Skocz do zawartości

Silniki fiata Firefly 1.0 i 1.3


sdss

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, sdss napisał:

Ktoś miał przyjemność pojeździć Jeepem albo fiatem z tym silnikiem?

Spalanie, kultura?

Powinieneś jeszcze dopowiedzieć, w sprawie spalania, że pojeżdżenie nie na zasadzie kilku km jazdy próbnej, a przynajmniej 1 000km. Nieprzyzwyczajony człek, który przesiada się z wolnossaka, w którym np. normalnością są obroty 3100 przy normalnej jeździe, nie da dobrych wyników :phi: Spalania nie ma też co porównywać ze zwykłymi spłaszczonymi wozidłami - Renek ma bryłę kiosku, do tego nie są lekkie, ale to na plus.

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, sdss napisał:

Ktoś miał przyjemność pojeździć Jeepem albo fiatem z tym silnikiem?

Spalanie, kultura?

"Testowany samochód z nowym niewielkim silnikiem potrzebował średnio 8,3 l benzyny na pokonanie 100 km w cyklu mieszanym. Nie jest to z pewnością imponujący wynik. Tym bardziej, że w mieście wartość ta potrafi niebezpiecznie zbliżyć się do 10 l/100 km."

Także niestety rewelacji nie ma, a z LPG też lipa :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Majkiel napisał:

Skąd ta informacja i którego silnika dotyczy (1.0, czy 1.3)? Ten ktoś umiał chociaż wykorzystać przełożenia skrzyni i moment obrotowy, w przypadku 1.0, czy jeździł po 3tyś obr i wyżej? Mój 1.4MA w cyklu mieszanym nie pali więcej, przy w miarę dynamicznej jeździe, 8,2l/100 - codzienne dojazdy do pracy. W trasie potrafi zejść do 6,5 (jazda 100km/h), obroty silnika 2 100. W mieście najlepszy wynik jaki osiągnąłem, to 25l/100km, po odpaleniu na chłodzie i przejechaniu tylko 1,5km przez 15 minut ;]

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, krowka napisał:

Skąd ta informacja i którego silnika dotyczy (1.0, czy 1.3)? Ten ktoś umiał chociaż wykorzystać przełożenia skrzyni i moment obrotowy, w przypadku 1.0, czy jeździł po 3tyś obr i wyżej? Mój 1.4MA w cyklu mieszanym nie pali więcej, przy w miarę dynamicznej jeździe, 8,2l/100 - codzienne dojazdy do pracy. W trasie potrafi zejść do 6,5 (jazda 100km/h), obroty silnika 2 100. W mieście najlepszy wynik jaki osiągnąłem, to 25l/100km, po odpaleniu na chłodzie i przejechaniu tylko 1,5km przez 15 minut ;]

Artykuł dotyczy 1.0 120KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, krowka napisał:

Skąd ta informacja i którego silnika dotyczy (1.0, czy 1.3)? Ten ktoś umiał chociaż wykorzystać przełożenia skrzyni i moment obrotowy, w przypadku 1.0, czy jeździł po 3tyś obr i wyżej?

 

Jesli chodzi o Fiaty, to nie wiedzieć czemu, użytkownicy zawsze podejrzewają testującego, że jest idiotą.

To nigdy wina samochodu.

 

Mozna sobie porównać spalanie średnie raportowane przez użytkowników, np takiego Fiata 500X, do powiedzmy VW Tiguana.

Chyba wielkość i masa podobna.

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/fiat/500x/

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/tiguan/ii/

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kravitz napisał:

 

Jesli chodzi o Fiaty, to nie wiedzieć czemu, użytkownicy zawsze podejrzewają testującego, że jest idiotą.

To nigdy wina samochodu.

 

Mozna sobie porównać spalanie średnie raportowane przez użytkowników, np takiego Fiata 500X, do powiedzmy VW Tiguana.

Chyba wielkość i masa podobna.

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/fiat/500x/

 

https://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/tiguan/ii/

Wiem jakie bzdury piszą użytkownicy np. bieg 6 jest do jazdy tylko na autostradzie, a autem nie wolno jeździć z obrotami niższymi niż 3tyś.

Co do testujących - na youtube widziałem "test" 500X FL i porównania do pierwszego 500X - totalna nieznajomość aut!

 

Jeżeli chodzi o autocentrum, to w cyklu mieszanym, podane są poprawne wyniki dla 1.4MA 140KM :phi: W trasie jak już pisałem mój zejdzie do 6,5, jeśli tego chcę. Standardowo 6,8-7, gdy po gazie troszkę mocniej się naciska.

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, krowka napisał:

Wiem jakie bzdury piszą użytkownicy np. bieg 6 jest do jazdy tylko na autostradzie, a autem nie wolno jeździć z obrotami niższymi niż 3tyś.

Co do testujących - na youtube widziałem "test" 500X FL i porównania do pierwszego 500X - totalna nieznajomość aut!

 

I robią tak tylko testując Fiaty?

A jak testują Reno, czy VW to nagle odnajdują VI bieg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kravitz napisał:

 

I robią tak tylko testując Fiaty?

A jak testują Reno, czy VW to nagle odnajdują VI bieg?

Czytasz ze zrozumieniem co piszę? Jeszcze raz przeczytaj o kim pisałem. O użytkownikach, czy testujących i 6  biegu?

 

Co do nieznajomości porównania aut - człek zupełnie nieprzygotowany, bzdura za zbdurą. Do tego piłowanie 3tyś obr., to jak ma mało mała turbobenzyna palić? Linka do materiału aż szkoda dawać.

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie lifting 500X mnie rozczarował. Mając mojego nie chcę mieć do czynienia z wersją po FL:sciana: Brak PTC, opcji grzanej kierownicy, chłodzonego górnego schowka, gorsze boczki drzwi (tył to skandal w porównaniu z przedliftem) itd.

 

Do tego moim zdaniem trzycylindorwa kosiarka do auta, które może ważyć ponad 1500kg (mój 1512kg), jest pomyłką, która musi swoje wychlać.


Do tego wyniki spalania niech umieszczają użytkownicy, a nie ludzie, którzy nic nie widzieli, nie dotykali, nie jeździli, a wyniki biorą z youtubów! Analogicznie jak mądrale, którzy twierdzą, że D5S świecą tak samo jak halogeny, pomimo że nie jeździli, ale wyczytali i stają się kolejnym ogniwem piewców ludowych mądrości :sciana:

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, krowka napisał:

Do tego wyniki spalania niech umieszczają użytkownicy, a nie ludzie, którzy nic nie widzieli, nie dotykali, nie jeździli, a wyniki biorą z youtubów! To tak samo jak mądrale, którzy twierdzą, że D5S świecą tak samo jak halogeny, pomimo że nie jeździli, ale wyczytali :sciana:

Z wynikami spalania firefly to trzeba jeszcze poczekać. Raz że jest ich jak na lekarstwo, a dwa, tak jak pisałeś wcześniej, trzeba się nauczyć jeździć tym konkretnie autem z tym konkretnie silnikiem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Majkiel napisał:

Z wynikami spalania firefly to trzeba jeszcze poczekać. Raz że jest ich jak na lekarstwo, a dwa, tak jak pisałeś wcześniej, trzeba się nauczyć jeździć tym konkretnie autem z tym konkretnie silnikiem. 

Dokładnie. Pamiętam jak przesiadłem się z wolnossaka GP. Trzeba było przyzwyczaić się do widoku obrotów w zakresie 1500-2100 podczas jazdy w mieście i na DK :phi: W normalnej jeździe ciągnięcie powyżej 2500 nie ma sensu, o ile nie trzeba sprawniej wyprzedzić, czy uzyskać lepsze przyspieszenie, ale wtedy i w komin chwilowe lepiej leci ;) Ciekawiej jest, gdy do GP czasem wsiadam i widzę obroty rzędu 3100-3500 :phi: Lekki szok i szybka konieczność zmiany własnej charakterystyki zmiany biegów, no i czasem chcę wrzucić 6... ;)

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Majkiel napisał:

Z wynikami spalania firefly to trzeba jeszcze poczekać. Raz że jest ich jak na lekarstwo, a dwa, tak jak pisałeś wcześniej, trzeba się nauczyć jeździć tym konkretnie autem z tym konkretnie silnikiem. 

Dokładnie, na razie próbka porównawcza za mała. Nie można patrzeć na średnie zużycie biorąc dwóch użytkowników w nowym, niedotartym aucie.  

Za rok pewno coś będzie można powiedzieć ale nie teraz.

Dodatkowo cudów nie ma się co spodziewać, 500X swoje waży, ma swoją specyficzną aerodynamikę więc mały silnik musi się trochę natrudzić.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o jednym, dobrze aby jednostki spalania były ustawione na l/100km, zamiast km/l ;) Zdarzyło się czytać o "wysokim" spalaniu - użyszkodnik miał przestawioną jednostkę spalania na km/l, a jak wiadomo w tym przypadku im wyższa wartość, tym lepiej ;]

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie brońcie już tych silników Fiata, że testujący nie unią jeździć albo źle nastawili komputer.

Z mojego doświadczenia wynika, że ostatni silnik benzynowy Fiata, który mało palił, to był 1.2 w wersji 60 KM i 80 KM. Reszta silników zawsze miała większe spalanie od konkurencji i jak na razie, chyba już tak zostanie. Nawet te nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem nie są wstanie dogonić konkurencji pod względem zużycia paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kartonik napisał:

Z mojego doświadczenia wynika, że ostatni silnik benzynowy Fiata, który mało palił, to był 1.2 w wersji 60 KM i 80 KM. 

W Punto I mieliśmy 1.2 FIRE 73KM.

Jakby go nie cisnąc to nie chciał wziąć więcej niż 7.5l/100 km 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kartonik napisał:

Nie brońcie już tych silników Fiata, że testujący nie unią jeździć albo źle nastawili komputer.

Z mojego doświadczenia wynika, że ostatni silnik benzynowy Fiata, który mało palił, to był 1.2 w wersji 60 KM i 80 KM. Reszta silników zawsze miała większe spalanie od konkurencji i jak na razie, chyba już tak zostanie. Nawet te nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem nie są wstanie dogonić konkurencji pod względem zużycia paliwa.

 

Ano, 1.2 69KM w Fiacie 500 pali ok 0.5-1l wiecej niz Micra 1.2 65KM...

Jezdzony dokladnie na tych samej trasie ok 50km dziennie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sowik85 napisał:

W Punto I mieliśmy 1.2 FIRE 73KM.

Jakby go nie cisnąc to nie chciał wziąć więcej niż 7.5l/100 km 8]

We wrześniu przegoniłem Uniaka A1 nad morze, jechaliśmy na kilka autokącikowych aut, praktycznie cały czas "złoty czterdzieści" albo niewiele mniej. Moje 1.0 z osprzętem z 1.2 mpi wciągnęło poniżej 7/100 ;)

Fajerki  były fajne - proste jak kij od szczotki, całkiem trwałe i oszczędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Ano, 1.2 69KM w Fiacie 500 pali ok 0.5-1l wiecej niz Micra 1.2 65KM...

Jezdzony dokladnie na tych samej trasie ok 50km dziennie.

 

Rozmiar kół ten sam? Niby szczegół ale nawet w prasie można zauważyć takie porównania. Generalnie jednak tak - silniki nie są tak oszczędne jak konkurencji, ale nie słychać o jakichś większych wtopach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kartonik napisał:

że testujący nie unią jeździć

W tym temacie sami to potwierdzają, wystarczy spojrzeć na obrotomierz - nie umieją jeździć, dodatkowo często pokazują wyniki po jeździe przez kilka osób. Gdybym moim tak jeździł po mieście, to 10l/100km by mało było. Na forach też sami użytkownicy, szczególnie Tipo II - bardzo przewrażliwiona grupa swoją drogą - , mający silniki T-Jet krzyczą, że 6 tylko na autostrady, a w moim MA rozwalę i silnik, i skrzynię, nie wspominając o dwumasie, bo jak to jeździć na 6 100km/h, przy obrotach 2 100, a już od 1 500 to zbrodnia :P

Tak jak przedmówcy piszą dochodzi jeszcze kwestia opon, a w 500X są dostępne 215 i 225 (mam obydwie rozmiarówki, 225/45R18 letnie, 215/55R17 na zimę).

12 godzin temu, kartonik napisał:

Reszta silników zawsze miała większe spalanie od konkurencji i jak na razie, chyba już tak zostanie.

Zwracałeś uwagę na ciężar aut? Fiaty lekkie nie są! Nie mają na drzwiach blach grubości folii aluminiowej. Moje GP waży 1 230kg, 500X 1 512kg. Są to wagi rzeczywiste. Dla mnie nie liczy się bardzo niskie spalanie, a spokój mechaniczny i jakaś przyjemność z jazdy :P.

Edytowane przez krowka
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, stig napisał:

Rozmiar kół ten sam? Niby szczegół ale nawet w prasie można zauważyć takie porównania. Generalnie jednak tak - silniki nie są tak oszczędne jak konkurencji, ale nie słychać o jakichś większych wtopach. 

No właśnie. Pytanie jeszcze której generacji micra, ile waży. Jak kojarzę te nie najnowsze, to tam są dość małe kółeczka ;) 

A w zwykłej pięćsetce są standardowo 175 albo 185

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Majkiel napisał:

No właśnie. Pytanie jeszcze której generacji micra, ile waży. Jak kojarzę te nie najnowsze, to tam są dość małe kółeczka ;) 

A w zwykłej pięćsetce są standardowo 175 albo 185

 

Opony takie same 175/65R14... Micra K12.

Nie ma się co czarować, ze silnikowo Fiat jest kilka lat za konkurencja...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

Nie ma się co czarować, ze silnikowo Fiat jest kilka lat za konkurencja...

Tak, szczególnie w trwałości... Sterowanie zaworami MultiAir - tak, rzeczywiście również z tyłu są, konkurencja ma to w każdym silniku. Co boli, to weszli w bezpośredni wtrysk benzyny, niestety ekoterroryzm swoje robi.

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, krowka napisał:

Tak, szczególnie w trwałości... Sterowanie zaworami MultiAir - tak, rzeczywiście również z tyłu są, konkurencja ma to w każdym silniku. Co boli, to weszli w bezpośredni wtrysk benzyny, niestety ekoterroryzm swoje robi.

 

ja wiem, ze Ty jesteś fanbojem fiata ale jakos klienci nie podzielają Twojego entuzjazmu :hehe:

Wystarczy popatrzeć na wyniki sprzedaży w EU :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Maciej__ napisał:

 

ja wiem, ze Ty jesteś fanbojem fiata ale jakos klienci nie podzielają Twojego entuzjazmu :hehe:

Wystarczy popatrzeć na wyniki sprzedaży w EU :ok:

Wiesz gdzie mam słupki sprzedażowe? Mam dwa FIAT-y, w tym jedenastolatka (przedstawiałem go tu na forum w dziale Punto zaraz po zakupie, jako nówkę sztukę), i spokój. Za to sąsiad mający rocznego Superba, wiecznie w ASO siedzi z poważnymi awariami, w tym hamulców, ale "dobre fajne bezproblemowe auto" - to jest dopiero entuzjazm ;] Skoda Fabia mojego ubezpieczyciela - ile mi o niej naopowiadał, pokazał wnętrze, odpadające "chromy" - moje GP 2007 jest o kilka klas wyzej z wyglądem i jakością kokpitu, szczególnie, że jest dwustrefowy automat, który dodaje tego czegoś kokpitowi.

Co do 500X, to za granicą tak źle nie jest swoją drogą.

Ps. Masz coś do tego, że "fanbojem" jestem? Tyle, że znając 500X pod każdym względem, również technicznym (wielu pierdzieli, że z tyłu wielowahacz, a jest tam MacPherson, chyba że na tyle ciemny jestem, że oba są tym samym), znając wady - są, nie wypieram tego - mam prawo kwestionować bzdury tych "testerów". To Ci się nie podoba? Nie porównuję do innych marek, porównuję konkretnie dwa 500X, mojego, którego mam 2,5 roku, przejechałem 40tyś. km, więc o jeździe tym autem wiem trochę więcej niż Ty i cała ta pseudotestująca gawiedź, która nawet nie zna systemów wielu aut, uznając np. Lane Assist za autopilota, który "działa tak se, bo trzeba ręce na kierownicy trzymać" - polecam obejrzeć "test" Kickstera, czy jak mu tam, w temacie Stingera...!
Jeżeli tester mówi, że 500X na dziurach itd płynie, to bredzi. Auto jest twarde, tyle w temacie, ale prowadzi się ekstra. Na 18" efekt prowadzenia wzrasta, komfortu maleje, ale nie drastycznie. Ze względu na większą średnicę kół jest to mniej wyczuwalne niż w GP, które też miękkie nie jest, kto ma ten wie o co chodzi.
Podsumowując. Mam prawo powiedzieć, że ktoś nie potrafi optymalnie 500X jeździć, wystarczy, że wiem co ma pod maską, jaką skrzynię i widzę obrotomierz (wystarczy pozycja wskazówki, bo wiem w którym miejscu jakie oznaczenia obrotów są). Prędkościomierz już  nie jest potrzebny do stwierdzenia, że kierownik lamer.

Edytowane przez krowka
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krowka napisał:

Dla mnie nie liczy się bardzo niskie spalanie, a spokój mechaniczny i jakaś przyjemność z jazdy :P.

Hmmm ... dosyć ciekawe stwierdzenie w kontekście Fiata. ... i pisze to jako ex-posiadacz 4 fiatów w swoim życiu. W żadnym nie spotkałem się ze "spokojem mechanicznym" ... a przyjemność z jazdy odkrywałem raczej w innych markach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Azbest napisał:

Hmmm ... dosyć ciekawe stwierdzenie w kontekście Fiata. ... i pisze to jako ex-posiadacz 4 fiatów w swoim życiu. W żadnym nie spotkałem się ze "spokojem mechanicznym" ... a przyjemność z jazdy odkrywałem raczej w innych markach. ;)

Podstawowe pytanie. Miałeś je od nowości, czy używki? I co to było? Bo od lat >2000 trochę się zmieniło, dokładnie od czasów śp. Marchionne. Rodzice mieli 126P 1985 i UNO 1.0 1993, które przejąłem. 126P - nigdy więcej, UNO spoko, ale bez rewelacji, dosyć spartańskie, na tamte czasy super auto, silnik przy dbałości nie do zajechania. Dałem szansę z Grande Punto. Po 9 latach bez żadnej obawy wybrałem ponownie FIAT-a i nie zrobiłem błędu (jedyna wtopa, kosztowna, to Uconnect 6,5", ale dogadałem się z FCA). W międzyczasie był Opel Corsa 1.0 2003 rok i Pug 206 z 2005r. Tym firmom dziękuję, szczególnie rozwiązaniom mechanicznym w tym Pugu, gdzie nawet stanu oleju w skrzyni sprawdzić nie można było bez jego zlania. Co jakiś czas oglądam u sąsiada różne nowsze auta i rozwiązania ergonomiczne i mechaniczne. Najbardziej jednak odpowiadają mi z FIAT-a.
Co do przyjemności jazdy - nie miałeś odpowiednich silników i modeli - tyle w temacie. Stanu aut nie znam, więc się nie wypowiem.

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Azbest napisał:

Hmmm ... dosyć ciekawe stwierdzenie w kontekście Fiata. ... i pisze to jako ex-posiadacz 4 fiatów w swoim życiu. W żadnym nie spotkałem się ze "spokojem mechanicznym" ... a przyjemność z jazdy odkrywałem raczej w innych markach. ;)

Dlaczego generalizujesz. Może po prostu kwestia wyboru modelu i wersji w obrębie danej marki?  Kupiłbyś sobie Abartha choćby Punto . Przecież to tylko trochę lepszy Fiat. Nie uwierzę, że nie dałby  ci żadnej przyjemności z jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Bo sa proste jak konstrukcja cepa... Aczkolwiek to zaleta glownie na rynku aut używanych ;)

Gdybyś coś więcej o FIRE wiedział, to byś tego tekstu nie pisał. MultiAir też jest fajerką, a dokładniej wywodzi się z silnika 1.0 FIRE i prostym jak cep silnikiem już nie jest (moduł MultiAir i sterowanie zaworami dolotowymi - to samo jest w FireFly);] Patrząc na blok silnika od razu to widać. Przypomina się 1.0 FIRE no i już bardzo bliskie podobieństwo z 1.4 8V (blok i prowadzenie części przewodów chłodzenia, zawieszenie silnika i skrzyni itp).
1.4 8V też fajerka, 204 tyś na blacie i ubywa tylko 200ml oleju na 15tyś, czyli od nowego nic się nie zmieniło ;]

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, stig napisał:

Dlaczego generalizujesz. Może po prostu kwestia wyboru modelu i wersji w obrębie danej marki?  Kupiłbyś sobie Abartha choćby Punto . Przecież to tylko trochę lepszy Fiat. Nie uwierzę, że nie dałby  ci żadnej przyjemności z jazdy. 

Nie generalizuję tylko pisze na podstawie swoich doświadczeń. Ostatnim moim Fiatem było Stilo, które nawet trochę wyprzedzało swoje czasy jeśli chodzi o postrzeganie fiata. Akurat miałem pancerny 1.2 - genialny silnik. Niestety reszta trochę jakością nie nadążała za nim. Mógłbym wymieniać coś się zepsuło .. ale po co? To zdecydowanie nie był "spokój  mechaniczny" Jeśli chodzi o układ kierowniczy i zawieszenie - jestem pewny że był w nim jakiś element wykonany z budyniu, który niszczył tę precyzję prowadzenia i niezawodność. 

 

... mimo wszystko jeździłem nim chyba ze 7 lat i uważam stilo za świetne autko - mega tanie w eksploatacji, relatywnie wygodne, ciche, oszczędne - zrobiłem nim kupę kilometrów ... jednak nie powiem że daje "spokój mechaniczny" ... wręcz przeciwnie (i w pozostałych fiatach było podobnie) ... a taką przyjemność z jazdy/fajne zestrojenie zawieszenia/ogólnego połączenia silnika ze skrzynią i kołami ... znalazłem w każdej innej marce - trochę lepsze.

 

I oczywiście że "wersje specjalne" danego modelu zazwyczaj są robione po to żeby dawały więcej przyjemności - wszystkie te abarthy, RSy Type-Ry, GT ... po to sa robione - Fiat nie jest tu unikatem.

Edytowane przez Azbest
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Bo sa proste jak konstrukcja cepa... Aczkolwiek to zaleta glownie na rynku aut używanych ;)

A w nowym to nie zaleta?

Kumpel ma nowego golfa i non stop do aso jezdzi bo a to cos nie działa, a to cos sie swieci... tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Azbest napisał:

Ostatnim moim Fiatem było Stilo, które nawet trochę wyprzedzało swoje czasy jeśli chodzi o postrzeganie fiata.

To, że Stilo takie było, a było, od razu oznacza, że nowe są be? GM niestety też dołożył ze skrzynią M32. To daję kontrprzykład. VW - wzór jakości, niewiasty mdleją na widok logo, pożądanie typowego  mieszkańca wsi (też mieszkam na wsi pod Toruniem :P), i wychodzi silnik 1.4 TFSI, silnik roku 2010(?)..., po tym wydarzeniu nadal grupa VAG pozostaje obiektem kultu, "cóż, zdarzyło się",..., problemy wymienionego Superba są niczym nadzwyczajnym.
Rozumiem, że poprzednie to co najwyżej PII? To dla mnie wszystko jasne. Nie masz pojęcia o nowych, więc generalizujesz. Nie wiedzieć czemu, praktycznie nie mają problemów z GP pierwsi właściciele,  dodam, że wieloletni. Byś mojego zobaczył, to nie powiedziałbyś, że ma 11 lat i po stanie tapicerki, że ponad 200tyś.
Pewnie masz Hondę. Nie będę generalizował, bo dotyczy jednej odmiany, popatrz co się dzieje z dwoma ostatnimi generacjami Civic'a Type R ;)

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, krowka napisał:

Podstawowe pytanie. Miałeś je od nowości, czy używki? I co to było? Bo od lat >2000 trochę się zmieniło, dokładnie od czasów śp. Marchionne. 
Co do przyjemności jazdy - nie miałeś odpowiednich silników i modeli - tyle w temacie. Stanu aut nie znam, więc się nie wypowiem.

 o ho! zaczyna się .... na pewno nie miałem odpowiednich silników i modeli, a samochody znalazłem w rzece ....

 

Wszystkie samochody miałem zadbane, serwisowane na bieżąco. Multiplą ojciec jeździ do dziś w firmie. Wsześniej było też kilka maluchów i Uno .. o nich nawet szkoda tu pisać

- Cinquecento 700 - od nowości.... jako chyba jedyne sprzed 2000r. - silnik 700, VAN, samochód do firmy 

- Seicento 1.1 FIRE MPI - od nowości ... 2002r chyba

- Stilo 3D 1.2 Fire 80KM - używane, chyba miało 4-5 lat i ok 60kkm - idealny stan, serwisowane w fiacie, bezwypadkowe, zadbane

- Multipla 1.9JTD 115KM 2005r. - kupone jako 2 latek z przebiegiem 100kkm ... dziś ma 290kkm. Technicznie zadbana (jeździ w firmie) ... wnętrze jednak nie dało rady

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Azbest napisał:

 o ho! zaczyna się .... na pewno nie miałem odpowiednich silników i modeli, a samochody znalazłem w rzece ....

 

Wszystkie samochody miałem zadbane, serwisowane na bieżąco. Multiplą ojciec jeździ do dziś w firmie. Wsześniej było też kilka maluchów i Uno .. o nich nawet szkoda tu pisać

- Cinquecento 700 - od nowości.... jako chyba jedyne sprzed 2000r. - silnik 700, VAN, samochód do firmy 

- Seicento 1.1 FIRE MPI - od nowości ... 2002r chyba

- Stilo 3D 1.2 Fire 80KM - używane, chyba miało 4-5 lat i ok 60kkm - idealny stan, serwisowane w fiacie, bezwypadkowe, zadbane

- Multipla 1.9JTD 115KM 2005r. - kupone jako 2 latek z przebiegiem 100kkm ... dziś ma 290kkm. Technicznie zadbana (jeździ w firmie) ... wnętrze jednak nie dało rady

 

 

Co się zaczyna? Dla mnie już wszystko jasne. Cienkiego i seja kijem bym nie tknął, jak i Stilo. Multipla fajna, przedliftowa bardzo mi się podoba :)
Czyli stereotyp 126P żyje :phi:

Ciągnąć opinię po sejach i cienkich, do tego z badziewnym przerobionym silnikiem z bisa 700, cóż. Dzięki temu takie auta jak 500X wyróżnają się na drodze, a zdarza się, że ludzie na parkingach zaczepiają i oglądają :) Z GP w 2007 roku miałem podobnie, gdy jeszcze mało ich było, a gdy demonstrowałem działanie Blue&Me, to ludzie zbierali szczęki z gleby ;] Zawsze było "coś takiego w Punto, we Fiacie"? :phi: Do tej pory swoją drogą nadal szokuje, gdy np. koledze z pracy mam okazję pokazać :)

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, krowka napisał:

Co się zaczyna? Dla mnie już wszystko jasne. Cienkiego i seja kijem bym nie tknął, jak i Stilo. Multipla fajna, przedliftowa bardzo mi się podoba :)
Czyli stereotyp 126P żyje :phi:

właśnie o tym pisze ... nie znam się, mam stereotyp 126p, nie miałem odpowiednich modeli, odpowiednich siników, dla ciebie wszystko jasne jeśli chodzi o moją osobę, zadajesz mi "podstawowe pytanie" czy mój samochód był aby to nowy, jak się dba tak się ma, i tak można wumieniać

 

Z frontem wyzwolenia Fiat nie da się normalnie podyskutować. Są posiadacze fiatów i reszta która [...] wybierz dowolny argument na górze. 

A czasami warto kupić coś od innego producenta .. żeby stwierdzić że Fat to doskonałością nie jest. 

I nie mam tylko Hondy Civic, ale także Mitsubishi Outlandera i Forda Mondeo. Często też jeżdżę Multiplą, Citroenem C3, Oplem Corsą i Astrą. Sporadycznie też innymi markami. 

 

O każdej z tych marek mógłbym napisać dobrze .. i źle zarazem, bo nie ma idealnego samochodu. Ale tylko fanatyk Fiata na awaryjność tych samochodów odpisze że Golf cały czas w serwisie a w Superbie też nie lepiej. Tylko się przejedź w dłuższą trasę takim Superbem i zaraz wsiądź do swojego 500X .. 

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Azbest napisał:

Z frontem wyzwolenia Fiat nie da się normalnie podyskutować. Są posiadacze fiatów i reszta która [...] wybierz dowolny argument na górze. 

 

Musisz poznać kilka najważniejszych rzeczy w dyskusji z posiadaczem Fiata

 

1. Nic się nie psuje, tylko eksploatacja...i długa lista rzeczy które się składają na eksploatację

2. Fiaty mało palą, a jak komuś pali dużo, to nie potrafi jeździć

3. Raporty awaryjności są podrobione i opłacone. Nawet raz to przecież udowodniono.

4. Jak Ci się psuł Fiat, to na pewno stary model, bo te nowe to już...

5. Miałeś zawsze niewłaściwy model

6. VW się psuje sąsiadowi codziennie. Ciągle narzeka i stoi w ASO

7. Jak dbasz tak masz

  • Lubię to 1
  • Haha 6
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Azbest napisał:

właśnie o tym pisze ... nie znam się, mam stereotyp 126p, nie miałem odpowiednich modeli, odpowiednich siników, dla ciebie wszystko jasne jeśli chodzi o moją osobę, zadajesz mi "podstawowe pytanie" czy mój samochód był aby to nowy, jak się dba tak się ma, i tak można wumieniać

 

Z frontem wyzwolenia Fiat nie da się normalnie podyskutować. Są posiadacze fiatów i reszta która [...] wybierz dowolny argument na górze. 

A czasami warto kupić coś od innego producenta .. żeby stwierdzić że Fat to doskonałością nie jest. 

I nie mam tylko Hondy Civic, ale także Mitsubishi Outlandera i Forda Mondeo. Często też jeżdżę Multiplą, Citroenem C3, Oplem Corsą i Astrą. Sporadycznie też innymi markami. 

Przepraszam. Czy każę Ci kupić FIATA? NIE! Masz swoje zdanie, nie narzucam Ci niczego, więc czego ode mnie chcesz? Będziesz "wyzywał" od "frontu wyzwolenia"? Dla mnie to i taczką możesz zasuwać, a o FIACIE myśleć co Ci się podoba. 

 

Primo. Teraz wciśnij F7 i wpisz słowo "wady" - jeżeli nie znajdziesz w tym wątku w moim wpisie, to kop w tyłek mi się należy, tylko jest problem, bo znajdziesz, a jak chcesz, to listę wypiszę! Tak samo jak wypiszę dłuższą listę wad Aurisa hybrydy! Wskaż gdzie napisałem, ze doskonałość? No GDZIE?


Nie potrzebuję kupować, żeby się przekonać, że czegoś nie chcę, bo wtedy jest już za późno, to nie są drobniaki. Prowadziłem wiele aut, służbowe, w rodzinie, oglądam co jakiś czas zdobycze sąsiada mechanika. Wymieniając, Octavia I 1,9SDI 60KM, Octavia I i II 1.9TDI 90KM, Focus I 1.6, Seicento 1,1, Cinquecento 700, Stilo 1.4 16V 90KM, Peugeot 406, Peugeot 206 (miałem żonkowego), Renault Megane II i III, VW Polo 2017, Corsa B 1.0 1993 (miałem żonkowego), Opel Meriva,  Toyota Auris Hybrid 2018, UNO (mój), 126P rodziców , 125P wójka, Polonez wójka, Syrena 104 wójka, Punto I, Punto II, Punto II FL, Panda II. I wiesz co? Najwygodniej mi jednak w moich, z naciskiem na posiadanych, FIAT-ach, pomimo tego, że GP demonem przyspieszenia nie jest... Chodzi o kwestie mechaniczne, jak i ergonomię. Nie kupowałem ich na chybił trafił. GP kupowałem po roku ciągłej obserwacji for, w międzyczasie oglądałem innych marek. 500X również odczekany przez rok.

Gdyby nie pinceta z 1.4 MultiAir, to FIAT-em już bym nie jeździł, bo już był okres, że nic dla mnie w tej firmie nie było, a pozbyć się Puga 206 chciałem jak najszybciej! Więc proszę ze swoimi teoriami o fanbojowaniu i froncie wyzwolenia ze mnie zejść!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Azbest napisał:

Z frontem wyzwolenia Fiat nie da się normalnie podyskutować. Są posiadacze fiatów i reszta która [...] wybierz dowolny argument na górze.

 

Miałem fiata, nawet 2.

Stilo 95KM w tej chwili jest najlepszym wozidłem które miałem.

Biorąc pod uwagę wspomnienia, serwis, spalanie, wyposażenie w latach użytkowania.

Tak, Punto 1 to był dramat i taka trauma, że żona, po tym jak się rozpadło, sama pobiegła do salonu po nowe.

Teraz mam Opla.

Z przyjemnością wrócę do Fiata. [Meriva B >> 500L]

Z Oplem nic się nie dziele - tylko jest taki "nijaki".

A układ kierowniczy "pożal się Boże" u obydwu producentów.

 

Generalnie, IMVHO, Fiat i Opel to ten sam tani shit, ale jakoś wolę fiata.

Edytowane przez lessero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, kravitz napisał:

 

Musisz poznać kilka najważniejszych rzeczy w dyskusji z posiadaczem Fiata

 

1. Nic się nie psuje, tylko eksploatacja...i długa lista rzeczy które się składają na eksploatację

2. Fiaty mało palą, a jak komuś pali dużo, to nie potrafi jeździć

3. Raporty awaryjności są podrobione i opłacone. Nawet raz to przecież udowodniono.

4. Jak Ci się psuł Fiat, to na pewno stary model, bo te nowe to już...

5. Miałeś zawsze niewłaściwy model

6. VW się psuje sąsiadowi codziennie. Ciągle narzeka i stoi w ASO

7. Jak dbasz tak masz

Nie muszę się przed Tobą spowiadać co przez te 11 lat w moim GP zrobiłem, bo i tak nie uwierzysz.

 

1. Gdzie napisałem, ze nic się nie psuje? WSKAŻ! Na forum znajdziesz (fiatpunto.com.pl, fiatklubpolska.com.pl i tu w odpowiednim dziale pewnie coś będzie, że jednak i nawet w 500X coś mi się na gwarancji zdarzyło - wymiana akumulatora, prawej poduszki silnika, poprawienie mocowania lewego lusterka, wymiana panela automatycznej klimy z powodu padu LCD strefy lewej - 5 minut roboty z zegarkiem w ręku - na zatrzaskach, konkretnie 4, wtyczka, podpięcie nowego i osiowanie, o GP też są tematy).

2. W przypadku serii uturbionych MultiAir/FireFly - TAK, TRZEBA TYM UMIEĆ OSZCZĘDNIE JEŹDZIĆ - więc wybacz, nie masz pojęcia. Jak chcę, to moje 1512kg na 100km spali 6,2 litra, taki miałem najniższy wynik, co przy MPI i opływowości auta jak dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem. Tyle, że z gazem jak z jajem. O wadach bezpośredniego wtrysku, i jak można je obejść dotryskując pośrednim, mam pisać, czy sam znajdziesz?

3. Pokaż gdzie napisałem. Jeżeli do mnie pijesz, to przypisujesz mi czyny, które są karalne - konkretnie zniesławienie!

4. Stare modele nie należały do cudów bezawaryjności, bo było bardzo słabo momentami, więc nie bez powodu drogi Panie pytam. Wskaż jeszcze raz, gdzie napisałem o tym, że w nowych zupełnie nic się nie dzieje, i że bez wad (F7, w edicie "wady" i enterek/klik w przycisk)! A teraz drogi Panie przeszukaj fora VW, Skody itd. Jeśli jest dobrze, to powinno być czysto. Jest?

5. Multipla akurat była właściwym modelem, szczególnie z 1.9MJ.
6. Nie VW, a Skoda, chyba że jest VW Superb. Jak się czepiasz, to konkretnie.

7. Tak, jak dbasz, tak masz. Dotyczy wszystkich marek.

 

Pewnie nagrodę dostanę, ale cóż.

Edytowane przez krowka
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, kravitz napisał:

2. Fiaty mało palą, a jak komuś pali dużo, to nie potrafi jeździć

 

Wiesz jak to jest z turbobenzyną - turbo żyje, turbo pije.

 

Generalne do wyboru masz 2 rzeczy - albo utrzymywać wyższe obroty ok. 2000obr/min i przełknąć brak spalania katalogowego,

albo jeździć zgodnie z "gear shift indicator"  i pieniądze zaoszczędzone na paliwie odkładać na wymianę dwumasowego koła zamachowego ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lessero napisał:

 

Wiesz jak to jest z turbobenzyną - turbo żyje, turbo pije.

 

Generalne do wyboru masz 2 rzeczy - albo utrzymywać wyższe obroty ok. 2000obr/min i przełknąć brak spalania katalogowego,

albo jeździć zgodnie z "gear shift indicator"  i pieniądze zaoszczędzone na paliwie odkładać na wymianę dwumasowego koła zamachowego ;]

 

 

W TB jednak kółko trochę trudniej zajechać niż w dieslu, ale jak ktoś chce, to to zrobi. Wystarczy wiedzieć kiedy można sobie pozwolić na jazdę poniżej 2tyś obr. Minimalne 1 500 wystarcza, żeby nie było problemu w MA.
Do tego przy skrzyni 6 jechać 90km/h na 5 biegu, bo obroty np około 1900?

Edytowane przez krowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, krowka napisał:

W TB jednak kółko trochę trudniej zajechać niż w dieslu, ale jak ktoś chce, to to zrobi. Wystarczy wiedzieć kiedy można sobie pozwolić na jazdę poniżej 2tyś obr. Minimalne 1 500 wystarcza, żeby nie było problemu w MA.
Do tego przy skrzyni 6 jechać 90km/h na 5 biegu, bo obroty około 1900?

Ja w oplu na 3 biegu przy 2000 obr/ min mam 60 km/h

Skrzynia 5.

Długa.

6 nie chciałem, bo dawali M32;]

Edytowane przez lessero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 4 w moim 500X przy 60km/h mam 2000tyś obr, na 5 1 500obr. Przy 70km/h jest 2tyś obrotów na 5, na 6 1 500obr. Krótka jest tylko 1 i 2 - identycznie prędkości obrotowe silnika i prędkość jak w moim wolnossaku GP. Znaczące różnice pojawiają się od 3. 6 w moim 500X przy 140km/h 3tyś obr.

Edytowane przez krowka
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lessero napisał:

 

Ale świadomie porównujesz D do B?

świadomie .. jako odpowiedź do "Mam dwa FIAT-y, w tym jedenastolatka (przedstawiałem go tu na forum w dziale Punto zaraz po zakupie, jako nówkę sztukę), i spokój. Za to sąsiad mający rocznego Superba, wiecznie w ASO siedzi z poważnymi awariami, w tym hamulców,"

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.