Skocz do zawartości

BMW E87 118i '06


Milczar

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

dostałem od znajomego propozycję kupna jego BMW E87 118i manual 6 biegowy z roku 2006 z całkiem fajnym wyposażeniem (xenon, dwustrefowa klima, czujniki deszczu, zmierzchu, parkowania, fotele sportowe itp.), ogólnie auto bardzo fajne i podoba się mi i żonie. Znajomy jednak wspomniał o kilku problemach dotyczących silnika, są to świecący check z błędem sterownika valvetronic (nie mam pojęcia co to), czasem dymienie na niebiesko po postoju i konieczność dolewek oleju max 1l co ok 4-5tyś km (tu obstawiam uszczelniacze bo przepala olej). Mimo błędu i dymienia auto jeździ normalnie, nie szarpie, nie faluje i zbiera się jak powinien. Niedawno robiony podstawowy serwis, wymienione klocki, tarcze, graty w zawieszeniu, jakieś koronki ABS (podobno coś typowego). Cena kilka tyś. $$ poniżej allegrowych perełek. 

 

Nigdy nie miałem BMW a ten model zawsze mi się podobał, jeździłaby nim głównie żona chociaż ja też bym czasem wskoczył za kółko. Czy ten model, silnik, itd. ma jakieś typowe problemy poza tymi koronkami ABS? Akurat różnicę w cenie bym mógł przeznaczyć na usunięcie usterek. Bać się go? Znajomy użytkował auto przez przez 5 lat i był zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Milczar napisał:

 Czy ten model, silnik, itd. ma jakieś typowe problemy poza tymi koronkami ABS? Akurat różnicę w cenie bym mógł przeznaczyć na usunięcie usterek. Bać się go? Znajomy użytkował auto przez przez 5 lat i był zadowolony.

Wiem, że w modelach 116i występują problemy z rozrządem. W 118i chyba też, ale pewności nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pojawia się dymienie na niebiesko, to nie wierzyłbym w zużycie oleju 1L/4-5 kkm. Tam już pewnie trzeba dolewać litr co 1 kkm. Silniki N46 są największą skazą tych aut, będziesz musiał dać do zrzucenia głowicę, wymienić uszczelniacze, nowy napęd rozrządu, nowy nastawnik valvetronica, przy okazji do sprawdzenia katalizator, sondy itp. Remoncik pociągnie pewnie ze 3-4 tys.zł, a i tak nie ma pewności, że za dwa lata nie trzeba będzie do silnika znowu zajrzeć. Słabe  w tych modelach są jeszcze dyferencjały, sprawnych używek mało, jedynie regeneracja daje pewność dłuższej jazdy, a za zrobienie dyfra liczą około 1200 zł. Cała reszta to porządny samochód, dobrze się prowadzi, ma trwałe zawieszenie, fajną skrzynię biegów i nie rdzewieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O valvetronic'u to lepiej poczytaj, mnie w tym roku nauka kosztowała 1.5kzl ;)

Przy okazji poznałem ASO w Mostarze 

 

Jak dymi to tak jak kolega pisal, raczej więcej przepala, mam 2.0 i nic na niebiesko nie dymi a ten 1l na 5-7kkm trza dolać w trasie

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Koonrad napisał:

Jak dymi to tak jak kolega pisal, raczej więcej przepala, mam 2.0 i nic na niebiesko nie dymi a ten 1l na 5-7kkm trza dolać w trasie

silniki BMW chyba nie są zbyt udane - co chwila od kogoś słyszę o zużyciu dużych ilości oleju. Mój szef do poprzedniej 7-mki też dolewał potężne ilości oleju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, bergerac napisał:

silniki BMW chyba nie są zbyt udane - co chwila od kogoś słyszę o zużyciu dużych ilości oleju. Mój szef do poprzedniej 7-mki też dolewał potężne ilości oleju. 

Pierwszy silnik do którego dolewam olej w takiej ilości

Nawet wyśmiewany opel do 240kkm zadowalał się litrem na 15kkm (między wymianami)

W fordzie podobnie a w BMW muszę 2-3litry dokupić 

Do tego nieprzyzwoicie drogi system valvetronic, żeby głupi silniczek kosztował 1.5kzl ? A do 200kkm raczej nie wytrzyma

Silnik lubi też cieknać z uszczelnień 

 

Plus taki że ma łańcuch i w sumie wytrzymuje spore przebiegi bez naprawy głównej

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, bergerac napisał:

silniki BMW chyba nie są zbyt udane - co chwila od kogoś słyszę o zużyciu dużych ilości oleju. Mój szef do poprzedniej 7-mki też dolewał potężne ilości oleju. 

Jak kupiłem swoje X5 35i to wkurzało mnie dolewanie oleju co 3-4kkm. Okazało się, że u mnie był od nowości zbyt głęboko wbity uszczelniacz wału i ciekło spod podstawy filtra. Po naprawie dolewam 1l oleju po 10kkm od wymiany, potem wymiana oleju.

 

W czasie diagnostyki/napraw usłyszałem w warsztacie, że jakiś dziwny jestem, bo jak się posiada BMW, to trzeba się przyzwyczaić do wycieków i częstego dolewania oleju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie informacje, od roku nie widziałem tego auta. Jak ostatni raz miałem z nim styczność i wspomniał, że będzie go sprzedawał to poprosiłem żeby dał znać na najpierw mi, i w końcu po roku się odezwał, że sprzedaje.
Podjadę sobie jeszcze w tygodniu go samemu obejrzeć.
Nie mam ciśnienia na auto bo to by było jako typowy wózek na zakupy robiący 5 tysięcy km w roku żeby nie ciągać wszędzie dużego kombi.
Skończy się pewnie na tym, że będziemy szukać dalej.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.