Skocz do zawartości

Volvo XC60 - warto?


Florydzialski

Rekomendowane odpowiedzi

Rozglądamy się za następnym samochodem dla żony i takie coś wpadło nam w oko. Samochód wydaje się być zaprojektowany tak by nie było za wiele kompromisów pomimo hybrydowego napędu. Konkurencja Lexusa (RX 450h) i Mercedesa (GLC 350e) jest panicznie krowiasta - przyspieszenie do setki powyżej 7 sekund. Volvo ma w okolicach 5 sekund pomimo sporej wagi (ponad 2 tony). Tylko Porsche Cayenne E-Hybrid ma podobne osiągi ale cena prawie dwa razy większa. Przykładowy egzemplarz:

https://www.volvocars.com/configuration/2E6VXR2?utm_medium=email&utm_campaign=vbs_share

 

Ekonomicznie to nie ma zupełnie sensu, wersja T6 pali tyle samo co T8. Ale żona ma do pracy niedaleko i mogła by 100% jazd do pracy i nazad odbywać na elektrycznym bez palenia benzyny. Liczę że to by zaoszczędziło około $1500 rocznie (zimny samochód pali więcej). Dealer Volvo oferuje bardzo przyzwoite rabaty nawet na model 2019. Samochód ma wszelkie fajne bajery typu półautonomiczna jazda na autostradzie, HUD, automatyczne parkowanie, kamery, czujniki itp. 

 

Co sądzicie o takim wynalazku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Florydziak napisał:

Rozglądamy się za następnym samochodem dla żony i takie coś wpadło nam w oko. Samochód wydaje się być zaprojektowany tak by nie było za wiele kompromisów pomimo hybrydowego napędu. Konkurencja Lexusa (RX 450h) i Mercedesa (GLC 350e) jest panicznie krowiasta - przyspieszenie do setki powyżej 7 sekund. Volvo ma w okolicach 5 sekund pomimo sporej wagi (ponad 2 tony). Tylko Porsche Cayenne E-Hybrid ma podobne osiągi ale cena prawie dwa razy większa. Przykładowy egzemplarz:

https://www.volvocars.com/configuration/2E6VXR2?utm_medium=email&utm_campaign=vbs_share

 

Ekonomicznie to nie ma zupełnie sensu, wersja T6 pali tyle samo co T8. Ale żona ma do pracy niedaleko i mogła by 100% jazd do pracy i nazad odbywać na elektrycznym bez palenia benzyny. Liczę że to by zaoszczędziło około $1500 rocznie (zimny samochód pali więcej). Dealer Volvo oferuje bardzo przyzwoite rabaty nawet na model 2019. Samochód ma wszelkie fajne bajery typu półautonomiczna jazda na autostradzie, HUD, automatyczne parkowanie, kamery, czujniki itp. 

 

Co sądzicie o takim wynalazku? 

To ja czegoś nie rozumiem, chcesz 5 sek. do 100 czy taniego melexa :hehe:

Jak żona ma niedaleko do pracy to spalanie nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Florydziak napisał:

Samochód ma wszelkie fajne bajery typu półautonomiczna jazda na autostradzie

 

Na czym polega ta "półautonomiczna jazda" ?

Aktywny tempomat + asystent pasa ruchu ? Czy coś więcej ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcG napisał:

To ja czegoś nie rozumiem, chcesz 5 sek. do 100 czy taniego melexa :hehe:

Jak żona ma niedaleko do pracy to spalanie nie ma znaczenia.

Elektryczna jazda ma być po to żeby się mi wydawało ze oszczędzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak myślałem - ACC+Lane Assist.

Mam to obecnie w Skodzie. Fajne. W trasie robi się nudno.

Zabawa zaczyna się jak dojeżdżam do korka. Auto nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

  • Lubię to 2
  • Haha 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, slawekw napisał:

Czyli tak jak myślałem - ACC+Lane Assist.

Mam to obecnie w Skodzie. Fajne. W trasie robi się nudno.

Zabawa zaczyna się jak dojeżdżam do korka. Auto nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

Ja mam asystenta pasa ruchu i zwykły tempomat, ale nie mam radaru, więc odległości i hamulca pilnuję sam ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, slawekw napisał:

to nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

To w X3 G01 działało to ekstra :ok:

BTW to nie wierzę, Florydziak pyta o auto na MK ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, slawekw napisał:

Czyli tak jak myślałem - ACC+Lane Assist.

Mam to obecnie w Skodzie. Fajne. W trasie robi się nudno.

Zabawa zaczyna się jak dojeżdżam do korka. Auto nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

Wg. porównania dostępnych systemów, to trochę więcej niż ACC + Lane Assist:

https://www.autotrader.com/best-cars/7-best-semi-autonomous-systems-available-right-now-271865

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, slawekw napisał:

 

Wskaż proszę to "trochę więcej".

Z tego co wyczytałem to wszystko zależy od zakresu sytuacji w których system działa - max. prędkość, minimalna prędkość, jakość linii na drodze, warunki atmosferyczne itp. Najlepszy na rynku system ma Cadillac, ale to dlatego że poszli inną drogą niż reszta. Na drugim miejscu jest Tesla, ale jest znacząco gorsza od Cadillac'a. Reszta systemów jest zdecydowanie gorsza od Tesli i nieporównanie gorsza od Cadillac'a, ale tu też masz całą gamę rozwiązań - w zależności od tego jak często się poddają i proszą kierowcę o pomoc i co robią jak kierowca nie reaguje. Tu ciekawe porównanie:

 

https://www.consumerreports.org/autonomous-driving/cadillac-tops-tesla-in-automated-systems-ranking/

 

Volvo najgorzej wypadło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te najnowsze systemy czytaja znaki drogowe i automatycznie aktywny tempomat sam dobiera max predkość do ograniczeń, aktywny temopat dziala w zakresie 0-160 i po stopie na światłach sam rusza i nie trzeba naciskać pedału gazu aby dać znać że czuwamy nad autem.

 

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, slawekw napisał:

Czyli tak jak myślałem - ACC+Lane Assist.

Mam to obecnie w Skodzie. Fajne. W trasie robi się nudno.

Zabawa zaczyna się jak dojeżdżam do korka. Auto nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

Czyli nawet zwykła Skoda potrafi dostarczyć niezapomnianych emocji rotfl

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, trex11 napisał:

Te najnowsze systemy czytaja znaki drogowe i automatycznie aktywny tempomat sam dobiera max predkość do ograniczeń

 

Starsze systemy też mają rozpoznawanie znaków. A ogranicznik prędkości to raczej wybór kierowcy, a nie systemu czytającego znaki.

 

20 minut temu, trex11 napisał:

aktywny temopat dziala w zakresie 0-160 i po stopie na światłach sam rusza i nie trzeba naciskać pedału gazu aby dać znać że czuwamy nad autem.

 

Aktywny tempomat działa w zakresie 60-160 km/h (jak dopłacisz to nawet 0-210).

I sam nie rusza po zatrzymaniu. Nie może - chyba że auto ma homologację na autonomiczna jazdę. Trzeba musnąć pedał gazu lub kliknąć przyciskiem/manetką (ja tak mam - upierdliwe trochę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, slawekw napisał:

 

 

I sam nie rusza po zatrzymaniu. Nie może - chyba że auto ma homologację na autonomiczna jazdę. Trzeba musnąć pedał gazu lub kliknąć przyciskiem/manetką (ja tak mam - upierdliwe trochę).

BMW sam rusza, jeśli auto stoi do kilku sekund ( chyba 10) to auto samo ruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tescie jest wyjaśnione o aktywnym tempomacie + znaki. 

Najnowsza generajca  a nie tylko zwykly aktywny i rozpoznywanie znaków.

 

Ustawiasz tempomat na 50 kmm/h a on w zakręcie jedzie max 40 bo czyta mape i widzie ostry zakręt i sam zwalnia dla bezpieczestwa a jak znajdzie znac z ogranieceniem do 40 to jedzie max 40 km/h a nie jak na pcozatku ustawiono aktywny  tempomat na 50/h . 

zobacz od 10 minuty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, trex11 napisał:

W tym tescie jest wyjaśnione o aktywnym tempomacie + znaki. 

Najnowsza generajca  a nie tylko zwykly aktywny i rozpoznywanie znaków.

 

Ustawiasz tempomat na 50 kmm/h a on w zakręcie jedzie max 40 bo czyta mape i widzie ostry zakręt i sam zwalnia dla bezpieczestwa a jak znajdzie znac z ogranieceniem do 40 to jedzie max 40 km/h a nie jak na pcozatku ustawiono aktywny  tempomat na 50/h . 

zobacz od 10 minuty.

 

U nas to jest dramat najczesciej ograniczenia sa zanizone i pamietaja czasy poloneza. Bedzie sie wlokl 40 a mozna 80 leciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałeś.

Generalnie może taki inteligentny tempomat jest ok ale nie w Pl gdzie ograniczenie do 40 a spokojnie da sie 80.

P.ewnie mało kto tego używa ale tylko dałem linka że takie coś jest , a że taki tempomat jest do bani  to inna sprawa . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Florydziak napisał:

Rozglądamy się za następnym samochodem dla żony i takie coś wpadło nam w oko. Samochód wydaje się być zaprojektowany tak by nie było za wiele kompromisów pomimo hybrydowego napędu. Konkurencja Lexusa (RX 450h) i Mercedesa (GLC 350e) jest panicznie krowiasta - przyspieszenie do setki powyżej 7 sekund. Volvo ma w okolicach 5 sekund pomimo sporej wagi (ponad 2 tony). Tylko Porsche Cayenne E-Hybrid ma podobne osiągi ale cena prawie dwa razy większa. Przykładowy egzemplarz:

https://www.volvocars.com/configuration/2E6VXR2?utm_medium=email&utm_campaign=vbs_share

 

Ekonomicznie to nie ma zupełnie sensu, wersja T6 pali tyle samo co T8. Ale żona ma do pracy niedaleko i mogła by 100% jazd do pracy i nazad odbywać na elektrycznym bez palenia benzyny. Liczę że to by zaoszczędziło około $1500 rocznie (zimny samochód pali więcej). Dealer Volvo oferuje bardzo przyzwoite rabaty nawet na model 2019. Samochód ma wszelkie fajne bajery typu półautonomiczna jazda na autostradzie, HUD, automatyczne parkowanie, kamery, czujniki itp. 

 

Co sądzicie o takim wynalazku? 

Mam dośc duże doświadczenie z Volvo XC90 poprzedniej generacji i było to bardzo udane auto. XC 60 też zbierało dobre opinie. Nowe XC 60 ma w mojej ocenie fatalny tył, mi się nie podoba, ale to jest kwestia gustu. Jak Ci się podoba to bym brał. Jedyne czego nie rozumiem to ta oszczędność na paliwie. Nawet dla mnie, biednego polaczka nie miałoby to takiego znaczenia, a dla Ciebie ma ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, bergerac napisał:

Mam dośc duże doświadczenie z Volvo XC90 poprzedniej generacji i było to bardzo udane auto. XC 60 też zbierało dobre opinie. Nowe XC 60 ma w mojej ocenie fatalny tył, mi się nie podoba, ale to jest kwestia gustu. Jak Ci się podoba to bym brał. Jedyne czego nie rozumiem to ta oszczędność na paliwie. Nawet dla mnie, biednego polaczka nie miałoby to takiego znaczenia, a dla Ciebie ma ?

 

Ekonomicznie to nie ma żadnego sensu, chodzi przede wszystkim o to miłe uczucie że się jeździ na prądzie a nie na benzynie. Dlatego np. odpada Lexus RX 450h - bo nie ma możliwości przejechania dłuższego kawałka na prądzie. Pomimo że łączne zużycie paliwa RX ma znacznie niższe a i cena tez zdecydowanie niższa. Ale RX sprawi wrażenie ciężkiego a to jak się czujesz w samochodzie jest kluczowe. Pojeździłem troszkę tym XC60 T8 i samochód zrywa się jak przyzwoity sportowy pojazd, zawraca w miejscu i sprawia wrażenie lekkiego i zgrabnego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Florydziak napisał:

 Pojeździłem troszkę tym XC60 T8 i samochód zrywa się jak przyzwoity sportowy pojazd, zawraca w miejscu i sprawia wrażenie lekkiego i zgrabnego. 

Zazdroszczę 

zamowilem bez jazdy próbnej ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Florydziak napisał:

Rozglądamy się za następnym samochodem dla żony i takie coś wpadło nam w oko. Samochód wydaje się być zaprojektowany tak by nie było za wiele kompromisów pomimo hybrydowego napędu. Konkurencja Lexusa (RX 450h) i Mercedesa (GLC 350e) jest panicznie krowiasta - przyspieszenie do setki powyżej 7 sekund. Volvo ma w okolicach 5 sekund pomimo sporej wagi (ponad 2 tony). Tylko Porsche Cayenne E-Hybrid ma podobne osiągi ale cena prawie dwa razy większa. Przykładowy egzemplarz:

https://www.volvocars.com/configuration/2E6VXR2?utm_medium=email&utm_campaign=vbs_share

 

Ekonomicznie to nie ma zupełnie sensu, wersja T6 pali tyle samo co T8. Ale żona ma do pracy niedaleko i mogła by 100% jazd do pracy i nazad odbywać na elektrycznym bez palenia benzyny. Liczę że to by zaoszczędziło około $1500 rocznie (zimny samochód pali więcej). Dealer Volvo oferuje bardzo przyzwoite rabaty nawet na model 2019. Samochód ma wszelkie fajne bajery typu półautonomiczna jazda na autostradzie, HUD, automatyczne parkowanie, kamery, czujniki itp. 

 

Co sądzicie o takim wynalazku? 

Ile to jest "niedaleko" ze na prądzie dokula?

Czy jak depnie coby za 5 sec miec 100 to nie wlaczy sie  smok w baku i nici z oszczednosci 1500$ rocznie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, slawekw napisał:

Zabawa zaczyna się jak dojeżdżam do korka. Auto nie wykrywa stojących aut, więc pełną prędkością próbuje się wbić w bagażnik ostatniego stojącego auta w korku. To jest bardzo zabawne, za pierwszym razem o mało nie obsrałem skórzanych foteli.

Ja bym to w serwisie zgłosił.  W Superbie i Arteonie działa to dobrze, odpowiednio wcześniej wykrywa i zaczyna hamować. Przecież to o to chodzi.

Trzeba jedynie uważać, żeby ktoś nie zmienił w ostatniej chwili pasa i nie władował się przed maskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fanlan napisał:

Ile to jest "niedaleko" ze na prądzie dokula?

Czy jak depnie coby za 5 sec miec 100 to nie wlaczy sie  smok w baku i nici z oszczednosci 1500$ rocznie?

 

Na prądzie trzeba delikatnie niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skopuję Wam co napisałem gdzie indziej o tyl dlaczego patrzę na plug-in hybrid a nie na elektryczny:

 

Nie ma wątpliwości że w pełni elektryczny samochód jest dużo bardziej logicznym rozwiązaniem niż hybryda. Po co wozić ze sobą własną elektrownię? Pierwsze samochody nie woziły ze sobą własnych rafinerii i szybów wiertniczych. Jednak pomimo tego że to takie eleganckie rozwiązanie i pomimo że Tesla nastawiała sporo superchargerów, to właściciele elektryków niezależnie od kwoty jaką włożą w zakup samochodu, nadal są ofiarami wielu kompromisów. Przede wszystkim czas ładowania który jest jednak znacznie dłuższy niż czas tankowania, A po drugie dostępność stacji do ładowania. Tesla zrobiła spory błąd standaryzując się na 400V - takie rozwiązanie uniemożliwia osiągnięcie rozsądnych czasów ładowania - maksymalny prąd to 250A czyli max. moc to 100 kW - w szczycie daje to Modelowi S i X 300 mil zasięgu na godzinę ładowania w dość wąskim zakresie pojemności baterii - realnie naładowanie 100 kWh baterii zajmuje znacząco dłużej. Porównaj to z czasem zatankowania 60 litrów paliwa (16 galonów) które bez problemów starczą na przejechanie następnych 300 mil. Czas to pieniądz - oszczędność paliwa kosztuje bardzo dużo w zmarnowanym przy superchargerze czasie. Jednak ten argument działa w obie strony - normalny właściciel benzynowca spędza kilka minut raz w tygodniu tankując samochód. W przypadku elektrycznego ten problem odpada bo można go załadować w domu i nie marnować czasu na stacji. Problem w tym że te kilka minut tygodniowo, nawet jeżeli dodaje się do sporych wartości na przestrzeni lat, to nie przeszkadza. A jak człowiek jedzie na lotnisko do Miami, to konieczność 40'sto minutowej przerwy przy superchargerach które do tego są tak położone że trzeba dodatkowe 10 minut spędzić na dotarciu do nich z autostrady powoduje poważne komplikacje. Zresztą nie tylko to. Załóżmy że chcemy zostawić samochód na tydzień na parkingu. Benzynowy - zero problemu. Tesla - trzeba szukać parkingu który oferuje doładowanie samochodu (są takie, jednak są drogie). Podobnie z jakimiś weekendowymi wycieczkami poza dom - trzeba szukać hotelu gdzie można w nocy podładować Teslę. Też są takie, ale zwykle to luksusowe sieci z wygórowanymi cenami za noc. I tu się potencjalny kupiec Tesli zaczyna zastanawiać - dlaczego mam dodatkowo płacić za to wszystko, skoro już raz przepłaciłem za samochód? I zaczyna patrzyć na hybrydy. Taka plug-in hybryda z jednej strony pozwala na elektryczne poruszanie się na codzień = eliminację konieczności wycieczek na stacje benzynowe, ładowanie w domu i wszelkie zalety związane z posiadaniem samochodu elektrycznego. A jak się gdzieś dalej jedzie to odpalamy własną elektrownię i nie musimy czekać kilkudziesięciu minut na naładowanie samochodu. Tak, nie jest to eleganckie rozwiązanie - jak jedziemy na spalinowym to niepotrzebnie wieziemy kilkaset kilogramów baterii i silników elektrycznych. Jak jedziemy na elektrycznym to targamy też niepotrzebne kilkaset kilogramów silnika, skrzyni biegów i zbiornika paliwa. Ale w zamian mamy co najlepsze z obu światów - możliwość 90% jazdy na prądzie i brak strachu przed tym czy nam starczy prądu. Dlatego plug-in hybrids jeszcze przed dłuższy czas będą zabierały spory kawałek rynku samochodom elektrycznym.

 

P.S. Porsche ma mieć 800V system i 200 kW ładowarkę = zasięg 100 mil będzie można uzupełnić w kilka minut. Podejrzewam że dopiero jak przejdziemy na napięcia 1200V-1600V i baterie 150-200 kW ważące mniej niż obecne 100 kW, to samochody elektryczne staną się naprawdę popularne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2018 o 22:04, trex11 napisał:

W tym tescie jest wyjaśnione o aktywnym tempomacie + znaki. 

Najnowsza generajca  a nie tylko zwykly aktywny i rozpoznywanie znaków.

 

Ustawiasz tempomat na 50 kmm/h a on w zakręcie jedzie max 40 bo czyta mape i widzie ostry zakręt i sam zwalnia dla bezpieczestwa a jak znajdzie znac z ogranieceniem do 40 to jedzie max 40 km/h a nie jak na pcozatku ustawiono aktywny  tempomat na 50/h . 

zobacz od 10 minuty.

 

 

Od 9 minuty widać że nie zawsze jest tak jak powinno być 

  • zszokowany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, akisel napisał:

dla PL

- droższy

- wolniejszy

- nie da się przejechać jakąś ilość km na aqu

 

RX 450HL ze wszystkimi możliwymi opcjami jest prawie $10K tańszy od Volvo XC60. Ale pali więcej i nie da się na samym prądzie jeździć bo bateria mikroskopijna + brak opcji ładowania z gniazdka. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Florydziak napisał:

RX 450HL ze wszystkimi możliwymi opcjami jest prawie $10K tańszy od Volvo XC60. Ale pali więcej i nie da się na samym prądzie jeździć bo bateria mikroskopijna + brak opcji ładowania z gniazdka. 

 

 

Znaczy to tylko, że Volvo ma u Was cenę z sufitu. RX jest przecież o klasę większy i powinien konkurować z XC90.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Ryb napisał:

 

Znaczy to tylko, że Volvo ma u Was cenę z sufitu. RX jest przecież o klasę większy i powinien konkurować z XC90.

 

XC60 ma większy rozstaw osi niż RX 450hL i jest szersze, ale ma tylko 5 siedzeń w stosunku do 7 w Lexusie. 

 

https://www.edmunds.com/car-comparisons/?veh1=401763445&veh2=401766129

 

Edytowane przez Florydziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, amciek napisał:

Gratuluję. Ładny żona będzie miala prezent na święta.

Dziękuje. Udało się w końcu znaleść wersje z siedzeniami z masażem którą żona koniecznie chciała, co ciekawe cena nie wzrosła ani trochę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ryb napisał:

 

Znaczy to tylko, że Volvo ma u Was cenę z sufitu. RX jest przecież o klasę większy i powinien konkurować z XC90.

 

no, nie wiem

w PL XC60T8 zaczyna sié jakoś od 250 tys, ale jeli dodać "wszystko" z cennika, to też chyba może "przeskoczyć" RX. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje. Udało się w końcu znaleść wersje z siedzeniami z masażem którą żona koniecznie chciała, co ciekawe cena nie wzrosła ani trochę. 


No i proszę AK kupiło dwa chińskie auta


Sent from my iPhone using Tapatalk
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2018 o 18:02, Florydziak napisał:

Co sądzicie o takim wynalazku? 

 

Auto jak auto. Drogie, nawet ładne i z niezłymi osiągami.

 

Zastanawiam się tylko, dlaczego żona w sytuacji kiedy już pozbyła się dzieci z domu, chce kupić sobie samochód taki, jakby rozwoziła okoliczne dzieciaki do przedszkola z rana?

Jaki w tym sens?

 

Dlaczego nie kupić sobie czegoś fajniejszego?

 

Ja tylko czekam aż bachory wyjdą z domu, aby nie kupować kolejnych kompaktów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2018 o 21:17, trex11 napisał:

Te najnowsze systemy czytaja znaki drogowe

 

Jak te auta zachowują się w takiej sytuacji?

https://www.google.pl/maps/@52.1679584,20.9095022,3a,75y,358.12h,74.28t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCSdfNjZsLLPlVMXKfGIA2Q!2e0!7i16384!8i8192

 

Stwierdzi, że obowiązuje 90km/h od tego momentu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.