Skocz do zawartości

Już chyba nigdy nie puszczę pieszego na przejściu ....


TWENTIS

Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, GoldFinger napisał:

A tak przy okazji, to Ty w jaki sposób prowadzisz wózek z dzieckiem? Za sobą? ;) 

 

Też się nad tym zastanawiałem, ale uznałem, że zadawanie pytania w tej materii nie ma większego sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z przed chwili... Nie chce mi się zgrywać z kamery filmiku, ale senior około 70lat wszedł bezpośrednio z chodnika na pasy bez nawet zatrzymania się... Dobrze że kierowca zachował zimną krew i go wyminął... Niektórzy uważają się za nieśmiertelnych... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum motoryzacyjne a tu sie pojawaiaja glosy, ze piesza powinna sie rozejrzec 15 razy uklonic sie, ubrac w jaskrawe ciuchy na glowe zalozyc odblaski i wejsc na pasy. Kiedy w tym kraju bedzie normalnie to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Luke16 napisał:

Sytuacja z przed chwili... Nie chce mi się zgrywać z kamery filmiku, ale senior około 70lat wszedł bezpośrednio z chodnika na pasy bez nawet zatrzymania się... Dobrze że kierowca zachował zimną krew i go wyminął... Niektórzy uważają się za nieśmiertelnych... 

 

i dlatego właśnie, że takich ludzi jest dużo to kierowcy muszą bardziej uważać, nie ma nic złego w zwolnieniu przed przejściem nawet do 20km/h jeśli nie jesteśmy pewni czy ktoś nie wejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wujekcybul napisał:

Forum motoryzacyjne a tu sie pojawaiaja glosy, ze piesza powinna sie rozejrzec 15 razy uklonic sie, ubrac w jaskrawe ciuchy na glowe zalozyc odblaski i wejsc na pasy. Kiedy w tym kraju bedzie normalnie to nie wiem.

Jestem kierowcą samochodu, pieszym i ostatnio mało ale motocyklistą i rowerzystą i jeżeli jadę czy rowerem nawet po ścieżce czy chcę przejść przez pasy nie uważam się za Boga bo opcja nieśmiertelności nie istnieje, a jeżeli przychodzi co do czego to rozejrze się nawet 20 razy bo życie mam jedno, a potem co? Przecież miałem pasy, dlaczego on mnie nie zauważył... Jak ja widzę "rowerzystów" w słuchawkach pędzących przez skrzyżowania bo ma ścieżkę rowerową to mam chęć wysiąść i ściągnąć z roweru. Wiadomo nikt nie jest idealny  ale podstawy przepisów ruchu drogowego powinien znać każdy, a rowerzyści powinni posiadać OC... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maro_t napisał:

 

i dlatego właśnie, że takich ludzi jest dużo to kierowcy muszą bardziej uważać, nie ma nic złego w zwolnieniu przed przejściem nawet do 20km/h jeśli nie jesteśmy pewni czy ktoś nie wejdzie.

Pięknie spowalniają przejścia wyniesione na wyspę - szybciej jak 30 km/h nie przejedzie, a jak już samochód wyhamuje, to i łatwo zatrzymuje się, gdy pieszy chce przejść.

Zrobili takie przejście u mnie i sprawdza się wyśmienicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Luke16 napisał:

Sytuacja z przed chwili... Nie chce mi się zgrywać z kamery filmiku, ale senior około 70lat wszedł bezpośrednio z chodnika na pasy bez nawet zatrzymania się... Dobrze że kierowca zachował zimną krew i go wyminął... Niektórzy uważają się za nieśmiertelnych... 

Tu akurat sie nie zgodze bowiem pieszy, ktory jest w okolicy przejscia dla pieszych, nie 4 m o pasow ale metr jest juz wystarczajacym powodem by myslec za niego czy aby nie zechce mu sie  przechodzic i aby zwolnic dostateczne by moc sie zatrzymac gdyby.

To ze ludziska nie patrza to inna sprawa.

Mnie w szkole uczono zeby wrecz po dwa razy patrzec w lewo i w prawo w czasach gdy aut bylo ok 90% mniej, lata 1980-1984 i jezdzily  polowe wolniej:) a na ulicach gralo sie w pilke pod rozklad jazdy autobusow.

A dzisiaj co?

Ano pieszy, rowerzysta maja BEZWZGLEDNE pierwszenstwo. A pijak powinien placic z urzedu np 20000zl i prawko na 5 lat out, a jesli ma powyzej 0,5 to pojazd   konfiskowany jako narzedzie przestepstwa.

Jesli kara nie bedzie nieunikniona i bardzo dotkliwa to nie bedzie skuteczna. To tylko moje zdanie bo pijany kierowca to jak morderca  na ulicy w odbiezpieczonym kalachem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rwIcIk napisał:

Pięknie spowalniają przejścia wyniesione na wyspę - szybciej jak 30 km/h nie przejedzie, a jak już samochód wyhamuje, to i łatwo zatrzymuje się, gdy pieszy chce przejść.

Zrobili takie przejście u mnie i sprawdza się wyśmienicie. 

Widzisz - tylko to wymaga odrobinę myślenia i kosztów. U nas namalowali pasy wyłączające jeden pas z ruchu przed przejściem. Poza korkami i irytacją kierowców nie spowodowało to nic ale urzędnik robotę wykonał. Jest mnóstwo sposobów na uspokojenie ruchu. Tylko wymaga to człowieka, który ma jakieś pojęcie o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, GoldFinger napisał:

 

A tak przy okazji, to Ty w jaki sposób prowadzisz wózek z dzieckiem? Za sobą? ;) 

Zadając takie pytanie wynika, że kompletnie nie zrozumiałeś wydźwięku tego co napisałem. 

Ale odpowiadając Ci na zadanie pytanie. Jak najbardziej wózek prowadziłem przed sobą jak miałem mniejsze dzieciaki.

Niepotrzebnie szukasz sensacyjki wyrywając coś z kontekstu. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, GoldFinger napisał:

 

A tak przy okazji, to Ty w jaki sposób prowadzisz wózek z dzieckiem? Za sobą? ;) 

Po chodniku przed sobą, na przejściu dla pieszych za sobą i czekam jeżeli jest to przejście bez sygnalizacji jak zatrzymają się wszystkie samochody...  Po za tym zawsze się zastanawiam jakim trzeba być nie odpowiedzialnym idąc powiedzmy poboczem i dziecko prowadzić od strony drogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, delco napisał:

Naprawdę... a ja frajer na rowerze przestrzegam jakis wyimaginowanych  przepisów i staram sie nie wjeżdząc tuz pod samochód...

nie wyrywaj z kontekstu.

 Dzialasz jak polityk.

wytluszczenie mialo charakter  metaforyczny.

ja na rower mam OC wykupione, a jezdze ok 3 tys km rocznie rowerem i nieraz  spotkalem sie z glupota kierowcow, ktorzy nie tyle wymuszaja ile zastawiaja np sciezke rowerowa stojac w korku jakby im te 2-3 m blizej robilo roznice.

Niemniej poziom swiadomosci kierowcow  odnosnie innych uczestnikow ruchu rosnie, sciezki sa lepiej oznakowane, wymalowane itp.

Niemniej bedac na PRAWIE  debilem trzeba byc by np wbijac 30 kmh  na ulice bo jest sciezka. Kierowca nie ma szans zareagowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, delco napisał:

Ja?

 Chciałem tylko zwrócić uwagę że pisanie o bezwglednym pierwszeństwie jest nieuprawnione....

dobra moze mysli zle przelelam na ekran. Chodzilo mi ze co mi z bezwzglednego pierwszenstwa jesli bede mial obie nogi polamane.

Niestety starcie z autem zle sie skonczy  dla slabszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wujekcybul napisał:

Forum motoryzacyjne a tu sie pojawaiaja glosy, ze piesza powinna sie rozejrzec 15 razy uklonic sie, ubrac w jaskrawe ciuchy na glowe zalozyc odblaski i wejsc na pasy. Kiedy w tym kraju bedzie normalnie to nie wiem.

Normalność jest wtedy, gdy każdy uważa na drodze, pieszy, rowerzysta czy mobilek...Chwila nieuwagi któregokolwiek i może dojść do tragedii, czasami mobilek musi pomyśleć za pieszego, czasami pieszy ustąpić, bo błędy się zdarzają każdemu, czy to przez głupotę czy zwykłe zamyślenie, chwilę nieuwagi. A przy wypadku gdzie są ciężko ranni czy śmiertelne skutki, kto miał akurat pierwszeństwo czy kto zrobił zgodnie z prawem ma mniejsze jakby znaczenie w obliczu takich zdarzeń, także rozwaga niech towarzyszy każdemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie broniąc całkowicie kierowców aut... Mój szwagier tydzień po odebraniu prawka wrypal się w drzewo. Przez ponad rok nie widział pieszych i cudem nic nie spowodował... Czyli nikogo nie rozjechał. Ale uważam że powinien iść na testy psychologiczne. On nie ma odruchu ominięcia przeszkody... Idealnie nadaje się do zarabiania na OC... Z resztą przez stłuczki pewnie już mu się zwróciło... Ostatnio historia. Pan wyjechał mu prosto pod auto z parkingu ten wycelował prosto w niego... Kurcze ja bym uciekł albo przynajmniej starałabym się go ominąć... No ale osobiście boję się z nim jeździć. Za to mój brat mimo że prawko ma ponad rok dopiero jeździ całkowicie inaczej, spokojnie, uważnie i z nim jeździć się nie boję... Dużo zależy też od kierowcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Pieszy nic nie musi, a na pasach ma bezwzgledne pierwszenstwo. 


Nie i nie.
Jak by nie było, przepisy dotyczą każdego uczestnika ruchu.
Widzę w tym wątku sporą polaryzację. Jedni twierdzą, że wina pieszej, inni że kierującej. Argumenty w stylu, że pieszy nie musi znać przepisów też wielokrotnie się przy takich okazjach pojawiały.
A tak naprawdę, co to zmienia? Mleko się rozlało. Jedna pójdzie do psychologa, a druga do ortopedy. Sytuacja typu lose-lose.

Wymazane po ekranie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2018‎.‎12‎.‎14 o 09:03, marcindzieg napisał:

No dokładnie. Miasto, latarnie. Widoczność była całkiem dobra.

Miasto, latarnie, a w taką noc i tak g... widać. Dlatego przed przejściami szczególnie wyczekują, że pojawi się na nim jakiś pieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie broniąc całkowicie kierowców aut... Mój szwagier tydzień po odebraniu prawka wrypal się w drzewo. Przez ponad rok nie widział pieszych i cudem nic nie spowodował... Czyli nikogo nie rozjechał. Ale uważam że powinien iść na testy psychologiczne. On nie ma odruchu ominięcia przeszkody... Idealnie nadaje się do zarabiania na OC... Z resztą przez stłuczki pewnie już mu się zwróciło... Ostatnio historia. Pan wyjechał mu prosto pod auto z parkingu ten wycelował prosto w niego... Kurcze ja bym uciekł albo przynajmniej starałabym się go ominąć... No ale osobiście boję się z nim jeździć. Za to mój brat mimo że prawko ma ponad rok dopiero jeździ całkowicie inaczej, spokojnie, uważnie i z nim jeździć się nie boję... Dużo zależy też od kierowcy...
Czytałem że powodem nieomijania przeszkód i walenia w przeszkody jest to, że wzrok mamy skierowany na miejszce, w które uderzymy. Nie szukamy wzrokiem możliwości ucieczki. Wpatrując się w przeszkodę przed nami jedziemy tam gdzie mamy utkwiony wzrok.
Pewnie coś w tym jest.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Nikt jeszcze nie zauważył, że miała jedno światło niesprawne?  Przepiękny przykład jak taka pozornie byle usterka może się okrutnie zemścić na odpowiedzialności kierowcy. Oczywiście nie jestem pewien, że na 100% ten argument zostanie podniesiony przy stawianiu zarzutów ale tłumaczenie się w takiej sytuacji "nie widziałam" dodatkowo pogrąża kierowcę. 
Właśnie chciałem to napisać. A i@BielaPL o tym wspomniał po twojej wypowiedzi, ma to dla tej sytuacji ogromne znaczenie. Piesza, jak każdy człowiek, nie musi kręcić głową żeby patrzeć w prawo, gałki oczne robią robotę. No i co - patrzy w prawo, a tam ciemność, ergo nic nie jedzie. Wchodzi więc dalej na przejście i dochodzi do zdarzenia.
Kierowniczka nie tylko nie widziała pieszej, ale również pewnie przejścia dla pieszych i swojego niesprawnego światła. Każdy ma prawo popełniać błędy, gorzej gdy trafi się combo.

Już wyrobiłem sobie odruch - jak pieszy na przejściu to ręką na klakson, aby go w razie czego ostrzec.
To nic, że czasami pukają się w głowę gdy na nich trąbie, żeby uważali, bo widzę, że wariat jedzie, jakoś mnie to nie rusza.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, gilbert3 napisał:

Właśnie chciałem to napisać. A i@BielaPL o tym wspomniał po twojej wypowiedzi, ma to dla tej sytuacji ogromne znaczenie. Piesza, jak każdy człowiek, nie musi kręcić głową żeby patrzeć w prawo, gałki oczne robią robotę. No i co - patrzy w prawo, a tam ciemność, ergo nic nie jedzie. Wchodzi więc dalej na przejście i dochodzi do zdarzenia.
Kierowniczka nie tylko nie widziała pieszej, ale również pewnie przejścia dla pieszych i swojego niesprawnego światła. Każdy ma prawo popełniać błędy, gorzej gdy trafi się combo.

Już wyrobiłem sobie odruch - jak pieszy na przejściu to ręką na klakson, aby go w razie czego ostrzec.
To nic, że czasami pukają się w głowę gdy na nich trąbie, żeby uważali, bo widzę, że wariat jedzie, jakoś mnie to nie rusza.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Trabisz na pieszych? To trzeba leczyc chyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trabisz na pieszych? To trzeba leczyc chyba?

Nie na nich tylko do nich default_smile.gif i nie codziennie i wszędzie, tylko w wyjątkowych sytuacjach. Od kiedy ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem się leczy, bo mam wrażenie że kolega nie jest lekarzem?

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.12.2018 o 10:06, wujekcybul napisał:

Forum motoryzacyjne a tu sie pojawaiaja glosy, ze piesza powinna sie rozejrzec 15 razy uklonic sie, ubrac w jaskrawe ciuchy na glowe zalozyc odblaski i wejsc na pasy. Kiedy w tym kraju bedzie normalnie to nie wiem.

W takich warunkach pieszy też powinien uważać bo jak jest ubrany w ciemne barwy to go praktycznie nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Lupus napisał:

W takich warunkach pieszy też powinien uważać bo jak jest ubrany w ciemne barwy to go praktycznie nie widać.

Dokladnie, deszcz, mrok, ciemna odziez i sluchawki. Ostatnio widzialem film nak tramwaj dzwonil na laske ktora ledwo przeszla a ona w sluchawkach ani drgnie. Normalny czlowiek podskoczylby jak kangur i spi...al:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.12.2018 o 10:06, wujekcybul napisał:

Forum motoryzacyjne a tu sie pojawaiaja glosy, ze piesza powinna sie rozejrzec 15 razy uklonic sie, ubrac w jaskrawe ciuchy na glowe zalozyc odblaski i wejsc na pasy. Kiedy w tym kraju bedzie normalnie to nie wiem.

 

Powinna do czasu az bedzie tu normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej jest jak jeździsz BUSem który nie ma szyb z tyłu, mam taki jeden wyjazd w mieście gdzie często nie da się nawrócić i wyjechać przodem, trzeba wyjechać tyłem z drogi między budynkami i przejechać przez chodnik. Cofam tam tak wolno jak tylko się da bo widzę tylko to co w lusterkach, a i tak raz gość mi wlazł w bok auta, drugi raz ktoś uderzał w tylne drzwi... Ludzie myślą że w takim aucie to widać jak w osobówce, albo tak jak piesi widzą wszystko dookoła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej jest jak jeździsz BUSem który nie ma szyb z tyłu, mam taki jeden wyjazd w mieście gdzie często nie da się nawrócić i wyjechać przodem, trzeba wyjechać tyłem z drogi między budynkami i przejechać przez chodnik. Cofam tam tak wolno jak tylko się da bo widzę tylko to co w lusterkach, a i tak raz gość mi wlazł w bok auta, drugi raz ktoś uderzał w tylne drzwi... Ludzie myślą że w takim aucie to widać jak w osobówce, albo tak jak piesi widzą wszystko dookoła...
Jak wolno i ostrożnie byś nie jechał i tak będzie twoja wina. Usłyszysz, że powinieneś zapewnić sobie pomoc deugiwj osoby.
A że ludzie włażą za cofające auto....
Ja nie wchodzę nawet za osobówkę na wstecznym bo cholera wie gdzie patrzy kierowca.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, paulluck napisał:

Najgorzej jest jak jeździsz BUSem który nie ma szyb z tyłu, mam taki jeden wyjazd w mieście gdzie często nie da się nawrócić i wyjechać przodem, trzeba wyjechać tyłem z drogi między budynkami i przejechać przez chodnik. Cofam tam tak wolno jak tylko się da bo widzę tylko to co w lusterkach, a i tak raz gość mi wlazł w bok auta, drugi raz ktoś uderzał w tylne drzwi... Ludzie myślą że w takim aucie to widać jak w osobówce, albo tak jak piesi widzą wszystko dookoła...

w takim wypadku kodeks nakłada na Ciebie pomoc innej osoby. Art 23 punkt 1 ustęp 3b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.