Skocz do zawartości

4X4 na letnich vs FWD na zimówkach


sdss

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś Subaru walczyło z głupim stereotypem, że AWD nie potrzebuje opon zimowych, dokładając takowe gratis do zakupionych aut.

Przejrzałem na szybko test i nic ciekawego /odkrywczego nie wnosi. Pomijam już fakt, że nie ma takich idealnie równo ośnieżonych dróg bez lody, błota, itd ;)

IMO to głupota kupić dobre, mocne auto z AWD i jeździć zimą na letnich - no chyba, że specjalnie dla zabawy.

Raz nie wyrobiłem się ze zmianą opon i musiałem przejechać 200km i był to dramat, zresztą czy to FWD czy AWD bezsens i rezultat podobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sherif napisał:

Kiedyś Subaru walczyło z głupim stereotypem, że AWD nie potrzebuje opon zimowych, dokładając takowe gratis do zakupionych aut.

Przejrzałem na szybko test i nic ciekawego /odkrywczego nie wnosi. Pomijam już fakt, że nie ma takich idealnie równo ośnieżonych dróg bez lody, błota, itd ;)

IMO to głupota kupić dobre, mocne auto z AWD i jeździć zimą na letnich - no chyba, że specjalnie dla zabawy.

Raz nie wyrobiłem się ze zmianą opon i musiałem przejechać 200km i był to dramat, zresztą czy to FWD czy AWD bezsens i rezultat podobny.

 

Problem w tym, ze ten naped 4x4 nic nie daje w kwestii hamowania, wiec jazda na letnich jest rownie atrakcyjna jak w przypadku FWD czy RWD ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mokrii napisał:

jedyną ciekawostka dla mnie z tego filmu to ta że BMW X1 jest produkowane jako FWD :panic:;] 

 

Też to zauważyłem. Byłem pewny, że te uboższe wersje mają tylko na tył napęd. A tu kurde zonk :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, 2er ma FWD, nowe 1er też ma być  FWD.

 

Film jak już pisano nie pokazuje nic odkrywczego dla wielu z nas.

 

Mam nadzieje, że kilku potencjalnych aktorów startujących w kastingu na bohatera Polskich dróg wyciągnie poprawne wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzięli byle jaki napęd 4x4 i testują... gdyby to było quattro to w starcie na letnich takich cudów nie byłoby, że auto stoi w miejscu. Jeździłem swoim na letnich zimą i fakt, że słabiej nabiera prędkości niż na zimówkach, jednak nie stoi w miejscu jak to pseudo 4x4  BMW...

 

O drodze hamowania  nie ma sensu mówić, bo tutaj szału nie będzie. Auto z dobrym 4x4 napędza się jak dzikie, nawet na letnich (o sensownej głębokości bieżnika), ale hamuje jak każde inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem bo za długie, ale ciekawi mnie dla kogo takie testy. Przecież odpowiedź jest oczywista, że samochód na letnich na śniegu i lodzie jest zupełnie nieporadny. Nieważne czy FWD, RWD, czy 4WD, to problemem nie jest przyspieszanie - 4 WD sobie poradzi, a przy FWD i RWD idzie to wolniej... no ale się da. Problemem jest hamowanie i skręcanie. Samochód się "nie słucha", jest niesterowny i to jest naprawdę niebezpieczne.

Kto raz przejechał się po śniegu na typowych letnich, ten nie będzie miał wątpliwości, że to nie jest rozsądne. Kiedyś wróciłem z podróży i samochód miałem na letnich, a padał śnieg i FWD na letnich (Bridgestone Potenza RE050A) musiałem przejechać przy padającym śniegu kilkadziesiąt km. Było mi gorąco po takiej jeździe. Przyspieszanie na płaskim to pół biedy (wyprzedzały mnie ciężarówki, ale to szczegół). Pod górę to już bardzo trudno było ruszyć (musiałem jechać tak by tego unikać). Hamowanie trzeba było planować dłuuuugo wcześniej, bo przedwojenne lokomotywy miały krótszą drogę hamowania. Zakręty wymagały dużej koncentracji, bo niosło strasznie, a żeby skręcić na skrzyżowaniu trzeba było zwolnić prawie do zera. Nigdy więcej i to nieważne przy jakim napędzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cinos napisał:

ciekawa jaka tam była temperatura że typ chodzi w koszulce

brakuje do porównania 4x4 z zimówkami

brakuje porównania z oponami all season :) oraz tego by ten sam kierowca jeździł każdym z aut :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale macie problemy. bezpieczenstwo, komfort, zmienic na zimowe, wielosezonowe ......?

20 lat temu mialem takie auto - Skoda 105 ..... jezdzila na letnich? Nie !!! Jezdzila na Debica D124 (nowszy typ) z tylu i chyba D90 z przodu. Wszystkie opony mialy po kilkanascie lat. Skoda wozila dupe wszedzie, do pracy, z pracy, nawet na zagraniczne wojaze, przez kilka lat .... aaa pod blok bylo pod gorke, gdzie gorka byla za zakretem 90 stopni ... no jak byl czysty lod to ciezko bylo, ale na ubitym sniegu to na luzaka.

 

Problem to bylo odpalic w zimie, bo nie stac bylo na nowy aku, ogrzewanie ktore zaczynalo dzialac po kilku kilometrach, i w ogole srednio dzialalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gregoryj napisał:

Ale macie problemy. bezpieczenstwo, komfort, zmienic na zimowe, wielosezonowe ......?

20 lat temu mialem takie auto - Skoda 105 ..... jezdzila na letnich? Nie !!! Jezdzila na Debica D124 (nowszy typ) z tylu i chyba D90 z przodu. Wszystkie opony mialy po kilkanascie lat. Skoda wozila dupe wszedzie, do pracy, z pracy, nawet na zagraniczne wojaze, przez kilka lat .... aaa pod blok bylo pod gorke, gdzie gorka byla za zakretem 90 stopni ... no jak byl czysty lod to ciezko bylo, ale na ubitym sniegu to na luzaka.

 

Problem to bylo odpalic w zimie, bo nie stac bylo na nowy aku, ogrzewanie ktore zaczynalo dzialac po kilku kilometrach, i w ogole srednio dzialalo

Każdy miał inne problemy w młodości ;).

20 lat temu też mnie opony mało obchodziły w moim maluchu (tym D124 to bliżej było to obecnych wielosezonowych), ważne, żeby był śnieg gdzie się można poślizgać bokami. Tyle, że .. nie robiłem nim tras dłuższych niż 50km, nie stałem w korkach, nie jeżdziłem autostradą, nei jeździłem w góry, nie osiągałem V wiekszych niż 130kmph, itd.

NIe ma co porównywać, bo 20 lat to przepaść pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sherif napisał:

Każdy miał inne problemy w młodości ;).

20 lat temu też mnie opony mało obchodziły w moim maluchu (tym D124 to bliżej było to obecnych wielosezonowych), ważne, żeby był śnieg gdzie się można poślizgać bokami. Tyle, że .. nie robiłem nim tras dłuższych niż 50km, nie stałem w korkach, nie jeżdziłem autostradą, nei jeździłem w góry, nie osiągałem V wiekszych niż 130kmph, itd.

NIe ma co porównywać, bo 20 lat to przepaść pod tym względem.

Ja pierwsze zimówki do auta kupiłem dopiero w 2002 r.

Fabrycznie Astra miała jakieś opony fuel saver i na śniegu kompletnie nie dało się jeździć ;]

Wcześniej nie zawracałem sobie tym głowy. Nawet CC jeździłem zimą na Dębicach Vivo - dało się, a sporo jeździłem po Polsce :panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gregoryj napisał:

Ale macie problemy. bezpieczenstwo, komfort, zmienic na zimowe, wielosezonowe ......?

20 lat temu mialem takie auto - Skoda 105 ..... jezdzila na letnich? Nie !!! Jezdzila na Debica D124 (nowszy typ) z tylu i chyba D90 z przodu. Wszystkie opony mialy po kilkanascie lat. Skoda wozila dupe wszedzie, do pracy, z pracy, nawet na zagraniczne wojaze, przez kilka lat .... aaa pod blok bylo pod gorke, gdzie gorka byla za zakretem 90 stopni ... no jak byl czysty lod to ciezko bylo, ale na ubitym sniegu to na luzaka.

 

Problem to bylo odpalic w zimie, bo nie stac bylo na nowy aku, ogrzewanie ktore zaczynalo dzialac po kilku kilometrach, i w ogole srednio dzialalo

Panie, 100 lat temu, to mało kto miał prąd w mieszkaniu i też ludzie żyli, mieli dzieci, byli szczęśliwi. I komu to przeszkadzało?

 

A tak BTW to zdaje się w wątku obok ktoś pisał, że 4x4 na letnich jeździ lepiej niż ośka na zimówkach... LOL. Szkoda, że nie ma porównania z RWD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mazi napisał:

wzięli byle jaki napęd 4x4 i testują... gdyby to było quattro to w starcie na letnich takich cudów nie byłoby, że auto stoi w miejscu. Jeździłem swoim na letnich zimą i fakt, że słabiej nabiera prędkości niż na zimówkach, jednak nie stoi w miejscu jak to pseudo 4x4  BMW...

 

O drodze hamowania  nie ma sensu mówić, bo tutaj szału nie będzie. Auto z dobrym 4x4 napędza się jak dzikie, nawet na letnich (o sensownej głębokości bieżnika), ale hamuje jak każde inne.

taa, widać jak auto kręci 4 kołami i leci w dół

rozumiem że w quattro pomogło by sobie zapasem :phi:

 

na sąsiednim kąciku jest test na rolkach, jakoś nie widać tej przewagi quattro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Koonrad napisał:

taa, widać jak auto kręci 4 kołami i leci w dół

rozumiem że w quattro pomogło by sobie zapasem :phi:

 

na sąsiednim kąciku jest test na rolkach, jakoś nie widać tej przewagi quattro 

 

nie wiem kręci czy nie kręci, wiem jak moje Audi na letnich zapindala na śniegu.

 

Na rolkach, żeby quattro wyjechało trzeba hamulcem sobie pomóc, wszak tu nie ma blokady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, akir napisał:

State a6 na torsenie to piękny mechaniczny napęd na cztery koła. Lecz pisania, a nawet myślenie że napęd pomoże na letnich oponach po śniegu to duży błąd ;]

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Patrz post wyżej 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.11.2018 o 17:56, sherif napisał:

Kiedyś Subaru walczyło z głupim stereotypem, że AWD nie potrzebuje opon zimowych, dokładając takowe gratis do zakupionych aut.

Przejrzałem na szybko test i nic ciekawego /odkrywczego nie wnosi. Pomijam już fakt, że nie ma takich idealnie równo ośnieżonych dróg bez lody, błota, itd ;)

IMO to głupota kupić dobre, mocne auto z AWD i jeździć zimą na letnich - no chyba, że specjalnie dla zabawy.

Raz nie wyrobiłem się ze zmianą opon i musiałem przejechać 200km i był to dramat, zresztą czy to FWD czy AWD bezsens i rezultat podobny.

 

Ludzie zapominają że AWD lepiej się na śliskim rozpędza ale hamuje praktycznie tak samo.

 

 

23 godziny temu, Cinos napisał:

ciekawa jaka tam była temperatura że typ chodzi w koszulce

brakuje do porównania 4x4 z zimówkami

 

Tu jest:

 

Warunki testowe trochę żartobliwe ale wyniki mówią same za siebie.

 

 

21 godzin temu, kanu napisał:

brakuje porównania z oponami all season :) oraz tego by ten sam kierowca jeździł każdym z aut :P

 

Są takie testy, ale bez AWD.

 

 

I na lodzie, gdzie podobno "każda opona trzyma tak samo".  :hehe:

 

 

 

 

15 godzin temu, sherif napisał:

Każdy miał inne problemy w młodości ;).

20 lat temu też mnie opony mało obchodziły w moim maluchu (tym D124 to bliżej było to obecnych wielosezonowych), ważne, żeby był śnieg gdzie się można poślizgać bokami. Tyle, że .. nie robiłem nim tras dłuższych niż 50km, nie stałem w korkach, nie jeżdziłem autostradą, nei jeździłem w góry, nie osiągałem V wiekszych niż 130kmph, itd.

NIe ma co porównywać, bo 20 lat to przepaść pod tym względem.

 

Przede wszystkim nie zdarzało się, że przed takim Maluchem jechało np. nowe Volvo V90XC na dobrych zimówkach, które sobie nagle postanowiło zahamować i wkroczył elektroniczny asystent włączając pełne awaryjne hamowanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ryb napisał:

Ludzie zapominają że AWD lepiej się na śliskim rozpędza ale hamuje praktycznie tak samo.

 

To akurat, życie szybko weryfikuje i uczy, ja po przesiadce z FWD na AWD śnieżna zimą nauczyłem się po 3dniach ;), wtedy trochę banan mi zszedł z twarzy 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, sherif napisał:

nie robiłem nim tras dłuższych niż 50km, nie stałem w korkach, nie jeżdziłem autostradą, nei jeździłem w góry, nie osiągałem V wiekszych niż 130kmph

robila dluzsze trasy - najdalej 550 km raz w roku, po kilkaset kilometrow kilkanascie razy do roku, w sumie tluklo sie nia 10-15 tys km rocznie

do pracy- codziennie 2x 20km

w korkach stala - tylko z chlodzeniem byly czasem problemy

w gory jezdzila ale drogami asfaltowymi - oczywiscie nieduzo i niezbyt daleko bo ogrzewanie slabe bylo

autostrada ta, ale ponad 130 to nie wyciagala. Max 120

 

Jakby wszyscy jezdzili zgodnie z przepisami to, wiecie ..... debica najtansza by wystarczyla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ryb napisał:

Przede wszystkim nie zdarzało się, że przed takim Maluchem jechało np. nowe Volvo V90XC na dobrych zimówkach, które sobie nagle postanowiło zahamować i wkroczył elektroniczny asystent włączając pełne awaryjne hamowanie

Utrzymuj odstep wg przepisow ;]

 

W ostatnim autoswiecie jest jakies porownanie zimowek. Uniwersalne referencyjne (Crossclimate, Vector 4seasons) maja na sniegu hamowanie dluzsze o kilka metrow. Na mokrym/suchym z kolei maja krotsze o te kilka metrow od zimowek

Zastanawiam sie, po co jeszcze zimowki sa uzywane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, akir napisał:

State a6 na torsenie to piękny mechaniczny napęd na cztery koła. Lecz pisania, a nawet myślenie że napęd pomoże na letnich oponach po śniegu to duży błąd ;]

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

To zależy co masz na myśli "w czym ma pomóc". Trzeba rozróżnić jak samochód z quattro nabiera prędkości na letnich po śniegu vs auto FWD i jak hamuje.

W pierwszym przypadku różnica jest kolosalna, w drugim różnicy nie ma: oba hamują podobnie słabo 🙂

 

I to w samochodzie z sensownym 4x4 (quattro, sAWD) jest niebezpieczne - te samochody genialnie napędzają się, ale hamują jak każde inne i trzeba o tym pamiętać w trakcie eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.