Skocz do zawartości

Jeep Grand Cherokee ZJ 5.9 - moja opinia


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Nikt mnie nie prosił o opinie o tym smoku ale myślę że może to być ciekawostka i odskocznia dla innych wątków.
Autem przejechałem pierwszy 1000km.
 
Zacznijmy od tego ile pali. Nie jest źle ale szału też nie ma. Około 26l lpg na 100km jazda w koło komina. Benzyny też trochę pali ale nie wiem ile. Dzięki dwum zbiornikom lpg i 120l rzeczywistej pojemności zasięg jest przyzwoity. Oczywiście bagażnika jest tyle co drobiazgi wejdą i miejsce pod dach na wysokości okien.
Wrażenia z jazdy. Jest dobrze. Odpalenie 5.9 V8 zawsze robi banana na twarzy mimo że wydech jest seryjny. Jest wygodnie i komfortowo. Dużo miejsca, miękka skóra, automat - można się rozwalić i jechać. Plastiki trochę skrzypia na dziurach ale za to super wybiera nierówności. Po drogach na wioskach płynie. Oczywiście zakręty to kuter. Układ kierowniczy reaguje z opóźnieniem i nie ma frajdy z jazdy po łukach jak w c2 vts.
Bardzo podobają mi się dwa oblicza auta. Jest totalnie na luzie. Możesz się slimaczyc 50km/h i cieszysz się z fajnego bulgotu silnika i pracy na 1500 obrotach. Na obwodnicy też jazda 90 jest relaksujaca i nie trzeba brać udziału w wyścigu lewego pasa do którego np poprzednie c2 vts korcilo non stop. Ale jak trzeba przycisnąć jeep nie ma z tym problemu. Starty spod świateł jak rakieta nawet jak jest mokro. Stały 4x4 i 7s do 100 robi robotę. Jak coś trzeba przyspieszyć by zmieścić się w jakąś lukę też nie ma problemu.
Samochód w porównaniu z w461 które miałem przez moment jest totalnie inny. Tamten był toporny jak traktor tutaj jest komfort. Merc za to robił większe wrażenie pozycją za kierownicą. Było znacznie wyżej i jakoś tak inaczej. Tu bardziej zwyczajnie.
Jazda w jakimś typowym terenie brak. Za to auto daje duże możliwości w pokonywaniu alternatywnych tras podmiejskich. Tam gdzie szkoda mi było citroena ma dziury jeep ich nie zauważa. Parkowanie w większych kaluzach, dużych kraweznikach, wyrobionych rowach, pniach scietych drzew - zero problemu. Dodatkowo auto mimo że wydaje się spore ma tylko 4.5m długości i fajna widoczność do przodu i na boki. Zawracanie z wjezdzaniem na błota itd też bez problemu.
Koszta. Ubezpieczenie OC... 800zl aż się zdziwiłem że tak mało. Paliwo około 70zl ma 100km. Utrata wartości tutaj plus bo to już tylko zależy od stanu. Wymiana wszystkich olejów z robota to koszt około 1100zl. Więcej na razie nie wiem. Części na pewno dużo tańsze niż do G klasy.
 
Moje odczucia w porównaniu z innymi autami które mialem. Myślałem że V8 będzie bardziej na mnie działało. Nie mówię że nie działa bo dźwięk jest fajny i dół super ale jakoś nie mam przy tym tych szczeniackich zachwytów jakie miałem np przy mercu G siedząc wysoko. Na pewno dźwięk i praca jest dużo lepsza niż w grand vitarze 2.5 V6. Sama jazda bezproblemowa i w sumie normalna. Co ciekawe auto chociaż nie jest w sobie racjonalne jest jednym z praktyczniejszych aut do mojego uzytku: zachęca do cruisingu ale jest but jak trzeba, wjeżdża wszędzie gdzie pomyślisz, inne auta nie pchają się na Ciebie jak to miało miejsce przy citro, jest fajny dźwięk i komfort.
 
Za rok postaram się odkopać wątek i dam znać jak wyglądają koszta napraw.
 
242d40d1bc4bb785de7178363e2c6169.jpg&key=a7060403287768d263c31b5310455d810cb47889a9208592cd2efd8f5896b91c66957125956290d544f572dc33c390ef.jpg&key=623dce60c716c64cdda12679fe4183af09da17e831648b8841ed14f9ef5a57e5bc6855b5c53957914ebb81308c06068d.jpg&key=0c6c400554096795277413ff31633f064f104ca62887ab8b3192ffaffe998833f7cf7be8a917b8bf631849c4b595ce6b.jpg&key=7caf0fb32e4457b063912dfe871aaf535c2fe395cdc19042eacb0d609b54d6d4914d930e3adf041cb6a9ca6f55c692bf.jpg&key=cd76d8933c7127a5b5da639e853130cde059f9bd6a15977025ed1123d093d6aa48afba59af964343bedd8119e14261b1.jpg&key=40bcd7318752689c8220ea925082a98bacca22ec044f6587ef8c9e1d7bea5f3faddca3d19a7151b6f250aff721a454bd.jpg&key=d1b3b706414cc1cdd51a21ec5c102c6ed3590aa3e35f01eb4524d9021a51cd26


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, bielaPL napisał:

Dzięki dwum zbiornikom lpg i 120l

wybuch w czasie pożaru może być pokazywany w TVN24... ;]

 

Rozumiem, że zatankowanie do pełna Pb + LPG to 200kg łatwopalnego bagażu w bagażniku... Możesz wrzucić zdjęcie otwartej klapy tylnej i miejsca za nią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybuch w czasie pożaru może być pokazywany w TVN24... ;]
 
Rozumiem, że zatankowanie do pełna Pb + LPG to 200kg łatwopalnego bagażu w bagażniku... Możesz wrzucić zdjęcie otwartej klapy tylnej i miejsca za nią?
Jutro wrzucę. Nie ma miejsca. Są dwa walce lpg :). Zaatakowany na fulla w spokojnej trasie może zrobi 1700km ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, bielaPL napisał:

Witam
Nikt mnie nie prosił o opinie o tym smoku ale myślę że może to być ciekawostka i odskocznia dla innych wątków.
Autem przejechałem pierwszy 1000km.
 
Zacznijmy od tego ile pali. Nie jest źle ale szału też nie ma. Około 26l lpg na 100km jazda w koło komina. Benzyny też trochę pali ale nie wiem ile. Dzięki dwum zbiornikom lpg i 120l rzeczywistej pojemności zasięg jest przyzwoity. Oczywiście bagażnika jest tyle co drobiazgi wejdą i miejsce pod dach na wysokości okien.
Wrażenia z jazdy. Jest dobrze. Odpalenie 5.9 V8 zawsze robi banana na twarzy mimo że wydech jest seryjny. Jest wygodnie i komfortowo. Dużo miejsca, miękka skóra, automat - można się rozwalić i jechać. Plastiki trochę skrzypia na dziurach ale za to super wybiera nierówności. Po drogach na wioskach płynie. Oczywiście zakręty to kuter. Układ kierowniczy reaguje z opóźnieniem i nie ma frajdy z jazdy po łukach jak w c2 vts.
Bardzo podobają mi się dwa oblicza auta. Jest totalnie na luzie. Możesz się slimaczyc 50km/h i cieszysz się z fajnego bulgotu silnika i pracy na 1500 obrotach. Na obwodnicy też jazda 90 jest relaksujaca i nie trzeba brać udziału w wyścigu lewego pasa do którego np poprzednie c2 vts korcilo non stop. Ale jak trzeba przycisnąć jeep nie ma z tym problemu. Starty spod świateł jak rakieta nawet jak jest mokro. Stały 4x4 i 7s do 100 robi robotę. Jak coś trzeba przyspieszyć by zmieścić się w jakąś lukę też nie ma problemu.
Samochód w porównaniu z w461 które miałem przez moment jest totalnie inny. Tamten był toporny jak traktor tutaj jest komfort. Merc za to robił większe wrażenie pozycją za kierownicą. Było znacznie wyżej i jakoś tak inaczej. Tu bardziej zwyczajnie.
Jazda w jakimś typowym terenie brak. Za to auto daje duże możliwości w pokonywaniu alternatywnych tras podmiejskich. Tam gdzie szkoda mi było citroena ma dziury jeep ich nie zauważa. Parkowanie w większych kaluzach, dużych kraweznikach, wyrobionych rowach, pniach scietych drzew - zero problemu. Dodatkowo auto mimo że wydaje się spore ma tylko 4.5m długości i fajna widoczność do przodu i na boki. Zawracanie z wjezdzaniem na błota itd też bez problemu.
Koszta. Ubezpieczenie OC... 800zl aż się zdziwiłem że tak mało. Paliwo około 70zl ma 100km. Utrata wartości tutaj plus bo to już tylko zależy od stanu. Wymiana wszystkich olejów z robota to koszt około 1100zl. Więcej na razie nie wiem. Części na pewno dużo tańsze niż do G klasy.
 
Moje odczucia w porównaniu z innymi autami które mialem. Myślałem że V8 będzie bardziej na mnie działało. Nie mówię że nie działa bo dźwięk jest fajny i dół super ale jakoś nie mam przy tym tych szczeniackich zachwytów jakie miałem np przy mercu G siedząc wysoko. Na pewno dźwięk i praca jest dużo lepsza niż w grand vitarze 2.5 V6. Sama jazda bezproblemowa i w sumie normalna. Co ciekawe auto chociaż nie jest w sobie racjonalne jest jednym z praktyczniejszych aut do mojego uzytku: zachęca do cruisingu ale jest but jak trzeba, wjeżdża wszędzie gdzie pomyślisz, inne auta nie pchają się na Ciebie jak to miało miejsce przy citro, jest fajny dźwięk i komfort.
 
Za rok postaram się odkopać wątek i dam znać jak wyglądają koszta napraw.
 
242d40d1bc4bb785de7178363e2c6169.jpg&key=a7060403287768d263c31b5310455d810cb47889a9208592cd2efd8f5896b91c66957125956290d544f572dc33c390ef.jpg&key=623dce60c716c64cdda12679fe4183af09da17e831648b8841ed14f9ef5a57e5bc6855b5c53957914ebb81308c06068d.jpg&key=0c6c400554096795277413ff31633f064f104ca62887ab8b3192ffaffe998833f7cf7be8a917b8bf631849c4b595ce6b.jpg&key=7caf0fb32e4457b063912dfe871aaf535c2fe395cdc19042eacb0d609b54d6d4914d930e3adf041cb6a9ca6f55c692bf.jpg&key=cd76d8933c7127a5b5da639e853130cde059f9bd6a15977025ed1123d093d6aa48afba59af964343bedd8119e14261b1.jpg&key=40bcd7318752689c8220ea925082a98bacca22ec044f6587ef8c9e1d7bea5f3faddca3d19a7151b6f250aff721a454bd.jpg&key=d1b3b706414cc1cdd51a21ec5c102c6ed3590aa3e35f01eb4524d9021a51cd26

 

Jestem zachwycony absurdalnością tego pojazdu w naszych realiach.

Zazdroszczę. Nie wiem czy kiedykolwiek odważe się na taki zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maxit napisał:

Rozumiem, że zatankowanie do pełna Pb + LPG

 

W moim WG, tankowanie lpg (60 litrów) i paliwa (78 litrów) oznaczało 500 zł mniej w portfelu. 250 kilometrów później trzeba było znowu odwiedzić stację ;] Jak sobie teraz pomyślę, że miałbym zostawić 7 stów przy dystrybutorze, to chyba mnie ta awangarda przerasta ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
W moim WG, tankowanie lpg (60 litrów) i paliwa (78 litrów) oznaczało 500 zł mniej w portfelu. 250 kilometrów później trzeba było znowu odwiedzić stację ;] Jak sobie teraz pomyślę, że miałbym zostawić 7 stów przy dystrybutorze, to chyba mnie ta awangarda przerasta ;]


przeciez tego paliwa noPB nie tankujesz co 250km ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, camel00 napisał:

 

W moim WG, tankowanie lpg (60 litrów) i paliwa (78 litrów) oznaczało 500 zł mniej w portfelu. 250 kilometrów później trzeba było znowu odwiedzić stację ;] Jak sobie teraz pomyślę, że miałbym zostawić 7 stów przy dystrybutorze, to chyba mnie ta awangarda przerasta ;]

nic się nie zgadza :) ani te 250km ani te 700 przy dystrybutorze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Maxit napisał:

Skrzyżowanie ułańskiej fantazji ze stalowymi jajami...

Czego to ludzie nie wymyślą... Imponujące...

A w czym jest różnica między butlą 50 - 60 litrów montowaną standardowo w miejscu koła zapasowego, a dwiema butlami 60l zamontowanymi w bagażniku? Jak się rozszczelni to w jednym i drugim przypadku jest problem. Przecież wnęka koła  zapasowego nie ma dodatkowej wentylacji i tak  gaz się dostanie do kabiny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, JacWeg napisał:

A w czym jest różnica między butlą 50 - 60 litrów montowaną standardowo w miejscu koła zapasowego, a dwiema butlami 60l zamontowanymi w bagażniku? Jak się rozszczelni to w jednym i drugim przypadku jest problem. Przecież wnęka koła  zapasowego nie ma dodatkowej wentylacji i tak  gaz się dostanie do kabiny....

Choćby w ilości łączeń rur/łączników dostarczających substancję do silnika.

Przy wypadku ciekawe, czy butle zostaną na miejscu?

Dodatkowo rozkład masy przy zatankowaniu do pełna dość mocno się zmienia...

Brak bagażnika to tylko dodatek.

 

Dawno temu w Rumunii Dacie jeździły z dwiema butlami na dachu... Z Twojego punktu widzenia to nawet bezpieczniejsze, bo jak się gaz będzie ulatniał, to można jechać dalej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, JacWeg napisał:

A w czym jest różnica między butlą 50 - 60 litrów montowaną standardowo w miejscu koła zapasowego, a dwiema butlami 60l zamontowanymi w bagażniku? Jak się rozszczelni to w jednym i drugim przypadku jest problem. Przecież wnęka koła  zapasowego nie ma dodatkowej wentylacji i tak  gaz się dostanie do kabiny....

Ma dodatkową wentylację - są na to odpowiednie przepisy. Tak samo  powinna być wentylowana butla cylindryczna. Na tym zdjęciu brakuje właśnie przewodów do wentylacji ( powinny w nich iść przewodu gazowe od obudowy wielozaworu  aż do wyjścia na spód pojazdu. Jak chcesz dokładniej i precyzyjniej to spójrz w przepisy o sposobie montażu ( a właściwie o tym jak to powinno wyglądać po montażu) instalacji LPG w pojazdach.

A właścicielowi życzę bezawaryjności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Na tym zdjęciu brakuje właśnie przewodów do wentylacji ( powinny w nich iść przewodu gazowe od obudowy wielozaworu  aż do wyjścia na spód pojazdu.

A właścicielowi życzę bezawaryjności.


Dokładnie tak być powinno. Obudowa wielozaworu jest gazoszczelna i przewody tankowania i zasilania powinny iść w peszlach.

Fajna 'zabawka'
Również bezawaryjności życzę i dużo frajdy!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.