrykiem ty jeździsz i jakie trasy robisz ?? 

Ja jeżdżę Ioniqiem z ok. 180-220 km zasięgu i jeśli jest potrzeba doładować, to Ioniq przyjmuje ok. 100 km w 15-20 minut na szybkiej ładowarce.

Najważniejsze trasy jakie robię to:

dom-praca, praca-dom: 2 x 23 km codziennie

weekendy: najczęściej wyjazdy w okoliczne góry: przedział różny, najczęściej 2x20 km do 2x 80-100 km.

czasem inne wypady do Wrocławia itp., wszystko w zasadzie do tych 200 km dziennie max.

I teraz najważniejsze, okazuje się, że to jest 350 dni w roku albo i więcej. Sam się zdziwiłem jak kiedyś to zacząłem liczyć.

Rocznie robię +/- 30.000 km

 

Nad Bałtyk jadę zazwyczaj raz w roku, w Tatry co 2 lata, w Alpy co rok (plan jest 2x w roku).

Na urlop 1-2x w roku jadę na lotnisko do Katowic (240 km) lub Wrocławia (80 km).

I jakieś tam coś innego wpadnie czasem, że trzeba jechać.

Jak uznam, że nie ma sensu jechać elektrykiem zamienię się z ojcem, teściem, znajomym, albo wezmę auto z wypożyczalni.

Na razie nie było takiej potrzeby.

 

Także na ten moment jak to policzyć wyjdzie jakieś 10 dni w roku kiedy podróż zajmie mi trochę więcej czasu niż spalinowym.

Stąd decyzja o elektryku, bo przez 350 dni w roku jest fajniejszy.

 

Natomiast jeśli ktoś co tydzień jeździ Kraków-Zadar, to jest to realny problem :phi:

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mrBEAN napisał:

Przyjąłem Sztokholm - Zadar

Dla Tesli S 100 planer szacuje 2321 km, łączny czas ładowania 5h 15 min.

 

Cytuj

Natomiast jeśli ktoś co tydzień jeździ Kraków-Zadar, to jest to realny problem :phi:

Nie ma się co zacietrzewiać bo już dla Tesli S 90, 85 to nawet trasa Warszawa - Katowice na jednym ładowaniu może być wyzwaniem. Planer podaje konieczność ograniczania prędkości do 80, 70 km/h na całej trasie przejazdu, a to już fajne nie jest, że nie wspomnę o Tesli S70 i "genialnie" wytyczonej trasie:

image.png.53818702ce560c8508f9fd7f1debdf46.png

Oczywiści winny jest brak infrastruktury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Koonrad napisał:

Teraz jedziesz do takiej wawy 300-400km na spotkanie

Wyjedziesz naładowany, dojedziesz na spotkanie i zamiast wracać szukasz ładowarki i ładujesz

Właśnie zmierza to w innym kierunku.

Ty siedzisz na spotkaniu, a auto ładuje się przy słupku na parkingu. Zwykłym prądem zmiennym. +/- 100 km w 20-30 minut

 

Wychodzisz ze spotkania wsiadasz i jedziesz naładowany, w razie potrzeby doładowujesz na trasie, w trakcie siusiu.

 

25 minut temu, Koonrad napisał:

A przy elektrykach to ładowanie trwa dłużej, więc ładowarek będzie musiało być sporo

Największa stanowiska Tesli mają teraz po 50 ładowarek.

Infrastruktura będzie rosła jak będzie rósł rynek. W Polsce bez obawy, będzie więcej ładowarek jak samochodów.

W zasadzie to już tak jest ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, shapyr napisał:

 

Nie ma się co zacietrzewiać bo już dla Tesli S 90, 85 to nawet trasa Warszawa - Katowice na jednym ładowaniu może być wyzwaniem. Planer podaje konieczność ograniczania prędkości do 80, 70 km/h na całej trasie przejazdu, a to już fajne nie jest, że nie wspomnę o Tesli S70 i "genialnie" wytyczonej trasie:

https://abetterrouteplanner.com/?plan_uuid=88fef0d0-cf2b-45bd-93c8-a78f36dd1a90

Oczywiści winą jest brak infrastruktury.

Jasna sprawa, i tak na razie Tesla kosztuje chore pieniądze, więc to bardziej akademiczna dyskusja.

Rozsądne elektryki pojawią na rynku najwcześniej w okolicy 2020-2022 r. i wtedy będzie można dyskutować.

Do tego czasu infrastruktura się rozbuduje i będzie można konkretniej dumać czy elektryk jest dla mnie czy nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, shapyr napisał:

Oczywiści winny jest brak infrastruktury.

Aha, jedna uwaga, bo teraz zdjęcie dodałeś.

W tym planerze brakuje sporo ładowarek, które powstały u nas w ostatnim czasie (ostatnie tygodnie).

I ogólnie co tydzień gdzieś wyrasta jakaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrBEAN napisał:

są od tego plannery.

Czyli ten planner w naszych warunkach jest niezbyt dobry bo opiera się tylko na mapie Tesli. Jak odpalą SC w Łodzi to się sytuacja poprawi.

 

5 minut temu, mrBEAN napisał:

Ładowarki DC są już w:

Moc ładowania prawie 3x niższa niż z SC więc ładowanie z pewnością  trwa dłużej. Poza tym Tesla początkowo nie akceptowała ładowania z DC Typ 2 a jak jest teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, shapyr napisał:

Nie ma się co zacietrzewiać

Także się nie zacietrzewiam, i nikogo na EV nie namawiam, nawet wolałbym zniechęcić, bo teraz mi się podoba, jak wywołuję większe zainteresowanie niż Gallardo czy inne Porsche :phi:

 

Co więcej opiszę teraz największą wadę EV na ten moment.

 

Wada największa, ogólna, dotycząca całej Europy:

Brak jednolitej bazy ładowarek, systemu obsługi, uruchamiania ich i rozliczania się za ładowanie.

Ładowarki stawiają różne firmy, każdy sobie rzepkę skrobie, i na dobrą sprawę, na ten moment trzeba mieć kilka kart do ich uruchamiania, które trzeba zdobyć od obsługujących. Robi się już sporo firm, które to próbują ujednolicić na zasadzie roamingu; Newmotion, Chargemap itp.

Inną sprawą jest, zę na razie sporo ładowarek jest ogólnodostępnych i darmowych, ale na pewno z czasem się to zmieni, jak przybędzie użytkowników.

 

Sporo już uruchamianych jest z telefonu za pomocą apki, niektóre sieci są też przeważające, jak u nas Greenway i wtedy problemu nie ma.

Dojdzie niedługo Orlen i Lotos, zobaczymy co wymyślą.

Lotos już jest, wymyślili na razie tak, że ładowarkę uruchamia kartą pracownik stacji ;]

Idziemy do kasy, mówimy, że chcemy się naładować, idziemy z pracownikiem ten uruchamia. Jak chcemy kończyć to przychodzi z kartą i wyłącza :hehe:

Na razie ładowanie jest darmowe więc można im wybaczyć. Mogli po prostu odblokować ładowarkę i kto podjeżdża ten ładuje i już.

Z drugiej strony problemu nie ma, bo i użytkowników jest garstka.

Tesla dlatego dobrze temat rozwiązała, ma swoją konkretną sieć, o konkretnych parametrach i standardach, dostępną tylko dla Tesli.

 

I to jest największa wada EV w tym momencie, jeśli ktoś chce podróżować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, shapyr napisał:

Czyli ten planner w naszych warunkach jest niezbyt dobry bo opiera się tylko na mapie Tesli. Jak odpalą SC w Łodzi to się sytuacja poprawi.

Aktualnie to jest dziko, jak wszystko co dopiero powstaje i się dociera, układa.

Najlepiej planować samemu w oparciu o Plugshare, Chargemap i innego tego typu.

W Polsce użytkownicy elektryków upodobali sobie Plugshare i tam baza jest najaktualniejsza.

Do tego jest kilka innych ciekawych funkcji.

 

Jeśli chodzi o SC to w Polsce bida totalna.

Jak w końcu Tesla wejdzie do Polski kiedyś, to sytuacja się poprawi szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, shapyr napisał:

Moc ładowania prawie 3x niższa niż z SC więc ładowanie z pewnością  trwa dłużej. Poza tym Tesla początkowo nie akceptowała ładowania z DC Typ 2 a jak jest teraz?

Moc jest 2 lub 3x niższa. Teoretycznie DC u nas są 50 kW, w praktyce niektóre są 40 kW, ponieważ przepisy mamy porąbane i za przyłącze powyżej 40 kW, trzeba płacić 3500 zł miesięcznie extra. Przy aktualnym marginalnym obłożeniu ładowarek, siano w błoto.

Tesle ładują się na CHAdeMO, po zastosowaniu przejściówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, shapyr napisał:

Czyli ten planner w naszych warunkach jest niezbyt dobry bo opiera się tylko na mapie Tesli. Jak odpalą SC w Łodzi to się sytuacja poprawi.

Z Teslą jeszcze jest inny problem, obecne to w zasadzie supercary i są dość prądożerne.

Taka Ska przy 110 km/h zużywa ok. 22 kWh, a Ioniq ok. 15 kWh.

Na ładowarce 50 kW w uproszczeniu: W Tesli 100 km wskoczy w 27 minut, a w Ioniqu w 18 minut.

 

Dlatego tak ważna jest rozbudowa infrastruktury.

Jak będzie konkretna sieć ładowarek i za chwilę konkretne elektryki w niższych cenach, to zacznie to pączkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Polarny napisał:

Jeżeli stacje benzynowe byłyby rozsiane tak gęsto, jak ładowarki, to jak najbardziej.

Nie do końca. Bo nawet paliwożernym benzyniakiem, te 500km zasięgu masz. O dieslu nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mrBEAN napisał:

Na SC przybywa ok. 100-150 km w 15 minut. Także czasy podróży są już zbliżone.

Serio podobne ? Sytuacja z życia - jadąc do roboty rano okazało się, że mam jechać na spotkanie do Warszawy - autem spalinowym po prostu jadę - zatankuję wszędzie. Elektrykiem - musiałbym stanąć na jakieś 30-45 min, żeby się naładować na trasę "tam". No i na miejscu szukać ładowarki na trasę "spowrotem" ... Jednak spaliniakiem wygodniej.

Nie rozumiem dlaczego producenci elektryków nie idą w wymianę baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, kenickie napisał:

Nie do końca. Bo nawet paliwożernym benzyniakiem, te 500km zasięgu masz. O dieslu nie wspomnę.

Wcale nieprawda. Obecnie jest moda na zmniejszanie zbiornika paliwa kosztem miejsca na tylnej kanapie. W efekcie są auta klasy C, które 450km muszą wspomagać jednokrotnym tankowaniem jeśli tylko chcemy jechać trochę szybciej niż 120km/h na autostradzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bartekm napisał:

Wcale nieprawda. Obecnie jest moda na zmniejszanie zbiornika paliwa kosztem miejsca na tylnej kanapie. W efekcie są auta klasy C, które 450km muszą wspomagać jednokrotnym tankowaniem jeśli tylko chcemy jechać trochę szybciej niż 120km/h na autostradzie.

jakoś nie zauważyłem, w kompaktach było to ok 50L

raz mi się zbiornik zmniejszył, jak trzeba było upchnąc 20L adblue w partnerze

 

obecna astra przy autostradowych prędkościach pokazywała coś koło 600-700km 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, noras napisał:

Serio podobne ? Sytuacja z życia - jadąc do roboty rano okazało się, że mam jechać na spotkanie do Warszawy - autem spalinowym po prostu jadę - zatankuję wszędzie. Elektrykiem - musiałbym stanąć na jakieś 30-45 min, żeby się naładować na trasę "tam". No i na miejscu szukać ładowarki na trasę "spowrotem" ... Jednak spaliniakiem wygodniej.

Nie rozumiem dlaczego producenci elektryków nie idą w wymianę baterii.

o tym samym pisałem wcześniej

faktem jest że widziałem już w mordorze ładowarki na parkingu i nawet wolne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Koonrad napisał:

jakoś nie zauważyłem, w kompaktach było to ok 50L

raz mi się zbiornik zmniejszył, jak trzeba było upchnąc 20L adblue w partnerze

 

obecna astra przy autostradowych prędkościach pokazywała coś koło 600-700km 

 

Nawet jakby to było 45L, to ich przepalenie na 450km oznaczałoby 10L/100km. To już trzeba sporo mocniej jechać kompaktem niż "trochę szybciej niż 120km/h". A w mniejsze baki w kompaktach nie wierzę, skoro taki Pug 208, czyli auto klasy B (nawiasem mówiąc - zaskakująco przestronne jak na ten segment) ma 50L bak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kenickie napisał:

Nawet jakby to było 45L, to ich przepalenie na 450km oznaczałoby 10L/100km. To już trzeba sporo mocniej jechać kompaktem niż "trochę szybciej niż 120km/h". A w mniejsze baki w kompaktach nie wierzę, skoro taki Pug 208, czyli auto klasy B (nawiasem mówiąc - zaskakująco przestronne jak na ten segment) ma 50L bak.

:oki:

45L miałem ostatnio chyba w fieście i dawało to zasięg ok 600-650km 

tylko że zasięg to jedno, a popularnośc stacji to drugie

 

jak jadę z przyczepką to zasięg mam niecałe 300km, co w PL nie jest problemem (LPG co parę km)

nie było problemu a CRO, w RO, itd, ale już w A czy GR trzeba było mapkę mieć i planować tankowania

i przy LPG jest jeszcze jeden plus, można przełączyć na noPB i zrobić kolejne kilkaset km

a w elektryku - generator jak na fotce ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Koonrad napisał:

:oki:

45L miałem ostatnio chyba w fieście i dawało to zasięg ok 600-650km 

tylko że zasięg to jedno, a popularnośc stacji to drugie

 

jak jadę z przyczepką to zasięg mam niecałe 300km, co w PL nie jest problemem (LPG co parę km)

nie było problemu a CRO, w RO, itd, ale już w A czy GR trzeba było mapkę mieć i planować tankowania

i przy LPG jest jeszcze jeden plus, można przełączyć na noPB i zrobić kolejne kilkaset km

a w elektryku - generator jak na fotce ;)

 

O LPG nawet nie rozmawiajmy, bo to proteza, w większości wypadków ograniczona wielkością wnęki koła zapasowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kenickie napisał:

O LPG nawet nie rozmawiajmy, bo to proteza, w większości wypadków ograniczona wielkością wnęki koła zapasowego.

ale właśnie zasięg jest podobny, i często jest to argument na nie dla LPG

tyle że dostępność stacji jest dużo lepsza, można przełączyc na noPB i tankowanie jest krótsze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu robić spory, czy EV lepsze od spalinowych. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja np mieszkając w Gdyni, mieście z 250 tys. mieszkańców, miałbym duży problem z posiadaniem EV. W mieście jest jedna ładowarka, oddalona od domu ok 12 km, gdzie bym nie jechał, to nie po drodze mi do niej. Ani w domu, ani w pracy nie mam jak ładować, trasy, jakie najczęściej pokonuję, czyli do swojej mamy, lub do teściów, to odległości po 250 km w sumie każda, ale obie w zupełnie różnych kierunkach. Na jedną nie starczy prądu, bo to głównie autostrada, po drodze nie ma gdzie ładować. Na drugą trasę mógłbym zaryzykować pod warunkiem, że na miejscu się nigdzie nie ruszę, bo nie wrócę do domu.

Inną sprawą jest fakt, że często jadę gdzieś niespodziewanie i brakuje czasu, więc samochód elektryczny to zupełnie nie moja bajka. Mógłby co najwyżej robić za pomnik przed domem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, noras napisał:

Serio podobne ? Sytuacja z życia - jadąc do roboty rano okazało się, że mam jechać na spotkanie do Warszawy - autem spalinowym po prostu jadę - zatankuję wszędzie. Elektrykiem - musiałbym stanąć na jakieś 30-45 min, żeby się naładować na trasę "tam". No i na miejscu szukać ładowarki na trasę "spowrotem" ... Jednak spaliniakiem wygodniej.

I jest. Dramaturgii stało się dość ;]

Tak, kopciuchem jest wygodniej i nikt tego nie kwestionuje, dlatego nie dla wszystkich elektryk. Jeszcze chwila.

 

2 godziny temu, noras napisał:

Nie rozumiem dlaczego producenci elektryków nie idą w wymianę baterii.

I gdzie byś chciał te baterie wymieniać?

100 modeli samochodów i na stacji 100 stanowisk dla każdego?

 

Za chwilę będą baterie, które dadzą zasięgi 400-500km+ i ładowanie będzie bardzo szybkie.

W dłuższej perspektywie może się okazać, że będą ogniwa, które dadzą zasięgi 1000-2000 km i ładowanie w 10 minut.

 

W ciągu 5 lat pojawią się w sprzedaży elektryki, które już będą burzyć ostatnie przeszkody, czyli zasięg i czas ładowania.

 

Jeśli uda się wprowadzić baterie ze stałym elektrolitem to nastąpi potężny przełom.

 

Do przejrzenia:

http://www.orpa.pl/spadek-cen-baterii-od-ev-bedzie-szedl-w-parze-z-postepem-technologicznym/

https://elektronikab2b.pl/biznes/34696-akumulatory-ze-stalym-elektrolitem-czy-przyniosa-przelom

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mrBEAN napisał:

Za chwilę będą baterie, które dadzą zasięgi 400-500km+ i ładowanie będzie bardzo szybkie.

W dłuższej perspektywie może się okazać, że będą ogniwa, które dadzą zasięgi 1000-2000 km i ładowanie w 10 minut.

 

W ciągu 5 lat pojawią się w sprzedaży elektryki, które już będą burzyć ostatnie przeszkody, czyli zasięg i czas ładowania.

 

Jeśli uda się wprowadzić baterie ze stałym elektrolitem to nastąpi potężny przełom.

Cóż.. A ja uważam, że to co w cytacie, to bajki, mrzonki i pobożne życzenia.

 

Sprawności silników nie poprawisz, bo się nie da. Zatem żeby zwiększyć zasięg trzeba użyć: -więcej akumulatorów lub / -akumulatory większej pojemności.

 

Pierwsze jest proste, ale radykalnie wpływa na masę i cenę, drugie idzie w ślimaczym tempie i zapewniam Cię, że w perspektywie o której piszesz nie nastąpi.

 

Szybkie/bardzo szybkie ładowanie akumulatorów jest dla nich szkodliwe i wiesz to dobrze. Można z tego korzystać, ale czasami a nie codziennie.

 

Ładowanie 10 minut zasięgu na 1000km? Fizyka na to nie pozwala.... I nie pozwoli jeszcze długo.

 

Uważam, że elektryczne samochody są niemal doskonałe. Mają wysoką sprawność i ogólną kulturę pracy. Mają również ograniczenia i dlatego trzeba dokładnie przemyśleć, gdzie takie auto można używać.

Wymyślanie tras na Chorwację, żeby tylko wykazać słabość elektryków to oczywista głupota. Te auta powinny służyć jako miejskie taksówki, może carsharing, z całą pewnością moja żona, która jeździ w koło komina. Ale w garażu stoi drugie auto, spalinowe, które zawiezie rodzinę na ferie/wakacje czy inną długą trasę.

 

Moim zdaniem auta elektryczne mają swój spory rynek pod warunkiem urealnienia cen, które w tej chwili są z kosmosu, ale jeszcze długo nie wyprą całkowicie aut spalinowych, bo te są bardziej uniwersalne.

 

BTW. to już któryś z kolei spór na MK w tej samej sprawie. Trochę piaskownica...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, mrBEAN napisał:

I jest. Dramaturgii stało się dość ;]

Tak, kopciuchem jest wygodniej i nikt tego nie kwestionuje, dlatego nie dla wszystkich elektryk. Jeszcze chwila.

 

I gdzie byś chciał te baterie wymieniać?

100 modeli samochodów i na stacji 100 stanowisk dla każdego?

 

Za chwilę będą baterie, które dadzą zasięgi 400-500km+ i ładowanie będzie bardzo szybkie.

W dłuższej perspektywie może się okazać, że będą ogniwa, które dadzą zasięgi 1000-2000 km i ładowanie w 10 minut.

 

W ciągu 5 lat pojawią się w sprzedaży elektryki, które już będą burzyć ostatnie przeszkody, czyli zasięg i czas ładowania.

 

Jeśli uda się wprowadzić baterie ze stałym elektrolitem to nastąpi potężny przełom.

 

Do przejrzenia:

http://www.orpa.pl/spadek-cen-baterii-od-ev-bedzie-szedl-w-parze-z-postepem-technologicznym/

https://elektronikab2b.pl/biznes/34696-akumulatory-ze-stalym-elektrolitem-czy-przyniosa-przelom

 

W razie awarii ogniwa będzie tak 😜🤪😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maxit napisał:

Zatem żeby zwiększyć zasięg trzeba użyć: -więcej akumulatorów lub / -akumulatory większej pojemności.

 

Pierwsze jest proste, ale radykalnie wpływa na masę i cenę, drugie idzie w ślimaczym tempie i zapewniam Cię, że w perspektywie o której piszesz nie nastąpi.

 

Szybkie/bardzo szybkie ładowanie akumulatorów jest dla nich szkodliwe i wiesz to dobrze. Można z tego korzystać, ale czasami a nie codziennie.

 

Poczekajmy na stały elektrolit, a to już niedaleka przyszłość.

Jeszcze nie dawno elektryki to były zabawki. Tesla pokazała jednak, że się da.

VAG idzie mocno w temat i myślę, że popularyzacja jest już za progiem.

 

Ionity wchodzi grubo w temat, to są ciężkie pieniążki i wiedzą po co to robią.

VAG, BWM, Daimler, Ford, Porsche, Audi.

Do 2020 chcą mieć sieć 400 stacji 150-350 kW. 

https://ionity.eu

 

ionity-ladestationen-karte-ev-summit-osl

 

Szybkie ładowanie nie jest szkodliwe tak bardzo jak się sądzi. Szkodliwa jest wysoka temperatura. Jeśli bateria jest chłodzona to problemu nie ma i jest już wiele przypadków, które to potwierdzają. Są auta z setkami szybkich ładowań i z baterią w dobrej kondycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.